WIELKA AKCJA PŁODNOŚCI
udany transfer- ciążowe rozważania - edycja II
-
WIADOMOŚĆ
-
Może źle kontekst zrozumiałaś,bo tutaj wszystko o strach się rozchodzi właśnie z racji tego, że dużo koleżanek z wątku urodziło przedwcześnie, różne historie mamy i obciążenia zdrowotne.. A jeśli są dziewczyny obarczone ryzykiem porodu przedwczesnego i nie urodziły przed tym 37 TC to nie mają prawa czuć ulgi i powiedzieć no dobra to teraz mogę rodzić, jest bezpiecznie? To nie oznacza, że już teraz leci na porodówkę,ale jednak ulga jest , że nie zaczęło się w 34 np.Malinowa91 wrote:Ale ja zupelnie nie o tym pisze. Zaznaczylam, ze nie mowie tu absolutnie o wczesniakach. Pewien etap ktory tak na prawde nic nie wnosi, bo dziecko nie jest gotowe na przyjście tylko tyle i az tyle. A to chyba najwazniejsze w tym wszystkim prawda? I zaznacze raz jeszcze, ze nie mam tu na mysli wskazan medycznych.
A czesto na watku przewinal sie temat, ze byle by pyknal ten 37tc i mozna gnac na porodowke. Ja tego osobiście nie popieram i nie rozumiem.Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 lipca 2024, 14:51
WiosnyFanka, Mas lubią tę wiadomość
4ty transfer po leczeniu: Tarivid, Metronidazol, Nystatyna vp
(neoparin, acard, prograf, bryophyllum, accofil)
16.12.23 FET 4AA ⭐ 5dpt 5,06 6dpt 9,62 11dpt 87,9 13dpt 339 17dpt 2061 18dpt 2605 19dpt 2870 GS 8,7mm YS 3,3mm 23dpt 7834 CRL 0,29 cm 💓
12+2 I prenatalne 5,59 cm, obraz USG prawidłowy ❤
13+3 6,7 cm 💙
21+2 II prenatalne 486g, echo serca ok ❤
31+3 III prenatalne 1969g 💙
Skarb na świecie 💙🥺 36+3 Nikoś 8.08.24 3280g, 55🌈
4❄ pgta 😊
-
Nie ma to jak wpaść na wątek i pouczyc 30 kobiet z których jakieś 25 już jest rozpakowanych że 37 tydzień to stanowczo za wcześnie na poród 😅izabelka90 wrote:Może źle kontekst zrozumiałaś,bo tutaj wszystko o strach się rozchodzi właśnie z racji tego, że dużo koleżanek z wątku urodziło przedwcześnie, różne historie mamy i obciążenia zdrowotne.. A jeśli są dziewczyny obarczone ryzykiem porodu przedwczesnego i nie urodziły przed tym 37 TC to nie mają prawa czuć ulgi i powiedzieć no dobra to teraz mogę rodzić, jest bezpiecznie?
izabelka90, Oleander92, Kasiek789, KateM, Gonia.., Kessa, WiosnyFanka, Hope_89, Mas lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyDokładnie, jakieś czepienie się z d… Temat 37tc zawsze był poruszany w kontekście tego, że dziecko jest bezpieczne i poradzi sobie na tym świecie bez wspomagania. I każda z nas rozumie, że najlepiej jak dziecko jest donoszone do terminu i jak poród zaczyna się samoistnie, ale przecież dziecko z 37tc to nie wcześniak z 35 tygodnia, albo jak u MatiW urodzony jeszcze przed 30tc.monester wrote:Nie ma to jak wpaść na wątek i pouczyc 30 kobiet z których jakieś 25 już jest rozpakowanych że 37 tydzień to stanowczo za wcześnie na poród 😅
I to nie my wymyśliłyśmy ten termin, bo ja leżąc w szpitalu z zagrożoną ciążą też słyszałam tylko, że naszym maksymalnym celem jest 37 tydzień.
izabelka90, Kasiek789, Annn90, monester, Gonia.., Kessa, WiosnyFanka, Mas lubią tę wiadomość
-
Mi_lusia wrote:Dokładnie, jakieś czepienie się z d… Temat 37tc zawsze był poruszany w kontekście tego, że dziecko jest bezpieczne i poradzi sobie na tym świecie bez wspomagania. I każda z nas rozumie, że najlepiej jak dziecko jest donoszone do terminu i jak poród zaczyna się samoistnie, ale przecież dziecko z 37tc to nie wcześniak z 35 tygodnia, albo jak u MatiW urodzony jeszcze przed 30tc.
