Bliźniacze Mamusie 2019 :)
-
WIADOMOŚĆ
-
iriiska wrote:Cudnie, czyli jesteś coraz bliżej wyznaczonego celu
U mnie jest też upał ale od 6 rano robiłam słoiki, kolejna tura przecierów pomidorowych i ogórków. Teraz padłam
Ogólnie w tym roku mam silniejsza niż zwykle potrzebę robienia zapasów, ciekawe czemu
Jestem tydzień na wolnym i tak mi dobrze, w końcu robię coś poza samą praca i spaniem. Trudno myśleć o powrocie do pracy w poniedziałek
Za tydzień będą donoszeni
W taką pogodę w pierwszym trymestrze rok temu chodziłam do pracy. Pamiętam, że było strasznie, a jeszcze nikomu nie chciałam mówić i tak cierpiałam w milczeniu.
W ogóle wczoraj był taki słodko-gorzki dzień, bardzo się stresowałam tym ktg, bo równo rok wcześniej miałam zabieg usunięcia obumarłej ciąży. Starałąm się i staram o tym nie myśleć, ale było silniejsze ode mnie. Mój mąż mówi, że los nam wynagrodził podójnie i tego będę się trzymać.
Bajka, moi synowie chyba nie chcą faktycznie wychodzić, bo mam ich pod żebrami. Nie moge za bardzo oddychać, nie mówiąc o śnie. Więc dzisiaj była nocka na siedząco. Trochę się pokręcę po domu i może się trochę przesunać, a ja skoczę na drzemkę
Współczuję tych opuchlizn, mnie co prawda ominęło, ale wiem jakie to straszne.
Melissa, Cotton, Jagodowa, halo! Czekamy na wieści -
Hej Pom-pon super wiadomości, chociaż na końcówce pogoda nie jest dla Ciebie łaskawa, ale za to pocieszający jest fakt, że jak tak dalej będzie to z Maluchami na pewno zaliczysz jeszcze nie jeden letni spacer. Ten tydzień to tylko formalność, szybko minie i będziecie już we czwórkę. Co do tego stresu i rocznicy, to rozumiem doskonale, bo ostatnio mam to samo. U nas na początku września mija rok od straty naszego pierwszego Synka i wiadomo, że myślami wraca się do tamtych chwil, ale staram się nie denerwować, Dzieciaki coraz mocniej dają o sobie znać co też mnie uspokaja.
Ja jutro mam wizytę, jestem ciekawa czy z szyjką nic się nie zmieniło, bo w tym tygodniu byłam trochę bardziej aktywna, wybieraliśmy kuchnię z mężem, więc pewnie zrozumiecie, że musiałam uczestniczyć w tym procesie
A co tam słychać u pozostałych Dziewczyn? Dajecie jakoś radę w te upały?
-
Bajka_88 wrote:Pom-pon cudne wiadomości. Najważniejsze że chłopakom jeszcze się nie spieszy. Tak trzymać 😊
Iriiska zazdroszczę chęci robienia przetworów. Ja w tym roku nie mam siły. Zresztą rok temu tyle tego narobiłam, że armię by tym wykarmił😁.
U mnie samopoczucie względne. Upały dobijają. Nie wchodzę już w żadne buty. Nawet w klapki które miałam do chodzenia po podwórku.
Dziewczyny przykro mi z powodu Waszych strat, nie potrafię sobie wyobrazić jakie to straszne przeżycie. Dla mnie to w tej chwili najbardziej przerażająca myśl, odsuwam ja daleko, daleko. Musi być dobrze.
PCOS, MTHFR, PAI-1, hiperprolaktynemia.
M - fragmentacja DNA
🔸2018 - 3 x IUI cb
🔸01.2019 - 1 IVF FAMSI długi protokół, hiperka. 25.02 pick-up 4 kumulusy, 2 oocyty -> 1❄️ (4BC). 03.04 FET. 10dpt beta 0,1.
