udany transfer- ciążowe rozważania - edycja II
-
WIADOMOŚĆ
-
Dziewczyny macie pomysł co się dzieje? Mieliśmy fajny tydzień że praktycznie zeszliśmy z mm, ale już trzeci dzień powtarza się sytuacja: dwa pierwsze karmienia spoko (jedno na śpiocha koło 5), koło południa zaczyna się walka z cycem, dwa trzy łyki, odrywanie się, płacz, wyginanie za siebie i kończymy z butelka. Najgorzej że wieczorem też kończymy na butli a nocne kp były u nas pewniakami
Długo walczyłam o ta laktacje i po naprawdę świetnym tygodniu taka przykra niespodzianka...
-
Mimi09 wrote:Dziewczyny wielkie dzięki za odpowiedzi na mój post i rady odnośnie RD 🌷 przejrzę stronki, które polecałyscie i postaram się też wrzucić na luz 😊
Gosinka, wspolczuje sytuacji 😔 to na pewno ogromny stres. Wiem, że jest sugerowana obserwacja, ale jakby Cie coś niepokoilo to można podjechać na SOR, zrobią badania i się uspokoisz.
Mimi, ja kupiłam jakiś pakiet ebooków na Blacka i jeden z nich to jadłospis na 30 dni z listą zakupów. Można się nim posiłkować na początku drogi z RD. My też dopiero startujemy w weekend 🙂
Jeśli chcesz to podeślij maila na priv to Ci udostępnię tego ebooka, będziesz spokojniejsza 🙂
Mimi09 lubi tę wiadomość
-
gosinka wrote:Ale to co wg niej, mamy przepraszać, że czasy się zmieniły, mamy więcej udogodnień dla dzieci i nie musimy prać tetrowych pieluch w rzece? Takie gadanie, że TERAZ to dziewczyny niezaradne, bo za JEJ czasów to musiały sobie radzić. Teraz też sobie radzimy. Z tą różnicą, że 30 czy 40 lat temu większość naszych teściowych mieszkała w domach wielopokoleniowych i zawsze był ktoś do pomocy przy dziecku. Teraz często mieszkamy sami w odległych miejscowościach, bez pomocy rodziny, bez naszych matek na wyciągnięcie ręki. I jakoś dajemy radę.
Moja teściowa żyje czasami jak kobieta to do garów a facet z nogami na stole. Szczerze to ja nawet nie chcę jej pomocy, bo to taka osoba że pomoże, a później właśnie będzie gadać o niezaradności itp. -
Jenny93 wrote:Moja teściowa żyje czasami jak kobieta to do garów a facet z nogami na stole. Szczerze to ja nawet nie chcę jej pomocy, bo to taka osoba że pomoże, a później właśnie będzie gadać o niezaradności itp.
O jeżuuu, najgorzej, taka pomoc ale nie bezinteresowna tylko na pokaz i żeby potem gadać dookola ile to nie robi dla Ciebie.
My nie mamy żadnej pomocy, jest ciężko z wizja, że następny raz sami we dwoje z mężem wyjdziemy gdzieś za kilka lat pewnie 😅 ale jak czytam o tych teściowych to już nie wiem co gorsze 😶
Gosinka, dzięki! Odezwę się 😊 Dobrze, że z Małym wszystko w porządku ❤️
gosinka lubi tę wiadomość
🔹 Łącznie 4 stymulacje, 15 komórek, 15 zarodków, 0 blastek 💔
🔹Tylko 1 transfer 2 zarodków 2-dniowych (2x4A❄️)
7dpt-⏸️; 8dpt-33; 10dpt-114; 13dpt-296; 15dpt-869; 17 dpt-2136; 20dpt-6934; 24 dpt-19951
6t1d - mamy ❤️🥹
37t4d - po 5 latach walki zostałam mamą 🥰
-
Szarlotka90 wrote:Dziewczyny macie pomysł co się dzieje? Mieliśmy fajny tydzień że praktycznie zeszliśmy z mm, ale już trzeci dzień powtarza się sytuacja: dwa pierwsze karmienia spoko (jedno na śpiocha koło 5), koło południa zaczyna się walka z cycem, dwa trzy łyki, odrywanie się, płacz, wyginanie za siebie i kończymy z butelka. Najgorzej że wieczorem też kończymy na butli a nocne kp były u nas pewniakami Długo walczyłam o ta laktacje i po naprawdę świetnym tygodniu taka przykra niespodzianka...
