udany transfer- ciążowe rozważania - edycja II
-
WIADOMOŚĆ
-
gosinka wrote:Stanowcza postawa wobec mojego męża tylko eskaluje problem mam wrażenie. Ale czasami daje mu już po prostu dziecko na ręce i idę się umyć albo zjeść. Nie chce też stresować i traumatyzować Stasia, jest mi szkoda przede wszystkim dziecka. Ono się na ten świat nie pchało… Zdarza mi się zasnąć podczas nocnego karmienia, budzę się przerażona czy z dzieckiem wszystko ok. Na dłuższą metę tak się nie da funkcjonować. Próbowałam rozmawiać, dawać listę zadań, cierpliwie tłumaczę jak się opiekować synem, chociaż oboje chodziliśmy do szkoły rodzenia i sam powinien to wiedzieć.
Moja mama probowala z nim rozmawiać. Jego matka twierdzi, że to mi ciężko dogodzić. Przyjaciela żadnego nie ma, to typ samotnika indywidualisty. I tak się kręcę wokół własnego ogona.
Moglabym jechać do rodziców, ale dlaczego to ja mam uciekać i jemu cos ułatwiać? Dno totalne, ale na pewno nie odpuszczę i będę dążyć do podziału obowiązków.
Dziękuję z całego serca za Wasze wsparcie i wszystkie rady ❤️❤️❤️
Podobnie wyglądało to u mojej siostry. Ojciec dziecka zaczą angażować się dopiero jak ich syn podrósł, miał coś około 2 lat.
Twierdził ze to rola matki żeby się zajmować dzieckiem, że mały u niego płacze bo chce do mamy (a nawet nie próbował go uspokajać), na tyle co go znam to uwazam ze tak poprostu bylo mu wygodniej. Potrafił też skomentować ze siostra sobie nie radzi z opieką, a inne matki mają trójkę dzieci i sobie radzą. Ogólnie trudna sytuacja bo siostra zaczęła w to wierzyć, a mały miał problemy z jedzeniem i dużo płakał, a to w żadnym wypadku nie była jej wina. Na szczescie z czasem zmienila podejscie do siebie. Teraz mały ma 4 lata, a siostra do tej pory ma żal do partnera ze na początku zabrakło z jego strony wsparcia. Niestety nabawila sie choroby, niewiadomo czy to przez ten ciezki okres po narodzinach, ale nadmierne schudniecie i długotrwały brak snu na pewno swoje zrobilo. A nie tak to miało wyglądać. Bardzo długo starali się o dziecko, udało się po in vitro.
gosinka lubi tę wiadomość
08.2019 - początek starań
05.2023 punkcja do IVF, 2 zarodki
05.2023 I transfer, Bhcg 0 😢
09.2023 II transfer, Bhcg 0 😢
01.2024 przygotowania do IVF - estrofem, zaplanowana punkcja 02.2024
01.02.2024 ⏸️
6w1d- 2,9 mm ❤️
13.03 - widzimy się 👀
29.03 - prenatalne I trymestru
Czekamy na córeczkę
15.05 - widzimy się 👀
-
Mój mąż wie jakie mam wobec niego oczekiwania. Chce go angażować od samego początku, wiem że muszę używać prostych komunikatów tzn. nie mówić ogólnie co ma zrobić, tylko konkretnie co i jak, wiem że sam się nie domyśli co ma zrobić bo jego doświadczenie z dziećmi jest zerowe, a raczej sam nie wyjdzie z inicjatywą żeby się nauczyć. I tak jak dziewczyny napisały na każdym kroku mówić jakim dobrym jest ojcem.
