X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się z pomocą medyczną udany transfer- ciążowe rozważania - edycja II
Odpowiedz

udany transfer- ciążowe rozważania - edycja II

Oceń ten wątek:
  • Mas Autorytet
    Postów: 4412 3156

    Wysłany: 23 lipca 2024, 22:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    gosinka wrote:
    Dziewczyny, co robię nie tak?
    Moje dziecko po butli mega ulewa. Czasami tak mocno, że mam wrażenie, że to cała zawartość. Po piersi też ulewa, ale znacznie mniej.
    Mam butelkę Philips Avent z wkładką antykolkową. I dziecko i butelkę trzymam pod odpowiednim kątem, mleko Capri Care, odbijam od razu po skończeniu karmienia. Czasami odbije, czasami po kilku minutach noszenia nadal nie, ale ulewa i tak za każdym razem, a później ma czkawkę. Daję małe porcje po 60ml. Gdzie jest błąd?

    Miłoszowi zdarzy się nadal ulac, na ogół po porannym kp. Teraz to są małe ilości. Na Waszym etapie było często, dużo i pod ciśnieniem. Z czasem minęło, mimo że nic nie zmieniłam przy karmieniu. Czkawki miewamy do dziś.
    Jak przybiera? Jeśli dobrze, lub więcej niż dobrze, jak Miłosz, to spokojnie. Nam gastrolog powiwdzials, że przy takim przybieraniu, na pewno ma refluks. I tyle. Przeczekać. Pediatra też radziła przeczekać. A że zaczęło mijać, to się uspokoiłam.

    gosinka lubi tę wiadomość

    👱39 🧔38
    Starania ok.2 lat
    👱 Amh 3,95,
    🧔 Tetrazoospermia
    1. IFV
    04.2023
    19 komórek pobranych/13 zapłodnionych
    5 ❄️ 2x5.1.1, 5.1.2,5.2.1, 5.2.2
    Pgt-a: 1❄️ czeka
    Transfer 5.1.1 ❤️🍀21.07.2023 🙏
    6dpt Beta 41,1 mIu/ml 🙏
    10 dpt Beta 242,2 mIu/ml 🙏
    17 dpt beta 5233 mIu/ml 🙏 i w USG mamy pęcherzyk 🙏
    19 dpt w USG mamy pęcherzyk żółtkowy 🙏
    21 dpt w USG mamy zarodek 2 mm i ❤️
    12t1d 6,2 cm. chłopaka, USG prenatalne wszystko w normie, nifty: niskie ryzyka 🥳
    21t1d 464 g. Synka
    II USG prenatalne wszystko w normie 🥳
    26t2d 914 g. Synka
    III USG prenatalne wszystko w normie 🥳
    29t4d 1561 g. Synka
    32t2d 2039 g. Synka
    35t2d 2631 g. Synka
    38t2d 3514 g. Synka
    3.04.2024 (39+3) Miłosz 😍🥳😍 🥳3740 g. 10/10 pkt.
    age.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 23 lipca 2024, 22:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bunkierka wrote:
    Ja się melduje, że nadal w dwupaku 💪 Ale to już ostatnie dni w takim układzie, bo plan to CC (bo mój Kropek nadal miednicowo sobie siedzi 💓) w 39tc. Także jeszcze chwilka, ale krótka...

    Końcówka pełna stresów. I dobrze mieć dziewczyny zaufanego lekarza prowadzącego z wiedzą i dobrym sprzętem. Chodziłam dodatkowo do dr z pakietu, aby mieć badania za darmo. I jak cała ciąża mijała spokojnie, mimo jakiś tam moich chorób to końcówka, ostatnie można powiedzieć dni przed CC to ciągle coś. Dr z pakietu (z jednej strony ok, bo dmucha na zimne) podejrzewał hipotrofie i skierowanie do szpitala, dzisiaj byłam po same skierowanie na badania, inna Pani dr też coś tam zobaczyła. 🤦 Oczywiście po informacji o hipotrofii i informacji, aby jechać do szpitala, zadzwoniłam do swojej lekarki. Przyjęła mnie dodatkowo, sprawdziła i mówiła, że wszystko jest ok, w dolnej granicy, ale wszystko ok. Termin CC zostaje i u Niej za kilka dni ponowna wizyta kontrolna w gabinecie. Także ostatnia prosta i tyle stresu... jakby sam fakt CC i pojawienie się nowego człowieka nie było wystarczająco stresujące..

