Walczymy o rodzeństwo ❤️💪
-
WIADOMOŚĆ
-
Pauuulaa wrote:O nie, przy starych lekach wymagane sa częstsze kontrole niz raz w miesiacu. A co nie chce dawac skierowan? Moj ma stale zlecenie w labie.
A i zapomnialabym jezeli masz mozliwosc to badaj w takim labie gdzie nie ma transportu, jednak jest to czynnik krzepliwosci ,wiec fajnie jakby probka szla od razu do badania.
Dzięki, rowniez zycze duzo zdrowia. Oby to nie bylo przyczyna zmiany waszych planów.
Zbadam sobie teraz prywatnie właśnie w takim labie.
Zobaczymy.
Muszę mieć jakiś porządek w tym wszystkim, żeby podjąć decyzję, bo teraz mam mętlik i doła, że już pozamiatane.👱39 🧔38
Starania ok.2 lat
👱 Amh 3,95,
🧔 Tetrazoospermia
1. IFV
04.2023
19 komórek pobranych/13 zapłodnionych
5 ❄️ 2x5.1.1, 5.1.2,5.2.1, 5.2.2
Pgt-a: 1❄️ czeka
Transfer 5.1.1 ❤️🍀21.07.2023 🙏
6dpt Beta 41,1 mIu/ml 🙏
10 dpt Beta 242,2 mIu/ml 🙏
17 dpt beta 5233 mIu/ml 🙏 i w USG mamy pęcherzyk 🙏
19 dpt w USG mamy pęcherzyk żółtkowy 🙏
21 dpt w USG mamy zarodek 2 mm i ❤️
12t1d 6,2 cm. chłopaka, USG prenatalne wszystko w normie, nifty: niskie ryzyka 🥳
21t1d 464 g. Synka
II USG prenatalne wszystko w normie 🥳
26t2d 914 g. Synka
III USG prenatalne wszystko w normie 🥳
29t4d 1561 g. Synka
32t2d 2039 g. Synka
35t2d 2631 g. Synka
38t2d 3514 g. Synka
3.04.2024 (39+3) Miłosz 😍🥳😍 🥳3740 g. 10/10 pkt.
-
niesprawiedliwa wrote:Taki mam plan, chociaż mężu trochę marudzi że za wcześnie 😅
Faceci się nie znają 😂niesprawiedliwa lubi tę wiadomość
19.03.2020 (39+0), CC, 13:35, 3335g, 54 cm
24.06.2022 (39+1), SN, 9:55, 2985g, 52 cm
2 IVF-9.07.19(20dc)-ET(2)-3.1.1
6dpt beta 12,37, prog 8,6;
15dpt (4+6)- GS 2,2 mm, YS 1,1 mm;
23dpt (6+0)- CRL 1,8 mm i ❤️
13.10.21(21dc)-FET(5)-S-bl2
+atosiban+encorton 7,5mg+Prograf+accofil
6 dpt beta 20,51
15 dpt (5+0)-GS 3,7 mm
21 dpt (5+6)-CRL 1,8 mm i ❤️
Pozostałe transfery:
•19.03.2019
•31.03.2021
•15.07.2021
•5.01.2024
skuteczności 33,33%
Amh 2019 1,35->2024 0,58
Nasza historia
-
REE89 wrote:Tak jutro zrobię pierwszy test wiem może być biel wizyra, ale zaryzykuję co ma być to będzie, chociaż mam złe przeczucia że tym razem się nie udało 😔
Ja wiem że testowanie bywa stresujące, ale ja sobie zawsze powtarzałam że test to tylko test - tylko wynik z krwi prawdę powie. A jakby się tego nie odwlekało to i tak nie zmieni faktycznej sytuacji od zrobienia/ nie zrobienia testu niestety nie zależy powodzenie transferu
A tobie życzę żebyś się jutro pozytywnie zaskoczyła proszę o zdjęcie 😁Miracle, niesprawiedliwa, kluseczka88 lubią tę wiadomość
19.03.2020 (39+0), CC, 13:35, 3335g, 54 cm
24.06.2022 (39+1), SN, 9:55, 2985g, 52 cm
2 IVF-9.07.19(20dc)-ET(2)-3.1.1
6dpt beta 12,37, prog 8,6;
15dpt (4+6)- GS 2,2 mm, YS 1,1 mm;
23dpt (6+0)- CRL 1,8 mm i ❤️
13.10.21(21dc)-FET(5)-S-bl2
+atosiban+encorton 7,5mg+Prograf+accofil
6 dpt beta 20,51
15 dpt (5+0)-GS 3,7 mm
21 dpt (5+6)-CRL 1,8 mm i ❤️
Pozostałe transfery:
•19.03.2019
•31.03.2021
•15.07.2021
•5.01.2024
skuteczności 33,33%
Amh 2019 1,35->2024 0,58
Nasza historia
-
mt30 wrote:Czy któraś ma po CC przerwę na macicy tzn tam się dobrze nie zroslo i jest dziura? Jak nie urok to...