A jak to wyjdzie to życie zweryfikuje. Nie ukrywam że trochę mam obawy że moje wyobrażenia będą mijały się z tym jak faktycznie będzie. Bo niestety nie widzę u niego chęci jakiejkolwiek nauki opieki nad dzieckiem, niczego nie czyta, nie ogląda ze mną filmów. Interesuje się tylko kiedy wizyta, i wystarczy mu oglądanie małej co 4 tygodnie na ekranie u ginekologa. Myślałam że będzie miał szczęście wypisane na twarzy i będzie przeżywał każdy tydzień ciąży razem ze mną.
gosinka, Aguśka lubią tę wiadomość
08.2019 - początek starań
05.2023 punkcja do IVF, 2 zarodki
05.2023 I transfer, Bhcg 0 😢
09.2023 II transfer, Bhcg 0 😢
01.2024 przygotowania do IVF - estrofem, zaplanowana punkcja 02.2024
01.02.2024 ⏸️
6w1d- 2,9 mm ❤️
13.03 - widzimy się 👀
29.03 - prenatalne I trymestru
Czekamy na córeczkę
15.05 - widzimy się 👀
-
Verna wrote:Mój mąż wie jakie mam wobec niego oczekiwania. Chce go angażować od samego początku, wiem że muszę używać prostych komunikatów tzn. nie mówić ogólnie co ma zrobić, tylko konkretnie co i jak, wiem że sam się nie domyśli co ma zrobić bo jego doświadczenie z dziećmi jest zerowe, a raczej sam nie wyjdzie z inicjatywą żeby się nauczyć. I tak jak dziewczyny napisały na każdym kroku mówić jakim dobrym jest ojcem.
A jak to wyjdzie to życie zweryfikuje. Nie ukrywam że trochę mam obawy że moje wyobrażenia będą mijały się z tym jak faktycznie będzie. Bo niestety nie widzę u niego chęci jakiejkolwiek nauki opieki nad dzieckiem, niczego nie czyta, nie ogląda ze mną filmów. Interesuje się tylko kiedy wizyta, i wystarczy mu oglądanie małej co 4 tygodnie na ekranie u ginekologa. Myślałam że będzie miał szczęście wypisane na twarzy i będzie przeżywał każdy tydzień ciąży razem ze mną.
Nie ma się co denerwować, dla facetów, z moich obserwacji, ciąża to straszna nierzeczywista abstrakcja i punkt widzenia zmienia się dopiero jak dzidziuś jest po drugiej stronie, taki bardziej realny 🙂
Kasiek789, Verna, gosinka lubią tę wiadomość
15. 03.2023 FET 4AA🥳🥳🥳!!!
5dpt ⏸️
6dpt Bhcg 38.4 mlU/mL
8dpt Bhcg 132.3 mlU/mL
10dpt Bhcg 337.2 mlU/mL
12dpt Bhcg 824.8 mlU/mL
14dpt Bhcg 2152.3 mlU/mL
16 dpt GS 6mm + YS
21 dpt Bhcg 21472.3 mlU/mL
6w5d CRL 7.92mm + ♥️ + krwiak
8w0d CRL 1.71cm + ♥️
10w0d CRL 3.22cm
12w3d CRL 6.3cm, prenatalne okej, chłopiec 🚗💙
20w3d prenatalne II, 380g 🤩
20.11 CC, 55cm, 3340g, 38+3
04.2024 - naturals, rośnie mała Mikuszelka 🚺
26.08.24 20w6d II prenatalne - 340g 🌸
CC planowane na 29.12.2024 38+6
Marcelka, 3380g, 52cm
Sprzedaje na Vinted rzeczy po maluszkach 🛍️🛍️🛍️🛒🛒🛒
https://www.vinted.pl/member/107424262-pattbbb -
Mój mąż też wie czego oczekuję, i wiem, że nie zawiedzie. Jest bardzo opiekuńczy i ogólnie lgnie do takich maluchów 1-2 latka, nie wiem jak odnajdzie się z noworodkiem, ale wiem, że będzie próbował i nie zostawi mnie samej. Ogląda filmiki, szkołę rodzenia, sam coś podczytuje. Jak mówię, że po porodzie muszę iść do lekarza, to mówi, że zostanie z mała w domu. Jest psychicznie przygotowany, że ma mnie żywić po porodzie, ale też dzisiaj mu powiedziałam, że będziemy się zmieniać z tym gotowaniem, bo jednak wolę żeby spędzał czas z dzieckiem, a nie wiecznie przy garach.