    Dziewczyny po CC, dajcie trochę swojego spokoju, doświadczenia, że nie będzie tak źle i da się przeżyć ten brak kontroli nad ciałem, sytuacja, że sama operacja nie boli... Nic się nie czuję... to, że będzie boleć po to się domyślam, ale że sama operacja nie jest taka straszna jak można myśleć, a zobaczenie swojego maleństwa sprawia, że się o wszystkim zapomina... Im bliżej tym bardziej się boję... Głupio to pewnie brzmi, ale ja nadal oswajam się z myślą, że się udało. A kompletowanie wyprawki też było dla mnie takie aż nierealne, że po tylu latach walki się udało... Takie to wszystko nierealne i im bliżej naszego spotkania tym bardziej się boję... 🤦

    Ja sam zabieg cięcia wspominam bardzo dobrze. To były takie emocje, że tylko czekałam na pierwszy krzyk malutkiej, a później płakałam jak głupia, aż kazali mi się uspokoić, bo doktorowi brzuch podskakiwał i ciężko było szyć 😉 najbardziej obawiałam się znieczulenia w kręgosłup, ale nie było tak źle, takie lekkie rozbieranie i szczypanie. Później dosyć długo trwało zanim znieczulenie zaczęło w 100 procentach działać, ale ta utrata czucia była bardziej dziwna niż straszna. No i bałam się tego, że będzie mnie boleć, bo przecież mam pełną świadomość, ale nic a nic nie czułam, nawet to szarpanie, które jednak jest odczuwalne było ok. Ja w czasie cesarki i po mocno wymiotowałam, bo tak reaguje na wszelkie znieczulenia. Generalnie największy stres miałam jak już mnie położyli na stole, przypięli, zaczęli myć, zakładać cewnik a ja przecież wszystko czuję i panika, że znieczulenie nie działa i będą mnie na żywca kroić. Ale anestezjolog zaraz mnie uspokoiła, że nikt nie zacznie dopóki ona nie będzie pewna, że ja jestem dobrze znieczulona.

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 23 lipca 2024, 23:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja póki co postanowiłam wrzucić ubranka w jakiś duży pojemnik i zostawić „na przyszłość”. Jak się w ciągu 3 lat nie przydadzą, to oddam lub sprzedam. Chociaż początki macierzyństwa nie są łatwe, to bardzo chciałabym jeszcze raz to przeżyć. Tylko wspomnienie tego ciągłego strachu w ciąży, braku radości z niej i komplikacje na końcówce dają mi do myślenia, czy kolejna ciąża to na pewno dobry pomysł. Mam kilka wizyt u lekarzy do zaliczenia, więc będę każdego wypytywać jak oni się na to zapatrują.

    monester, Saimi, _Pina, Mas, Kasiek789, izabelka90, Kessa, WiosnyFanka lubią tę wiadomość

  • gosinka Autorytet
    Postów: 991 1450

    Wysłany: 23 lipca 2024, 23:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mas wrote:
    Miłoszowi zdarzy się nadal ulac, na ogół po porannym kp. Teraz to są małe ilości. Na Waszym etapie było często, dużo i pod ciśnieniem. Z czasem minęło, mimo że nic nie zmieniłam przy karmieniu. Czkawki miewamy do dziś.
    Jak przybiera? Jeśli dobrze, lub więcej niż dobrze, jak Miłosz, to spokojnie. Nam gastrolog powiwdzials, że przy takim przybieraniu, na pewno ma refluks. I tyle. Przeczekać. Pediatra też radziła przeczekać. A że zaczęło mijać, to się uspokoiłam.

    Dziękuję Dziewczyny za uspokojenie 🙂
    Przybiera prawidłowo, apetyt ma do tego stopnia, że na wieczór piersi nie nadążają z produkcją. A ja nie nadążam z praniem po ulewaniu 😉 A tak poważnie to przede wszystkim szkoda mi dziecka, bo widzę jak go to zasysanie z żołądka męczy.

    age.png
  • Sernik Autorytet
    Postów: 905 1327

    Wysłany: 23 lipca 2024, 23:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    gosinka wrote:
    Dziękuję Dziewczyny za uspokojenie 🙂
    Przybiera prawidłowo, apetyt ma do tego stopnia, że na wieczór piersi nie nadążają z produkcją. A ja nie nadążam z praniem po ulewaniu 😉 A tak poważnie to przede wszystkim szkoda mi dziecka, bo widzę jak go to zasysanie z żołądka męczy.
    Jeżeli to refluks, to moja koleżanka ma takie sposoby przy bobasie 4 miesięcznym:
    Do łóżeczka klin i spanie pod kątem ( nie pamiętam ile stopni)
    Po jedzeniu nosić w pionie co najmniej 30 min.
    Układać dziecko na boku zanim majgnie się na plecy

