udany transfer- ciążowe rozważania - edycja II
-
WIADOMOŚĆ
-
Stanowcza postawa wobec mojego męża tylko eskaluje problem mam wrażenie. Ale czasami daje mu już po prostu dziecko na ręce i idę się umyć albo zjeść. Nie chce też stresować i traumatyzować Stasia, jest mi szkoda przede wszystkim dziecka. Ono się na ten świat nie pchało… Zdarza mi się zasnąć podczas nocnego karmienia, budzę się przerażona czy z dzieckiem wszystko ok. Na dłuższą metę tak się nie da funkcjonować. Próbowałam rozmawiać, dawać listę zadań, cierpliwie tłumaczę jak się opiekować synem, chociaż oboje chodziliśmy do szkoły rodzenia i sam powinien to wiedzieć.
Moja mama probowala z nim rozmawiać. Jego matka twierdzi, że to mi ciężko dogodzić. Przyjaciela żadnego nie ma, to typ samotnika indywidualisty. I tak się kręcę wokół własnego ogona.
Moglabym jechać do rodziców, ale dlaczego to ja mam uciekać i jemu cos ułatwiać? Dno totalne, ale na pewno nie odpuszczę i będę dążyć do podziału obowiązków.
Dziękuję z całego serca za Wasze wsparcie i wszystkie rady ❤️❤️❤️
Aguśka lubi tę wiadomość
-
Gosinka, no ciężki egzemplarz Ci się trafił...
Kurczę, aż trudno coś doradzić.
I jeszcze teściowa. Trudno się dziwić, że taki jest przy takiej matce.
Mimi09, Karenka, monester, gosinka, Osa 🐝, Jenny93 lubią tę wiadomość
👱39 🧔38
Starania ok.2 lat
👱 Amh 3,95,
🧔 Tetrazoospermia
1. IFV
04.2023
19 komórek pobranych/13 zapłodnionych
5 ❄️ 2x5.1.1, 5.1.2,5.2.1, 5.2.2
Pgt-a: 1❄️ czeka
Transfer 5.1.1 ❤️🍀21.07.2023 🙏
6dpt Beta 41,1 mIu/ml 🙏
10 dpt Beta 242,2 mIu/ml 🙏
17 dpt beta 5233 mIu/ml 🙏 i w USG mamy pęcherzyk 🙏
19 dpt w USG mamy pęcherzyk żółtkowy 🙏
21 dpt w USG mamy zarodek 2 mm i ❤️
12t1d 6,2 cm. chłopaka, USG prenatalne wszystko w normie, nifty: niskie ryzyka 🥳
21t1d 464 g. Synka
II USG prenatalne wszystko w normie 🥳
26t2d 914 g. Synka
III USG prenatalne wszystko w normie 🥳
29t4d 1561 g. Synka
32t2d 2039 g. Synka
35t2d 2631 g. Synka
38t2d 3514 g. Synka
3.04.2024 (39+3) Miłosz 😍🥳😍 🥳3740 g. 10/10 pkt.
-
gosinka wrote:Stanowcza postawa wobec mojego męża tylko eskaluje problem mam wrażenie. Ale czasami daje mu już po prostu dziecko na ręce i idę się umyć albo zjeść. Nie chce też stresować i traumatyzować Stasia, jest mi szkoda przede wszystkim dziecka. Ono się na ten świat nie pchało… Zdarza mi się zasnąć podczas nocnego karmienia, budzę się przerażona czy z dzieckiem wszystko ok. Na dłuższą metę tak się nie da funkcjonować. Próbowałam rozmawiać, dawać listę zadań, cierpliwie tłumaczę jak się opiekować synem, chociaż oboje chodziliśmy do szkoły rodzenia i sam powinien to wiedzieć.
Moja mama probowala z nim rozmawiać. Jego matka twierdzi, że to mi ciężko dogodzić. Przyjaciela żadnego nie ma, to typ samotnika indywidualisty. I tak się kręcę wokół własnego ogona.