Ja miałam małe rozszczelnienie blizny którego nie bylo widać na usg, podczas histeroskopii lekarz zauważył i od razu uszczelnił. Zrobił to chyba na tyle dobrze że potem po porodzie SN nic się nie naruszyło
19.03.2020 (39+0), CC, 13:35, 3335g, 54 cm
24.06.2022 (39+1), SN, 9:55, 2985g, 52 cm
2 IVF-9.07.19(20dc)-ET(2)-3.1.1
6dpt beta 12,37, prog 8,6;
15dpt (4+6)- GS 2,2 mm, YS 1,1 mm;
23dpt (6+0)- CRL 1,8 mm i ❤️
13.10.21(21dc)-FET(5)-S-bl2
+atosiban+encorton 7,5mg+Prograf+accofil
6 dpt beta 20,51
15 dpt (5+0)-GS 3,7 mm
21 dpt (5+6)-CRL 1,8 mm i ❤️
Pozostałe transfery:
•19.03.2019
•31.03.2021
•15.07.2021
•5.01.2024
skuteczności 33,33%
Amh 2019 1,35->2024 0,58
Nasza historia
-
Mas wrote:Cześć, Dziewczyny, wpadam tu, chociaż narazie na pewno nie zostanę dłużej.
Jestem mamą 7-miesiecznego Miłosza. Pierwsza stymulacja, pierwszy transfer i ❤️
Mamy jeszcze jednego zdrowego (po pgta) mrozaczka, a w zasadzie mrozaczkę ❤️
Byłoby pięknie, ale...
W trakcie porodu dostałam zatoru płuc. Lekki, bo lekki, ale jednak.
Teraz czuję się dobrze, biorę leki przeciwzakrzepowe, bo żaden lekarz nie ma odwagi mi ich odstawić, ponieważ przyczyna zatoru wciąż jest nieznana.
Bardzo bym chciała wrócić po nasza córeczkę ale po prostu się boje powtórki. A może i czegoś gorszego. Tym bardziej, że mam już dziecko, które mnie potrzebuje.
Pytanie do Was...czy ktoś jest po podobnych przejściach? A może kojarzycie kogoś w zbliżonej do mojej sytuacji. Potrzebuję porady, wsparcia, jakiegoś ukierunkowania, bo lekarze nie ogarniają.
Będę bardzo wdzięczna za każdy wpis 😃
U mnie jedyna „komplikacja” okołoporodowa była duża utrata krwi która wymagała później transfuzji. Hemoglobina spadła poniżej 7. Później podchodziliśmy do transferu (mieliśmy ostatniego mrozaczka) i w razie powodzenia (jako że mamy już dwójkę nie nastawialiśmy się aż tak na sukces) nie miałam w sobie obaw że sytuacja może się powtórzyć. Bardziej przeżywałam że jeśli faktycznie będę w ciąży i czeka mnie kolejny poród, to że może on nie być już tak cudowny jak ten drugi i że zepsuje mi wspomnienia mojego błękitnego (jedynego) sn ale ja ogólnie jestem osobą, która nastawia się do wielu tematów neutralnie bądź pozytywnie. Raczej nie spodziewam się z góry najgorszego
Myślę jednak że to jest coś co musisz w swojej głowie przepracować i może przegadać z mężem. W teorii cała ciąża i ogólnie poród (czy SN czy cc) zawsze niosą ze sobą różne ryzyka i potencjalne komplikacje, także dla mamy. A idąc dalej tym tropem równie dobrze jutro może nas już nie być na tym świecie, bo kto wie co jest nam pisane
Więc jak dla mnie pytanie jak bardzo chcesz drugiego dziecka. Czy chcesz faktycznie tak mocno jak synka, czy bardziej ciąży ci myśl że jest ten zarodek? Czy potencjalny strach wart jest tych kolejnych małych rączek w domu? tylko ty wiesz co będzie przeważać w twojej tabelce zysków i strat
A jeśli w sumie bardzo chcesz ale trochę się boisz i szukasz głosów które cię utwierdza w decyzji, to polecę klasykiem że kto nie ryzykuje ten nie zyskuje 😁 a tak całkiem szczerze i bardziej poważnie, to będąc mamą dwójki czasem mam momenty gdy sobie myślę, że może jednak lepiej bym się sprawdziła w roli mamy jedynaczki. Bo czasem brakuje mi sił i cierpliwości do obu. I wiem że na pewno byłoby łatwiej. Ale w dużej mierze przeważają te chwile kiedy szczerze czuję jak bardzo posiadanie drugiego dziecka mnie zmieniło. Jak otworzyło kolejne furtki w głowie o których istnieniu nie wiedziałam. Jak bardzo pokazało mi że mimo posiadania jednego dziecka wielu rzeczy odnośnie dzieci wciąż nie wiedziałam i nie doświadczyłam. Jak bardzo dzieci mogą się między sobą różnić. A przede wszystkim jak wiele miłości można w sobie pomieścić.
