W marcu IVF się udaje - od bociusia brzuch dostaję. (IVF marzec 2020)
-
WIADOMOŚĆ
-
Pola gratulacje 😍😍😍
Pola84 lubi tę wiadomość
32l
Amh 1,18
Niedoczynnosc tarczycy, opanowana
Ureoplasma parvum- wyleczona w pierwszym podejściu
Kariotyp OK
Czynnik męski: żylaki powrózka nasiennego, usunięte, brak poprawy
Plemniki prawidłowe 0%
17/01.2020 rozpoczęcie stymulacja, protokół krótki z antagonista
29/01.2020 Punkcją - pobranych 6 dojrzałych komórek. Transfer odroczony, progesteron 1,82
Mamy 4 ❄️❄️❄️❄️!!!
Kolejny transfer odroczony- torbiele krwotoczne po stymulacji
23/03 FET 3dniowca
7dpt jest cień
HCG 20
29dpt jest
-
nick nieaktualny
„ Jeżeli ktoś myśli, że właśnie świat się kończy, to bardzo się myli. Najpiękniejsze zdjęcie zrobione dziś we Włoszech! Pojawiło się na stronie Narodowego Stowarzyszenia Karabinierów z dopiskiem: "W środku ciemności zawsze jest trochę światła! Boże, błogosław Włochom!". ❤😇🌞”
Pola84, Jlod, carrieSATC, ola_90, kasiek2620, Milka90, Marta_3miasto, WIK_na_tymczasie, Nasty, Micha, pscolka, Cherry78, Kosmamitka, Kinga1001, Turkusowa82, Makt lubią tę wiadomość
-
agika88 wrote:Po punkcji, pobrano 23 oocyty.Nadrobię Wasze wpisy wieczor. Idę spać.
Piekny wynik🍀✊🍀✊Wiktorek ❤️
Starania od 2017
AMH 4.16
Hashimoto, TSH unormowane ( 12.19 TSH 0,8
Homocysteina OK, Kortyzol OK, Prolaktyna OK
ANA1 dodatnie, antykoagulant tocznia ujemny, wszystkie p/c OK, zespol antyfosfolipidowy wykluczony, wyszlo RO mocno dodatnie w ANA 3, anty wszystkie inne ujemne, miano 1:320
6.2019 - punkcja- 14 pobranych,7 zaplodnionych, 2 przetrwaly do blastek
7.2019 - 1 transfer, blastka 😢
2.10.2019- crio, blastka 😢
Listopad 2019- druga stymulacja
2.12.2019 - punkcja- 17 pobranych, 14 dojrzalych, 10 zaplodnionych
8.12.2019 - 4 ❄️❄️❄️❄️ Blastek
24.01.2020 - transfer,
1.02.20 - 8dpt druga kreska
6.02.20 - 13dpt : 557 IU/L
11.02.20 - 18dpt : 3048 IU/L
17.02.20 - 24dpt ❤️
20.02 krwiak, 21.02 jest ❤️
Po drodze drugi krwiak, krwawienia
04/2020 - krwiaki zniknely🙂
04.10.2020 Synek❤️ -
Przyjęte 😊Kinga1001 wrote:Mysza1990 czy przyjęłabyś zaproszenie?