Moglabym jechać do rodziców, ale dlaczego to ja mam uciekać i jemu cos ułatwiać? Dno totalne, ale na pewno nie odpuszczę i będę dążyć do podziału obowiązków.
Dziękuję z całego serca za Wasze wsparcie i wszystkie rady ❤️❤️❤️
Gosinko to ja jeszcze polecam oprócz stanowczych zadań, jak już cokolwiek zrobi - chwalić. Mój też ciężki. Teściowa uslugiwaczka, fanka patriarchatu. Nawet teraz teksty „niech on lepiej zarabia pieniądze”. Kij z tym że zasiłku będę miała tyle co on pensji, bo moja firma dopłaca.
Ale konsekwentnie z tym walczę, latami już. Bez awantur. A jak coś robi to mówię że np robi najlepszą jajecznicę na świecie, albo że „super się nią opiekowałeś, bardzo wychillowana po czasie z tatą”.
i dzięki temu jakoś ciągniemy. Ja wczoraj nawet wyskoczyłam na pedicure, a tata wieczorem na piwko.
EDIT: z tymi „bez awantur” to różnie bywa 😂Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 czerwca 2024, 15:10
aaaania87, aganieszkam, gosinka, WiosnyFanka, Jenny93 lubią tę wiadomość
🔹Ja 85’
Endometrioza
MTHFR C677T hetero, PAI-1 homo
Mięśniaki, AMH: 1,07 (11/22), 0,54 (25’)
Cross match - 39%, Allo MLR - 27,9 %, KIR Bx (brakuje 2DS3)
🔹Mąż 84’: DFI: 38%, morfo 2%
🔹Kariotypy oboje ✅
03/2019: 💔 👼
2021: polip endometrialny (histero), podejrzenie wodniaka
2022: laparo - diagnoza endometriozy
01/2023 IVF
20.01. Punkcja - 8 komórek, 6 dojrzałych, 5 zapłodnionych, 4 blastki
25.01. ET 5.2.2. Clexane, Acard, Encorton, Siofor 500
03.03. 💔 7tc 💙👼
03.10 🍁 FET 3.1.2. Clexane, Acard, Prograf 0,5, Accofil, Siofor 500
5dpt ⏸️bHCG: 7dpt - 61 9dpt - 152, 11dpt - 286 12dpt - 505, 21dpt - 14321 💗
7+5 CRL: 1,39 cm, FHR: 154 bpm
11+4 Nifty - ryzyka niskie 🎀 👧🏻
13.06.2024 39+0, CC, 3660 gr, 58 cm 🩷 Mała na świecie!
❄️❄️ (5.1.1., 5.2.2.) -
Kessa wrote:Jedziemy do domu 😍
Gratulacje królewny💖🥳 dużo zdrowka i cierpliwości ❤😁
Kessa lubi tę wiadomość
👩🦰 45 lat 👦 42 lat
Staramy się od 03.19r.
1 IVF:Aromek 3tab+Menopur225 1ET,IMSI,24.01punkcja🤞nie pobrano żadnych🥚
2 IVF:Puregon150j + Menopur150j26.03tranfer 3dn.8A 😥
KD:🤬
3IVF:ruszamy03.23 Elonva150+Menopur75, Orgalutran;od 9dc Menopur300j+Orgalutran; 1.04 Ovi,punkcja 3.04 4🥚moje+5od KD 3❄KD4.1.1,4.2.2,3.2.2
Transfer 8.04 4.1.1 moje🥚 prog 59,09 14.046dpt⏸ beta 19,6, prog27,90/17.04 9dpt/beta114,0,prog52,50/19.04 11dpt beta268,prog 57,60/21.04 13 dpt beta 608/24.04 16dpt beta 2552/28.04 20dpt beta 9235,prog 64,20
8.05 7tc mamy ♥️
22.05 9tc 22mm 150 ud ♥️
15.06 12+3 prenatalne USG ok,pappa ryz.podwyższ.🥺
18.07 17tcNifty wszystkie ryzyka niskie🥰
8.0820tc+1 połówkowe 335g dziewczynki♥️
26.1031tc+3 USG III trym 1983g
27.1136tc USG 2700g🥰
♥️ur. 21.12.23 CC córeczka 2970 gr, 53 cm
-
WiosnyFanka wrote:Gosinka, weź go zatem sposobem.
