Walczymy o rodzeństwo ❤️💪
-
WIADOMOŚĆ
-
TyŚ wrote:Hej dziewczyny, ale u Was się dzieje!
Ann ja tez jutro miałam być w Gamecie bo dalej dokucza mi zapalenie żył po wenflonie z punkcji ale odpuściłam…
A propos protokołów i transferów to się zastanawiam na jakiej podstawie są podejmowane te decyzje czy na naturalnym czy nie.. czy coś jest lepsze w jakoś warunkach?
Ja zaczęłam dla odmiany świrować odnośnie „prawidłowości” zarodka. Jak już mi się uspokoiło po tym ze jest tylko jeden..
Eh te kobiece mózgi 😬
Ściskam Was wszystkie na weekend! Oby był udany spokojny i bez „zbędnych atrakcji”
Tyś, wysłałam Ci zaproszenie do przyjaciółekWspółczuję całej tej sytuacji z hiperką, teraz jeszcze to zapalenie, no nie masz łatwo... Ale oby ten Twój kropeczek Ci to wynagrodził
Pamiętaj, że wystarczy tylko jeden dobry, trzymam mocno kciuki, aby ten okazał się tym właściwym
Kriobank Białystok
07.08.2021 punkcja
12.08.2021 transfer dwóch 5dniowych zarodków 4BB; został 1 ❄️
🍀 6 dpt beta 48,progesteron 38
🍀 8 dpt beta 143, progesteron 51
🍀10 dpt beta 347, progesteron 48 (inne laboratorium)
🍀12 dpt beta 761, progesteron 60
🍀16 dpt beta 2360, progesteron 34
🍀19 dpt beta 6177, progesteron 47
🍀21 dpt beta 8079, progesteron 49
🍀25 dpt beta 23125, progesteron 50
27.09 => 9t2d maluch mierzy już 2,5cm, serduszko bije mocno 180 u/m
04.10=> 10t2d maluch mierzy już 3,8cm, serduszko bije 181 u/m
19.10 => Sanko i Nifty => zdrowy chłopak 💚💚💚
19.10 => USG genetyczne => wszystko dobrze, maluch mierzy już 6,5 cm, serduszko bije 169 ud/m
Maj 2022 Oto jestem 💗💗💗
-
Ann🔆 wrote:Melduje, że wizyta się odbyła, w zastępstwie u innego lekarza. Mam wrażenie, że sama się tam prowadzę😂 Przyszłam powiedziałam, że mam zacząć długi protokół to dostałam receptę. Kazał zapisać się na następną wizytę u swojej dr, to okazało się, że znowu jej wtedy nie będzie. Więc wcisnęłam się do doc Sz. i pewnie znowu będę mówić co zostało ustalone na pierwszej wizycie u tej co mnie miała prowadzić. Straszno i śmieszno trochę. No ale brnę w to dalej, zobaczymy.
A Ty kochana odetchnij trochę. Ja wiem, że łatwo mi mówić, ale masz tam tego swojego kropka i to nie byle jakiego. Zobacz przetrwał jako jedyny do 5 doby! To, że dotrwał do takiego etapu już wiele o nim mówi. Może to TEN? Tego Ci życzę🤞🏼🩷
Ann, ale przedsiębiorcza kobieta z Ciebie hehe!
Żeby sobie tak samemu leczenie invitro rozpisać - super, tak trzeba żyć
Przykro mi bardzo, że z bety nie wyszło, mocno trzymałam kciuki
Ale cieszę się, że odpoczęliście , to najważniejszeA jak synkowi podobało się morze w ogóle?
Kriobank Białystok
07.08.2021 punkcja
12.08.2021 transfer dwóch 5dniowych zarodków 4BB; został 1 ❄️
🍀 6 dpt beta 48,progesteron 38
🍀 8 dpt beta 143, progesteron 51
🍀10 dpt beta 347, progesteron 48 (inne laboratorium)
🍀12 dpt beta 761, progesteron 60
🍀16 dpt beta 2360, progesteron 34
🍀19 dpt beta 6177, progesteron 47
🍀21 dpt beta 8079, progesteron 49
🍀25 dpt beta 23125, progesteron 50
27.09 => 9t2d maluch mierzy już 2,5cm, serduszko bije mocno 180 u/m
04.10=> 10t2d maluch mierzy już 3,8cm, serduszko bije 181 u/m
19.10 => Sanko i Nifty => zdrowy chłopak 💚💚💚
19.10 => USG genetyczne => wszystko dobrze, maluch mierzy już 6,5 cm, serduszko bije 169 ud/m
Maj 2022 Oto jestem 💗💗💗
-
Evie wrote:niezły patent Mojanadzieja, może wypróbuję. Ale syncio tak ostro trenuje chodzenie teraz, że normalnie nie spuszczam go z oka a i staram jak najmniej korzystać z tel w jego towarzystwie... Ciężko znaleźć ten czas dla siebie ...
Mojanadzieja, widziałam, że szykuje się jutro fajne spotkanko rodzinneObyś nieco odsapnęła
Myslalam ze udami sie pospac .oczywiscie przed 5 pobudks. Meza wygonilam- orce cos przysnilo sie... pieluche zmienil i polozyl ją... ale krzyku co zrobila to brata obudzila. Grzecznie lezal w lozeczku i gadal ... az w koncu musialam z lezenia zrezygnowac... i wstalam aby go nakarmic. Oczywiscie on juz z drugiej strony byl lozeczka i na dodatek na brzuchu. Gdy zaszlam smial się... zgarnelam go z mysla , ze corka moze pospi jeszcze. Ale pod koniec karmienia slysze ją... takze zaraz wstanie... przyjdzie. I bedzie męczyła.
