X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się z pomocą medyczną udany transfer- ciążowe rozważania - edycja II
Odpowiedz

udany transfer- ciążowe rozważania - edycja II

Oceń ten wątek:
  • Nowa na forum Autorytet
    Postów: 2492 2156

    Wysłany: 5 grudnia, 22:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    _Pina wrote:
    Ja dzisaj karmiłam w stokke no i tak nie siedzi stabilnie, kiwa się na boki. Obłożyłam
    Ręcznikiem i pieluchą. Mam
    Wątpliwość czy tak karmić bo mała leciała mi przede wszystkim strasznie do przodu. Na pewno jej jest wygodniej bo chętniej spróbowała i brokuł i wodę ale przez ten pochył do przodu boję się że się zakrztusi, że pozycja nie taka. Wasze dzieci też tak lecą w przód? Na bok nie leci jak podłoże pieluchę/recznik.
    Mój nie w krzesełku a na kolanach, ale też najbardziej w przód leci

    37+3: 2600 g 🥰

    age.png
  • monester Autorytet
    Postów: 5700 5620

    Wysłany: 5 grudnia, 22:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aguśka wrote:
    Dziękuję za wskazówki...

    To normalne, że nie dostaliśmy antybiotyku?? 👀
    Tak. Jeśli to wirusowe zapalenie krtani to normalne. A dostaliście sterydy do inhalacji ?

  • monester Autorytet
    Postów: 5700 5620

    Wysłany: 5 grudnia, 22:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nowa na forum wrote:
    Mój nie w krzesełku a na kolanach, ale też najbardziej w przód leci
    Mój też się giba. Mam wrażenie że mniej niż jakiś czas temu ale no siedzieć to nie siedzi. Za to 6 miesięczne bobasy na insta siedzą i same jedzą 😆

  • monester Autorytet
    Postów: 5700 5620

    Wysłany: 5 grudnia, 23:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    izabelka90 wrote:
    U nas też straszne ulewanie, wypływa czasem z niego,a teraz jest po rota to już w ogóle jest kosmos. Ale on uleje i zaraz po tym jest zadowolony i uśmiechnięty 😁
    No to tzw happy splitter. Mój ogólnie taki był a po rota wystąpiło takie pogorszenie że już nie był nigdy happy. Piekło go to bardzo, po tych wymiotach był wystraszony płakał . Tak bardzo chciałam mu pomóc. Nakupowalam wszystko te syropy właśnie. Teraz znów ulewa z radością 😆 dzisiaj robił to z taką gracją że ani raz nie ubrudził siebie- raz my się przebieraliśmy raz Mata do prania 😅

    Nowa na forum, izabelka90, AnkaSłomianka lubią tę wiadomość

  • Oleander92 Ekspertka
    Postów: 216 618

    Wysłany: 5 grudnia, 23:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U nas ulewanie, które myśleliśmy, że się zmniejsza, po kolejnym szczepieniu na rota w listopadzie znów się zwiększyło i cofa mu się ten pokarm znów w sporych ilościach....do tego stopnia że podrażniło małemu gardło i doprowadziło do zanoszenia się kaszlem, a my rodzice panikarze pojechaliśmy z tym do szpitala :( ależ ja miałam wyrzuty sumienia że naraziłam małego na kontakt z innymi bakteriami i chorymi dziećmi....ale może od początku, w poniedziałek Zostawiłam małego u teściowej i wybrałam się od niepamiętnych czasów na rzęsy popołudniu, po niecałej godzinie otrzymałam paniczny telefon tesciowej że mam wracać bo mały płacze już od godziny, że coś mu jest i nie potrafią go uspokoić i generalnie musimy jechać z nim z szpitala, zaalarmowała też męża który wracał z pracy, teścia wysłała po fotelik do nas do domu generalnie cyrk na kółkach😯 wybiegłam z tych rzęs z oczami zrobionymi do połowy, nie wiem jak pokonałam tę drogę samochodem do domu teściów w tym stresie, ale gdy dotarłam na miejsce młody już się uspokajał i był tylko zmęczony a teściowa zamiast go ululać próbowała uspokoić go telewizorem-przebodźcowała go jeszcze bardziej:( zabraliśmy stamtąd młodego który zasnął nam w foteliku i wróciliśmy do domu, młody obudził się wesoły a po położeniu na sen nocny obudził się zanosząc się od kaszlu i wymiotując przy tym, być może zachowałbym zdrowy rozsądek ale po panice wywołanej przez teściową spakowaliśmy się i pojechaliśmy do szpitala, a tam brak izby przyjęć i hasło że albo się przyjmujemy albo mamy jechać do domu i obserwować. Przyjęliśmy się, młody już wtedy był spokojny i spał, lekarz go zbadał nic mu nie było zlecili kroplówkę i inhalacje, badanie krwi i moczu a na drugi dzień usg brzucha i płuc -wszystko w normie a kaszel od refluksu.
    Młody już z teściami nie zostanie - mąż sam to stwierdził nim ja zdążyłam powiedzieć więc przynajmniej tutaj się zgadzamy, jest mi przykro że to się wydarzyło, miałam ogromne poczucie winy że u nich go zostawiłam tym bardziej że teściowa opowiadała niestworzone rzeczy o tym jego płaczu, a zamiast dać mu się wyspać w wózku na spacerze jadąc z nim do domu jak jej doradziłam to całą drogę go zabawiała i zagadywała, finalnie zasnął na ostatnie pięć minut i obudził się gdy wnosiła go do domu i stąd ta cała sytuacja😡 chcąc się wybielic dzwoni codziennie kilka razy i pyta czy mały PŁACZE mam już dosyć i ochotę by odpowiedzieć że nie płacze bo jej nie ma w pobliżu...



