Walczymy o rodzeństwo ❤️💪
-
WIADOMOŚĆ
-
aganieszkam wrote:Mam wyniki posiewu, mocz jałowy i nie kumam o co chodzi? Czy to jednak infekcja intymna, czy podrażnienie, bo mi wszystko przeszło 🤷♀️
aganieszkam lubi tę wiadomość
2018r - urodziłam córkę.
😍
2x iui - nieudane
2022r- 15 lipiec zaczynamy stymulacje do in vitro.
27.07.2022r. Punkcja.
1.08.2022
Mamy 4 zarodki
❤️❤️❤️❤️
16.09.2022 Transfer 4AA ✊ 9dpt beta 7,1
11dpt beta 5,5
28.09.2022 Niestety.
4.11.2022 Transfer 4AA🍀🍀✊✊🍀
14.11.2022 Niestety beta 0,2
Mamy jeszcze 2 zarodki.
❤️❤️
10.12.2022 histeroskopia-wszystko dobrze. 🙂Lekki stan zapalny.
23.01.2023 Transfer 2 zarodków
4BB,3BC.
7dpt beta hcg 17,4
9dpt beta hcg 47,4
11dpt beta hcg 82,2
14dpt beta hcg 29,4
Brak zarodków.
START IN-VITRO
Rozpoczecie stymulacji. 💉💉💉💉💉💉
14.10.2023r.
25.10.2023r- Punkcja.
... 10🥚😉🤩🍀
-21.11.2023r. Transfer.👎
-19.12.2023r Transfer 👎cb
MAMY JESZCZE 7🥚
-10.04.2024r 6transfer.
Udany
7dpt =, 9dpt beta334, 12dpt beta 1170,15dpt beta 2839
Uslyszlam ❤️❤️🥲🥲
24.05.2024 jest ❤️
Będzie chłopczyk 🩵🥰
18.12.2024 jest z nami kochany synek. 👣🥰 -
aganieszkam wrote:U syna chyba problem zaparć nawykowych. Płacze przy kupie, robi raz na tydzień, pupa odparzona jak nigdy a jak w końcu wyciśnie kupę to pełno krwi 😪
Człowiek sobie z jednym prowadził i teraz kolejny problem 🙄
Kojarzę, że pisałaś wcześniej o badaniach alergicznych tylko nie pamietam czy to z synkiem czy córcią. No bo w tej sytuacji też pierwsze co mi przychodzi do głowy to właśnie jakieś nietolerancję pokarmowe, alergie etc☹️ kurczę współczuje!Rocznik 86, AMH 2020 0,87->2025 0,55
Endometrioza III 2013 usunięcie jajnika, IO
12.2023 histero zabiegowa nisza
Kariotypy prawidłowe, KIR AA (brak 5!)
1 IVF transfer 08.2020 ET 8b
7dpt - 19, 11dpt - 159,5, 13dpt - 455,6, 18dpt - 2228
23dpt - 7309, 30dpt - ❤️ 05.2021 39+0, 3200, 52 cm🧸
Walczymy o rodzeństwo!
Transfer 09.2022 (N) ET 3BB cb💔
Transfer 04.2023 (N) FET 2AC cb💔
✖️ 06.2023 klapa (pęcherzyki pękły przed punkcją)
Zmiana kliniki!
Transfer 01.2024 (S) FET 4AB💔
Transfer 04.2024 (N) FET 4BA💔
poronienie zatrzymane 9tc (8+3) 🖤👼🏻
IV IVF 02.2025 💉🐓🥚punkcja: ❄️4AA
Transfer 17.02.2025 ET 3BB💔
⌛️03/04.2025 badania -
aganieszkam wrote:U syna chyba problem zaparć nawykowych. Płacze przy kupie, robi raz na tydzień, pupa odparzona jak nigdy a jak w końcu wyciśnie kupę to pełno krwi 😪
Człowiek sobie z jednym prowadził i teraz kolejny problem 🙄
U nich to też pomogło gdy Rodzice też wyluzowali z tematem wypróżnien (ale u niej akurat było to trochę z ich winy, bo ciągle pytali czy chce kupke, czy była, a że może pójdzie i wszystko wokół tego się kręciło 🤔 a ona się musiala stresować i ją blokowało, a jak już miała zrobić to właśnie bolało, jak to przy zaparciach).
Ale jeszcze robili przy okazji na zlecenie pediatry badania kupki by wykluczyć ewentualne pasożyty/krew utajona itd .Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 stycznia 2024, 20:38
aganieszkam, Ann🔆 lubią tę wiadomość
————————-
Ona 35, cykle OK, hiperprolaktynemia czynnościowa
On 38, słabe parametry. Czynnik męski, jako przyczyna niepowodzeń.