Może zamiast prosić o cokolwiek to stanowczo powiedz, że potrzebujesz jego pomocy bo nie dajesz rady. Albo któregoś popołudnia przekaż mu dziecko na ręce i powiedz, że idziesz się zdrzemnąć. A może zaproponuj jakiś podział obowiązków i zobaczysz jak zareaguje. Tylko nie w formie zapytania, tylko stanowczego stwierdzenia.
Macierzyństwo wiele osób przerasta, ale to nie zwalnianz obowiązków. Także nie ma go co tłumaczyć. Ja też czasami wolałabym skosić trawnik dla odmóżdżenia niż kolejne przedpołudnie spędzić z dzieckiem.
A może ma on jakiegoś przyjaciela? Dobrego kumpla, z którym mogłabyś pogadać na temat braku pomocy ze strony męża? Wówczas może taki kumpel mógłby niby przypadkiem szepnąć mu słówko i jakoś sprawić by się bardziej zaangażował?
Mam nadzieję, że uda Wam się wypracować jakiś kompromis i rozwiązanie, które chociaż trochę Ciebie odciąży.
Ja bym go postawila przed faktem dokonanym... dała dziecko nampoł dnia niech ogarnia a sama bym wyszla dla odmóżdżenia się np na zakupy czy spacer na lody. Wcześniej przygotowała ubranka w razie jakby trzeba bylo przewinąć, butla przyszykowana do karmienia (jesli butlą karmisz) i poprostu wreczyla synka i wyszla mowiąc, że wracasz za hmmm 5 godzin (choć wcale nie musi to byc az tak dlugo). Ciekawe czy by pomoglo 🙊🤷♀️
Trzymam kciuki 🤞❤ ale na pewno nie mozesz sama ogarniac dziecko bo nie daj boze padniesz i wtedy bedzie kiepsko wogole❤
gosinka, WiosnyFanka lubią tę wiadomość
👩🦰 45 lat 👦 42 lat
Staramy się od 03.19r.
1 IVF:Aromek 3tab+Menopur225 1ET,IMSI,24.01punkcja🤞nie pobrano żadnych🥚
2 IVF:Puregon150j + Menopur150j26.03tranfer 3dn.8A 😥
KD:🤬
3IVF:ruszamy03.23 Elonva150+Menopur75, Orgalutran;od 9dc Menopur300j+Orgalutran; 1.04 Ovi,punkcja 3.04 4🥚moje+5od KD 3❄KD4.1.1,4.2.2,3.2.2
Transfer 8.04 4.1.1 moje🥚 prog 59,09 14.046dpt⏸ beta 19,6, prog27,90/17.04 9dpt/beta114,0,prog52,50/19.04 11dpt beta268,prog 57,60/21.04 13 dpt beta 608/24.04 16dpt beta 2552/28.04 20dpt beta 9235,prog 64,20
8.05 7tc mamy ♥️
22.05 9tc 22mm 150 ud ♥️
15.06 12+3 prenatalne USG ok,pappa ryz.podwyższ.🥺
18.07 17tcNifty wszystkie ryzyka niskie🥰
8.0820tc+1 połówkowe 335g dziewczynki♥️
26.1031tc+3 USG III trym 1983g
27.1136tc USG 2700g🥰
♥️ur. 21.12.23 CC córeczka 2970 gr, 53 cm
-
Gosinka, bardzo Ci współczuję takiego podejścia męża.
