udany transfer- ciążowe rozważania - edycja II
-
WIADOMOŚĆ
-
Luna_94🌛 wrote:Czy te pierwsze odczuwalne ruchy to takie „smyranie” od środka? Bo od jakichś dwóch-trzech dni mam coś takiego i nie wiem, czy to moja głowa, czy rzeczywiście synek 😄 Dzisiaj lecimy do rodziców na długi weekend, trochę wypocząć na świeżym powietrzu i będzie testowany detektor. Trzymajcie kciuki, żebym nie dostała zawału, jak nie znajdę tętna 🙈 Na szczęście teściowa emerytowany lekarz, to najwyżej stetoskopem wspomoże 😂
U mnie te pierwsze ruchy to było jak takie pękające bąbelki 😁 -
Kessa wrote:Mój miał to samo, ale jak trzeba było trochę odgracić chałupę, bo dziecko to się za to w końcu wziął.
Ubrania powyrzucalismy albo oddaliśmy jak były w ok stanie, a takie inne duperelki to już różnie albo się pozbył, albo znalazł dla nich miejsce w garażu czy piwnicy. Także u nas ciąża to był patent 🤣
Mój z ciuchami nie ma problemu, to jest taki len ze muszę go ubierać, zamawiać, odsyłać, proponować, bo ja najlepiej to zrobię 😂. Na początku maja wzięłam się za ogarnięcie szafki w łazience.. tona kosmetyków po terminie 🙈 wszedł: no w końcu!. Wzięłam się też za szufladę wyżej, gdzie są elektryczne rzeczy, no i się zaczęło🤣 zostaw dobra maszynką, schowaj przyda się, dobra maszynkę wyrzucisz !! Zostaw to jest ładowarka od maszynki, która się zepsuła 🤣 ja byłam posikana.. mnie wyzywał od zbieraczek, a koniec końców z worka wziął maszynki, których nie używa i zaniósł do garażu 🤦🏻♀️😆.
Teraz mieliśmy gabaryty to wyrzucałam worki ciuchów, których nawet do ręki nie wzięłam od przeprowadzki -3 lata. Jak to zobaczył.. 🤣 , ale widzę, że nie tylko ja mam to w domu 😆 -
Ja nie wytrzymałam i poszłam dzisiaj na USG do innego lekarza, który miał wolny termin. Wszystko dobrze ❤️ Mamy już 1,1 cm i serduszko bije pięknie 😊 W czwartek było 6+1 a dzisiaj wychodzi 7+1 (albo 7+2 w zależności od kalkulatora), więc ideolo. Żadne dni już nie uciekły 😁 Wciąż trochę mniej niż wychodzi z transferu, bo powinno być 7+5, ale to taka mała różnica, że obiecałam sobie, że nie dam się zwariować... Już i tak przesadzam i mój mąż ledwo ze mną wytrzymuje. Nie dziwnie mu się, bo ja ze sobą też ledwo daję radę 🙈
A i dowiedziałam się jak z tym rzekomym odklejaniem się pęcherzyka. Ta ginekolog bardzo dokładnie to obejrzała i powiedziała, że to nie jest odklejanie tylko fizjologiczne procesy tworzenia się naczyń i rozwoju kosmówki. Faktycznie widać to jako jakby puste pola, ale widać też, że to pulsuje, czyli przepływa tamtędy krew. Gdyby coś się odklejało, to by się zrobił krwiak, który byłby zupełnie pusty w środku bez przepływów. Także ciekawa sprawa, ale pozytywnie, bo nic złego się finalnie nie dzieje. Może słyszałyście coś o tym? Czy Wasi ginekolodzy zwracali na to uwagę i Wam tak tłumaczyli?izabelka90, Monita, Kessa, Jenny93, Saimi, Tigra lubią tę wiadomość
ONA: 96' ON: 94'
🔴 NK z krwi 42% 🔴 KIR AA 🔴 Morfologia plemników 0-1% 🔴 MTHFR_677C>T homo, PAI-1 4G homo
🔴 Choroba genetyczna jednogenowa (50% ryzyka wady u dziecka)
💔 10.05.2023 transfer I 💔 Puste jajo płodowe