    gosinka, Mas lubią tę wiadomość

    25.05.2024❤️🤱🏻
    age.png
  • monester Autorytet
    Postów: 6548 6187

    Wysłany: 23 lipca 2024, 23:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    xxMiaxx wrote:
    Podsyłam wzór do obliczenia ilości mleka dla dziecka względem wagi od doradcy laktacyjnej.
    masa ciała w kg x 137 = ile je przez całą dobę / ilość karmień
    Nam się zdarzyło przekarmic i wtedy strzalal jak z armaty.
    Jak mi doradczyni polecila butelkę awent to mówiła by kupić bez tej wkładki antykolkowej tylko zwykła z 2 kropelkami.
    Położna doradziła też by maluszek przyjmował kropelki Vivomixx aby pomóc jego żołądeczkowi, 2 razy w ciągu dnia po 5 kropli 🙂
    A ile twój maluszek ma? 😊
    Ooo trochę mniejszy wzór niż moja podawała i niż te które podana inne źródła - 140-160 ml na kg masy ciala. Lub 140 na kg masy ciała plus 20 do każdej butelki bo jednak karmimy się na żądanie.
    Dodam jeszcze że odkąd mój zaczął ulewac sam sobie podzielił porcje jedzeniowej i je połowę ale częściej - nic to nie daje w kwestii ulewania - mamy okrutny refluks

  • monester Autorytet
    Postów: 6548 6187

    Wysłany: 23 lipca 2024, 23:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    gosinka wrote:
    Mam smoczek 2, czyli o wolnym wypływie. I tak samo - w nocy jeszcze jest w miarę ok, ale w dzień potrafi chlusnąć dosłownie fontannę… Najgorsze jest to, że jak już uda mi się go położyć w dzień na drzemkę, to wybudza go ból brzucha i odruch wymiotny.
    Brzmi jak refluks. Ale dalej jak przybiera dobrze to nie ma lekarstwa. Mamy to samo. Mkzna łagodzić gastrotuss baby ale problemu to nie rozwiąże. Tylko czas.

    gosinka lubi tę wiadomość

  • monester Autorytet
    Postów: 6548 6187

    Wysłany: 23 lipca 2024, 23:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sernik wrote:
    Jeżeli to refluks, to moja koleżanka ma takie sposoby przy bobasie 4 miesięcznym:
    Do łóżeczka klin i spanie pod kątem ( nie pamiętam ile stopni)
    Po jedzeniu nosić w pionie co najmniej 30 min.
    Układać dziecko na boku zanim majgnie się na plecy
    Eh można próbować ale u mnie nie dziala. Pewnie dlatego tak lubi też drzemki kontaktowe, że mu ciut lepiej

  • gosinka Autorytet
    Postów: 991 1450

    Wysłany: 24 lipca 2024, 00:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sernik wrote:
    Jeżeli to refluks, to moja koleżanka ma takie sposoby przy bobasie 4 miesięcznym:
    Do łóżeczka klin i spanie pod kątem ( nie pamiętam ile stopni)
    Po jedzeniu nosić w pionie co najmniej 30 min.
    Układać dziecko na boku zanim majgnie się na plecy

    Osteopata nie stwierdził refluksu, byliśmy jak synek miał 2 tygodnie. Na szkoleniu online z fizjoterapeutką babka z kolei mówiła, że noszenie w pionie powoduje odginanie głowy i zwiększa przez to napięcie mięśniowe, więc odradza. A ja tak noszę synka dość często, bo w tej pozycji jest mu lepiej niż w fasolce. Nie uznała też zasadności klinów, a moje dziecko położne na płasko momentalnie wpada w rozpacz. Czasami mam już taki mętlik w głowie i wyrzuty sumienia, bo jest tyle sprzecznych teorii, że można osiwieć 🙂

    age.png
  • Saimi Autorytet
    Postów: 1328 1400

    Wysłany: 24 lipca 2024, 00:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    gosinka wrote:
    Osteopata nie stwierdził refluksu, byliśmy jak synek miał 2 tygodnie. Na szkoleniu online z fizjoterapeutką babka z kolei mówiła, że noszenie w pionie powoduje odginanie głowy i zwiększa przez to napięcie mięśniowe, więc odradza. A ja tak noszę synka dość często, bo w tej pozycji jest mu lepiej niż w fasolce. Nie uznała też zasadności klinów, a moje dziecko położne na płasko momentalnie wpada w rozpacz. Czasami mam już taki mętlik w głowie i wyrzuty sumienia, bo jest tyle sprzecznych teorii, że można osiwieć 🙂

