X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się z pomocą medyczną Wypadające włosy
Odpowiedz

Wypadające włosy

  • AUTOR
    WIADOMOŚĆ
    1 2
Oceń ten wątek:
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 13 lipca 2018, 22:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    .

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 października 2019, 20:13

  • Kala 1980 Autorytet
    Postów: 1999 1818

    Wysłany: 14 lipca 2018, 15:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Po pierwszej procedurze nie pamiętam. Po drugiej wręcz się wzmocniły i nie wypadły. Sama byłam zdziwiona, że tak się dzieje bo tych moich włosów mam pięć na krzyż :). Jak będzie po trzeciej procedurze to zobaczymy. Na razie na potęgę nie lecą i oby tak było ale zobaczymy.

    Bea77_2 lubi tę wiadomość

    transfer 10.11.2014 jednego malucha - 10 dpt beta 35 (*)
    transfer 16.03.2015 dwóch maluchów - :( beta ujemna
    transfer 02.10.2015 dwóch maluchów - 8dpt -92,7; 10dpt - 296,70; 12dpt - 506,80 [*][*]
    Transfer 24.03.2017, 17.07.2017, 11.09.2017, 06.09.2018, 06.10.2018, 23.02.2019, 12.09.2019 jednego malucha - beta ujemna :(
    Transfer 12.09.2019 - 10 dpt - 3,9; 12dpt - 0,8 :(
    Transfer 10.12.2019 - 10 dpt - 63,5; 12 dpt - 143,3; 17 dpt - 1077,0; 25 dpt - 8308,0 i jest ❤️ - 10tc [*]
    Transfer 22.02.2021 - 10 dpt - 13,4; 12dpt - 4,2 :(
    Transfer 20.05.2021 -9 dpt - 91,4; 11 dpt- 219,0; 15dpt - 879,0; 19dpt-3787,0; 26dpt - 29510,0 i są ❤️❤️
    202112105581.png[/url]
  • kinga27.30 Autorytet
    Postów: 4083 2902

    Wysłany: 14 lipca 2018, 17:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mi strasznie się popsuły włosy. Kiedyś miałam ich bardzo dużo, może nie były tak grube jak bym chciała, ale były zdrowe i nadrabiały ilością.
    Teraz nie dość że są cieniutkie, kruche, łamią się, to jeszcze mocno wypadają niestety. Na domiar złego zaczęłam brać sterydy, to już w ogóle boję się że je stracę...

    Staram się myć maksymalnie rzadko (co 2, czasami 3 dzień), nie suszę suszarką, nie prostuję itp. Niestety jak same wysychają strasznie się puszą (tzw siano na głowie) i różnie układają, przez co średnio wyglądają, więc zazwyczaj chodzę w tzw luźnych upięciach żeby wizualnie zwiększyć ich objętość. Farbuję 2-3 razy do roku farbą o kolorze zbliżonym do mojego, żeby odrostów nie było tak mocno widać, a siwe nie rzucały się mocno w oczy.

    Oczywiście łykam masę witamin i suplementów, stosuję maski i odżywki (profesjonalne - kupowane w salonie). Czasami jak jakimś cudem mam przestój w leczeniu i nie wydaję fortuny na leki i lekarzy, to umawiam się do fryzjera na zabiegi np. nawilżające do włosów, wzmacniające cebulki, zamykające łuski itp.
    Chyba dzięki temu jeszcze mam coś na głowie :P

    Bea77_2 lubi tę wiadomość

    ibm2tv73nhk4mn1x.png
    2014.06. - start
    2016.02.10 - 9tc Aniołek :*
    JA: nied. tarczycy, hiperprolaktynemia, PAI-1 4G + Czynnik V R2 hetero, NK: 24%->8%, CD4/CD8: 2,90, AMH:3,5, ANA+, HSG - ok, Histeroskopia - usunięcie polipa, biopsja endo-ok, katiotypy-ok,
    ON: fragmentacja 6%, HBA 78%
    14.09.18 - 1x IUI (1 pęcherzyk) :(
    11.10.18 - 2x IUI (3 pęcherzyki) - udało się! Mamy dwa Maluchy <3 Została z nami Jedna Kruszyna :* Drugi Aniołku, patrz na nas z góry [*]
    19.06.19 - Julia 2600g 54cm - nasz wyczekany Skarb!
  • Klara Wysocka Autorytet
    Postów: 1010 561

    Wysłany: 16 lipca 2018, 09:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mi bardzo wypadały!