Pozatym z założenia chciał więcej niż jedno dziecko, więc jeżeli tutaj zawiedzie to o następnym może zapomnieć. To ja ciągle straszę, że będzie płakać, że nie będzie spać, że nie będzie łatwo i kolorowo, nie wiem czy ma świadomość, ze to nie jest taka sielanka, jak mu się wydaje, i rzeczywistości może się wystraszyć i zniechęcić. Wyjdzie w praniu 🤷♀️Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 czerwca 2024, 21:17
Mas, gosinka lubią tę wiadomość
👩38 lat -PCOS, IO, Hashimoto, Kir bx - brak kilku DS - szczepienia limfocytami
👨40 lat -Tertoazoospermia, Morfologia 0%, Hlc-a - c2c2
📌2023 Start 1. procedury🍀
▪️12.04.2023 -☃️1. FET- nieudany
▪️30.10.2023- ☃️2. FET- Moja Kochana Córeczka ur. 37+5, 2,5 kg, 48 cm💗
📌2025 Wracamy po rodzeństwo🍀
▪️02.06.2025 - ☃️3. FET- nieudany
❌ Cross-match 32%
❌ Homocysteina 10,3%
✅ Allo-mlr- 64%
⏳Histeroskopia cd138, cd56
Na feriach:
☃️blastocysta po PGT-A - ostatnia szansa -
Mój na przykład w trakcie procedur był jakby obok - robił co mu kazałam na chłodno. Do połowy ciąży też sceptyczny. Za to teraz zaangażowanie 100% i to sam z siebie. A też się zastanawialam jak to będzie, a jak widze jak z synem rozmawia to mam taki wzrusz 🥰
Mojra, WiosnyFanka, Mas, izabelka90, Hope_89, Kasiek789, Verna, KateM, gosinka, Elka198321 lubią tę wiadomość
-
Monester, a gdzie Twoja stopka i suwaczek?
Ciri86 lubi tę wiadomość
Starania od 2019.
ET zarodek 3-dniowy: beta 0;
FET 5AA KD (Encorton): beta 0;
FET 4AA KD (Encorton, Atosiban, Neoparin, Embryoglue): beta 0;
FET 3AA KD (Accofil, Atosiban, Neoparin, Embryoglue): beta 0;
FET 4AB KD (Immunoglobuliny, Neoparin, Embryoglue): przy beta 2500 ciąża pozamaciczna;
FET HB/2 po PGT-A KD (Immunoglobuliny, Neoparin): 8dpt - beta 110; 10dpt - beta 254; 12dpt - beta 468; 14dpt - beta 1024; 17dpt - beta 3987 (pęcherzyk w macicy);
31dpt (7+2): CRL - 10,5mm i mamy serduszko;
8+1: CRL - 1,73cm;
11+5: CRL - 5,00cm (Nifty ok, Pappa ok. Będzie chłopak);
13+6: CRL - 7,97cm
21+4: połowkowe (475g Człowieka)
35+5: narodziny synusia - 2450g
-
Do dziewczyn z dodatnim GBS 🙈
Jutro mam wizytę w szpitalu - omówienie planu porodowego . GBS miałam dodatni w tamtym roku i pewnie w dalszym ciągu jest bo dlaczego miałoby go nie być. Wiem ,że dostałam lek ,ale znikła dodatkowa bakteria ,ale GBS został.
Pytanie odnośnie antybiotyku który podają przy porodzie .
Czy jest więcej leków niż penicylina i gentamecyna ?
Ogólnie rozchodzi się o to ,że po gentamecynie miałam wstrząs w wieku 6 miesięcy i byłam nie przytomna 2 tyg pod aparatura natomiast w wieku 5 lat jak chcieli podać mi penicylinę wykonali test i ręką opuchla i od tamtej pory mam wszędzie wpisane ,że alergie lecz gdzieś czytałam, że tylko te dwa działają 😔
Czy jest szansa na naturalny poród i podanie innego leku który nie jest pochodnym tych leków?
