udany transfer- ciążowe rozważania - edycja II
-
WIADOMOŚĆ
-
Lola2020 wrote:Hej dziewczyny. Czy któraś miała z Was problem, że dziecko nie może zrobić kupy bądź nie potrafi samo. Obecnie moja niunka ma 6 tygodni. Widać że brzuch boli i się napina ale kupy 5 dzień nie ma.. masaże i rozgrzewanie nic nie pomaga;(
U nas pomógł probiotyk.Historia starań:
- start 2018 r.
- 03.2019 CP 💔
- 09.2019 HSG - niedrożność w jednym jajowodzie
- 11.2020 -> 1 IVF
~ 1 pęcherzyk dominujący, odroczono punkcję 😔
- 12.2020 -> 2 IVF:
~ 1 zarodek, brak dzielącej się komóreczki 😔
- 03.2021 -> 3 IVF
~ wszystkie komórki niedojrzałe 😔
- 04.2021 kwalifikacja do 4 IVF
~ wszystkie komórki niedojrzałe 😔
- 08.2023 - 5 IVF z KD
~ cykl sztuczny, transfer blastocysty 2.09.2023
~ 10dpt 259 mIU/ml; 12 dpt 700 mIU/ml
~ 20 dpt pęcherzyk ciążowy z ciałkiem żółtym
~ 31 dpt 💓 i zarodek 6,7 mm (6Hbd4)
~ 4,7 cm maluszek (11Hbd)
- prenatalne i połowkowe OK; dziewczynka !
~ 24.05.24 -> 3390 g szczęścia
- w zapasie ❄️ 2
AMH: 0,8.
Wykryto: konflikt serologiczny, niski czynnik VII krzepliwości krwi (30%).
-
Osa 🐝 wrote:Karmisz swoim czy mm? Jeśli dokarmiasz mm to spróbuj zmienić na mleko z większą ilością błonnika.
My tak zrobiliśmy i zniknęły nam chrosty na buźce, a wyglądały jak trądzik 🙈 -
Lola2020 wrote:Aguśka wrote:U nas pomógł probiotyk.[/QUOT
Mogę prosić nazwę ?
Lacti BabyLola2020 lubi tę wiadomość
Historia starań:
- start 2018 r.
- 03.2019 CP 💔
- 09.2019 HSG - niedrożność w jednym jajowodzie
- 11.2020 -> 1 IVF
~ 1 pęcherzyk dominujący, odroczono punkcję 😔
- 12.2020 -> 2 IVF:
~ 1 zarodek, brak dzielącej się komóreczki 😔
- 03.2021 -> 3 IVF
~ wszystkie komórki niedojrzałe 😔
- 04.2021 kwalifikacja do 4 IVF
~ wszystkie komórki niedojrzałe 😔
- 08.2023 - 5 IVF z KD
~ cykl sztuczny, transfer blastocysty 2.09.2023
~ 10dpt 259 mIU/ml; 12 dpt 700 mIU/ml
~ 20 dpt pęcherzyk ciążowy z ciałkiem żółtym
~ 31 dpt 💓 i zarodek 6,7 mm (6Hbd4)
~ 4,7 cm maluszek (11Hbd)
- prenatalne i połowkowe OK; dziewczynka !
~ 24.05.24 -> 3390 g szczęścia
- w zapasie ❄️ 2
AMH: 0,8.
Wykryto: konflikt serologiczny, niski czynnik VII krzepliwości krwi (30%).
-
Lola2020 wrote:Hej dziewczyny. Czy któraś miała z Was problem, że dziecko nie może zrobić kupy bądź nie potrafi samo. Obecnie moja niunka ma 6 tygodni. Widać że brzuch boli i się napina ale kupy 5 dzień nie ma.. masaże i rozgrzewanie nic nie pomaga;(
Mieliśmy jednorazowo taki problem i z polecenia położnej użyliśmy mikrowlewki Melilax pedriatic, kupka po 15 minutach się pojawiła, z tego co mówiła położna to można tego używać, dziecko nie przyzwyczaja się tak jak do czopków glicerynowych.Lola2020 lubi tę wiadomość
-
Szarlotka90 wrote:Osa a na co zmieniliście? Bo my się dokarmiamy bebilonem pronutra advance ale ze potrzeby wzrastają to z nimi ilość mleka też i mamy też jakieś krostki/tradzik na buźce i ostatnimi czasy nasilone dolegliwości brzuszkowe, jakoś przez myśl mi przeszło że może mleko.