🍀 24.04.2024 transfer II 🍀 (encorton, intralipid, accofil, neoparin, estrofem, cyclogest, agolutin)
4dpt ⏸ 6dpt beta 44,5; 12 dpt beta 425; 14 dpt beta 813; 20dpt beta 6556, CRL 0,17cm 🥰 23 dpt migające ❤️
12+0 I prenatalne ok 🍀 5,3cm dziewczynki 🎀 14+4 8,5 cm i 98g malutkiej, zero krwiaków 🥳
22+0 USG połówkowe 🍀 440g ❤️ 28+6 III USG prenatalne 🎀 1320g
Córeczka ur. 31.12.2024r., 2980g, 53 cm 🥰
-
Luna_94🌛 wrote:Czy te pierwsze odczuwalne ruchy to takie „smyranie” od środka? Bo od jakichś dwóch-trzech dni mam coś takiego i nie wiem, czy to moja głowa, czy rzeczywiście synek 😄 Dzisiaj lecimy do rodziców na długi weekend, trochę wypocząć na świeżym powietrzu i będzie testowany detektor. Trzymajcie kciuki, żebym nie dostała zawału, jak nie znajdę tętna 🙈 Na szczęście teściowa emerytowany lekarz, to najwyżej stetoskopem wspomoże 😂
Osa 🐝 lubi tę wiadomość
💙🩷 -
Silenka wrote:Ja od.10+6 znajduje 😁 więc spokojnie , pierwszy raz bywa trudny, ale potem w tym samym mniej więcej miejscu się znajduje 😀
Silenka, Kasiek789, Monita, Gonia.. lubią tę wiadomość
👩🏻 🧔🏻 🐈 🐈⬛
bez antykoncepcji od 2017, poważne starania od 2020, w klinice od 2023 ❤️🩹
11.2023 start IVF
7x❄️
28.02 I FET ❄️ 5.1.1 po PGT-A
4 dpt II • 5 dpt 25,7 • 7 dpt 96,9 • 9 dpt 233 • 13 dpt 1252 • 16 dpt 4872; GS: 7mm • 20 dpt 11638 • 7+0 GS 3,36 cm; CRL 8,6 mm • 8+5 CRL 2,25 cm, będzie synek 🩵 • 10+4 CRL 3,99 cm, 173 bpm • 12+5 I prenatalne ok, CRL 6,93 cm, 152 bpm • 14+5 14 cm, 120g • 16+5 190g • 18+5 21 cm, 300g • 20+4 II prenatalne ok, 389g • 21+6 510g • 22+5 520g • 25+5 950g, 35 cm • 28+1 IP, 1330g, 137 bpm • 29+3 III prenatalne 1473g • 30+6 1809g • 32+5 2130g • 35+3 2770g, 49 cm • 37+0 2900g • 38+3 3230g, 53 cm
Urodzony (40+0) 15.11.2024 g. 13:26 🩵
⚖️ 3860g 📏 56cm
Mamy Cię już, Maluszku 🩵 -
Luna_94🌛 wrote:Znalazłam 🤩 Tzn. najpierw znalazłam pępowinę i na szczęście teściowa mi powiedziała, żeby szukać dalej, bo to za wolno, jak na dziecko 😄 I znalazłam, naparza malutkie serducho 💗
Luna_94🌛 lubi tę wiadomość
💙🩷 -
Luna_94🌛 wrote:Czy te pierwsze odczuwalne ruchy to takie „smyranie” od środka? Bo od jakichś dwóch-trzech dni mam coś takiego i nie wiem, czy to moja głowa, czy rzeczywiście synek 😄 Dzisiaj lecimy do rodziców na długi weekend, trochę wypocząć na świeżym powietrzu i będzie testowany detektor. Trzymajcie kciuki, żebym nie dostała zawału, jak nie znajdę tętna 🙈 Na szczęście teściowa emerytowany lekarz, to najwyżej stetoskopem wspomoże 😂
Ja czułam bąbelki, banki jakby mi pękały od środka 🤭 nie wiem co znaczą te tzw. „Motylki” wszyscy się mnie pytali i opisywali to motylkami, dla mnie to było bąbelki 😁. Kopniaki ok. 20 tc. Mam łożysko na przedniej ścianie, więc u mnie to ciut później było odczuwalne 😊 -
Milvaaa ❤ cudownie ❤
Ja na początku też nie wyrabiałam ze sobą, w sumie bardzo długo 🙈Milvaaa, Gonia.. lubią tę wiadomość
4ty transfer po leczeniu: Tarivid, Metronidazol, Nystatyna vp
(neoparin, acard, prograf, bryophyllum, accofil)
16.12.23 FET 4AA ⭐ 5dpt 5,06 6dpt 9,62 11dpt 87,9 13dpt 339 17dpt 2061 18dpt 2605 19dpt 2870 GS 8,7mm YS 3,3mm 23dpt 7834 CRL 0,29 cm 💓
