Walczymy o rodzeństwo ❤️💪
-
WIADOMOŚĆ
-
Cytuj / Edytuj / Zgłoś
Cześć Dziewczyny,
Mam 33 lata.
Mam już 4letniego synka Teodorka, wcześniej byłam tutaj jak z mężem się staraliśmy-miałam wtedy 2 stymulacje owulacji: estrofem,clo-pierwsza udana,ale ciąża biochemiczna plus wielka torbiel 7cm na prawym jajniku i musiałam czekać 3 cykle,żeby się wchłonęła i podeszliśmy jeszcze raz we wrześniu 2018-lekarz dołączył pregnyl na pęknięcie pęcherzyka i się udało.Urodzilam w czerwcu 2019.
Od grudnia 2022 podeszłam jeszcze raz do stymulacji owulacji,niestety żadna się nie udała-miałam łącznie 4.Pęcherzyki były,pękały,ale mimo to nic nie wychodziło więc udaliśmy się do kliniki leczenia niepłodności Gameta Łódź.Zrobiliśmy badania - wszystko w porządku.Mąż miał w lutym badane nasienie i wyszło z morfologi 4% plemnikow o prawidłowej budowie,teraz w sierpniu powtórzone I było już 12%. Pani doktor podjęła decyzję o inseminacji. 31 sierpnia miałam robioną drożność-wszystko w porządku i 2 września inseminacja. W piątek wieczorem podałam sobie ovitrelle i w sobotę pojechaliśmy na inseminacje. Na usg pecherzyki jeszcze nie pękły- jeden na lewym jajniku 18mm i 2 na prawym 18mm i 20mm i Pani doktor mówiła,że jest jeszcze czwarty,który dojrzał. Endometrium 9mm. 13 dxien cyklu.Zobaczymy czy się uda,ale mam mieszane uczuciatest mam zrobić 16go września.
BeataW.
Poważnie zaczęliśmy myśleć o byciu rodzicami w październiku 2017 r. Biorę bromergon,na hiperprolaktynemie czynnościową,pierwszy cykl stymulowany w maju-ciąża biochemiczna... -
U nas wychodzimy na prostą z chorobami 💪 ale w nocy standardowo pobudka musiała być 😁
Mnie za to pobolewa już wszystko, chyba mnie młody w brzuchu uciska i tak to kuje, co chwilę brzucho się stawia, nogi to co noc mi dokuczają przez skurcze, a później w dzień bolą, w pierwszej ciąży miałam wrażenie, że nie jest to aż tak bolesne, jak w tej 🫣 w ogóle wiele rzeczy teraz jest na opak, a tamtej ciąży wielki brzuch, dzidziuś też duży, ale w tej brzuch mniejszy, przytyłam mniej, ale startowałam z wiekszej wagi, a synuś jeszcze większy z USG, niż starszak na jego etapie. W tamtej ciąży dużo leżałam, a i tak szyjka leciała, w tej na szczęście ciągle długa, a stawiałam, że będzie podobnie.
Beatko powodzenia 💪Starania od 11.2017r.
-Laparoskopia z powodu zapalenia otrzewnej miednicy mniejszej, skutek: brak prawego jajowodu, lewy drożny.
-Insulinooporność
-lekkie PCOS
04-05.19r - Lametta + Ovitrelle, glucophage
06.19r. - torbiele, miesięczną przerwa w staraniach
07-10.19r - Lametta + Ovitrelle, glucophage (6cs)
20.11.19r. - 1 cykl z clo i IUI (7cs) 😥
16.12.19r. - 2 IUI menopur (8cs) 😥
01.20r. - lametta na własną rękę
02-05.20r. - starania bez leków (10-13cs) torbiel czekoladowa po lewej stronie
22.06.20r. - transfer 4ab
8dpt - beta 114.09 🥰
11dpt - beta 301.78 🥰
18dpt - beta 3258.58 🥰
synuś 💙
23.02.23r. transfer 3BB🐣
6dpt - beta 19 / prog 20.60 🥰
8dpt - beta 56 🥰
13dpt - beta 593 🥰
15dpt - beta 1654 🥰
20dpt - beta 7314 🥰
Drugi synuś 🩵
Zostały jeszcze ❄❄❄❄ -
BeataW. wrote:Cytuj / Edytuj / Zgłoś
Cześć Dziewczyny,
Mam 33 lata.
