udany transfer- ciążowe rozważania - edycja II
-
WIADOMOŚĆ
-
Jenny93 wrote:Właśnie my jeszcze nie podawaliśmy pieczywa, ale logopeda zalecała jako trening gryzienia. Ja mam jakieś obawy, że on kawałek tej skórki jednak odgryzie jak będzie jeszcze twarda i może się zadławić. Na jakim etapie podawałyście w taki sposób?
Ja na samym początku dawałam właśnie głównie skórkę, tzn mało "chlebka" a dużo skórki. Ciumkala sobie to fajnie, gryzła, wysysała. Potem dawałam chlebek bez skórki, ale ostatnio to ta skórka jej smakuje najbardziej 😛 -
gosinka wrote:Odnośnie pasty Elmex dla dzieci to widziałam gdzieś informację, że trzeba uważać, bo dostępna jest w trzech składach, z czego jeden z parabenem, a druga z aminofluorkiem.
Oczywiście akurat taką kupiłam . Przeglądam teraz ogłoszenia i składy . Może ktoś ma ogłoszenie z dobrym składem ? -
Jenny93 wrote:Właśnie my jeszcze nie podawaliśmy pieczywa, ale logopeda zalecała jako trening gryzienia. Ja mam jakieś obawy, że on kawałek tej skórki jednak odgryzie jak będzie jeszcze twarda i może się zadławić. Na jakim etapie podawałyście w taki sposób?
-
Dziewczyny, jak długo szły Wam kolejne zabki? Mamy dwie dolne jedynki, cis tam szło na górze i koniec 😏
Chlebek zaczęłam dawać jakoś po 7 msc. Ogólnie to ona go je jakby miała wszystkie zęby 🤣 to tak śmiesznie wygląda, z prawej na lewą i gryzie dziąsłami 🤭. Ostatnio zrobiłam na szybko placuszki banan jajko i trochę kaszki - najlepszy posiłek na ten moment. Śniadanie podwieczorek kolacja najlepiej jakbym je dawała.
Co myślicie o nasionach chia? Chciałam zrobić deserki właśnie chia i mango , ale czy to będzie odpowiednie dla niej? 🧐
Jeśli chodzi o uciekanie to dziś zabunkrowała się w spiżarni.. chwilę jej szukałam 😅 no drzwi muszą być zamknięte. Zainteresowała się tablica manipulacyjna, ogólnie w jej pokoiku w końcu zrobiliśmy „porządek” przykręciliśmy regalik z książkami, tablice i była zachwycona 🥹 ciekawe na jak długo, ale zrobiłam dziś próbę zostawiłam ją samą i chwilę się tam zajęła, musiałabym tam mieć kamerę 😅 -
izabelka90 wrote:Podawałam kawałki prawie od początku RD jak tylko lepiej siedział mi w krześle i był zainteresowany aby wziąć do rączki. Podawałam i nadal podaję bez skórki.
Ogólnie posiłki też podaję grudkowo. Nie robię papek ale właśnie ta skórka z jednej strony rozumiem zamysł, bo pomimo tego że mały je dosłownie wszystko i bardzo chętnie to rzeczywiście z gryzieniem tak średnio 🙈 Bardziej połyka w całości albo raz ugryzie jak włożę mu na dziąsełka. Tylko kurczę no trochę się boję -
Osa 🐝 wrote:Dziewczyny, jak długo szły Wam kolejne zabki? Mamy dwie dolne jedynki, cis tam szło na górze i koniec 😏
Chlebek zaczęłam dawać jakoś po 7 msc. Ogólnie to ona go je jakby miała wszystkie zęby 🤣 to tak śmiesznie wygląda, z prawej na lewą i gryzie dziąsłami 🤭. Ostatnio zrobiłam na szybko placuszki banan jajko i trochę kaszki - najlepszy posiłek na ten moment. Śniadanie podwieczorek kolacja najlepiej jakbym je dawała.
