udany transfer- ciążowe rozważania - edycja II
-
WIADOMOŚĆ
-
Hope_89 wrote:A nasze mamy mają pomysł na to by pomóc małej "zrobić kupkę" ? Jakieś sprawdzone sposoby?
Idą bączki ale kupki brak a mała aż popłakuje😔
Rowerki i dociskanie nóżek do brzuszka
Kładzenie na brzuszek
Mas lubi tę wiadomość
15. 03.2023 FET 4AA🥳🥳🥳!!!
5dpt ⏸️
6dpt Bhcg 38.4 mlU/mL
8dpt Bhcg 132.3 mlU/mL
10dpt Bhcg 337.2 mlU/mL
12dpt Bhcg 824.8 mlU/mL
14dpt Bhcg 2152.3 mlU/mL
16 dpt GS 6mm + YS
21 dpt Bhcg 21472.3 mlU/mL
6w5d CRL 7.92mm + ♥️ + krwiak
8w0d CRL 1.71cm + ♥️
10w0d CRL 3.22cm
12w3d CRL 6.3cm, prenatalne okej, chłopiec 🚗💙
20w3d prenatalne II, 380g 🤩
20.11 CC, 55cm, 3340g, 38+3
04.2024 - naturals, rośnie mała Mikuszelka 🚺
26.08.24 20w6d II prenatalne - 340g 🌸
CC planowane na 29.12.2024 38+6
Marcelka, 3380g, 52cm
Sprzedaje na Vinted rzeczy po maluszkach 🛍️🛍️🛍️🛒🛒🛒
https://www.vinted.pl/member/107424262-pattbbb -
Masaże brzuszka i probiotyki. Jeśli nic nie działa a brzuszek boli to polecam Melilax (wylewka doodbytnicza dla takich maluchów).Hope_89 wrote:A nasze mamy mają pomysł na to by pomóc małej "zrobić kupkę" ? Jakieś sprawdzone sposoby?
Idą bączki ale kupki brak a mała aż popłakuje😔
U syna na bóle brzucha bardzo pomógł osteopata. Syn był cały pospinany, więc go rozluźniła i pokazała mi jak go w prosty sposób "odgazować".
Kładłam sobie synka na kolanach przodem do mnie (można też na przewijaku), podnosiłam jego całą miednicę do góry i kolanka do brzuszka. Raz obie nóżki jednakowo, raz kolanka bardziej w lewo, w prawo 😊
Nowa na forum lubi tę wiadomość
Synek 29.04.2025 🩵 (38+1tc)
26dpt USG jest ❤️
20dpt-2mm zarodek
Beta 9dpt-113,92; 11dpt-260,59; 17dpt-2380,97
24.08.2024- transfer 4BB
🍀
Synek 26.07.2021 💙 (36+4tc)
21dpt USG- 2,5mm szczęścia♥️
Beta: 6dpt-46,8; 8dpt-132,3; 10dpt-393,7
02.12.2020 - Transfer blastki 6cio dniowej 6BA
🍀
Córeczka 13.12.2019 🩷 (40+1tc)
23dpt jest ♥️
Beta: 6dpt-47,16; 8dpt-140,50; 10dpt-361,70; 16dpt-6550
26.03.2019r.-Transfer blastka 4BB
21.03.2019r.-Punkcja (pICSI)- 3 blastki (3BB, 4BB, 6BA) 🎉
Niedrożne jajowody❌
Starania od 10.2016r. -
A ma zaparcia ? Jaka ta kupa jest ? Bo jeśli jest miękka to nie zaparcie. Jesteś pewna że to nie ta dyschezja ? U nas dziecko kilka tygodni się prezylo ale nie miało to związku z robieniem kupki chociaż on myślał że ja robi i cisnął.Hope_89 wrote:Ok, dziękuję. Wszystko już testujemy. Też mamy to spięcie w miednicy i walczymy 😔
A ta woda ? Dziś też położna mi wspomniała ale się nie odważyłam -
Kurcze nie wiem. Myślałam, że tak. Dalej to wszystko pasujemonester wrote:A ma zaparcia ? Jaka ta kupa jest ? Bo jeśli jest miękka to nie zaparcie. Jesteś pewna że to nie ta dyschezja ? U nas dziecko kilka tygodni się prezylo ale nie miało to związku z robieniem kupki chociaż on myślał że ja robi i cisnął.
Bo gazy idą i to dużo, a kupka nie ?