    starania od listopada 2020 roku
    ONA 31lat:
    AMH: 1,48
    większość badań w normie
    ON 32lata : znacznie obniżone parametry nasienia
    maj 2023pierwsze podejście do IUI - odwołane -> monitoring cyklu wykazał polipy -> skierowanie na histeroskopię
    czerwiec 2023 I IUI X
    lipiec 2023 II IUI X
    wrzesień 2023 przygotowania do IVF
    październik punkcja, przesunięcie transferu
    ❄❄3AA
    30.10 transfer mrozaczka 3AA
    7dpt beta 10.60 prog 145.62, 8dpt beta 21,20, 11dpt beta 49,80 prog 98,91 14dpt beta 139,20 prog 78,78 16 dpt beta 331,80 prog 140,48, 18dpt 780,10 prog 60,33, 24dpt 3224
    pierwsze USG mamy serduszko

    preg.png
  • Nowa na forum Autorytet
    Postów: 2492 2156

    Wysłany: 5 grudnia, 23:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ulewanie rzadko mu przeszkadza, beknie , uleje i nic sobie z tego przeważnie nie robi. Gorzej jak mu wymioty nosem pójdą, nieczęsto ale się zdarza, wtedy strach i płacz

    37+3: 2600 g 🥰

    age.png
  • monester Autorytet
    Postów: 5700 5620

    Wysłany: 5 grudnia, 23:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    gosinka wrote:
    Tak. Mój synek też leci do przodu. Zamówiłam poduszkę, ale to pewnie niewiele pomoże.

    PYTANIE O PODNÓŻEK W STOKKE
    Czy to powinno tak być, że podnóżek powyżej tego czarnego wspornika ma takie duże luzy? Poniżej dla starszaków już ściśle wchodzi. Krzesełko skręcone prawidłowo zgodnie z instrukcją. Trafił nam się wadliwy egzemplarz czy to normalne?
    U mnie nie ma żadnych luzów, ale mój małżonek chyba to źle złożył bo poniżej czarnego wspornika jest ten podnozek. Podeszłam sprawdzić , schyliłam się i zobaczyłam ta tone kurzu... Stokke ma jednak minus, że tyle powierzchni do osadzania się kursu.

  • Aguuu. Ekspertka
    Postów: 226 376

    Wysłany: 5 grudnia, 23:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    gosinka wrote:
    Też się zastanawiałam nad pasami, ale na początku RD mam wątpliwość czy w razie zachłyśnięcia albo potrzeby szybkiego wyjęcia dziecka to nie jest zbyt duży spowalniacz? Na początku dziecko i tak jest obłożone pieluchami czy ręcznikiem i je tylko pod nadzorem rodzica, więc na razie nie kupiłam, ale dałaś mi do myślenia 🙂
    Tego nie przerabiałam i mam nadzieję, że nie będę. Małe zachłyśnięcia się zdarzają ale nie takie, żeby wyjąć dziecko czy odpiąć.