https://www.super-natura.pl/suplementyuklad_nerwowy,uspokajajace_i_nasenne/nestle_nan_expert_total_comfort,_w_przypadku_zaburzen_trawiennych_dla_niemowlat_od_urodzenia,_400_g,i52581.html?gad_source=1&gbraid=0AAAAAoyLNsyj3VlVMvAXWhVoo8wA30ri9&gclid=EAIaIQobChMIqdql1Oe-iQMVKFGRBR2AhiLFEAQYASABEgLew_D_BwE
Zmiana o 180 st. Buźka ładna, kupy codziennie, prędzej zwykłe nan i nie robiła po 3 dni.. męczyła się, napinała.
Dodatkowo daje probiotyki i kupiłam też laktoferyne dodaje ją co jakiś czas do mlekaSzarlotka90 lubi tę wiadomość
👩🏽 🐕🦺 32
immunologia ✔️genetyka ✔️
04/2022 histeroskopia ✔️
04/2022 drożność j. ✔️
09/2023 laparo. L. Jajnik ✔️
Ahm -2,8/ cykle 30-32 ✔️
👨🏼🦲 🐈 30
Morfologia 4 ✔️ genetyka ✔️
Przeciwciała pp. 05/23 70%✖️10/23-> 36% ✔️
INVIMED Wrocław
💉ivf. 11/2023
27.12.2023 transfer 4BA❄️🤍
6dpt. ⏸️ beta: 25,4/8dpt. 83,8
12dpt.551,00 /14dpt. 1385,00
16dpt. 2773,00 /26dpt. ♡ 31649,00
11+3 niskie ryzyko 6,04 cm ♥️
17+0 227 g 👧🏻.
23+3 połówkowe 695g
33+5 2500 g
36+5 3200 g 🩷
39+1 4000g 56cm ☀️
Ferie:❄️❄️
👩🏻❤️💋👨🏻 👧🏻♡ -
Osa 🐝 wrote:https://www.super-natura.pl/suplementyuklad_nerwowy,uspokajajace_i_nasenne/nestle_nan_expert_total_comfort,_w_przypadku_zaburzen_trawiennych_dla_niemowlat_od_urodzenia,_400_g,i52581.html?gad_source=1&gbraid=0AAAAAoyLNsyj3VlVMvAXWhVoo8wA30ri9&gclid=EAIaIQobChMIqdql1Oe-iQMVKFGRBR2AhiLFEAQYASABEgLew_D_BwE
Zmiana o 180 st. Buźka ładna, kupy codziennie, prędzej zwykłe nan i nie robiła po 3 dni.. męczyła się, napinała.
Dodatkowo daje probiotyki i kupiłam też laktoferyne dodaje ją co jakiś czas do mleka
Dzięki za polecajke, chyba wyprobujemy. Czy przechodzi się w jakiś sposób na inne mleko czy po prostu następna butelkę robię już z innego?
U nas te kupy właśnie też co 4-5 dni teraz ale zauważyłam że po butelce zwykle jakieś dramaty brzuszkowe się dzieją, napięcia, płaczę...Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 listopada 2024, 13:52
-
Hej dziewczyny! W którym tygodniu ciąży najlepiej mieć już łóżeczko gotowe na lokatora?🧍🏻♀️'97 PCOS, niedoczynność tarczycy
🧍🏽♂️'94 morfologia 1%, słaba ruchliwość i żywotność
👩🏻🤝👨🏽 uszkodzone geny odpowiedzialne za trawienie glutenu i laktozy
starania od 11.09.2021
11.03.2022➡️INVIMED Poznań
➡️14.06.2023 IUI❌
➡️17.07.2023 IUI❌
16.08.2023➡️MedART Poznań
➡️11.10.2023 punkcja➡️18🥚➡️10❄️
➡️27.11.2023 FET PGT-A❄️5.1.1 7dpt beta 8,79, prog 99,1 8dpt beta 13,75 11dpt beta 28 17dpt 8,05 CB 💔
➡️28.12.2023 biopsja+endometrium scan➡️staphylococcus aureus+enetrococcus faecalis➡️3msc probiotykoterapi
➡️05.2024 naturalsik(06.05 3+5) beta 159,14 prog 15,9 (07.05 3+6) beta 232,27 (10.05 4+2) beta 1027,69 prog 47,4 (17.05 5+2) beta 15519,62 prog 22,1 (21.05 5+6) mamy❤️ (12) prenatalne będzie🩷 (17+3) pierwszy kopniak
07.01.2025 CC 3320 i 56cm
Zostało 9❄️
-
Kulka413 wrote:Hej dziewczyny! W którym tygodniu ciąży najlepiej mieć już łóżeczko gotowe na lokatora?