Happilyeverafter jestes jeszcze ? Jak u Ciebie sytuacja ?Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 lipca 2023, 06:01
Córeczka 36+5tc 2300g 52cm miłości 🥰 16.03.2021r
Synek 39+0tc 3820g 57cm miłości🥰 1.12.2022r
°1IUI 15.08.2017°2IUI 18.09.2017°3IUI 19.12.2017
♦️ #1ivf AID 21.11.18cykl rozpoczęty icsi |9.12transfer 23.01.19r [*] 8tc6d puste jajo
♦️#2ivf AID icsi 31.05.2019 (8Ax2) 3dniowycb
♦️#3 ivf AID KRIOBANK 4.05.2020 protokół dlugi¦20.06.2020r punkcja. Mam❄️❄️❄️❄️
🌺 17.07.20r FET 3AA, wlew + emryoglue
5dpt II blada kreska ¦7dpt bHCG 55/Prg 39¦11dpt bHCG 314/pgr 38¦14dpt bHCG 726/prg 26.05¦17dpt bHCG 2022¦27dpt ♥️127/min
♦️19.02.2022r transfer 2BB cb
♦️18.03.2022r transfer 1BB i morula
4dpt II kreska,5dpt bHcg 24,prog 33.20,7dpt bHcg 62,10dpt bHcg 202.90,prog 46.430 INNE LABO,12dpt bHcg 457,15dpt bHcg 1479,pog 23.60,28dpt ❤ 129/min, 12t4d 6.41cm ❤️162/min -
Evie wrote:Ann, ale przedsiębiorcza kobieta z Ciebie hehe
!
Żeby sobie tak samemu leczenie invitro rozpisać - super, tak trzeba żyć
Przykro mi bardzo, że z bety nie wyszło, mocno trzymałam kciuki
Ale cieszę się, że odpoczęliście , to najważniejszeA jak synkowi podobało się morze w ogóle?
Dziękuję za wsparcie, ja spodziewałam się tej małpy, chociaż nie ukrywam, że po cichu gdzieś tam w głębi liczyłam na jakiś maleńki cud.
Mój synek to zachwycony tym wyjazdem. Pierwsze co powiedział jak zobaczył morze „mało dody”😂😂
A jak u Ciebie Evie?
Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 lipca 2023, 09:08
Rocznik 86, AMH 2020 0,87->2025 0,55
Endometrioza III 2013 usunięcie jajnika, IO
12.2023 histero zabiegowa nisza
Kariotypy prawidłowe, KIR AA (brak 5!)
1 IVF transfer 08.2020 ET 8b
7dpt - 19, 11dpt - 159,5, 13dpt - 455,6, 18dpt - 2228
23dpt - 7309, 30dpt - ❤️ 05.2021 39+0, 3200, 52 cm🧸
Walczymy o rodzeństwo!
Transfer 09.2022 (N) ET 3BB cb💔
Transfer 04.2023 (N) FET 2AC cb💔
✖️ 06.2023 klapa (pęcherzyki pękły przed punkcją)
Zmiana kliniki!
Transfer 01.2024 (S) FET 4AB💔
Transfer 04.2024 (N) FET 4BA💔
poronienie zatrzymane 9tc (8+3) 🖤👼🏻
IV IVF 02.2025 💉🐓🥚punkcja: ❄️4AA
Transfer 17.02.2025 ET 3BB💔
⌛️03/04.2025 badania -
Hej kobietki. Super Ann , że już po wizycie i że wszystko rozpisane.
Evie jak sulytuacja u Ciebie ?
Tyś jak się czujesz ?
Ja byłam jeden dzień bez zasięgu. Wracamy do domku już , pogoda nas nie rozpiescila bo wczoraj już zaczęło padać i dziś od rana też , ale fajnie bo czas spędzony razem -
AsiaiHelenka - dobrze pamiętam, że jesteś z Ostrołęki? Tam uczyłam się jeździć i zdawałam prawo jazdy, dobrze wspominam te czasy, gdzie się Lką jeździło po Ostrołęce 🙂 ode mnie jest to 60 km.
Ja po połówkowych. Dzidziuś tak kiepsko jest ułożony plus moja otyłość, że znowu prenatalne kiepsko. Nie widać dokładnie pracy serca i w ogóle nie można było dojrzeć noska, więc za półtora tygodnia znowu wizyta w Białymstoku, może dziecko się obkręci i uspokoi mnie 🫣 jak nie to mam dostać skierowanie na echo serca płodu dla pewności. Nifty wykluczyło najpoważniejsze wady, ale boje się, że może serduszko chore, skoro na prenatalnych wysoka przezierność karkowa wychodziła, jak na złość nie był w stanie lekarz sprawdzić dokładnie tego serca i buźki 😢
Gdzie można zrobić echo serca płodu interesują mnie Warszawa i Białystok, ktoś coś wie, poleca ?