Mam już 4letniego synka Teodorka, wcześniej byłam tutaj jak z mężem się staraliśmy-miałam wtedy 2 stymulacje owulacji: estrofem,clo-pierwsza udana,ale ciąża biochemiczna plus wielka torbiel 7cm na prawym jajniku i musiałam czekać 3 cykle,żeby się wchłonęła i podeszliśmy jeszcze raz we wrześniu 2018-lekarz dołączył pregnyl na pęknięcie pęcherzyka i się udało.Urodzilam w czerwcu 2019.
Od grudnia 2022 podeszłam jeszcze raz do stymulacji owulacji,niestety żadna się nie udała-miałam łącznie 4.Pęcherzyki były,pękały,ale mimo to nic nie wychodziło więc udaliśmy się do kliniki leczenia niepłodności Gameta Łódź.Zrobiliśmy badania - wszystko w porządku.Mąż miał w lutym badane nasienie i wyszło z morfologi 4% plemnikow o prawidłowej budowie,teraz w sierpniu powtórzone I było już 12%. Pani doktor podjęła decyzję o inseminacji. 31 sierpnia miałam robioną drożność-wszystko w porządku i 2 września inseminacja. W piątek wieczorem podałam sobie ovitrelle i w sobotę pojechaliśmy na inseminacje. Na usg pecherzyki jeszcze nie pękły- jeden na lewym jajniku 18mm i 2 na prawym 18mm i 20mm i Pani doktor mówiła,że jest jeszcze czwarty,który dojrzał. Endometrium 9mm. 13 dxien cyklu.Zobaczymy czy się uda,ale mam mieszane uczuciatest mam zrobić 16go września.
Witamy. Trzymam kciuki ! I czekamy na wiesci.Córeczka 36+5tc 2300g 52cm miłości 🥰 16.03.2021r
Synek 39+0tc 3820g 57cm miłości🥰 1.12.2022r
°1IUI 15.08.2017°2IUI 18.09.2017°3IUI 19.12.2017
♦️ #1ivf AID 21.11.18cykl rozpoczęty icsi |9.12transfer 23.01.19r [*] 8tc6d puste jajo
♦️#2ivf AID icsi 31.05.2019 (8Ax2) 3dniowycb
♦️#3 ivf AID KRIOBANK 4.05.2020 protokół dlugi¦20.06.2020r punkcja. Mam❄️❄️❄️❄️
🌺 17.07.20r FET 3AA, wlew + emryoglue
5dpt II blada kreska ¦7dpt bHCG 55/Prg 39¦11dpt bHCG 314/pgr 38¦14dpt bHCG 726/prg 26.05¦17dpt bHCG 2022¦27dpt ♥️127/min
♦️19.02.2022r transfer 2BB cb
♦️18.03.2022r transfer 1BB i morula
4dpt II kreska,5dpt bHcg 24,prog 33.20,7dpt bHcg 62,10dpt bHcg 202.90,prog 46.430 INNE LABO,12dpt bHcg 457,15dpt bHcg 1479,pog 23.60,28dpt ❤ 129/min, 12t4d 6.41cm ❤️162/min -
Ja fatalnie 😢 cała noc zatoki męczyły, brałam Apap, zatkany nos mam i wszystko splywa do gardła 😪 strasznie się martwię.. głupi covid 😩————————-
Ona 35, cykle OK, hiperprolaktynemia czynnościowa
On 38, słabe parametry. Czynnik męski, jako przyczyna niepowodzeń.