[/url] -
Ja dopiero po porodzie uświadomiłam sobie ile roboty i problemów jest z kpi. Tak to myślałam sobie luz, jak nie będzie łapać piersi to będę odciągać laktatorem. Szczerze to nie cierpie tego. Odciągam jak mam bardzo przepełnione piersi bo mała się dławi jak za szybko jej leci. Do tego całe mycie i sterylizacja sprzętu to kolejna czynność i czas którego brakuje na wszystko teraz. Ja karmie kp i laktacja była dla mnie łaskawa bo mała sama się przystawiała i stymulowała ale rozumiem że gdy jest problem to szuka się sposobu aby dać to mleko dziecku i dla mnie dziewczyny jesteście bohaterki 💖 ile jesteście w stanie tak karmić to karmcie a potem bez wyrzutów zrezygnujcie jeśli same poczujecie że jesteście wykończone. U mnie przy kp też dziecko non stop przy piersi i też nie mamMi_lusia wrote:U nas aktualnie też to tak wygląda, ale ja wiem, że to jest etap przejściowy, bo dziecko tym ssaniem pobudza laktację. Dlatego ja smoczka nie daję. I szczerze? Mimo że mam małego ssaka praktycznie non stop na rękach, to jestem w stanie więcej zrobić niż jak spędzałam dnie z laktatorem + mycie+wyparzanie+ mycie butelki. No i w nocy tylko biorę małą na ręce i karmienie z głowy. A jak głowa odpoczywa.
Czasu za wiele. Bałagan w mieszkaniu, jem z doskoku. Wykorzystuje drzemki małej na ogarnięcie siebie i spanie. Jak mąż wraca to jest łatwiej ale on jej nie nakarmi. Mi pomagają posty na grupie kp na fb - z czasem takie wiszenie mija. Ja to traktuje jak pewien etap, który minie i jeszcze będę tęsknić za tym uczuciem. Nie wiem czy będe jeszcze raz mama więc chłonę każdy dzień z małą tym bardziej że czas szybko mija. Już miesiąc jest z nami a dla mnie to jak tydzień, dni przelatują w tempie błyskawicznym.
monester, WiosnyFanka, pineapple89, Monita, Mas, Mimi09 lubią tę wiadomość
Nasze szczęście już z nami 💖 -
Och, dziękuję Ci kochana za pamięć 🤍 niestety nie poszło najlepiejizabelka90 wrote:Bolilolku Ty masz dziś wizytę, trzymamy kciuki 🍀💚 melduj się Ciotkom co tam u szkraba słychać 💙
afi spadło do 4,28, przyrost też bardzo słaby, bo główka, wymiar dwuciemieniowy i brzuszek poniżej 1 centyla, kość udowa w 1 centylu...
Generalnie wagowo wychodzi na 29 + 3, a jestem w 33+5...
Wróciłam więc na oddział, jestem znów pod obserwacjąPierwsze podejście do ivf.
Protokół długi:
8-9/2023 pigułki antykoncepcyjne
9/2023 diphereline
2-13.10 Bemfola 150 + Menopur 150, od 12.10 Menopur 375, 14.10 2xOvitrelle
16.10 punkcja
21.10 ET blastki 4.1.2, 5dpt - beta 9,47, 6dpt - 17,40, 7dpt - 22,4, 9dpt - 10 💔
24.11 FET 5.1.1 😍🤞🤞🤞
28.11 4dpt beta 3,76
30.11 6dpt beta 36,40
2.12 8dpt beta 115,00
4.12 10dpt beta 303,00
6.12 12dpt beta 862,00
9.12 15dpt GS 0,45cm
12.12 18dpt beta 8051,00, GS 0,73cm, YS 0,3cm
15.12 21dpt FHR + 💓, skupisko krwiaków nad GS
19.12 25dpt CRL 0,47cm, GS 1,4cm, YS 0,31 cm, FHR 133bpm 💓, nie ma krwiakow 🥹
4.01 8+4 CRL 1,99cm
31.01 I prenatalne, 6,3cm synka 💙
26.03 II prenatalne, 333g 💙
3.06 III prenatalne, 30+1, 1161g, FGR, małowodzie
22.07 37+1 poród
Mamy jeszcze ❄️❄️❄️❄️
-
Kessa, serdecznie gratulacje, że masz już swoją małą uparciuszkę ze sobą 🤍 niech rośnie zdrowo!
Kessa lubi tę wiadomość
Pierwsze podejście do ivf.
