udany transfer- ciążowe rozważania - edycja II
-
WIADOMOŚĆ
-
Ja nic specjalnego nie szykuje,my wygilie spędzamy u siebie w trójkę i na kolację dostanie pieczonego łososia z koperkiem (tak zawsze robię). Z naszego jedzenia dam pasztecika z kapustą i grzybami (zrobię specjalnie z pieczarkami mimo, że mam aromatyczne leśne ususzone przeze mnie). Odłożę troszkę sałatki jarzynowej żeby nie dostał osolonej, bo zamierzam obiad dać bardziej doprawiony. Mamy już zrobione krokiety z pieczarkami i mozarella więc może też dostanie do posmakowania, my ogólnie nie jemy ponierowanych rzeczy ale raz od święta jak zje to nic się nie stanie.Mi_Lusia wrote:Jak już się tak rozpisuje, to zapytam jeszcze co dobrego szykujecie dla maluchów na święta? Wszelkie inspiracje chętnie przyjmę ☺️
Krakus lubi tę wiadomość
👼👼👼 29+1 ,6+1, 8+3
16.12.23 IV FET 4AA ⭐ 5dpt 5,06 6dpt 9,62 11dpt 87,9 13dpt 339 17dpt 2061 18dpt 2605 19dpt 2870 GS 8,7mm YS 3,3mm 23dpt 7834 CRL 0,29 cm 💓
8.08.24 36+3 3280g, 55cm 🌈🩵
30.08.25 V FET 4BB ❌
27.09.25 VI FET 4BB 5dpt 7,63 9dpt 52,1 11dpt 91,9 13dpt 105 16dpt 51,1💔
12.11.25 VII FET 4BB ❌
Został 1❄ pgta 😊

-
Co do powiększenia rodziny, to ja jestem niewyspana od wielu miesięcy, ale zmęczenia psychicznego i fizycznego nie czuję tak bardzo, od jakiegoś czasu moje dziecko potrafi się samo bawić, mamy też pomoc babć. Ja mam podobnie jak Jenny, wolałabym, żeby syn nie był jedynakiem. Sama jestem bardzo wdzięczna za mojego brata, możemy na sobie polegać. Obawiam się też, że mając jedno dziecko, będę na nim zbyt skupiona, nie puszczę go tak łatwo do świata. Ale nie będę walczyć za wszelką cenę, bo dużo zdrowia mnie to kosztuje. Daję sobie rok, półtora.PCOS, brak jajowodu po cp
Pierwsza stymulacja wrzesień 23
5 dojrzałych komórek (przy estradiolu 670!), mamy 3 zarodki
1 Transfer (4bb) - 10dpt 423 -> 14dpt 1981 -> 16dpt 3721
USG 22dpt - zarodek jest, serduszka jeszcze brak
USG 29dpt - jest ❤️
Synek na świecie
2 Transfer (4bb) ❌ beta 0
3 Transfer (3bb) ❌ biochem

-
Ooo Jenny ja czuję się dokładnie tak samo. Ja dopiero teraz w macierzyństwie czuję się spełniona. Uwielbiam wyszukiwać zabawy dla małej, spędzać z nią czas, gotować dla niej. Wcześniej pracowałam 12 lat w korporacji, czułam się w tym świecie świetnie i w życiu nie przypuszczałam, że praca w domu i opieka nad dzieckiem będzie dla mnie takim spełnieniem. Córka dała nam mocno popalić przez pierwsze pół roku, nie chciała spać, spacery trwały 15 minut, walczyłam o kp, więc wcale nie miałam różowego i bezproblemowego początku.
Teraz jestem w 26 TC i jestem na te chwilę pewna, że będę szukać sposobu na 3 dziecko, mimo że nie mamy już zarodków i nie chcę przechodzić kolejnej procedury. U nas wśród znajomych i rodziny coraz więcej ludzi decyduje się na 3 dzieci, więc temat jest oswojony.
izabelka90 lubi tę wiadomość
IVF:
I FET -> 07.2024 córeczka na świecie
II FET 05.2025 👎🏻cb
III FET 06.2025👎🏻
IV FET 07.2025 🤞🩵 -
Z GŁOWĄ O SUPLEMENTACH