Chłopiec 💙 termin 7.04.2024
20 dpt 8833 prog 50.80
17 dpt 3412 prog 59.60
12 dpt 408.8 progr 53.07
10 dpt bhcg 136.9 prog 30.46
8dpt bhcg 58.1 prog 46.28
VII transfer mrozaczka. Cykl naturalny.
VI 2023 stymulacja Gameta, pobieranie jajeczek. 17 pobrano, 10 zaplodniono. IMSI-MSOME. Tylko jedna ❄️ 4BA. Transfer odroczony. Hiperka 🥲
V 2022 CP, usunięcie jajowodu
2016 naturalnie 👶🏼 -
TyŚ wrote:Ja fatalnie 😢 cała noc zatoki męczyły, brałam Apap, zatkany nos mam i wszystko splywa do gardła 😪 strasznie się martwię.. głupi covid 😩
Masakra. A gdzie to zlapalas cholerstwo ?Córeczka 36+5tc 2300g 52cm miłości 🥰 16.03.2021r
Synek 39+0tc 3820g 57cm miłości🥰 1.12.2022r
°1IUI 15.08.2017°2IUI 18.09.2017°3IUI 19.12.2017
♦️ #1ivf AID 21.11.18cykl rozpoczęty icsi |9.12transfer 23.01.19r [*] 8tc6d puste jajo
♦️#2ivf AID icsi 31.05.2019 (8Ax2) 3dniowycb
♦️#3 ivf AID KRIOBANK 4.05.2020 protokół dlugi¦20.06.2020r punkcja. Mam❄️❄️❄️❄️
🌺 17.07.20r FET 3AA, wlew + emryoglue
5dpt II blada kreska ¦7dpt bHCG 55/Prg 39¦11dpt bHCG 314/pgr 38¦14dpt bHCG 726/prg 26.05¦17dpt bHCG 2022¦27dpt ♥️127/min
♦️19.02.2022r transfer 2BB cb
♦️18.03.2022r transfer 1BB i morula
4dpt II kreska,5dpt bHcg 24,prog 33.20,7dpt bHcg 62,10dpt bHcg 202.90,prog 46.430 INNE LABO,12dpt bHcg 457,15dpt bHcg 1479,pog 23.60,28dpt ❤ 129/min, 12t4d 6.41cm ❤️162/min -
TyŚ wrote:Ja fatalnie 😢 cała noc zatoki męczyły, brałam Apap, zatkany nos mam i wszystko splywa do gardła 😪 strasznie się martwię.. głupi covid 😩
Współczuję, mam nadzieję, że szybko przejdzie 😓Starania od 11.2017r.
-Laparoskopia z powodu zapalenia otrzewnej miednicy mniejszej, skutek: brak prawego jajowodu, lewy drożny.
-Insulinooporność
-lekkie PCOS
04-05.19r - Lametta + Ovitrelle, glucophage
06.19r. - torbiele, miesięczną przerwa w staraniach
07-10.19r - Lametta + Ovitrelle, glucophage (6cs)
20.11.19r. - 1 cykl z clo i IUI (7cs) 😥
16.12.19r. - 2 IUI menopur (8cs) 😥
01.20r. - lametta na własną rękę
02-05.20r. - starania bez leków (10-13cs) torbiel czekoladowa po lewej stronie
22.06.20r. - transfer 4ab
8dpt - beta 114.09 🥰
11dpt - beta 301.78 🥰
18dpt - beta 3258.58 🥰
synuś 💙
23.02.23r. transfer 3BB🐣
6dpt - beta 19 / prog 20.60 🥰
8dpt - beta 56 🥰
13dpt - beta 593 🥰
15dpt - beta 1654 🥰
20dpt - beta 7314 🥰
Drugi synuś 🩵
Zostały jeszcze ❄❄❄❄ -
Mojanadzieja wrote:Masakra. A gdzie to zlapalas cholerstwo ?