Kulka413 lubi tę wiadomość
[/url] -
Kulka413 wrote:Hej dziewczyny! W którym tygodniu ciąży najlepiej mieć już łóżeczko gotowe na lokatora?
Kulka413, Nowa na forum lubią tę wiadomość
👧👦90/88 prawidłowe kariotypy
👼💔 08/21 29+1 HRHS 🎀, 01/22 6+1,
05/22 8+3 🎀
2022 elektrokonizacja szyjki macicy
2023 dwie histeroskopie, 3 transfery ❄po pgta 💔
dwie procedury ivf/imsi
4ty transfer po leczeniu: Tarivid, Metronidazol, Nystatyna vp
(neoparin, acard, prograf, bryophyllum, accofil)
16.12.23 FET 4AA ⭐ 5dpt 5,06 6dpt 9,62 11dpt 87,9 13dpt 339 17dpt 2061 18dpt 2605 19dpt 2870 GS 8,7mm YS 3,3mm 23dpt 7834 CRL 0,29 cm 💓
12+2 I prenatalne 5,59 cm, obraz USG prawidłowy ❤
13+3 6,7 cm 💙
21+2 II prenatalne 486g, echo serca ok ❤
31+3 III prenatalne 1969g 💙
Skarb na świecie 💙🥺 36+3 Nikoś 8.08.24 3280g, 55🌈
4❄ pgta 😊
-
Szarlotka90 wrote:Dzięki za polecajke, chyba wyprubujemy. Czy przechodzi się w jakiś sposób na inne mleko czy po prostu następna butelkę robię już z innego?
U nas te kupy właśnie też co 4-5 dni teraz ale zauważyłam że po butelce zwykle jakieś dramaty brzuszkowe się dzieją, napięcia, płaczę...
Ja przeszłam z butli na butlę nie protestowała
To musi mieć problemy z trawieniem, u nas już był naszykowany czopek, ale się wstrzymałam i sama sobie poradziła.Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 listopada 2024, 12:26
Szarlotka90 lubi tę wiadomość
👩🏽 🐕🦺 32
immunologia ✔️genetyka ✔️
04/2022 histeroskopia ✔️
04/2022 drożność j. ✔️
09/2023 laparo. L. Jajnik ✔️
Ahm -2,8/ cykle 30-32 ✔️
👨🏼🦲 🐈 30
Morfologia 4 ✔️ genetyka ✔️
Przeciwciała pp. 05/23 70%✖️10/23-> 36% ✔️
INVIMED Wrocław
💉ivf. 11/2023
27.12.2023 transfer 4BA❄️🤍
6dpt. ⏸️ beta: 25,4/8dpt. 83,8
12dpt.551,00 /14dpt. 1385,00
16dpt. 2773,00 /26dpt. ♡ 31649,00
11+3 niskie ryzyko 6,04 cm ♥️
17+0 227 g 👧🏻.
23+3 połówkowe 695g
33+5 2500 g
36+5 3200 g 🩷
39+1 4000g 56cm ☀️
Ferie:❄️❄️
👩🏻❤️💋👨🏻 👧🏻♡ -
Szarlotka90 wrote:Dzięki za polecajke, chyba wyprubujemy. Czy przechodzi się w jakiś sposób na inne mleko czy po prostu następna butelkę robię już z innego?
U nas te kupy właśnie też co 4-5 dni teraz ale zauważyłam że po butelce zwykle jakieś dramaty brzuszkowe się dzieją, napięcia, płaczę...