U nas od jakiś dwóch tygodni jedzenie tylko przed drzemka już prawie na śpiocha. Zaczęło się jak miała infekcje i trwa do teraz. Nawet czasem po nocy jak wstanie to nie chce, czasem się skusi. Może spróbuj w ten sposób.
Szarlotka90 lubi tę wiadomość
👩89'
➡️IO ➡️hiperprolaktynemia ➡️PCO ➡️PAI1 ➡️przeciwciała przeciwplemnikowe ➡️cross-match 21,6% ➡️allo MLR 0%➡️KIR Bx
👨80'
➡️obniżone parametry nasienia ➡️ żylaki powrózka nasiennego
Rozpoczęcie starań - 2015
IUI - 4 ❌
2019 ciąża naturalna - 6 t.c. serduszko przestało bić 😪💔
01.2023 I prcedura IVF <Bocian Warszawa>
12.01.2023 punkcja - 24🥚19 dojrzałych - 13 zamrożonych, 6 zapłodnionych
Mamy 2❄ 5 A.A. 😍
11.02.2023 transfer FET
6 dpt ⏸ ❌CB 😪
17.03.2023 transfer FET ❌ 😪
06.2023 II procedura IVF
5 zarodków 😍
07.06.2023 transfer ET ❌ 😪
29.09.2023 transfer FET
6 dpt ⏸, 7 dpt 98.3, 10 dpt 475, 14 dpt 2704, 18 dpt pęcherzyk ciążowy z uwidocznionym pęcherzykiem żółtkowym 🥰, 25 dpt ❤
-
U nas to samo od dłuższego czasu. Jak nie czas drzemki to się tylko napije trochęMonita wrote:U nas od jakiś dwóch tygodni jedzenie tylko przed drzemka już prawie na śpiocha. Zaczęło się jak miała infekcje i trwa do teraz. Nawet czasem po nocy jak wstanie to nie chce, czasem się skusi. Może spróbuj w ten sposób.
Monita lubi tę wiadomość
-
monester wrote:Ja bym patrzyła tylko na skład ale pewnie ktoś zrobił jakieś porównanie.
https://rozszerzaniediety.pl/category/czytam-sklad/
monester, Hope_89, Kessa, gosinka, Rosa_13, WiosnyFanka, Monita, Nowa na forum lubią tę wiadomość
♀️♂️ ur.'89
Brak ciąży
Starania naturalne od 2017r.
Klinika in vitro od 2021r.