Nie mam pojęcia bo nikt nie był w moim otoczeniu chory 😪————————-
Ona 35, cykle OK, hiperprolaktynemia czynnościowa
On 38, słabe parametry. Czynnik męski, jako przyczyna niepowodzeń.
Chłopiec 💙 termin 7.04.2024
20 dpt 8833 prog 50.80
17 dpt 3412 prog 59.60
12 dpt 408.8 progr 53.07
10 dpt bhcg 136.9 prog 30.46
8dpt bhcg 58.1 prog 46.28
VII transfer mrozaczka. Cykl naturalny.
VI 2023 stymulacja Gameta, pobieranie jajeczek. 17 pobrano, 10 zaplodniono. IMSI-MSOME. Tylko jedna ❄️ 4BA. Transfer odroczony. Hiperka 🥲
V 2022 CP, usunięcie jajowodu
2016 naturalnie 👶🏼 -
TyŚ wrote:Ja fatalnie 😢 cała noc zatoki męczyły, brałam Apap, zatkany nos mam i wszystko splywa do gardła 😪 strasznie się martwię.. głupi covid 😩
-
TyŚ wrote:Nie mam pojęcia bo nikt nie był w moim otoczeniu chory 😪
U mnie sytuacja się wyklarowała. Młodemu idą zęby trzonowe, chyba 4 na raz, bo ma piekło w tej buzi i tak się zachowuje. Mówił od początku, że bolą go oczy, dzisiaj pokazywał, że bolą zęby. Najgorsze, że nie chce ani jeść ani pic, od rana próbowałam już wszystkiego.. Myślałam, że chociaż lody przejdą, nawet się ucieszył, ale po jednej próbie wpadł w histerie, że boli i już nie chce.. ze wszystkim taka sama reakcja. Gorączka 39.6 jak tylko leki przestają działać. Tak mi go szkoda, serce mi pęka.. Zasnął teraz bidulek😰 Wodę na sile mu daje strzykawką, bo boje się, że się odwodni. Wiecie ile to może potrwać?Rocznik 86, AMH 2020 0,87->2025 0,55
Endometrioza III 2013 usunięcie jajnika, IO
12.2023 histero zabiegowa nisza
Kariotypy prawidłowe, KIR AA (brak 5!)
1 IVF transfer 08.2020 ET 8b
7dpt - 19, 11dpt - 159,5, 13dpt - 455,6, 18dpt - 2228
23dpt - 7309, 30dpt - ❤️ 05.2021 39+0, 3200, 52 cm🧸
Walczymy o rodzeństwo!
Transfer 09.2022 (N) ET 3BB cb💔
Transfer 04.2023 (N) FET 2AC cb💔
✖️ 06.2023 klapa (pęcherzyki pękły przed punkcją)
Zmiana kliniki!
Transfer 01.2024 (S) FET 4AB💔
Transfer 04.2024 (N) FET 4BA💔
poronienie zatrzymane 9tc (8+3) 🖤👼🏻
IV IVF 02.2025 💉🐓🥚punkcja: ❄️4AA
Transfer 17.02.2025 ET 3BB💔
⌛️03/04.2025 badania -
Ann🔆 wrote:Tyś masakra😰 aż nie wiem co Ci powiedzieć. Wiem, że się martwisz. Moja znajoma całkiem niedawno przechodziła to samo. Miała covid w pierwszym trymestrze, urodziła zdrowego synka, choć całą ciąże już żyła w ogromnym strachu. Współczuje Ci tych nerwów. Dużo zdrówka!