🔸04.2019 - 2 IVF FAMSI długi protokół. 24.05 pick-up 10 kumulusów, 7 oocytów -> 6 ❄️ 😍
27.06 FET 3AB i 3BB. 5dpt beta 28. 7dpt beta 77. 11dpt beta 258. 14dpt beta 945. 21dpt beta 14561, są dwa pęcherzyki. 28dpt mamy ❤️❤️. 17t4d będzie parka!
24.02.2020 Nasze skarby są już z nami! 🥰
"Kiedy coś uparcie gaśnie, zaufaj iskierce nadziei" -
Cześć, jak się macie? Pom-pon jesteś tu dalej z nami?
Dziwna jestem, tydzień na zwolnieniu i juz "dość", chętnie wracam w poniedziałek do pracy, hehe pewnie po 2 dniach znów będę chciała na zwolnienie
Jak już ostatecznie zostawię prace to trzeba będzie lepiej sobie zorganizować czas, jak Wy spędzacie wolne?
PCOS, MTHFR, PAI-1, hiperprolaktynemia.
M - fragmentacja DNA
🔸2018 - 3 x IUI cb
🔸01.2019 - 1 IVF FAMSI długi protokół, hiperka. 25.02 pick-up 4 kumulusy, 2 oocyty -> 1❄️ (4BC). 03.04 FET. 10dpt beta 0,1.
🔸04.2019 - 2 IVF FAMSI długi protokół. 24.05 pick-up 10 kumulusów, 7 oocytów -> 6 ❄️ 😍
27.06 FET 3AB i 3BB. 5dpt beta 28. 7dpt beta 77. 11dpt beta 258. 14dpt beta 945. 21dpt beta 14561, są dwa pęcherzyki. 28dpt mamy ❤️❤️. 17t4d będzie parka!
24.02.2020 Nasze skarby są już z nami! 🥰
"Kiedy coś uparcie gaśnie, zaufaj iskierce nadziei" -
Hej,
Jestem, jestem, nic się na razie nie dzieje mam w planach wytrzymać do tego 12 tylko upały mnie wykańczają i wszystko drażni, nawet forum.
Co do zajęcia to hmm.. na początku jak chciałam tylko doczekać do czasu, kiedy poprzednia ciąża obumarła to wymyślałam sobie zajęcia typu kolorowanki dla dorosłych, dużo czytałam jak zawsze zresztą, Netflix. Jak już się później trochę uspokoiłam i zaczęło robić ciepłej to długie spacery z psem, jeździłam z nim do lasu i nad jeziora. A od 20 tygodnia gdzie mi się ta szyjka trochę skróciła to bardziej kanapa, książka, filmy. Później już w sumie było ciepło, ponad miesiąc byliśmy nad morzem i nagle bach, sierpień, który spędzam już tylko na kanapie i nie mam siły na nic przez ten upał.
Pozalulam się. A serio to ostatnio mówię do męża że zobacz, już prawie 7 miesięcy na zwolnieniu, co ja robiłam tyle czasu?
No ale od połówkowych USG zaczęłam kupować wyprawkę więc też sporo zajęcia. -
Czyli można się do wolnego przyzwyczaić chyba inaczej się na to patrzy jak już przychodzi czas na wicie gniazda, czekam w blokach startowych do pierwszych zakupów też chcemy się na koniec września wybrać nad morze i ogólnie jakoś ten czas się zorganizuje. W tym tygodniu upał mnie wymordował, jak będzie chłodniej to będzie więcej energii.
Z pewnych planów na wolne to zabieram się za szydełko, żeby zrobić kocyki dla maluchów i mam też chytry plan nagotowac masę obiadów, zapchać zamrażarki i nie tykać garów przez przynajmniej dwa miesiace jak się dzieciaczki pojawia na świecie
PCOS, MTHFR, PAI-1, hiperprolaktynemia.
M - fragmentacja DNA
🔸2018 - 3 x IUI cb
🔸01.2019 - 1 IVF FAMSI długi protokół, hiperka. 25.02 pick-up 4 kumulusy, 2 oocyty -> 1❄️ (4BC). 03.04 FET. 10dpt beta 0,1.
