udany transfer- ciążowe rozważania - edycja II
-
WIADOMOŚĆ
-
gosinka wrote:Dziewczyny, co robię nie tak?
Moje dziecko po butli mega ulewa. Czasami tak mocno, że mam wrażenie, że to cała zawartość. Po piersi też ulewa, ale znacznie mniej.
Mam butelkę Philips Avent z wkładką antykolkową. I dziecko i butelkę trzymam pod odpowiednim kątem, mleko Capri Care, odbijam od razu po skończeniu karmienia. Czasami odbije, czasami po kilku minutach noszenia nadal nie, ale ulewa i tak za każdym razem, a później ma czkawkę. Daję małe porcje po 60ml. Gdzie jest błąd?
Miłoszowi zdarzy się nadal ulac, na ogół po porannym kp. Teraz to są małe ilości. Na Waszym etapie było często, dużo i pod ciśnieniem. Z czasem minęło, mimo że nic nie zmieniłam przy karmieniu. Czkawki miewamy do dziś.
Jak przybiera? Jeśli dobrze, lub więcej niż dobrze, jak Miłosz, to spokojnie. Nam gastrolog powiwdzials, że przy takim przybieraniu, na pewno ma refluks. I tyle. Przeczekać. Pediatra też radziła przeczekać. A że zaczęło mijać, to się uspokoiłam.gosinka lubi tę wiadomość
👱39 🧔38
Starania ok.2 lat
👱 Amh 3,95,
🧔 Tetrazoospermia
1. IFV
04.2023
19 komórek pobranych/13 zapłodnionych
5 ❄️ 2x5.1.1, 5.1.2,5.2.1, 5.2.2
Pgt-a: 1❄️ czeka
Transfer 5.1.1 ❤️🍀21.07.2023 🙏
6dpt Beta 41,1 mIu/ml 🙏
10 dpt Beta 242,2 mIu/ml 🙏
17 dpt beta 5233 mIu/ml 🙏 i w USG mamy pęcherzyk 🙏
19 dpt w USG mamy pęcherzyk żółtkowy 🙏
21 dpt w USG mamy zarodek 2 mm i ❤️
12t1d 6,2 cm. chłopaka, USG prenatalne wszystko w normie, nifty: niskie ryzyka 🥳
21t1d 464 g. Synka
II USG prenatalne wszystko w normie 🥳
26t2d 914 g. Synka
III USG prenatalne wszystko w normie 🥳
29t4d 1561 g. Synka
32t2d 2039 g. Synka
35t2d 2631 g. Synka
38t2d 3514 g. Synka
3.04.2024 (39+3) Miłosz 😍🥳😍 🥳3740 g. 10/10 pkt.
-
nick nieaktualnyBunkierka wrote:Ja się melduje, że nadal w dwupaku 💪 Ale to już ostatnie dni w takim układzie, bo plan to CC (bo mój Kropek nadal miednicowo sobie siedzi 💓) w 39tc. Także jeszcze chwilka, ale krótka...
Końcówka pełna stresów. I dobrze mieć dziewczyny zaufanego lekarza prowadzącego z wiedzą i dobrym sprzętem. Chodziłam dodatkowo do dr z pakietu, aby mieć badania za darmo. I jak cała ciąża mijała spokojnie, mimo jakiś tam moich chorób to końcówka, ostatnie można powiedzieć dni przed CC to ciągle coś. Dr z pakietu (z jednej strony ok, bo dmucha na zimne) podejrzewał hipotrofie i skierowanie do szpitala, dzisiaj byłam po same skierowanie na badania, inna Pani dr też coś tam zobaczyła. 🤦 Oczywiście po informacji o hipotrofii i informacji, aby jechać do szpitala, zadzwoniłam do swojej lekarki. Przyjęła mnie dodatkowo, sprawdziła i mówiła, że wszystko jest ok, w dolnej granicy, ale wszystko ok. Termin CC zostaje i u Niej za kilka dni ponowna wizyta kontrolna w gabinecie. Także ostatnia prosta i tyle stresu... jakby sam fakt CC i pojawienie się nowego człowieka nie było wystarczająco stresujące..