A tak to po staremu, jakoś czas mi zasuwa, nie mialam czasu tu zaglądać, bo ciągle jakieś wizyty po lekarzach. Z młodym byłam u chirurga, bo kilka miesięcy temu mu wyszedl jakiś guzek w mosznie, teraz na kontroli palpacyjnie go nie wykryli, ale dla pewności trzeba zrobić USG i znowu na wizytę, przez to że to sezon urlopowy nie dało się jednego dnia, więc czekają mnie też dwie wizyty w Warszawie. Jeszcze moje wizyty po lekarzach, ta dodatkowa połówkowa, kardiolog, znowu ginekolog w między czasie zmienić chciałam na jakiegoś bliżej mnie i mam umówionego już, pod koniec miesiąca. Znowu mam cały lipiec zawalony, bo co tydzień minimum jedna, dwie wycieczki po lekarzach i to jeszcze większość 100 km w jedną stronę 🫣 chciałam jechać na mazury do dziadków chociaż na tydzień z synkiem, ale nie ma kiedy, bo ciągle te wizyty, a mąż jak wróci do pracy to tylko w weekend może nas zawieść i w następny albo za dwa dopiero przywieść do domu, bo będzie w delegacjach i znowu niedługo zostaniemy sami z synkiem. Może w sierpniu się uda, może już trochę odpoczniemy od tych lekarzy. W tej ciąży też jakas słaba mam odporność ciepło, a ja już drugi raz choruje na gardło i kaszel, gdzie niby nic nie widzi lekarz, a mnie boli jak cholera. W poprzedniej ciąży większość ciąży wypadało na zimę i nie chorowałam ani razu, nawet przy dwóch latach kp tylko dwa razy byłam chora i to na covid, gdzie podobno inni mają słabsza odporność wtedy, a teraz co chwilę czuje, że coś mnie bierze.Starania od 11.2017r.
-Laparoskopia z powodu zapalenia otrzewnej miednicy mniejszej, skutek: brak prawego jajowodu, lewy drożny.
-Insulinooporność
-lekkie PCOS
04-05.19r - Lametta + Ovitrelle, glucophage
06.19r. - torbiele, miesięczną przerwa w staraniach
07-10.19r - Lametta + Ovitrelle, glucophage (6cs)
20.11.19r. - 1 cykl z clo i IUI (7cs) 😥
16.12.19r. - 2 IUI menopur (8cs) 😥
01.20r. - lametta na własną rękę
02-05.20r. - starania bez leków (10-13cs) torbiel czekoladowa po lewej stronie
22.06.20r. - transfer 4ab
8dpt - beta 114.09 🥰
11dpt - beta 301.78 🥰
18dpt - beta 3258.58 🥰
synuś 💙
23.02.23r. transfer 3BB🐣
6dpt - beta 19 / prog 20.60 🥰
8dpt - beta 56 🥰
13dpt - beta 593 🥰
15dpt - beta 1654 🥰
20dpt - beta 7314 🥰
Drugi synuś 🩵
Zostały jeszcze ❄❄❄❄ -
Silvia wrote:AsiaiHelenka - dobrze pamiętam, że jesteś z Ostrołęki? Tam uczyłam się jeździć i zdawałam prawo jazdy, dobrze wspominam te czasy, gdzie się Lką jeździło po Ostrołęce 🙂 ode mnie jest to 60 km.
Ja po połówkowych. Dzidziuś tak kiepsko jest ułożony plus moja otyłość, że znowu prenatalne kiepsko. Nie widać dokładnie pracy serca i w ogóle nie można było dojrzeć noska, więc za półtora tygodnia znowu wizyta w Białymstoku, może dziecko się obkręci i uspokoi mnie 🫣 jak nie to mam dostać skierowanie na echo serca płodu dla pewności. Nifty wykluczyło najpoważniejsze wady, ale boje się, że może serduszko chore, skoro na prenatalnych wysoka przezierność karkowa wychodziła, jak na złość nie był w stanie lekarz sprawdzić dokładnie tego serca i buźki 😢
Gdzie można zrobić echo serca płodu interesują mnie Warszawa i Białystok, ktoś coś wie, poleca ?
A tak to po staremu, jakoś czas mi zasuwa, nie mialam czasu tu zaglądać, bo ciągle jakieś wizyty po lekarzach. Z młodym byłam u chirurga, bo kilka miesięcy temu mu wyszedl jakiś guzek w mosznie, teraz na kontroli palpacyjnie go nie wykryli, ale dla pewności trzeba zrobić USG i znowu na wizytę, przez to że to sezon urlopowy nie dało się jednego dnia, więc czekają mnie też dwie wizyty w Warszawie. Jeszcze moje wizyty po lekarzach, ta dodatkowa połówkowa, kardiolog, znowu ginekolog w między czasie zmienić chciałam na jakiegoś bliżej mnie i mam umówionego już, pod koniec miesiąca. Znowu mam cały lipiec zawalony, bo co tydzień minimum jedna, dwie wycieczki po lekarzach i to jeszcze większość 100 km w jedną stronę 🫣 chciałam jechać na mazury do dziadków chociaż na tydzień z synkiem, ale nie ma kiedy, bo ciągle te wizyty, a mąż jak wróci do pracy to tylko w weekend może nas zawieść i w następny albo za dwa dopiero przywieść do domu, bo będzie w delegacjach i znowu niedługo zostaniemy sami z synkiem. Może w sierpniu się uda, może już trochę odpoczniemy od tych lekarzy. W tej ciąży też jakas słaba mam odporność ciepło, a ja już drugi raz choruje na gardło i kaszel, gdzie niby nic nie widzi lekarz, a mnie boli jak cholera. W poprzedniej ciąży większość ciąży wypadało na zimę i nie chorowałam ani razu, nawet przy dwóch latach kp tylko dwa razy byłam chora i to na covid, gdzie podobno inni mają słabsza odporność wtedy, a teraz co chwilę czuje, że coś mnie bierze.
Echo serduszka miałam robione w ciąży z Helką w mastermedzie w Białymstoku. Bo też miałam przezierność karkową w górnych granicach normy. Tam przyjeżdża jakiś specjalista z Warszawy. I powtórzone na późniejszym etapie ciąży ale już nie pamiętam w którym tygodniu. Kurcze wiem co przeżywasz bo miałam tak z Helką. Teraz czekam jeszcze na wyniki z krwi powinny być w tym tygodniu i podejmiemy decyzję czy robimy nifty czy odpuszczamy.
