udany transfer- ciążowe rozważania - edycja II
-
WIADOMOŚĆ
-
Zdrowych i bardzo wesołych Świąt dziewczyny 🎄🩷 Jestem pewna, że są szczęśliwe i wyjątkowe 🥲 U nas wigilia super, Mała szczęśliwa i podekscytowana a a dziś masakra - efekt przebodzcowania i nadmiaru wrażeń.
Ja za to totalnie przemęczona ostatnim miesiącem 😵💫izabelka90, Rosa_13, Monita, Saimi, Mas, _Pina, Jenny93, Szarlotka90, gosinka, WiosnyFanka lubią tę wiadomość
🔹Ja 85’
Endometrioza
MTHFR C677T hetero, PAI-1 homo
Mięśniaki, AMH: 1,07 (11/22), 0,54 (25’)
Cross match - 39%, Allo MLR - 27,9 %, KIR Bx (brakuje 2DS3)
🔹Mąż 84’: DFI: 38%, morfo 2%
🔹Kariotypy oboje ✅
03/2019: 💔 👼
2021: polip endometrialny (histero), podejrzenie wodniaka
2022: laparo - diagnoza endometriozy
01/2023 IVF
20.01. Punkcja - 8 komórek, 6 dojrzałych, 5 zapłodnionych, 4 blastki
25.01. ET 5.2.2. Clexane, Acard, Encorton, Siofor 500
03.03. 💔 7tc 💙👼
03.10 🍁 FET 3.1.2. Clexane, Acard, Prograf 0,5, Accofil, Siofor 500
5dpt ⏸️bHCG: 7dpt - 61 9dpt - 152, 11dpt - 286 12dpt - 505, 21dpt - 14321 💗
7+5 CRL: 1,39 cm, FHR: 154 bpm
11+4 Nifty - ryzyka niskie 🎀 👧🏻
13.06.2024 39+0, CC, 3660 gr, 58 cm 🩷 Mała na świecie!
❄️❄️ (5.1.1., 5.2.2.) -
monester wrote:Dziewczyny co są np/kpi i rozszerzacie diety ? U nas wcale ilość kup się nie zmniejszyła, właściwie to mamy od 2-4 dziennie o normalnym wyglądzie. Ja rozumiem że je dużo błonnika z warzyw ale żeby aż tak ? 😱
U nas już od 2 miesiąca przeważnie 1 kupa dziennie, więc nie pomogę. Od RD niewiele się zmieniło. Są bardziej zbite 😛👱39 🧔38
Starania ok.2 lat
👱 Amh 3,95,
🧔 Tetrazoospermia
1. IFV
04.2023
19 komórek pobranych/13 zapłodnionych
5 ❄️ 2x5.1.1, 5.1.2,5.2.1, 5.2.2
Pgt-a: 1❄️ czeka
Transfer 5.1.1 ❤️🍀21.07.2023 🙏
6dpt Beta 41,1 mIu/ml 🙏
10 dpt Beta 242,2 mIu/ml 🙏
17 dpt beta 5233 mIu/ml 🙏 i w USG mamy pęcherzyk 🙏
19 dpt w USG mamy pęcherzyk żółtkowy 🙏
21 dpt w USG mamy zarodek 2 mm i ❤️
12t1d 6,2 cm. chłopaka, USG prenatalne wszystko w normie, nifty: niskie ryzyka 🥳
21t1d 464 g. Synka
II USG prenatalne wszystko w normie 🥳
26t2d 914 g. Synka
III USG prenatalne wszystko w normie 🥳
29t4d 1561 g. Synka
32t2d 2039 g. Synka
35t2d 2631 g. Synka
38t2d 3514 g. Synka
3.04.2024 (39+3) Miłosz 😍🥳😍 🥳3740 g. 10/10 pkt.
-
U nas dzisiaj masakra, Młody marudny, tylko na rękach, prawie nie spał w dzień, noc też bez szału. Myślę że to pokłosie Wigilii. Nie byliśmy długo ale chyba jednak było to zbyt intensywne doznanie mimo że cały czas pilnowaliśmy komfortu mikroczlowieka.
Jutro teściowie u nas na obiedzie - mój M już zapowiedział że młody tylko u nas na rękach i że mają w końcu przestać używać tyle perfum ( już raz o to prosiliśmy )
W temacie 💩💩u nas od jakiegos miesiąca 1-2 dziennie, wcześniej więcej, cały czas tylko kp -
WESOŁYCH ŚWIĄT 🌲 🌲
Kobietki pamiętajcie, że okres świąteczny jest szalony i dużo się dzieje... dzieci mają prawo być przebodźcowane i gorzej spać... Moja padła jak mucha ..