    Co do noszenie w pionie też dostaliśmy takie samo info od fizjo z tym, że gdy np główka dziecka leży na naszej klatce piersiowej a nie odgina do tyłu i na nas patrzy to jest ok. My też często tak nosimy bo Alusia bardzo tak lubi i np gdy placze to tylko w takiej pozycji się uspokaja :)

    Ja staram się słuchać lekarzy ale czasem poprostu postępuje tak jak czuje sama, że jest dobrze.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 lipca 2024, 00:22

    gosinka, monester, Mas, Karenka lubią tę wiadomość

    Starania od 2017 r.
    Ona - 36l, mthfr, hashimoto, b. niskie amh, b. duży problem z endo
    On - 36l, wszystko ok

    1 ivf i A na świecie ❤️
    Troszkę komplikacji (niewydolność szyjki i stan przedrzucawkowy) ale w
    36+6 - zdrowiutka A. uszczęśliwiła rodziców ! 🥰💓

    age.png
  • gosinka Autorytet
    Postów: 991 1450

    Wysłany: 24 lipca 2024, 00:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    xxMiaxx wrote:
    Podsyłam wzór do obliczenia ilości mleka dla dziecka względem wagi od doradcy laktacyjnej.
    masa ciała w kg x 137 = ile je przez całą dobę / ilość karmień
    Nam się zdarzyło przekarmic i wtedy strzalal jak z armaty.
    Jak mi doradczyni polecila butelkę awent to mówiła by kupić bez tej wkładki antykolkowej tylko zwykła z 2 kropelkami.
    Położna doradziła też by maluszek przyjmował kropelki Vivomixx aby pomóc jego żołądeczkowi, 2 razy w ciągu dnia po 5 kropli 🙂
    A ile twój maluszek ma? 😊

    Synek ma 6 tygodni. Od 2 tygodnia życia podaje mu probiotyk Biogaia. Ma stwierdzoną nietolerancję laktozy, więc dostaje też kropelki Mamalac (zamiast Dicoflor) i Esputicon prewencyjnie na kolki i wzdęcia. Dokarmiam epizodycznie, ale teraz sobie myślę, że on się może wtedy rzeczywiście przejada? ulewa najczęściej pokarmem ze śliną/sluzem, czyli takim, który nie trafił jeszcze do żołądka, tak mi się wydaje. Czasami nie mogę się doczekać rozszerzenia diety, żeby już mleko nie było głównym pokarmem 😉
    Dziękuję za wzór ❤️ Jutro przed szczepieniem go zważymy u pediatry i wtedy wszystko przeliczę 🙂

    age.png
  • _Pina Autorytet
    Postów: 473 379

    Wysłany: 24 lipca 2024, 02:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Też nosimy w pionie i mała się przytula do klatki. Jedno z lepszych rzeczy które nam się sprawdziły przy kollach i nieutulonym płaczu. Wiem, że fizjo nie zalecają ale w mojej córce noszenie na fasolkę wzbudzało taki wsciek, że nie dało się tego wytrzymać. Też nam się ulewa, USG brzuszka nic nie wykazało. To ulewanie u nas jest nieregularne ale najczęściej w dzień i gdy sporo zje. Czekam już do skończenia tego 3 miesiąca może będzie lepiej.

    Karenka, gosinka lubią tę wiadomość

    age.png

    Nasze szczęście już z nami 💖
  • Mas Autorytet
    Postów: 4412 3156

    Wysłany: 24 lipca 2024, 05:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Czyli tą fasolka to nie taka fajna, bo już kolejne dzieci tego nie akceptuje. Mu też dużo nosiliśmy s pionie. Ważne, by główka i rączki zwisały sobie swobodnie na naszych plecach. Pewno że dziecko podniesie główkę, ale żeby nie robić mi oporu. Tak na naszej klatce to trochę za nisko. Warto też podginac nóżki, żeby plecki nie były wyprostowane.
    U nas też tylko takie noszenie osie sprawdziło. Teraz już Miłosz akceptuje na boczku, przodem do świata