12+2 I prenatalne 5,59 cm, obraz USG prawidłowy ❤
13+3 6,7 cm 💙
21+2 II prenatalne 486g, echo serca ok ❤
31+3 III prenatalne 1969g 💙
Skarb na świecie 💙🥺 36+3 Nikoś 8.08.24 3280g, 55🌈
4❄ pgta 😊
-
Osa 🐝 wrote:Ja czułam bąbelki, banki jakby mi pękały od środka 🤭 nie wiem co znaczą te tzw. „Motylki” wszyscy się mnie pytali i opisywali to motylkami, dla mnie to było bąbelki 😁. Kopniaki ok. 20 tc. Mam łożysko na przedniej ścianie, więc u mnie to ciut później było odczuwalne 😊
Osa 🐝 lubi tę wiadomość
👩🏻 🧔🏻 🐈 🐈⬛
bez antykoncepcji od 2017, poważne starania od 2020, w klinice od 2023 ❤️🩹
11.2023 start IVF
7x❄️
28.02 I FET ❄️ 5.1.1 po PGT-A
4 dpt II • 5 dpt 25,7 • 7 dpt 96,9 • 9 dpt 233 • 13 dpt 1252 • 16 dpt 4872; GS: 7mm • 20 dpt 11638 • 7+0 GS 3,36 cm; CRL 8,6 mm • 8+5 CRL 2,25 cm, będzie synek 🩵 • 10+4 CRL 3,99 cm, 173 bpm • 12+5 I prenatalne ok, CRL 6,93 cm, 152 bpm • 14+5 14 cm, 120g • 16+5 190g • 18+5 21 cm, 300g • 20+4 II prenatalne ok, 389g • 21+6 510g • 22+5 520g • 25+5 950g, 35 cm • 28+1 IP, 1330g, 137 bpm • 29+3 III prenatalne 1473g • 30+6 1809g • 32+5 2130g • 35+3 2770g, 49 cm • 37+0 2900g • 38+3 3230g, 53 cm
Urodzony (40+0) 15.11.2024 g. 13:26 🩵
⚖️ 3860g 📏 56cm
Mamy Cię już, Maluszku 🩵 -
izabelka90 wrote:Milvaaa ❤ cudownie ❤
Ja na początku też nie wyrabiałam ze sobą, w sumie bardzo długo 🙈ONA: 96' ON: 94'
🔴 NK z krwi 42% 🔴 KIR AA 🔴 Morfologia plemników 0-1% 🔴 MTHFR_677C>T homo, PAI-1 4G homo
🔴 Choroba genetyczna jednogenowa (50% ryzyka wady u dziecka)
💔 10.05.2023 transfer I 💔 Puste jajo płodowe
🍀 24.04.2024 transfer II 🍀 (encorton, intralipid, accofil, neoparin, estrofem, cyclogest, agolutin)
4dpt ⏸ 6dpt beta 44,5; 12 dpt beta 425; 14 dpt beta 813; 20dpt beta 6556, CRL 0,17cm 🥰 23 dpt migające ❤️
12+0 I prenatalne ok 🍀 5,3cm dziewczynki 🎀 14+4 8,5 cm i 98g malutkiej, zero krwiaków 🥳
22+0 USG połówkowe 🍀 440g ❤️ 28+6 III USG prenatalne 🎀 1320g
Córeczka ur. 31.12.2024r., 2980g, 53 cm 🥰
-
Milvaaa wrote:Ja nie wytrzymałam i poszłam dzisiaj na USG do innego lekarza, który miał wolny termin. Wszystko dobrze ❤️ Mamy już 1,1 cm i serduszko bije pięknie 😊 W czwartek było 6+1 a dzisiaj wychodzi 7+1 (albo 7+2 w zależności od kalkulatora), więc ideolo. Żadne dni już nie uciekły 😁 Wciąż trochę mniej niż wychodzi z transferu, bo powinno być 7+5, ale to taka mała różnica, że obiecałam sobie, że nie dam się zwariować... Już i tak przesadzam i mój mąż ledwo ze mną wytrzymuje. Nie dziwnie mu się, bo ja ze sobą też ledwo daję radę 🙈
A i dowiedziałam się jak z tym rzekomym odklejaniem się pęcherzyka. Ta ginekolog bardzo dokładnie to obejrzała i powiedziała, że to nie jest odklejanie tylko fizjologiczne procesy tworzenia się naczyń i rozwoju kosmówki. Faktycznie widać to jako jakby puste pola, ale widać też, że to pulsuje, czyli przepływa tamtędy krew. Gdyby coś się odklejało, to by się zrobił krwiak, który byłby zupełnie pusty w środku bez przepływów. Także ciekawa sprawa, ale pozytywnie, bo nic złego się finalnie nie dzieje. Może słyszałyście coś o tym? Czy Wasi ginekolodzy zwracali na to uwagę i Wam tak tłumaczyli?