    gosinka lubi tę wiadomość

    Ona: jajowody drożne, IO, PCOS, MTHFR- układ heterozygotyczny
    ONI: Kariotypy ok
    2022 3xIUI ❌😞
    12.05.2022 IVF pobranych 17🥚, zapładniamy 6 z czego mamy ❄️❄️❄️❄️❄️
    12.03 transfer ❄️❄️7dpt hcg 18.51| 14dpt hcg 2.21😞💔
    27.07 transfer ❄️ cykl sztuczny: 5dpt hcg 19.81| 9dpt hcg 141🍀 | 15dpt hcg 354.8 🍀| 25dpt hcg 8353🍀| 8+4tc słabe serduszko 😞| 10+6 tc poronienie zatrzymane 💔
    07.12 transfer❄️ cykl naturalny: 7dpt hcg 4.03| 9dpt hcg 13.55| 13dpt hcg 41| 16dpt hcg 133.2| 20dpt hcg 708| 23dpt hcg 112.7 😞💔
    20.01.2023 transfer ostatniej ❄️ cykl sztuczny: 7dpt hcg 1.68| 10dpt hcg 2.82 😞
    30.04.2024 39+6 - 11.22 3190g 54cm 💙
    age.png
  • Aguuu. Ekspertka
    Postów: 226 376

    Wysłany: 5 grudnia, 23:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    _Pina wrote:
    Ja dzisaj karmiłam w stokke no i tak nie siedzi stabilnie, kiwa się na boki. Obłożyłam
    Ręcznikiem i pieluchą. Mam
    Wątpliwość czy tak karmić bo mała leciała mi przede wszystkim strasznie do przodu. Na pewno jej jest wygodniej bo chętniej spróbowała i brokuł i wodę ale przez ten pochył do przodu boję się że się zakrztusi, że pozycja nie taka. Wasze dzieci też tak lecą w przód? Na bok nie leci jak podłoże pieluchę/recznik.
    Tak, leci do przodu nawet przy zapiętych szelkach na max.

    Ona: jajowody drożne, IO, PCOS, MTHFR- układ heterozygotyczny
    ONI: Kariotypy ok
    2022 3xIUI ❌😞
    12.05.2022 IVF pobranych 17🥚, zapładniamy 6 z czego mamy ❄️❄️❄️❄️❄️
    12.03 transfer ❄️❄️7dpt hcg 18.51| 14dpt hcg 2.21😞💔
    27.07 transfer ❄️ cykl sztuczny: 5dpt hcg 19.81| 9dpt hcg 141🍀 | 15dpt hcg 354.8 🍀| 25dpt hcg 8353🍀| 8+4tc słabe serduszko 😞| 10+6 tc poronienie zatrzymane 💔
    07.12 transfer❄️ cykl naturalny: 7dpt hcg 4.03| 9dpt hcg 13.55| 13dpt hcg 41| 16dpt hcg 133.2| 20dpt hcg 708| 23dpt hcg 112.7 😞💔
    20.01.2023 transfer ostatniej ❄️ cykl sztuczny: 7dpt hcg 1.68| 10dpt hcg 2.82 😞
    30.04.2024 39+6 - 11.22 3190g 54cm 💙
    age.png
  • Aguuu. Ekspertka
    Postów: 226 376

    Wysłany: 5 grudnia, 23:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    monester wrote:
    Mój też się giba. Mam wrażenie że mniej niż jakiś czas temu ale no siedzieć to nie siedzi. Za to 6 miesięczne bobasy na insta siedzą i same jedzą 😆
    A ich mamy są umalowane i czyste. A domy lśnią na błysk

    Ona: jajowody drożne, IO, PCOS, MTHFR- układ heterozygotyczny
    ONI: Kariotypy ok
    2022 3xIUI ❌😞
    12.05.2022 IVF pobranych 17🥚, zapładniamy 6 z czego mamy ❄️❄️❄️❄️❄️
    12.03 transfer ❄️❄️7dpt hcg 18.51| 14dpt hcg 2.21😞💔
    27.07 transfer ❄️ cykl sztuczny: 5dpt hcg 19.81| 9dpt hcg 141🍀 | 15dpt hcg 354.8 🍀| 25dpt hcg 8353🍀| 8+4tc słabe serduszko 😞| 10+6 tc poronienie zatrzymane 💔
    07.12 transfer❄️ cykl naturalny: 7dpt hcg 4.03| 9dpt hcg 13.55| 13dpt hcg 41| 16dpt hcg 133.2| 20dpt hcg 708| 23dpt hcg 112.7 😞💔
    20.01.2023 transfer ostatniej ❄️ cykl sztuczny: 7dpt hcg 1.68| 10dpt hcg 2.82 😞
    30.04.2024 39+6 - 11.22 3190g 54cm 💙
    age.png
  • PatrycjaBbbbb Autorytet
    Postów: 2180 2790