Jutro będę prosila o skierowanie do alergologa i wykonanie testu na penicylinę bo czesto wyrasta się z wiekiem z alergii ,lecz po wstrząsie gentamecyna odpada całkowicie.
Jeśli źle napisałam nazwy to przepraszam 🙈😘Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 czerwca 2024, 22:20
👱♀️34l. 👨🦱41l.start 2021
3procedury łącznie 10transferów- 2poronienia i 1 upragnionaCiaza🩷
10-Transfer❄️❄️06.12.2023🍀
14dpt-bhcg 1270
6t0d- poronienie jednego zarodka💔
6t4d- 0,56cm 🥰
6t6d- krwawienie -szpital -0,79cm🥰
8t3d-1,97cm 😍
9t4d-2,89cm 😍
10t5d- 3,87cm ❤️
11t5d-4,83cm maluszka ❤️
12t5f-6,4cm księżniczki 🩷🩷🩷 prenatalne niskie ryzyka 🩷
16+6 -160g dziewczynki 🩷
20+6-344g dziewczynki 🩷
23+3 połówkowe-583g szczęścia 🩷
24+4 mamy 650g szczęścia 🩷
27+2 mamy 1017g kruszynki🩷
28+4 mamy 1200g 🩷
30+4 mamy 1550g szczęścia 🩷
32+4 mamy 1800g 🩷
34+4 mamy 2500g księżniczki 🩷
36+4 mamy 2800g 🩷
38+5 córeczka jest na świecie 🩷
Na zimowisku ❄️❄️❄️ Blastocysty
-
Tak ja też potwierdzam że im później jest się bardziej zmęczonym. Ja mam aniołka z córki a i tak jestem zmęczona.
Mój mąż też jest taki sam od siebie nie zrobi nic. O mycie łazienki mozna go prosić tygodniami o niczym nie pamięta wkurza mnie strasznie 😂 dzieckiem się zajmuje ale raczej jak mu powiem. Czasami mi przykro bo pracuje z domu a nawet rano się z nią nie przywita. Ale widzę że coraz bardziej jest za nią. I niestety u nas już ciążą wywołuje instykt u facetów nie. Jeden kolega mi kiedyś powiedział że jak mu się urodziło dziecko to nic nie czuł jakby ktoś mu przyniósł dziecko i tyle. I powiedział że teraz jego córka ma 2 lata i nie widzi świata po za nią. Wydaje mi się że u niektórych ten instykt przychodzi później.
Niemniej jednak uważam że to jego obowiązek skoro zdecydował się na dziecko ale rozumiem bo my z mężem docieraliśmy się latami a i tak mogę prosić prosić i jeszcze raz prosić o wszystko 🙈
U nas sprawdza się porostu mówię że wychodzę albo idę się myć tu jest dziecko
KateM, gosinka, Elka198321 lubią tę wiadomość
starania od marca 2020🙏
leczenie w klinice - luty 2022
👩 31 HSG - niedrożny lewy jajowód ❌AMH 1.91 😔
Kariotypy, cba, cytokiny ok Kir bx
👦 36 wszystko ok
Druga procedura pierwszy transfer
Zostala 4.1.1 ❄
2.05.23 - FET 🥰🙏 --> 17.01.24 Buba 3430g 52 cm
powrót po rodzeństwo 11.06.25 - FET 🥰🙏 5dpt - 10,5 --> 6dpt - 26,7 --> 7dpt 49,5 --> 9dpt 140 --> 12 dpt 475 --> 14dpt 1045 🥰
6+1 --> 4mm FHR 115 ❤️ -
Monester nasze historie troszkę się różnią od pozostałych i być może jest tak, że nasze chłopaki bardziej doceniają to co MAMY 😀 ja sama w to wszystko nie wierzę, jestem wzruszona na każdym kroku kiedy mała się uśmiecha do mnie a nawet kiedy tylko spojrzy mi w oczy 🥹🥹monester wrote:Mój na przykład w trakcie procedur był jakby obok - robił co mu kazałam na chłodno. Do połowy ciąży też sceptyczny. Za to teraz zaangażowanie 100% i to sam z siebie. A też się zastanawialam jak to będzie, a jak widze jak z synem rozmawia to mam taki wzrusz 🥰
Mój mąż przepadł, całkowicie....😊
monester lubi tę wiadomość
[/url] -
Mój mąż też oszalał na punkcie Miłosza. Czasem mam wrażenie, że bardziej niż ja 😉
Przy nim robi wszystko bez mówienia. Gorzej, że zrobieniem czegoś w domu. Zrobi, ale trzeba go truć o to.