Dziś jadła wiórki buraczka wow 😁
Jak dobrze, że dziś juZ goście poszli 🤪🤪
Quote:=monester]Dziewczyny co są np/kpi i rozszerzacie diety ? U nas wcale ilość kup się nie zmniejszyła, właściwie to mamy od 2-4 dziennie o normalnym wyglądzie. Ja rozumiem że je dużo błonnika z warzyw ale żeby aż tak ? 😱
U nas dwie, ale bywają i trzy 😁
Monita lubi tę wiadomość
Historia starań:
- start 2018 r.
- 03.2019 CP 💔
- 09.2019 HSG - niedrożność w jednym jajowodzie
- 11.2020 -> 1 IVF
~ 1 pęcherzyk dominujący, odroczono punkcję 😔
- 12.2020 -> 2 IVF:
~ 1 zarodek, brak dzielącej się komóreczki 😔
- 03.2021 -> 3 IVF
~ wszystkie komórki niedojrzałe 😔
- 04.2021 kwalifikacja do 4 IVF
~ wszystkie komórki niedojrzałe 😔
- 08.2023 - 5 IVF z KD
~ cykl sztuczny, transfer blastocysty 2.09.2023
~ 10dpt 259 mIU/ml; 12 dpt 700 mIU/ml
~ 20 dpt pęcherzyk ciążowy z ciałkiem żółtym
~ 31 dpt 💓 i zarodek 6,7 mm (6Hbd4)
~ 4,7 cm maluszek (11Hbd)
- prenatalne i połowkowe OK; dziewczynka !
~ 24.05.24 -> 3390 g szczęścia
- w zapasie ❄️ 2
AMH: 0,8.
Wykryto: konflikt serologiczny, niski czynnik VII krzepliwości krwi (30%).
-
W sprawie 💩💩💩 u nas od 3 dni brak 🤦🏼♀️ jutro dam śliwkę, kupiłam ostatnio słoiczek śliwka z jabłkiem i mam nadzieję że coś pomoże.
U nas w ogóle ostatnio bunt na jednego cycka. Nie chce z niego pić, jak miała to rsv już zaczęła wybrzydzać ale dawałam jej drugi byleby zjadła a z tego drugiego odciagalam jak miałam czas. Skończyło się na tym że odciągać mi się nie chciało, ona prawie wcale z niego nie piła to i mleka w nim coraz mniej. Dzisiaj to już wcale nie dało się jej przystawić do niego, ugryzła mnie i tyle 🤣 dobrze że drugi cycek dzielnie produkuje tyle mleka ile potrzebuje 😉 -
Wesołych Świąt!!! dopiero teraz mam chwilę na forum. Dziś mała całkiem ok, 2 długo drzemki i położona spać o 19:30 śpi pięknie ale w wigilię a właściwie po to była masakra. Drzemki krótkie, usnęła nam w opakowaniu i przebieraliśmy ją podczas jednej z pobudek nocnych a było ich kilka i od 22 do 00:30 nie mogła usnąć. Myślałam, że sobie w głowę strzelę 🤦♀️ spala bardzo nie spokojnie. Ja za takie nocki podziękuje.
Jeśli chodzi o kupy to i nas przy rd są co 2-3 dni, u was czytam, że dużo częściej. Mam się czym martwić? Podawać więcej wody? Jednej dziennie to nigdy nie miała od kad zaczęliśmy rd.Monita lubi tę wiadomość
-
KateM wrote:Masowanie buźki nie boli 😘 chyba, że robisz to tak by bolało, a w to nie wierze. Może być mu niekomfortowo, bo to coś nowego. Ja zawsze nakładałam czarna rękawiczkę, pokazywałam mu palec, doszliśmy do takiego etapu, że jak widział rękawiczkę i palec sam pchał moją rękę do buzi. Schody zaczęły się jak wyszły nam zęby, bo tak my bardzo długo masowaliśmy. Napięcia mieliśmy od urodzenia, jak i w buzi tak i obręczy, każde szczepienie nawet teraz po 12mz nam wzmogło, taki typ, nawet my dorośli mamy zawsze coś gdzieś.