Kinga1001 lubi tę wiadomość
Nasz aniołek 05.2019 6tc
* kariotypy prawidlowe
*AMH 6,28
*fDNA plemnika 25%
03.2019 HSG jajowody drożne
12.2019 histeroskopia wszystko ok
01.2020 początek ivf
17.02 pick up 🍀🍀🍀🍀🍀🍀🍀🍀
22.02 1ET 🍀😭😭😭
20.04 beta 686,9 progesteron 40
22.04 beta 1509 progesteron 35
28.04 beta 23563 37 progesteron
05.05 mamy ❤
16.06 badanie prenatalne maleństwo ma 6,3 cm
18.08 polowkowe. 80% chlopiec, 460g
Cudzie trwaj .💚💛🧡❤💙💜 -
Frelcia_na_tymczasie wrote:
„ Jeżeli ktoś myśli, że właśnie świat się kończy, to bardzo się myli. Najpiękniejsze zdjęcie zrobione dziś we Włoszech! Pojawiło się na stronie Narodowego Stowarzyszenia Karabinierów z dopiskiem: "W środku ciemności zawsze jest trochę światła! Boże, błogosław Włochom!". ❤😇🌞”
Takich wiadomości nam teraz trzeba 💜💙❤💛💚🧡💚💜
pscolka, Kinga1001 lubią tę wiadomość
Nasz aniołek 05.2019 6tc
* kariotypy prawidlowe
*AMH 6,28
*fDNA plemnika 25%
03.2019 HSG jajowody drożne
12.2019 histeroskopia wszystko ok
01.2020 początek ivf
17.02 pick up 🍀🍀🍀🍀🍀🍀🍀🍀
22.02 1ET 🍀😭😭😭
20.04 beta 686,9 progesteron 40
22.04 beta 1509 progesteron 35
28.04 beta 23563 37 progesteron
05.05 mamy ❤
16.06 badanie prenatalne maleństwo ma 6,3 cm
18.08 polowkowe. 80% chlopiec, 460g
Cudzie trwaj .💚💛🧡❤💙💜 -
Trudna decyzja ale jeśli nie masz problemu z imunologia to encorton nie jest Ci potrzebny.K@ma792 wrote:Witajcie!
Moje pytanie kieruje do Was,ponieważ jest tu sporo dziewczyn doświadczonych.
Jak wiemy sytuacja jest patowa dla osób które właśnie miały podchodzić w tym miesiącu do transferu w tym właśnie ja.Posiadam 2 zarodki które czekają na mnie od grudnia.Mam 28 lat,nie stwierdzono żadnych chorób,niski progesteron niepękające pecherzyki co jakiś czas i to tyle.Wraz z lekarzem mieliśmy transferować na cyklu sztucznym zestaw leków (acard,progesteron,encorton,estrofem) niestety przez tego cholernego wirusa powiedział ze nie możemy tego zrobić na sztucznym przez encorton(obniza odporność).
Zaproponował mi transfer na cyklu naturalnym.Na początku wykluczyłam te możliwość bo się boje ze stracę zarodek jest nie trafi się w okno transferowe,ale po przeczytaniu tego artykułu https://plodnosc.pl/in-vitro-w-cyklu-naturalnym-jak-zajsc-w-ciaze-bez-stymulacji-hormonalnej/ trochę zmieniłam zdanie i zaczęłam o tym myśleć.Sytuacja z wirusem może przedłużać się nawet do wakacji,co kompletnie mnie załamuje.Wiem ze sporo z Was tez jest tym faktem podłamana.Stad moje pytanie!
Próbować na cyklu naturalnym czy nie ryzykować?
Proszę pomóżcie!✔29.03 Punkcja pobrano 22 k.
Transfer odroczony - hiperka
✔30.04 transfer
Prog w dniu transferu 17.367 ng/ml
Podano jednen kropek 4 AA
Ah+ Embrioglue
7dpt beta 12.8 prg 9dpt beta 12.8
✔4.06 transfer 4AA
Prg w dniu transferu 25.757 ng
7dpt test II
8dpt test II
9dpt beta 128,9
13dpt beta 1035
22dpt ❤
6tc [*]😥
☀️2020 zaczynamy od nowa 💪💪
24.01 histeroskopia
Endometrium w stanie nierownowagi hormonalnej.