izabelka90 lubi tę wiadomość
👱39 🧔38
Starania ok.2 lat
👱 Amh 3,95,
🧔 Tetrazoospermia
1. IFV
04.2023
19 komórek pobranych/13 zapłodnionych
5 ❄️ 2x5.1.1, 5.1.2,5.2.1, 5.2.2
Pgt-a: 1❄️ czeka
Transfer 5.1.1 ❤️🍀21.07.2023 🙏
6dpt Beta 41,1 mIu/ml 🙏
10 dpt Beta 242,2 mIu/ml 🙏
17 dpt beta 5233 mIu/ml 🙏 i w USG mamy pęcherzyk 🙏
19 dpt w USG mamy pęcherzyk żółtkowy 🙏
21 dpt w USG mamy zarodek 2 mm i ❤️
12t1d 6,2 cm. chłopaka, USG prenatalne wszystko w normie, nifty: niskie ryzyka 🥳
21t1d 464 g. Synka
II USG prenatalne wszystko w normie 🥳
26t2d 914 g. Synka
III USG prenatalne wszystko w normie 🥳
29t4d 1561 g. Synka
32t2d 2039 g. Synka
35t2d 2631 g. Synka
38t2d 3514 g. Synka
3.04.2024 (39+3) Miłosz 😍🥳😍 🥳3740 g. 10/10 pkt.
-
Wiesz tu na forum naszym wszyscy po ciężkiej walce a nie z wpadki tylko że świadomej decyzji o rodzicielstwie. Więc może to zależy od człowieka ?Hope_89 wrote:Monester nasze historie troszkę się różnią od pozostałych i być może jest tak, że nasze chłopaki bardziej doceniają to co MAMY 😀 ja sama w to wszystko nie wierzę, jestem wzruszona na każdym kroku kiedy mała się uśmiecha do mnie a nawet kiedy tylko spojrzy mi w oczy 🥹🥹
Mój mąż przepadł, całkowicie....😊
Ja też dalej nie wierze
-
Gonia.. wrote:Do dziewczyn z dodatnim GBS 🙈
Jutro mam wizytę w szpitalu - omówienie planu porodowego . GBS miałam dodatni w tamtym roku i pewnie w dalszym ciągu jest bo dlaczego miałoby go nie być. Wiem ,że dostałam lek ,ale znikła dodatkowa bakteria ,ale GBS został.
Pytanie odnośnie antybiotyku który podają przy porodzie .
Czy jest więcej leków niż penicylina i gentamecyna ?
Ogólnie rozchodzi się o to ,że po gentamecynie miałam wstrząs w wieku 6 miesięcy i byłam nie przytomna 2 tyg pod aparatura natomiast w wieku 5 lat jak chcieli podać mi penicylinę wykonali test i ręką opuchla i od tamtej pory mam wszędzie wpisane ,że alergie lecz gdzieś czytałam, że tylko te dwa działają 😔
Czy jest szansa na naturalny poród i podanie innego leku który nie jest pochodnym tych leków?
Jutro będę prosila o skierowanie do alergologa i wykonanie testu na penicylinę bo czesto wyrasta się z wiekiem z alergii ,lecz po wstrząsie gentamecyna odpada całkowicie.
Jeśli źle napisałam nazwy to przepraszam 🙈😘
Gonia ja miał dodatni gbs i podawany antybiotyk przy porodzie. Dodatkowo na wyniku miałam antybiogram i wskazane antybiotyki na które ten gbs jest wrażliwy. Ja miałam podawana klindamycynę.