Kontroluj płacz, jak będzie to ze smutku, utrzymywało się dłużej niż do 4mz warto pogadać z kimś kto obiektywnie oceni stan 😘
Wiesz co no wydaje mi się, że u nas zdecydowanie boli. On nie może otworzyć buzi szerzej niż na pół centymetra tak mocno jest spięty. Neurologopeda pokazywała mi na mnie jak go masować i że go nie może być głaskanie bo musimy tę buźkę rozciągnąć. Nawet mnie to bolało a co dopiero takie maleństwo. Masujemy policzki, podniebienie, wargi, rozciągamy górne i dolne wędzidełko i musimy unosić język do górny bo jest bardzo sztywny. Po masażu na chwilę jest poprawa, ale szybko wraca do stanu pierwotnego. Nie wiem, może coś robię źle. Naprawdę z wielkim trudem wkladm mu palec pod język. Neurologopeda mówiła, że dawno nie miała takiego przypadku. To nie jest tak, że ja nakładam sobie presję kp. Ja to po prostu lubiłam i mi tego brakuje, a teraz boli mnie jak go trzymam na rękach i widzę, że szuka tego cycka, otwiera buzię jak tylko potrafi ale to za mało żeby go złapać a presję czuję z tym, że czas leci i może być za późno żeby wrócić do kp, s na kpi na dłuższą metę nie dam rady pociągnąć będąc sama z małym w domu. Na pewno jeżeli ten stan się będzie przedłużał to zdecyduję się na pomoc ❤️ -
Jenny93 wrote:Wiesz co no wydaje mi się, że u nas zdecydowanie boli. On nie może otworzyć buzi szerzej niż na pół centymetra tak mocno jest spięty. Neurologopeda pokazywała mi na mnie jak go masować i że go nie może być głaskanie bo musimy tę buźkę rozciągnąć. Nawet mnie to bolało a co dopiero takie maleństwo. Masujemy policzki, podniebienie, wargi, rozciągamy górne i dolne wędzidełko i musimy unosić język do górny bo jest bardzo sztywny. Po masażu na chwilę jest poprawa, ale szybko wraca do stanu pierwotnego. Nie wiem, może coś robię źle. Naprawdę z wielkim trudem wkladm mu palec pod język. Neurologopeda mówiła, że dawno nie miała takiego przypadku. To nie jest tak, że ja nakładam sobie presję kp. Ja to po prostu lubiłam i mi tego brakuje, a teraz boli mnie jak go trzymam na rękach i widzę, że szuka tego cycka, otwiera buzię jak tylko potrafi ale to za mało żeby go złapać a presję czuję z tym, że czas leci i może być za późno żeby wrócić do kp, s na kpi na dłuższą metę nie dam rady pociągnąć będąc sama z małym w domu. Na pewno jeżeli ten stan się będzie przedłużał to zdecyduję się na pomoc ❤️
-
Jenny93 wrote:Wiesz co no wydaje mi się, że u nas zdecydowanie boli. On nie może otworzyć buzi szerzej niż na pół centymetra tak mocno jest spięty. Neurologopeda pokazywała mi na mnie jak go masować i że go nie może być głaskanie bo musimy tę buźkę rozciągnąć. Nawet mnie to bolało a co dopiero takie maleństwo. Masujemy policzki, podniebienie, wargi, rozciągamy górne i dolne wędzidełko i musimy unosić język do górny bo jest bardzo sztywny. Po masażu na chwilę jest poprawa, ale szybko wraca do stanu pierwotnego. Nie wiem, może coś robię źle. Naprawdę z wielkim trudem wkladm mu palec pod język. Neurologopeda mówiła, że dawno nie miała takiego przypadku. To nie jest tak, że ja nakładam sobie presję kp. Ja to po prostu lubiłam i mi tego brakuje, a teraz boli mnie jak go trzymam na rękach i widzę, że szuka tego cycka, otwiera buzię jak tylko potrafi ale to za mało żeby go złapać a presję czuję z tym, że czas leci i może być za późno żeby wrócić do kp, s na kpi na dłuższą metę nie dam rady pociągnąć będąc sama z małym w domu. Na pewno jeżeli ten stan się będzie przedłużał to zdecyduję się na pomoc ❤️