Chłopiec 💙 termin 7.04.2024
20 dpt 8833 prog 50.80
17 dpt 3412 prog 59.60
12 dpt 408.8 progr 53.07
10 dpt bhcg 136.9 prog 30.46
8dpt bhcg 58.1 prog 46.28
VII transfer mrozaczka. Cykl naturalny.
VI 2023 stymulacja Gameta, pobieranie jajeczek. 17 pobrano, 10 zaplodniono. IMSI-MSOME. Tylko jedna ❄️ 4BA. Transfer odroczony. Hiperka 🥲
V 2022 CP, usunięcie jajowodu
2016 naturalnie 👶🏼 -
Ann🔆 wrote:🥺😞o matko.. bidulek.
Kojarzę, że pisałaś wcześniej o badaniach alergicznych tylko nie pamietam czy to z synkiem czy córcią. No bo w tej sytuacji też pierwsze co mi przychodzi do głowy to właśnie jakieś nietolerancję pokarmowe, alergie etc☹️ kurczę współczuje!
Czekamy na Synka 💙
26dpt USG jest ❤️
20dpt-2mm zarodek 😍
Beta 9dpt-113,92; 11dpt-260,59; 17dpt-2380,97
24.08.2024- transfer 4BB (❄️3BB)
---
Krzyś 26.07.21(36+4tc)💙
Madzia 13.12.19 (40+1tc)💓
21dpt USG- 2,5mm szczęścia♥️
Beta: 6dpt-46,8; 8dpt-132,3; 10dpt-393,7
02.12.2020 - Transfer blastki 6cio dniowej 6BA
23dpt jest ♥️
Beta: 6dpt-47,16; 8dpt-140,50; 10dpt-361,70; 16dpt-6550
26.03.2019r.-Transfer blastka 4BB
21.03.2019r.-Punkcja (pICSI)- 3 blastki (3BB, 4BB, 6BA)
01.2019r. Laparoskopia - niedrożne jajowody
Starania od 10.2016r. -
A mnie ciągle swędzi i powiedziała że teraz tylko z zabezpieczeniem. 🙄😒2018r - urodziłam córkę.
😍
2x iui - nieudane
2022r- 15 lipiec zaczynamy stymulacje do in vitro.
27.07.2022r. Punkcja.
1.08.2022
Mamy 4 zarodki
❤️❤️❤️❤️
16.09.2022 Transfer 4AA ✊ 9dpt beta 7,1
11dpt beta 5,5
28.09.2022 Niestety.
4.11.2022 Transfer 4AA🍀🍀✊✊🍀
14.11.2022 Niestety beta 0,2
Mamy jeszcze 2 zarodki.
❤️❤️
10.12.2022 histeroskopia-wszystko dobrze. 🙂Lekki stan zapalny.
23.01.2023 Transfer 2 zarodków
4BB,3BC.
7dpt beta hcg 17,4
9dpt beta hcg 47,4
11dpt beta hcg 82,2
14dpt beta hcg 29,4
Brak zarodków.
START IN-VITRO
Rozpoczecie stymulacji. 💉💉💉💉💉💉
14.10.2023r.
25.10.2023r- Punkcja.
... 10🥚😉🤩🍀
-21.11.2023r. Transfer.👎
-19.12.2023r Transfer 👎cb
MAMY JESZCZE 7🥚
-10.04.2024r 6transfer.
Udany
7dpt =, 9dpt beta334, 12dpt beta 1170,15dpt beta 2839
Uslyszlam ❤️❤️🥲🥲
24.05.2024 jest ❤️
Będzie chłopczyk 🩵🥰
18.12.2024 jest z nami kochany synek. 👣🥰 -
Jeszcze w prawym jajniku mialam owulacje a w lewym mam pęcherzyk 21mm2018r - urodziłam córkę.
😍
2x iui - nieudane
2022r- 15 lipiec zaczynamy stymulacje do in vitro.
27.07.2022r. Punkcja.
1.08.2022
Mamy 4 zarodki
❤️❤️❤️❤️
16.09.2022 Transfer 4AA ✊ 9dpt beta 7,1
11dpt beta 5,5
28.09.2022 Niestety.
4.11.2022 Transfer 4AA🍀🍀✊✊🍀
14.11.2022 Niestety beta 0,2
Mamy jeszcze 2 zarodki.
❤️❤️
10.12.2022 histeroskopia-wszystko dobrze. 🙂Lekki stan zapalny.
23.01.2023 Transfer 2 zarodków
4BB,3BC.
7dpt beta hcg 17,4
9dpt beta hcg 47,4
11dpt beta hcg 82,2
14dpt beta hcg 29,4
Brak zarodków.
START IN-VITRO
Rozpoczecie stymulacji. 💉💉💉💉💉💉
14.10.2023r.