Gonia.. lubi tę wiadomość
Moja Dziewczynka 3500g ❤️🌹 -
Rosa_13 wrote:Gonia ja miał dodatni gbs i podawany antybiotyk przy porodzie. Dodatkowo na wyniku miałam antybiogram i wskazane antybiotyki na które ten gbs jest wrażliwy. Ja miałam podawana klindamycynę.
Dziękuję ślicznie są odp 🤗
Bardzo ki pomogłaś bo czytałam i wszędzie były tylko tamte dwa antybiotyki I znajoma mi powiedziała, że jeśli obu nie mogę to CC wskazania ,ale mi zależy bardzo na SN . Jakoś tak mam w głowie ułożone na chwilę obecną oczywiście jeśli lekarz zaleci CC to nie będę marudziła. Wie co robi ,lecz nie chciałabym przez ten GBS.
Już zapisałam lek żebym nie zapomniała nazwy 🤗
10:45 mam wizytę. Dam znać co się dowiedziałam 🤗🌞😊
Rosa_13 lubi tę wiadomość
👱♀️34l. 👨🦱41l.start 2021
3procedury łącznie 10transferów- 2poronienia i 1 upragnionaCiaza🩷
10-Transfer❄️❄️06.12.2023🍀
14dpt-bhcg 1270
6t0d- poronienie jednego zarodka💔
6t4d- 0,56cm 🥰
6t6d- krwawienie -szpital -0,79cm🥰
8t3d-1,97cm 😍
9t4d-2,89cm 😍
10t5d- 3,87cm ❤️
11t5d-4,83cm maluszka ❤️
12t5f-6,4cm księżniczki 🩷🩷🩷 prenatalne niskie ryzyka 🩷
16+6 -160g dziewczynki 🩷
20+6-344g dziewczynki 🩷
23+3 połówkowe-583g szczęścia 🩷
24+4 mamy 650g szczęścia 🩷
27+2 mamy 1017g kruszynki🩷
28+4 mamy 1200g 🩷
30+4 mamy 1550g szczęścia 🩷
32+4 mamy 1800g 🩷
34+4 mamy 2500g księżniczki 🩷
36+4 mamy 2800g 🩷
38+5 córeczka jest na świecie 🩷
Na zimowisku ❄️❄️❄️ Blastocysty
-
gosinka wrote:U mnie na razie wszelkie próby rutyny zawodzą ze względu na trudności w usypianiu. Czasem jak w końcu zaśnie o 19, to już nie wybudzam na wieczorną higienę. Też dbam o to, żeby wieczorem go wyciszyć, nakarmić, obmyć i ubrać w piżamkę, ale pory są jeszcze mocno rozregulowane. Staś ładnie przybiera na wadze, ale położna mówiła, że jeśli dziecko nie śpi, to prawdopodobnie jest głodne. Stąd pomysł z mm.
W nocy śpi ładnie, wybudza się na karmienie co 3-4h i dalej dosypiamy. Też go czasami nie odkładam już do łóżeczka albo biorę do siebie w nocy jak nie może zasnąć. Rano higiena i zmiana stroju. Na ile to możliwe dbam o jego rytm dobowy, ale lekko nie jest. Staś potrzebuje jeszcze dużo bliskości i nie mam serca mu tego odbierać, ale całe życie zeszło na drugi plan i czasem się obawiam, że lato upłynie mi w czterech ścianach domu.
Być może trafił ci się egzemplarz HNB? Jeśli nie śpi to przyczyna może być głód, ale niekoniecznie, może jest nieodkładalny i potrzebuje bliskości. Moja przez pierwszy miesiąc spala głównie przy cycu (na poduszce lub w naszym lozku jak za radą teściowej zaczęłam ją karmić na leżąco) albo na tacie ("podgrzewana podłoga" była bardziej atrakcyjna niż zimne łóżeczko).
Problemy ze snem mogą też być przez upały.