Komorki nk 20%
25dc beta 30
27 dc beta 111.4
32dc beta 1013
40dc beta 17140
41 dc jest groszek i serduszko ❤
29.04.22 transfer
5dpt cień cienia II ; 6dp II kreski
10 dpt Beta 319 prg 20.10
23, 26, 29 dpt - brak akcji serca
6 tydzień [*]
28.06 ostatni transfer 2 zarodków AH ,embroglue i intralipid
5dpt ⏸️
9dpt beta 132.49
12 dpt 263.47
19 dpt jest sam pecherzyk 0.66mm
8t4d 👼
The end... -
nick nieaktualnyTo Twój pierwszy transfer?K@ma792 wrote:Witajcie!
Moje pytanie kieruje do Was,ponieważ jest tu sporo dziewczyn doświadczonych.
Jak wiemy sytuacja jest patowa dla osób które właśnie miały podchodzić w tym miesiącu do transferu w tym właśnie ja.Posiadam 2 zarodki które czekają na mnie od grudnia.Mam 28 lat,nie stwierdzono żadnych chorób,niski progesteron niepękające pecherzyki co jakiś czas i to tyle.Wraz z lekarzem mieliśmy transferować na cyklu sztucznym zestaw leków (acard,progesteron,encorton,estrofem) niestety przez tego cholernego wirusa powiedział ze nie możemy tego zrobić na sztucznym przez encorton(obniza odporność).
Zaproponował mi transfer na cyklu naturalnym.Na początku wykluczyłam te możliwość bo się boje ze stracę zarodek jest nie trafi się w okno transferowe,ale po przeczytaniu tego artykułu https://plodnosc.pl/in-vitro-w-cyklu-naturalnym-jak-zajsc-w-ciaze-bez-stymulacji-hormonalnej/ trochę zmieniłam zdanie i zaczęłam o tym myśleć.Sytuacja z wirusem może przedłużać się nawet do wakacji,co kompletnie mnie załamuje.Wiem ze sporo z Was tez jest tym faktem podłamana.Stad moje pytanie!
Próbować na cyklu naturalnym czy nie ryzykować?
Proszę pomóżcie!
Mnie Endo źle rosło na sztucznym ,dużo lepiej na naturalnym
Ola90 Ty kiedy testujesz? Też masz 3 dniowca? -
nick nieaktualnyTak to ma być mój pierwszy transfer,jestem w domu bo moja praca jest zamknięta siedzę w domu wychodzę tylko z psem nie widzę nawet możliwości żeby się czymś zarazić.Mąż pracuje zdalnieMilka90 wrote:To Twój pierwszy transfer?
Mnie Endo źle rosło na sztucznym ,dużo lepiej na naturalnym
Ola90 Ty kiedy testujesz? Też masz 3 dniowca? -
Pisalam kiedyś o autoszczepionce gronkowca ktora muszę załatwić przed kolejną procedurą. Mam dylemat. Wiem,że teraz powinniśmy uważać na siebie ale labo w Krakowie jest czynne. Dzwoniłam dziś czy mogę przyjechać i pani powiedziala że na chwilę obecną pracują a nie wiadomo co będzie dalej. Więc chyba sobie pojadę,chociaż bardzo uważam na siebie. Ale każde opoźnienie działą na moją niekorzyść. Nie wiadomo kiedy zacznę procedurę a jak tak dalej pojdzie to nie wyrobie się do 40rż.....I będzie bez refundacji. A szczepionka musi być hodowana ok 6 tyg. Potem muszę odczekać aż będzie podana,potem odczekać po oddaniu i dopiero zaczne długi protokol. Wiadomo że dostac się do lekarza też będzie graniczyło z cudem... Co zrobiłybyście na moim miejscu? Pojechały? W sumie do pracy też chodzę....06.2004-ciąża naturalna(corka) 25.03.2018-naturalna-8tc[*]
2IUI
Marzec 2019 I procedura
4.05.2019(2)17.08.2019 19.10.2019
08.20AK
27.01 tr AK 6dpt
26.02tr 2zarodków(AK+AZ)
30.04.21 tr AZ
5dpt beta 13.3,7dpt beta 54 10dpt beta 104 11dpt beta 124 13dpt beta 109,15dpt beta 38.