Nie podpowiem jak z tym odklejeniem pęcherzyka bo u mnie lekarz niczego takiego nie stwierdził, ale jeśli chodzi o wiek ciąży to mi lekarz powiedział że mogą być odstępstwa nawet do 7 dni. U nas na początku mała spóźniała się że wzrostem o 3 dni, a na II prenatalnych wyszło że jest taka jaka powinna być, co do dnia.08.2019 - początek starań
05.2023 punkcja do IVF, 2 zarodki
05.2023 I transfer, Bhcg 0 😢
09.2023 II transfer, Bhcg 0 😢
01.2024 przygotowania do IVF - estrofem, zaplanowana punkcja 02.2024
01.02.2024 ⏸️
6w1d- 2,9 mm ❤️
13.03 - widzimy się 👀
29.03 - prenatalne I trymestru
Czekamy na córeczkę
15.05 - widzimy się 👀
-
Milvaaa wrote:Ja tak jeszcze chyba ze 2 tygodnie i zacznę się powoli cieszyć. Stres mam głównie z powodu czytania różnych stopek dziewczyn, bo jak się przewija co jakiś czas, że poronienie w 7 czy 8 tygodniu, to mam czarne myśli, że mnie to też może spotkać. Takie głupie myślenie, że skoro u kogoś było serduszko a potem zniknęło, to wszystko się może zdarzyć. I zamiast się pocieszać, że leki które mam działają skoro jesteśmy teraz na dużo dalszym etapie niż ostatnio, to ja się dołuję, że ktoś też miał podobne leczenie i na początku wszystko było dobrze, a nagle na USG brak serduszka... Paranoi dostaję 🙈
A później czytam na grupach na fb, jak jakaś dziewczyna pyta, czy trzeba być trzy razy na USG na prenatalnych, czy wystarczą dwa USG przez całą ciążę… 🤯🤯🤯👩🏻 🧔🏻 🐈 🐈⬛
bez antykoncepcji od 2017, poważne starania od 2020, w klinice od 2023 ❤️🩹
11.2023 start IVF
7x❄️
28.02 I FET ❄️ 5.1.1 po PGT-A
4 dpt II • 5 dpt 25,7 • 7 dpt 96,9 • 9 dpt 233 • 13 dpt 1252 • 16 dpt 4872; GS: 7mm • 20 dpt 11638 • 7+0 GS 3,36 cm; CRL 8,6 mm • 8+5 CRL 2,25 cm, będzie synek 🩵 • 10+4 CRL 3,99 cm, 173 bpm • 12+5 I prenatalne ok, CRL 6,93 cm, 152 bpm • 14+5 14 cm, 120g • 16+5 190g • 18+5 21 cm, 300g • 20+4 II prenatalne ok, 389g • 21+6 510g • 22+5 520g • 25+5 950g, 35 cm • 28+1 IP, 1330g, 137 bpm • 29+3 III prenatalne 1473g • 30+6 1809g • 32+5 2130g • 35+3 2770g, 49 cm • 37+0 2900g • 38+3 3230g, 53 cm
Urodzony (40+0) 15.11.2024 g. 13:26 🩵
⚖️ 3860g 📏 56cm
Mamy Cię już, Maluszku 🩵 -
Luna_94🌛 wrote:Też tak miałam, bardzo się bałam tego 8/9 tc, też przez stopki 🙈 I też poleciałam do innego lekarza w międzyczasie sprawdzić. Tak to chyba wygląda, jak się trochę na tę ciążę czeka ❤️
A później czytam na grupach na fb, jak jakaś dziewczyna pyta, czy trzeba być trzy razy na USG na prenatalnych, czy wystarczą dwa USG przez całą ciążę… 🤯🤯🤯