Co myślicie o nasionach chia? Chciałam zrobić deserki właśnie chia i mango , ale czy to będzie odpowiednie dla niej? 🧐
Jeśli chodzi o uciekanie to dziś zabunkrowała się w spiżarni.. chwilę jej szukałam 😅 no drzwi muszą być zamknięte. Zainteresowała się tablica manipulacyjna, ogólnie w jej pokoiku w końcu zrobiliśmy „porządek” przykręciliśmy regalik z książkami, tablice i była zachwycona 🥹 ciekawe na jak długo, ale zrobiłam dziś próbę zostawiłam ją samą i chwilę się tam zajęła, musiałabym tam mieć kamerę 😅
U nas są już całe dwie dolne 1. Dolne 2 widać już bardzo długo kreseczki, ale się jeszcze nie pojawiły. Za to mam wrażenie, że idą też górne 1 bo się zrobiły w tym miejscu takie jakby poduszeczki 🙈
Ja planuję też robić jogurty z chia jak wprowadzimy już nabiał
Jeeej cudnie ❤️ Też mi się marzy pokoik ale nie mamy warunków na to -
Jenny93 wrote:U nas są już całe dwie dolne 1. Dolne 2 widać już bardzo długo kreseczki, ale się jeszcze nie pojawiły. Za to mam wrażenie, że idą też górne 1 bo się zrobiły w tym miejscu takie jakby poduszeczki 🙈
Ja planuję też robić jogurty z chia jak wprowadzimy już nabiał
Jeeej cudnie ❤️ Też mi się marzy pokoik ale nie mamy warunków na to
Kurde ja już miałam nadzieję, że wyjdą te górne .. chwilę spokoju będę miała, bo już głupieję, czy to zęby czy ciągnie się najgorszy skok nr 5 czy co to jest 🥹
Ze spaniem w kratkę, drzemki już się przestawiły, pierwsza krotka druga dłuższa - wózek.
W nocy śpi na szczęście, ale zasypianie to loteria 😅.
To fajnie, czyli chia jest ok 🙂 cos urozmaicę.
Ja w koncu widze ten dom „pełny”. Przez lata patrzyłam na puste pokoje.. w których było smutno. Nie włożyłam tam nic. Zawsze mówiłam, że to dzieci.. 🥹
A teraz aż ryczeć się chce, że jeden ma już lokatorkę 😭Jenny93 lubi tę wiadomość
-
Hej dziewczyny ☺️
Dawno mnie tutaj nie było i napewno nie nadrobię postów , mam nadzieję że wszystko u was w porządku ☺️
U nas ostatnio jest bardzo intensywnie bo od jakiegoś czasu synek staje na nogach przy meblach, podciąga się wszędzie gdzie może ale jeszcze gibie więc ciągle muszę być za nim , sam podaje rękę kiedy potrzebuje pomocy a i puścić się potrafi nagle więc jestem cały czas na kolanach by za nim nadąrzyc 🙈 jak potrzebuje zrobić nam jedziecie to sadzam go do krzesełka bo inaczej się nie da tak pełno go wszędzie , każdy posiłek jemy wspólnie abym mogła chwilę posiedzieć i też zjeść bo tak to wszystko w biegu , nawet sikam szybko bo chce mi się na deskę wspinać 😅😅 w łóżeczku nie chce zostać nawet na chwilę , odrazu idzie przy ściankach i próbuje nogi podnosić by się wydostać i wtedy krzyczy że szok więc już nie mogę tam go włożyć choćby na chwilę 😅 nadal śpi ze mną w łóżku i napewno to się póki co nie zmieni bo łóżeczko jest tylko by się z niego wydostać , wieczorem z mężem musimy usypiać go wspólnie bo inaczej chce wychodzić z łóżka i szukać tej drugiej osoby , o wspólne wieczory ciężko bo jak nie ma któregoś z nas obok to zaraz się budzi a i ja padam ze zmęczenia z nim jeżeli zasypia ok 21, szczególnie że noce też różne przez zęby 🙈
Ostatnio byłam na pierwszych prenatalnych i z dzidzią jest wszystko w porządku , lekarz nie miał do czego się przyczepić na szczęście ❤️ synek zainteresowany ekranem nie był tylko zaczepianiem lekarza tak się rozgadał po swojemu 😅 lekarz powiedział że na 70% dziewczynka , czy się sprawdzi ? Zobaczymy ☺️ cieszyłabym się gdyby tak zostało bo zawsze marzyła nam się parka ☺️ także może między nogami nic już nie wyskoczy 😅 porównywałam zdjęcia z USG od boku i rzeczywiście jest różnica między tym maluchem teraz a synkiem jak nam lekarz wtedy powiedział że 90% chłopak także może uda się mieć córeczkę ☺️ mogłam sobie robić porównania gdyż w tym samym miejscu robimy prenatalne bo mają podpisaną umowę na NFZ ☺️ śmiałam się do lekarza że mówił do zobaczenia za rok na ostatnich prenatalnych to wróciliśmy jak w zegarku 😅 ciąża leci szybko że przy tym lataniu za małym czasem o niej zapominam i przypomina mi się jak coś zaboli , ostatnio ginekolog do mnie bym synka nie nosiła a przytulać mogę na kolanach , no jak nie nosić skoro jak potrzebuje maluch to sam wskakuje na ręce ☺️ mam nadzieję że nadal będzie wszystko okej i dotrzemy do końca bez strachu ☺️☺️ powiem wam że ciąża naturalna to też inny wymiar w sensie leków , nie miałam od początku tych co przy in vitro i czułam się znacznie lepiej , nie było zmęczenia , nie było plamien czy krwawień i większy spokój ☺️ do lipca zostało już tak niewiele ze powoli zaczynamy ogarniać roczek i chrzest małego i aż nie mogę uwierzyć że do jego roczku tak blisko 🥹🥹Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 maja, 22:30
Kessa, Jenny93, Saimi lubią tę wiadomość
Starania naturalne od 06.2019.