Domyślam się że nie jest lekko, ale musisz myśleć o sobie. Dawno temu usłyszałam od psychologa że muszę być dla siebie najważniejszym człowiekiem i dbać przedewszystkim o siebie( póki nie ma się dziecka) i to jedyne co zapamiętałam bo uznałam za ważne 🤦🏻♀️🤷🏻♀️
Bądź asertywna i dbaj o swoje samopoczucie fizyczne i psychiczne, jesteś teraz potrzebna w dobrej formie temu Małemu Człowiekowi ❤️
W ogóle to, jak słyszę o tym czy mąż/ partner POMAGA w domu to cholera mnie bierze - to tak samo domy naszych mężów / partnerów i mają takie same prawa i obowiązki, nikt nie robi łaski że POMAGA.
kasia12323, monester, Kasiek789, Mimi09, izabelka90, Luna_94🌛, zosiaaaa, gosinka, WiosnyFanka, Mas, Jenny93, Monita lubią tę wiadomość
🙎🏻♀️1985 PAI1 hetero, IO, 3x usuwane polipy (08.22, 06.23, 10.23)
🙎🏻♂️1981
13.11.23 transfer ❄️4.1.1
20.11.23 bHCG -58
22.11.23 bHCG- 150
24.11.23 bHCG -345
27.11.23 bHCG -1313
-
Eh... Dzielna z Ciebie kobieta i mama !gosinka wrote:Stanowcza postawa wobec mojego męża tylko eskaluje problem mam wrażenie. Ale czasami daje mu już po prostu dziecko na ręce i idę się umyć albo zjeść. Nie chce też stresować i traumatyzować Stasia, jest mi szkoda przede wszystkim dziecka. Ono się na ten świat nie pchało… Zdarza mi się zasnąć podczas nocnego karmienia, budzę się przerażona czy z dzieckiem wszystko ok. Na dłuższą metę tak się nie da funkcjonować. Próbowałam rozmawiać, dawać listę zadań, cierpliwie tłumaczę jak się opiekować synem, chociaż oboje chodziliśmy do szkoły rodzenia i sam powinien to wiedzieć.
Moja mama probowala z nim rozmawiać. Jego matka twierdzi, że to mi ciężko dogodzić. Przyjaciela żadnego nie ma, to typ samotnika indywidualisty. I tak się kręcę wokół własnego ogona.
Moglabym jechać do rodziców, ale dlaczego to ja mam uciekać i jemu cos ułatwiać? Dno totalne, ale na pewno nie odpuszczę i będę dążyć do podziału obowiązków.
Dziękuję z całego serca za Wasze wsparcie i wszystkie rady ❤️❤️❤️
Mimi09, WiosnyFanka, gosinka lubią tę wiadomość
-
Ja tylko napomknę ze mój wulkan energii skończył już 7 miesięcy, a ja jestem bardziej zmęczona niż w pierwszych miesiącach 🙈 wiec pomoc Taty jest bardzo ważna i dobrze dojść do takich kompromisów wcześniej
M. dalej budzi się 3 razy na karmienia w nocy 🙈
gosinka, KateM, Bunkierka lubią tę wiadomość
15. 03.2023 FET 4AA🥳🥳🥳!!!