Pierwszy miesiąc jest najcięższy, później jest lżej jak normuje się rytm dnia, spanie i karmienie, a później znów są wyzwania gdy maluch zaczyna się robić mobilny.
Pamiętaj że ojciec to też rodzic i też ma obowiązki wobec dziecka.
gosinka lubi tę wiadomość
Starania od listopada 2018
2019 - 2020 monitoring
🧍82
morfologia 0,% nadczynność tarczycy ogarnięta jodem,
🧍♀️85
PCOS, insulinoopornosc, AMH 9, MFTR hetero, PAI -1 homo, Endo receptywne
01.2021 - 1IUI ✖️ 02.2021 - 2 IUI ✖️
Oviklinika
04.2021 - SONO HSG 🆗
O8.2021 - 3 IUI✖️, 10.2021 - ICSI ✖️ brak zarodków 😭, 02.2022 ❄️❄️ trzydniowe 💪 29.04. - FET 8B🍍beta 0
13.09 - FET beta 0
27.02.2023 IMSI-MSOME, FAMSI, EMBRIOGEN, 11/23 komórki ok, 10/10 zapłodnionych, 3 doba - 8 BB x 6, 10 BB x 2, 5 doba 3BB, 3BB, 5AB ❄️, 5BB❄️, 6 doba 3CC ❌, 6 BB❄️,
PTG 🧬❄️❄️🆗
12.05.2023 🍍FET 5.2.2, cykl sztuczny, Estrofem 3x1, Luteina 3x2, Accofil wlew + zastrzyki 1/4 ampułki, Atosiban, Relanium,Heparyna, Accard, Prolutex
-
gosinka wrote:Tylko widzicie Dziewczyny, ja go próbuje angażować, ale rola ojca chyba mojego męża zwyczajnie przerosła… Ja padam na pysk i całą dobę zajmuje się dzieckiem, a on ma czas na wszystko. Czasami coś pomoże w domowych obowiązkach czy poda posiłek, ale ja potrzebuje odciążenia przy dziecku, a nie skoszonej trawy. Nie spodziewałam się takiego obrotu sprawy, szczególnie, że aktualnie jest w trakcie zmiany pracy i do sierpnia jest zwolniony z obowiązku świadczenia pracy na wypowiedzeniu. Cały czas słyszę, że to rola i obowiązek matki. Niestety, zamiast być ojcem jakiego nie miał, powiela schematy z własnego domu. Lenistwo i niedojrzałość, bo inaczej tego nie nazwę.
Jak słyszę tekst że wychowanie dziecka to rola i obowiązek matki to mi się nóż sprężynowy otwiera.
Dziecko ma dwoje rodziców.
Mas, AnkaSłomianka, Mojra, Jenny93, Karenka, Rosa_13, gosinka, Dzoana88 lubią tę wiadomość
Starania od listopada 2018
2019 - 2020 monitoring
🧍82
morfologia 0,% nadczynność tarczycy ogarnięta jodem,
🧍♀️85
PCOS, insulinoopornosc, AMH 9, MFTR hetero, PAI -1 homo, Endo receptywne
01.2021 - 1IUI ✖️ 02.2021 - 2 IUI ✖️
Oviklinika
04.2021 - SONO HSG 🆗
O8.2021 - 3 IUI✖️, 10.2021 - ICSI ✖️ brak zarodków 😭, 02.2022 ❄️❄️ trzydniowe 💪 29.04. - FET 8B🍍beta 0
13.09 - FET beta 0
27.02.2023 IMSI-MSOME, FAMSI, EMBRIOGEN, 11/23 komórki ok, 10/10 zapłodnionych, 3 doba - 8 BB x 6, 10 BB x 2, 5 doba 3BB, 3BB, 5AB ❄️, 5BB❄️, 6 doba 3CC ❌, 6 BB❄️,
PTG 🧬❄️❄️🆗
12.05.2023 🍍FET 5.2.2, cykl sztuczny, Estrofem 3x1, Luteina 3x2, Accofil wlew + zastrzyki 1/4 ampułki, Atosiban, Relanium,Heparyna, Accard, Prolutex
-
Mas wrote:Mój mąż też oszalał na punkcie Miłosza. Czasem mam wrażenie, że bardziej niż ja 😉
Przy nim robi wszystko bez mówienia. Gorzej, że zrobieniem czegoś w domu. Zrobi, ale trzeba go truć o to.