Punkcja maj'21
Transfer świeży maj'21 ❌
Transfer ❄️ czerwiec'21❌
Transfer ❄️ marzec'22❌
Transfer ❄️ kwiecień'22 💔6tc💔
Punkcja lipiec '22 ➡️❄️❄️❄️❄️❄️
Badanie EMBRANCE ➡️❄️❄️❄️❄️(2x 4BA, 2x 4BB)
Transfer❄️ wrzesień'22 ❌
Szczepienia limfocytami mąż+pullowane
Transfer ❄️ lipiec '23 ❌
Transfer ❄️ sierpień '23
9dpt 213; 13dpt 1601; 17dpt 6414; 22 dpt 21930; 23dpt💓
Homozygota PAI-1 4G/4G
KIR hamujący AA, brak KIRów implantacyjnych
HLA-C mąż i ja grupa C2C2
♂️ Obniżone parametry nasienia
-
monester wrote:U nas to samo od dłuższego czasu. Jak nie czas drzemki to się tylko napije trochę
U nas też ostatnio jakiś bunt na picie mleka. Dzisiaj tojux przeszła samą siebie. W nocy na śpiocha piła pięknie, bez problemu. Nad ranem na pół śpiąca też. Ale potem to się zaczęło. Wyginała się, krzyczała jakbym nie wiadomo co jej zrobiła. Oczywiście zaraz miałam teściową do góry u nas 🤦
Miałam dzisiaj zaplanowany wyjazd do mojej mamy. To zapakowałam małą z myslą że nakarmię ja na miejscu. A tam powtórka z rana. Troszkę wypiła i koniec. Aż mi się wierzyć nie chciało że nie jest głodna. Ale przecież nie bedę jej na siłę dawać i się z nią szarpać.
Za to po południu, jak wrócilysmy, wypiła znowu trochę mleka, i dostała zupkę to wszystko co odgrzałam wciągnęła, tak smakowało.Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 grudnia 2024, 22:00
♀️♂️ ur.'89
Brak ciąży
Starania naturalne od 2017r.
Klinika in vitro od 2021r.
Punkcja maj'21
Transfer świeży maj'21 ❌
Transfer ❄️ czerwiec'21❌
Transfer ❄️ marzec'22❌
Transfer ❄️ kwiecień'22 💔6tc💔
Punkcja lipiec '22 ➡️❄️❄️❄️❄️❄️
Badanie EMBRANCE ➡️❄️❄️❄️❄️(2x 4BA, 2x 4BB)
Transfer❄️ wrzesień'22 ❌
Szczepienia limfocytami mąż+pullowane
Transfer ❄️ lipiec '23 ❌
Transfer ❄️ sierpień '23
9dpt 213; 13dpt 1601; 17dpt 6414; 22 dpt 21930; 23dpt💓
Homozygota PAI-1 4G/4G
KIR hamujący AA, brak KIRów implantacyjnych
HLA-C mąż i ja grupa C2C2
♂️ Obniżone parametry nasienia
-
monester wrote:To jest taki wybór 😃? I to z zieloną buźka? To po co gotować 😅
Dokładnie, ostatnio w Rossmann były jakieś promocje. I wybrałam z HiPP coś na próbę obiadki i deserki. I faktycznie jakiś obiadek marchewka z czymś i Z indykiem, albo danie z łososiem za nie całe 5 zł. A skład super🙂
monester lubi tę wiadomość
♀️♂️ ur.'89
Brak ciąży
Starania naturalne od 2017r.
Klinika in vitro od 2021r.
Punkcja maj'21
Transfer świeży maj'21 ❌
Transfer ❄️ czerwiec'21❌
Transfer ❄️ marzec'22❌
Transfer ❄️ kwiecień'22 💔6tc💔
Punkcja lipiec '22 ➡️❄️❄️❄️❄️❄️
Badanie EMBRANCE ➡️❄️❄️❄️❄️(2x 4BA, 2x 4BB)
Transfer❄️ wrzesień'22 ❌
Szczepienia limfocytami mąż+pullowane
Transfer ❄️ lipiec '23 ❌
Transfer ❄️ sierpień '23
9dpt 213; 13dpt 1601; 17dpt 6414; 22 dpt 21930; 23dpt💓
Homozygota PAI-1 4G/4G
KIR hamujący AA, brak KIRów implantacyjnych
HLA-C mąż i ja grupa C2C2
♂️ Obniżone parametry nasienia
-
Jej jak dobrze to czytać. To znaczy nie dobrze, że tak się dzieje, ale dobrze że nie tylko u mnie jakiś bunt na mleko. W nocy na śpiocha pięknie wypije, ale w dzień to jakaś gehenna. Pociągnie dwa razy z piersi i wygina się na wszystkie strony, albo próbuje się położyć na moim brzuchu i pełznąć 😵💫 poza tym zasypianie… ech właściwie go nie ma. Teraz zamiast spać od dwóch godzin to leży z nogami w górze i łapie nimi zabawki 😵💫 oszalejępineapple89 wrote:U nas też ostatnio jakiś bunt na picie mleka. Dzisiaj tojux przeszła samą siebie. W nocy na śpiocha piła pięknie, bez problemu. Nad ranem na pół śpiąca też. Ale potem to się zaczęło. Wyginała się, krzyczała jakbym nie wiadomo co jej zrobiła. Oczywiście zaraz miałam teściową do góry u nas 🤦
Miałam dzisiaj zaplanowany wyjazd do mojej mamy. To zapakowałam małą z myslą że nakarmię ja na miejscu. A tam powtórka z rana. Troszkę wypiła i koniec. Aż mi się wierzyć nie chciało że nie jest głodna. Ale przecież nie bedę jej na siłę dawać i się z nią szarpać.
