WIELKA AKCJA PŁODNOŚCI   

Czasami życie pisze różne scenariusze.
Sprawdź jak zabezpieczyć płodność - swoją i partnera!
Sprawdź
X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się z pomocą medyczną udany transfer- ciążowe rozważania - edycja II
Odpowiedz

udany transfer- ciążowe rozważania - edycja II

Oceń ten wątek:
  • _Pina Autorytet
    Postów: 473 379

    Wysłany: Dzisiaj, 13:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    KateM wrote:
    Już Ci wysyłam bo zapomniałam..
    Ja tylko z bananami bo bez jajek i te skradły serce małego:
    https://littlehungrylady.pl/2018/09/weganskie-muffiny-bananowe.html
    Robię też
    https://rozszerzaniediety.pl/muffinki-marchewkowe-dla-dzieci/
    Tylko zamiast jajka - banan i mąka ziemniaczana, plus bez cukru, migdałów i jedynie na sodzie, bez płatków owsianych, czyli na maksa uproszczony by niejadek zjadł.

    Kate mieliści/macie alergię na jajko?

    age.png

    Nasze szczęście już z nami 💖
  • Osa 🐝 Autorytet
    Postów: 3418 4040

    Wysłany: Dzisiaj, 14:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mi_Lusia wrote:
    No właśnie, twoja mała ma dopiero 8 miesięcy a piszesz, że już bledną, więc nie ma powodów do zmartwień. Brzydki to bardziej określenie dla nas, czyli jak jest wypukły, albo duży i nie blednie z czasem, chociaż na to też trochę go potrzeba. Wtedy dla swojego spokoju można pogadać z chirurgiem albo dobrym pediatrą.

    Ok, to po prostu obserwować, czy nie robi się „mocniejszy” albo wypukły. Przy zmianie temp. Widzę, że ten na karku robi się czerwony , na nosku jak się skupię to go widać 🤭 wgl też nie miał gdzie wyjść 😅

    Moja ma dziś kolejny dzień odklejek - drzemki tylko w wozku, tylko po dziurach , tylko na dworze.. pogoda dziś idealna. Musiałam poszukać folii, kocyk i leży na tym zimnie, bo w domu to 30 min i pobudka 😭

    event.png
    39+1 4000g 56cm ☀️
    👧🏻♡
  • gosinka Autorytet
    Postów: 989 1449

    Wysłany: Dzisiaj, 17:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Odnośnie naczyniaków to chyba po prostu umówię się do genetyka 🙂 Bo oprócz tych zmian mamy opóźniony rozwój motoryczny i podwyższone parametry wątrobowe, a to się ponoć może wszystko ze sobą łączyć.

    A z przyjemniejszych tematów - któraś z Was kupiła może Espiro Wave? Ciągle nie mogę się zdecydować na wybór wózka, bo w każdym spełniającym moje kryteria coś mi nie do końca pasuje.

    age.png
  • monester Autorytet
    Postów: 6537 6176

    Wysłany: Dzisiaj, 18:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    gosinka wrote:
    Odnośnie naczyniaków to chyba po prostu umówię się do genetyka 🙂 Bo oprócz tych zmian mamy opóźniony rozwój motoryczny i podwyższone parametry wątrobowe, a to się ponoć może wszystko ze sobą łączyć.

    A z przyjemniejszych tematów - któraś z Was kupiła może Espiro Wave? Ciągle nie mogę się zdecydować na wybór wózka, bo w każdym spełniającym moje kryteria coś mi nie do końca pasuje.
    Idealny wózek trzeba by samemu zbudować.
    Jeśli cokolwiek Cię niepokoi to jak najbardziej umów się do genetyka ale kolejki chyba są okrutne nawet prywatnie. Z drugiej strony chyba nie dzieje się nic co by nie mogło poczekać ? Ps - moje dziecko nie miało w ogóle ocenianych parametrów wątrobowych - tyle co po urodzeniu . Lekarz wam to zlecił ?

  • gosinka Autorytet
    Postów: 989 1449

    Wysłany: Dzisiaj, 19:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    monester wrote:
    Idealny wózek trzeba by samemu zbudować.
    Jeśli cokolwiek Cię niepokoi to jak najbardziej umów się do genetyka ale kolejki chyba są okrutne nawet prywatnie. Z drugiej strony chyba nie dzieje się nic co by nie mogło poczekać ? Ps - moje dziecko nie miało w ogóle ocenianych parametrów wątrobowych - tyle co po urodzeniu . Lekarz wam to zlecił ?