Protokół długi:
8-9/2023 pigułki antykoncepcyjne
9/2023 diphereline
2-13.10 Bemfola 150 + Menopur 150, od 12.10 Menopur 375, 14.10 2xOvitrelle
16.10 punkcja
21.10 ET blastki 4.1.2, 5dpt - beta 9,47, 6dpt - 17,40, 7dpt - 22,4, 9dpt - 10 💔
24.11 FET 5.1.1 😍🤞🤞🤞
28.11 4dpt beta 3,76
30.11 6dpt beta 36,40
2.12 8dpt beta 115,00
4.12 10dpt beta 303,00
6.12 12dpt beta 862,00
9.12 15dpt GS 0,45cm
12.12 18dpt beta 8051,00, GS 0,73cm, YS 0,3cm
15.12 21dpt FHR + 💓, skupisko krwiaków nad GS
19.12 25dpt CRL 0,47cm, GS 1,4cm, YS 0,31 cm, FHR 133bpm 💓, nie ma krwiakow 🥹
4.01 8+4 CRL 1,99cm
31.01 I prenatalne, 6,3cm synka 💙
26.03 II prenatalne, 333g 💙
3.06 III prenatalne, 30+1, 1161g, FGR, małowodzie
22.07 37+1 poród
Mamy jeszcze ❄️❄️❄️❄️
-
Trzeba też szukać pozytywów. Mi KP się nie udało ale nie narzekam. Odciągam pokarm w 15-20 minut._Pina wrote:Ja dopiero po porodzie uświadomiłam sobie ile roboty i problemów jest z kpi. Tak to myślałam sobie luz, jak nie będzie łapać piersi to będę odciągać laktatorem. Szczerze to nie cierpie tego. Odciągam jak mam bardzo przepełnione piersi bo mała się dławi jak za szybko jej leci. Do tego całe mycie i sterylizacja sprzętu to kolejna czynność i czas którego brakuje na wszystko teraz. Ja karmie kp i laktacja była dla mnie łaskawa bo mała sama się przystawiała i stymulowała ale rozumiem że gdy jest problem to szuka się sposobu aby dać to mleko dziecku i dla mnie dziewczyny jesteście bohaterki 💖 ile jesteście w stanie tak karmić to karmcie a potem bez wyrzutów zrezygnujcie jeśli same poczujecie że jesteście wykończone. U mnie przy kp też dziecko non stop przy piersi i też nie mam
Czasu za wiele. Bałagan w mieszkaniu, jem z doskoku. Wykorzystuje drzemki małej na ogarnięcie siebie i spanie. Jak mąż wraca to jest łatwiej ale on jej nie nakarmi. Mi pomagają posty na grupie kp na fb - z czasem takie wiszenie mija. Ja to traktuje jak pewien etap, który minie i jeszcze będę tęsknić za tym uczuciem. Nie wiem czy będe jeszcze raz mama więc chłonę każdy dzień z małą tym bardziej że czas szybko mija. Już miesiąc jest z nami a dla mnie to jak tydzień, dni przelatują w tempie błyskawicznym.
Mam wypażarke z suszarką z Lovi.
Mała śpi po 2-3 godziny i zdążę coś poogarniam. Są też te gorsze momenty ale i w trasie odciągam pokarm więc już się przyzwyczaiłam 😅 muszę sobie radzić 😀
monester, Saimi lubią tę wiadomość
[/url] -
Ja polecam muszlowy. Mamcozy s12 jest dość ostry ale podobno M5 jest delikatniejszy i teraz chyba w hebe go widzialam. Albo Canpol muszlowy też jest spoko. W ogóle Canpol ma polecane laktatory. Nie polecam wydawać dużo kasy na jakiś super hiper model bo może ci się nie sprawdzić albo nie być potrzebny.Bunkierka wrote:Gratuluję tym już rozpakowanym 💓 💓💓
Mam pytanie, jaki laktator polecacie? Wiem, że gdzieś tam temat się przewinął, ale może już któraś z Was testowała i może coś powiedzieć więcej:) -
Dla mam kpi i tych na mm polecam sterylizator parowy koniecznie z opcją suszenia. Philips albo lovi. Naprawdę nobel dla tego kto to wymyślił_Pina wrote:Ja dopiero po porodzie uświadomiłam sobie ile roboty i problemów jest z kpi. Tak to myślałam sobie luz, jak nie będzie łapać piersi to będę odciągać laktatorem. Szczerze to nie cierpie tego. Odciągam jak mam bardzo przepełnione piersi bo mała się dławi jak za szybko jej leci. Do tego całe mycie i sterylizacja sprzętu to kolejna czynność i czas którego brakuje na wszystko teraz. Ja karmie kp i laktacja była dla mnie łaskawa bo mała sama się przystawiała i stymulowała ale rozumiem że gdy jest problem to szuka się sposobu aby dać to mleko dziecku i dla mnie dziewczyny jesteście bohaterki 💖 ile jesteście w stanie tak karmić to karmcie a potem bez wyrzutów zrezygnujcie jeśli same poczujecie że jesteście wykończone. U mnie przy kp też dziecko non stop przy piersi i też nie mam
Czasu za wiele. Bałagan w mieszkaniu, jem z doskoku. Wykorzystuje drzemki małej na ogarnięcie siebie i spanie. Jak mąż wraca to jest łatwiej ale on jej nie nakarmi. Mi pomagają posty na grupie kp na fb - z czasem takie wiszenie mija. Ja to traktuje jak pewien etap, który minie i jeszcze będę tęsknić za tym uczuciem. Nie wiem czy będe jeszcze raz mama więc chłonę każdy dzień z małą tym bardziej że czas szybko mija. Już miesiąc jest z nami a dla mnie to jak tydzień, dni przelatują w tempie błyskawicznym.