Ok, czyli jest nadzieja ? Bo moj już oszalał na punkcie młodej, rozmawia z nią.. ale wokół siebie żeby zrobić to ciężko 🫣😆
39+1 4000g 56cm ☀️
👧🏻♡ -
Osa 🐝 wrote:Ok, czyli jest nadzieja ? Bo moj już oszalał na punkcie młodej, rozmawia z nią.. ale wokół siebie żeby zrobić to ciężko 🫣😆
🤣🤣🤣 Mój tak samo. Chodzi, mówi do brzucha, całuje, śpiewa, pyta czy mu smakowało jak coś jem 🙈 Ale obowiązki domowe to tak najlepiej jak pokażę palcem, więc nastawiam się, że po porodzie też będę musiała mu powiedzieć po prostu co i jak 😅 -
Jenny93 wrote:🤣🤣🤣 Mój tak samo. Chodzi, mówi do brzucha, całuje, śpiewa, pyta czy mu smakowało jak coś jem 🙈 Ale obowiązki domowe to tak najlepiej jak pokażę palcem, więc nastawiam się, że po porodzie też będę musiała mu powiedzieć po prostu co i jak 😅
U nas pierwsza "awantutka" po porodzie to była właśnie o sprzątanie 🤣🤣 mój partner to mam wrażenie że naprawdę nie widzi że coś trzeba ogarnąć 🧐 zastanawiam się jak to możliwe 🤣 jak powiem co i jak to zrobi ale sam nie że nie chce tylko on naprawdę nie widzi że trzeba 🤣🤣
Jenny93 lubi tę wiadomość
Moja Dziewczynka 3500g ❤️🌹 -
Jenny93 wrote:🤣🤣🤣 Mój tak samo. Chodzi, mówi do brzucha, całuje, śpiewa, pyta czy mu smakowało jak coś jem 🙈 Ale obowiązki domowe to tak najlepiej jak pokażę palcem, więc nastawiam się, że po porodzie też będę musiała mu powiedzieć po prostu co i jak 😅
Dokładnie 😆 zrobi śniadanie (po awanturach chociaż to mi poda jak ma na 2 zmianę i w weekendy) to podchodzi i mówi smacznego😂🙏 mnie to śmieszy,
Ale zaraz mi się przypomina, czy on się nami zajmie po porodzie, w jakim stanie będzie dom 🙈 teraz oczywiście twierdzi, że on nie jest upośledzony i się zajmie nami, ale za długo go znam, żeby tak o zaufać 😂😂. Robię w słoiki i zamrażam co moge, żeby chociaż wyciągnął i podgrzał 🫣 mam nadzieję, że się zdziwię pozytywnie i mnie zaskoczy 🥲
Jenny93 lubi tę wiadomość
39+1 4000g 56cm ☀️
👧🏻♡ -
Rosa_13 wrote:U nas pierwsza "awantutka" po porodzie to była właśnie o sprzątanie 🤣🤣 mój partner to mam wrażenie że naprawdę nie widzi że coś trzeba ogarnąć 🧐 zastanawiam się jak to możliwe 🤣 jak powiem co i jak to zrobi ale sam nie że nie chce tylko on naprawdę nie widzi że trzeba 🤣🤣
To jest pocieszające, że nie tylko u mnie to jest 🙏
Mój to myśli, że sprzątnie kończy się na odkurzaniu i wytarciu podłóg 😂 ja chodzę i pokazuje 😂
Tak mnie zastanawia, czy nie widzą w jakim stanie my zostawiamy kuchnię po gotowaniu😂
Rosa_13, Jenny93 lubią tę wiadomość
39+1 4000g 56cm ☀️
👧🏻♡