5dpt ⏸️
6dpt Bhcg 38.4 mlU/mL
8dpt Bhcg 132.3 mlU/mL
10dpt Bhcg 337.2 mlU/mL
12dpt Bhcg 824.8 mlU/mL
14dpt Bhcg 2152.3 mlU/mL
16 dpt GS 6mm + YS
21 dpt Bhcg 21472.3 mlU/mL
6w5d CRL 7.92mm + ♥️ + krwiak
8w0d CRL 1.71cm + ♥️
10w0d CRL 3.22cm
12w3d CRL 6.3cm, prenatalne okej, chłopiec 🚗💙
20w3d prenatalne II, 380g 🤩
20.11 CC, 55cm, 3340g, 38+3
04.2024 - naturals, rośnie mała Mikuszelka 🚺
26.08.24 20w6d II prenatalne - 340g 🌸
CC planowane na 29.12.2024 38+6
Marcelka, 3380g, 52cm
Sprzedaje na Vinted rzeczy po maluszkach 🛍️🛍️🛍️🛒🛒🛒
https://www.vinted.pl/member/107424262-pattbbb -
My tez bardziej zmęczeni teraz kiedy maluch bardziej aktywny i nie za wiele śpi
U nas teraz tyle obowiązków związanych z ogarnięciem działki i prac remontowych ze jak skoncze prace to już do wieczora sama z Tobkiem. Mąż ogarnia wszystko inne. Padam na pyszczek wieczorami, czasem siadam jeszcze wieczorem do pracy a w nocy słabo sypiamy i tez budzimy się na jedzonko - lekko nie jest 🫣 Ale nie zamieniłabym na nic innego
Gosinka tak czasami jest ze niektórym mamom zostaje dźwiganie tych obowiązków samemu. Znam wiele takich mam niestety. Jasne ze warto rozmawiać i próbować innych metod - ale nie zawsze daje sie dojść do porozumienia 🤷♀️ przytulam mocno i trzymam kciuki żebyś znalazła dużo siły w sobie i żeby bobas był na tyle grzeczny żeby dał mamie czasem odpocząć.
gosinka lubi tę wiadomość
Synek 👶🏼 Ur 17.11.2023 54cm, 3kg 🥰
Wracamy po rodzeństwo 👨👩👦👦
09.04.2025 🙏🏻 4dpt ⏸️ 7dpt: 82 9dpt: 160 13dpt: 630 15dpt: 1210 27dpt ❤️🙏🏻
-
Kasiek789 wrote:Gosinko to ja jeszcze polecam oprócz stanowczych zadań, jak już cokolwiek zrobi - chwalić. Mój też ciężki. Teściowa uslugiwaczka, fanka patriarchatu. Nawet teraz teksty „niech on lepiej zarabia pieniądze”. Kij z tym że zasiłku będę miała tyle co on pensji, bo moja firma dopłaca.
Ale konsekwentnie z tym walczę, latami już. Bez awantur. A jak coś robi to mówię że np robi najlepszą jajecznicę na świecie, albo że „super się nią opiekowałeś, bardzo wychillowana po czasie z tatą”. i dzięki temu jakoś ciągniemy. Ja wczoraj nawet wyskoczyłam na pedicure, a tata wieczorem na piwko.
EDIT: z tymi „bez awantur” to różnie bywa 😂
Jakbym o swojej teściowej czytała! 😁
I całkowicie się zgadzam, mężczyznom trzeba łechtać ich ego nawet za najdrobniejsze czynności. To na nich działa motywująco. Ogólnie jestem zdania, że mężczyznami najpierw opiekują się ich matki, a potem żony lub partnerki. Zawsze czują się bezpieczniej trzymając czyjejś spódnicy. Gorzej jak będąc w małżeństwie wciąż jest to spódnica matki… Na pewno nie jest to regułą, ale zauważam taką prawidłowość 😉
Moje dokarmione dziecko dziś zaliczyło dwie 3h drzemki! Wyskoczyłam nawet do Rossmana, a ojciec bujał wózek w ogrodzie. Humor od razu mam lepszy.
Może przez to nadal za krótkie wędzidełko Staś się po prostu nie najadał piersią i był marudny. Ćwiczymy 4 razy dziennie ćwiczenia od neurologopedy, ale na efekty na pewno trzeba jeszcze poczekać.
Nie chce chwalić dnia przed zachodem słońca, ale dziś malutki śpiulka nad wyraz dobrze i długo.
Mas, monester lubią tę wiadomość
-
AnkaSłomianka wrote:Gosinka, bardzo Ci współczuję takiego podejścia męża.