25.10.2023r- Punkcja.
... 10🥚😉🤩🍀
-21.11.2023r. Transfer.👎
-19.12.2023r Transfer 👎cb
MAMY JESZCZE 7🥚
-10.04.2024r 6transfer.
Udany
7dpt =, 9dpt beta334, 12dpt beta 1170,15dpt beta 2839
Uslyszlam ❤️❤️🥲🥲
24.05.2024 jest ❤️
Będzie chłopczyk 🩵🥰
18.12.2024 jest z nami kochany synek. 👣🥰 -
Ann🔆 wrote:Gratki👏🏻 oby tak dalej🍀 My odsmoczkowani😉
Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 stycznia 2024, 21:09
-
AsiaiHelenka wrote:Jak tego dokonałaś?bo my smoczek i do spania i jak jest krzyk.... I muszą być 2 🙈
Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 stycznia 2024, 22:19
AsiaiHelenka lubi tę wiadomość
Rocznik 86, AMH 2020 0,87->2025 0,55
Endometrioza III 2013 usunięcie jajnika, IO
12.2023 histero zabiegowa nisza
Kariotypy prawidłowe, KIR AA (brak 5!)
1 IVF transfer 08.2020 ET 8b
7dpt - 19, 11dpt - 159,5, 13dpt - 455,6, 18dpt - 2228
23dpt - 7309, 30dpt - ❤️ 05.2021 39+0, 3200, 52 cm🧸
Walczymy o rodzeństwo!
Transfer 09.2022 (N) ET 3BB cb💔
Transfer 04.2023 (N) FET 2AC cb💔
✖️ 06.2023 klapa (pęcherzyki pękły przed punkcją)
Zmiana kliniki!
Transfer 01.2024 (S) FET 4AB💔
Transfer 04.2024 (N) FET 4BA💔
poronienie zatrzymane 9tc (8+3) 🖤👼🏻
IV IVF 02.2025 💉🐓🥚punkcja: ❄️4AA
Transfer 17.02.2025 ET 3BB💔
⌛️03/04.2025 badania -
Ja przecięłam smoczka, żeby źle się go ssało, mówiłam że zepsuty i schowałam.
Jak dziecko już kumate to można zamienić smoczek na coś (jakiś prezent). Ale u nas 2 noce płaczu za smoczkiem i dzieci zapomniały.
Mój syn odsmoczkowany już prawie rok. Ostatnio słabo spał, bardzo płakał w nocy (chyba piątki szły) i ja zaspana zaczęłam szukać smoczka i pytałam się go "gdzie ten smoczek" 🙈🤣
Śmieszne było też jak sobie myliłam dzieci i starszej wtykałam smoczka 🙆♀️AsiaiHelenka, Ann🔆 lubią tę wiadomość
Czekamy na Synka 💙
26dpt USG jest ❤️
20dpt-2mm zarodek 😍
Beta 9dpt-113,92; 11dpt-260,59; 17dpt-2380,97
24.08.2024- transfer 4BB (❄️3BB)
---
Krzyś 26.07.21(36+4tc)💙
Madzia 13.12.19 (40+1tc)💓
21dpt USG- 2,5mm szczęścia♥️
Beta: 6dpt-46,8; 8dpt-132,3; 10dpt-393,7
02.12.2020 - Transfer blastki 6cio dniowej 6BA
23dpt jest ♥️
Beta: 6dpt-47,16; 8dpt-140,50; 10dpt-361,70; 16dpt-6550
26.03.2019r.-Transfer blastka 4BB
21.03.2019r.-Punkcja (pICSI)- 3 blastki (3BB, 4BB, 6BA)
01.2019r. Laparoskopia - niedrożne jajowody
Starania od 10.2016r. -
AsiaiHelenka wrote:Ja uspalam jedna , druga walczy z kolką i głową mi pęka od jakiegoś tygodnia . Śpi na mnie przy tych atakach. Byle do 18 jak tata wróci , a jak tam u Was?
U nas powoli przechodzą choroby ale do piątku siedzimy w domu
19.03.2020 (39+0), CC, 13:35, 3335g, 54 cm
24.06.2022 (39+1), SN, 9:55, 2985g, 52 cm
2 IVF-9.07.19(20dc)-ET(2)-3.1.1
6dpt beta 12,37, prog 8,6;
15dpt (4+6)- GS 2,2 mm, YS 1,1 mm;
23dpt (6+0)- CRL 1,8 mm i ❤️
13.10.21(21dc)-FET(5)-S-bl2
+atosiban+encorton 7,5mg+Prograf+accofil
6 dpt beta 20,51
15 dpt (5+0)-GS 3,7 mm
21 dpt (5+6)-CRL 1,8 mm i ❤️
Pozostałe transfery:
•19.03.2019
•31.03.2021
•15.07.2021
•5.01.2024
skuteczności 33,33%
Amh 2019 1,35->2024 0,58
Nasza historia
-
Magsty wrote:Dziewczyny dostałam dopiero dzisiaj telefon od embriologa. Okazało się, że miałam 6 dojrzałych oocytów, które zostały zapłodnione. Wszystkie się dzielą. Mówiła coś o klasie A i o czwórce, ale tu już moje możliwości "wiedzowe" zostały wyczerpane 😅🤣 w czwartek zadzwonią i powiedzą ile finalnie zostało.