Sezon urlopowy potrafi pokrzyżować mocno plany, ale dobrze, że nie ma teraz guzka. Coś z tymi guzkami jest bo Hela do roku czasu miała na jajnikach 3 torbiele . Byliśmy w czd w Wawie to się wchłonęły
My już w domku. Ogarnęłam walizki i padłam że zmęczeniaSilvia lubi tę wiadomość
-
Silvia kalendarz sobie kup 😉.
Ja musze zapisywac ci kiedy i gdzie... w innym wypadku polowe rzeczy bym zapomniala.
Mam nadzieje, ze jednak wszystki dobrze bedzie z dzidziusiem i uspokoisz sie !
Trzymam kciuki za kolejna wizyte. Koniecznie daj znac !
Córeczka 36+5tc 2300g 52cm miłości 🥰 16.03.2021r
Synek 39+0tc 3820g 57cm miłości🥰 1.12.2022r
°1IUI 15.08.2017°2IUI 18.09.2017°3IUI 19.12.2017
♦️ #1ivf AID 21.11.18cykl rozpoczęty icsi |9.12transfer 23.01.19r [*] 8tc6d puste jajo
♦️#2ivf AID icsi 31.05.2019 (8Ax2) 3dniowycb
♦️#3 ivf AID KRIOBANK 4.05.2020 protokół dlugi¦20.06.2020r punkcja. Mam❄️❄️❄️❄️
🌺 17.07.20r FET 3AA, wlew + emryoglue
5dpt II blada kreska ¦7dpt bHCG 55/Prg 39¦11dpt bHCG 314/pgr 38¦14dpt bHCG 726/prg 26.05¦17dpt bHCG 2022¦27dpt ♥️127/min
♦️19.02.2022r transfer 2BB cb
♦️18.03.2022r transfer 1BB i morula
4dpt II kreska,5dpt bHcg 24,prog 33.20,7dpt bHcg 62,10dpt bHcg 202.90,prog 46.430 INNE LABO,12dpt bHcg 457,15dpt bHcg 1479,pog 23.60,28dpt ❤ 129/min, 12t4d 6.41cm ❤️162/min -
Evie wrote:Tyś, wysłałam Ci zaproszenie do przyjaciółek
Współczuję całej tej sytuacji z hiperką, teraz jeszcze to zapalenie, no nie masz łatwo... Ale oby ten Twój kropeczek Ci to wynagrodził
Pamiętaj, że wystarczy tylko jeden dobry, trzymam mocno kciuki, aby ten okazał się tym właściwym
Wysłałam wiadomośćEvie lubi tę wiadomość
————————-
Ona 35, cykle OK, hiperprolaktynemia czynnościowa
On 38, słabe parametry. Czynnik męski, jako przyczyna niepowodzeń.
Chłopiec 💙 termin 7.04.2024
20 dpt 8833 prog 50.80
17 dpt 3412 prog 59.60
12 dpt 408.8 progr 53.07
10 dpt bhcg 136.9 prog 30.46
8dpt bhcg 58.1 prog 46.28
VII transfer mrozaczka. Cykl naturalny.
VI 2023 stymulacja Gameta, pobieranie jajeczek. 17 pobrano, 10 zaplodniono. IMSI-MSOME. Tylko jedna ❄️ 4BA. Transfer odroczony. Hiperka 🥲
V 2022 CP, usunięcie jajowodu
2016 naturalnie 👶🏼 -
Hej ja dziś cały dzień poza domem, dobrze zrobiło przewietrzyć głowę i przyszła 🐵 ale jest tak mega obfita jak w życiu 😳 czy to objaw „po hiperstymulacji”? Chociaż jadłam pare dni acard na to zapalenie żył po wenflonie 🙄 to w sunie by się kleiło…
Także jutro progesteron badam i jak poniżej 1 to lecimy z tematem 🫣…————————-
Ona 35, cykle OK, hiperprolaktynemia czynnościowa
On 38, słabe parametry. Czynnik męski, jako przyczyna niepowodzeń.
Chłopiec 💙 termin 7.04.2024
20 dpt 8833 prog 50.80
17 dpt 3412 prog 59.60
12 dpt 408.8 progr 53.07
10 dpt bhcg 136.9 prog 30.46
8dpt bhcg 58.1 prog 46.28
VII transfer mrozaczka. Cykl naturalny.
VI 2023 stymulacja Gameta, pobieranie jajeczek. 17 pobrano, 10 zaplodniono. IMSI-MSOME. Tylko jedna ❄️ 4BA. Transfer odroczony. Hiperka 🥲
V 2022 CP, usunięcie jajowodu
2016 naturalnie 👶🏼 -
Ann🔆 wrote:😅Mam nadzieje jednak, że końcu ktoś się tam mną zaopiekuje i nie będę się musiała tak spinać i martwić do końca. Liczę bardzo na panią doc, o której Ci pisałam. Wizyta u niej już za 2 tygodnie, będzie rozpisywać stymulacje tak jak chciałam🥳
Dziękuję za wsparcie, ja spodziewałam się tej małpy, chociaż nie ukrywam, że po cichu gdzieś tam w głębi liczyłam na jakiś maleńki cud.
Mój synek to zachwycony tym wyjazdem. Pierwsze co powiedział jak zobaczył morze „mało dody”😂😂
A jak u Ciebie Evie?
Może gdzieś się miniemy na korytarzuja będę teraz obficie chodzic pewnie na monitoring przed transferem… 😅
————————-
Ona 35, cykle OK, hiperprolaktynemia czynnościowa
On 38, słabe parametry. Czynnik męski, jako przyczyna niepowodzeń.
Chłopiec 💙 termin 7.04.2024
20 dpt 8833 prog 50.80
17 dpt 3412 prog 59.60
12 dpt 408.8 progr 53.07
10 dpt bhcg 136.9 prog 30.46
8dpt bhcg 58.1 prog 46.28
VII transfer mrozaczka. Cykl naturalny.