💁♀️29
Endometrioza I-II stopień
Jajowody drożne
💁♂️
Badanie nasienia prawidłowe 😊
4% -> 6%
12.22r start w klinice niepłodności.
Lametta przez 6 cykli.
Podjęliśmy decyzję o in vitro 😊
22.09.23 Start Stymulacji
2.10 Punkcja 🥚🥚
7.10 transfer ET😊 7dpt beta 0.16
4.11 transfer FET, cykl naturalny, 10dpt bhcg 250,2:' 12dpt bhcg 742,4:' 18dpt pęcherzyk ciąży z żółtkowym, 25dpt❤️,26dpt❤️i krwiak, 6t5t CRL 0. 96cm, 8t1dCRL 2,15cm, 9t 2,86cm, 11tc 4,93cm
11.01 12tc I prenatalne - wszystko ok, prawdopodobnie Chłopiec ❤️Papp-a ryzyka niskie
19.03 21+5 II prenatalne, wszystko ok, synek 498g💙26t4d 924g 💙3 prenatalne ok, 29t 1400g, 35t3d 2300g💙
36t4d B 2730g 53cm💙
Mamy ❄️❄️
1.04 7t2d ciąży naturalnej ☺️
-
Jenny93 wrote:I nie odgryza kawałka tylko tak sobie ciumka?
Jenny93 lubi tę wiadomość
-
xxMiaxx wrote:Hej dziewczyny ☺️
Dawno mnie tutaj nie było i napewno nie nadrobię postów , mam nadzieję że wszystko u was w porządku ☺️
U nas ostatnio jest bardzo intensywnie bo od jakiegoś czasu synek staje na nogach przy meblach, podciąga się wszędzie gdzie może ale jeszcze gibie więc ciągle muszę być za nim , sam podaje rękę kiedy potrzebuje pomocy a i puścić się potrafi nagle więc jestem cały czas na kolanach by za nim nadąrzyc 🙈 jak potrzebuje zrobić nam jedziecie to sadzam go do krzesełka bo inaczej się nie da tak pełno go wszędzie , każdy posiłek jemy wspólnie abym mogła chwilę posiedzieć i też zjeść bo tak to wszystko w biegu , nawet sikam szybko bo chce mi się na deskę wspinać 😅😅 w łóżeczku nie chce zostać nawet na chwilę , odrazu idzie przy ściankach i próbuje nogi podnosić by się wydostać i wtedy krzyczy że szok więc już nie mogę tam go włożyć choćby na chwilę 😅 nadal śpi ze mną w łóżku i napewno to się póki co nie zmieni bo łóżeczko jest tylko by się z niego wydostać , wieczorem z mężem musimy usypiać go wspólnie bo inaczej chce wychodzić z łóżka i szukać tej drugiej osoby , o wspólne wieczory ciężko bo jak nie ma któregoś z nas obok to zaraz się budzi a i ja padam ze zmęczenia z nim jeżeli zasypia ok 21, szczególnie że noce też różne przez zęby 🙈
Ostatnio byłam na pierwszych prenatalnych i z dzidzią jest wszystko w porządku , lekarz nie miał do czego się przyczepić na szczęście ❤️ synek zainteresowany ekranem nie był tylko zaczepianiem lekarza tak się rozgadał po swojemu 😅 lekarz powiedział że na 70% dziewczynka , czy się sprawdzi ? Zobaczymy ☺️ cieszyłabym się gdyby tak zostało bo zawsze marzyła nam się parka ☺️ także może między nogami nic już nie wyskoczy 😅 porównywałam zdjęcia z USG od boku i rzeczywiście jest różnica między tym maluchem teraz a synkiem jak nam lekarz wtedy powiedział że 90% chłopak także może uda się mieć córeczkę ☺️ mogłam sobie robić porównania gdyż w tym samym miejscu robimy prenatalne bo mają podpisaną umowę na NFZ ☺️ śmiałam się do lekarza że mówił do zobaczenia za rok na ostatnich prenatalnych to wróciliśmy jak w zegarku 😅 ciąża leci szybko że przy tym lataniu za małym czasem o niej zapominam i przypomina mi się jak coś zaboli , ostatnio ginekolog do mnie bym synka nie nosiła a przytulać mogę na kolanach , no jak nie nosić skoro jak potrzebuje maluch to sam wskakuje na ręce ☺️ mam nadzieję że nadal będzie wszystko okej i dotrzemy do końca bez strachu ☺️☺️ powiem wam że ciąża naturalna to też inny wymiar w sensie leków , nie miałam od początku tych co przy in vitro i czułam się znacznie lepiej , nie było zmęczenia , nie było plamien czy krwawień i większy spokój ☺️ do lipca zostało już tak niewiele ze powoli zaczynamy ogarniać roczek i chrzest małego i aż nie mogę uwierzyć że do jego roczku tak blisko 🥹🥹