    W końcu przez rok przestałam z nimi cokolwiek robić - przestałam farbować, suszyć, prostować. W pielęgnacji niewiele zmieniłam: myłam głowę codziennie, co dwa miesiące podcinałam końcówki, używałam masek i odżywek, olejowałam włosy. Przez rok urosły i się zregenerowały.

    Wróciłam po roku do farbowania (raz w miesiącu), sporadzycznie suszę i prostuję. Nadal wypadają, ale zdecydowanie mniej.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 lipca 2018, 09:55

    Bea77_2 lubi tę wiadomość

    IVF - I transfer 19.11.2018 - > 20.12. jest <3
    mam Córeczkę <3
  • Ojkaojka Autorytet
    Postów: 579 185

    Wysłany: 16 lipca 2018, 12:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mi po hormonach tez bardzo wypadały, do tego stres(bo wychodziły garściami) obecnie stosuję tylko łagodne szampony bez sls, zero farbowania, jedynie przyciemniająca henna z proszku bez chemii.
    Próbowałam łykać rożne suplementy, bez rezultatów. Najbardziej pomogły mi codzienne masaże głowy, które na początku jeszcze bardziej spotęgowały wypadanie, ale co ma wypaść i tak wypadnie, więc nie ma co płakać. Ze zniszczonej cebulki już nic nie wyrośnie. Masaże z olejkami indyjskimi, wcierkami, pomogła mi tez wcierka z estrogenem.

    Bea77_2 lubi tę wiadomość

  • Isaura81 Autorytet
    Postów: 1115 465

    Wysłany: 16 lipca 2018, 18:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nie po stymulacji ale wypadają. Znhomonow brałam tylko progesteron i wtedy zaczęły się sypać.
    Okazało się że to tylko zbieg okoliczności bo spadło żelazo. Po suplementacji ok. Biorę biotebal i działa cuda.
    W marcu znowu zaczaely wypadać ale morfologia dość dobra. Dopiero jak zbadałam ferryne to znalazłam przyczynę. Morfologia była cały czas do przyjęcia. Wyniki minimalnie ponizej normy.

    Isaura l.37, 9 CS o 3 dziecko
    HSG - drożne jajowody
    Niedomoga lutealna
    Zioła ojca sroki nr 3
  • Jvm Autorytet
    Postów: 459 251

    Wysłany: 16 lipca 2018, 18:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Isaura81 wrote:
    Nie po stymulacji ale wypadają. Znhomonow brałam tylko progesteron i wtedy zaczęły się sypać.
    Okazało się że to tylko zbieg okoliczności bo spadło żelazo. Po suplementacji ok. Biorę biotebal i działa cuda.
    W marcu znowu zaczaely wypadać ale morfologia dość dobra. Dopiero jak zbadałam ferryne to znalazłam przyczynę. Morfologia była cały czas do przyjęcia. Wyniki minimalnie ponizej normy.
    Też tak miałam, że myślałam że to hormony, brałam biotebal, szampony za grubą kasę i nic nie pomagało. Zbadałam ferrytyne i wynosiła 30. Niby w normie, ale wyczytałam gdzies, że żeby włosy przestały wypadać powinna być powyżej 50. Zaczęłam brać laktoferynę i floradix żelazo i mam ogromną poprawę. Nawet mąż zauważył, że jak zamiata podłogę to moich włosów jest dużo mniej.

    Bea77_2, Klara Wysocka, AniaT lubią tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 16 lipca 2018, 23:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    .