🔸04.2019 - 2 IVF FAMSI długi protokół. 24.05 pick-up 10 kumulusów, 7 oocytów -> 6 ❄️ 😍
27.06 FET 3AB i 3BB. 5dpt beta 28. 7dpt beta 77. 11dpt beta 258. 14dpt beta 945. 21dpt beta 14561, są dwa pęcherzyki. 28dpt mamy ❤️❤️. 17t4d będzie parka!
24.02.2020 Nasze skarby są już z nami! 🥰
"Kiedy coś uparcie gaśnie, zaufaj iskierce nadziei" -
Dziewczyny kochane, przepraszam, że tak długo się nie odzywałam. Mieliśmy z mężem intensywne dwa tygodnie. Czytałam Was na bieżąco, ale już nie miałam siły pisać. Dzisiaj pierwszy spokojniejszy dzień, więc piszę (;
Iriiska, świetny pomysł z tymi obiadami na zaś (: Szkoda, że ja mam taką małą zamrażarkę... Co do wolnego - jestem zaskoczona jak szybko na tym zwolnieniu leci czas! Szybciej niż jak pracowałam 🤣 Odkąd jestem na zwolnieniu, to przede wszystkim czytam książki i w końcu nie mam wyrzutów sumienia, że nie są to książki związane z pracą i rozwijaniem wiedzy zawodowej! (; Poza tym chodzę na spacery, nadrabiam zaległości w porządkach w szafach (baaardzo powoli nadrabiam te zaległości, bo jednak siły nie te), układam puzzle (kocham to robić! to moja pasja), śpię, wyszukuję rzeczy do wyprawki itd. Bardzo lubię swoją pracę, spełniam się w zawodzie, ale... jednak da się polubić wolne (; Jak się czujesz, Iriiska? Kiedy trzymać kciuki za badania prenatalne? (:
Pom-pon, ogromnie się cieszę, że chłopaki grzecznie siedzą w brzuszku u mamy. Do 12.09 tak niedaleko! (: Już za kilka chwil będziesz miała swoje Okruszki przy sobie *; Codziennie o Was myślę i trzymam kciuki za Waszą ostatnią prostą (;
Jagodowa, jak Twoja wczorajsza wizyta? Daj znać jak poszło i jak się czujesz (;
Cotton, co u Ciebie, Kochana? (:
Bajka_88, mam nadzieję, że troszkę u Ciebie lepiej z tym pchnięciem. Może jak od poniedziałku temperatura ciut spadnie, to trochę Ci ulży i będziesz lepiej się czuła *:
Kate_88, gratuluję dużych i zdrowych synków! *;
My wczoraj mieliśmy badania prenatalne. Dzieci zdrowe, wszystkie parametry w normie (: Jeden dzidziuś był troszkę nieśmiały i nie chciał pokazać nic poza kręgosłupem, ale w końcu Pan doktor go przekonał do obrotu (; Z testu PAPPa wszystko wyszło dobrze (aż się zdziwiłam, bo byłam gotowa na wyniki z kosmosu). Jedno nas tylko zmartwiło - dzieciaki jednak są jednokosmówkowe. Na chwilę obecną różnią się wielkością 5%. Doktor kazał się jeszcze nie martwić, ale wiecie jak to jest... Mamy nadzieję, że na kolejnym usg nie będzie większej dyspoporcji (: We wtorek mam wizytę u endokrynologa, żeby upewnić się, że z tarczycą na pewno wszystko w porządku (TSH mam okropnie niskie!), a w piątek wizyta u mojego lekarza prowadzącego (;
Z innych wieści - kupiliśmy z mężem większy samochód! Uff. Właśnie cały ten galimatias z kupnem nowego i sprzedażą starego tak mnie ostatnio pochłonął. Do poprzedniego nie zmieściłby się wózek, a i dzieci pewnie ledwo ledwo. A w tym samochodzie to nie trzeba będzie wózka składać, bo w całości wejdzie do bagażnika 🤣 Jesteśmy baaardzo zadowoleni, że mamy to już z głowy (;
Dobrego popołudnia, Dziewczyny! *;Wiadomość wyedytowana przez autora: 31 sierpnia 2019, 14:25
-
Melissa jeśli chodzi o to TSH to ja też tak miałam. Najniższe wartości TSH ma wtedy kiedy beta hCG osiąga najwyższe wartości i taka sytuacja zdarza się w ciąży, tym bardziej bliźniaczej. U mnie TSH dopiero niedawno zaczęło rosnąć i w sumie jest już w normie. Jeżeli FT3 i FT4 masz ok to sie nie martw, będziesz musiała to tylko kontrolować i być pod opieką poradni.