7.07.21 7tr. 0
brak kilku kirow impl.wysokienk(38%)
10.09.21 8tr. 5dpt 8,4 7dpt 30,1 11dpt 33..
Szczepienia limfocytami
24.03.22 9tr-0
27.05.22 10 tr. 6dpt 23 8dpt 58 10dpt beta 117 12dpt beta 251 14dpt beta 593 17dpt beta 2094mlU 19dpt 3773
20dpt pęcherzyk 25dpt❤i krwiak
12+4 69mm dziewczynki
15+4 158 gram szczęścia FHR 154
18+4 262 g
19+3 332g
21+4 462
24+4 868
26+4 1220
28+3 1486
30+4 1728
32+4 2400
34+4 2680
36+4 3952
-
Chyba pojechałabym. Ważne żeby odpowiednio się zabezpieczyć tzn rękawiczki itp.kasiek2620 wrote:Pisalam kiedyś o autoszczepionce gronkowca ktora muszę załatwić przed kolejną procedurą. Mam dylemat. Wiem,że teraz powinniśmy uważać na siebie ale labo w Krakowie jest czynne. Dzwoniłam dziś czy mogę przyjechać i pani powiedziala że na chwilę obecną pracują a nie wiadomo co będzie dalej. Więc chyba sobie pojadę,chociaż bardzo uważam na siebie. Ale każde opoźnienie działą na moją niekorzyść. Nie wiadomo kiedy zacznę procedurę a jak tak dalej pojdzie to nie wyrobie się do 40rż.....I będzie bez refundacji. A szczepionka musi być hodowana ok 6 tyg. Potem muszę odczekać aż będzie podana,potem odczekać po oddaniu i dopiero zaczne długi protokol. Wiadomo że dostac się do lekarza też będzie graniczyło z cudem... Co zrobiłybyście na moim miejscu? Pojechały? W sumie do pracy też chodzę....
kasiek2620, pscolka lubią tę wiadomość
2015 r. - Rozpoczęcie starań, oligozoospermia ekstremalna - Novum, od 2019 Macierzyństwo,
17.12.2019 r. ICSI, punkcja
16.01.2020 r. Crio Blastusia 3.1.1.
6 dpt - bhcg 16,2
25 dpt jest ♥️
Mamy jeszcze❄️❄️❄️ 3.1.2., 4.1.1., 4.2.3. -
Hmm, encorton to chyba bierze się niezależnie od rodzaju cyklu. Jeśli masz do niego wskazania immuno to darowalabym sobie transfer.K@ma792 wrote:Witajcie!
Moje pytanie kieruje do Was,ponieważ jest tu sporo dziewczyn doświadczonych.
Jak wiemy sytuacja jest patowa dla osób które właśnie miały podchodzić w tym miesiącu do transferu w tym właśnie ja.Posiadam 2 zarodki które czekają na mnie od grudnia.Mam 28 lat,nie stwierdzono żadnych chorób,niski progesteron niepękające pecherzyki co jakiś czas i to tyle.Wraz z lekarzem mieliśmy transferować na cyklu sztucznym zestaw leków (acard,progesteron,encorton,estrofem) niestety przez tego cholernego wirusa powiedział ze nie możemy tego zrobić na sztucznym przez encorton(obniza odporność).
Zaproponował mi transfer na cyklu naturalnym.Na początku wykluczyłam te możliwość bo się boje ze stracę zarodek jest nie trafi się w okno transferowe,ale po przeczytaniu tego artykułu https://plodnosc.pl/in-vitro-w-cyklu-naturalnym-jak-zajsc-w-ciaze-bez-stymulacji-hormonalnej/ trochę zmieniłam zdanie i zaczęłam o tym myśleć.Sytuacja z wirusem może przedłużać się nawet do wakacji,co kompletnie mnie załamuje.Wiem ze sporo z Was tez jest tym faktem podłamana.Stad moje pytanie!
Próbować na cyklu naturalnym czy nie ryzykować?