    Wysłany: 5 grudnia, 23:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Co do przypinania pasami przy rd, nam dwa razy przy jedzeniu trafil się chlustajacy rzyg, jak mały już sam pakował sprawnie rączkami do buzi, ale jeszcze nie gryzł efektywnie i wyglądało to tragicznie - wtedy szybka akcja wyciągania i klepania po pleckach głowa do dołu 🙈🫠

    Od początku nie przypinam, ale z naszego krzesełka się nie da wstać do tej pory

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 grudnia, 23:14

    gosinka lubi tę wiadomość

    age.png[/

    preg.png

    15. 03.2023 FET 4AA🥳🥳🥳!!!
    5dpt ⏸️
    6dpt Bhcg 38.4 mlU/mL
    8dpt Bhcg 132.3 mlU/mL
    10dpt Bhcg 337.2 mlU/mL
    12dpt Bhcg 824.8 mlU/mL
    14dpt Bhcg 2152.3 mlU/mL
    16 dpt GS 6mm + YS
    21 dpt Bhcg 21472.3 mlU/mL
    6w5d CRL 7.92mm + ♥️ + krwiak
    8w0d CRL 1.71cm + ♥️
    10w0d CRL 3.22cm
    12w3d CRL 6.3cm, prenatalne okej, chłopiec 🚗💙
    20w3d prenatalne II, 380g 🤩
    20.11 CC, 55cm, 3340g, 38+3

    04.2024 - naturals, rośnie mała Mikuszelka 🚺
    26.08.24 20w6d II prenatalne - 340g 🌸
    CC planowane na 29.12.2024 38+6 🫶
  • monester Autorytet
    Postów: 5700 5620

    Wysłany: 5 grudnia, 23:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nowa na forum wrote:
    To ja może jakaś inna jestem, bo chętnie bym usłyszała właśnie, że za chwilę samo przejdzie 😄
    Przy okazji zmieniam to mleko z ha na zwykłe, ale już od początku rd kolor rzadziej zielony. No nic, jaglaną i tak chciałam niedługo wprowadzić, więc wejdzie nieco wcześniej. Dr mówiła też, że kasza na noc pozwoli mu lepiej spać, bo i najedzony i bez refluksu... zobaczymy
    Ja słyszałam ,że nie da się nic zrobić a zrobiłabym wszystko żeby mu pomóc. I w dodatku większość lekarzy mi nie wierzyła, że to po rota takie zaostrzenie. Chociaż w sumie brał 6 w 1 pneumokoki i rota razem to w sumie może niesłusznie oskarżam rota a nie te inne? Podobno zielone kupy są tez przy ząbkowaniu. A jaglana jest pyszna ale ulewa tak samo. No ale to budzi się taki głodny w nocy Twój syn ?a ile zjada na noc ? Jak mój nie zje w dzień tych 850 -900 ml to jest w stanie się obudzić na jedzonko w nocy. A tak to nie je nawet jeśli się budzi.

  • Osa 🐝 Autorytet
    Postów: 2886 3713

    Wysłany: 5 grudnia, 23:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jenny93 wrote:
    Mi synek nie spadł, ale obcinając pazurki, nacięłam mu opuszek. Krew się zaczęła lać. On tylko zapiszczał w momencie skaleczenia, później już nic. Za to ja wracałam do tego co chwilę myślami. Czułam się jak najgorsza matka na świecie 😭

    Dziewczyny muszę się wygadać, bo mnie zaraz coś trafi. Teściowa była w poniedziałek, bo sami ją zaprosiliśmy. Dzisiaj była u nas położna, wyszła, nakarmiłam i przewinęłam młodego no i zasnął. Za chwilę domofon. Zdziwiłam się, bo kurierzy to zazwyczaj dzwonią i przychodzą po południu. A to moja teściowa... Bez zapowiedzi, bez pytania i jeszcze obudziła domofonem małego. No myślałam, że mnie szlag trafi. Chyba widziała, że jestem niezadowolona delikatnie mówiąc, bo mówi do mnie że jak nie chcę żeby przychodziła to żeby powiedzieć więc odpowiedziałam, że wystarczy zadzwonić czy napisać żeby uprzedzić, zapytać. Ale nie przeszkadzało jej to w siedzeniu kilku godzin. Dopiero poszła...