Myślałam o Was ostatanio ! 😍 dobrze czytać, że przechodzisz bardzo dobrze,
Aż serce się raduje od takich informacji. Życzę Wam wymarzonej córeczki, kiteczkow i sukieneczek 😍
-
Osa 🐝 wrote:Kurde ja już miałam nadzieję, że wyjdą te górne .. chwilę spokoju będę miała, bo już głupieję, czy to zęby czy ciągnie się najgorszy skok nr 5 czy co to jest 🥹
Ze spaniem w kratkę, drzemki już się przestawiły, pierwsza krotka druga dłuższa - wózek.
W nocy śpi na szczęście, ale zasypianie to loteria 😅.
To fajnie, czyli chia jest ok 🙂 cos urozmaicę.
Ja w koncu widze ten dom „pełny”. Przez lata patrzyłam na puste pokoje.. w których było smutno. Nie włożyłam tam nic. Zawsze mówiłam, że to dzieci.. 🥹
A teraz aż ryczeć się chce, że jeden ma już lokatorkę 😭
Ty miałaś tak z pokojami, a ja z komodą jak wprowadzaliśmy się do mieszkania. Nie pozwoliłam nic do niej włożyć, bo powiedziałam, że tam będą ubranka. Jak sobie to przypomnę to aż mi się ryczeć chcę bo trochę tak stała pusta. Czasami dalej nie wierzę, że on naprawdę z nami jest. Macie tak? 🙈 Niech mnie ktoś pocieszy. Siedzimy siedzimy i nagle potrafię się rozkleić i łzy same mi lecą jak sobie pomyślę, że to nie sen i jak się obudzę to on będzie spał (albo ciągnął za ucho) obok 🥹 -
U nas są już obie dolne i górne jedynki, górne dwójki, dolna jedna dwójka i dolna jedna czwórka, druga czwórka będzie wychodzić bo opuchnięte ma.
Mia gratuluję małej księżniczki!
Dziewczyny, moje dziecko dziś skończyło roczek, niesamowite jak ten czas pędzi. Ona już jest taka duża dziewczynka, nie jest już bobasem. Cieszę się i jednocześnie wzruszam, że ten czas tak leci.Osa 🐝 lubi tę wiadomość
-
Jenny93 wrote:Ty miałaś tak z pokojami, a ja z komodą jak wprowadzaliśmy się do mieszkania. Nie pozwoliłam nic do niej włożyć, bo powiedziałam, że tam będą ubranka. Jak sobie to przypomnę to aż mi się ryczeć chcę bo trochę tak stała pusta. Czasami dalej nie wierzę, że on naprawdę z nami jest. Macie tak? 🙈 Niech mnie ktoś pocieszy. Siedzimy siedzimy i nagle potrafię się rozkleić i łzy same mi lecą jak sobie pomyślę, że to nie sen i jak się obudzę to on będzie spał (albo ciągnął za ucho) obok 🥹
Matko! Ja tak mam! Nie dociera , że ona jest! Ostatnio pytałam starego, czy do niego dotarło? On że no tak.. dawno , w sumie od narodzin.. poczułam się głupio, bo ja mam wrażenie, że żyję w jakimś śnie 🥹 ale chyba kobiety tak mają, ciało dochodzi długo, przed chwilą nosiłyśmy, rodziłyśmy, ciągłe zmartwienie i odpowiedzialność za tego małego człowieka 😟
EDIT. U mnie czasami ucho, ale upatrzyła sobie z tyłu taki krótki kosmyk włosów i ciągnie za niego,
Mówię nie wolno, a ona jeszcze mocniej 🤣Wiadomość wyedytowana przez autora: Dzisiaj, 00:31
-