Nowa na forum lubi tę wiadomość
-
Oj a co mówią lekarze ? Na jaką wagę oceniają ?Bolilol wrote:Och, dziękuję Ci kochana za pamięć 🤍 niestety nie poszło najlepiej afi spadło do 4,28, przyrost też bardzo słaby, bo główka, wymiar dwuciemieniowy i brzuszek poniżej 1 centyla, kość udowa w 1 centylu...
Generalnie wagowo wychodzi na 29 + 3, a jestem w 33+5...
Wróciłam więc na oddział, jestem znów pod obserwacją
Bolilol lubi tę wiadomość
-
Myślę i martwie się o Was 💚Bolilol wrote:Och, dziękuję Ci kochana za pamięć 🤍 niestety nie poszło najlepiej afi spadło do 4,28, przyrost też bardzo słaby, bo główka, wymiar dwuciemieniowy i brzuszek poniżej 1 centyla, kość udowa w 1 centylu...
Generalnie wagowo wychodzi na 29 + 3, a jestem w 33+5...
Wróciłam więc na oddział, jestem znów pod obserwacją
Co tam lekarze na oddziale mówią?
Bolilol lubi tę wiadomość
4ty transfer po leczeniu: Tarivid, Metronidazol, Nystatyna vp
(neoparin, acard, prograf, bryophyllum, accofil)
16.12.23 FET 4AA ⭐ 5dpt 5,06 6dpt 9,62 11dpt 87,9 13dpt 339 17dpt 2061 18dpt 2605 19dpt 2870 GS 8,7mm YS 3,3mm 23dpt 7834 CRL 0,29 cm 💓
12+2 I prenatalne 5,59 cm, obraz USG prawidłowy ❤
13+3 6,7 cm 💙
21+2 II prenatalne 486g, echo serca ok ❤
31+3 III prenatalne 1969g 💙
Skarb na świecie 💙🥺 36+3 Nikoś 8.08.24 3280g, 55🌈
4❄ pgta 😊
-
Bolibol, niezmiennie trzymam za Was kciuki! Niech Brzdąc jeszcze trochę posiedzi w brzuchu u mamy.
Bolilol lubi tę wiadomość
Starania od 2019.
ET zarodek 3-dniowy: beta 0;
FET 5AA KD (Encorton): beta 0;
FET 4AA KD (Encorton, Atosiban, Neoparin, Embryoglue): beta 0;
FET 3AA KD (Accofil, Atosiban, Neoparin, Embryoglue): beta 0;
FET 4AB KD (Immunoglobuliny, Neoparin, Embryoglue): przy beta 2500 ciąża pozamaciczna;
FET HB/2 po PGT-A KD (Immunoglobuliny, Neoparin): 8dpt - beta 110; 10dpt - beta 254; 12dpt - beta 468; 14dpt - beta 1024; 17dpt - beta 3987 (pęcherzyk w macicy);
31dpt (7+2): CRL - 10,5mm i mamy serduszko;
8+1: CRL - 1,73cm;
11+5: CRL - 5,00cm (Nifty ok, Pappa ok. Będzie chłopak);
13+6: CRL - 7,97cm
21+4: połowkowe (475g Człowieka)
35+5: narodziny synusia - 2450g
-
Dziękuję dziewczyny, jesteście cudowne i kochane 🤍
Waga na dzisiejszym USG szacowana na ok. 1460g.