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 października 2019, 20:13

  • Isaura81 Autorytet
    Postów: 1115 465

    Wysłany: 16 lipca 2018, 23:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jvm wrote:
    Też tak miałam, że myślałam że to hormony, brałam biotebal, szampony za grubą kasę i nic nie pomagało. Zbadałam ferrytyne i wynosiła 30. Niby w normie, ale wyczytałam gdzies, że żeby włosy przestały wypadać powinna być powyżej 50. Zaczęłam brać laktoferynę i floradix żelazo i mam ogromną poprawę. Nawet mąż zauważył, że jak zamiata podłogę to moich włosów jest dużo mniej.
    U mnie ferryne mam 8 (!). Super krytyczny poziom. W morfologia tego nie widac.

    Isaura l.37, 9 CS o 3 dziecko
    HSG - drożne jajowody
    Niedomoga lutealna
    Zioła ojca sroki nr 3
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 16 lipca 2018, 23:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    .

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 września 2019, 10:25

    Bea77_2 lubi tę wiadomość

  • sylwia80 Autorytet
    Postów: 3207 707

    Wysłany: 17 lipca 2018, 11:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U mnie ferrytyna 16 czyli bardzo nisko, włosy strasznie wypadają. Niewiele mi pomaga picie codziennie pokrzywy, soku z buraków i jedzenie natki pietruszki.
    Łykałam przez moment żelazo ale słabo się czułam.

    Bea77_2 lubi tę wiadomość

    MTHFR 1298A - C homozygota,IO,PCO, NK 12,7%, KIR AA, Jajowody drożne, AMH 4.3.
  • Isaura81 Autorytet
    Postów: 1115 465

    Wysłany: 17 lipca 2018, 12:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    I lekarz i fryzjer mówili że wypadania włosów nie da się powstrzymać zewnętrznie. Trzeba wyeliminować problem i potem działać

    sylwia80, Klara Wysocka, Bea77_2 lubią tę wiadomość

    Isaura l.37, 9 CS o 3 dziecko
    HSG - drożne jajowody
    Niedomoga lutealna
    Zioła ojca sroki nr 3
  • AniaT Autorytet
    Postów: 993 327

    Wysłany: 20 lipca 2018, 21:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczynki mi też straszni wypadają, wydaje mi się, że po narkozie/punkcji, bo wczesną wiosną miałam ładne włosy a pogorszyły mi się po ostatnim podejściu do in vitro. Od jakiegoś czasu piję pokrzywę i siemię lniane, rośnie bardzo dużo nowych włosków, ale stare nadal wypadają.

    Co to jest ta ferrytyna? też w takim razie zbadam bo już nie mam pomysłu co może mi pomóc i mnie to mega dołuje. jakie żelazo polecacie?

    aha i na dodatek strasznie mnie swędzi skóra głowy, macie na to jakieś rozwiązanie?

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 lipca 2018, 21:04

  • Isaura81 Autorytet
    Postów: 1115 465

    Wysłany: 22 lipca 2018, 21:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    AniaT wrote:
    Dziewczynki mi też straszni wypadają, wydaje mi się, że po narkozie/punkcji, bo wczesną wiosną miałam ładne włosy a pogorszyły mi się po ostatnim podejściu do in vitro. Od jakiegoś czasu piję pokrzywę i siemię lniane, rośnie bardzo dużo nowych włosków, ale stare nadal wypadają.

    Co to jest ta ferrytyna? też w takim razie zbadam bo już nie mam pomysłu co może mi pomóc i mnie to mega dołuje. jakie żelazo polecacie?

    aha i na dodatek strasznie mnie swędzi skóra głowy, macie na to jakieś rozwiązanie?

    Ferryna pokazuje poziom zapasów żelaza w organizmie. Dobrze zrobić razem z poziomem żelaza i ogólna morfologia.
    Też mnie swędzi skóra głowy. Zastanawiam się czy nie z nerwów. Chociaż ostatnio jest lepiej.
    Mogę polecić jedyne żelazo przebadane dostępne bez recepty to ascofer.

    Bea77_2, AniaT lubią tę wiadomość

    Isaura l.37, 9 CS o 3 dziecko
    HSG - drożne jajowody
    Niedomoga lutealna
    Zioła ojca sroki nr 3
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 12 sierpnia 2018, 12:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć - u mnie lecą jak po chemii - podejrzewam wysoki steryd - lecą dosłownie - ze zostawiam na poduszkach i teraz po kąpieli sie poryczalam - czegoś takiego nie miałam nigdy - mam juz prześwity !!!