Za to po południu, jak wrócilysmy, wypiła znowu trochę mleka, i dostała zupkę to wszystko co odgrzałam wciągnęła, tak smakowało. -
pineapple89 wrote:https://rozszerzaniediety.pl/category/czytam-sklad/
Przydatna strona! 🙂
Wlasnie od tej babeczki kupiłam pakiet ebooków. Czytam też rozgryzamy, ale te ponad 500 stron to prawie jak Krzyżacy.
Nowa na forum, pineapple89 lubią tę wiadomość
-
Dziewczyny uczestniczyłam w warsztatach od Hafija i był temat bidonów oczywiście nie mówiono markami firm ale nie był polecany bbox przed to miejsce co ma że dziecko musić zacisnąć rurkę by poleciała woda , gdyż powoduje to że dziecko uczy się że zawsze trzeba najpierw zagryźć a potem ssać przez co może nawet tak robić z sutkami potem przy kp i polecano bidonu które tego w rurce nie mają , co myślicie ? Można obciąć rurkę bboxa w miejscu gdzie jest ten zacisk, jaki inny kupić na później ?Starania naturalne od 06.2019.
12.22r start w klinice niepłodności
22.09.23 Start Stymulacji
2.10 Punkcja 🥚🥚
7.10 transfer ET😊 7dpt beta 0.16
4.11 transfer FET, cykl naturalny, 10dpt bhcg 250,2:' 12dpt bhcg 742,4:' 18dpt pęcherzyk ciąży z żółtkowym, 25dpt❤️,26dpt❤️i krwiak, 6t5t CRL 0. 96cm, 8t1dCRL 2,15cm, 9t 2,86cm, 11tc 4,93cm
11.01 12tc I prenatalne - wszystko ok, prawdopodobnie Chłopiec ❤️Papp-a ryzyka niskie
19.03 21+5 II prenatalne, wszystko ok, synek 498g💙26t4d 924g 💙3 prenatalne ok, 29t 1400g, 35t3d 2300g💙
36t4d B 2730g 53cm💙
Mamy ❄️❄️
1.04 7t2d ciąży naturalnej ☺️
-
Daj spokój. Myślę że trzeba wrzucić na luz. Jakoś nie wydaje mi się żeby po takim czasie kp zaczynał nagle zagryzać pierś. Ja nie mam bboxa jezvze a moje dziecko robi to z butelką. Ja nie wiem skąd on to ma. Zagryza i zaczyna ssać i najpierw był zdziwiony że leci mleko i wszystko zalewal a teraz potrafi tak się napić z aventa. A bboxa kupię bo może od razu zajarzy 😅 a ogólnie to myślę, że każdy poleci w danej sytuacji to za co mu zapłacą. Taka rola instainfkuencerek. Ale o Hafija mam dobre zdanie - tak jeszcze zedytujexxMiaxx wrote:Dziewczyny uczestniczyłam w warsztatach od Hafija i był temat bidonów oczywiście nie mówiono markami firm ale nie był polecany bbox przed to miejsce co ma że dziecko musić zacisnąć rurkę by poleciała woda , gdyż powoduje to że dziecko uczy się że zawsze trzeba najpierw zagryźć a potem ssać przez co może nawet tak robić z sutkami potem przy kp i polecano bidonu które tego w rurce nie mają , co myślicie ? Można obciąć rurkę bboxa w miejscu gdzie jest ten zacisk, jaki inny kupić na później ?
Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 grudnia 2024, 22:55
-
Mój prowadził 1.5 godzinny monolog przerywany pluciem i robieniem bzzz. Wykończona jestem.Mi_Lusia wrote:Jej jak dobrze to czytać. To znaczy nie dobrze, że tak się dzieje, ale dobrze że nie tylko u mnie jakiś bunt na mleko. W nocy na śpiocha pięknie wypije, ale w dzień to jakaś gehenna. Pociągnie dwa razy z piersi i wygina się na wszystkie strony, albo próbuje się położyć na moim brzuchu i pełznąć 😵💫 poza tym zasypianie… ech właściwie go nie ma. Teraz zamiast spać od dwóch godzin to leży z nogami w górze i łapie nimi zabawki 😵💫 oszaleję
-
monester wrote:Wiosnyfanka a to Ciekawe co mówisz, że już zastąpił sobie młody jeden posiłek mleczny, ale Ty podawalas a on nie chciał czy mniej zjadł go czy jak to wygląda ? Zresztą u Was do ja w ogóle w szoku, że dziecko je wtedy kiedy podasz i tyle ile podasz od zawsze. Mój znów sobie dzieli jedzonko. A bez jedzenia jest po 12 godzin i tak nie chce zjeść od razu. Cały dzień rozwalony bo nie wiadomo kiedy królewicz zechce jeść. Więc nie da się zaplanować nic. Teraz zimno to poza domem ciężko karmić nawet butelka.
Generalnie zasada u nas jest taka, że matka podaje, a dziecko zawsze chce. Wszystko i w każdej ilości.
U nas jest o tyle łatwo, że to jego jedzenie jest bardzo przewidywalne. Zawsze komunikuje dość dosadnie, że jest głodny, a wypada to jak w zegarku co 3-3.5 godziny. Także jestem przygotowana. Jak zaczęliśmy rd to oczywiście myślałam, że będziemy eksperymentować z jedzeniem pomiędzy posiłkami, ale dość szybko to Młody zweryfikował. Teraz zjada cały mały sloiczek obiadu (wielkości sloiczka po kaparach z Lidla), także nawet nie ma kiedy podać tej porcji mleka, z której zrezygnowaliśmy. Posiłek mleczny po stałym posiłku zjada nieco szybciej (jakieś 2.5 godziny po).
Poza tym od czasu rozpoczęcia rd po raz pierwszy wypadł nam z siatki centylowej (od 5 miesięcy był cały czas w tym samym kanale). Wypadł do góry rzecz jasna.Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 grudnia 2024, 23:22
Starania od 2019.