    gosinka, _Pina lubią tę wiadomość

    👱39 🧔38
    Starania ok.2 lat
    👱 Amh 3,95,
    🧔 Tetrazoospermia
    1. IFV
    04.2023
    19 komórek pobranych/13 zapłodnionych
    5 ❄️ 2x5.1.1, 5.1.2,5.2.1, 5.2.2
    Pgt-a: 1❄️ czeka
    Transfer 5.1.1 ❤️🍀21.07.2023 🙏
    6dpt Beta 41,1 mIu/ml 🙏
    10 dpt Beta 242,2 mIu/ml 🙏
    17 dpt beta 5233 mIu/ml 🙏 i w USG mamy pęcherzyk 🙏
    19 dpt w USG mamy pęcherzyk żółtkowy 🙏
    21 dpt w USG mamy zarodek 2 mm i ❤️
    12t1d 6,2 cm. chłopaka, USG prenatalne wszystko w normie, nifty: niskie ryzyka 🥳
    21t1d 464 g. Synka
    II USG prenatalne wszystko w normie 🥳
    26t2d 914 g. Synka
    III USG prenatalne wszystko w normie 🥳
    29t4d 1561 g. Synka
    32t2d 2039 g. Synka
    35t2d 2631 g. Synka
    38t2d 3514 g. Synka
    3.04.2024 (39+3) Miłosz 😍🥳😍 🥳3740 g. 10/10 pkt.
    age.png
  • Gonia.. Autorytet
    Postów: 1259 1507

    Wysłany: 24 lipca 2024, 07:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Saimi wrote:
    Dawno tu nie zaglądałam.
    Chyba już większość rozpakowanych tu :) kto został? Izabelka, gonia, osa.. Jak się czujecie?
    Wiem, że jest więcej tu takich dziewczyn ale ostatnio wcale prawie nie śledziłam tego wątku więc przepraszam, że nie wymienię z nicku.

    Coś wiadomo co u bolioli (kurcze jakoś taki miała nick) albo MatiW?
    A bunkierka na jakim etapie?
    Jezu ja takie zaniki pamięci mam, że szok.. Nie tylko do nicków i sytuacji tu na forum. Wszystko sobie muszę zapisywać ostatnio.
    Hej kochana fajnie ,że się odezwałaś 🥰
    Co u was słychać? ❤️
    Jeśli chodzi o mnie to szyjka trzyma jak szalona 4cm od początku no ,a jeśli chodzi o nasza księżniczkę to mamy termin na 2.08 ,aby nam ją obrócili bo od samego początku ciąży ani razu nie była główka w dole I człowiek taki rozbity :(
    Jednak lekarz mówi zostaw widocznie chce przyjść na świat przez cesarkę być może ma jakąś blokadę w środku i nie chce lub nie może się okręcic za chwilę inny lekarz próbować próbować próbować, a na końcu decyzja należy do nas i to takie troszkę trudne bo nie wiem co jej w środku nie pasowało do tej pory ,że nigdy się nie okrecila .

    No ,ale wstępnie 2.08 idziemy próbować okręcać 🩷
    Jak mamusia nie nabierze strachu to pójdzie 🤣

    👱‍♀️34l. 👨‍🦱41l.start 2021
    3procedury łącznie 10transferów- 2poronienia i 1 upragnionaCiaza🩷
    10-Transfer❄️❄️06.12.2023🍀
    14dpt-bhcg 1270
    6t0d- poronienie jednego zarodka💔
    6t4d- 0,56cm 🥰
    6t6d- krwawienie -szpital -0,79cm🥰
    8t3d-1,97cm 😍
    9t4d-2,89cm 😍
    10t5d- 3,87cm ❤️
    11t5d-4,83cm maluszka ❤️
    12t5f-6,4cm księżniczki 🩷🩷🩷 prenatalne niskie ryzyka 🩷
    16+6 -160g dziewczynki 🩷
    20+6-344g dziewczynki 🩷
    23+3 połówkowe-583g szczęścia 🩷
    24+4 mamy 650g szczęścia 🩷
    27+2 mamy 1017g kruszynki🩷
    28+4 mamy 1200g 🩷
    30+4 mamy 1550g szczęścia 🩷
    32+4 mamy 1800g 🩷
    34+4 mamy 2500g księżniczki 🩷
    36+4 mamy 2800g 🩷
    38+5 córeczka jest na świecie 🩷
    Na zimowisku ❄️❄️❄️ Blastocysty

    age.png
  • Karenka Autorytet
    Postów: 3044 5418

    Wysłany: 24 lipca 2024, 07:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    gosinka wrote:
    Osteopata nie stwierdził refluksu, byliśmy jak synek miał 2 tygodnie. Na szkoleniu online z fizjoterapeutką babka z kolei mówiła, że noszenie w pionie powoduje odginanie głowy i zwiększa przez to napięcie mięśniowe, więc odradza. A ja tak noszę synka dość często, bo w tej pozycji jest mu lepiej niż w fasolce. Nie uznała też zasadności klinów, a moje dziecko położne na płasko momentalnie wpada w rozpacz. Czasami mam już taki mętlik w głowie i wyrzuty sumienia, bo jest tyle sprzecznych teorii, że można osiwieć 🙂