Uwielbiam patrzeć na ich relacje. Mimo że codziennie są jakieś kłótnie i bijatyki, to widzę że już jedna za drugą wskoczyłaby w ogień. Znam to sama z relacji z własną siostrą i cieszę się że moje dzieci już zawsze będą mieć kogoś na kim mogą polegać, zwłaszcza jeśli mnie zabraknie. Jest tak wiele tych aspektów które sprawiają że nigdy przenigdy nie odwróciłabym tej decyzji, że musiałabym tu napisać epopeje. Mimo, że początkowo nasze pobudki nie były aż tak jednoznaczne. Przed starsza córka niby chcieliśmy mieć dwoje dzieci, potem zaczęliśmy się trochę wahać, ale że mieliśmy jeszcze 4 zarodki to nie wyobrażaliśmy sobie innej decyzji niż po nie wrócić. I będąc znowu w tym procesie z każdym transferem faktycznie coraz bardziej przeżywałam porażki (czułam jakbym zawiodła moje nienarodzone dzieci) i coraz bardziej pragnęłam drugiego dziecka. Ciąża była mieszana - z jednej strony sam przebieg jak z bajki, z drugiej między nami było ciężko, przez co miałam wątpliwości czy dobrze zrobiliśmy. Pierwszy rok młodszej to była dla mnie gehenna. A mimo to wciąż zrobiłbym to ponownie bo mój bilans zysków i strat z perspektywy czasu pokazuje mi że wszystko było po coś i że było wartolesna, Jusia 82, kluseczka88 lubią tę wiadomość
19.03.2020 (39+0), CC, 13:35, 3335g, 54 cm
24.06.2022 (39+1), SN, 9:55, 2985g, 52 cm
2 IVF-9.07.19(20dc)-ET(2)-3.1.1
6dpt beta 12,37, prog 8,6;
15dpt (4+6)- GS 2,2 mm, YS 1,1 mm;
23dpt (6+0)- CRL 1,8 mm i ❤️
13.10.21(21dc)-FET(5)-S-bl2
+atosiban+encorton 7,5mg+Prograf+accofil
6 dpt beta 20,51
15 dpt (5+0)-GS 3,7 mm
21 dpt (5+6)-CRL 1,8 mm i ❤️
Pozostałe transfery:
•19.03.2019
•31.03.2021
•15.07.2021
•5.01.2024
skuteczności 33,33%
Amh 2019 1,35->2024 0,58
Nasza historia
-
Ewa89_89 wrote:Mas dołącz do grupy trombofilii na FB. Tam napewno więcej osób w podobnej sytuacji.
A jak u ciebie?
19.03.2020 (39+0), CC, 13:35, 3335g, 54 cm
24.06.2022 (39+1), SN, 9:55, 2985g, 52 cm
2 IVF-9.07.19(20dc)-ET(2)-3.1.1
6dpt beta 12,37, prog 8,6;
15dpt (4+6)- GS 2,2 mm, YS 1,1 mm;
23dpt (6+0)- CRL 1,8 mm i ❤️
13.10.21(21dc)-FET(5)-S-bl2
+atosiban+encorton 7,5mg+Prograf+accofil
6 dpt beta 20,51
15 dpt (5+0)-GS 3,7 mm
21 dpt (5+6)-CRL 1,8 mm i ❤️
Pozostałe transfery:
•19.03.2019
•31.03.2021
•15.07.2021
•5.01.2024
skuteczności 33,33%
Amh 2019 1,35->2024 0,58
Nasza historia
-
Elka198321 wrote:Dziewczyny trzymajcie kciuki za jutro -kontrola 17dpt 1 usg.
Pozdrawiam
Ela
Czekam na zdjęcie z usg
19.03.2020 (39+0), CC, 13:35, 3335g, 54 cm
24.06.2022 (39+1), SN, 9:55, 2985g, 52 cm
2 IVF-9.07.19(20dc)-ET(2)-3.1.1
6dpt beta 12,37, prog 8,6;
15dpt (4+6)- GS 2,2 mm, YS 1,1 mm;
23dpt (6+0)- CRL 1,8 mm i ❤️
13.10.21(21dc)-FET(5)-S-bl2
+atosiban+encorton 7,5mg+Prograf+accofil
6 dpt beta 20,51
15 dpt (5+0)-GS 3,7 mm
21 dpt (5+6)-CRL 1,8 mm i ❤️
Pozostałe transfery:
•19.03.2019
•31.03.2021
•15.07.2021
•5.01.2024
skuteczności 33,33%
Amh 2019 1,35->2024 0,58
Nasza historia
-
REE, robilas test? Czekamy z niecierpliwoscia i zaciskamy kciuki
21.08.21 Liam 2800g,48cm miłości
28.12.2020-crio transfer 🧚🏻❤️🙏
4.01.2021- 7dpt Beta HCG 22,70 🙏
7.01.2021 - 10dpt Beta HCG 95.40🙏
11.01.2021 - 14dpt Beta HCG 791.40 🙏
20.01.2021- 23 dpt pierwsze USG Mamy ❤️
Wracamy po rodzeństwo III IVF 🧚🏻
19.08.2024- crio transfer 🧚🏻❤️🙏
27.08.2024- 8dpt Beta HCG 68
29.08.2024- 10dpt Beta HCG 193,7
31.08.2024- 12dpt Beta HCG 512,5
02.09.2024- 14dpt Beta HCG 1586,6
09.09.2024- 21 dpt pierwsze USG Mamy ❤️
15.10.2024- Jestem dziewczynką 🎀
🧚🏻“Om Hreem Yoginim Yogini Yogeswari Yoga Bhayankari Sakala Sthavara
Jangamasya Mukha Hridayam Mama Vasam akarsha Akarshaya Namaha!””🧚♀️ -
Elka198321 wrote:Dziewczyny trzymajcie kciuki za jutro -kontrola 17dpt 1 usg.