Dziewczyny po CC, dajcie trochę swojego spokoju, doświadczenia, że nie będzie tak źle i da się przeżyć ten brak kontroli nad ciałem, sytuacja, że sama operacja nie boli... Nic się nie czuję... to, że będzie boleć po to się domyślam, ale że sama operacja nie jest taka straszna jak można myśleć, a zobaczenie swojego maleństwa sprawia, że się o wszystkim zapomina... Im bliżej tym bardziej się boję... Głupio to pewnie brzmi, ale ja nadal oswajam się z myślą, że się udało. A kompletowanie wyprawki też było dla mnie takie aż nierealne, że po tylu latach walki się udało... Takie to wszystko nierealne i im bliżej naszego spotkania tym bardziej się boję... 🤦
Ja sam zabieg cięcia wspominam bardzo dobrze. To były takie emocje, że tylko czekałam na pierwszy krzyk malutkiej, a później płakałam jak głupia, aż kazali mi się uspokoić, bo doktorowi brzuch podskakiwał i ciężko było szyć 😉 najbardziej obawiałam się znieczulenia w kręgosłup, ale nie było tak źle, takie lekkie rozbieranie i szczypanie. Później dosyć długo trwało zanim znieczulenie zaczęło w 100 procentach działać, ale ta utrata czucia była bardziej dziwna niż straszna. No i bałam się tego, że będzie mnie boleć, bo przecież mam pełną świadomość, ale nic a nic nie czułam, nawet to szarpanie, które jednak jest odczuwalne było ok. Ja w czasie cesarki i po mocno wymiotowałam, bo tak reaguje na wszelkie znieczulenia. Generalnie największy stres miałam jak już mnie położyli na stole, przypięli, zaczęli myć, zakładać cewnik a ja przecież wszystko czuję i panika, że znieczulenie nie działa i będą mnie na żywca kroić. Ale anestezjolog zaraz mnie uspokoiła, że nikt nie zacznie dopóki ona nie będzie pewna, że ja jestem dobrze znieczulona. -
nick nieaktualnyJa póki co postanowiłam wrzucić ubranka w jakiś duży pojemnik i zostawić „na przyszłość”. Jak się w ciągu 3 lat nie przydadzą, to oddam lub sprzedam. Chociaż początki macierzyństwa nie są łatwe, to bardzo chciałabym jeszcze raz to przeżyć. Tylko wspomnienie tego ciągłego strachu w ciąży, braku radości z niej i komplikacje na końcówce dają mi do myślenia, czy kolejna ciąża to na pewno dobry pomysł. Mam kilka wizyt u lekarzy do zaliczenia, więc będę każdego wypytywać jak oni się na to zapatrują.
monester, Saimi, _Pina, Mas, Kasiek789, izabelka90, Kessa, WiosnyFanka lubią tę wiadomość
-
Mas wrote:Miłoszowi zdarzy się nadal ulac, na ogół po porannym kp. Teraz to są małe ilości. Na Waszym etapie było często, dużo i pod ciśnieniem. Z czasem minęło, mimo że nic nie zmieniłam przy karmieniu. Czkawki miewamy do dziś.
Jak przybiera? Jeśli dobrze, lub więcej niż dobrze, jak Miłosz, to spokojnie. Nam gastrolog powiwdzials, że przy takim przybieraniu, na pewno ma refluks. I tyle. Przeczekać. Pediatra też radziła przeczekać. A że zaczęło mijać, to się uspokoiłam.
Dziękuję Dziewczyny za uspokojenie 🙂
Przybiera prawidłowo, apetyt ma do tego stopnia, że na wieczór piersi nie nadążają z produkcją. A ja nie nadążam z praniem po ulewaniu 😉 A tak poważnie to przede wszystkim szkoda mi dziecka, bo widzę jak go to zasysanie z żołądka męczy. -
gosinka wrote:Dziękuję Dziewczyny za uspokojenie 🙂
Przybiera prawidłowo, apetyt ma do tego stopnia, że na wieczór piersi nie nadążają z produkcją. A ja nie nadążam z praniem po ulewaniu 😉 A tak poważnie to przede wszystkim szkoda mi dziecka, bo widzę jak go to zasysanie z żołądka męczy.
Do łóżeczka klin i spanie pod kątem ( nie pamiętam ile stopni)
Po jedzeniu nosić w pionie co najmniej 30 min.
Układać dziecko na boku zanim majgnie się na plecy
gosinka, Mas lubią tę wiadomość
-
xxMiaxx wrote:Podsyłam wzór do obliczenia ilości mleka dla dziecka względem wagi od doradcy laktacyjnej.
masa ciała w kg x 137 = ile je przez całą dobę / ilość karmień
Nam się zdarzyło przekarmic i wtedy strzalal jak z armaty.