Tylko pamiętaj, twoje dziecko ma dopiero miesiąc, nie zmieniaj mu co chwilę mleka, bo to dla małego brzuszka rewolucje są.19.08 TRANSFER 💪❤️
5dpt ⏸️, 7 dpt ⏸️, 9 dpt ⏸️,
11dpt beta 193, 14dpt 950, 16dpt 2241 💪💪❤️
23dpt krwotok/szpital beta 21700
27dpt mamy serduszko ❤️❤️walcz maluchu ❤️
35dpt 15,4 mm malucha
9+5/9+6 3 cm malucha
InviMed Wrocław
Zostały nam ❄️❄️mrożonki
Grudzień 2022
bombelek na święta ❤️
08.12.2022 transfer 4AA + embryoglue
12dpt beta 229
14dpt 627
20dpt 5786
33dpt serducho jak dzwon 11,9 mm
-
Ścigacz wrote:Tylko pamiętaj, twoje dziecko ma dopiero miesiąc, nie zmieniaj mu co chwilę mleka, bo to dla małego brzuszka rewolucje są.
Dzięki, dosłownie za parę dni mamy 2 mc mleka nie zmieniałam jeszcze ani razu a jesteśmy na tym od urodzenia, z tym że myślę że te po prostu jej nie służy bo widzę po butelce zmianę zachowania...Ścigacz lubi tę wiadomość
-
zakręcona93 wrote:Dziewczyny staram się nadrobić. U nas skończone 9 tygodni Zuzy… słodkie gorzkie to macierzyństwo. Karmie piersią i nawet to polubiłam. Chociaż w kontekście wagi, ważę mniej niż przed ciążą bo mnie wysysa mała, a czasu na posiłek nie zawsze starczy…U was też każdy dzień jak dzień świra- ciągle to samo? Tęsknicie za pracą i wyjściem do ludzi? Czasami zazdroszczę mężowi, że może wyjść do pracy mam nadzieję, że nie jedna tak mam.
Kasiek, moja Zuzia też ma naczyniaka? Blednie u Twojej? Ja mam wrażenie, że u nas tak, ale jak się rozpłacze to wraca do koloru czerwonego. Też myślałam, że to moja wina, bo może jakiś lek wzięłam itp.
Całuję Was dziewczyny 😘
No pewnie, że trochę tęsknię za pracą, za swobodą, za wysypianiem się, za spontanicznymi spotkaniami z koleżanką, za podróżami, za przejażdżkami motocyklem itd.
Natomiast Młody paradoksalnie im starszy tym bardziej brak tych wszystkich rzeczy rekompensuje. Ja musiałam do macierzyństwa dojrzeć, potrzebowałam czasu.
Myślę, że pomógł mi trochę fakt, że od czasu do czasu spotykam się z koleżanką, czasem zrobię coś zawodowo. Te spotkania to trochę jak świąteczna kartka w kalendarzu. Kilka dni przed zaczynam odliczanie. A później na takim spotkaniu odliczam czas do powrotu do domu, by jak najszybciej przytulić moje dziecko.
Macierzyństwo to zderzenie bardzo różnych (czasami sprzecznych że sobą) emocji.izabelka90, Mimi09, Nowa na forum, Monita, gosinka, _Pina lubią tę wiadomość
Starania od 2019.
ET zarodek 3-dniowy: beta 0;
FET 5AA KD (Encorton): beta 0;
FET 4AA KD (Encorton, Atosiban, Neoparin, Embryoglue): beta 0;
FET 3AA KD (Accofil, Atosiban, Neoparin, Embryoglue): beta 0;
FET 4AB KD (Immunoglobuliny, Neoparin, Embryoglue): przy beta 2500 ciąża pozamaciczna;
FET HB/2 po PGT-A KD (Immunoglobuliny, Neoparin): 8dpt - beta 110; 10dpt - beta 254; 12dpt - beta 468; 14dpt - beta 1024; 17dpt - beta 3987 (pęcherzyk w macicy);
31dpt (7+2): CRL - 10,5mm i mamy serduszko;
8+1: CRL - 1,73cm;
11+5: CRL - 5,00cm (Nifty ok, Pappa ok. Będzie chłopak);
13+6: CRL - 7,97cm
21+4: połowkowe (475g Człowieka)
35+5: narodziny synusia - 2450g
-
Kulka413 wrote:Hej dziewczyny! W którym tygodniu ciąży najlepiej mieć już łóżeczko gotowe na lokatora?