Pozdrawiam
Ela
Czekamy na newsy
21.08.21 Liam 2800g,48cm miłości
28.12.2020-crio transfer 🧚🏻❤️🙏
4.01.2021- 7dpt Beta HCG 22,70 🙏
7.01.2021 - 10dpt Beta HCG 95.40🙏
11.01.2021 - 14dpt Beta HCG 791.40 🙏
20.01.2021- 23 dpt pierwsze USG Mamy ❤️
Wracamy po rodzeństwo III IVF 🧚🏻
19.08.2024- crio transfer 🧚🏻❤️🙏
27.08.2024- 8dpt Beta HCG 68
29.08.2024- 10dpt Beta HCG 193,7
31.08.2024- 12dpt Beta HCG 512,5
02.09.2024- 14dpt Beta HCG 1586,6
09.09.2024- 21 dpt pierwsze USG Mamy ❤️
15.10.2024- Jestem dziewczynką 🎀
🧚🏻“Om Hreem Yoginim Yogini Yogeswari Yoga Bhayankari Sakala Sthavara
Jangamasya Mukha Hridayam Mama Vasam akarsha Akarshaya Namaha!””🧚♀️ -
Makt wrote:U mnie jedyna „komplikacja” okołoporodowa była duża utrata krwi która wymagała później transfuzji. Hemoglobina spadła poniżej 7. Później podchodziliśmy do transferu (mieliśmy ostatniego mrozaczka) i w razie powodzenia (jako że mamy już dwójkę nie nastawialiśmy się aż tak na sukces) nie miałam w sobie obaw że sytuacja może się powtórzyć. Bardziej przeżywałam że jeśli faktycznie będę w ciąży i czeka mnie kolejny poród, to że może on nie być już tak cudowny jak ten drugi i że zepsuje mi wspomnienia mojego błękitnego (jedynego) sn ale ja ogólnie jestem osobą, która nastawia się do wielu tematów neutralnie bądź pozytywnie. Raczej nie spodziewam się z góry najgorszego
Myślę jednak że to jest coś co musisz w swojej głowie przepracować i może przegadać z mężem. W teorii cała ciąża i ogólnie poród (czy SN czy cc) zawsze niosą ze sobą różne ryzyka i potencjalne komplikacje, także dla mamy. A idąc dalej tym tropem równie dobrze jutro może nas już nie być na tym świecie, bo kto wie co jest nam pisane
Więc jak dla mnie pytanie jak bardzo chcesz drugiego dziecka. Czy chcesz faktycznie tak mocno jak synka, czy bardziej ciąży ci myśl że jest ten zarodek? Czy potencjalny strach wart jest tych kolejnych małych rączek w domu? tylko ty wiesz co będzie przeważać w twojej tabelce zysków i strat
A jeśli w sumie bardzo chcesz ale trochę się boisz i szukasz głosów które cię utwierdza w decyzji, to polecę klasykiem że kto nie ryzykuje ten nie zyskuje 😁 a tak całkiem szczerze i bardziej poważnie, to będąc mamą dwójki czasem mam momenty gdy sobie myślę, że może jednak lepiej bym się sprawdziła w roli mamy jedynaczki. Bo czasem brakuje mi sił i cierpliwości do obu. I wiem że na pewno byłoby łatwiej. Ale w dużej mierze przeważają te chwile kiedy szczerze czuję jak bardzo posiadanie drugiego dziecka mnie zmieniło. Jak otworzyło kolejne furtki w głowie o których istnieniu nie wiedziałam. Jak bardzo pokazało mi że mimo posiadania jednego dziecka wielu rzeczy odnośnie dzieci wciąż nie wiedziałam i nie doświadczyłam. Jak bardzo dzieci mogą się między sobą różnić. A przede wszystkim jak wiele miłości można w sobie pomieścić.
Uwielbiam patrzeć na ich relacje. Mimo że codziennie są jakieś kłótnie i bijatyki, to widzę że już jedna za drugą wskoczyłaby w ogień. Znam to sama z relacji z własną siostrą i cieszę się że moje dzieci już zawsze będą mieć kogoś na kim mogą polegać, zwłaszcza jeśli mnie zabraknie. Jest tak wiele tych aspektów które sprawiają że nigdy przenigdy nie odwróciłabym tej decyzji, że musiałabym tu napisać epopeje. Mimo, że początkowo nasze pobudki nie były aż tak jednoznaczne. Przed starsza córka niby chcieliśmy mieć dwoje dzieci, potem zaczęliśmy się trochę wahać, ale że mieliśmy jeszcze 4 zarodki to nie wyobrażaliśmy sobie innej decyzji niż po nie wrócić. I będąc znowu w tym procesie z każdym transferem faktycznie coraz bardziej przeżywałam porażki (czułam jakbym zawiodła moje nienarodzone dzieci) i coraz bardziej pragnęłam drugiego dziecka. Ciąża była mieszana - z jednej strony sam przebieg jak z bajki, z drugiej między nami było ciężko, przez co miałam wątpliwości czy dobrze zrobiliśmy. Pierwszy rok młodszej to była dla mnie gehenna. A mimo to wciąż zrobiłbym to ponownie bo mój bilans zysków i strat z perspektywy czasu pokazuje mi że wszystko było po coś i że było warto
Utratę krwi i spadek hbg, przejściową hipotonię i ostatecznie przetoczenie 2 jednostek, też miałam 😉
Poród indukowany, gwałtowny i z zanikaniem tętna u synka. Myślę, że tylko dzięki położnej, która reagowała szybko żarówki na moje, jak i jego, "problemy" oboje jesteśmy zdrowi na tym świecie.