    Tak, młody miał w lutym dwa epizody kilkudniowej gorączki bez innych dolegliwości. Nie było to związane z zębami. Pediatra zlecił podstawowe badania krwi, moczu i parametry wątrobowe.
    Na genetyka możemy poczekać, raczej sprawa nie jest pilna. Dla własnego spokoju pewnie umówię konsultację 🙂
    Z pozytywnych informacji udało mi się z młodym wstrzelić jeszcze na maj na rehabilitację na NFZ. Dopiero Osteopata mnie pokierował i podpowiedział co, jak i gdzie załatwić 🙂 Zawsze to jakaś oszczędność i dodatkowa terapia do wizyt prywatnych. Swoją drogą już po jednej wizycie u osteopaty mały zaczyna w końcu czworakować i wspinać się przy meblach, na razie na kolanach. I tak się właśnie nie udzielam tu za dużo na forum, bo trochę mam zmartwień, ale czytam Was w miarę regularnie ❤️

    age.png
  • monester Autorytet
    Postów: 6537 6176

    Wysłany: Dzisiaj, 19:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    gosinka wrote:
    Tak, młody miał w lutym dwa epizody kilkudniowej gorączki bez innych dolegliwości. Nie było to związane z zębami. Pediatra zlecił podstawowe badania krwi, moczu i parametry wątrobowe.
    Na genetyka możemy poczekać, raczej sprawa nie jest pilna. Dla własnego spokoju pewnie umówię konsultację 🙂
    Z pozytywnych informacji udało mi się z młodym wstrzelić jeszcze na maj na rehabilitację na NFZ. Dopiero Osteopata mnie pokierował i podpowiedział co, jak i gdzie załatwić 🙂 Zawsze to jakaś oszczędność i dodatkowa terapia do wizyt prywatnych. Swoją drogą już po jednej wizycie u osteopaty mały zaczyna w końcu czworakować i wspinać się przy meblach, na razie na kolanach. I tak się właśnie nie udzielam tu za dużo na forum, bo trochę mam zmartwień, ale czytam Was w miarę regularnie ❤️
    O kurczę, przecież chodziliście do fizjo - ona nic nie widziała? No najważniejsze, że teraz wydaje się jesteście w rękach profesjonalistówb❤️

    gosinka lubi tę wiadomość

  • gosinka Autorytet
    Postów: 989 1449

    Wysłany: Dzisiaj, 19:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    monester wrote:
    O kurczę, przecież chodziliście do fizjo - ona nic nie widziała? No najważniejsze, że teraz wydaje się jesteście w rękach profesjonalistówb❤️

    Z tego co mówił osteopata, to fizjoterapia to jedno, a osteopatia drugie. Zna ze środowiska naszą fizjo i mówił, że jest bardzo dobra. Chyba najlepszy efekt osiągniemy łącząc te dwie dziedziny i ćwicząc z młodym w domu na ile pozwala 😉 staram się być dobrej myśli, chociaż czasami brak postępów w motoryce i w RD mnie dołuje. Jednego dnia młody czworakuje po domu i pięknie zjada kawałki, a innego tylko pełza jakby zapomniał wszystko inne i chce jeść papki albo w ogóle nic nie je poza mlekiem 🤷‍♀️

    age.png
  • kasia12323 Autorytet
    Postów: 627 590

    Wysłany: Dzisiaj, 20:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    gosinka wrote:
    Z tego co mówił osteopata, to fizjoterapia to jedno, a osteopatia drugie. Zna ze środowiska naszą fizjo i mówił, że jest bardzo dobra. Chyba najlepszy efekt osiągniemy łącząc te dwie dziedziny i ćwicząc z młodym w domu na ile pozwala 😉 staram się być dobrej myśli, chociaż czasami brak postępów w motoryce i w RD mnie dołuje. Jednego dnia młody czworakuje po domu i pięknie zjada kawałki, a innego tylko pełza jakby zapomniał wszystko inne i chce jeść papki albo w ogóle nic nie je poza mlekiem 🤷‍♀️
    Moja wcześniej dosyć fajnie zjadała obiadki a teraz wogole ma wszystko gdzieś a jak się próbuje jej dac to wrzeszczy jak szalona jedynie mleko jakoś wchodzi chociaż butelka też rzuca. Ostatnio 1 dzień zjadła obiadek a na drugi znowu wrzask na wszystko

    age.png
  • gosinka Autorytet
    Postów: 989 1449

    Wysłany: Dzisiaj, 21:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    kasia12323 wrote:
    Moja wcześniej dosyć fajnie zjadała obiadki a teraz wogole ma wszystko gdzieś a jak się próbuje jej dac to wrzeszczy jak szalona jedynie mleko jakoś wchodzi chociaż butelka też rzuca. Ostatnio 1 dzień zjadła obiadek a na drugi znowu wrzask na wszystko