Domyślam się że nie jest lekko, ale musisz myśleć o sobie. Dawno temu usłyszałam od psychologa że muszę być dla siebie najważniejszym człowiekiem i dbać przedewszystkim o siebie( póki nie ma się dziecka) i to jedyne co zapamiętałam bo uznałam za ważne 🤦🏻♀️🤷🏻♀️
Bądź asertywna i dbaj o swoje samopoczucie fizyczne i psychiczne, jesteś teraz potrzebna w dobrej formie temu Małemu Człowiekowi ❤️
W ogóle to, jak słyszę o tym czy mąż/ partner POMAGA w domu to cholera mnie bierze - to tak samo domy naszych mężów / partnerów i mają takie same prawa i obowiązki, nikt nie robi łaski że POMAGA.
❤️❤️❤️ -
Dziękuję Wam za wszystkie słowa wsparcia 🥹❤️
Przynajmniej tu mogłam z siebie wyrzucić swój żal, bo w codziennym życiu robię dobrą minę do złej gry, przecież nie przyznam jak jest mi ciężko… Ale to minie, jak każdy trudny etap 💪🏼
Mimi09, Mas, Kasiek789, monester lubią tę wiadomość
-
To ciężko macie😅 w takim razie ja nie narzekam 😉 wczoraj mała zasnęła o 22 i spala do 1 więc luzik, a do 20 byłyśmy na spacerze😀monester wrote:U nas tak samo to wygląda. Tylko Jesxvze muszę myc te butelki. Jak chłopw nie ma w domu to butelki brudne ja zębów nie umyje nawet 😅 a dziecko śpi zadowolone na mnie
Mały edit: ostatnie dni były awantura od 17-18 aż do 22 -23 więc wczoraj było na spokojnie 😅Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 czerwca 2024, 18:35
gosinka lubi tę wiadomość
[/url] -
Co do tematu opieka ojca..
kiedyś widziałam taki dobry przykład.. widzisz mamę na spacerze z dzieckiem- nić nadzwyczajnego, ale jak już widzisz tatusia z wózkiem- oho jaki kochany tatuś zajmuje się dzieckiem, poświęca mu czas itp.
Kurde ! Serio? Dziecko na świat samo się nie pchało, fajnie było je mieć w głowie w wyobraźni, ale jak już jest na świecie to przerasta 🙏
Mam przykład w rodzinie męża. Tatuś roku 1 dziecko wpadka, 2 zaplanowane przez tatusia, on własną firma.. na podwórku rodziców (mamusia nadopiekuńcza) i wraca codziennie do domu o 20-21, jak sam to komentuje „wracam jak młodzi śpią ze w spokoju się wykąpać i zjesc” serio? Jak kiedyś przy rodzinie zadałam pytanie, czy to jest takie śmieszne to zostałam przekrzyczana, że co ja myślę, jak będziemy mieć dziecko to co ? Mąż będzie w domu? Będzie musiał zapierd. Na rodzinę 🙏😂 no bo ja nie pracowałam i siedziałam na garnuszku starego.. moja wypłata jest prawie równa z jego.. ale wiejskie myślenie, bo ile ona może mieć 🥹😂
Wracając. Żona tatusia roku: ja się już przyzwyczaiłam, nie walczę z tym, każdy tak ma.. no do tego doprowadził, że aż w to uwierzyła. Ona wróciła na 1/2 etatu żeby do ludzi wyjść, a pomocy zero 🙏
39+1 4000g 56cm ☀️
👧🏻♡ -
gosinka wrote:Tylko widzicie Dziewczyny, ja go próbuje angażować, ale rola ojca chyba mojego męża zwyczajnie przerosła… Ja padam na pysk i całą dobę zajmuje się dzieckiem, a on ma czas na wszystko. Czasami coś pomoże w domowych obowiązkach czy poda posiłek, ale ja potrzebuje odciążenia przy dziecku, a nie skoszonej trawy. Nie spodziewałam się takiego obrotu sprawy, szczególnie, że aktualnie jest w trakcie zmiany pracy i do sierpnia jest zwolniony z obowiązku świadczenia pracy na wypowiedzeniu. Cały czas słyszę, że to rola i obowiązek matki. Niestety, zamiast być ojcem jakiego nie miał, powiela schematy z własnego domu. Lenistwo i niedojrzałość, bo inaczej tego nie nazwę.