U nas po wizycie ok, mam tylko coraz większą niedokrwistość, już od dłuższego czasu biorę żelazo i jest ono w normie, ale możliwe, że to z niedoboru b12 - po weekendzie zrobię badania i się okaże.
Pom-pon masz prawo się użalać, zostało Ci na to jeszcze 12 dni Denerwujesz się troche czy jeszcze nie?
Cotton, Bajka co tam u Was? -
Melissa cudnie że jesteś już po prenatalnych! I gratuluję zdrowych maluchów a udało się podejrzeć kto tam siedzi? Mam nadzieję, że mimo wszystko będą równo rosły i pewnie możesz teraz już odetchnąć.
Ja ide na prezentalne we wtorek, na pappe się nie zdecydowalam. Nerwy m UE już zaczynają zżerać i codziennie mi się to badanie sni!
A jaki samochód kupiliście? Jeśli oczywiście możesz zdradzić my też mamy w planach wymianę ale jakoś najwcześniej za rok, teraz się wszystko zmieści ale jak będziemy chcieli jeździć gdzieś dalej i jeszcze kogoś zabrać do pomocy to zdecydowanie potrzeba czegoś większego
PCOS, MTHFR, PAI-1, hiperprolaktynemia.
M - fragmentacja DNA
🔸2018 - 3 x IUI cb
🔸01.2019 - 1 IVF FAMSI długi protokół, hiperka. 25.02 pick-up 4 kumulusy, 2 oocyty -> 1❄️ (4BC). 03.04 FET. 10dpt beta 0,1.
🔸04.2019 - 2 IVF FAMSI długi protokół. 24.05 pick-up 10 kumulusów, 7 oocytów -> 6 ❄️ 😍
27.06 FET 3AB i 3BB. 5dpt beta 28. 7dpt beta 77. 11dpt beta 258. 14dpt beta 945. 21dpt beta 14561, są dwa pęcherzyki. 28dpt mamy ❤️❤️. 17t4d będzie parka!
24.02.2020 Nasze skarby są już z nami! 🥰
"Kiedy coś uparcie gaśnie, zaufaj iskierce nadziei" -
nick nieaktualnyCzesc dziewczyny
Troche z opoznieniem ,26 sierpnia w nocy przyszly na swiat nasze coreczki ,Zosia 2090 g Bianeczka 2082 g ,5 tygodni przed donoszeniem ciazy ,ale maja sie bardzo dobrze i sa moim calym swiatem .
Ja dzuen w dzien walcze z laktarorem ,aby jadly moje mleczko i jest to Wam powiem mega wyzwanie,ciezko bardzo ,ale to nic dla jednego spojrzenia i dotyku tych malych raczek ,mpge tak przez caly rok sciagac
Pozdrawiam i udanej soboty dziewczynyjagodowa, Bajka_88, Kate_88 lubią tę wiadomość
-
Kinga cudownie! Wielkie gratulacje 😍😍
kinga25 lubi tę wiadomość
PCOS, MTHFR, PAI-1, hiperprolaktynemia.
M - fragmentacja DNA
🔸2018 - 3 x IUI cb
🔸01.2019 - 1 IVF FAMSI długi protokół, hiperka. 25.02 pick-up 4 kumulusy, 2 oocyty -> 1❄️ (4BC). 03.04 FET. 10dpt beta 0,1.