U mnie sytuacja się wyklarowała. Młodemu idą zęby trzonowe, chyba 4 na raz, bo ma piekło w tej buzi i tak się zachowuje. Mówił od początku, że bolą go oczy, dzisiaj pokazywał, że bolą zęby. Najgorsze, że nie chce ani jeść ani pic, od rana próbowałam już wszystkiego.. Myślałam, że chociaż lody przejdą, nawet się ucieszył, ale po jednej próbie wpadł w histerie, że boli i już nie chce.. ze wszystkim taka sama reakcja. Gorączka 39.6 jak tylko leki przestają działać. Tak mi go szkoda, serce mi pęka.. Zasnął teraz bidulek😰 Wodę na sile mu daje strzykawką, bo boje się, że się odwodni. Wiecie ile to może potrwać? -
Ann🔆 wrote:Tyś masakra😰 aż nie wiem co Ci powiedzieć. Wiem, że się martwisz. Moja znajoma całkiem niedawno przechodziła to samo. Miała covid w pierwszym trymestrze, urodziła zdrowego synka, choć całą ciąże już żyła w ogromnym strachu. Współczuje Ci tych nerwów. Dużo zdrówka!
U mnie sytuacja się wyklarowała. Młodemu idą zęby trzonowe, chyba 4 na raz, bo ma piekło w tej buzi i tak się zachowuje. Mówił od początku, że bolą go oczy, dzisiaj pokazywał, że bolą zęby. Najgorsze, że nie chce ani jeść ani pic, od rana próbowałam już wszystkiego.. Myślałam, że chociaż lody przejdą, nawet się ucieszył, ale po jednej próbie wpadł w histerie, że boli i już nie chce.. ze wszystkim taka sama reakcja. Gorączka 39.6 jak tylko leki przestają działać. Tak mi go szkoda, serce mi pęka.. Zasnął teraz bidulek😰 Wodę na sile mu daje strzykawką, bo boje się, że się odwodni. Wiecie ile to może potrwać?
Współczuję, biedaczek mały i Ty przy nim 😔
Pooglądaj jeszcze gardełko i język, trochę za wysoka gorączka jak na zęby, ale może akurat tak przechodzi😔
Jeszcze można dla spokoju mocz zbadać, chyba, ze nie masz takich podejrzen w tym kierunku. Bardziej przy zębach jest osłabienie i infekcje współistniejące.
Trzymajcie się, niech szybko mija!🙏
U nas gluty i kaszel minimalnie odpuszczają, ale stan podgoraczkowy wieczorem znów... 😔
A ja mam nos jak trąba i ból migdała i już lewituje 🤪
Robiłam nawet ten combo test rsv/grypa/covid i nic. Coż to za ustrojstwo🤷♀️ 🙄
Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 września 2023, 20:06
2021 (4FET)💙
2022 naturals 💔
2023 (5FET)ostatni 💝 ❄ 3.1.2 🙏🍀
3-7dpt II, 7dpt bhcg 83,32| 9dpt 267,7| 11dpt 626,6 🙏 | 17dpt 6006,0 -
Biedne są te nasze maluszki z tymi zębami, tyle się nacierpią
Tyś mega współczuje choroby, wiem jak covid potrafi rozłożyć na łopatki a do tego ciąża, hormony to już w ogóle. Bądź dobrej myśli, dużo kobiet przechodziło to cholerstwo na różnych etapach ciąży i z dziećmi wszystko okej-choć fizjo mojego synka twierdzi ze kobiety które przechodziły covid w ciąży mają dzieci z obniżonym bądź wzmożonym napięciem. Ale wiecie kto w pewnym momencie nie chorował ? Po za tym mam wrażenie ze teraz to każde dziecko powinno iść do fizjo bo coś im jest, albo Ci specjaliści to napędzają wszystko. -
Dodam tylko, że co do covidu to zmutował w łagodniejsza formę, a koronawirusy są dość powszechne i powodują również część sezonowych przeziębień. Nawet nie wiemy ile z nas chorowało na to w czasie ciąży i było ok. Ja nie wykluczam, że też teraz mam, jutro powtórzę test.