A może on się po prostu boi, że zrobi mu krzywdę? Sama mu dawaj małego na ręce, nawet w rożku żeby też czuł się stabilnie. Mów, że potrzebuje taty, że to teraz buduje się więź i jak ją teraz zaniedba to kiedyś mały też nie będzie do niego lgnąć żeby pograć w piłkę itp. Tylko nie rób mu wyrzutów, bo skoro wcześniej obydwoje chcieliście dziecka to raczej mu się nie odwidziało. Zakładam, że się boi bo nie wie co i jak albo boi się krytyki z Twojej strony. Wiesz u nas ten instynkt jest naturalny, u taty trzeba go zbudować. Albo rzuć na głęboką wodę. Wyjdź z domu na pół godziny. Niech zostaną sami. -
PatrycjaBbbbb wrote:Ja tylko napomknę ze mój wulkan energii skończył już 7 miesięcy, a ja jestem bardziej zmęczona niż w pierwszych miesiącach 🙈 wiec pomoc Taty jest bardzo ważna i dobrze dojść do takich kompromisów wcześniej
M. dalej budzi się 3 razy na karmienia w nocy 🙈
A ja liczyłam, że będzie lepiej 🤣🤣🤣👱39 🧔38
Starania ok.2 lat
👱 Amh 3,95,
🧔 Tetrazoospermia
1. IFV
04.2023
19 komórek pobranych/13 zapłodnionych
5 ❄️ 2x5.1.1, 5.1.2,5.2.1, 5.2.2
Pgt-a: 1❄️ czeka
Transfer 5.1.1 ❤️🍀21.07.2023 🙏
6dpt Beta 41,1 mIu/ml 🙏
10 dpt Beta 242,2 mIu/ml 🙏
17 dpt beta 5233 mIu/ml 🙏 i w USG mamy pęcherzyk 🙏
19 dpt w USG mamy pęcherzyk żółtkowy 🙏
21 dpt w USG mamy zarodek 2 mm i ❤️
12t1d 6,2 cm. chłopaka, USG prenatalne wszystko w normie, nifty: niskie ryzyka 🥳
21t1d 464 g. Synka
II USG prenatalne wszystko w normie 🥳
26t2d 914 g. Synka
III USG prenatalne wszystko w normie 🥳
29t4d 1561 g. Synka
32t2d 2039 g. Synka
35t2d 2631 g. Synka
38t2d 3514 g. Synka
3.04.2024 (39+3) Miłosz 😍🥳😍 🥳3740 g. 10/10 pkt.
-
gosinka wrote:Stanowcza postawa wobec mojego męża tylko eskaluje problem mam wrażenie. Ale czasami daje mu już po prostu dziecko na ręce i idę się umyć albo zjeść. Nie chce też stresować i traumatyzować Stasia, jest mi szkoda przede wszystkim dziecka. Ono się na ten świat nie pchało… Zdarza mi się zasnąć podczas nocnego karmienia, budzę się przerażona czy z dzieckiem wszystko ok. Na dłuższą metę tak się nie da funkcjonować. Próbowałam rozmawiać, dawać listę zadań, cierpliwie tłumaczę jak się opiekować synem, chociaż oboje chodziliśmy do szkoły rodzenia i sam powinien to wiedzieć.
Moja mama probowala z nim rozmawiać. Jego matka twierdzi, że to mi ciężko dogodzić. Przyjaciela żadnego nie ma, to typ samotnika indywidualisty. I tak się kręcę wokół własnego ogona.