🔸04.2019 - 2 IVF FAMSI długi protokół. 24.05 pick-up 10 kumulusów, 7 oocytów -> 6 ❄️ 😍
27.06 FET 3AB i 3BB. 5dpt beta 28. 7dpt beta 77. 11dpt beta 258. 14dpt beta 945. 21dpt beta 14561, są dwa pęcherzyki. 28dpt mamy ❤️❤️. 17t4d będzie parka!
24.02.2020 Nasze skarby są już z nami! 🥰
"Kiedy coś uparcie gaśnie, zaufaj iskierce nadziei" -
Kinga25, gratulacje! Dużo siły dla Ciebie i żeby Dziewczynki zdrowo rosły *;
Iriiska, kupiliśmy Opla Zafirę (; Niestety, nie udało się podglądnąć, kto tak fika w brzuszku. Doktor powiedział, że za wcześnie na określenie płci i nawet nie zaglądał dzieciom między nóżki (; Co do stresu przed badaniem, to też się bardzo bałam... Ciągle myślałam o tym, że na ostatnim usg u jednego dzidziusia wyszła delikatnie powiększona przezierność karkowa. Jak już czekaliśmy pod drzwiami na naszą kolej, to myślałam, że zawału ze stresu dostanę! Mąż ciągle mnie uspokajał i tylko dzięki niemu nie zwariowałam. Teraz faktycznie trochę mi ulżyło (; No i pomału kończymy pierwszy trymestr, co też jest mocno uspokajające (:kinga25 lubi tę wiadomość
-
Melissa to autko idealne i jeszcze perspektywiczne my też będziemy szukać czegoś na 7-8 osób.
U mnie też będzie stan przedzawałowy w poczekalni, oby do wtorku super że u Ciebie wszystko dobrze. I tak magiczna końcówka pierwszego trymestru...
PCOS, MTHFR, PAI-1, hiperprolaktynemia.
M - fragmentacja DNA
🔸2018 - 3 x IUI cb
🔸01.2019 - 1 IVF FAMSI długi protokół, hiperka. 25.02 pick-up 4 kumulusy, 2 oocyty -> 1❄️ (4BC). 03.04 FET. 10dpt beta 0,1.
🔸04.2019 - 2 IVF FAMSI długi protokół. 24.05 pick-up 10 kumulusów, 7 oocytów -> 6 ❄️ 😍
27.06 FET 3AB i 3BB. 5dpt beta 28. 7dpt beta 77. 11dpt beta 258. 14dpt beta 945. 21dpt beta 14561, są dwa pęcherzyki. 28dpt mamy ❤️❤️. 17t4d będzie parka!
24.02.2020 Nasze skarby są już z nami! 🥰
"Kiedy coś uparcie gaśnie, zaufaj iskierce nadziei" -
Iriiska, trzymam mocno kciuki od teraz aż do wtorku! *; Wszystko będzie na pewno dobrze! Nie może być inaczej (; Cieszę się, że obie jesteśmy na tym samym etapie i możemy razem przeżywać to wszystko i się wspierać (:
iriiska lubi tę wiadomość
-
Melissa93 wrote:Iriiska, trzymam mocno kciuki od teraz aż do wtorku! *; Wszystko będzie na pewno dobrze! Nie może być inaczej (; Cieszę się, że obie jesteśmy na tym samym etapie i możemy razem przeżywać to wszystko i się wspierać (:
PCOS, MTHFR, PAI-1, hiperprolaktynemia.
M - fragmentacja DNA
🔸2018 - 3 x IUI cb
🔸01.2019 - 1 IVF FAMSI długi protokół, hiperka. 25.02 pick-up 4 kumulusy, 2 oocyty -> 1❄️ (4BC). 03.04 FET. 10dpt beta 0,1.
🔸04.2019 - 2 IVF FAMSI długi protokół. 24.05 pick-up 10 kumulusów, 7 oocytów -> 6 ❄️ 😍
27.06 FET 3AB i 3BB. 5dpt beta 28. 7dpt beta 77. 11dpt beta 258. 14dpt beta 945. 21dpt beta 14561, są dwa pęcherzyki. 28dpt mamy ❤️❤️. 17t4d będzie parka!