I to nie my wymyśliłyśmy ten termin, bo ja leżąc w szpitalu z zagrożoną ciążą też słyszałam tylko, że naszym maksymalnym celem jest 37 tydzień.
O to to to.. „byle do 37” w strachu i to zawsze mniej jak 40.. 😞 a wiadomo, że glowa spokojniejsza może zdziałać cuda. Nie moge porównywać historii z wątku, ale najadłam się strachu, z dnia na dzień można wylądować na podtrzymaniu i wyliczać dni/tygodnie w strachu o własne dziecko.
39+1 4000g 56cm ☀️
👧🏻♡ -
Malinowa91 wrote:Serio? A to jakis zamkniety watek, ze nie mozna wyrazic wlasnego zdania?
Jestem mama 4 latki w kolejnej ciazy wiec sorry, ale z troche wiekszym doswiadczeniem😊
Można, ale nie koniecznie preferujemy tu “madkowe” klimaty czyli pouczanie i przechwalanie się “doświadczeniem”.
KateM, izabelka90, monester, Gonia.., Rosa_13, Kessa, Annn90, WiosnyFanka, _Pina, Luna_94🌛 lubią tę wiadomość
🔹Ja 38 l.:
Endometrioza
MTHFR C677T hetero, PAI-1 homo
Mięśniaki, AMH: 1,07 (11/22)
Cross match - 39%, Allo MLR - 27,9 %, KIR Bx (brakuje 2DS3)
🔹Mąż 39 l.: DFI: 38%, morfo 2%
🔹Kariotypy oboje ✅
03/2019: 💔 👼
2021: polip endometrialny (histero), podejrzenie wodniaka
2022: laparo - diagnoza endometriozy
01/2023 IVF
20.01. Punkcja - 8 komórek, 6 dojrzałych, 5 zapłodnionych, 4 blastki
25.01. ET 5.2.2. Clexane, Acard, Encorton, Siofor 500
03.03. 💔 7tc 💙👼
03.10 🍁 FET 3.1.2. Clexane, Acard, Prograf 0,5, Accofil, Siofor 500
5dpt ⏸️bHCG: 7dpt - 61 9dpt - 152, 11dpt - 286 12dpt - 505, 21dpt - 14321 💗
7+5 CRL: 1,39 cm, FHR: 154 bpm
11+4 Nifty - ryzyka niskie 🎀 👧🏻
13.06.2024 39+0, CC, 3660 gr, 58 cm 🩷 Mała na świecie!
❄️❄️ (5.1.1., 5.2.2.) -
Tylko nie kobiety na tym wątku o to się rozchodzi.Malinowa91 wrote:Iza sama bylam w ciazy, jestem w ciazy z roznym doswiadczeniem w zyciu w tym zakresie wlasnie z ryzykiem porodu przed 34tc. Tyle ze dla mnie 37tc nie jest zadnym pułapem a kolejnym tygodniem ciazy..jasne ze odliczalam tygodnie, zeby bylo bezpiecznie... ale wlasnie sa niektore kobiety, ktore traktuja ten 37tc jak znak, ze mozna rodzic... bo juz czas, bo brzuch przeszkadza, bo ciezko... tylko o to mi chodzi.
"A czesto na watku przewinal sie temat, ze byle by pyknal ten 37tc i mozna gnac na porodowke"Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 lipca 2024, 16:26
Malinowa91 lubi tę wiadomość
4ty transfer po leczeniu: Tarivid, Metronidazol, Nystatyna vp
(neoparin, acard, prograf, bryophyllum, accofil)
16.12.23 FET 4AA ⭐ 5dpt 5,06 6dpt 9,62 11dpt 87,9 13dpt 339 17dpt 2061 18dpt 2605 19dpt 2870 GS 8,7mm YS 3,3mm 23dpt 7834 CRL 0,29 cm 💓
12+2 I prenatalne 5,59 cm, obraz USG prawidłowy ❤
13+3 6,7 cm 💙
21+2 II prenatalne 486g, echo serca ok ❤
31+3 III prenatalne 1969g 💙
Skarb na świecie 💙🥺 36+3 Nikoś 8.08.24 3280g, 55🌈
4❄ pgta 😊
-
nick nieaktualnyTo na koniec dodam tylko, że bywają dzieci urodzone w terminie i w „dokumentach” mają wpisane oznaki wcześniactwa i potrzebują intensywnej terapii, bo np. rodzą się w zamartwicy, a są dzieci urodzone w 36tc, które nie są później traktowane jako wcześniaki.Malinowa91 wrote:Prosze przeczytac dokladnie co napisalam... bo mi w ogole nie o to chodzi.. i nie zawsze maluch w 37tc poradzi sobie w 100% bez wspomagania tego sie nie wie.. mimo iz jest to ciaza donoszona.