U nas mąż skręcał na szybko jak wody mi zaczęły odchodzić tydzień przed porodem (35+5).Kulka413 lubi tę wiadomość
Starania od 2019.
ET zarodek 3-dniowy: beta 0;
FET 5AA KD (Encorton): beta 0;
FET 4AA KD (Encorton, Atosiban, Neoparin, Embryoglue): beta 0;
FET 3AA KD (Accofil, Atosiban, Neoparin, Embryoglue): beta 0;
FET 4AB KD (Immunoglobuliny, Neoparin, Embryoglue): przy beta 2500 ciąża pozamaciczna;
FET HB/2 po PGT-A KD (Immunoglobuliny, Neoparin): 8dpt - beta 110; 10dpt - beta 254; 12dpt - beta 468; 14dpt - beta 1024; 17dpt - beta 3987 (pęcherzyk w macicy);
31dpt (7+2): CRL - 10,5mm i mamy serduszko;
8+1: CRL - 1,73cm;
11+5: CRL - 5,00cm (Nifty ok, Pappa ok. Będzie chłopak);
13+6: CRL - 7,97cm
21+4: połowkowe (475g Człowieka)
35+5: narodziny synusia - 2450g
-
Dziewczyny jak wygląda Wasz dzień z Maluchem?
I czy któraś z Was stosowała metodę vojty?
Generalnie po wizycie fizjo, która opisała stan fizyczny mojego malucha i zasugerowała wizytę u neurologa i dalszą konsultacje i ćwiczenia... Szczerze mówiąc się podłamałam...
Jak dużo rzeczy wyszło.... A patrzę na tego mojego Kropka i tych rzeczy nie widzę... Ostatnio nasz dzień to zmiana pieluch, cycek i przy tym praktycznie zasypia, ale jak tylko odkładam to się budzi. Następnie spacer tak minimum 1.5h... jak przewijam to robiłam ćwiczenia stopy razem, stopu do jednej, drugiej ręki. Mimo płaczu kładłam na brzuszek bo to bardzo pomagało na ból brzuszka. I po chwili dziecko zasypiało i jak ją obracałam na plecy to szły bączki i kupa. I była radość...
I mimo leżenia na brzuchu to i tak nie te partie się wzmocniły... Nie zawsze udaje mi się zmieniać ręce, czy jak jest większa brać ja jakoś bokiem. Generalnie mam słabe ręce i nie czuję się pewnie gdy zmienię na słabszą rękę. I mam poczucie, że te problemy są z mojej winy:( a po zastosowaniu 1 ćwiczenia tą metodą mam wrażenie że odruch moro się wznowił lub wzmocnił? W nocy jak zasnęła przy cycku budziła się z ogromnym płaczem i jakby jakieś prądy przechodziły, mocno ruszała głowa, ciałkiem.... I to wszystko przez sen ☹️ przytuliłam mocno i głaskałam i to ją uspokoiło i spała dalej. I powtórzyło się to kilka razy jednej nocy. Czytałam o tej metodzie i daję ponoć piękny efekt... Mam ogólnie ogromne wyrzuty sumienia i mętlik związku z rozwojem. Wiem że każde dziecko rozwija się w swoim tempie, ale jak Was podczytuje to wydaję mi się, że za mało robię... Może nie powinnam jej pozwalać tyle spać, a więcej ćwiczyć... Czuję się strasznie kiepską MatkąWiadomość wyedytowana przez autora: 3 listopada 2024, 16:27
-
Bunkierka wrote:Dziewczyny jak wygląda Wasz dzień z Maluchem?
I czy któraś z Was stosowała metodę vojty?
Generalnie po wizycie fizjo, która opisała stan fizyczny mojego malucha i zasugerowała wizytę u neurologa i dalszą konsultacje i ćwiczenia... Szczerze mówiąc się podłamałam...
Jak dużo rzeczy wyszło.... A patrzę na tego mojego Kropka i tych rzeczy nie widzę... Ostatnio nasz dzień to zmiana pieluch, cycek i przy tym praktycznie zasypia, ale jak tylko odkładam to się budzi. Następnie spacer tak minimum 1.5h... jak przewijam to robiłam ćwiczenia stopy razem, stopu do jednej, drugiej ręki. Mimo płaczu kładłam na brzuszek bo to bardzo pomagało na ból brzuszka. I po chwili dziecko zasypiało i jak ją obracałam na plecy to szły bączki i kupa. I była radość...