VI 2023 stymulacja Gameta, pobieranie jajeczek. 17 pobrano, 10 zaplodniono. IMSI-MSOME. Tylko jedna ❄️ 4BA. Transfer odroczony. Hiperka 🥲
V 2022 CP, usunięcie jajowodu
2016 naturalnie 👶🏼 -
Silvia wrote:AsiaiHelenka - dobrze pamiętam, że jesteś z Ostrołęki? Tam uczyłam się jeździć i zdawałam prawo jazdy, dobrze wspominam te czasy, gdzie się Lką jeździło po Ostrołęce 🙂 ode mnie jest to 60 km.
Ja po połówkowych. Dzidziuś tak kiepsko jest ułożony plus moja otyłość, że znowu prenatalne kiepsko. Nie widać dokładnie pracy serca i w ogóle nie można było dojrzeć noska, więc za półtora tygodnia znowu wizyta w Białymstoku, może dziecko się obkręci i uspokoi mnie 🫣 jak nie to mam dostać skierowanie na echo serca płodu dla pewności. Nifty wykluczyło najpoważniejsze wady, ale boje się, że może serduszko chore, skoro na prenatalnych wysoka przezierność karkowa wychodziła, jak na złość nie był w stanie lekarz sprawdzić dokładnie tego serca i buźki 😢
Gdzie można zrobić echo serca płodu interesują mnie Warszawa i Białystok, ktoś coś wie, poleca ?
A tak to po staremu, jakoś czas mi zasuwa, nie mialam czasu tu zaglądać, bo ciągle jakieś wizyty po lekarzach. Z młodym byłam u chirurga, bo kilka miesięcy temu mu wyszedl jakiś guzek w mosznie, teraz na kontroli palpacyjnie go nie wykryli, ale dla pewności trzeba zrobić USG i znowu na wizytę, przez to że to sezon urlopowy nie dało się jednego dnia, więc czekają mnie też dwie wizyty w Warszawie. Jeszcze moje wizyty po lekarzach, ta dodatkowa połówkowa, kardiolog, znowu ginekolog w między czasie zmienić chciałam na jakiegoś bliżej mnie i mam umówionego już, pod koniec miesiąca. Znowu mam cały lipiec zawalony, bo co tydzień minimum jedna, dwie wycieczki po lekarzach i to jeszcze większość 100 km w jedną stronę 🫣 chciałam jechać na mazury do dziadków chociaż na tydzień z synkiem, ale nie ma kiedy, bo ciągle te wizyty, a mąż jak wróci do pracy to tylko w weekend może nas zawieść i w następny albo za dwa dopiero przywieść do domu, bo będzie w delegacjach i znowu niedługo zostaniemy sami z synkiem. Może w sierpniu się uda, może już trochę odpoczniemy od tych lekarzy. W tej ciąży też jakas słaba mam odporność ciepło, a ja już drugi raz choruje na gardło i kaszel, gdzie niby nic nie widzi lekarz, a mnie boli jak cholera. W poprzedniej ciąży większość ciąży wypadało na zimę i nie chorowałam ani razu, nawet przy dwóch latach kp tylko dwa razy byłam chora i to na covid, gdzie podobno inni mają słabsza odporność wtedy, a teraz co chwilę czuje, że coś mnie bierze.
Cześć SIlvaMiło znów Cię słyszeć
Jeśli chodzi o samousg połówkowe to bardzo ale to bardzo polecam dr n. med. Urszula Nowacka
przyjmuje w klinice Feminature. Jest super specjalistą, z wizyty u niej wyszliśmy z pełną teczką zdjęć dziecka, przeglądała po kolei każdy układ dziecka. Do tego fajna, miła babka po prostu. Tylko musiałabyś zadzwonić tam czy robi też echo serca płodu.
Mam nadzieję, że udała Ci się złapać jednak chwilkę oddechu w tej ciąży. Na kiedy dokładnie masz termin?Kriobank Białystok
07.08.2021 punkcja
12.08.2021 transfer dwóch 5dniowych zarodków 4BB; został 1 ❄️
🍀 6 dpt beta 48,progesteron 38
🍀 8 dpt beta 143, progesteron 51
🍀10 dpt beta 347, progesteron 48 (inne laboratorium)
🍀12 dpt beta 761, progesteron 60
🍀16 dpt beta 2360, progesteron 34
🍀19 dpt beta 6177, progesteron 47
🍀21 dpt beta 8079, progesteron 49
🍀25 dpt beta 23125, progesteron 50
27.09 => 9t2d maluch mierzy już 2,5cm, serduszko bije mocno 180 u/m
04.10=> 10t2d maluch mierzy już 3,8cm, serduszko bije 181 u/m
19.10 => Sanko i Nifty => zdrowy chłopak 💚💚💚
19.10 => USG genetyczne => wszystko dobrze, maluch mierzy już 6,5 cm, serduszko bije 169 ud/m
Maj 2022 Oto jestem 💗💗💗
-
My byliśmy w sobotę na wizycie w Kriobanku. Lekarka stwierdziła, że jest jeden wzrostowy pęcherzyk, będziemy próbować go wystymulować. Dostałam mensinorm na 4 dni a od jutra mam wziąć jeszcze dwa oralgutan. Kolejna wizyta/pogląd w środę. Gdyby rósł, to punkcja pewnie piątek/sobota i wtedy też ta mezoterapia jajników od razu.
Generalnie spędziliśmy miły dzień w sobotę, bo po wizycie poszliśmy na śniadanko (ja musiałam być na czczo na wypadek punkcji) do Bułka z Masłem i można powiedzieć, że to była taka nasza mała randeczkaMały został z Ciocią w warszawie.