    Kochana najlepiej jak bedziesz patrzyła na siebie i na maluszka jak jest jemu najlepiej. To ze vos nie jest wskazane nie znaczy, ze jak pomaga Twojemu synkowi masz nie stosować. Spokojnie i bez paniki. Piszę to ja, ktora wylała morze łez zanim zrozumiala, że najlepsze rozwiązanie to wyważyć wszystkie info i robić po swojemu i parrzeć co sie sprawdza u dzidzi.

    Ja tez nosiłam Emi w pionie a nie jak fasolkę. Odginała nam glowe i miała napięcie mięśniowe, ale wszystko teraz jest ok a pomogly ćwiczenia u osteopatki i fizjo. Zresztą my jeszcze chodzimy do fizjo.
    Trzymam kciuki i nie dajmy sie zwariować ❤🤞

    gosinka, Mas, Mimi09 lubią tę wiadomość

    👩‍🦰 45 lat 👦 42 lat
    Staramy się od 03.19r.
    1 IVF:Aromek 3tab+Menopur225 1ET,IMSI,24.01punkcja🤞nie pobrano żadnych🥚
    2 IVF:Puregon150j + Menopur150j26.03tranfer 3dn.8A 😥
    KD:🤬
    3IVF:ruszamy03.23 Elonva150+Menopur75, Orgalutran;od 9dc Menopur300j+Orgalutran; 1.04 Ovi,punkcja 3.04 4🥚moje+5od KD 3❄KD4.1.1,4.2.2,3.2.2
    Transfer 8.04 4.1.1 moje🥚 prog 59,09 14.046dpt⏸ beta 19,6, prog27,90/17.04 9dpt/beta114,0,prog52,50/19.04 11dpt beta268,prog 57,60/21.04 13 dpt beta 608/24.04 16dpt beta 2552/28.04 20dpt beta 9235,prog 64,20
    8.05 7tc mamy ♥️
    22.05 9tc 22mm 150 ud ♥️
    15.06 12+3 prenatalne USG ok,pappa ryz.podwyższ.🥺
    18.07 17tcNifty wszystkie ryzyka niskie🥰
    8.0820tc+1 połówkowe 335g dziewczynki♥️
    26.1031tc+3 USG III trym 1983g
    27.1136tc USG 2700g🥰
    ♥️ur. 21.12.23 CC córeczka 2970 gr, 53 cm
    event.png
  • Karenka Autorytet
    Postów: 3044 5418

    Wysłany: 24 lipca 2024, 07:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    _Pina wrote:
    Też nosimy w pionie i mała się przytula do klatki. Jedno z lepszych rzeczy które nam się sprawdziły przy kollach i nieutulonym płaczu. Wiem, że fizjo nie zalecają ale w mojej córce noszenie na fasolkę wzbudzało taki wsciek, że nie dało się tego wytrzymać. Też nam się ulewa, USG brzuszka nic nie wykazało. To ulewanie u nas jest nieregularne ale najczęściej w dzień i gdy sporo zje. Czekam już do skończenia tego 3 miesiąca może będzie lepiej.


    Dokladnie na naszą Emi tez działalo na kolki i płacz noszenie w pionie ❤ a na ulewanie wlasnie dluższe noszenie w pionie pomagało najczęściej

    👩‍🦰 45 lat 👦 42 lat
    Staramy się od 03.19r.
    1 IVF:Aromek 3tab+Menopur225 1ET,IMSI,24.01punkcja🤞nie pobrano żadnych🥚
    2 IVF:Puregon150j + Menopur150j26.03tranfer 3dn.8A 😥
    KD:🤬
    3IVF:ruszamy03.23 Elonva150+Menopur75, Orgalutran;od 9dc Menopur300j+Orgalutran; 1.04 Ovi,punkcja 3.04 4🥚moje+5od KD 3❄KD4.1.1,4.2.2,3.2.2
    Transfer 8.04 4.1.1 moje🥚 prog 59,09 14.046dpt⏸ beta 19,6, prog27,90/17.04 9dpt/beta114,0,prog52,50/19.04 11dpt beta268,prog 57,60/21.04 13 dpt beta 608/24.04 16dpt beta 2552/28.04 20dpt beta 9235,prog 64,20
    8.05 7tc mamy ♥️
    22.05 9tc 22mm 150 ud ♥️
    15.06 12+3 prenatalne USG ok,pappa ryz.podwyższ.🥺
    18.07 17tcNifty wszystkie ryzyka niskie🥰
    8.0820tc+1 połówkowe 335g dziewczynki♥️
    26.1031tc+3 USG III trym 1983g
    27.1136tc USG 2700g🥰
    ♥️ur. 21.12.23 CC córeczka 2970 gr, 53 cm
    event.png
  • Karenka Autorytet
    Postów: 3044 5418