Jak mi doradczyni polecila butelkę awent to mówiła by kupić bez tej wkładki antykolkowej tylko zwykła z 2 kropelkami.
Położna doradziła też by maluszek przyjmował kropelki Vivomixx aby pomóc jego żołądeczkowi, 2 razy w ciągu dnia po 5 kropli 🙂
A ile twój maluszek ma? 😊
Dodam jeszcze że odkąd mój zaczął ulewac sam sobie podzielił porcje jedzeniowej i je połowę ale częściej - nic to nie daje w kwestii ulewania - mamy okrutny refluks -
gosinka wrote:Mam smoczek 2, czyli o wolnym wypływie. I tak samo - w nocy jeszcze jest w miarę ok, ale w dzień potrafi chlusnąć dosłownie fontannę… Najgorsze jest to, że jak już uda mi się go położyć w dzień na drzemkę, to wybudza go ból brzucha i odruch wymiotny.
gosinka lubi tę wiadomość
-
Sernik wrote:Jeżeli to refluks, to moja koleżanka ma takie sposoby przy bobasie 4 miesięcznym:
Do łóżeczka klin i spanie pod kątem ( nie pamiętam ile stopni)
Po jedzeniu nosić w pionie co najmniej 30 min.
Układać dziecko na boku zanim majgnie się na plecy -
Sernik wrote:Jeżeli to refluks, to moja koleżanka ma takie sposoby przy bobasie 4 miesięcznym:
Do łóżeczka klin i spanie pod kątem ( nie pamiętam ile stopni)
Po jedzeniu nosić w pionie co najmniej 30 min.
Układać dziecko na boku zanim majgnie się na plecy
Osteopata nie stwierdził refluksu, byliśmy jak synek miał 2 tygodnie. Na szkoleniu online z fizjoterapeutką babka z kolei mówiła, że noszenie w pionie powoduje odginanie głowy i zwiększa przez to napięcie mięśniowe, więc odradza. A ja tak noszę synka dość często, bo w tej pozycji jest mu lepiej niż w fasolce. Nie uznała też zasadności klinów, a moje dziecko położne na płasko momentalnie wpada w rozpacz. Czasami mam już taki mętlik w głowie i wyrzuty sumienia, bo jest tyle sprzecznych teorii, że można osiwieć 🙂 -
gosinka wrote:Osteopata nie stwierdził refluksu, byliśmy jak synek miał 2 tygodnie. Na szkoleniu online z fizjoterapeutką babka z kolei mówiła, że noszenie w pionie powoduje odginanie głowy i zwiększa przez to napięcie mięśniowe, więc odradza. A ja tak noszę synka dość często, bo w tej pozycji jest mu lepiej niż w fasolce. Nie uznała też zasadności klinów, a moje dziecko położne na płasko momentalnie wpada w rozpacz. Czasami mam już taki mętlik w głowie i wyrzuty sumienia, bo jest tyle sprzecznych teorii, że można osiwieć 🙂
Co do noszenie w pionie też dostaliśmy takie samo info od fizjo z tym, że gdy np główka dziecka leży na naszej klatce piersiowej a nie odgina do tyłu i na nas patrzy to jest ok. My też często tak nosimy bo Alusia bardzo tak lubi i np gdy placze to tylko w takiej pozycji się uspokaja
Ja staram się słuchać lekarzy ale czasem poprostu postępuje tak jak czuje sama, że jest dobrze.Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 lipca 2024, 00:22
gosinka, monester, Mas, Karenka lubią tę wiadomość
-
xxMiaxx wrote:Podsyłam wzór do obliczenia ilości mleka dla dziecka względem wagi od doradcy laktacyjnej.
masa ciała w kg x 137 = ile je przez całą dobę / ilość karmień
Nam się zdarzyło przekarmic i wtedy strzalal jak z armaty.
Jak mi doradczyni polecila butelkę awent to mówiła by kupić bez tej wkładki antykolkowej tylko zwykła z 2 kropelkami.