    Jej.. u mnie pojawili się tydzień po porodzie sobota 10 rano.. ja śmierdząca w pidżamie, na jednym cycku mała, na drugim laktator 🤯 weszli „bo jechali z mrówki” 😵‍💫. Ja cierpliwie nakarmiłam, wstałyśmy ubrałam.. poszłam się ubrac i tak siedzieli.. masakra zero wyczucia.
    Przy kolejnych odwiedzinach z babcią starego przy zwykłych rozmowach przedszkole/żłobek itp.
    Moja teściowa wyskoczyła : Nelusia też pójdzie do żłobka 😆 ja odp. Nie nie pójdzie, a ona pójdzie pójdzie 🙂. Żałosne, pierwszy wnuk u nich, co ja się nasłuchałam jak się nie cieszą, a ona już wybiega 2 lata na przód ŻEBYM CZASEM NIE CHCIAŁA JEJ ZATRUDNIĆ DO OPIEKI 😆.
    Przy próbach wzięcia małej na ręce w wieku 1 msc. Odp. Że jeszcze nie, to obraza 🙈. Kabaret i cyrk 🤡
    Nie przejmuj się, wiem co czujesz. 😙
    Ja jestem introwertykiem i nie lubię odwiedzin z nienacka , zwłaszcza osób, z którymi prędzej się widziałam parę razy w roku.
    Teraz już mam na to 💩

    event.png

    👩🏽 🐕‍🦺 32
    immunologia ✔️genetyka ✔️
    04/2022 histeroskopia ✔️
    04/2022 drożność j. ✔️
    09/2023 laparo. L. Jajnik ✔️
    Ahm -2,8/ cykle 30-32 ✔️

    👨🏼‍🦲 🐈 30
    Morfologia 4 ✔️ genetyka ✔️
    Przeciwciała pp. 05/23 70%✖️10/23-> 36% ✔️

    INVIMED Wrocław
    💉ivf. 11/2023

    27.12.2023 transfer 4BA❄️🤍
    6dpt. ⏸️ beta: 25,4/8dpt. 83,8
    12dpt.551,00 /14dpt. 1385,00
    16dpt. 2773,00 /26dpt. ♡ 31649,00

    11+3 niskie ryzyko 6,04 cm ♥️
    17+0 227 g 👧🏻.
    23+3 połówkowe 695g
    33+5 2500 g
    36+5 3200 g 🩷