Wstąpił we mnie dzień nadziei, ale staram się nie nakręcać, bo wiadomo jak jest ...
Ale moja sąsiadka urodziła właśnie pierwsze dziecko, córeczkę i powiem Wam, że mega mi to pobudza pragnienie urodzenie kolejnego dziecka .... Jakoś tak mam wrażenie, że ten czas , ten pierwszy rok z synkiem a zwłaszcza te początkowe miesiące tak szybko mi minęły, że już nic z nich nie pamiętamA poza tym ten poród był dla mnie taką nowością, takim przeżyciem (pomimo wszystkich księżek, kursów, itp), że bardzo się zaskoczyłam. I mam wrażenie, że zamiast być tu i teraz i to celebrować to ja jakoś walczyłam o przeżycie... Fizycznie było mi bardzo ciężko i też bardzo walczyliśmy o karmienie piersią (chyba to mi chyba przysłoniło wszystko właśnie
) plus rehabilitacja syna...Chciałabym bardzo przeżyć to jeszcze raz... Teraz już tak świadomie bardziej, w pełnym oczekiwaniu na to co będzie ... Pewnie może się Wam wydawać troszkę niezrozumiałe co piszę ale tak czuję
Sto_krotka lubi tę wiadomość
Kriobank Białystok
07.08.2021 punkcja
12.08.2021 transfer dwóch 5dniowych zarodków 4BB; został 1 ❄️
🍀 6 dpt beta 48,progesteron 38
🍀 8 dpt beta 143, progesteron 51
🍀10 dpt beta 347, progesteron 48 (inne laboratorium)
🍀12 dpt beta 761, progesteron 60
🍀16 dpt beta 2360, progesteron 34
🍀19 dpt beta 6177, progesteron 47
🍀21 dpt beta 8079, progesteron 49
🍀25 dpt beta 23125, progesteron 50
27.09 => 9t2d maluch mierzy już 2,5cm, serduszko bije mocno 180 u/m
04.10=> 10t2d maluch mierzy już 3,8cm, serduszko bije 181 u/m
19.10 => Sanko i Nifty => zdrowy chłopak 💚💚💚
19.10 => USG genetyczne => wszystko dobrze, maluch mierzy już 6,5 cm, serduszko bije 169 ud/m
Maj 2022 Oto jestem 💗💗💗
-
Evie zrozumiałe i to bardzo bo odczucia mam podobne. Teraz na spokojnie to przeżyć , mając świadomość co mnie czeka ... I nie nakręcając się na nic. Mam nadzieję ogromną , że Wam się uda 🤞🤞🤞
Evie, Sto_krotka lubią tę wiadomość
-
Evie wrote:My byliśmy w sobotę na wizycie w Kriobanku. Lekarka stwierdziła, że jest jeden wzrostowy pęcherzyk, będziemy próbować go wystymulować. Dostałam mensinorm na 4 dni a od jutra mam wziąć jeszcze dwa oralgutan. Kolejna wizyta/pogląd w środę. Gdyby rósł, to punkcja pewnie piątek/sobota i wtedy też ta mezoterapia jajników od razu.
Generalnie spędziliśmy miły dzień w sobotę, bo po wizycie poszliśmy na śniadanko (ja musiałam być na czczo na wypadek punkcji) do Bułka z Masłem i można powiedzieć, że to była taka nasza mała randeczkaMały został z Ciocią w warszawie.
Wstąpił we mnie dzień nadziei, ale staram się nie nakręcać, bo wiadomo jak jest ...
Ale moja sąsiadka urodziła właśnie pierwsze dziecko, córeczkę i powiem Wam, że mega mi to pobudza pragnienie urodzenie kolejnego dziecka .... Jakoś tak mam wrażenie, że ten czas , ten pierwszy rok z synkiem a zwłaszcza te początkowe miesiące tak szybko mi minęły, że już nic z nich nie pamiętamA poza tym ten poród był dla mnie taką nowością, takim przeżyciem (pomimo wszystkich księżek, kursów, itp), że bardzo się zaskoczyłam. I mam wrażenie, że zamiast być tu i teraz i to celebrować to ja jakoś walczyłam o przeżycie... Fizycznie było mi bardzo ciężko i też bardzo walczyliśmy o karmienie piersią (chyba to mi chyba przysłoniło wszystko właśnie
) plus rehabilitacja syna...Chciałabym bardzo przeżyć to jeszcze raz... Teraz już tak świadomie bardziej, w pełnym oczekiwaniu na to co będzie ... Pewnie może się Wam wydawać troszkę niezrozumiałe co piszę ale tak czuję
To trzymam kciuki !
No ti w srode razem jestesmy. Tyle ze ja na 8.45 cos takiego.
✊️✊️✊️✊️✊️🍀🍀🍀🍀🍀🍀Córeczka 36+5tc 2300g 52cm miłości 🥰 16.03.2021r
Synek 39+0tc 3820g 57cm miłości🥰 1.12.2022r
°1IUI 15.08.2017°2IUI 18.09.2017°3IUI 19.12.2017
♦️ #1ivf AID 21.11.18cykl rozpoczęty icsi |9.12transfer 23.01.19r [*] 8tc6d puste jajo
♦️#2ivf AID icsi 31.05.2019 (8Ax2) 3dniowycb
♦️#3 ivf AID KRIOBANK 4.05.2020 protokół dlugi¦20.06.2020r punkcja. Mam❄️❄️❄️❄️
🌺 17.07.20r FET 3AA, wlew + emryoglue
5dpt II blada kreska ¦7dpt bHCG 55/Prg 39¦11dpt bHCG 314/pgr 38¦14dpt bHCG 726/prg 26.05¦17dpt bHCG 2022¦27dpt ♥️127/min
♦️19.02.2022r transfer 2BB cb
♦️18.03.2022r transfer 1BB i morula
4dpt II kreska,5dpt bHcg 24,prog 33.20,7dpt bHcg 62,10dpt bHcg 202.90,prog 46.430 INNE LABO,12dpt bHcg 457,15dpt bHcg 1479,pog 23.60,28dpt ❤ 129/min, 12t4d 6.41cm ❤️162/min -
Evie wrote:Cześć SIlva
Miło znów Cię słyszeć
Jeśli chodzi o samousg połówkowe to bardzo ale to bardzo polecam dr n. med. Urszula Nowacka
przyjmuje w klinice Feminature. Jest super specjalistą, z wizyty u niej wyszliśmy z pełną teczką zdjęć dziecka, przeglądała po kolei każdy układ dziecka. Do tego fajna, miła babka po prostu. Tylko musiałabyś zadzwonić tam czy robi też echo serca płodu.