ET zarodek 3-dniowy: beta 0;
FET 5AA KD (Encorton): beta 0;
FET 4AA KD (Encorton, Atosiban, Neoparin, Embryoglue): beta 0;
FET 3AA KD (Accofil, Atosiban, Neoparin, Embryoglue): beta 0;
FET 4AB KD (Immunoglobuliny, Neoparin, Embryoglue): przy beta 2500 ciąża pozamaciczna;
FET HB/2 po PGT-A KD (Immunoglobuliny, Neoparin): 8dpt - beta 110; 10dpt - beta 254; 12dpt - beta 468; 14dpt - beta 1024; 17dpt - beta 3987 (pęcherzyk w macicy);
31dpt (7+2): CRL - 10,5mm i mamy serduszko;
8+1: CRL - 1,73cm;
11+5: CRL - 5,00cm (Nifty ok, Pappa ok. Będzie chłopak);
13+6: CRL - 7,97cm
21+4: połowkowe (475g Człowieka)
35+5: narodziny synusia - 2450g
-
Jenny93 wrote:Mi synek nie spadł, ale obcinając pazurki, nacięłam mu opuszek. Krew się zaczęła lać. On tylko zapiszczał w momencie skaleczenia, później już nic. Za to ja wracałam do tego co chwilę myślami. Czułam się jak najgorsza matka na świecie 😭
Dziewczyny muszę się wygadać, bo mnie zaraz coś trafi. Teściowa była w poniedziałek, bo sami ją zaprosiliśmy. Dzisiaj była u nas położna, wyszła, nakarmiłam i przewinęłam młodego no i zasnął. Za chwilę domofon. Zdziwiłam się, bo kurierzy to zazwyczaj dzwonią i przychodzą po południu. A to moja teściowa... Bez zapowiedzi, bez pytania i jeszcze obudziła domofonem małego. No myślałam, że mnie szlag trafi. Chyba widziała, że jestem niezadowolona delikatnie mówiąc, bo mówi do mnie że jak nie chcę żeby przychodziła to żeby powiedzieć więc odpowiedziałam, że wystarczy zadzwonić czy napisać żeby uprzedzić, zapytać. Ale nie przeszkadzało jej to w siedzeniu kilku godzin. Dopiero poszła...
Nie wpuściłabym.
Domofon kaput.
AnkaSłomianka, gosinka, Mimi09, Nowa na forum lubią tę wiadomość
Starania od 2019.
ET zarodek 3-dniowy: beta 0;
FET 5AA KD (Encorton): beta 0;
FET 4AA KD (Encorton, Atosiban, Neoparin, Embryoglue): beta 0;
FET 3AA KD (Accofil, Atosiban, Neoparin, Embryoglue): beta 0;
FET 4AB KD (Immunoglobuliny, Neoparin, Embryoglue): przy beta 2500 ciąża pozamaciczna;
FET HB/2 po PGT-A KD (Immunoglobuliny, Neoparin): 8dpt - beta 110; 10dpt - beta 254; 12dpt - beta 468; 14dpt - beta 1024; 17dpt - beta 3987 (pęcherzyk w macicy);
31dpt (7+2): CRL - 10,5mm i mamy serduszko;
8+1: CRL - 1,73cm;
11+5: CRL - 5,00cm (Nifty ok, Pappa ok. Będzie chłopak);
13+6: CRL - 7,97cm
21+4: połowkowe (475g Człowieka)
35+5: narodziny synusia - 2450g
-
gosinka wrote:Mój brat to okaz zdrowia, uszy też na miejscu 😁 Moja mama miała takie zapędy fryzjerskie, kiedyś jak mi obcięła grzywkę to wyglądałam jak Jim Carrey w Głupi i Głupszy 😁
Moja mi zrobiła dziurki w uszach na ziemniaku
Jedna jest krzywo, także do dziś noszę tylko małe kolczyki, żeby się w oczy nie rzucało
gosinka lubi tę wiadomość
Starania od 2019.