Ogólnie mam wrażenie, że ludzie mają naprawdę dziwne podejście, ostatnio usłyszałam od pewnej osoby, że JA latam po lekarzach, kiedy tylko chodziłam na wizyty i badania zgodnie z kalendarzem ciąży... Nikt nie bierze pod uwagę, że po pierwsze czasy się zmieniły, medycyna poszła do przodu (usg robi się na każdej wizycie, są badania prenatalne), po drugie każdy ma inną sytuację i być może potrzebuje tych wizyt i badań więcej. A dla nas po latach starań i niepowodzeń, w ciąży wyczekiwanej i wychuchanej, z "doktoratem" z leczenia niepłodności i jeszcze ze wsparciem forum, takie podejście do ciąży- 2 usg na cały okres ciąży, to nie do pomyślenia jest, ale ludzie tak żyją i funkcjonują, o większości problemów nie mają pojęcia i bezstresowo i bezproblemowo przechodzą cała ciążę i rodzą zdrowe dzieci...Luna_94🌛, Nowa na forum lubią tę wiadomość
👩38 lat -PCOS, IO, Hashimoto, Kir bx - brak kilku DS - szczepienia limfocytami
👨40 lat -Tertoazoospermia, Morfologia 0%, Hlc-a - c2c2
📌2023 Start 1. procedury🍀
▪️12.04.2023 -☃️1. FET- nieudany
▪️30.10.2023- ☃️2. FET- Moja Kochana Córeczka ur. 37+5, 2,5 kg, 48 cm❤
Na feriach:
❄❄ blastocysty po PGT-A
📌2025 Wracamy po rodzeństwo🍀 -
Mojra wrote:Ogólnie mam wrażenie, że ludzie mają naprawdę dziwne podejście, ostatnio usłyszałam od pewnej osoby, że JA latam po lekarzach, kiedy tylko chodziłam na wizyty i badania zgodnie z kalendarzem ciąży... Nikt nie bierze pod uwagę, że po pierwsze czasy się zmieniły, medycyna poszła do przodu (usg robi się na każdej wizycie, są badania prenatalne), po drugie każdy ma inną sytuację i być może potrzebuje tych wizyt i badań więcej. A dla nas po latach starań i niepowodzeń, w ciąży wyczekiwanej i wychuchanej, z "doktoratem" z leczenia niepłodności i jeszcze ze wsparciem forum, takie podejście do ciąży- 2 usg na cały okres ciąży, to nie do pomyślenia jest, ale ludzie tak żyją i funkcjonują, o większości problemów nie mają pojęcia i bezstresowo i bezproblemowo przechodzą cała ciążę i rodzą zdrowe dzieci...
U nas rzeczywiście szczególna sytuacja, ale nawet dziś w rozmowie z mamą mówiłam, że mam wrażenie, że żyjemy w kraju totalnej ignorancji i ciemnoty. Nawet jak ciąża bezproblemowa to dajcie spokój.. jest internet, można doczytać, sprawdzić, wiedzieć co się dzieje z ciałem, dzieckiem. Więc ja tego bezstresowego podejścia nie zazdroszczę. Ignorancja.🔹Ja 38 l.:
Endometrioza
MTHFR C677T hetero, PAI-1 homo
Mięśniaki, AMH: 1,07 (11/22)
Cross match - 39%, Allo MLR - 27,9 %, KIR Bx (brakuje 2DS3)
🔹Mąż 39 l.: DFI: 38%, morfo 2%
🔹Kariotypy oboje ✅
03/2019: 💔 👼
2021: polip endometrialny (histero), podejrzenie wodniaka
2022: laparo - diagnoza endometriozy
01/2023 IVF
20.01. Punkcja - 8 komórek, 6 dojrzałych, 5 zapłodnionych, 4 blastki
25.01. ET 5.2.2. Clexane, Acard, Encorton, Siofor 500
03.03. 💔 7tc 💙👼
03.10 🍁 FET 3.1.2. Clexane, Acard, Prograf 0,5, Accofil, Siofor 500
5dpt ⏸️bHCG: 7dpt - 61 9dpt - 152, 11dpt - 286 12dpt - 505, 21dpt - 14321 💗
7+5 CRL: 1,39 cm, FHR: 154 bpm
11+4 Nifty - ryzyka niskie 🎀 👧🏻
13.06.2024 39+0, CC, 3660 gr, 58 cm 🩷 Mała na świecie!
