WSZYSTKIE ZIELARY Z OVU- soja, dong quai, z. o. Sroki i inne
-
WIADOMOŚĆ
-
Ja się też melduję. W ciązy dalej nie jestem, ale pod opieką dobrej lekarki, tyle, że póki co bez leków. Ale z Inofolikiem. Wyniki wyszły dobrze, wykłuczyły zespól pco. Jets po parę pęcherzyków drobnych w każdym, ale nie spełnia kryterium co do pcos.
Co u reszty dziewczyn? Jak starania i jak się czują cieżaróweczki?
-
hej jestem juz prawie pewna diagnozy- mam LUFa:/ ale od wrzesnia bede sie leczyc w poradni nieplodnosci i tam mi zaaplikuja pewnie clo i pregnyl
a Ty Agnella czemu sie leczyc tylko inofolikiem? badalas krzywa cukrowa i insulinowa? moze potrzebujesz metforminy? -
nick nieaktualny
-
Ania, moim zdaniem nie powinnaś. Owu może być lada chwile a Dong tylko do owulki od początku cyklu.
Aga.just zielary żyją, ale bez wsparcia doświadczonych nic się nie dzieje
Ja mam dość"I jaśniejsze niż południe wzejdzie ci życie,
a choćby ciemność zapadła, będzie ona jak poranek.
Możesz ufać, bo jeszcze jest nadzieja..."
Księga Hioba -
Olencja, badałam cukier i insuline z obciążeniem i są ok. Nie wiem, ale ginka kazała brać ten Inofolic. Po to chyba jak sa te pęcherzyki, a ja mam je na każdym z jajników. I do końca nie wiem co jest przyczyną niepowodzenia.
U Ciebie przynajmniej wiadomo. Słyszałam o LUF, jest na to pregnyl i inne, na pewno w klinice Ci pomoga i doczekasz się ciąży.
Anuż się uda przed wrześniem, wszystko jest możliwe.
Yousse, a jak u Ciebie, jesteś na etapie u jakiegoś lekarza?
-
Kochana ja tkwie w martwym punkcie. Mam torbiel od 4 mc ale nie wiadomo czy da sie to usunąć. Lekarze nie chca mnie "ruszać" bo po operacji 2 lata temu moge mieć burdel w brzuchu. A leki nie pomagają."I jaśniejsze niż południe wzejdzie ci życie,
a choćby ciemność zapadła, będzie ona jak poranek.
Możesz ufać, bo jeszcze jest nadzieja..."
Księga Hioba -
Ja też do kliniki to ostatecznośc. Kasa wydana, a zaraz może In Vitro będa chcieli. Nie powiedzą nic innego co ostatni lekarz, specjalista od niepłodności.
Nie to, że mam coś do In Vitro, cieszę się, że ustawa przeszła bez żadnych poprawek. Jakbym nie miałą innej moźliwości to na pewno skorzystam.
Ania, małe te endo, może jakś mały błąd w pomiarze, zależy ile będzie miał pecherzyk jak pęknie, bo jak 24-25 to trochę podrośnie endo.
Donga też bym już nie brała.
-
nick nieaktualny
-
Ania, no to super urosło, takie jest dobre na przyjęcie zapłodnionego jajeczka.
Jakie wino czerwone - słodkie czy pólsłodkie?
Ja kiedyś rasowałam endo migdałami, orzechami.... Też polecam.
Dziewczyny, mam też wahania, bo owu nie co miesiąc...Chodzi o clo. Czy podczas clo łatwo zajść? Jets to sztuczna owulacja w końcu, wiem, że upośledza śluz szyjkowy itp. I decydować się na leczenie czy czekac na swoją, naturalną?
Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 lipca 2015, 10:14
-
Winko najlepiej wytrawne, ale i półsłodkie dobre
Agnella wrote:Ania, no to super urosło, takie jest dobre na przyjęcie zapłodnionego jajeczka.
Jakie wino czerwone - słodkie czy pólsłodkie?
Ja kiedyś rasowałam endo migdałami, orzechami.... Też polecam.
Dziewczyny, mam też wahania, bo owu nie co miesiąc...Chodzi o clo. Czy podczas clo łatwo zajść? Jets to sztuczna owulacja w końcu, wiem, że upośledza śluz szyjkowy itp. I decydować się na leczenie czy czekac na swoją, naturalną?Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 lipca 2015, 13:05
Agnella lubi tę wiadomość
-
Agnella wrote:Ania, no to super urosło, takie jest dobre na przyjęcie zapłodnionego jajeczka.
Jakie wino czerwone - słodkie czy pólsłodkie?
Ja kiedyś rasowałam endo migdałami, orzechami.... Też polecam.
Dziewczyny, mam też wahania, bo owu nie co miesiąc...Chodzi o clo. Czy podczas clo łatwo zajść? Jets to sztuczna owulacja w końcu, wiem, że upośledza śluz szyjkowy itp. I decydować się na leczenie czy czekac na swoją, naturalną?
A wytłumaczy mi ktoś o co kaman z tym niepokalankiem?
Mogę go brać mimo torbieli?Agnella lubi tę wiadomość
"I jaśniejsze niż południe wzejdzie ci życie,
a choćby ciemność zapadła, będzie ona jak poranek.
Możesz ufać, bo jeszcze jest nadzieja..."
Księga Hioba -
Czesc dziewczyny. U mnie 29 dc i test pozytywny. Tzn kreska testowa jest widoczna ale nie tak silna jak kontrolna. Nie chce sie jeszcze zbytnio podniecac. Powiem Wam co mi pomoglo : Czystek. Zaczelam go pic przed ostatnia miesiaczka. Licze, ze ciaza sie utrzyma.