I takie krzyczenie, bo „ja tak uważam” jest bezcelowe, a tym bardziej wyjeżdżanie z argumentem „ja jestem już matką w drugiej ciąży i wiem najlepiej”. A ja jestem córką neonatolożki pracującej od prawie 30 lat na oddziale noworodkowym/neonatologii i wiele rzeczy wiem i o wielu różnych przypadkach słyszałam.
Kasiek789, izabelka90, Jenny93, monester, Gonia.., Rosa_13, Kessa, WiosnyFanka, _Pina, Mas lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyizabelka90 wrote:Tylko nie kobiety na tym wątku o to się rozchodzi.
"A czesto na watku przewinal sie temat, ze byle by pyknal ten 37tc i mozna gnac na porodowke"
U nas chyba nigdy takie zdanie nie padło. Co najwyżej, że można bezpiecznie rodzić 🤷♀️ ale co my tam wiemy, od dzisiaj się udzielamy 😉
Kasiek789, izabelka90, monester, WiosnyFanka lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyMalinowa91 wrote:Haloooo moje "jestem mama, jestem w ciazy " bylo tylko odpowiedzia do szanownej kolezanki... ktora rzekla, ze puczam 25 rozpakowanych kobiet...NIGDZIE nie napisalam ze wiem najlepiej, wiec prosze sobie nie dodawac.
Już naprawdę na koniec - to Ty wbiłaś z pierwszym postem i zaczęłaś na oczerniać, że chcemy/radzimy aby wszystkie rodziły w 37 tc
izabelka90, monester, WiosnyFanka lubią tę wiadomość
-
Kasiek789 wrote:Gonia trzymam kciuki za obrót i lekki poród. Jakby było jednak CC to się też tym nie stresuj. Wiem, że każdy inaczej przechodzi i co człowiek to historia, ale ja tez się bałam cc, a miałam i naprawdę nie taki diabeł straszny. 6 h po cc byłam już na chodzie. Wiadomo, trochę bolało ale po SN też można być zmordowanym. Dzisiaj miałam kontrolę popologowa - wszystko super, zielone światło na seks i sport (bez ciężarów). Idę jeszcze jutro do fizjo uro niech sprawdzi od siebie ale poza szramą na brzuchu i dodatkowymi kg ja wogole nie czuję ze byłam w ciąży.
Nastawiam się na wszystko chyba byle malutka przyszła na świat cala i zdrowa ,a mój stres i bol się nie liczy 🩷
Zniosę dla tej kruszyny dosłownie wszystko byle przyszła na świat bez problemowo🩷😘
Twoje słowa dają ogromne wsparcie i pocieszenie 🩷😘
Dziękuję ❤️❤️❤️
Osa 🐝, Kasiek789 lubią tę wiadomość
👱♀️34l. 👨🦱41l.start 2021
3procedury łącznie 10transferów- 2poronienia i 1 upragnionaCiaza🩷
10-Transfer❄️❄️06.12.2023🍀
14dpt-bhcg 1270
6t0d- poronienie jednego zarodka💔
6t4d- 0,56cm 🥰
6t6d- krwawienie -szpital -0,79cm🥰
8t3d-1,97cm 😍
9t4d-2,89cm 😍
10t5d- 3,87cm ❤️
11t5d-4,83cm maluszka ❤️
12t5f-6,4cm księżniczki 🩷🩷🩷 prenatalne niskie ryzyka 🩷
16+6 -160g dziewczynki 🩷
20+6-344g dziewczynki 🩷
23+3 połówkowe-583g szczęścia 🩷
24+4 mamy 650g szczęścia 🩷
27+2 mamy 1017g kruszynki🩷
28+4 mamy 1200g 🩷
30+4 mamy 1550g szczęścia 🩷
32+4 mamy 1800g 🩷
34+4 mamy 2500g księżniczki 🩷
36+4 mamy 2800g 🩷
38+5 córeczka jest na świecie 🩷
Na zimowisku ❄️❄️❄️ Blastocysty
-
Od jakiegoś czasu nasilił nam się odruch moro zamiast zanikać. Teraz każde trzaśnięcie drzwiami albo szelest głosny powoduje wybudzanie dziecka odruchem moro. Niektórzy zalecają na to spowijanie- ale jest tak gorąco że nie wiem czy to dobry pomysł..macie jakieś pomysły? Dziecko prawie 3 miesiące ma powinno się wyciszac
-
W nocy dopadła mnie choroba, podejrzewam zapalenie gardła plus oczywiście zawalone zatoki.. nie dosyć, że ciężko się oddycha to jeszcze nosa nie mam 🙄
Jeszcze nie dawno dziwiłam się Izabelce skąd u mnie choroba no i mam.. najgorzej, chociaż pogoda odpuściła, 20 parę st. Klimatyzację wyl. Bo to chyba od tego.
