WSZYSTKIE ZIELARY Z OVU- soja, dong quai, z. o. Sroki i inne
-
WIADOMOŚĆ
-
Co u Was dziewczyny? Jak starania i jak cieżaróweczki się czują?
Jak widać, u mnie bez zmian. Piję dalej, już drugi miesiąc, wytrwale Inofolic, biorę magnez z b6, dorzuciłam do tego chrom, ale powoli tracę nadzieję.
Ten cykl chyba też stracony, bo zero oznak płodności.
-
Agnella wrote:Co u Was dziewczyny? Jak starania i jak cieżaróweczki się czują?
Jak widać, u mnie bez zmian. Piję dalej, już drugi miesiąc, wytrwale Inofolic, biorę magnez z b6, dorzuciłam do tego chrom, ale powoli tracę nadzieję.
Ten cykl chyba też stracony, bo zero oznak płodności.Agnella lubi tę wiadomość
-
Kathleen, dzięki Też tak myślę - czasu trzeba...I w ogóle przynajmniej minimum te 3 miesiące regularnie brać tego typu suplementy Inofolic, zioła, aby zadziałało i organizm zatrybił
Wyobrażam sobie, jak się cieszyłaś, gdy ujrzałaś dwie kreski, a tu proszę już u Ciebie 36tc
Mąż przebadany i jest ok. Byłam 2 lata temu w ciąży, może jakaś blokada też we mnie jest, bo ciąża obumarła w 6 miesiącu i dale mam strach. Wiem, że teraz będzie dobrze
-
Witajcie zielarki.
Dotarł właśnie do mnie niepokalanek i teraz nie jestem pewna, czy mogę od razu go brać. Jestem na Clostilbegycie i dziś mój 10 dc.
Czy przyjmuje się go przez cały cykl?
Doradźcie, proszę.Starania od 09.2011r.
sierpień 2014 - I operacja usunięcia mięśniaków,
14 c.s.
luty 2016 - II operacja usunięcia mięśniaków,
wrzesień 2016 - usuwamy polipa... -
nick nieaktualny
-
Dziewczyny, chciałam napisać o Inofolicu. Polecam go Wam bardzo, jak go piłam to nie wierzyłam, że jakiś suplement może pomóc, podchodziłąm bardzo sceptycznie...Ale piłam wytrwale 2 razy dziennie ( to dawka lecznica i taką Wam polecam). W ciąży nie jestem, ale dzięki niemu miałam swoją własną owulacje w 25dc!!!! Niestety, mąż się spóżnił, nie było go wtedy, kiedy trzeba ostro działać, co mnie bardzo smuci Ale cieszy mnie jedno, Inofolic rozruszał mojej jajniki. Śluzu pł miałam naprawde sporo i przez dobre parę dni. Nie trzeba było wiesiołka, żadnych glutków w formie siemienia lnianego.
A miałam wziąć duphka od 20dc!!!! Zablokowałabym sobie cykl. A tak przyjdzie moja @ i od nowa będę działać, mąz akurat we wrześniu będzie w domu częściej.
Tylko pewnie może być cykl bez owulacji. Eh, samo życie.
Ja mam budowę policystyczną i rzadkie swoje owulacje, zespoł pco wykluczony poprzez badania hormonów, cykle często co 36 dni, nawet 38. Dlatego ginka dała mi właśnie ten preparat. Do tego od siebie dodałam więcej ruchu, jazda na rowerze, mało alkoholu i słodyczy...Rozruszało mojej jajniki Do tego biorę Magnez b6 i w tym miesiacu dodatkowo Inozytol firmy Az Medica raz dziennie. Może i on dopomógł. To tylko taka moja podpowiedź dla dziewczyn, którym bardzo zalezy i mają budowę policystyczną, ale nie pcos. Ja piję Inofolic już 3 miesiąc, czas też ma tu znaczenie, bo dopiero w 3 cyklu przyszła własna owu.
Cena Ino nie jest tania, ale znalazłam tanie apteki, m.in. Apteka Meliska, gdzie zamawiam od razu po 3 opakowania i jest to kuracja miesięczna. Bo w stacjonarnych aptekach nieraz kuracja na 10 dni wynosi 50zł!!!!!!
Boże, gdybym wiedziała, że ten Inofolic tak działa to piłabym go już od lutego, tylko jakoś nie mogłam się do niego przekonać. I lato - więcje sportu.
aga.just lubi tę wiadomość
-
Yousee próbuj. Mówienie, że klinka niepłodności nic nie da, nie pomagasz sobie. Stoisz w miejscu. A nie o to chyba chodzi
Angella u mnie infolic ruszył lewą stornę i z lewego jajnika mam Marcelka Też wierzę w jego skutecznośćAnatolka, Agnella, ewwiel lubią tę wiadomość
-
A tak w ogóle to chciałam powiedzieć, że za Wami tęsknię
I chciałam podziękować.
Podziękować za wspólnie spędzony czas, za wszytskie rady i pomoc.
Dziewczyn, z którymi zakładałyśmy wątek na początku nie widzę. Może czasem zaglądają? Może się odezwą, co u Was?
Cieszę się, że jak przeglądam strony widzę info o maluchach, że się udaje, że coś pomaga. I kibicuję każdej, która walczy!
Agnella, ewwiel lubią tę wiadomość
-
Aga.Just, u mnie też właśnie lewy był nieczynny i do tego mniejszy od prawego, owulacje miałam tylko z prawego, w ogóle rzadko było jajeczkowanie. Nieraz sobie wmawiałam, że mój lewy ma menopauzę chyba W tamtą ciąże zaszłam z prawego....Na ostatniej wizycie szok, pęchol przedowulacyjny 25m na lewym jajniku, dużo śluzu....szok!!!!
Też tu zaglądam i brakuje mi dziewczyn, które zawsze pisały.
Fajnie, że masz już synka i starania za sobą.
Bardzo cieszą takie wiadomości, ze dziewcznyny zaciążają przy Inofolicu czy innych wspomagaczach, ziołach
-
Hej dziewczyny Też jestem bardzo wdzięczna za to, ze ten wątek powstał, bo też pomógł mi zajść w ciązę U mnie to akurat Dong odblokował przez rok "niedziałający" prawy jajnik, z którego wykluło się jajeczko, a niebawem zobaczymy na świecie naszą drugą córcię
Zaględam i kibicuję wszytskim, które próbują działać z ziołami. Wg mnie mają one wielką moc (u mnie CLO nie pomogło a Dong tak).
Pozdrawiam serdecznieAnatolka, Agnella lubią tę wiadomość
-
Hej Dziewczyny. Pozwólcie, że zapytam. Naczytałam się wiele dobrego o dongu. Jak myślicie czy mogę go połączyć z clo??? ... mam pcos i cykle bezowulacyjne.Gdy ktoś kocha różę, której jedyny okaz znajduje się na jednej z milionów gwiazd, wystarczy mu na nie spojrzeć, aby być szczęśliwym. Mówi sobie: „Na którejś z nich jest moja róża...
Antoine de Saint-Exupéry