Ha to trafiłam z tą połową 😁 niech się dalej pięknie dzielą
19.03.2020 (39+0), CC, 13:35, 3335g, 54 cm
24.06.2022 (39+1), SN, 9:55, 2985g, 52 cm
2 IVF-9.07.19(20dc)-ET(2)-3.1.1
6dpt beta 12,37, prog 8,6;
15dpt (4+6)- GS 2,2 mm, YS 1,1 mm;
23dpt (6+0)- CRL 1,8 mm i ❤️
13.10.21(21dc)-FET(5)-S-bl2
+atosiban+encorton 7,5mg+Prograf+accofil
6 dpt beta 20,51
15 dpt (5+0)-GS 3,7 mm
21 dpt (5+6)-CRL 1,8 mm i ❤️
Pozostałe transfery:
•19.03.2019
•31.03.2021
•15.07.2021
•5.01.2024
skuteczności 33,33%
Amh 2019 1,35->2024 0,58
Nasza historia
-
Ann🔆 wrote:U mnie ok. Weszłam dziś na wagę +5kg przez miesiąc😅 ale to akurat dobrze, bo nie wyglądałam wcześniej zdrowo i za cholerę nie mogłam przytyć. Więc dostrzegam jakieś pozytywne skutki uboczne estrofemu i encortonu. „Podrażnienie” szanownej opanowane lactovaginalem i chyba będzie spokój. Posiew wyszedł w normie.
Mój Mikołaj (odpukać) uchował się póki co od gila, chociaż wszyscy wkoło pociągający zagilani. Byliśmy dziś na placu zabaw i były nawet dzieci. Po 3h nadal nie chciał wracać do domu🫣 mam wyrzuty sumienia, że trzymam go nadal w domu i bije się z myślami czy jednak nie puścić go do przedszkola i wrócić do roboty na pół etatu. Chyba prywatnie powinni go przyjąć w pieluszce prawda? No właśnie temat odpieluchowania u nas nadal leży i kwiczy. Próbowałam już wszystkiego-chyba poprostu nie jest gotowy🤷🏻♀️
Musze dziś najpóźniej jutro podjąć decyzje czy przedłużam wychowawczy🫣 i jestem rozdarta. Chyba złoże ten wniosek o przedłużenie dla świetego spokoju i najwyżej wycofam go jak zajdzie potrzeba.
oho ale się rozgadalam😅
Zdrówka dla Was kochane🍀🍀🍀🍀
To dobrze że infekcja jednak się nie rozwinęła
Co do młodego to on się urodził w kwietniu 2021? Na odpieluchowanie ma czas i żadne przedszkole wg prawa nie ma opcji wymagać żeby dziecko było odpieluchowaneale w praktyce to wiadomo że bywa różnie. U nas nie ma z tym problemu. Natomiast co do odpieluchowania to powiem ci że u nas też było trudno, w tym sensie ze mąż się strasznie napalił ale mi się udało jakoś przeciągnąć do momentu jak miała skończone 2 lata zanim spróbowaliśmy. Uznałam że w sumie kwiecień to taka nasza jedyna szansa zanim się młodsza pojawi żeby Iga miała te ok 2 mce odstępu do porodu żeby nie było za dużo rzeczy na raz. Początek był ok ale po 2 dniach tak się zaparła że nie chciała ani sikać na podłogę ani do nocnika. Chyba się zraziła jak się kilka razy posikała po nóżkach. I zaczęła wstrzymywać wszystko. I o ile kupę bym jeszcze przeżyła gdyby robiła rano tylko i na wieczór jak dostała pieluszkę tak jak nie sikała ponad 6 h to uznałam że sorry ale to nie tędy droga. Zaniechaliśmy temat i jakoś we wrześniu zaczęliśmy powolne rozmowy. Co jakiś czas zdarzały się epizody że latała z gołą pupą po domu ale kończyło się na tym że jak chciała siku to przychodziła i wołała żeby jej pieluszkę założyć. Jako że miałam mocno angażujące drugie dziecko to uznałam że nie będę sobie dokładać roboty i skoro to nie jej czas, to odpuściłam. Nawet radziłam się Magdy Komsty co można jeszcze w przypadku naszej zrobić. To mi odpisała że to ewidentnie jest taki typ co musi sam do tego dojść. Że to będzie chwilę trwało ale jak się już zdecyduje to z dnia na dzień się odpieluchuje. I tak właśnie było
w maju albo czerwcu 2023 więc jak już miała ponad 3 lata po raz nie wiem który gdzieś coś zagadaliśmy i jakoś tak spontanicznie zrobiła kupkę do nocnika u moich rodziców. Potem u teściów. Potem co jakiś czas w domu. I jak już to poszło to za chwilę zaczęła też siku. I po niecałych 2 tyg panie w żłobku (bo chodziła jeszcze do żłobka wtedy) powiedziały że może spróbujemy z majteczkami bo i tak ma cały dzień sucha pieluszkę. I jak poszła raz w majteczkach do placówki tak już nigdy pieluchy nie założyła a wpadek miała dosłownie może 3 i to na zasadzie że była już przy nocniku ale nie zdążyła się rozebrać