Proszę pomóżcie!
Odnośnie wyboru rodzaju cyklu to u mnie Endo słabo rośnie i na naturalnym i na sztucznym, więc gdybym teraz wybierala to zdecydowałabym się na naturalny. Natura to natura, plus nie ma konieczności faszerowania się hormonami przez długi czas w razie udanego transferu.
Ogólnie to teraz ciężka sytuacja i trudna decyzja przed Tobą i partnerem. Jeśli mam być szczera, to ja chyba jednak skłaniałbym się do przełożenia transferu. Nie ze względu na cykl naturalny, ale ze względu na to co dzieje się dookoła. To jednak nie jest zwykle badanie w lab. Trzeba pomyśleć o swoim bezpieczeństwie w sytuacji gdy transfer się uda, a możemy mieć trudności np w dostępie do lekarza czy szpitala itp.Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 marca 2020, 16:34
Niki345 lubi tę wiadomość
2015 r. - Rozpoczęcie starań, oligozoospermia ekstremalna - Novum, od 2019 Macierzyństwo,
17.12.2019 r. ICSI, punkcja
16.01.2020 r. Crio Blastusia 3.1.1.
6 dpt - bhcg 16,2
25 dpt jest ♥️
Mamy jeszcze❄️❄️❄️ 3.1.2., 4.1.1., 4.2.3. -
Milka90 wrote:To Twój pierwszy transfer?
Mnie Endo źle rosło na sztucznym ,dużo lepiej na naturalnym
Ola90 Ty kiedy testujesz? Też masz 3 dniowca?
Dostałam zalecenie testu 9 dpt, to będzie w tą sobotę. Mi podali 5 dniową blastocystę.
Milka A Ty kiedy test?
29 lat
PCOS, Hashimoto, niedoczynność tarczycy
12.2015-👱♂️
07.2017-początek starań o rodzeństwo
05.2018-biochemiczna
06.2018-poczatek stymulacji
11.2018-poronienie, 9 tc
02.2019- powrót do stymulacji
11.2019- pierwsza wizyta w klinice, szykujemy się do ivf
Mąż:
05.2018 i 09.2019-Novum morf 4%
12.2019-Kriobank morf 0%
1ivf: 17.01.20 punkcja, mamy ❄❄❄❄❄ (3 blastki, 2 morule)
19.03.20-FET
6dpt beta 14,5
8dpt 61.8
12dpt 341.2
19dpt 6582 -
kasiek2620 wrote:Pisalam kiedyś o autoszczepionce gronkowca ktora muszę załatwić przed kolejną procedurą. Mam dylemat. Wiem,że teraz powinniśmy uważać na siebie ale labo w Krakowie jest czynne. Dzwoniłam dziś czy mogę przyjechać i pani powiedziala że na chwilę obecną pracują a nie wiadomo co będzie dalej. Więc chyba sobie pojadę,chociaż bardzo uważam na siebie. Ale każde opoźnienie działą na moją niekorzyść. Nie wiadomo kiedy zacznę procedurę a jak tak dalej pojdzie to nie wyrobie się do 40rż.....I będzie bez refundacji. A szczepionka musi być hodowana ok 6 tyg. Potem muszę odczekać aż będzie podana,potem odczekać po oddaniu i dopiero zaczne długi protokol. Wiadomo że dostac się do lekarza też będzie graniczyło z cudem... Co zrobiłybyście na moim miejscu? Pojechały? W sumie do pracy też chodzę....
Jedz. To chodzi tylko o laboratorium i badanie krwi? Trzymaj dystans od innych, rękawiczki, mycie rak, nie dotykaj nic jak nie musisz.Starania od 2016. Czynnik męski, RIF
2 histeroskopie, badanie ERA, PAI-1+MHTFR A1298C - oba hetero
3 IUI
2 IVF+PGS
4 FET transfery (6ab, 5ab, 4aa, 4aa)
13.12.19 udany, ostatni transfer, dodana mała dawka aspiryny, 5mg sterydu, progesteron w zastrzykach domiesniowych, na endo 6.5mm, w 35DC
Maya 25.8.20 👶
Zostalo: ❄️ ❄️ ❄️❄️❄️ w Pradze
❄️❄️❄️❄️❄️❄️❄️❄️ w Stanach -
nick nieaktualny
-
K@ma792 wrote:Witajcie!