Położna doradziła też by maluszek przyjmował kropelki Vivomixx aby pomóc jego żołądeczkowi, 2 razy w ciągu dnia po 5 kropli 🙂
A ile twój maluszek ma? 😊
Synek ma 6 tygodni. Od 2 tygodnia życia podaje mu probiotyk Biogaia. Ma stwierdzoną nietolerancję laktozy, więc dostaje też kropelki Mamalac (zamiast Dicoflor) i Esputicon prewencyjnie na kolki i wzdęcia. Dokarmiam epizodycznie, ale teraz sobie myślę, że on się może wtedy rzeczywiście przejada? ulewa najczęściej pokarmem ze śliną/sluzem, czyli takim, który nie trafił jeszcze do żołądka, tak mi się wydaje. Czasami nie mogę się doczekać rozszerzenia diety, żeby już mleko nie było głównym pokarmem 😉
Dziękuję za wzór ❤️ Jutro przed szczepieniem go zważymy u pediatry i wtedy wszystko przeliczę 🙂 -
Też nosimy w pionie i mała się przytula do klatki. Jedno z lepszych rzeczy które nam się sprawdziły przy kollach i nieutulonym płaczu. Wiem, że fizjo nie zalecają ale w mojej córce noszenie na fasolkę wzbudzało taki wsciek, że nie dało się tego wytrzymać. Też nam się ulewa, USG brzuszka nic nie wykazało. To ulewanie u nas jest nieregularne ale najczęściej w dzień i gdy sporo zje. Czekam już do skończenia tego 3 miesiąca może będzie lepiej.
Karenka, gosinka lubią tę wiadomość
-
Czyli tą fasolka to nie taka fajna, bo już kolejne dzieci tego nie akceptuje. Mu też dużo nosiliśmy s pionie. Ważne, by główka i rączki zwisały sobie swobodnie na naszych plecach. Pewno że dziecko podniesie główkę, ale żeby nie robić mi oporu. Tak na naszej klatce to trochę za nisko. Warto też podginac nóżki, żeby plecki nie były wyprostowane.
U nas też tylko takie noszenie osie sprawdziło. Teraz już Miłosz akceptuje na boczku, przodem do światagosinka, _Pina lubią tę wiadomość
👱39 🧔38
Starania ok.2 lat
👱 Amh 3,95,
🧔 Tetrazoospermia
1. IFV
04.2023
19 komórek pobranych/13 zapłodnionych
5 ❄️ 2x5.1.1, 5.1.2,5.2.1, 5.2.2
Pgt-a: 1❄️ czeka
Transfer 5.1.1 ❤️🍀21.07.2023 🙏
6dpt Beta 41,1 mIu/ml 🙏
10 dpt Beta 242,2 mIu/ml 🙏
17 dpt beta 5233 mIu/ml 🙏 i w USG mamy pęcherzyk 🙏
19 dpt w USG mamy pęcherzyk żółtkowy 🙏
21 dpt w USG mamy zarodek 2 mm i ❤️
12t1d 6,2 cm. chłopaka, USG prenatalne wszystko w normie, nifty: niskie ryzyka 🥳
21t1d 464 g. Synka
II USG prenatalne wszystko w normie 🥳
26t2d 914 g. Synka
III USG prenatalne wszystko w normie 🥳
29t4d 1561 g. Synka
32t2d 2039 g. Synka
35t2d 2631 g. Synka
38t2d 3514 g. Synka
3.04.2024 (39+3) Miłosz 😍🥳😍 🥳3740 g. 10/10 pkt.
-
Saimi wrote:Dawno tu nie zaglądałam.
Chyba już większość rozpakowanych tukto został? Izabelka, gonia, osa.. Jak się czujecie?
Wiem, że jest więcej tu takich dziewczyn ale ostatnio wcale prawie nie śledziłam tego wątku więc przepraszam, że nie wymienię z nicku.
Coś wiadomo co u bolioli (kurcze jakoś taki miała nick) albo MatiW?
A bunkierka na jakim etapie?
Jezu ja takie zaniki pamięci mam, że szok.. Nie tylko do nicków i sytuacji tu na forum. Wszystko sobie muszę zapisywać ostatnio.
Co u was słychać? ❤️
Jeśli chodzi o mnie to szyjka trzyma jak szalona 4cm od początku no ,a jeśli chodzi o nasza księżniczkę to mamy termin na 2.08 ,aby nam ją obrócili bo od samego początku ciąży ani razu nie była główka w dole I człowiek taki rozbity
Jednak lekarz mówi zostaw widocznie chce przyjść na świat przez cesarkę być może ma jakąś blokadę w środku i nie chce lub nie może się okręcic za chwilę inny lekarz próbować próbować próbować, a na końcu decyzja należy do nas i to takie troszkę trudne bo nie wiem co jej w środku nie pasowało do tej pory ,że nigdy się nie okrecila .