na noc potem też długo chciała mieć pieluszkę, ale właściwie od momentu jak się odpieluchowala w dzień to przestała sikać w nocy i ściągaliśmy jakos przez pół roku codziennie sucha pieluszkę. Co jakiś czas pytaliśmy czy może nie wolałaby jednak spać bez i tak ze 2 tyg temu uznała ze tak i już nie poprosiła o pieluszkę
Więc ja jestem zdecydowanie wyznawcą zasady że dzieci potrafią nas zaskoczyć swoją mądrością i że prędzej czy później dorastają do tych ważnych kroków i zmiantylko nasza kwestia czy damy im zrobić to w swoim tempie czy będziemy próbować przyspieszać i dodawać sobie tym samym frustracji
ja wolę jednak opcje poczekać dłużej ale żebym ja się nie musiała stresować 😂 bo wiem też ile mnie kosztowało nerwów gdy próbowałam jej odstawić mm w nocy. Kombinowałam z rozcieńczaniem, a zawsze jak dochodziłam do poziomu pół na pół to się orientowała i był bunt i ona nie będzie takiego mleka pić :p więc potem robiliśmy rzadsze ale niewiele zmieniając licząc że po prostu jak będzie to trochę bardziej wodniste to zacznie jeść lepsze kolacje. I tak też temat sam gdzieś zniknął aż chwilę przed 2 urodzinami przestała wołać w nocy mleko.
Dlatego z młodszą mam podobne podejście, że próbuje wypadać temat, ale jak widzę opór to daje jej i sobie czas aż będzie przestrzeń. Tak też się stało w sumie z kp. Próbowałam od lipca czy sierpnia ograniczać, w dzień szybko poszło ale w nocy dużo pobudek i bez szans na uśpienie bez cycusia. Jak było bliżej 1,5 roku to czasem się zdarzało uśpić na rękach ale to była jedna na 3-4 pobudki powiedzmy. Aż przyszła bostonka i nawet cycuś był zły. I z jednej strony oczywiście jest mi przykro i żal że to było dla niej takie trudne doświadczenie bo nie dość że cierpiała to jeszcze nie mogła się cycusiem pocieszyć, o tyle cieszę się że znowu los przyniósł sytuację w której moje dziecko mogło samo dojść do tego że są inne opcje. Jak się okazało że ramiona mamy czy taty potrafią dać ukojenie, to w sumie ani razu sama się nie upomniała o cycusia. Dzisiaj jestemy na etapie 1-2 karmień w nocy. Częściej 1 ok 5-6 żeby jeszcze dospala do 7, nawet 8bo ja nie lubię tak wcześnie wstawać 😂 ale myślę że to już będzie naprawdę prosta sprawa żeby to jedno odstawić jak po prostu z czasem zacznie więcej jeść na wieczór
i tak już się mocno przestawiła skoro do tej 5-6 nie potrzebuje dojeść a wcześniej to nie wiadomo które z tych np 5 karmień to był głód 😂
Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 stycznia 2024, 01:08
Ann🔆, kluseczka88 lubią tę wiadomość
19.03.2020 (39+0), CC, 13:35, 3335g, 54 cm
24.06.2022 (39+1), SN, 9:55, 2985g, 52 cm
2 IVF-9.07.19(20dc)-ET(2)-3.1.1
6dpt beta 12,37, prog 8,6;
15dpt (4+6)- GS 2,2 mm, YS 1,1 mm;
23dpt (6+0)- CRL 1,8 mm i ❤️
13.10.21(21dc)-FET(5)-S-bl2
+atosiban+encorton 7,5mg+Prograf+accofil
6 dpt beta 20,51
15 dpt (5+0)-GS 3,7 mm
21 dpt (5+6)-CRL 1,8 mm i ❤️
Pozostałe transfery:
•19.03.2019
•31.03.2021
•15.07.2021
•5.01.2024
skuteczności 33,33%
Amh 2019 1,35->2024 0,58
Nasza historia
-
Ann🔆 wrote:To nie ja, tak wyszło🫣 W lecie jakoś mocno zachorował, miał infekcje gardła, nie chciał wtedy ani jeść ani pić (strzykawką go poiłam) No i wtedy sam odstawił, nie mógł ssać, bo go bolało i mi oddawał tego smoka, wręcz nim rzucał🥺 Stwierdziłam, że skoro tydzień wytrzymał bez to już da rade.. może ze dwa razy szukał tego smoczka potem, ale jak mu powiedzialam, że smoczek się zepsuł i juz nie jest dobry to jakos nie lamentował. Zaakceptował i więcej nie prosił.