Mam nadzieję, że udała Ci się złapać jednak chwilkę oddechu w tej ciąży. Na kiedy dokładnie masz termin?
Cześć podobno te echo serca płodu to ginekolodzy nie robią, tylko kardiolog prenatalny. Termin na 11 listopada 😁
Powodzenia ❤️ ja też mam wrażenie, że za mało cieszyłam się tymi pierwszymi chwilami, wydawało mi się wtedy, że jest mi tak ciężko i nie ogarniam nowej rzeczywistości, a jak jeszcze tak jak piszesz po drodze miałaś trudności to faktycznie te dni wyglądać mogły jak walka o przetrwanie. Nie wiem jak to jest, że widok małych dzieci powoduje, że znowu chce się być w ciąży i bujać takie malenstwo i się zapomina o tych bezsennych nocach 🫣😅
Mojanadzieja- kalendarz to moja podstawa już od wielu lat 😅 a już i tak miejsca czasem w nim brakuje, a mi głowy żeby sprawdzać systematycznie 😅😅😅 mam wrażenie, że z wiekiem jestem bardziej rozstrzepana 🤣 powodzenia na wizycie, żeby wszystko dobrze wyszło.Starania od 11.2017r.
-Laparoskopia z powodu zapalenia otrzewnej miednicy mniejszej, skutek: brak prawego jajowodu, lewy drożny.
-Insulinooporność
-lekkie PCOS
04-05.19r - Lametta + Ovitrelle, glucophage
06.19r. - torbiele, miesięczną przerwa w staraniach
07-10.19r - Lametta + Ovitrelle, glucophage (6cs)
20.11.19r. - 1 cykl z clo i IUI (7cs) 😥
16.12.19r. - 2 IUI menopur (8cs) 😥
01.20r. - lametta na własną rękę
02-05.20r. - starania bez leków (10-13cs) torbiel czekoladowa po lewej stronie
22.06.20r. - transfer 4ab
8dpt - beta 114.09 🥰
11dpt - beta 301.78 🥰
18dpt - beta 3258.58 🥰
synuś 💙
23.02.23r. transfer 3BB🐣
6dpt - beta 19 / prog 20.60 🥰
8dpt - beta 56 🥰
13dpt - beta 593 🥰
15dpt - beta 1654 🥰
20dpt - beta 7314 🥰
Drugi synuś 🩵
Zostały jeszcze ❄❄❄❄ -
Silvia wrote:Cześć podobno te echo serca płodu to ginekolodzy nie robią, tylko kardiolog prenatalny. Termin na 11 listopada 😁
Powodzenia ❤️ ja też mam wrażenie, że za mało cieszyłam się tymi pierwszymi chwilami, wydawało mi się wtedy, że jest mi tak ciężko i nie ogarniam nowej rzeczywistości, a jak jeszcze tak jak piszesz po drodze miałaś trudności to faktycznie te dni wyglądać mogły jak walka o przetrwanie. Nie wiem jak to jest, że widok małych dzieci powoduje, że znowu chce się być w ciąży i bujać takie malenstwo i się zapomina o tych bezsennych nocach 🫣😅
Mojanadzieja- kalendarz to moja podstawa już od wielu lat 😅 a już i tak miejsca czasem w nim brakuje, a mi głowy żeby sprawdzać systematycznie 😅😅😅 mam wrażenie, że z wiekiem jestem bardziej rozstrzepana 🤣 powodzenia na wizycie, żeby wszystko dobrze wyszło.
Dziekuje i wzajemnie .
Tak z Evie miniemy sie na wizytach.
Jestem przed okresem to tez jestem ciekawa. Kiedy nastapi. Oby po srodzie najwczesniej.
Oby na zlosc wczesniej nie przyszlam choc tydziej temu mialam podobno dnj plodne. Bo juz nie wiem co dzieje sie.
No tak. Ja chyba bardziej ciapowata jestem i z wiekiem bardziej zapominam... o wszystkim. Nawet o zakupach. I maz musi robic pozniej dodatkowo.
Na dodatek humory corki robia swoje. To wulkan energii na dodatek. Mam sofome i gomore w chacie !
Mam dietetyka na dodatek 14 lipca z rana. I powiem o tych moich nerwach i zajadaniu ich.
Przy corce cokolwiek musze zjesc. Dzisiaj maz jak odezwie sie poprosze aby od razu do sklepu pojechal bulkj z makiem mi kupil. Bo nerwowo nie wytrzymuje.