    Wysłany: 24 lipca 2024, 07:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny nawet nie wiem kiedy pykło Emilce 7 miesięcy ❤☀️😁 ale ten czas zapitala ❤

    izabelka90, Rosa_13, gosinka, Gonia.., Mimi09, Opio, monester, Mas, Saimi, Osa 🐝, Bunkierka, _Pina, fortunate_bunia lubią tę wiadomość

    👩‍🦰 45 lat 👦 42 lat
    Staramy się od 03.19r.
    1 IVF:Aromek 3tab+Menopur225 1ET,IMSI,24.01punkcja🤞nie pobrano żadnych🥚
    2 IVF:Puregon150j + Menopur150j26.03tranfer 3dn.8A 😥
    KD:🤬
    3IVF:ruszamy03.23 Elonva150+Menopur75, Orgalutran;od 9dc Menopur300j+Orgalutran; 1.04 Ovi,punkcja 3.04 4🥚moje+5od KD 3❄KD4.1.1,4.2.2,3.2.2
    Transfer 8.04 4.1.1 moje🥚 prog 59,09 14.046dpt⏸ beta 19,6, prog27,90/17.04 9dpt/beta114,0,prog52,50/19.04 11dpt beta268,prog 57,60/21.04 13 dpt beta 608/24.04 16dpt beta 2552/28.04 20dpt beta 9235,prog 64,20
    8.05 7tc mamy ♥️
    22.05 9tc 22mm 150 ud ♥️
    15.06 12+3 prenatalne USG ok,pappa ryz.podwyższ.🥺
    18.07 17tcNifty wszystkie ryzyka niskie🥰
    8.0820tc+1 połówkowe 335g dziewczynki♥️
    26.1031tc+3 USG III trym 1983g
    27.1136tc USG 2700g🥰
    ♥️ur. 21.12.23 CC córeczka 2970 gr, 53 cm
    event.png
  • KateM Autorytet
    Postów: 5658 7940

    Wysłany: 24 lipca 2024, 07:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Karenka wrote:
    Dokladnie na naszą Emi tez działalo na kolki i płacz noszenie w pionie ❤ a na ulewanie wlasnie dluższe noszenie w pionie pomagało najczęściej

    Niestety to noszenie w pionie to śliski temat. Jak dziecko ma napięcie jeszcze w obręczy barkowej to może mu być mało przyjemnie.
    Najważniejsze to pamiętać o podwinięciu miednicy.
    W swojej perspektywy dodam o poduszce lub piłce by się na niej bujać.

    gosinka, Mas, Karenka lubią tę wiadomość

    kirAA, allo-mlr 0, morfo 0%,2%, Fragmentacja DNA - 28%,ŻPN II st
    Kariotyp❗️BT (11;22)
    03.2022 I IVF - Artemida Białystok
    09.03 punkcja ❄️❄️08.04 transfer 1AA ❄️ 10dpt < 1.1 05.05 transfer 3AA ❄️ 6-6,8-11,10-5 cb💔🖤
    06.2022 II IVF długi protokół
    04.07 punkcja❄️❄️❄️❄️ 08.09 transfer 1BB, accofil + acard 14.09 6dpt <0.2 🖤09.10 transfer 4AA accofil+acard 4dpt - 3,7 6dpt-8,2 8dpt - 4.6 💔🖤
    09.11 transfer 4AA 6-3.5,8-17,9-25,10-27,12-18💔🖤
    14.12 transfer 3AB 5 -13,7 - 27.1 💔🖤
    16.01.2023 - Invimed Wrocław - start
    13.02 punkcja
    8❄️ zbadanych 2❄️BT
    19.04 - 7 transfer 4AA
    4dpt 9, 7dpt 45,10dpt 243, 13dpt 810, 15dpt 1872, 17dpt 3401, 27dpt usg + wlew ivig
    21w3 440g chłopaka 🐥
    28w5 1438g chłopaka🐥
    35w3 2700g chłopaka 🐣
    age.png
  • Kessa Autorytet
    Postów: 2784 3408