ET zarodek 3-dniowy: beta 0;
FET 5AA KD (Encorton): beta 0;
FET 4AA KD (Encorton, Atosiban, Neoparin, Embryoglue): beta 0;
FET 3AA KD (Accofil, Atosiban, Neoparin, Embryoglue): beta 0;
FET 4AB KD (Immunoglobuliny, Neoparin, Embryoglue): przy beta 2500 ciąża pozamaciczna;
FET HB/2 po PGT-A KD (Immunoglobuliny, Neoparin): 8dpt - beta 110; 10dpt - beta 254; 12dpt - beta 468; 14dpt - beta 1024; 17dpt - beta 3987 (pęcherzyk w macicy);
31dpt (7+2): CRL - 10,5mm i mamy serduszko;
8+1: CRL - 1,73cm;
11+5: CRL - 5,00cm (Nifty ok, Pappa ok. Będzie chłopak);
13+6: CRL - 7,97cm
21+4: połowkowe (475g Człowieka)
35+5: narodziny synusia - 2450g
-
xxMiaxx wrote:Dziewczyny uczestniczyłam w warsztatach od Hafija i był temat bidonów oczywiście nie mówiono markami firm ale nie był polecany bbox przed to miejsce co ma że dziecko musić zacisnąć rurkę by poleciała woda , gdyż powoduje to że dziecko uczy się że zawsze trzeba najpierw zagryźć a potem ssać przez co może nawet tak robić z sutkami potem przy kp i polecano bidonu które tego w rurce nie mają , co myślicie ? Można obciąć rurkę bboxa w miejscu gdzie jest ten zacisk, jaki inny kupić na później ?
Mój nie chce kompletnie pić z bboxa
Nie kuma, że trzeba słomkę zassać i pociągnąć. Póki co próbujemy z kubka Reflo.
xxMiaxx, KateM lubią tę wiadomość
Starania od 2019.
ET zarodek 3-dniowy: beta 0;
FET 5AA KD (Encorton): beta 0;
FET 4AA KD (Encorton, Atosiban, Neoparin, Embryoglue): beta 0;
FET 3AA KD (Accofil, Atosiban, Neoparin, Embryoglue): beta 0;
FET 4AB KD (Immunoglobuliny, Neoparin, Embryoglue): przy beta 2500 ciąża pozamaciczna;
FET HB/2 po PGT-A KD (Immunoglobuliny, Neoparin): 8dpt - beta 110; 10dpt - beta 254; 12dpt - beta 468; 14dpt - beta 1024; 17dpt - beta 3987 (pęcherzyk w macicy);
31dpt (7+2): CRL - 10,5mm i mamy serduszko;
8+1: CRL - 1,73cm;
11+5: CRL - 5,00cm (Nifty ok, Pappa ok. Będzie chłopak);
13+6: CRL - 7,97cm
21+4: połowkowe (475g Człowieka)
35+5: narodziny synusia - 2450g
-
To jest absolutnie niesamowite, że zjada tyle ile dasz i wtedy kiedy dasz. Jak to się robi 😅 gdzie popełniłam błąd 😅 u mnie albo się marnuje albo wiecznie mało q godziny zgaduj zgadula. Myślę sobie o nie jadł 3 godziny to szykuje duża butle. Zje 50 ml. A ostatnio na noc wciąga blisko 300 i zajmuje mu to godzinę.WiosnyFanka wrote:Generalnie zasada u nas jest taka, że matka podaje, a dziecko zawsze chce. Wszystko i w każdej ilości.
U nas jest o tyle łatwo, że to jego jedzenie jest bardzo przewidywalne. Zawsze komunikuje dość dosadnie, że jest głodny, a wypada to jak w zegarku co 3.5 godziny. Także jestem przygotowana. Jak zaczęliśmy rd to oczywiście myślałam, że będziemy eksperymentować z jedzeniem pomiędzy posiłkami, ale dość szybko to Młody zweryfikował. Teraz zjada cały mały sloiczek obiadu (wielkości sloiczka po kaparach z Lidla), także nawet nie ma kiedy podać tej porcji mleka, z której zrezygnowaliśmy.
Poza tym od czasu rozpoczęcia rd po raz pierwszy wypadł nam z siatki centylowej (od 5 miesięcy był cały czas w tym samym kanale). Wypadł do góry rzecz jasna.
Ogólnie dobowo nie je jakoś dużo i stosuje post 12 godzinny 😃 ale no potem tyle mleka zmieścić w dzień to ciężko