Pani doktor, która robiła mi to USG (kontrola w szpitalu) to jedna z lekarek, które mnie prowadziły na tym oddziale. Powiedziała, że po prostu muszę być pod obserwacją na wypadek, gdyby się coś pogorszyło i trzeba go było wyciągać, ale na ten moment (przepływy + ktg są ok) walczymy, by jeszcze posiedział.
Generalnie wygląda na to, że ten lekarz co mnie wypisał, to nie powinien był tego robić i że ten mój wypis się odbił jakimś echem po szpitalu. Szkoda tylko, że skoro tak, to nikt do mnie nie zadzwonił np. w poniedziałek i nie powiedział, że mam przyjechać na kontrolę wcześniej niż po tygodniu od wypisu...Pierwsze podejście do ivf.
Protokół długi:
8-9/2023 pigułki antykoncepcyjne
9/2023 diphereline
2-13.10 Bemfola 150 + Menopur 150, od 12.10 Menopur 375, 14.10 2xOvitrelle
16.10 punkcja
21.10 ET blastki 4.1.2, 5dpt - beta 9,47, 6dpt - 17,40, 7dpt - 22,4, 9dpt - 10 💔
24.11 FET 5.1.1 😍🤞🤞🤞
28.11 4dpt beta 3,76
30.11 6dpt beta 36,40
2.12 8dpt beta 115,00
4.12 10dpt beta 303,00
6.12 12dpt beta 862,00
9.12 15dpt GS 0,45cm
12.12 18dpt beta 8051,00, GS 0,73cm, YS 0,3cm
15.12 21dpt FHR + 💓, skupisko krwiaków nad GS
19.12 25dpt CRL 0,47cm, GS 1,4cm, YS 0,31 cm, FHR 133bpm 💓, nie ma krwiakow 🥹
4.01 8+4 CRL 1,99cm
31.01 I prenatalne, 6,3cm synka 💙
26.03 II prenatalne, 333g 💙
3.06 III prenatalne, 30+1, 1161g, FGR, małowodzie
22.07 37+1 poród
Mamy jeszcze ❄️❄️❄️❄️
-
Bolilol wrote:Dziękuję dziewczyny, jesteście cudowne i kochane 🤍
Waga na dzisiejszym USG szacowana na ok. 1460g.
Pani doktor, która robiła mi to USG (kontrola w szpitalu) to jedna z lekarek, które mnie prowadziły na tym oddziale. Powiedziała, że po prostu muszę być pod obserwacją na wypadek, gdyby się coś pogorszyło i trzeba go było wyciągać, ale na ten moment (przepływy + ktg są ok) walczymy, by jeszcze posiedział.
Generalnie wygląda na to, że ten lekarz co mnie wypisał, to nie powinien był tego robić i że ten mój wypis się odbił jakimś echem po szpitalu. Szkoda tylko, że skoro tak, to nikt do mnie nie zadzwonił np. w poniedziałek i nie powiedział, że mam przyjechać na kontrolę wcześniej niż po tygodniu od wypisu...
Sama nie wiem co napisać.. są powody do stałej kontroli, a Cię wypisał. Dobrze, że jednak wróciliście 🙏
Trzymamy niezmiennie kciuki 🍀 to zaraz 34🧡
39+1 4000g 56cm ☀️
👧🏻♡ -
Bolilol, ciepło o Was myślę ❤️ mam nadzieję, że Maluszek jeszcze podrośnie u Ciebie w brzuszku. Też właśnie wydawało mi się dziwne, że Cię wcześniej wypisali, dobrze że już jesteś z powrotem na oddziale. W takich przypadkach przecież musi być stały monitoring, żeby w razie czego natychmiast zareagować. Mam nadzieję, że teraz będą mieli już na Ciebie oko. Jeszcze raz bardzo duże kciuki i ściskam mocno ❤️🍀🍀🔹 Łącznie 4 stymulacje, 15 komórek, 15 zarodków, 0 blastek 💔
🔹Tylko 1 transfer 2 zarodków 2-dniowych (2x4A❄️)
7dpt-⏸️; 8dpt-33; 10dpt-114; 13dpt-296; 15dpt-869; 17 dpt-2136; 20dpt-6934; 24 dpt-19951
6t1d - mamy ❤️🥹
37t4d - po 5 latach walki zostałam mamą 🥰