U nas podobnie - przy anginie z aftami pluła i potem pociągnęliśmy temat. Chwilę sobie przypomniała ale akurat smoczek był zgryziony, nie wymieniałam na nowy, mówiłam że nie mamy innego i po tygodniu sama mi oddała i powiedziała że nie chce :p dokładnie 1,5 mca przed 2 urodzinamiAsiaiHelenka lubi tę wiadomość
19.03.2020 (39+0), CC, 13:35, 3335g, 54 cm
24.06.2022 (39+1), SN, 9:55, 2985g, 52 cm
2 IVF-9.07.19(20dc)-ET(2)-3.1.1
6dpt beta 12,37, prog 8,6;
15dpt (4+6)- GS 2,2 mm, YS 1,1 mm;
23dpt (6+0)- CRL 1,8 mm i ❤️
13.10.21(21dc)-FET(5)-S-bl2
+atosiban+encorton 7,5mg+Prograf+accofil
6 dpt beta 20,51
15 dpt (5+0)-GS 3,7 mm
21 dpt (5+6)-CRL 1,8 mm i ❤️
Pozostałe transfery:
•19.03.2019
•31.03.2021
•15.07.2021
•5.01.2024
skuteczności 33,33%
Amh 2019 1,35->2024 0,58
Nasza historia
-
paulity wrote:Dziewczyny myślimy z mężem o rodzienstwie dla naszej córeczki
tylko my jeszcze karmimy się piersią ile wcześniej odstawić przed planowanym transferem / procedura ?
Jeśli to tylko transfer to nie musisz odstawiać jeśli chcesz podejść na cyklu naturalnym
Ja podchodziłam początkiem stycznia właśnie na naturalnym jeszcze karmiąc core
19.03.2020 (39+0), CC, 13:35, 3335g, 54 cm
24.06.2022 (39+1), SN, 9:55, 2985g, 52 cm
2 IVF-9.07.19(20dc)-ET(2)-3.1.1
6dpt beta 12,37, prog 8,6;
15dpt (4+6)- GS 2,2 mm, YS 1,1 mm;
23dpt (6+0)- CRL 1,8 mm i ❤️
13.10.21(21dc)-FET(5)-S-bl2
+atosiban+encorton 7,5mg+Prograf+accofil
6 dpt beta 20,51
15 dpt (5+0)-GS 3,7 mm
21 dpt (5+6)-CRL 1,8 mm i ❤️
Pozostałe transfery:
•19.03.2019
•31.03.2021
•15.07.2021
•5.01.2024
skuteczności 33,33%
Amh 2019 1,35->2024 0,58
Nasza historia
-
paulity wrote:Dziewczyny myślimy z mężem o rodzienstwie dla naszej córeczki
tylko my jeszcze karmimy się piersią ile wcześniej odstawić przed planowanym transferem / procedura ?