Tak, chce mieć drugie dziecko. Chyba głównie dla synka, żeby miał kogoś bliskiego, gdy nas zabraknie. Dla siebie, dla męża też, bo nasze początki z Miłoszem były bardzo trudny. Najpierw moje 2 tygodnie w szpitalu, potem nieustanny płacz małego, nerwy, stresy. Dopiero od niedawna tak naprawdę cieszę się macierzyństwem. Jakoś tak liczę, że z drugim byłoby inaczej. A że to na dodatek córeczka, to tym bardziej chce.
Co nie znaczy, że nie mam pojęcia, czy dany radę, bo różnica wieku będzie malutka. A ja nie bardzo mogę czekać kilka lat.
Myśl o zostawieniu tego jednego jedynego zarodka też łatwa nie jest...
Tu szukam kogoś, kto przeszedł zator, zakrzepicę albo choćby jest w grupie wysokiego ryzyka, żeby dostać jakieś rady, typu zbadaj to i to, idź tam i tam. Ewentualnie poznać historie pozytywne lub negatywne, co jakoś tam może pomoże podjąć decyzję. Oczywiście ostatecznie podejmiemy ja z lekarzem.
Mąż też chce, ale oczywiście woli moje bezpieczeństwo.👱39 🧔38
Starania ok.2 lat
👱 Amh 3,95,
🧔 Tetrazoospermia
1. IFV
04.2023
19 komórek pobranych/13 zapłodnionych
5 ❄️ 2x5.1.1, 5.1.2,5.2.1, 5.2.2
Pgt-a: 1❄️ czeka
Transfer 5.1.1 ❤️🍀21.07.2023 🙏
6dpt Beta 41,1 mIu/ml 🙏
10 dpt Beta 242,2 mIu/ml 🙏
17 dpt beta 5233 mIu/ml 🙏 i w USG mamy pęcherzyk 🙏
19 dpt w USG mamy pęcherzyk żółtkowy 🙏
21 dpt w USG mamy zarodek 2 mm i ❤️
12t1d 6,2 cm. chłopaka, USG prenatalne wszystko w normie, nifty: niskie ryzyka 🥳
21t1d 464 g. Synka
II USG prenatalne wszystko w normie 🥳
26t2d 914 g. Synka
III USG prenatalne wszystko w normie 🥳
29t4d 1561 g. Synka
32t2d 2039 g. Synka
35t2d 2631 g. Synka
38t2d 3514 g. Synka
3.04.2024 (39+3) Miłosz 😍🥳😍 🥳3740 g. 10/10 pkt.
-
REE ? 😏Naturals 2xCP, 2xCB
1️⃣ IVF - 4 blastki
1 FET 07.20 👎🏻
2 FET 08.20 👎🏻
3 FET 04.21 + encorton, zarzio, fraxiparine, acard, AH, embrioglue
5dpt ⏸ bhcg 20,59
18dpt pęcherzyk ciążowy
24dpt zarodek i tętno
39 tc 🧸🎀 jest z Nami na świecie ♥️
4 FET 11.24 👎🏻 CB
2️⃣ IVF ?? -
Makt wrote:U mnie jedyna „komplikacja” okołoporodowa była duża utrata krwi która wymagała później transfuzji. Hemoglobina spadła poniżej 7. Później podchodziliśmy do transferu (mieliśmy ostatniego mrozaczka) i w razie powodzenia (jako że mamy już dwójkę nie nastawialiśmy się aż tak na sukces) nie miałam w sobie obaw że sytuacja może się powtórzyć. Bardziej przeżywałam że jeśli faktycznie będę w ciąży i czeka mnie kolejny poród, to że może on nie być już tak cudowny jak ten drugi i że zepsuje mi wspomnienia mojego błękitnego (jedynego) sn ale ja ogólnie jestem osobą, która nastawia się do wielu tematów neutralnie bądź pozytywnie. Raczej nie spodziewam się z góry najgorszego
Myślę jednak że to jest coś co musisz w swojej głowie przepracować i może przegadać z mężem. W teorii cała ciąża i ogólnie poród (czy SN czy cc) zawsze niosą ze sobą różne ryzyka i potencjalne komplikacje, także dla mamy. A idąc dalej tym tropem równie dobrze jutro może nas już nie być na tym świecie, bo kto wie co jest nam pisane
Więc jak dla mnie pytanie jak bardzo chcesz drugiego dziecka. Czy chcesz faktycznie tak mocno jak synka, czy bardziej ciąży ci myśl że jest ten zarodek? Czy potencjalny strach wart jest tych kolejnych małych rączek w domu? tylko ty wiesz co będzie przeważać w twojej tabelce zysków i strat
A jeśli w sumie bardzo chcesz ale trochę się boisz i szukasz głosów które cię utwierdza w decyzji, to polecę klasykiem że kto nie ryzykuje ten nie zyskuje 😁 a tak całkiem szczerze i bardziej poważnie, to będąc mamą dwójki czasem mam momenty gdy sobie myślę, że może jednak lepiej bym się sprawdziła w roli mamy jedynaczki. Bo czasem brakuje mi sił i cierpliwości do obu. I wiem że na pewno byłoby łatwiej. Ale w dużej mierze przeważają te chwile kiedy szczerze czuję jak bardzo posiadanie drugiego dziecka mnie zmieniło. Jak otworzyło kolejne furtki w głowie o których istnieniu nie wiedziałam. Jak bardzo pokazało mi że mimo posiadania jednego dziecka wielu rzeczy odnośnie dzieci wciąż nie wiedziałam i nie doświadczyłam. Jak bardzo dzieci mogą się między sobą różnić. A przede wszystkim jak wiele miłości można w sobie pomieścić.