Jak niżej, poszukaj neurologa, nie wiedziałam, że aż taki ciężki przypadek 🙁 przykro mi, a jak butelkę pije jak nie może buźki otworzyć? Cyca szukają i dzieci na butli i nie jedzące, instynkt 😘 dużo się tulcie ♥️kirAA, allo-mlr 0, morfo 0%,2%, Fragmentacja DNA - 28%,ŻPN II st
Kariotyp❗️BT (11;22)
03.2022 I IVF - Artemida Białystok
09.03 punkcja ❄️❄️08.04 transfer 1AA ❄️ 10dpt < 1.1 05.05 transfer 3AA ❄️ 6-6,8-11,10-5 cb💔🖤
06.2022 II IVF długi protokół
04.07 punkcja❄️❄️❄️❄️ 08.09 transfer 1BB, accofil + acard 14.09 6dpt <0.2 🖤09.10 transfer 4AA accofil+acard 4dpt - 3,7 6dpt-8,2 8dpt - 4.6 💔🖤
09.11 transfer 4AA 6-3.5,8-17,9-25,10-27,12-18💔🖤
14.12 transfer 3AB 5 -13,7 - 27.1 💔🖤
16.01.2023 - Invimed Wrocław - start
13.02 punkcja
8❄️ zbadanych 2❄️BT
19.04 - 7 transfer 4AA
4dpt 9, 7dpt 45,10dpt 243, 13dpt 810, 15dpt 1872, 17dpt 3401, 27dpt usg + wlew ivig
21w3 440g chłopaka 🐥
28w5 1438g chłopaka🐥
35w3 2700g chłopaka 🐣
-
Mi_Lusia wrote:Jenny ja wiem, że będę nudna, ale jeżeli macie aż takie problemy to poszukaj neurologa dziecięcego do konsultacji. Moze da się zrobić jeszcze więcej
Tak, tak już się kontaktowałam w tej sprawie. Czekamy na wyznaczenie terminu. Mają oddzwonić po świętach -
KateM wrote:Jak niżej, poszukaj neurologa, nie wiedziałam, że aż taki ciężki przypadek 🙁 przykro mi, a jak butelkę pije jak nie może buźki otworzyć? Cyca szukają i dzieci na butli i nie jedzące, instynkt 😘 dużo się tulcie ♥️
No właśnie pierwsze co mi dało do myślenia, że coś jest nie tak to nawet nie odrzucenie piersi bo tu pomyślałam, że małol mleka mam, że cycki może miękkie. Tylko nawet jak mu dałam butlę to tak mlaska i cmoka. Nie ma tego słynnego kh które było jak dokarmiany był po porodzie. Szybko się męczy i musi sobie przerwy robić. A butelkę jednak łatwiej złapać. Czasami ja mu wkładam bokiem przez dziąsła jak mocniej ściśnie -
monester wrote:Dziewczyny jak po świętach ? Nas tak ostatnia nocka dojechała że aż boje się pomyśleć co będzie tej nocy.
Jenny - mam nadzieję, że szybko synusiowi się polepszy. Bidulek jeden.
Po wigilii ogrom wrażeń, także zasnęła mi około 22 dopeiro, ale już spala ładnie do 5, po 5 zjadła i dospała sobie do 8. Była w pewnym momencie marudna na spotkaniu rodzinnym, ale wyszłam z nią do innego pomieszczenia na 10-15 minut, poleżałyśmy sobie i wrócilyśmy do ludzi, no i już było spoko.
Wczoraj robiliśmy chrzciny, także znowu wrażeń całe mnóstwo, ale moja gwiazda pięknie zniosła cały dzień, zadowolona i uśmiechnięta. Z sali do domu przyszliśmy koło 21, od razu kąpiel i do spania..to też się radowała jeszcze prawie do 22 w łóżeczku aż zasnęła 🙈
No i w sumie dopiero dzisiaj była taka trochę marudna, już szczególnie popołudniu no i wieczorem.. na tyle, że widziałam że jest zmęczona, to wykąpałam trochę szybciej niż zwykle i ululałam.
Ogólnie pierwsze wspólne święta super ekstra wyjątkowe. Pierwszy raz od dawna podczas wigilii nie chciało mi się płakać, bo miałam na rękach moje maleństwo. Dużo wrażeń, jestem wykończona, ale było cudownie 🥰Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 grudnia 2024, 22:21
2,5 roku starań natural -> 09.23r. 💉start IVF; czynnik męski. Żadnych leków na stałe.