    Czyli nie ma się co przejmować, bo to pewnie znów jakiś etap w burzliwym życiu niemowlaka 😉

    age.png
  • monester Autorytet
    Postów: 6537 6176

    Wysłany: Dzisiaj, 21:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    gosinka wrote:
    Czyli nie ma się co przejmować, bo to pewnie znów jakiś etap w burzliwym życiu niemowlaka 😉
    No jeśli chodzi o jedzenie to u nas tez jakiś dramat 😆 mój do tej pory pełza chociaz umie czworakować - ale no dopóki ma poślizg i szybciej dojdzie do zmywarki otwartej to wybiera pełzanie. Zwłaszcza że ciągle coś niesie w rękach.

    gosinka lubi tę wiadomość

  • kasia12323 Autorytet
    Postów: 627 590

    Wysłany: Dzisiaj, 21:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    monester wrote:
    No jeśli chodzi o jedzenie to u nas tez jakiś dramat 😆 mój do tej pory pełza chociaz umie czworakować - ale no dopóki ma poślizg i szybciej dojdzie do zmywarki otwartej to wybiera pełzanie. Zwłaszcza że ciągle coś niesie w rękach.
    Moja od kiedy zaczęła czworakowac to już nie pełza wogole. Rano ledwo oczy otworzy i już się drze żeby ją na podłogę dać. Ale wstawać się boi.

    age.png
  • kasia12323 Autorytet
    Postów: 627 590

    Wysłany: Dzisiaj, 22:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    gosinka wrote:
    Czyli nie ma się co przejmować, bo to pewnie znów jakiś etap w burzliwym życiu niemowlaka 😉
    Moja ostatnio nawet przed snem nie zawsze zjada 120ml mleka. A potrafi spać od 20.30 do nawet 8.30 i nie je w nocy. Rano jej wstanie to daje jej mleko to raz wypije a raz pociągnie z 3 razy i rzuca butelką. Śniadanie jak coś jej zrobię to spróbuję i od razu wyrzuca i się smieje

    age.png
  • monester Autorytet
    Postów: 6537 6176

    Wysłany: Dzisiaj, 22:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    kasia12323 wrote:
    Moja ostatnio nawet przed snem nie zawsze zjada 120ml mleka. A potrafi spać od 20.30 do nawet 8.30 i nie je w nocy. Rano jej wstanie to daje jej mleko to raz wypije a raz pociągnie z 3 razy i rzuca butelką. Śniadanie jak coś jej zrobię to spróbuję i od razu wyrzuca i się smieje
    Właśnie nie wiem o co chodzi z tym rzucaniem. U nas ta faza trwa i trwa

  • kasia12323 Autorytet
    Postów: 627 590

    Wysłany: Dzisiaj, 22:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    monester wrote:
    Właśnie nie wiem o co chodzi z tym rzucaniem. U nas ta faza trwa i trwa
    Ja jak podam coś na talerzyki to weźmie to ręki ogląda i rzuca a po chwili bierze talerz, zrzuca wszystko i gryzie sobie talerz a jedzenie ma gdzieś 🤣 dziś jej dałam po prostu kawałek bułki z białym serkiem do ręki to nawet zjadła ale serek był wszędzie a najwięcej na głowie

    age.png
  • monester Autorytet
    Postów: 6537 6176

    Wysłany: Dzisiaj, 22:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    kasia12323 wrote:
    Moja od kiedy zaczęła czworakowac to już nie pełza wogole. Rano ledwo oczy otworzy i już się drze żeby ją na podłogę dać. Ale wstawać się boi.
    Mój wstaje i chodzi przy meblach a po podłodze najlepiej zasuwa pełzając. Wiec totalny mix. Jak widać każde dziecko inne.