Tyś, głowa do góry, wirus jak wirus, z maluszkiem będzie wszytko w porządku 🍀 Trzymaj się i oby szybko odpuściło 🙏
Pozdrawiam- Słoń trąbalski 🤣🤣🤣🤧🤧🤧🥵
Ps. z młodym szczepiłam się 2 dawkami i z jego napięciem było wszystko ok.Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 września 2023, 23:51
2021 (4FET)💙
2022 naturals 💔
2023 (5FET)ostatni 💝 ❄ 3.1.2 🙏🍀
3-7dpt II, 7dpt bhcg 83,32| 9dpt 267,7| 11dpt 626,6 🙏 | 17dpt 6006,0 -
Ja nie przechodzilam covida a Helka miała napięcie to nie ma w ogóle reguły . I mam wrażenie, że wszystkie dzieciaki mają "coś" . Jak po nocy kobietki ? Ja już w kolejce na badania krwi . Za tydzień wizyta , a ja jutro po sesji ruszam do rodziców na mazury. Nie chce zostać w domu sama , a mój wyjeżdża na tydzień
Sto_krotka lubi tę wiadomość
-
AsiaiHelenka wrote:Ja nie przechodzilam covida a Helka miała napięcie to nie ma w ogóle reguły . I mam wrażenie, że wszystkie dzieciaki mają "coś" . Jak po nocy kobietki ? Ja już w kolejce na badania krwi . Za tydzień wizyta , a ja jutro po sesji ruszam do rodziców na mazury. Nie chce zostać w domu sama , a mój wyjeżdża na tydzień
Ja wizytuje za tydzień we wtorek, a w sobotę robię sobie badania i to obciążenie glukozą 🤢🤮
To sobie trochę po odpoczywasz na Mazurach, a jeszcze padną pogoda się zapowiadaWiadomość wyedytowana przez autora: 4 września 2023, 07:40
-
Xoxo92 wrote:Ja wizytuje za tydzień we wtorek, a w sobotę robię sobie badania i to obciążenie glukozą 🤢🤮
To sobie trochę po odpoczywasz na Mazurach, a jeszcze padną pogoda się zapowiada
Dasz radę z obciążeniem . Mi cytrynowa to nawet trochę smakowała 🤣 fakt , że cały dzień było mi nie dobrze , ale do ogarnięcia. -
Podobno covid na początku ciąży albo inne grypy mogą powodować, że przy pierwszych prenatalnych wychodzić może wysoka przezierność karkowa. Tak mi mówił ginekolog i pytał w czasie badania, czy przypadkiem nie chorowałam na coś jakiś czas przed badaniem. Ja nie, ale synek wtedy mi długo chorował i możliwe, że coś tam bezobjawowo złapałam.
Zęby mogą długo niestety dokuczać ☹️ póki nie wyjdą to dzieci mogą być marudne, gorączkować, albo miec biegunkę, czy gorzej spać.Starania od 11.2017r.
-Laparoskopia z powodu zapalenia otrzewnej miednicy mniejszej, skutek: brak prawego jajowodu, lewy drożny.
-Insulinooporność
-lekkie PCOS
04-05.19r - Lametta + Ovitrelle, glucophage
06.19r. - torbiele, miesięczną przerwa w staraniach
07-10.19r - Lametta + Ovitrelle, glucophage (6cs)
20.11.19r. - 1 cykl z clo i IUI (7cs) 😥
16.12.19r. - 2 IUI menopur (8cs) 😥
01.20r. - lametta na własną rękę
02-05.20r. - starania bez leków (10-13cs) torbiel czekoladowa po lewej stronie
22.06.20r. - transfer 4ab
8dpt - beta 114.09 🥰
11dpt - beta 301.78 🥰
18dpt - beta 3258.58 🥰
synuś 💙
23.02.23r. transfer 3BB🐣
6dpt - beta 19 / prog 20.60 🥰
8dpt - beta 56 🥰
13dpt - beta 593 🥰
15dpt - beta 1654 🥰
20dpt - beta 7314 🥰
Drugi synuś 🩵
Zostały jeszcze ❄❄❄❄ -
Hej dzień dobry lub nawet popołudniowy.