Moje pytanie kieruje do Was,ponieważ jest tu sporo dziewczyn doświadczonych.
Jak wiemy sytuacja jest patowa dla osób które właśnie miały podchodzić w tym miesiącu do transferu w tym właśnie ja.Posiadam 2 zarodki które czekają na mnie od grudnia.Mam 28 lat,nie stwierdzono żadnych chorób,niski progesteron niepękające pecherzyki co jakiś czas i to tyle.Wraz z lekarzem mieliśmy transferować na cyklu sztucznym zestaw leków (acard,progesteron,encorton,estrofem) niestety przez tego cholernego wirusa powiedział ze nie możemy tego zrobić na sztucznym przez encorton(obniza odporność).
Zaproponował mi transfer na cyklu naturalnym.Na początku wykluczyłam te możliwość bo się boje ze stracę zarodek jest nie trafi się w okno transferowe,ale po przeczytaniu tego artykułu https://plodnosc.pl/in-vitro-w-cyklu-naturalnym-jak-zajsc-w-ciaze-bez-stymulacji-hormonalnej/ trochę zmieniłam zdanie i zaczęłam o tym myśleć.Sytuacja z wirusem może przedłużać się nawet do wakacji,co kompletnie mnie załamuje.Wiem ze sporo z Was tez jest tym faktem podłamana.Stad moje pytanie!
Próbować na cyklu naturalnym czy nie ryzykować?
Proszę pomóżcie!
Z jakiego powodu lekarz zalecił Ci encorton, Profilaktycznie czy ze wskazaniem ?
Jeżeli nie masz problemu z immuno to ja bym się zdecydowała. Statystycznie nie ma różnicy w skuteczności pomiędzy sztucznym a naturalnym a jeśli nie traficie w okienko to zarodka nie stracisz bo do transferu po prostu nie dojdzie.
Wszystko zależy od tego jak Twoja klinika pracuje - będzie możliwości przychodzenia na podglądy ?
Na naturalnym po nieudanym sztucznym ostatnio chyba zaszła Frelcia jeżeli się nie mylę)
32l
Amh 1,18
Niedoczynnosc tarczycy, opanowana
Ureoplasma parvum- wyleczona w pierwszym podejściu
Kariotyp OK
Czynnik męski: żylaki powrózka nasiennego, usunięte, brak poprawy
Plemniki prawidłowe 0%
17/01.2020 rozpoczęcie stymulacja, protokół krótki z antagonista
29/01.2020 Punkcją - pobranych 6 dojrzałych komórek. Transfer odroczony, progesteron 1,82
Mamy 4 ❄️❄️❄️❄️!!!
Kolejny transfer odroczony- torbiele krwotoczne po stymulacji
23/03 FET 3dniowca
7dpt jest cień HCG 20
29dpt jest -
nick nieaktualnyNie do końca mi to wyjaśnił,nie było mówione pierwotnie o nim.Moja klinika widzę ze przyjmuje,jest czynna żeby ewentualnie jeździć na monitoring.Odrazu odmówiłam jak to zapopronowal.Ze względu na to ze są tylko dwa zarodki i boje się ze je stracę,takim pochopnym myśleniem.Jest mi tak źle bo ile można czekać..Nasty wrote:Z jakiego powodu lekarz zalecił Ci encorton, Profilaktycznie czy ze wskazaniem ?
Jeżeli nie masz problemu z immuno to ja bym się zdecydowała. Statystycznie nie ma różnicy w skuteczności pomiędzy sztucznym a naturalnym a jeśli nie traficie w okienko to zarodka nie stracisz bo do transferu po prostu nie dojdzie.