I mimo leżenia na brzuchu to i tak nie te partie się wzmocniły... Nie zawsze udaje mi się zmieniać ręce, czy jak jest większa brać ja jakoś bokiem. Generalnie mam słabe ręce i nie czuję się pewnie gdy zmienię na słabszą rękę. I mam poczucie, że te problemy są z mojej winy:( a po zastosowaniu 1 ćwiczenia tą metodą mam wrażenie że odruch moro się wznowił lub wzmocnił? W nocy jak zasnęła przy cycku budziła się z ogromnym płaczem i jakby jakieś prądy przechodziły, mocno ruszała głowa, ciałkiem.... I to wszystko przez sen ☹️ przytuliłam mocno i głaskałam i to ją uspokoiło i spała dalej. I powtórzyło się to kilka razy jednej nocy. Czytałam o tej metodzie i daję ponoć piękny efekt... Mam ogólnie ogromne wyrzuty sumienia i mętlik związku z rozwojem. Wiem że każde dziecko rozwija się w swoim tempie, ale jak Was podczytuje to wydaję mi się, że za mało robię... Może nie powinnam jej pozwalać tyle spać, a więcej ćwiczyć... Czuję się strasznie kiepską Matką
Zależy od przypadku, fizjo dopasuje odpowiednią metodę. W naszym przypadku każdy polecał Bobath, u nas to dało radę ale każdy przypadek jest inny. Osteopatka nie lubi vojdy wręcz opowiadała o dzieciach, które miały ataki płaczu od małego przez te ćwiczenia, a mamy nie chciały nawet jej pokazywać jakie ćwiczenia mają, bo w sekundę dziecko się uruchamiało. Wybierz fizjo, który jest od jednego i drugiego. Jakbyś potrzebowała we wro to mam fizjo od bobath,która dojeżdża do pacjentów, z okolic strachocina/swojczyc jest.kirAA, allo-mlr 0, morfo 0%,2%, Fragmentacja DNA - 28%,ŻPN II st
Kariotyp❗️BT (11;22)
03.2022 I IVF - Artemida Białystok
09.03 punkcja ❄️❄️08.04 transfer 1AA ❄️ 10dpt < 1.1 05.05 transfer 3AA ❄️ 6-6,8-11,10-5 cb💔🖤
06.2022 II IVF długi protokół
04.07 punkcja❄️❄️❄️❄️ 08.09 transfer 1BB, accofil + acard 14.09 6dpt <0.2 🖤09.10 transfer 4AA accofil+acard 4dpt - 3,7 6dpt-8,2 8dpt - 4.6 💔🖤
09.11 transfer 4AA 6-3.5,8-17,9-25,10-27,12-18💔🖤
14.12 transfer 3AB 5 -13,7 - 27.1 💔🖤
16.01.2023 - Invimed Wrocław - start
13.02 punkcja
8❄️ zbadanych 2❄️BT
19.04 - 7 transfer 4AA
4dpt 9, 7dpt 45,10dpt 243, 13dpt 810, 15dpt 1872, 17dpt 3401, 27dpt usg + wlew ivig
21w3 440g chłopaka 🐥
28w5 1438g chłopaka🐥
35w3 2700g chłopaka 🐣
-
My czasem chodzimy do fizjo na takie kontrolę i ogólnorozwojowe ale to raczej w stylu bobath jest dużo ćwiczeń w ruchu i takich dynamicznych a i tak dziecko zmęczone i płacze. A co dopiero taka vojta.
Bunkierko my też wypracowaliśmy w pewnym momencie asymetrię dziecku - bo jednak ciężki się zrobił i trzeba było jakoś go nosić. Fizjo nas postraszyła dosyć, zmieniliśmy strony pielęgnacji , przyłożyłam się do czasu na brzuszku na macie - żeby to było 30-40 minut dziennie - i po 2 tygodniach była taka różnica że to niesamowite. I to właśnie było w okolicach 3 miesiąca.KateM lubi tę wiadomość
-
Bunkierka wrote:Dziewczyny jak wygląda Wasz dzień z Maluchem?