No ,ale wstępnie 2.08 idziemy próbować okręcać 🩷
Jak mamusia nie nabierze strachu to pójdzie 🤣
👱♀️34l. 👨🦱41l.start 2021
3procedury łącznie 10transferów- 2poronienia i 1 upragnionaCiaza🩷
10-Transfer❄️❄️06.12.2023🍀
14dpt-bhcg 1270
6t0d- poronienie jednego zarodka💔
6t4d- 0,56cm 🥰
6t6d- krwawienie -szpital -0,79cm🥰
8t3d-1,97cm 😍
9t4d-2,89cm 😍
10t5d- 3,87cm ❤️
11t5d-4,83cm maluszka ❤️
12t5f-6,4cm księżniczki 🩷🩷🩷 prenatalne niskie ryzyka 🩷
16+6 -160g dziewczynki 🩷
20+6-344g dziewczynki 🩷
23+3 połówkowe-583g szczęścia 🩷
24+4 mamy 650g szczęścia 🩷
27+2 mamy 1017g kruszynki🩷
28+4 mamy 1200g 🩷
30+4 mamy 1550g szczęścia 🩷
32+4 mamy 1800g 🩷
34+4 mamy 2500g księżniczki 🩷
36+4 mamy 2800g 🩷
38+5 córeczka jest na świecie 🩷
Na zimowisku ❄️❄️❄️ Blastocysty
-
gosinka wrote:Osteopata nie stwierdził refluksu, byliśmy jak synek miał 2 tygodnie. Na szkoleniu online z fizjoterapeutką babka z kolei mówiła, że noszenie w pionie powoduje odginanie głowy i zwiększa przez to napięcie mięśniowe, więc odradza. A ja tak noszę synka dość często, bo w tej pozycji jest mu lepiej niż w fasolce. Nie uznała też zasadności klinów, a moje dziecko położne na płasko momentalnie wpada w rozpacz. Czasami mam już taki mętlik w głowie i wyrzuty sumienia, bo jest tyle sprzecznych teorii, że można osiwieć 🙂
Kochana najlepiej jak bedziesz patrzyła na siebie i na maluszka jak jest jemu najlepiej. To ze vos nie jest wskazane nie znaczy, ze jak pomaga Twojemu synkowi masz nie stosować. Spokojnie i bez paniki. Piszę to ja, ktora wylała morze łez zanim zrozumiala, że najlepsze rozwiązanie to wyważyć wszystkie info i robić po swojemu i parrzeć co sie sprawdza u dzidzi.
Ja tez nosiłam Emi w pionie a nie jak fasolkę. Odginała nam glowe i miała napięcie mięśniowe, ale wszystko teraz jest ok a pomogly ćwiczenia u osteopatki i fizjo. Zresztą my jeszcze chodzimy do fizjo.
Trzymam kciuki i nie dajmy sie zwariować ❤🤞gosinka, Mas, Mimi09 lubią tę wiadomość
👩🦰 45 lat 👦 42 lat
Staramy się od 03.19r.
1 IVF:Aromek 3tab+Menopur225 1ET,IMSI,24.01punkcja🤞nie pobrano żadnych🥚
2 IVF:Puregon150j + Menopur150j26.03tranfer 3dn.8A 😥
KD:🤬
3IVF:ruszamy03.23 Elonva150+Menopur75, Orgalutran;od 9dc Menopur300j+Orgalutran; 1.04 Ovi,punkcja 3.04 4🥚moje+5od KD 3❄KD4.1.1,4.2.2,3.2.2
Transfer 8.04 4.1.1 moje🥚 prog 59,09 14.046dpt⏸ beta 19,6, prog27,90/17.04 9dpt/beta114,0,prog52,50/19.04 11dpt beta268,prog 57,60/21.04 13 dpt beta 608/24.04 16dpt beta 2552/28.04 20dpt beta 9235,prog 64,20
8.05 7tc mamy ♥️
22.05 9tc 22mm 150 ud ♥️
15.06 12+3 prenatalne USG ok,pappa ryz.podwyższ.🥺
18.07 17tcNifty wszystkie ryzyka niskie🥰
8.0820tc+1 połówkowe 335g dziewczynki♥️
26.1031tc+3 USG III trym 1983g
27.1136tc USG 2700g🥰
♥️ur. 21.12.23 CC córeczka 2970 gr, 53 cm
-
_Pina wrote:Też nosimy w pionie i mała się przytula do klatki. Jedno z lepszych rzeczy które nam się sprawdziły przy kollach i nieutulonym płaczu. Wiem, że fizjo nie zalecają ale w mojej córce noszenie na fasolkę wzbudzało taki wsciek, że nie dało się tego wytrzymać. Też nam się ulewa, USG brzuszka nic nie wykazało. To ulewanie u nas jest nieregularne ale najczęściej w dzień i gdy sporo zje. Czekam już do skończenia tego 3 miesiąca może będzie lepiej.