  • monester Autorytet
    Postów: 6537 6176

    Wysłany: Dzisiaj, 22:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    kasia12323 wrote:
    Ja jak podam coś na talerzyki to weźmie to ręki ogląda i rzuca a po chwili bierze talerz, zrzuca wszystko i gryzie sobie talerz a jedzenie ma gdzieś 🤣 dziś jej dałam po prostu kawałek bułki z białym serkiem do ręki to nawet zjadła ale serek był wszędzie a najwięcej na głowie
    Ja jak coś daje to muszę najpierw sama ugryźć. Dziecko mi nie ufa, myśli że mu niejadalne rzeczy daje chyba 😅

    gosinka lubi tę wiadomość

  • AnkaSłomianka Autorytet
    Postów: 292 278

    Wysłany: Dzisiaj, 22:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Z tym rzucaniem to chyba taki etap
    U nas też regularnie młody sprawdza czy grawitacja wciąż działa 🫣
    Dziś większość obiadu poszła na testy 🤷🏻‍♀️
    Wasze dzieci w nocy śpią w jednej pozycji?
    Od jakiegoś czasu w ciągu dnia zasypia tylko leżąc mi na klatce piersiowej a w nocy kręci się.
    Przy dynamicznym obrocie na brzuch się wybudza i siada zaskoczony tym co się wydarzyło 😳

    🙎🏻‍♀️1985 PAI1 hetero, IO, 3x usuwane polipy (08.22, 06.23, 10.23)
    🙎🏻‍♂️1981
    13.11.23 transfer ❄️4.1.1
    20.11.23 bHCG -58
    22.11.23 bHCG- 150
    24.11.23 bHCG -345
    27.11.23 bHCG -1313
    age.png
  • kasia12323 Autorytet
    Postów: 627 590

    Wysłany: Dzisiaj, 23:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    monester wrote:
    Mój wstaje i chodzi przy meblach a po podłodze najlepiej zasuwa pełzając. Wiec totalny mix. Jak widać każde dziecko inne.
    Mój starszy syn wogole nie raczkował tylko siedział i na tyłku jeździł wszędzie. Już chodził normalnie ale wstawal tylko jak się czegoś trzymał. Więcej jak się gdzieś przewrócił to siadał i się darl bo nie mógł wstać🤣aż pewnego dnia po prostu wstał jak byłam z mamą w kuchnii i przyszedł z pokoju do kuchni

    age.png
  • gosinka Autorytet
    Postów: 989 1449

    Wysłany: Dzisiaj, 23:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    monester wrote:
    No jeśli chodzi o jedzenie to u nas tez jakiś dramat 😆 mój do tej pory pełza chociaz umie czworakować - ale no dopóki ma poślizg i szybciej dojdzie do zmywarki otwartej to wybiera pełzanie. Zwłaszcza że ciągle coś niesie w rękach.

    Kolejny raz utwierdzam się w przekonaniu, że mamy to samo dziecko 🙃
    Mój pełza z prędkością światła, czworaki jeszcze bardzo nieporadne. Ale coś tam próbuje. Lepiej wychodzi na wykładzinie, bo na dole mamy gres i tam mu się nóżki za bardzo rozjeżdżają. Skarpetki w domu to u nas zbędny rekwizyt 😉
    Jedzenie w większości trafia na podłogę zamiast do buzi. Śniadanie głównie podaje do samodzielnego jedzenia - placki, omlety, naleśniki. Zawsze czymś posmarowane. Do tego owoc albo warzywo. Radzi sobie z żuciem tak sobie, ale coś tam jednak zjada na spółkę z psem 😉 jak nie mam czasu sprzątać to gotuję kaszkę z dodatkami. Czasem zje 2 łyżki a czasem całą michę. Obiady gotowałam sama, ale ostatnio wszystko ląduje na podłodze, więc aktualnie bazą jest słoiczek i dorzucam do niego różne dodatki, żeby było gęste odżywczo. No i jak nam starcza czasu to mamy podwieczorek - też coś do ręki i jogurt albo zupa.
    W dalszym ciągu królują papki, bo wszystko o wyższym stopniu trudności lata po całej kuchni.