Wszystko zależy od tego jak Twoja klinika pracuje - będzie możliwości przychodzenia na podglądy ?
Na naturalnym po nieudanym sztucznym ostatnio chyba zaszła Frelcia jeżeli się nie mylę) -
Pola84 wrote:Piękny wynik 😍 gratuluję ☺
7dpt miałaś mega wysoki. Ja nawet połowy z tego nie miałam...
Dziewczyny, ja miałam najniższą z Was betę w 7dpt bo tylko15, a 9dpt miałam 66 czyli przyrost o 366% !
Jestem przerażona co to może znaczyć...zaczynałam z bardzo niskiej wartości, ale ten za duży przyrost tak mnie martwi, że dzisiaj stchórzyłam i w kolejnych 48 godz. czyli w 11dpt nie poszłam na krew,
Ginekolog prosił, żebym zrobiła jeszcze tylko w 14 dpt, czyli w czwartek. Sama dla siebie miałam zrobić dzisiaj ale się boję...
Zrobiłam kolejnego sikacza, wyraźna druga krecha więc chyba beta nie spada...ale się nie znam. Może nawet jakby spadała we krwi to test nie pokaże prawdy. 2 dni nie miałam już żadnych objawów oprócz utrzymującej się biegunki rano i to też mnie martwi, bo cholera wie czy to nie jakiś wirus jednak, skoro trwa to tyle dni.dzisiaj po południu odczuwam jakby kolejne ukłucia w jajnikach. a Wy macie jakieś objawy teraz?
Kosmamitka, Makt lubią tę wiadomość
35 l.starania od 2015 r.
endometrioza, IO, nadciśnienie
2015 r. laparoskopia, usunięcie potworniaka na jajniku
2016 r. histeroskopia, usunięcie polipa
od 2016 r. słabe parametry nasienia
3x zmiana lekarzy i klinik
XI 2019 r. długi protokół, punkcja- 8 kompleksów, 7 kom.dojrzałych, 4 ICSI, w tym 3 blastki: 4.1.1, 4.1.1, 4.2.2
styczeń 2020 r. długi protokół
05.02.2020 punkcja,12 komórek, 8 dojrzałych, ICSI, zapł 4, 2 niepewne, wszystkie walczą... przetrwało 3 blastki w 6 dobie, słabiutkie mrozaczki: 3.3.2, 5.3.1, 4.2.2
transfer 12.03.2020r. blastki mozaiki 4.1.1.
beta 7dpt (15,48), 9dpt (66), 12dpt (332,50), 19 dpt (5454) -
nick nieaktualnyDziękidziewczyny, jutro będą dzwonić ile udało się zapłodnić z tych 23 oocytów. W Macierzyństwie mają wspaniałego anestozjologa, 0 wymiotów, wcześniej zdychałam 2 dni za każdą narkozą. Teraz brzuch boli no ale.. tak ma być
pscolka, ola_90, Milka90, kamisia, Pola84, kasiek2620, Maaaa, Yoselyn82, tolerancyjna, Nadzieja, blair., carrieSATC, Frelcia_na_tymczasie, e.wela, GrubAsia, Jlod, Kinga1001 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyagika88 wrote:Dziękidziewczyny, jutro będą dzwonić ile udało się zapłodnić z tych 23 oocytów. W Macierzyństwie mają wspaniałego anestozjologa, 0 wymiotów, wcześniej zdychałam 2 dni za każdą narkozą. Teraz brzuch boli no ale.. tak ma być
Ja w artvi. Aż slablam i wymiotowałam za każdym razem, teraz był inny anestezjolog to nie było mi słabo,ale przy wyciąganiu wenflonu nie obyło się jednak bez wymiotów ale dostałam tablete pod język i dojechałam do domu.
Życzę Ci,aby zmiana kliniki wyszła Ci na dobre tak jak herci.Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 marca 2020, 18:00