Dokladnie na naszą Emi tez działalo na kolki i płacz noszenie w pionie ❤ a na ulewanie wlasnie dluższe noszenie w pionie pomagało najczęściej👩🦰 45 lat 👦 42 lat
Staramy się od 03.19r.
1 IVF:Aromek 3tab+Menopur225 1ET,IMSI,24.01punkcja🤞nie pobrano żadnych🥚
2 IVF:Puregon150j + Menopur150j26.03tranfer 3dn.8A 😥
KD:🤬
3IVF:ruszamy03.23 Elonva150+Menopur75, Orgalutran;od 9dc Menopur300j+Orgalutran; 1.04 Ovi,punkcja 3.04 4🥚moje+5od KD 3❄KD4.1.1,4.2.2,3.2.2
Transfer 8.04 4.1.1 moje🥚 prog 59,09 14.046dpt⏸ beta 19,6, prog27,90/17.04 9dpt/beta114,0,prog52,50/19.04 11dpt beta268,prog 57,60/21.04 13 dpt beta 608/24.04 16dpt beta 2552/28.04 20dpt beta 9235,prog 64,20
8.05 7tc mamy ♥️
22.05 9tc 22mm 150 ud ♥️
15.06 12+3 prenatalne USG ok,pappa ryz.podwyższ.🥺
18.07 17tcNifty wszystkie ryzyka niskie🥰
8.0820tc+1 połówkowe 335g dziewczynki♥️
26.1031tc+3 USG III trym 1983g
27.1136tc USG 2700g🥰
♥️ur. 21.12.23 CC córeczka 2970 gr, 53 cm
-
Dziewczyny nawet nie wiem kiedy pykło Emilce 7 miesięcy ❤☀️😁 ale ten czas zapitala ❤
izabelka90, Rosa_13, gosinka, Gonia.., Mimi09, Opio, monester, Mas, Saimi, Osa 🐝, Bunkierka, _Pina, fortunate_bunia lubią tę wiadomość
👩🦰 45 lat 👦 42 lat
Staramy się od 03.19r.
1 IVF:Aromek 3tab+Menopur225 1ET,IMSI,24.01punkcja🤞nie pobrano żadnych🥚
2 IVF:Puregon150j + Menopur150j26.03tranfer 3dn.8A 😥
KD:🤬
3IVF:ruszamy03.23 Elonva150+Menopur75, Orgalutran;od 9dc Menopur300j+Orgalutran; 1.04 Ovi,punkcja 3.04 4🥚moje+5od KD 3❄KD4.1.1,4.2.2,3.2.2
Transfer 8.04 4.1.1 moje🥚 prog 59,09 14.046dpt⏸ beta 19,6, prog27,90/17.04 9dpt/beta114,0,prog52,50/19.04 11dpt beta268,prog 57,60/21.04 13 dpt beta 608/24.04 16dpt beta 2552/28.04 20dpt beta 9235,prog 64,20
8.05 7tc mamy ♥️
22.05 9tc 22mm 150 ud ♥️
15.06 12+3 prenatalne USG ok,pappa ryz.podwyższ.🥺
18.07 17tcNifty wszystkie ryzyka niskie🥰
8.0820tc+1 połówkowe 335g dziewczynki♥️
26.1031tc+3 USG III trym 1983g
27.1136tc USG 2700g🥰
♥️ur. 21.12.23 CC córeczka 2970 gr, 53 cm
-
Karenka wrote:Dokladnie na naszą Emi tez działalo na kolki i płacz noszenie w pionie ❤ a na ulewanie wlasnie dluższe noszenie w pionie pomagało najczęściej
Niestety to noszenie w pionie to śliski temat. Jak dziecko ma napięcie jeszcze w obręczy barkowej to może mu być mało przyjemnie.