paulity lubi tę wiadomość
Czekamy na Synka 💙
26dpt USG jest ❤️
20dpt-2mm zarodek 😍
Beta 9dpt-113,92; 11dpt-260,59; 17dpt-2380,97
24.08.2024- transfer 4BB (❄️3BB)
---
Krzyś 26.07.21(36+4tc)💙
Madzia 13.12.19 (40+1tc)💓
21dpt USG- 2,5mm szczęścia♥️
Beta: 6dpt-46,8; 8dpt-132,3; 10dpt-393,7
02.12.2020 - Transfer blastki 6cio dniowej 6BA
23dpt jest ♥️
Beta: 6dpt-47,16; 8dpt-140,50; 10dpt-361,70; 16dpt-6550
26.03.2019r.-Transfer blastka 4BB
21.03.2019r.-Punkcja (pICSI)- 3 blastki (3BB, 4BB, 6BA)
01.2019r. Laparoskopia - niedrożne jajowody
Starania od 10.2016r. -
Makt wrote:To dobrze że infekcja jednak się nie rozwinęła
Co do młodego to on się urodził w kwietniu 2021? Na odpieluchowanie ma czas i żadne przedszkole wg prawa nie ma opcji wymagać żeby dziecko było odpieluchowaneale w praktyce to wiadomo że bywa różnie. U nas nie ma z tym problemu. Natomiast co do odpieluchowania to powiem ci że u nas też było trudno, w tym sensie ze mąż się strasznie napalił ale mi się udało jakoś przeciągnąć do momentu jak miała skończone 2 lata zanim spróbowaliśmy. Uznałam że w sumie kwiecień to taka nasza jedyna szansa zanim się młodsza pojawi żeby Iga miała te ok 2 mce odstępu do porodu żeby nie było za dużo rzeczy na raz. Początek był ok ale po 2 dniach tak się zaparła że nie chciała ani sikać na podłogę ani do nocnika. Chyba się zraziła jak się kilka razy posikała po nóżkach. I zaczęła wstrzymywać wszystko. I o ile kupę bym jeszcze przeżyła gdyby robiła rano tylko i na wieczór jak dostała pieluszkę tak jak nie sikała ponad 6 h to uznałam że sorry ale to nie tędy droga. Zaniechaliśmy temat i jakoś we wrześniu zaczęliśmy powolne rozmowy. Co jakiś czas zdarzały się epizody że latała z gołą pupą po domu ale kończyło się na tym że jak chciała siku to przychodziła i wołała żeby jej pieluszkę założyć. Jako że miałam mocno angażujące drugie dziecko to uznałam że nie będę sobie dokładać roboty i skoro to nie jej czas, to odpuściłam. Nawet radziłam się Magdy Komsty co można jeszcze w przypadku naszej zrobić. To mi odpisała że to ewidentnie jest taki typ co musi sam do tego dojść. Że to będzie chwilę trwało ale jak się już zdecyduje to z dnia na dzień się odpieluchuje. I tak właśnie było
w maju albo czerwcu 2023 więc jak już miała ponad 3 lata po raz nie wiem który gdzieś coś zagadaliśmy i jakoś tak spontanicznie zrobiła kupkę do nocnika u moich rodziców. Potem u teściów. Potem co jakiś czas w domu. I jak już to poszło to za chwilę zaczęła też siku. I po niecałych 2 tyg panie w żłobku (bo chodziła jeszcze do żłobka wtedy) powiedziały że może spróbujemy z majteczkami bo i tak ma cały dzień sucha pieluszkę. I jak poszła raz w majteczkach do placówki tak już nigdy pieluchy nie założyła a wpadek miała dosłownie może 3 i to na zasadzie że była już przy nocniku ale nie zdążyła się rozebrać
na noc potem też długo chciała mieć pieluszkę, ale właściwie od momentu jak się odpieluchowala w dzień to przestała sikać w nocy i ściągaliśmy jakos przez pół roku codziennie sucha pieluszkę. Co jakiś czas pytaliśmy czy może nie wolałaby jednak spać bez i tak ze 2 tyg temu uznała ze tak i już nie poprosiła o pieluszkę
Więc ja jestem zdecydowanie wyznawcą zasady że dzieci potrafią nas zaskoczyć swoją mądrością i że prędzej czy później dorastają do tych ważnych kroków i zmiantylko nasza kwestia czy damy im zrobić to w swoim tempie czy będziemy próbować przyspieszać i dodawać sobie tym samym frustracji
ja wolę jednak opcje poczekać dłużej ale żebym ja się nie musiała stresować 😂 bo wiem też ile mnie kosztowało nerwów gdy próbowałam jej odstawić mm w nocy. Kombinowałam z rozcieńczaniem, a zawsze jak dochodziłam do poziomu pół na pół to się orientowała i był bunt i ona nie będzie takiego mleka pić :p więc potem robiliśmy rzadsze ale niewiele zmieniając licząc że po prostu jak będzie to trochę bardziej wodniste to zacznie jeść lepsze kolacje. I tak też temat sam gdzieś zniknął aż chwilę przed 2 urodzinami przestała wołać w nocy mleko.