    39+1 👧🏻 4000g 56cm ☀️

    Ferie:❄️❄️
    🤰🏻 ♡
  • monester Autorytet
    Postów: 5700 5620

    Wysłany: 5 grudnia, 23:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Oleander92 wrote:
    U nas ulewanie, które myśleliśmy, że się zmniejsza, po kolejnym szczepieniu na rota w listopadzie znów się zwiększyło i cofa mu się ten pokarm znów w sporych ilościach....do tego stopnia że podrażniło małemu gardło i doprowadziło do zanoszenia się kaszlem, a my rodzice panikarze pojechaliśmy z tym do szpitala :( ależ ja miałam wyrzuty sumienia że naraziłam małego na kontakt z innymi bakteriami i chorymi dziećmi....ale może od początku, w poniedziałek Zostawiłam małego u teściowej i wybrałam się od niepamiętnych czasów na rzęsy popołudniu, po niecałej godzinie otrzymałam paniczny telefon tesciowej że mam wracać bo mały płacze już od godziny, że coś mu jest i nie potrafią go uspokoić i generalnie musimy jechać z nim z szpitala, zaalarmowała też męża który wracał z pracy, teścia wysłała po fotelik do nas do domu generalnie cyrk na kółkach😯 wybiegłam z tych rzęs z oczami zrobionymi do połowy, nie wiem jak pokonałam tę drogę samochodem do domu teściów w tym stresie, ale gdy dotarłam na miejsce młody już się uspokajał i był tylko zmęczony a teściowa zamiast go ululać próbowała uspokoić go telewizorem-przebodźcowała go jeszcze bardziej:( zabraliśmy stamtąd młodego który zasnął nam w foteliku i wróciliśmy do domu, młody obudził się wesoły a po położeniu na sen nocny obudził się zanosząc się od kaszlu i wymiotując przy tym, być może zachowałbym zdrowy rozsądek ale po panice wywołanej przez teściową spakowaliśmy się i pojechaliśmy do szpitala, a tam brak izby przyjęć i hasło że albo się przyjmujemy albo mamy jechać do domu i obserwować. Przyjęliśmy się, młody już wtedy był spokojny i spał, lekarz go zbadał nic mu nie było zlecili kroplówkę i inhalacje, badanie krwi i moczu a na drugi dzień usg brzucha i płuc -wszystko w normie a kaszel od refluksu.
    Młody już z teściami nie zostanie - mąż sam to stwierdził nim ja zdążyłam powiedzieć więc przynajmniej tutaj się zgadzamy, jest mi przykro że to się wydarzyło, miałam ogromne poczucie winy że u nich go zostawiłam tym bardziej że teściowa opowiadała niestworzone rzeczy o tym jego płaczu, a zamiast dać mu się wyspać w wózku na spacerze jadąc z nim do domu jak jej doradziłam to całą drogę go zabawiała i zagadywała, finalnie zasnął na ostatnie pięć minut i obudził się gdy wnosiła go do domu i stąd ta cała sytuacja😡 chcąc się wybielic dzwoni codziennie kilka razy i pyta czy mały PŁACZE mam już dosyć i ochotę by odpowiedzieć że nie płacze bo jej nie ma w pobliżu...
    Te teściowe coraz lepsze sa. Telewizor .. dzizas. Wierzę, że Ci smutno, bo pobyt w szpitalu to nic przyjemnego, ale gdyby coś się wydarzyło to byś sobie nie darowała. A teściowa znała wcześniej wnuka i jego zachowania ? Mój też ma kaszel nocą taki refluksowa czasem - w dzień nie bardzo bo jest więcej w pionie i pewnie wszystko spływa. Jezvze teraz macie taki okres, że te ślinianki pracują na pelen etat i nie jest w stanie sobie pewnie z nią poradzić, nasz to rzygał slina jak pies - dosłownie taka lepka ślina jak pies jak zjadł trawę - jeśli kojarzycie. Ale to minęło już też nam na szczęście.

  • monester Autorytet
    Postów: 5700 5620

    Wysłany: 5 grudnia, 23:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aguuu. wrote:
    Tego nie przerabiałam i mam nadzieję, że nie będę. Małe zachłyśnięcia się zdarzają ale nie takie, żeby wyjąć dziecko czy odpiąć.
    Ja nie będę zapinać tak jak Gosinka, nie da się z nich wyciągnąć góra dziecka , w stresie To ja tego nie odepne jakby trzeba było coś zadziałać i wyjąć dziecko.

  • Oleander92 Ekspertka
    Postów: 216 618

    Wysłany: 5 grudnia, 23:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    monester wrote:
    Te teściowe coraz lepsze sa. Telewizor .. dzizas. Wierzę, że Ci smutno, bo pobyt w szpitalu to nic przyjemnego, ale gdyby coś się wydarzyło to byś sobie nie darowała. A teściowa znała wcześniej wnuka i jego zachowania ? Mój też ma kaszel nocą taki refluksowa czasem - w dzień nie bardzo bo jest więcej w pionie i pewnie wszystko spływa. Jezvze teraz macie taki okres, że te ślinianki pracują na pelen etat i nie jest w stanie sobie pewnie z nią poradzić, nasz to rzygał slina jak pies - dosłownie taka lepka ślina jak pies jak zjadł trawę - jeśli kojarzycie. Ale to minęło już też nam na szczęście.
    Tak, mieszkamy 10 minut drogi od siebie spacerem, ja często specjalnie opowiadam jak wygląda jego dzień co robi nawet jak dawałam na spacer to tłumaczyłam żeby nie gadać on zaraz zaśnie ale generalnie widać że ma w dupie to co mówię



    starania od listopada 2020 roku
    ONA 31lat:
    AMH: 1,48
    większość badań w normie
    ON 32lata : znacznie obniżone parametry nasienia
    maj 2023pierwsze podejście do IUI - odwołane -> monitoring cyklu wykazał polipy -> skierowanie na histeroskopię
    czerwiec 2023 I IUI X
    lipiec 2023 II IUI X
    wrzesień 2023 przygotowania do IVF
    październik punkcja, przesunięcie transferu
    ❄❄3AA
    30.10 transfer mrozaczka 3AA
    7dpt beta 10.60 prog 145.62, 8dpt beta 21,20, 11dpt beta 49,80 prog 98,91 14dpt beta 139,20 prog 78,78 16 dpt beta 331,80 prog 140,48, 18dpt 780,10 prog 60,33, 24dpt 3224
    pierwsze USG mamy serduszko