I czy któraś z Was stosowała metodę vojty?
Generalnie po wizycie fizjo, która opisała stan fizyczny mojego malucha i zasugerowała wizytę u neurologa i dalszą konsultacje i ćwiczenia... Szczerze mówiąc się podłamałam...
Jak dużo rzeczy wyszło.... A patrzę na tego mojego Kropka i tych rzeczy nie widzę... Ostatnio nasz dzień to zmiana pieluch, cycek i przy tym praktycznie zasypia, ale jak tylko odkładam to się budzi. Następnie spacer tak minimum 1.5h... jak przewijam to robiłam ćwiczenia stopy razem, stopu do jednej, drugiej ręki. Mimo płaczu kładłam na brzuszek bo to bardzo pomagało na ból brzuszka. I po chwili dziecko zasypiało i jak ją obracałam na plecy to szły bączki i kupa. I była radość...
I mimo leżenia na brzuchu to i tak nie te partie się wzmocniły... Nie zawsze udaje mi się zmieniać ręce, czy jak jest większa brać ja jakoś bokiem. Generalnie mam słabe ręce i nie czuję się pewnie gdy zmienię na słabszą rękę. I mam poczucie, że te problemy są z mojej winy:( a po zastosowaniu 1 ćwiczenia tą metodą mam wrażenie że odruch moro się wznowił lub wzmocnił? W nocy jak zasnęła przy cycku budziła się z ogromnym płaczem i jakby jakieś prądy przechodziły, mocno ruszała głowa, ciałkiem.... I to wszystko przez sen ☹️ przytuliłam mocno i głaskałam i to ją uspokoiło i spała dalej. I powtórzyło się to kilka razy jednej nocy. Czytałam o tej metodzie i daję ponoć piękny efekt... Mam ogólnie ogromne wyrzuty sumienia i mętlik związku z rozwojem. Wiem że każde dziecko rozwija się w swoim tempie, ale jak Was podczytuje to wydaję mi się, że za mało robię... Może nie powinnam jej pozwalać tyle spać, a więcej ćwiczyć... Czuję się strasznie kiepską Matką
Powiem z własnego doświadczenia.. to jak nosisz i podnosisz jest cholernie ważne. Możesz z nią super ćwiczyć a jak zawalisz to to i tak napięcia będą...
Trening czyni mistrza... Ja też długo się przekonywałam dobrej metody na boczek... Fizjo mi pokazała, że nie muszę trzymać jej całej na ręce a mimo to przez boczek się podniesie 😉 ja mam 45 kilo i czuję wiele mniej jej ciężar.. także ćwiczyć ćwiczyć ćwiczyć. W końcu zakumasz, bo mi też pierwszy tydzień wydawało się to mega niewygodne..
Nie obwiniaj się Kochana... Na pewno robisz wszystko co można.. czasami wyjdą napięcia i tyle...
Jak płacze na brzuchu to ja bym jej na siłę nie kładła, bo się zrazi... Moja dopiero w 3 miesiącu polubiła brzuszek... Takto tylko 5 10 min była...
Wierzę, że się pięknie twoje bobo będzie rozwijać 😁
Dużo sił śleHistoria starań:
- start 2018 r.
- 03.2019 CP 💔
- 09.2019 HSG - niedrożność w jednym jajowodzie
- 11.2020 -> 1 IVF
~ 1 pęcherzyk dominujący, odroczono punkcję 😔
- 12.2020 -> 2 IVF:
~ 1 zarodek, brak dzielącej się komóreczki 😔
- 03.2021 -> 3 IVF
~ wszystkie komórki niedojrzałe 😔
- 04.2021 kwalifikacja do 4 IVF
~ wszystkie komórki niedojrzałe 😔
- 08.2023 - 5 IVF z KD
~ cykl sztuczny, transfer blastocysty 2.09.2023
~ 10dpt 259 mIU/ml; 12 dpt 700 mIU/ml
~ 20 dpt pęcherzyk ciążowy z ciałkiem żółtym
~ 31 dpt 💓 i zarodek 6,7 mm (6Hbd4)
~ 4,7 cm maluszek (11Hbd)
- prenatalne i połowkowe OK; dziewczynka !
~ 24.05.24 -> 3390 g szczęścia
- w zapasie ❄️ 2
AMH: 0,8.