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 13 sierpnia 2018, 12:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Up up -bo Ciastek łysieje :(
    Żartuje - zbadam zaraz żelazo i ferrytyne- i pójdę do apteki po jakieś specyfiki mistyczne ...zostawię 500 zł i guzik pomoga ;)
    Bea - co z Twoim problemem ? Robiłaś badania ? Sądzisz że to hormony przy stymu ??
    Wczoraj pół nd czytałam o wpływie estrogenów - ale raczej nie to.. ja u siebie obstawiam steryd

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 13 sierpnia 2018, 17:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Czy któraś z Was pila pokrzywe ? :)
    Jeżeli tak - to jakie wrażenia z kuracji ?
    Czy można ją pić po „zajściu” ??
    Kopie sie w Google i raczej nie ma przeciwwskazań

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 sierpnia 2018, 17:43

  • calineczka88 Autorytet
    Postów: 813 463

    Wysłany: 13 sierpnia 2018, 18:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mi po stymulacji letrozolem włosy strasznie zaczęły wypadać, na przedziałku zrobiły się prześwity, masakra. Pomogła witamina b complex łykana w zwiększonych dawkach (np. 3 tabletki dziennie zamiast jednej), może cudów nie zdziałała, nowe włosy nie wyrosły ale stare przestały tak wypadać. Teraz w ciąży włosy same się bardzo poprawiły, są o wiele grubsze, rosną nowe i chyba nareszcie wracają do stanu sprzed leczenia!

    31 lat, starania od 05.2015, PCOS + LUF, AMH = 6,16
    fpsl35p.png
    rl9w44r.png
  • Isaura81 Autorytet
    Postów: 1115 465

    Wysłany: 13 sierpnia 2018, 19:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U mnie prześwity przy których płakałam jak dziecko zlikwidował biotebal w tabletkach. Ale ten który jest lekiem OTC. Nie jakieś inne. No i suplementacja żelaza.

    Isaura l.37, 9 CS o 3 dziecko
    HSG - drożne jajowody
    Niedomoga lutealna
    Zioła ojca sroki nr 3
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 13 sierpnia 2018, 19:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziękuje - właśnie B complex biorę (forte). Ale to od dawna ..
    Pokrzywe chyba musze odstawiać - bo w Pt crio a ponoć działa poronnie (???)
    98% artykułów że można i jest zalecana... Yhm :( co tu robić

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 sierpnia 2018, 20:39

1 2
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

PMS, czyli zespół napięcia przedmiesiączkowego - przyczyny, objawy, leczenie

Zespół napięcia przedmiesiączkowego to ogólne określenie na objawy i dolegliwości, które odczuwają kobiety przed miesiączką. A jakie są najczęstsze objawy PMS? Co jest ich przyczyną? Czy i kiedy napięcie przedmiesiączkowe wymaga leczenia? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Płodność i zdrowie w posiłkach - co jeść w okresie przesilenia zimowego?

Wiadomo nie od dziś, że to co jemy ma ogromny wpływ na nasze zdrowie i płodność. Co jednak zrobić, kiedy dostępność świeżych i sezonowych produktów jest ograniczona? Po jakie produkty sięgać zimą, aby dostarczać organizmowi kluczowych składników dla zdrowia i płodności? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Nie możesz zajść w ciążę? Rozpocznij diagnostykę już teraz – przygotuj się na czerwiec!

Świetne wieści dla wszystkich par, które pragną skorzystać z procedury in vitro, ale ze względów ekonomicznych nie mogli sobie na nią pozwolić... Już wkrótce rusza państwowy program wsparcia, który będzie finansował metodę zapłodnienia pozaustrojowego! Już teraz warto o tym pomyśleć, rozpocząć diagnostykę, aby jak najlepiej przygotować się do procedury. Podpowiadamy na co zwrócić uwagę.

CZYTAJ WIĘCEJ