    preg.png
  • monester Autorytet
    Postów: 5700 5620

    Wysłany: 5 grudnia, 23:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    PatrycjaBbbbb wrote:
    Co do przypinania pasami przy rd, nam dwa razy przy jedzeniu trafil się chlustajacy rzyg, jak mały już sam pakował sprawnie rączkami do buzi, ale jeszcze nie gryzł efektywnie i wyglądało to tragicznie - wtedy szybka akcja wyciągania i klepania po pleckach głowa do dołu 🙈🫠

    Od początku nie przypinam, ale z naszego krzesełka się nie da wstać do tej pory
    Ja też już mam za sobą takie akcje i to nie przy RD a w bujaku. Także masakra.
    Przypomnij pls które Ty masz krzesełko ?

  • Saimi Autorytet
    Postów: 1223 1315

    Wysłany: 5 grudnia, 23:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    _Pina wrote:
    Ja dzisaj karmiłam w stokke no i tak nie siedzi stabilnie, kiwa się na boki. Obłożyłam
    Ręcznikiem i pieluchą. Mam
    Wątpliwość czy tak karmić bo mała leciała mi przede wszystkim strasznie do przodu. Na pewno jej jest wygodniej bo chętniej spróbowała i brokuł i wodę ale przez ten pochył do przodu boję się że się zakrztusi, że pozycja nie taka. Wasze dzieci też tak lecą w przód? Na bok nie leci jak podłoże pieluchę/recznik.

    Moja A. nie leci do przodu, raczej przechyla się bardziej na boki. I odchyla czasem głowę do tyłu bo nie ma na tej wysokości podparcia i jakby "szukała" tego. Ale nie mamy stoję tylko zwykle krzesełko z kinderkraft.

    Starania od 2017 r.
    Ona - 36l, mthfr, hashimoto, b. niskie amh, b. duży problem z endo
    On - 36l, wszystko ok

    I IUI - 2019 nieudane
    I IVF - 25.09.23
    7dpt - Beta Hcg - 71 ; prog 231
    11dpt - Beta Hcg - 745 ; prog 172
    15dpt - Beta Hcg - 4174
    24dpt - jest zarodek z ❤️ (szpital, jednorazowe krwawienie bez przyczyny)
    31dpt - CRL 10mm 💓
    11+2 - CRL 45mm 🧡
    13+3 - CRL 70 mm, I prenatalne ok 💝
    17+3 - 200 g., 17 cm dziewczynki 😍
    20+3 - połówkowe, 340 g dziewczynki 🤩 skr. szyjka
    22+3 - 510 g., 28 cm gwiazdeczki 🥰 skr. szyjka
    26+3 - 910 g., 37 cm gwiazdeczki 💖 skr. szyjka
    30+3 - III prenatalne, 1580 g. dzielnej dziewczynki ❤️ od dziś szpital - b. skr. szyjka
    32+2 - 1980 g. 😍
    33+2 - 2150g. 🤩
    35+2 - 2600g. 💖
    36+2 - 2900g. 🧡
    36+6 - A. już na świecie! 🥰💓

    age.png
  • Saimi Autorytet
    Postów: 1223 1315

    Wysłany: 5 grudnia, 23:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aguśka wrote:
    U nas pierwsza infekcją... Majcia ma zapalenie krtani. Kaszle paskudnie... Chrypa okropna.. 🫣 biedactwo moje 😔😔

    Ja też z katarem i kaszlem...

    Zdrówka dla małej i Ciebie!

    Aguśka lubi tę wiadomość

    Starania od 2017 r.
    Ona - 36l, mthfr, hashimoto, b. niskie amh, b. duży problem z endo
    On - 36l, wszystko ok