Wykryto: konflikt serologiczny, niski czynnik VII krzepliwości krwi (30%).
-
Bunkierka wrote:Dziewczyny jak wygląda Wasz dzień z Maluchem?
I czy któraś z Was stosowała metodę vojty?
Generalnie po wizycie fizjo, która opisała stan fizyczny mojego malucha i zasugerowała wizytę u neurologa i dalszą konsultacje i ćwiczenia... Szczerze mówiąc się podłamałam...
Jak dużo rzeczy wyszło.... A patrzę na tego mojego Kropka i tych rzeczy nie widzę... Ostatnio nasz dzień to zmiana pieluch, cycek i przy tym praktycznie zasypia, ale jak tylko odkładam to się budzi. Następnie spacer tak minimum 1.5h... jak przewijam to robiłam ćwiczenia stopy razem, stopu do jednej, drugiej ręki. Mimo płaczu kładłam na brzuszek bo to bardzo pomagało na ból brzuszka. I po chwili dziecko zasypiało i jak ją obracałam na plecy to szły bączki i kupa. I była radość...
I mimo leżenia na brzuchu to i tak nie te partie się wzmocniły... Nie zawsze udaje mi się zmieniać ręce, czy jak jest większa brać ja jakoś bokiem. Generalnie mam słabe ręce i nie czuję się pewnie gdy zmienię na słabszą rękę. I mam poczucie, że te problemy są z mojej winy:( a po zastosowaniu 1 ćwiczenia tą metodą mam wrażenie że odruch moro się wznowił lub wzmocnił? W nocy jak zasnęła przy cycku budziła się z ogromnym płaczem i jakby jakieś prądy przechodziły, mocno ruszała głowa, ciałkiem.... I to wszystko przez sen ☹️ przytuliłam mocno i głaskałam i to ją uspokoiło i spała dalej. I powtórzyło się to kilka razy jednej nocy. Czytałam o tej metodzie i daję ponoć piękny efekt... Mam ogólnie ogromne wyrzuty sumienia i mętlik związku z rozwojem. Wiem że każde dziecko rozwija się w swoim tempie, ale jak Was podczytuje to wydaję mi się, że za mało robię... Może nie powinnam jej pozwalać tyle spać, a więcej ćwiczyć... Czuję się strasznie kiepską Matką
Dzień wygląda tak..
Pobudka cyc pampers. Obroty i zabawy na łóżku - ćwiczenia bioderek, zabawa jedna zabawka, potem mata. W tym czasie szykuje jej zupkę , re pranie, szykuje sobie śniadanie.
Cyc drzemka lub nie 😑
Mata.
Daje inna zabawkę. Gotuje zupkę i daje. Cyc
Spacer 2 h.
Cyc, ćwiczenia, zabawa.
Od 19 rytuał spania...
Jak miała 3 miesiące to też miała szybko drzemkę po przebudzeniu no od razu ćwiczyliśmy obroty. Ona sama się już przekręcała na prawo.
Dzień wyglądał podobnie... Nie było posiłków po prostu 😁Historia starań:
- start 2018 r.
- 03.2019 CP 💔
- 09.2019 HSG - niedrożność w jednym jajowodzie
- 11.2020 -> 1 IVF
~ 1 pęcherzyk dominujący, odroczono punkcję 😔
- 12.2020 -> 2 IVF:
~ 1 zarodek, brak dzielącej się komóreczki 😔
- 03.2021 -> 3 IVF
~ wszystkie komórki niedojrzałe 😔
- 04.2021 kwalifikacja do 4 IVF
~ wszystkie komórki niedojrzałe 😔
- 08.2023 - 5 IVF z KD
~ cykl sztuczny, transfer blastocysty 2.09.2023
~ 10dpt 259 mIU/ml; 12 dpt 700 mIU/ml
~ 20 dpt pęcherzyk ciążowy z ciałkiem żółtym
~ 31 dpt 💓 i zarodek 6,7 mm (6Hbd4)
~ 4,7 cm maluszek (11Hbd)
- prenatalne i połowkowe OK; dziewczynka !
~ 24.05.24 -> 3390 g szczęścia
- w zapasie ❄️ 2
AMH: 0,8.
Wykryto: konflikt serologiczny, niski czynnik VII krzepliwości krwi (30%).