O tako jak jestem gdzies moge nie jesc. Ale w domu... to jest masakra. Corka daje popalic. Dla brata nawet drzemki spokojnej nie daje... szaleje. Szafki otwiera i zamyka tak glosno ze i mi siadaja nerwy. Staram sie nie zwracac uwagi. Ale wiadomo. Jak maly spi. Staramnsie ja wyprowadzic z pokoju i uspokoic. Wytlumaczyc. Ale ona drze sie po chwili jak przescieradlo stare 😅🙈🤦♀️🥲. A ja chetnie usiadlabym i olakala z nia . No i musze zjesc mam chcice . To co z tegi ze zupe gotuje. Musze kurna zjesc !Córeczka 36+5tc 2300g 52cm miłości 🥰 16.03.2021r
Synek 39+0tc 3820g 57cm miłości🥰 1.12.2022r
°1IUI 15.08.2017°2IUI 18.09.2017°3IUI 19.12.2017
♦️ #1ivf AID 21.11.18cykl rozpoczęty icsi |9.12transfer 23.01.19r [*] 8tc6d puste jajo
♦️#2ivf AID icsi 31.05.2019 (8Ax2) 3dniowycb
♦️#3 ivf AID KRIOBANK 4.05.2020 protokół dlugi¦20.06.2020r punkcja. Mam❄️❄️❄️❄️
🌺 17.07.20r FET 3AA, wlew + emryoglue
5dpt II blada kreska ¦7dpt bHCG 55/Prg 39¦11dpt bHCG 314/pgr 38¦14dpt bHCG 726/prg 26.05¦17dpt bHCG 2022¦27dpt ♥️127/min
♦️19.02.2022r transfer 2BB cb
♦️18.03.2022r transfer 1BB i morula
4dpt II kreska,5dpt bHcg 24,prog 33.20,7dpt bHcg 62,10dpt bHcg 202.90,prog 46.430 INNE LABO,12dpt bHcg 457,15dpt bHcg 1479,pog 23.60,28dpt ❤ 129/min, 12t4d 6.41cm ❤️162/min -
Hejka! Ja w weekend byłam poza zasięgiem, mieliśmy ognisko i spędziliśmy czas na działce układając kanalizację
Budowa idzie całkiem nieźle. Robimy, ile się da, może niedługo już nie będę mogła zbyt wiele pomóc, a przynajmniej taką mamy nadzieję... Bo dziś byłam w klinice. Scratching się odbył i dostałam rozpiskę do transferu. Po tych przebojach aż nie mogę uwierzyć, że to się dzieje, ale o dziwo jestem zupełnie spokojna. Póki co
Jeśli wszystko będzie dobrze, to transfer tuż tuż.
Mojanadzieja, Evie, Ann🔆, Sto_krotka lubią tę wiadomość
👩36 lat 🧑39 lat
1 ❄️
7 dpt - beta <1 💔
8.02.2025 - transfer blastocysty 2.1.1 🤞❤️
14.09.2024 - transfer blastocysty ❄️
9 dtp - beta 32 mIU/ml
11 dpt - beta 75 mIU/ml
13 dpt - beta 225 mIU/ml
16 dpt - beta 1028 mIU/ml
18 dpt - beta 1804 mIU/ml
20 dpt - beta 2872 mIU/ml
24 dpt - pęcherzyk 0,94 cm
14.10 - pusty pęcherzyk 💔
kwalifikacja z MZ - 10.06
21.08.2023 - transfer blastocysty 3AA ❄️ 💔
lipiec 2023 - transfer odwołany - za niski progesteron 😞
luty 2023 - poronienie naturalnej ciąży
22.07.2019 - urodził się Leon
13.11.2018 - transfer blastocysty 4AA
październik 2018 - Salve - ivf
sierpień 2018 - histeroskopia ok
kwiecień 2017 - hsg ok
starania od 2014 -
TyŚ wrote:Hej ja dziś cały dzień poza domem, dobrze zrobiło przewietrzyć głowę i przyszła 🐵 ale jest tak mega obfita jak w życiu 😳 czy to objaw „po hiperstymulacji”? Chociaż jadłam pare dni acard na to zapalenie żył po wenflonie 🙄 to w sunie by się kleiło…
Także jutro progesteron badam i jak poniżej 1 to lecimy z tematem 🫣…
To ten acardA poza tym jak się czujesz?
👩36 lat 🧑39 lat
1 ❄️
7 dpt - beta <1 💔
8.02.2025 - transfer blastocysty 2.1.1 🤞❤️
14.09.2024 - transfer blastocysty ❄️
9 dtp - beta 32 mIU/ml
11 dpt - beta 75 mIU/ml
13 dpt - beta 225 mIU/ml
16 dpt - beta 1028 mIU/ml
18 dpt - beta 1804 mIU/ml
20 dpt - beta 2872 mIU/ml
24 dpt - pęcherzyk 0,94 cm
14.10 - pusty pęcherzyk 💔
kwalifikacja z MZ - 10.06
21.08.2023 - transfer blastocysty 3AA ❄️ 💔
lipiec 2023 - transfer odwołany - za niski progesteron 😞
luty 2023 - poronienie naturalnej ciąży
22.07.2019 - urodził się Leon
13.11.2018 - transfer blastocysty 4AA
październik 2018 - Salve - ivf
sierpień 2018 - histeroskopia ok
kwiecień 2017 - hsg ok
starania od 2014 -
Smerfelinka wrote:Hejka! Ja w weekend byłam poza zasięgiem, mieliśmy ognisko i spędziliśmy czas na działce układając kanalizację
Budowa idzie całkiem nieźle. Robimy, ile się da, może niedługo już nie będę mogła zbyt wiele pomóc, a przynajmniej taką mamy nadzieję... Bo dziś byłam w klinice. Scratching się odbył i dostałam rozpiskę do transferu. Po tych przebojach aż nie mogę uwierzyć, że to się dzieje, ale o dziwo jestem zupełnie spokojna. Póki co
Jeśli wszystko będzie dobrze, to transfer tuż tuż.
Smerfelinka lubi tę wiadomość