    I IUI - 2019 nieudane
    I IVF - 25.09.23
    7dpt - Beta Hcg - 71 ; prog 231
    11dpt - Beta Hcg - 745 ; prog 172
    15dpt - Beta Hcg - 4174
    24dpt - jest zarodek z ❤️ (szpital, jednorazowe krwawienie bez przyczyny)
    31dpt - CRL 10mm 💓
    11+2 - CRL 45mm 🧡
    13+3 - CRL 70 mm, I prenatalne ok 💝
    17+3 - 200 g., 17 cm dziewczynki 😍
    20+3 - połówkowe, 340 g dziewczynki 🤩 skr. szyjka
    22+3 - 510 g., 28 cm gwiazdeczki 🥰 skr. szyjka
    26+3 - 910 g., 37 cm gwiazdeczki 💖 skr. szyjka
    30+3 - III prenatalne, 1580 g. dzielnej dziewczynki ❤️ od dziś szpital - b. skr. szyjka
    32+2 - 1980 g. 😍
    33+2 - 2150g. 🤩
    35+2 - 2600g. 💖
    36+2 - 2900g. 🧡
    36+6 - A. już na świecie! 🥰💓

    age.png
  • gosinka Autorytet
    Postów: 909 1390

    Wysłany: 5 grudnia, 23:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    monester wrote:
    U mnie nie ma żadnych luzów, ale mój małżonek chyba to źle złożył bo poniżej czarnego wspornika jest ten podnozek. Podeszłam sprawdzić , schyliłam się i zobaczyłam ta tone kurzu... Stokke ma jednak minus, że tyle powierzchni do osadzania się kursu.

    Ten podnóżek można sobie wyjmować i wkładać na różnych poziomach 🙂 powyżej wspornika jest dedykowane dla maluchów 0-6 mcy. Wg instrukcji siedzisko poziom 1, podnóżek 5 (tu się mega rusza). Poniżej wspornika wszystko elegancko pasuje, ale to dla starszych dzieci, bo mój mały nie dosięgnie tam nóżkami 🙂

    🚺 88’ 🚹 83’
    ▶️27.05.22 start I IVF Invicta - p.długi
    3 🥚- 2 blastki 4.2.2 i 3.1.2
    12.07.22 ET blastka 4.2.2 ❌️ CB
    05.10.22 FET blastka 3.1.2 ❌️ CB
    ▶️07.01.2023 start II IVF Invicta - p.krotki
    6 🥚- 1 blastka 5.2.2 (PGT-A: ❌️)
    ▶️11.05.2023 start III IVF Bocian - p.krótki
    6 🥚 - 0 blastek ❌️
    ▶️ 06.2023 start IV IVF Invicta - p.krótki
    3 🥚 - 2 blastki 5.1.1 (5 doba) i 5.2.3 (6 doba) - PGT-A ✅️
    05.10.2023 FET cykl N 5.1.1 i 5.2.3
    wlew 20g ivig, akupunktura, Accofil, Glucophage XR 1000mg, Clexane 40mg, Estrofem, Luteina
    beta 6dpt-27, 9dpt-165, 12dpt-429, 15dpt-1427, 25 dpt - mamy ❤️
    12+5 USG prenatalne + pappa + Sanco - ryzyka niskie, synek 💙

    11.06.2024 synek na świecie 🎂
    CC, 3310g, 57cm, 10 punktów

    age.png
‹‹ 1310 1311 1312 1313 1314 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

11 największych mitów dotyczących starania o dziecko, w które być może jeszcze wierzysz

Niektóre nieprawdziwe stwierdzenia przekazywane są z ust do ust tak długo, że bez zastanowienia w nie wierzymy. Przeczytaj jakie są największe mity na temat starania o dziecko i upewnij się, że „nie padłaś ich ofiarą”.

CZYTAJ WIĘCEJ

Starania o dziecko i ciąża po poronieniu - prawdziwe historie ♡

"Prawdziwe historie kobiet starających się o dziecko" - opowieść o Karolinie, która doświadczyła bolesnej straty w 21. tygodniu ciąży... Jak sama mówi: wszystko układało się idealnie, nic nie wskazywało na to, że coś może być nie tak. "Starania o dziecko i ciąża po poronieniu" -  o bólu, bezsilności, traumie, ale również o pięknym odrodzeniu, niegasnącej nadziei i szczęśliwym zakończeniu. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Śluz płodny a owulacja i dni płodne - jak prowadzić obserwacje?

Na rynku dostępnych jest wiele pomocy w wyznaczaniu dni płodnych. Większość z nich działa na podobnej zasadzie – rozpoznaje zmianę hormonów w ciele kobiety i na tej podstawie wskazuje dni płodne. Czy wiesz, że jedno z takich „narzędzi” masz już w sobie? Twój śluz płodny, który pojawia się w czasie dni płodnych, czyli przed wystąpieniem owulacji!

CZYTAJ WIĘCEJ