Dlatego z młodszą mam podobne podejście, że próbuje wypadać temat, ale jak widzę opór to daje jej i sobie czas aż będzie przestrzeń. Tak też się stało w sumie z kp. Próbowałam od lipca czy sierpnia ograniczać, w dzień szybko poszło ale w nocy dużo pobudek i bez szans na uśpienie bez cycusia. Jak było bliżej 1,5 roku to czasem się zdarzało uśpić na rękach ale to była jedna na 3-4 pobudki powiedzmy. Aż przyszła bostonka i nawet cycuś był zły. I z jednej strony oczywiście jest mi przykro i żal że to było dla niej takie trudne doświadczenie bo nie dość że cierpiała to jeszcze nie mogła się cycusiem pocieszyć, o tyle cieszę się że znowu los przyniósł sytuację w której moje dziecko mogło samo dojść do tego że są inne opcje. Jak się okazało że ramiona mamy czy taty potrafią dać ukojenie, to w sumie ani razu sama się nie upomniała o cycusia. Dzisiaj jestemy na etapie 1-2 karmień w nocy. Częściej 1 ok 5-6 żeby jeszcze dospala do 7, nawet 8bo ja nie lubię tak wcześnie wstawać 😂 ale myślę że to już będzie naprawdę prosta sprawa żeby to jedno odstawić jak po prostu z czasem zacznie więcej jeść na wieczór
i tak już się mocno przestawiła skoro do tej 5-6 nie potrzebuje dojeść a wcześniej to nie wiadomo które z tych np 5 karmień to był głód 😂
Makt lubi tę wiadomość
Rocznik 86, AMH 2020 0,87->2025 0,55
Endometrioza III 2013 usunięcie jajnika, IO
12.2023 histero zabiegowa nisza
Kariotypy prawidłowe, KIR AA (brak 5!)
1 IVF transfer 08.2020 ET 8b
7dpt - 19, 11dpt - 159,5, 13dpt - 455,6, 18dpt - 2228
23dpt - 7309, 30dpt - ❤️ 05.2021 39+0, 3200, 52 cm🧸
Walczymy o rodzeństwo!
Transfer 09.2022 (N) ET 3BB cb💔
Transfer 04.2023 (N) FET 2AC cb💔
✖️ 06.2023 klapa (pęcherzyki pękły przed punkcją)
Zmiana kliniki!
Transfer 01.2024 (S) FET 4AB💔
Transfer 04.2024 (N) FET 4BA💔
poronienie zatrzymane 9tc (8+3) 🖤👼🏻
IV IVF 02.2025 💉🐓🥚punkcja: ❄️4AA
Transfer 17.02.2025 ET 3BB💔
⌛️03/04.2025 badania -
Makt wrote:Jeśli to tylko transfer to nie musisz odstawiać jeśli chcesz podejść na cyklu naturalnym
Ja podchodziłam początkiem stycznia właśnie na naturalnym jeszcze karmiąc core
Właśnie nie wiem jaka decyzję lekarz podejmie, a jakąś suplementacja przed transferem ?
Nasza malutka w listopadzie skończyła roczek i myślimy nad rodzienstwem ❤️
-
Ann🔆 wrote:Dzięki Makt, mój Miko jest z maja. Ja tak czuje, że to właśnie ten typ i w końcu przyjdzie czas i nie ma co panikować. Z teściami mam tylko jazdy, No nie mogą przeboleć, że ich jedyny wnusio nadal w pieluszce.. Ja już jak zdarta płyta powtarzam, że jak będziemy naciskać to źle to się skończy.. tłumacze im, że każde dziecko jest inne. To, że ich czwórka dzieci w wieku 2 lat latała bez pieluchy to nie znaczy, że mój też już musi. Wczoraj na tym placu zabaw jedna z mamusiek 3 latka też mnie pocieszała, że jej Józio nadal w pieluszce i była z nim u specjalisty i ten też kazał odpuścić, nie naciskać, poczekać. Jej syn przez tą presję boi się nocnika. Ma problemy z wypróżnieniem. Tak więc ja już luzuje. Poczekam👍🏼
Dziecko musi mieć dojrzała regulację - sygnał z pęcherza do mózgu, odpowiednia ilość wazopresyny, pojemność pęcherza itd pierwszy lepszy z brzegu artykuł który wyjaśnia całą fizjologięAnn nie przejmuj się !
https://meavita.pl/odpieluchowanie-dziecka/
Ann🔆, aganieszkam, Makt, kluseczka88 lubią tę wiadomość
————————-
Ona 35, cykle OK, hiperprolaktynemia czynnościowa
On 38, słabe parametry. Czynnik męski, jako przyczyna niepowodzeń.
Chłopiec 💙 termin 7.04.2024
20 dpt 8833 prog 50.80
17 dpt 3412 prog 59.60
12 dpt 408.8 progr 53.07
10 dpt bhcg 136.9 prog 30.46
8dpt bhcg 58.1 prog 46.28
VII transfer mrozaczka. Cykl naturalny.
VI 2023 stymulacja Gameta, pobieranie jajeczek. 17 pobrano, 10 zaplodniono. IMSI-MSOME. Tylko jedna ❄️ 4BA. Transfer odroczony. Hiperka 🥲
V 2022 CP, usunięcie jajowodu
2016 naturalnie 👶🏼