Uwielbiam patrzeć na ich relacje. Mimo że codziennie są jakieś kłótnie i bijatyki, to widzę że już jedna za drugą wskoczyłaby w ogień. Znam to sama z relacji z własną siostrą i cieszę się że moje dzieci już zawsze będą mieć kogoś na kim mogą polegać, zwłaszcza jeśli mnie zabraknie. Jest tak wiele tych aspektów które sprawiają że nigdy przenigdy nie odwróciłabym tej decyzji, że musiałabym tu napisać epopeje. Mimo, że początkowo nasze pobudki nie były aż tak jednoznaczne. Przed starsza córka niby chcieliśmy mieć dwoje dzieci, potem zaczęliśmy się trochę wahać, ale że mieliśmy jeszcze 4 zarodki to nie wyobrażaliśmy sobie innej decyzji niż po nie wrócić. I będąc znowu w tym procesie z każdym transferem faktycznie coraz bardziej przeżywałam porażki (czułam jakbym zawiodła moje nienarodzone dzieci) i coraz bardziej pragnęłam drugiego dziecka. Ciąża była mieszana - z jednej strony sam przebieg jak z bajki, z drugiej między nami było ciężko, przez co miałam wątpliwości czy dobrze zrobiliśmy. Pierwszy rok młodszej to była dla mnie gehenna. A mimo to wciąż zrobiłbym to ponownie bo mój bilans zysków i strat z perspektywy czasu pokazuje mi że wszystko było po coś i że było warto
Ja jestem coraz bardziej przerażona jak dam radę z dwójką, zwłaszcza, że u mnie to pierwsze jest mega trudne, a jeszcze nie wiadomo jakie będzie drugie 🫣
Trzymam kciuku za dzisiejsze testowanie 🤞Makt lubi tę wiadomość
🧍♀️ '86 🧍♂️'87
Starania od 2017
oligoasthenozoospermia
Punkcja 10.21- 24 dojrzałe komórki
Transfer: 23.11.2021 blastka 4AA
6dpt ⏸ 7dpt beta 82,28; 13 dpt beta 2179,55, 22 dpt jest pęcherzyk
29 dpt 22.12. CRL 9,09mm i❤️
12+2 CRL 6,1cm prenatalne ok
21+0 połówkowe ok; 422 g synka
18.08.22 cc Jan 3960g 56 cm❤️
Transfer: 05.02.2024 blastka 4AA ❌️
Zostało 4 ❄ 2x3AA, 1x4BA, 1x4AB
Transfer: 06.03.2024 blastka 4AA 🙏
5dpt beta 15,4 prog 30,40; 7dpt beta 60,8 plamienie; 14 dpt beta 2734; 20dpt krwotok😭 beta 16923;
23 dpt usg jest pęcherzyk, brak zarodka 😔
29dpt 6+5 8,51 mm i ❤️🥹
9+4 CRL 2,76 cm
Veracity niskie ryzyka, córcia😍
20+3 ok, 336g córci
30+3 usg III 1381g
36+3 2341g
18.11.24 sn Rozalia 2840, 51 cm ❤️ -
Ree. ✊🏼✊🏼✊🏼♥️33 👩🏼 • AMH 4,73 • kir AA • MTHFR hetero. • PAI-1 homo.