Dzięki dziewczyny za pocieszenie. Najbardziej mnie martwiło to ze w 1 trymestrze rozwijają się wszystkie narządy… ale już nic nie zrobię.. prenatalne mam pierwsze 27.09…
Dzisiaj już mi lepiej, chociaż rano ciężko mi się oddychało. Zmierzyłam saturacje i była ok. Teraz jest lepiej, tylko mam tak okrutna zgagę (palenie w przełyku) ze nie wiem 😩😩😩😩
Gorączka w ryzach, katar mniejszy, mowie właśnie jak stokrotka - słoń trabalski z klipsem na nosie.
Ja tez mam przed sobą wizje krzywej 🙄 ciekawe co to będzie….
Młoda poszła do 1 klasy. Biedna zestresowana. A ja w lozku 😢
————————-
Ona 35, cykle OK, hiperprolaktynemia czynnościowa
On 38, słabe parametry. Czynnik męski, jako przyczyna niepowodzeń.
Chłopiec 💙 termin 7.04.2024
20 dpt 8833 prog 50.80
17 dpt 3412 prog 59.60
12 dpt 408.8 progr 53.07
10 dpt bhcg 136.9 prog 30.46
8dpt bhcg 58.1 prog 46.28
VII transfer mrozaczka. Cykl naturalny.
VI 2023 stymulacja Gameta, pobieranie jajeczek. 17 pobrano, 10 zaplodniono. IMSI-MSOME. Tylko jedna ❄️ 4BA. Transfer odroczony. Hiperka 🥲
V 2022 CP, usunięcie jajowodu
2016 naturalnie 👶🏼 -
Oj wy biedne 😮💨😓😱
Zdrowka zycze. Mam nadzieje ze bedzie ok.
U mnie adaptacja w zlobku byla. Mala wyjsc nie chciala. Ledwo do auta ją wpakowalam. Cyrk na kolkach normalnie.
Jutro tymnrazem corke odprowadze i ją zostawie juz bez mojego towarzystwa.
Bede pod zlobkiem. Badz kilka min od zlobka. Pieczywo kupie. I wroce.
Juz poznalam mame jedną. Z ktora rozmawialam.Córeczka 36+5tc 2300g 52cm miłości 🥰 16.03.2021r
Synek 39+0tc 3820g 57cm miłości🥰 1.12.2022r
°1IUI 15.08.2017°2IUI 18.09.2017°3IUI 19.12.2017
♦️ #1ivf AID 21.11.18cykl rozpoczęty icsi |9.12transfer 23.01.19r [*] 8tc6d puste jajo
♦️#2ivf AID icsi 31.05.2019 (8Ax2) 3dniowycb
♦️#3 ivf AID KRIOBANK 4.05.2020 protokół dlugi¦20.06.2020r punkcja. Mam❄️❄️❄️❄️
🌺 17.07.20r FET 3AA, wlew + emryoglue
5dpt II blada kreska ¦7dpt bHCG 55/Prg 39¦11dpt bHCG 314/pgr 38¦14dpt bHCG 726/prg 26.05¦17dpt bHCG 2022¦27dpt ♥️127/min
♦️19.02.2022r transfer 2BB cb
♦️18.03.2022r transfer 1BB i morula
4dpt II kreska,5dpt bHcg 24,prog 33.20,7dpt bHcg 62,10dpt bHcg 202.90,prog 46.430 INNE LABO,12dpt bHcg 457,15dpt bHcg 1479,pog 23.60,28dpt ❤ 129/min, 12t4d 6.41cm ❤️162/min