❄️❄️ (5.1.1., 5.2.2.) -
Tu niedaleko mnie mieszka laska, co to niedawno całkiem urodziła i do dziś twierdzi, że nie wiedziała, że była w ciąży. Nie miała karty, nie była u lekarza, nie miała nic dla dzieciaka... Różne cuda się zdarzają. Ale naprawdę... Można aż tak?2,5 roku starań natural -> 09.23r. 💉start IVF; czynnik męski. Żadnych leków na stałe.
10.23r. - zabieramy malucha do domu 🏡🍀🤞 9dpt beta 56.43 -> 10dpt 112.0 -> 12dpt 310.6 -> 16dpt 1436.3 -> 19dpt 4131.7 -> 23dpt mamy zarodek i migoczące ♥️
8+1 -> 1,68cm maleństwa 🥰 13+1 -> prenatalne+pappa OK 💪 7,56 cm małego 🧸 21+0 -> połówkowe ok,420g 🎀 25+2 -> 903g małej królewny 🥰 30+0 -> 1730g pannicy ♥️ 34+2 -> 2960g 🎀
40+3 -> Królewna jest z nami 😍 4070g,62cm 💕
Na feriach ❄️❄️❄️ -
Kasiek789 wrote:U nas rzeczywiście szczególna sytuacja, ale nawet dziś w rozmowie z mamą mówiłam, że mam wrażenie, że żyjemy w kraju totalnej ignorancji i ciemnoty. Nawet jak ciąża bezproblemowa to dajcie spokój.. jest internet, można doczytać, sprawdzić, wiedzieć co się dzieje z ciałem, dzieckiem. Więc ja tego bezstresowego podejścia nie zazdroszczę. Ignorancja.
Masz rację można doczytać i sprawdzić, ale najpierw trzeba wiedzieć czego szukać, a tak jak mówisz totalna ignorancja... Tak to nawet cały internet nie pomoże👩38 lat -PCOS, IO, Hashimoto, Kir bx - brak kilku DS - szczepienia limfocytami
👨40 lat -Tertoazoospermia, Morfologia 0%, Hlc-a - c2c2
📌2023 Start 1. procedury🍀
▪️12.04.2023 -☃️1. FET- nieudany
▪️30.10.2023- ☃️2. FET- Moja Kochana Córeczka ur. 37+5, 2,5 kg, 48 cm❤
Na feriach:
❄❄ blastocysty po PGT-A
📌2025 Wracamy po rodzeństwo🍀 -
Kessa wrote:Tu niedaleko mnie mieszka laska, co to niedawno całkiem urodziła i do dziś twierdzi, że nie wiedziała, że była w ciąży. Nie miała karty, nie była u lekarza, nie miała nic dla dzieciaka... Różne cuda się zdarzają. Ale naprawdę... Można aż tak?
Kurde ja jakoś sobie tego nie potrafię wyobrazić 🧐 żeby przeoczyć ciążę 🤔 -
Rosa_13 wrote:Kurde ja jakoś sobie tego nie potrafię wyobrazić 🧐 żeby przeoczyć ciążę 🤔2,5 roku starań natural -> 09.23r. 💉start IVF; czynnik męski. Żadnych leków na stałe.
10.23r. - zabieramy malucha do domu 🏡🍀🤞 9dpt beta 56.43 -> 10dpt 112.0 -> 12dpt 310.6 -> 16dpt 1436.3 -> 19dpt 4131.7 -> 23dpt mamy zarodek i migoczące ♥️
8+1 -> 1,68cm maleństwa 🥰 13+1 -> prenatalne+pappa OK 💪 7,56 cm małego 🧸 21+0 -> połówkowe ok,420g 🎀 25+2 -> 903g małej królewny 🥰 30+0 -> 1730g pannicy ♥️ 34+2 -> 2960g 🎀
40+3 -> Królewna jest z nami 😍 4070g,62cm 💕
Na feriach ❄️❄️❄️ -
Rosa_13 wrote:Kurde ja jakoś sobie tego nie potrafię wyobrazić 🧐 żeby przeoczyć ciążę 🤔