KrakOvi
23.06.22. - FET 4.2.1 ✊🏼 + EG + AH + neoparin
luty 2023 r. 3300 g i 59 cm chłopczyka 👶🏼💙
2024 r. wracamy po rodzeństwo 👶🏼
03.06. - zakwalifikowani do programu ✔️
12.07. - start stymulacji - Puregon 200 j. 💉
22.07. - punkcja - pobrano 17 🥚 - mogliśmy zapłodnić 6
27.07. - ET 5.1.1 🍀
03.08. (7 dpt) - beta 45,75
05.08. (9 dpt) - beta 122 (prog. 52,35)
07.08. (11 dpt) - beta 278 (prog. 59)
09.08. (13 dpt) - beta 682,62 (prog. 60,64)
12.08. (16 dpt) - beta 1926,59 (prog. 71,88)
21.08. (25 dpt) - 0,48 cm i ♥️
03.10. (13+1) - 6,84 cm prenatalne - niskie ryzyka 💙
28.11. (21+1) - 430 g połówkowe 💙
18.12. (24+0) - 665 g 💙
na zimowisku:
❄️ 5.1.1 ❄️ 4.1.1 ❄️ 4.2.3
-
Hej dziewczyny zrobiłam rano test ale słabo to widzę, coś tam się delikatnie przebija, chyba bardziej mi się wydaje 🙈🙈, bo na zdjęciu to nic nie widać 😔😔 biel biel....
https://zapodaj.net/plik-iM2IJQRn5OMakt lubi tę wiadomość
Marzec 2019 r. - start IFV
👱♀️ 34 L. - niedoczynność tarczycy
Homo cysteina -10.3/8
👱♂️ 39 L.
-07.22. badanie nasienia -azoospermia.
Czerwiec 2019- przygotowania do 1 IVF
05.07.2019- punkcja-18 kom. 12 dojrzałych 🥚
06.08.2019 -transfer😞💔
Beta: 8dpt - 4.1, 10dpt-2,5
15.10.2019 - transfer- 3BB
9dpt-179mlU/ml✊✊
13dpt-1044mlU/ml✊✊
25dpt- serduszko❤️
02.07.2020 Nataniel💙
07.2022 staramy się o rodzeństwo
06.03.23 biopsja jądra
Przygotowanie do 3 IVF😊
05.10.2023 punkcja
10.10.2023 transfer 4AA
10dpt- 156,00 mIU/ml
13dpt-308,00 mIU/ml
17dpt - 594,00 mlU/ml
35dpt- brak zarodka
10tc- poronienie (puste jajo)😭😭💔💔💔
Transfer 02.11.24 -4AA
6dpt⏸️
Beta 10dpt- 251 mlU✊
12dpt - 477.4 mlU
16dpt - 1189mlU🙏🙏
24dpt- serduszko ❤️
https://www.tickerfactory.com/ezt/d/1;20716;11/st/20250724/e/Pregnancy+Ticker/dt/6/k/3a37/preg.png -
REE89 wrote:Hej dziewczyny zrobiłam rano test ale słabo to widzę, coś tam się delikatnie przebija, chyba bardziej mi się wydaje 🙈🙈, bo na zdjęciu to nic nie widać 😔😔 biel biel....
https://zapodaj.net/plik-iM2IJQRn5O
Ja tam widzę zdecydowanie kreskę i wcale nie musiałam się przyglądać 😏
Wyjmij go z tego plastiku, wtedy lepiej widać z tego co pamiętam 😅Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 listopada, 08:33
Naturals 2xCP, 2xCB
1️⃣ IVF - 4 blastki
1 FET 07.20 👎🏻
2 FET 08.20 👎🏻
3 FET 04.21 + encorton, zarzio, fraxiparine, acard, AH, embrioglue
5dpt ⏸ bhcg 20,59
18dpt pęcherzyk ciążowy
24dpt zarodek i tętno
39 tc 🧸🎀 jest z Nami na świecie ♥️
4 FET 11.24 👎🏻 CB
2️⃣ IVF ?? -
Makt wrote:Ja miałam małe rozszczelnienie blizny którego nie bylo widać na usg, podczas histeroskopii lekarz zauważył i od razu uszczelnił. Zrobił to chyba na tyle dobrze że potem po porodzie SN nic się nie naruszyło
Makt - miałaś histero ile czasu przed II ciążą? Ja mam okropne przeżycia po CC i wczoraj tak się bałam tej histeroskopii i w ogóle znieczulenia itd.
Jakie suple pomogą mojemu endometrium?Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 listopada, 08:41
-
REE89 wrote:Hej dziewczyny zrobiłam rano test ale słabo to widzę, coś tam się delikatnie przebija, chyba bardziej mi się wydaje 🙈🙈, bo na zdjęciu to nic nie widać 😔😔 biel biel....
https://zapodaj.net/plik-iM2IJQRn5O
Jutro tez testujesz??
08.2012 26tc (*)♀️💔
Ona♀️
pcos❌amh 12,75❌ IO❌HbA1C 5,63%❌
lewy jajowód niedrożny❌
kariotyp✅ TSH 1,44✅ AntyTPO 10✅ cytologia✅ biopsja szyjki✅ hpv 16 (-)✅
On♂️
azoospermia❌
kariotyp❌
2020-Cytologia gr3-HPV 16-biopsja -cin3
11.2021 konizacja szyjki macicy
1iui 04.2022 🥳
09.05 ⏸️
Beta hcg:10.05 90.1/12.05 -214
24.05-5t3 jest pęcherzyk z zarodkiem
07.06 -8t2 ❤️ crl 16 mm.