Najważniejsze to pamiętać o podwinięciu miednicy.
W swojej perspektywy dodam o poduszce lub piłce by się na niej bujać.
gosinka, Mas, Karenka lubią tę wiadomość
kirAA, allo-mlr 0, morfo 0%,2%, Fragmentacja DNA - 28%,ŻPN II st
Kariotyp❗️BT (11;22)
03.2022 I IVF - Artemida Białystok
09.03 punkcja ❄️❄️08.04 transfer 1AA ❄️ 10dpt < 1.1 05.05 transfer 3AA ❄️ 6-6,8-11,10-5 cb💔🖤
06.2022 II IVF długi protokół
04.07 punkcja❄️❄️❄️❄️ 08.09 transfer 1BB, accofil + acard 14.09 6dpt <0.2 🖤09.10 transfer 4AA accofil+acard 4dpt - 3,7 6dpt-8,2 8dpt - 4.6 💔🖤
09.11 transfer 4AA 6-3.5,8-17,9-25,10-27,12-18💔🖤
14.12 transfer 3AB 5 -13,7 - 27.1 💔🖤
16.01.2023 - Invimed Wrocław - start
13.02 punkcja
8❄️ zbadanych 2❄️BT
19.04 - 7 transfer 4AA
4dpt 9, 7dpt 45,10dpt 243, 13dpt 810, 15dpt 1872, 17dpt 3401, 27dpt usg + wlew ivig
21w3 440g chłopaka 🐥
28w5 1438g chłopaka🐥
35w3 2700g chłopaka 🐣
-
Mas wrote:Miłoszowi zdarzy się nadal ulac, na ogół po porannym kp. Teraz to są małe ilości. Na Waszym etapie było często, dużo i pod ciśnieniem. Z czasem minęło, mimo że nic nie zmieniłam przy karmieniu. Czkawki miewamy do dziś.
Jak przybiera? Jeśli dobrze, lub więcej niż dobrze, jak Miłosz, to spokojnie. Nam gastrolog powiwdzials, że przy takim przybieraniu, na pewno ma refluks. I tyle. Przeczekać. Pediatra też radziła przeczekać. A że zaczęło mijać, to się uspokoiłam.
Lekarz właśnie stwierdził refluks i zalecił przeczekanie.2,5 roku starań natural -> 09.23r. 💉start IVF; czynnik męski. Żadnych leków na stałe.
10.23r. - zabieramy malucha do domu 🏡🍀🤞 9dpt beta 56.43 -> 10dpt 112.0 -> 12dpt 310.6 -> 16dpt 1436.3 -> 19dpt 4131.7 -> 23dpt mamy zarodek i migoczące ♥️
8+1 -> 1,68cm maleństwa 🥰 13+1 -> prenatalne+pappa OK 💪 7,56 cm małego 🧸 21+0 -> połówkowe ok,420g 🎀 25+2 -> 903g małej królewny 🥰 30+0 -> 1730g pannicy ♥️ 34+2 -> 2960g 🎀
40+3 -> Królewna jest z nami 😍 4070g,62cm 💕
Na feriach ❄️❄️❄️ -
Karenka wrote:Dziewczyny nawet nie wiem kiedy pykło Emilce 7 miesięcy ❤☀️😁 ale ten czas zapitala ❤
Karenka, Mimi09 lubią tę wiadomość
4ty transfer po leczeniu: Tarivid, Metronidazol, Nystatyna vp
(neoparin, acard, prograf, bryophyllum, accofil)
16.12.23 FET 4AA ⭐ 5dpt 5,06 6dpt 9,62 11dpt 87,9 13dpt 339 17dpt 2061 18dpt 2605 19dpt 2870 GS 8,7mm YS 3,3mm 23dpt 7834 CRL 0,29 cm 💓
12+2 I prenatalne 5,59 cm, obraz USG prawidłowy ❤
13+3 6,7 cm 💙
21+2 II prenatalne 486g, echo serca ok ❤
31+3 III prenatalne 1969g 💙
Skarb na świecie 💙🥺 36+3 Nikoś 8.08.24 3280g, 55🌈
4❄ pgta 😊