    Jak dbacie o jamę ustną bobasów? My mamy dwa zęby na dole i ruszyły dwa na górze, ale jeszcze się nie przebiły. Kupiłam tą silikonową nakładkę na palec i myję młodemu wieczorem przy kąpieli samą wodą. Tylko przed snem mały pije mleko, więc takie mycie przed jedzeniem ma sens? W nocy też mamy jedno karmienie. Jak nie zapomnę to myję też rano, ale częściej przecieram po prostu gazikiem. No i jeśli używacie pasty to jak ją wypłukać takiemu małemu dziecku? I czy używacie już tradycyjnych szczoteczek dla dzieci?

    age.png
  • monester Autorytet
    Postów: 6537 6176

    Wysłany: Dzisiaj, 23:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    gosinka wrote:
    Kolejny raz utwierdzam się w przekonaniu, że mamy to samo dziecko 🙃
    Mój pełza z prędkością światła, czworaki jeszcze bardzo nieporadne. Ale coś tam próbuje. Lepiej wychodzi na wykładzinie, bo na dole mamy gres i tam mu się nóżki za bardzo rozjeżdżają. Skarpetki w domu to u nas zbędny rekwizyt 😉
    Jedzenie w większości trafia na podłogę zamiast do buzi. Śniadanie głównie podaje do samodzielnego jedzenia - placki, omlety, naleśniki. Zawsze czymś posmarowane. Do tego owoc albo warzywo. Radzi sobie z żuciem tak sobie, ale coś tam jednak zjada na spółkę z psem 😉 jak nie mam czasu sprzątać to gotuję kaszkę z dodatkami. Czasem zje 2 łyżki a czasem całą michę. Obiady gotowałam sama, ale ostatnio wszystko ląduje na podłodze, więc aktualnie bazą jest słoiczek i dorzucam do niego różne dodatki, żeby było gęste odżywczo. No i jak nam starcza czasu to mamy podwieczorek - też coś do ręki i jogurt albo zupa.
    W dalszym ciągu królują papki, bo wszystko o wyższym stopniu trudności lata po całej kuchni.

    Jak dbacie o jamę ustną bobasów? My mamy dwa zęby na dole i ruszyły dwa na górze, ale jeszcze się nie przebiły. Kupiłam tą silikonową nakładkę na palec i myję młodemu wieczorem przy kąpieli samą wodą. Tylko przed snem mały pije mleko, więc takie mycie przed jedzeniem ma sens? W nocy też mamy jedno karmienie. Jak nie zapomnę to myję też rano, ale częściej przecieram po prostu gazikiem. No i jeśli używacie pasty to jak ją wypłukać takiemu małemu dziecku? I czy używacie już tradycyjnych szczoteczek dla dzieci?
    Mam tradycyjna szczoteczkę Jordana dla dzieci i pastę chyba elmex- bierze się jej bardzo mało, ziarnko ryzu. Nie plukasz. Ale mój młody sam chce i wyrywa i nie wiem ile tej pasty trafia na zęby - raczej masuje sobie dziąsła tam gdzie zębów nie ma. No i też jada po tym mleko. mój nie je papek wcale. Reszta rzuca. Zje coś z mojego talerza chętnie- dzisiaj mama patolka czyli ja dała mu frytki z ciekawości co zrobi - ale mu smakowaly ! Jakoś nimi nie rzucał ...

‹‹ 1526 1527 1528 1529 1530
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Jak w naturalny sposób zwiększyć swoje szanse na zajście w ciążę?

W dzisiejszych czasach wiele par zmaga się z problemem niepłodności. Szacuje się, że w krajach rozwiniętych od 10 do 12% kobiet ma problem z zajściem w ciążę. Dane w Polsce także nie napawają optymizmem, gdyż nawet 20% par w wieku rozrodczym cierpi na niepłodność. Powodów takiego stanu rzeczy jest dużo. Przeczytaj jak w naturalny sposób zwiększyć swoje szanse na zajście w ciążę, za pomocą ziól i odpowiedniej diety.   

CZYTAJ WIĘCEJ

Zagnieżdżenie zarodka - ile dni po stosunku? Jakie mogą być objawy zagnieżdżenia?

Czym jest i kiedy następuje zagnieżdżenie zarodka w macicy, ile dni po stosunku dochodzi do implantacji? Czy zagnieżdżenie zarodka można zaobserwować? Jakie objawy mogą towarzyszyć implantacji? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Niechęć do seksu - czy to możliwe? Co zrobić, by staranie się o maluszka znów było przyjemnością?

Znasz ten stan, kiedy od miesięcy lub lat staracie się o wymarzonego potomka? Wasze życie biegnie tak naprawdę od pierwszego dnia cyklu do owulacji, od owulacji do testu ciążowego, od wizyty w laboratorium do wizyty u lekarza - często kolejnego z kolei? Czas biegnie nieubłaganie, a starania nie przynoszą skutku. Mimo chęci coraz częściej pojawia się blokada i niechęć do współżycia. Skąd się to bierze i jak temu zaradzić? Co zrobić, by seks cieszył jak dawniej?

CZYTAJ WIĘCEJ