24.06 10t5-crl 36.7 mm tętno 170
04.07 prenatalne - 12t1-crl 5.16 cm tętno 168 ,NT 1.6 niskie ryzyka
09.08 17t2 175g ♂️💙
29.08 - 20t2 połówkowe 🆗 350g 21t3- 392g/24t6-670g / 28t6-1400g/31t2- 1900g /32t3-2100g/35t3-2800g /37t3-3400g
01.2023 -38t6d / 3950g /56cm 👶
Powrót po rodzeństwo
15.11.24 iui❌
Kiedyś bedziesz z nami kruszynko 💚 -
Mas wrote:Utratę krwi i spadek hbg, przejściową hipotonię i ostatecznie przetoczenie 2 jednostek, też miałam 😉
Poród indukowany, gwałtowny i z zanikaniem tętna u synka. Myślę, że tylko dzięki położnej, która reagowała szybko żarówki na moje, jak i jego, "problemy" oboje jesteśmy zdrowi na tym świecie.
Tak, chce mieć drugie dziecko. Chyba głównie dla synka, żeby miał kogoś bliskiego, gdy nas zabraknie. Dla siebie, dla męża też, bo nasze początki z Miłoszem były bardzo trudny. Najpierw moje 2 tygodnie w szpitalu, potem nieustanny płacz małego, nerwy, stresy. Dopiero od niedawna tak naprawdę cieszę się macierzyństwem. Jakoś tak liczę, że z drugim byłoby inaczej. A że to na dodatek córeczka, to tym bardziej chce.
Co nie znaczy, że nie mam pojęcia, czy dany radę, bo różnica wieku będzie malutka. A ja nie bardzo mogę czekać kilka lat.
Myśl o zostawieniu tego jednego jedynego zarodka też łatwa nie jest...
Tu szukam kogoś, kto przeszedł zator, zakrzepicę albo choćby jest w grupie wysokiego ryzyka, żeby dostać jakieś rady, typu zbadaj to i to, idź tam i tam. Ewentualnie poznać historie pozytywne lub negatywne, co jakoś tam może pomoże podjąć decyzję. Oczywiście ostatecznie podejmiemy ja z lekarzem.
Mąż też chce, ale oczywiście woli moje bezpieczeństwo.
Mas ja miałam zator płucny. To było już dawno, bo w 2007 roku, ale też zawsze bałam się ciąży a jak okazało się że musimy podejść do in vitro to już w ogóle byłam przerażona. Zawsze mocno obstawiona heparyną i wszystko pozytywnie.
Robiłaś badania w kierunku trombofilii?Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 listopada, 09:06
Starania od 2014 , 1 ICSI maj 2018, 2 ICSI sierpień 2019, 3 ICSI kwiecień 2021
9 transferów NOVUM (1cb, 1 poronienie zatrzymane)
10. transfer INVIMED - 29.06.22 r.: 7dpt-20, 9 dpt- 60,12 dpt - 346, 14 dpt - 1096, 17 dpt- 4020, 20 dpt- 7200, 22 dpt - 14200
13.03.2023, g.13:20, Maciejek- 51 cm,2870 g szczęścia do kochania 🧡🧡🧡
4 ICSI lipiec 2024- brak zdrowych zarodków
5 ICSI wrzesień 2024 - ❄️❄️ (zdrowe po PGTA)
11. transfer, beta<0,2 -
mt30 wrote:Miałam wczoraj histeroskopię i tak jak myslałam, że nic tam nie ma. To przed histeroskopią ten lekarz, który mi robił zrobił USG i od razu wyłapał. Nie wiem czy wcześniej lekarze z kliniki nie widzieli czy nie sprawdzali w tym miejscu. No i sie naczytałam, że w tym miejscu może się tworzyć stan zapalny. Nic, czkam na wyniki badań. Chyba znów trzeba się wziąć za samoleczenie, bo lekarze, rozłożą ręce co z moim endometrium. Ogolnie zbadałam krew i się chyba zaczynam sypać, cukier 96, tsh, 2.1 przytyłam na brzuchu 14cm w rok, włosy lecą
Makt - miałaś histero ile czasu przed II ciążą? Ja mam okropne przeżycia po CC i wczoraj tak się bałam tej histeroskopii i w ogóle znieczulenia itd.
Jakie suple pomogą mojemu endometrium?
Ja miałam histeroskopię 4 razy (2 diagnostyczne, 2 zabiegowe). Po poprzedniej (z usunięciem mięśniaka) w kolejnym cyklu mieliśmy transfer (ten udany♥️).
Teraz histero miałam w październiku. Lekarz zrobił mi też scratching przy okazji (nic w środku nie było). Czekam na transfer (chociaż u mnie sytuacja złożona bo karmię i nie wiem czy będzie owulacja)
Starania od 2014 , 1 ICSI maj 2018, 2 ICSI sierpień 2019, 3 ICSI kwiecień 2021
9 transferów NOVUM (1cb, 1 poronienie zatrzymane)
10. transfer INVIMED - 29.06.22 r.: 7dpt-20, 9 dpt- 60,12 dpt - 346, 14 dpt - 1096, 17 dpt- 4020, 20 dpt- 7200, 22 dpt - 14200
13.03.2023, g.13:20, Maciejek- 51 cm,2870 g szczęścia do kochania 🧡🧡🧡
4 ICSI lipiec 2024- brak zdrowych zarodków
5 ICSI wrzesień 2024 - ❄️❄️ (zdrowe po PGTA)
11. transfer, beta<0,2