39+1 4000g 56cm ☀️
👧🏻♡ -
Współczuję,no okropieństwo teraz,ja ponad tydzień się męczyłam z dziadostwem. Możliwe,że to przebywanie w klimatyzowanych pomieszczeniach później buch na żar 40 stopni.Osa 🐝 wrote:W nocy dopadła mnie choroba, podejrzewam zapalenie gardła plus oczywiście zawalone zatoki.. nie dosyć, że ciężko się oddycha to jeszcze nosa nie mam 🙄
Jeszcze nie dawno dziwiłam się Izabelce skąd u mnie choroba no i mam.. najgorzej, chociaż pogoda odpuściła, 20 parę st. Klimatyzację wyl. Bo to chyba od tego.
Kuruj się tam Słońce 🙏😚
4ty transfer po leczeniu: Tarivid, Metronidazol, Nystatyna vp
(neoparin, acard, prograf, bryophyllum, accofil)
16.12.23 FET 4AA ⭐ 5dpt 5,06 6dpt 9,62 11dpt 87,9 13dpt 339 17dpt 2061 18dpt 2605 19dpt 2870 GS 8,7mm YS 3,3mm 23dpt 7834 CRL 0,29 cm 💓
12+2 I prenatalne 5,59 cm, obraz USG prawidłowy ❤
13+3 6,7 cm 💙
21+2 II prenatalne 486g, echo serca ok ❤
31+3 III prenatalne 1969g 💙
Skarb na świecie 💙🥺 36+3 Nikoś 8.08.24 3280g, 55🌈
4❄ pgta 😊
-
Dawno tu nie zaglądałam.
Chyba już większość rozpakowanych tu
kto został? Izabelka, gonia, osa.. Jak się czujecie?
Wiem, że jest więcej tu takich dziewczyn ale ostatnio wcale prawie nie śledziłam tego wątku więc przepraszam, że nie wymienię z nicku.
Coś wiadomo co u bolioli (kurcze jakoś taki miała nick) albo MatiW?
A bunkierka na jakim etapie?
Jezu ja takie zaniki pamięci mam, że szok.. Nie tylko do nicków i sytuacji tu na forum. Wszystko sobie muszę zapisywać ostatnio.Starania od 2017 r.
Ona - 36l, mthfr, hashimoto, b. niskie amh, b. duży problem z endo
On - 36l, wszystko ok
1 ivf i A na świecie ❤️
Troszkę komplikacji (niewydolność szyjki i stan przedrzucawkowy) ale w
36+6 - zdrowiutka A. uszczęśliwiła rodziców ! 🥰💓
-
Cześć Ciociu i Alicjo 😚Saimi wrote:Dawno tu nie zaglądałam.
Chyba już większość rozpakowanych tu kto został? Izabelka, gonia, osa.. Jak się czujecie?
Wiem, że jest więcej tu takich dziewczyn ale ostatnio wcale prawie nie śledziłam tego wątku więc przepraszam, że nie wymienię z nicku.
Coś wiadomo co u bolioli (kurcze jakoś taki miała nick) albo MatiW?
A bunkierka na jakim etapie?
Jezu ja takie zaniki pamięci mam, że szok.. Nie tylko do nicków i sytuacji tu na forum. Wszystko sobie muszę zapisywać ostatnio.