Moglabym jechać do rodziców, ale dlaczego to ja mam uciekać i jemu cos ułatwiać? Dno totalne, ale na pewno nie odpuszczę i będę dążyć do podziału obowiązków.
Dziękuję z całego serca za Wasze wsparcie i wszystkie rady ❤️❤️❤️
Nie, nie nie absolutnie żadnej ucieczki. Może ma depresję? Też związaną z brakiem pracy? Czyje się gorszy, niepotrzebny? Ja go nie chcę tłumaczyć tylko jeśli sam nie miał wzorca to trzeba go jakoś tego nauczyć, pokazać. Zacznij od małych rzeczy . Idąc na spacer niech on prowadzi wózek. Mów, że mały jest u niego jakiś spokojniejszy, że się uśmiecha do niego (nawet jak tak nie jest 🙈). On się będzie czuł dowartościowany, potrzebny i może coś zatrybi. Moim zdaniem robienie wyrzutów przyniesie odwrotny skutek.
Kasiek789, Mas, aganieszkam, gosinka lubią tę wiadomość
-
Kasiek789 wrote:Gosinko to ja jeszcze polecam oprócz stanowczych zadań, jak już cokolwiek zrobi - chwalić. Mój też ciężki. Teściowa uslugiwaczka, fanka patriarchatu. Nawet teraz teksty „niech on lepiej zarabia pieniądze”. Kij z tym że zasiłku będę miała tyle co on pensji, bo moja firma dopłaca.
Ale konsekwentnie z tym walczę, latami już. Bez awantur. A jak coś robi to mówię że np robi najlepszą jajecznicę na świecie, albo że „super się nią opiekowałeś, bardzo wychillowana po czasie z tatą”. i dzięki temu jakoś ciągniemy. Ja wczoraj nawet wyskoczyłam na pedicure, a tata wieczorem na piwko.
EDIT: z tymi „bez awantur” to różnie bywa 😂
Dokładnie. Nam się często wydaje, że to kobieta potrzebuje komplementów, a prawda jest taka, że faceci też są na nie łasi. Mój uwielbia jak go chwalę, o cokolwiek 😁 -
Mas wrote:A ja liczyłam, że będzie lepiej 🤣🤣🤣
Ja to już widzę, że to chyba będzie jak rozpędzony pociąg bez hamulców 😂
Jak pochwaliłam wczoraj, że ładnie śpi, tu już wykrakałam bo w nocy imprezowała od 3 do 5.🔹Ja 85’
Endometrioza
MTHFR C677T hetero, PAI-1 homo
Mięśniaki, AMH: 1,07 (11/22), 0,54 (25’)
Cross match - 39%, Allo MLR - 27,9 %, KIR Bx (brakuje 2DS3)
🔹Mąż 84’: DFI: 38%, morfo 2%
🔹Kariotypy oboje ✅
03/2019: 💔 👼
2021: polip endometrialny (histero), podejrzenie wodniaka
2022: laparo - diagnoza endometriozy
01/2023 IVF
20.01. Punkcja - 8 komórek, 6 dojrzałych, 5 zapłodnionych, 4 blastki
25.01. ET 5.2.2. Clexane, Acard, Encorton, Siofor 500
03.03. 💔 7tc 💙👼
03.10 🍁 FET 3.1.2. Clexane, Acard, Prograf 0,5, Accofil, Siofor 500
5dpt ⏸️bHCG: 7dpt - 61 9dpt - 152, 11dpt - 286 12dpt - 505, 21dpt - 14321 💗
7+5 CRL: 1,39 cm, FHR: 154 bpm
11+4 Nifty - ryzyka niskie 🎀 👧🏻
13.06.2024 39+0, CC, 3660 gr, 58 cm 🩷 Mała na świecie!
❄️❄️ (5.1.1., 5.2.2.)