10.23r. - zabieramy malucha do domu 🏡🍀🤞 9dpt beta 56.43 -> 10dpt 112.0 -> 12dpt 310.6 -> 16dpt 1436.3 -> 19dpt 4131.7 -> 23dpt mamy zarodek i migoczące ♥️
8+1 -> 1,68cm maleństwa 🥰 13+1 -> prenatalne+pappa OK 💪 7,56 cm małego 🧸 21+0 -> połówkowe ok,420g 🎀 25+2 -> 903g małej królewny 🥰 30+0 -> 1730g pannicy ♥️ 34+2 -> 2960g 🎀
40+3 -> Królewna jest z nami 😍 4070g,62cm 💕
Na feriach ❄️❄️❄️ -
monester wrote:Dziewczyny jak po świętach ? Nas tak ostatnia nocka dojechała że aż boje się pomyśleć co będzie tej nocy.
Jenny - mam nadzieję, że szybko synusiowi się polepszy. Bidulek jeden.
U nas ostatecznie zupełnie inaczej niż planowaliśmy. Zamiast wyjazdowego tourne po rodzinie, to rodzina przyjechała do nas. Nie było tłumów, więc na szczęście Młody nie był przebodźcowany.
Z nowości: dziś miała miejsce inauguracja krzesełka do karmienia oraz... Starzy zaliczyli pierwszy od miesięcy seksizabelka90, Mimi09, Rosa_13, Hope_89, KateM, Monita lubią tę wiadomość
Starania od 2019.
ET zarodek 3-dniowy: beta 0;
FET 5AA KD (Encorton): beta 0;
FET 4AA KD (Encorton, Atosiban, Neoparin, Embryoglue): beta 0;
FET 3AA KD (Accofil, Atosiban, Neoparin, Embryoglue): beta 0;
FET 4AB KD (Immunoglobuliny, Neoparin, Embryoglue): przy beta 2500 ciąża pozamaciczna;
FET HB/2 po PGT-A KD (Immunoglobuliny, Neoparin): 8dpt - beta 110; 10dpt - beta 254; 12dpt - beta 468; 14dpt - beta 1024; 17dpt - beta 3987 (pęcherzyk w macicy);
31dpt (7+2): CRL - 10,5mm i mamy serduszko;
8+1: CRL - 1,73cm;
11+5: CRL - 5,00cm (Nifty ok, Pappa ok. Będzie chłopak);
13+6: CRL - 7,97cm
21+4: połowkowe (475g Człowieka)
35+5: narodziny synusia - 2450g
-
monester wrote:Dziewczyny jak po świętach ? Nas tak ostatnia nocka dojechała że aż boje się pomyśleć co będzie tej nocy.
Jenny - mam nadzieję, że szybko synusiowi się polepszy. Bidulek jeden.Starania naturalne od 06.2019.
12.22r start w klinice niepłodności
22.09.23 Start Stymulacji
2.10 Punkcja 🥚🥚
7.10 transfer ET😊 7dpt beta 0.16
4.11 transfer FET, cykl naturalny, 10dpt bhcg 250,2:' 12dpt bhcg 742,4:' 18dpt pęcherzyk ciąży z żółtkowym, 25dpt❤️,26dpt❤️i krwiak, 6t5t CRL 0. 96cm, 8t1dCRL 2,15cm, 9t 2,86cm, 11tc 4,93cm
11.01 12tc I prenatalne - wszystko ok, prawdopodobnie Chłopiec ❤️Papp-a ryzyka niskie
19.03 21+5 II prenatalne, wszystko ok, synek 498g💙26t4d 924g 💙3 prenatalne ok, 29t 1400g, 35t3d 2300g💙
36t4d B 2730g 53cm💙
Mamy ❄️❄️
1.04 7t2d ciąży naturalnej ☺️
-
monester wrote:Dziewczyny jak po świętach ? Nas tak ostatnia nocka dojechała że aż boje się pomyśleć co będzie tej nocy.
Jenny - mam nadzieję, że szybko synusiowi się polepszy. Bidulek jeden.
No u nas niestety rodzinna wigilia jeszcze daje się we znaki... O ile (odpukać) noc minęła całkiem całkiem to w dzień widać że nie potrafi sobie z tym wszystkim poradzić. Jakbym była przesadna to bym powiedziała że ktoś urzekł, dziecko nie do poznania. Ona nie płacze jak wcześniej tylko wpada w 2-3 minutowy szał... -
WiosnyFanka wrote:U nas ostatecznie zupełnie inaczej niż planowaliśmy. Zamiast wyjazdowego tourne po rodzinie, to rodzina przyjechała do nas. Nie było tłumów, więc na szczęście Młody nie był przebodźcowany.
Z nowości: dziś miała miejsce inauguracja krzesełka do karmienia oraz... Starzy zaliczyli pierwszy od miesięcy seksWiosnyFanka lubi tę wiadomość