Bolilol nic nie pisała ostatnio,u niej teraz jakoś 37+ wypada, być może już rozpakowana jest 🩵🥹 też czekam i czekam na wieści jak się mają 🙏
U Mati Synek ma się bardzo dobrze i już wyszedł z inkubatorka 🙏🩵 ładnie przybiera i są coraz bliżej opuszczenia szpitalnych murów 😊🥹
Ja czuję się świetnie, szyjka trzyma, tydzień temu 2-2,1 cm było bez lejka i rozwarcia, aż zaczęłam się teraz zastanawiać czy puści na indukcji 🫣
Gwiazdek szaleje w brzuchu aż czasem mama nie wie jak ma siedzieć 😅
WiosnyFanka, Saimi lubią tę wiadomość
4ty transfer po leczeniu: Tarivid, Metronidazol, Nystatyna vp
(neoparin, acard, prograf, bryophyllum, accofil)
16.12.23 FET 4AA ⭐ 5dpt 5,06 6dpt 9,62 11dpt 87,9 13dpt 339 17dpt 2061 18dpt 2605 19dpt 2870 GS 8,7mm YS 3,3mm 23dpt 7834 CRL 0,29 cm 💓
12+2 I prenatalne 5,59 cm, obraz USG prawidłowy ❤
13+3 6,7 cm 💙
21+2 II prenatalne 486g, echo serca ok ❤
31+3 III prenatalne 1969g 💙
Skarb na świecie 💙🥺 36+3 Nikoś 8.08.24 3280g, 55🌈
4❄ pgta 😊
-
monester wrote:Od jakiegoś czasu nasilił nam się odruch moro zamiast zanikać. Teraz każde trzaśnięcie drzwiami albo szelest głosny powoduje wybudzanie dziecka odruchem moro. Niektórzy zalecają na to spowijanie- ale jest tak gorąco że nie wiem czy to dobry pomysł..macie jakieś pomysły? Dziecko prawie 3 miesiące ma powinno się wyciszac
Może faktycznie wypróbujcie spowijanie, jakiś cienki muślinowy otulacz wystarczy. Spróbujcie może owinąć Go jak burito, żeby stópki wystawały.Starania od 2019.
ET zarodek 3-dniowy: beta 0;
FET 5AA KD (Encorton): beta 0;
FET 4AA KD (Encorton, Atosiban, Neoparin, Embryoglue): beta 0;
FET 3AA KD (Accofil, Atosiban, Neoparin, Embryoglue): beta 0;
FET 4AB KD (Immunoglobuliny, Neoparin, Embryoglue): przy beta 2500 ciąża pozamaciczna;
FET HB/2 po PGT-A KD (Immunoglobuliny, Neoparin): 8dpt - beta 110; 10dpt - beta 254; 12dpt - beta 468; 14dpt - beta 1024; 17dpt - beta 3987 (pęcherzyk w macicy);
31dpt (7+2): CRL - 10,5mm i mamy serduszko;
8+1: CRL - 1,73cm;
11+5: CRL - 5,00cm (Nifty ok, Pappa ok. Będzie chłopak);
13+6: CRL - 7,97cm
21+4: połowkowe (475g Człowieka)
35+5: narodziny synusia - 2450g
-
Dziewczyny, co robicie z ubrankami, z których wyrastają Wasze latorośle? Oddajecie, sprzedajecie? Jeśli sprzedajecie to pojedynczo, czy w jakiś pakietach?
Ogarnęłam komodę Młodego i sporo nazbierało się fatałaszków, z których już wyrósł. Zastanawiam się czy wystawienie tego na Vinted to "gra warta swieczki"?Starania od 2019.
ET zarodek 3-dniowy: beta 0;
FET 5AA KD (Encorton): beta 0;
FET 4AA KD (Encorton, Atosiban, Neoparin, Embryoglue): beta 0;
FET 3AA KD (Accofil, Atosiban, Neoparin, Embryoglue): beta 0;
FET 4AB KD (Immunoglobuliny, Neoparin, Embryoglue): przy beta 2500 ciąża pozamaciczna;
FET HB/2 po PGT-A KD (Immunoglobuliny, Neoparin): 8dpt - beta 110; 10dpt - beta 254; 12dpt - beta 468; 14dpt - beta 1024; 17dpt - beta 3987 (pęcherzyk w macicy);
31dpt (7+2): CRL - 10,5mm i mamy serduszko;
8+1: CRL - 1,73cm;
11+5: CRL - 5,00cm (Nifty ok, Pappa ok. Będzie chłopak);
13+6: CRL - 7,97cm
21+4: połowkowe (475g Człowieka)
35+5: narodziny synusia - 2450g
-
Trzymaj dla rodzeństwa 😅WiosnyFanka wrote:Dziewczyny, co robicie z ubrankami, z których wyrastają Wasze latorośle? Oddajecie, sprzedajecie? Jeśli sprzedajecie to pojedynczo, czy w jakiś pakietach?
Ogarnęłam komodę Młodego i sporo nazbierało się fatałaszków, z których już wyrósł. Zastanawiam się czy wystawienie tego na Vinted to "gra warta swieczki"?
izabelka90 lubi tę wiadomość