    Wysłany: 24 lipca 2024, 08:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mas wrote:
    Miłoszowi zdarzy się nadal ulac, na ogół po porannym kp. Teraz to są małe ilości. Na Waszym etapie było często, dużo i pod ciśnieniem. Z czasem minęło, mimo że nic nie zmieniłam przy karmieniu. Czkawki miewamy do dziś.
    Jak przybiera? Jeśli dobrze, lub więcej niż dobrze, jak Miłosz, to spokojnie. Nam gastrolog powiwdzials, że przy takim przybieraniu, na pewno ma refluks. I tyle. Przeczekać. Pediatra też radziła przeczekać. A że zaczęło mijać, to się uspokoiłam.
    U nas to samo jest.
    Lekarz właśnie stwierdził refluks i zalecił przeczekanie.

    2,5 roku starań natural -> 09.23r. 💉start IVF; czynnik męski. Żadnych leków na stałe.
    10.23r. - zabieramy malucha do domu 🏡🍀🤞 9dpt beta 56.43 -> 10dpt 112.0 -> 12dpt 310.6 -> 16dpt 1436.3 -> 19dpt 4131.7 -> 23dpt mamy zarodek i migoczące ♥️
    8+1 -> 1,68cm maleństwa 🥰 13+1 -> prenatalne+pappa OK 💪 7,56 cm małego 🧸 21+0 -> połówkowe ok,420g 🎀 25+2 -> 903g małej królewny 🥰 30+0 -> 1730g pannicy ♥️ 34+2 -> 2960g 🎀
    40+3 -> Królewna jest z nami 😍 4070g,62cm 💕
    age.png
    Na feriach ❄️❄️❄️
  • izabelka90 Autorytet
    Postów: 10141 15752

    Wysłany: 24 lipca 2024, 08:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Karenka wrote:
    Dziewczyny nawet nie wiem kiedy pykło Emilce 7 miesięcy ❤☀️😁 ale ten czas zapitala ❤
    Leci ten czas 🥹 a pamiętam jak całkiem niedawno kciuki trzymałysmy za Twoje jajca 😁❤️

    Karenka, Mimi09 lubią tę wiadomość

    4ty transfer po leczeniu: Tarivid, Metronidazol, Nystatyna vp
    (neoparin, acard, prograf, bryophyllum, accofil)
    16.12.23 FET 4AA ⭐ 5dpt 5,06 6dpt 9,62 11dpt 87,9 13dpt 339 17dpt 2061 18dpt 2605 19dpt 2870 GS 8,7mm YS 3,3mm 23dpt 7834 CRL 0,29 cm 💓
    12+2 I prenatalne 5,59 cm, obraz USG prawidłowy ❤
    13+3 6,7 cm 💙
    21+2 II prenatalne 486g, echo serca ok ❤
    31+3 III prenatalne 1969g 💙
    Skarb na świecie 💙🥺 36+3 Nikoś 8.08.24 3280g, 55🌈
    4❄ pgta 😊
    age.png
‹‹ 931 932 933 934 935 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Płodność mężczyzn - przyczyny obniżonej płodności i sposoby na poprawę

Płodność mężczyzn na przestrzeni lat uległa znacznemu pogorszeniu. Dlaczego jakość nasienia współczesnych mężczyzn jest obniżona? Jakie są najczęstsze przyczyny problemów z płodnością? Co zrobić, aby wesprzeć i poprawić męską płodność?

CZYTAJ WIĘCEJ

Objawy ciąży i testy ciążowe – co powinnaś wiedzieć?

Czy to nietypowe zachcianki, czy zmiany nastroju zwiastują nowy etap w Twoim życiu? Poznaj kluczowe objawy ciąży oraz najpopularniejsze testy ciążowe, które rozwieją Twoje wątpliwości i pozwolą odkryć, czy naprawdę zostaniesz mamą. Podajemy ważne informacje! Sprawdź!

CZYTAJ WIĘCEJ

TOP 10 nowinek technologicznych w dziedzinie wspierania płodności, których nie możesz przegapić

Czy sztuczna inteligencja może wspierać płodność i zwiększać szanse na zajście w ciążę? Czy wirtualna rzeczywistość może być antidotum na problemy emocjonalne w trakcie przedłużających się starań o dziecko? Jak nowoczesne rozwiązania, aplikacje, gadżety mogą pomagać parom, które marzą o rodzicielstwie? Zebraliśmy dla Was 10 nowinek technologicznych, które mogą w znaczący sposób przybliżyć Was do spełnienia marzenia...

CZYTAJ WIĘCEJ