Zioła ojca Sroki nr 3
-
WIADOMOŚĆ
-
Hej hej dziewczynki
Wracam do Was bo jak tak podczytuję to aż chęć mnie bierze na konwersacje. Myszusia podczytuję Twój pamiętnik. Nie zapominam o Was kochane.
Ładnie tu, ładnie i radośnie Wszystkiego dobrego dla Was, zdrowych obecnych i przyszłych ciąż dziewczęta.
Nalunia, Erl a Wy gdzie???Myszusia lubi tę wiadomość
-
hej dziewczynki :* ja też będę czynnie uczestniczyć teraz,bo wiadomo na wakacjach czas uciekł niesamowicie, a to mama była a to przeprowadzka ogarnianie mieszkania pożniej jeszcze raz mama i tak zleciało - czekam na moją kochaną złotą jesień u mnie 2 cykll na CLO i zobaczymy co wyjdzie )) Aganeska opowiadaj jak Ci zleciały wakacje ?
Myszko mam nadziejęże u Was wszystko oki i rośniecie zdrowo )) -
Naluniu az się stęskniłam! Tak, u nas wszystko dobrze. Rośniemy, mały (bo chyba chłopiec) rośnie cały i zdrowy no i oczywiście jaaa 29 wrzesnia chyba połówkowe badanie nas czeka więc w 100% dowiemy się kogo mam w brzuszku A co u Was dziewczyny?
Wiadomość wyedytowana przez moderatora forum: 24 września 2019, 10:22
❤❤ -
moje wakacje.... hyyyymmmm krótkie nawet nie wiem co opowiadać
Ostatnio otrzymałam dobra wróżbę i jestem pełna nadziei, dlatego też wracam na dobre
Myszusia piękny brzusio !!! też chcę taki
Temperatury mnie okłamały troszkę i myślałam, że jestem po owulacji ale to chyba nastąpiło dzisiaj. Czytałam o ananasie na zagnieżdżenie więc jem już go od paru dni. Znudził mi się ale trudno, przemęczę się jeszcze ze 3 dni -
Myszko piękny brzuszek ja też taki chcę !! Boziu dla mnie ciąża to jak jakaś magia i czary, chyba oszalałabym ze szczęścia dziewczyny
Aganeska a ile jesz dziennie tego ananasa? -
ma się go jeść przez okres potencjalnego zagnieżdżenia. Niby od 10- 14n dpo.
W innych miejscach czytałam, że od 2 - 10 dpo
Ja jem po pół albo 1/3 dziennie od owu. To zależy czy mój K. mi pomaga.
a tak na prawdę to zaczęłam juz przed bo mnie temperatura zbiła z tropu, którą zmierzyłam i tak dużo wcześniej niż zawsze.
-
Mycha ja cię kręcę ale brzuszek! Jak to zleciało. Jak dobrze, że chociaż ty cieszysz się z dodatkowych kilogramów, bo dla nas to chyba czas się zatrzymał.
Ja też wcinałam ananasa ale na mnie nie podziałał. Mam nadzieję, że wam się przysłuży.
U mnie kolejny cykl na straty a małpiszon w środę.Demeter -
No mógł nie podziałać i nie powiedziane, że u mnie pomoze ananas. Bo jeśli nie dojdzie do zapłodnienia to nie będzie się miało co zagnieżdżać.
Aczkolwiek nie zaszkodzi -
Aganeska, Nalunia, Demeter, Kochane!
Nawet nie wiecie jakbym chciała żebyście też miały takie brzuszki! Ohh każdego dnia o Was myślę i kibicuję Wam każdej z osobna. No szybciutko leci ten czas.. już za 2 tygodnie chyba będziemy szli na badanie połówkowe.
A powiem Wam szczerze, że o ananasie nie słyszałam, no oby pomógł!
A jak ogólne samopoczucia?Aganeska lubi tę wiadomość
❤❤ -
Hej Ja też jem ananasa i coś OVU nie chce mi owulacji wyznaczyć. Wg mnie było wczoraj. Ale nie wiem może źle czytam wykresEstradiol- 41,0 pg/mL
FSH 6,82 mlU/ml
LH 4,1 mlU/mL
TSH 1,926- robione 02.2019 w czasie okresu
AMH 0,15
CMV IgG >496.0 AU/mL
CMV IgM 0.2AU/mL
EBV VCA IgM 0.14 S/CO
EBV VCA IgG 68.48 S/CO
Prolaktyna 39.06ng/ml norma(3.34-26.72)
TSH 3.29- robione 07.2019 3 dni przed okresem
FT3 4.49
FT4 15.34 -
Joanna może OF nie wyznacza bo masz o różnych godzinach temperatury mierzone?
U mnie to wygląda na bezowulacyjny Chociaż jajniki bolą, kłucia w dole brzucha, cycki trzeci dzień bolą i w dodatku z dnia na dzień coraz bardziej. No cóż... trudno się mówi i kocha dalej -
Nie mam na to reguły .
Tak chyba do 10 dpo.Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 września 2015, 06:32
Estradiol- 41,0 pg/mL
FSH 6,82 mlU/ml
LH 4,1 mlU/mL
TSH 1,926- robione 02.2019 w czasie okresu
AMH 0,15
CMV IgG >496.0 AU/mL
CMV IgM 0.2AU/mL
EBV VCA IgM 0.14 S/CO
EBV VCA IgG 68.48 S/CO
Prolaktyna 39.06ng/ml norma(3.34-26.72)
TSH 3.29- robione 07.2019 3 dni przed okresem
FT3 4.49
FT4 15.34 -
ja mam dziś 6dpo myślicie że nie za poźno żeby zjeść ananaska kochane? :>
-
Nalunia na pewno nie zaszkodzi. Mnie dziś to już nawet piersi przestały bolec. Podejrzewam że temperatury mnie nie oklamaly i owulacji po prostu nie było