24.02.2020 Nasze skarby są już z nami! 🥰
"Kiedy coś uparcie gaśnie, zaufaj iskierce nadziei" -
Cześć dziewczyny,
Dziękuję za wsparcie któraś z Was pytała czy się boję. I chyba zaczynam. Nie porodu, tylko ogólnie kwestii posiadania dzieci i jak ją ich wychowam na porządnych ludzi. Może trochę na wyrost i powinnam się skupić na karmieniu i pieluchach ale jakoś takie myśli mnie nachodzą.
Poza tym przez ten pieprzony upał czuję się jak więzień w swoim (piekielnie gorącym) więzieniu.
Kinga, w którym TC urodziłaś? Długo zostaniecie w szpitalu?
Melissa, pomimo jednego łożyska Kinga urodziła dziewczynki prawie równe, więc pewnie coś doradzi w kwestii suplementów czy odżywiania i leków.
Napilabym się kawy, ale przecież zaraz zrobi mi się po niej gorąco... Więc chyba po prostu zjem sobie kostki lodu
Miłego dnia! -
I oczywiście cieszę się że prenatalne wyszły bardzo dobrze, a za Iriskowe też trzymam kciuki. Postaraj się nie denerwować. Chociaż wiem że łatwo powiedzieć ja miałam zne poty, lepkie dłonie i biegunkę przed pierwszymi prenatalnymi
iriiska lubi tę wiadomość
-
Melissa bardzo się cieszę, że po prenatalnych wszystko ok.
Pamiętam jakiego stresa miałam przed tym badaniem. Ehh...
Niestety upały nie pomagają. Puchnę jak ta ropuszka 😂. Od jutra ochłodzenie więc może zacznę żyć 😁.
Odnośnie samochodu... Nasza pierwsza myśl, po tym jak ochłonęliśmy że będą bliźniaki to " musimy kupić wieksze auto" 😊. Całe szczęście udało się to jakoś ogarnąć. Kupić nowe, i sprzedać mojego "bobla"😂.
Kinga wielkie gratulacje 😊. Dużo zdrówka dla was 😊. Buziaki dla córeczek.
Pom-pon odpoczywaj ile się da. Bo jak maluchy przyjdą na świat bo wolnego czasu będzie znacznie mniej.
Iriiska chyba też zacznę robić zapasy na zimę. W końcu coś trzeba będzie jeść, a czasu po urodzeniu maluchów będzie niewiele.
Kochana ty się bierz za te kocyki. Żebyś nie zaznała takiej niemocy jak ja. Jeden zrobiłam, a drugiego skończyć nie mogę 😁.
Sprawdzanie płci na pierwszych prenatalnych wydaje mi się, że jest troszkę za wcześnie. Po pierwszym badaniu miałam mieć 2 córeczki, a po ok 3 tyg dziewczynkom wyrosły siusiaki 😂.
Skręciliśmy już łóżeczka 😊. Łóżko dla mnie też. Jeszcze tylko stelaż i materac i pokój mamy 😊. Myślę że w 90% wyprawkę mamy ogarniętą.
Mój pies wczoraj miał chrzest bojowy. Przyjechali znajomi z synkiem, który nie bał się psa 😉. W końcu mógł się pobawić z dzieckiem.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 1 września 2019, 15:47
iriiska, kinga25 lubią tę wiadomość
Bajka_88
Starania o juniora od 2014 r.
04.2018 początek przygody z in vitro
transfer 05.2018 ciąża biochemiczna
transfer 06.2018
04.03.2019 Transfer dwóch trzydniowych kropków. 8dpt bhcg 75; 10dpt bhcg 236; 12 dpt bhcg 509,; 19dpt bhcg 7253, pęcherzyki w macicy; 26 dpt bhcg >10000; mamy dwa seruszka . ; 28 dpt serduszka pięknie biją 😊
31.10 - maluszki są z nami
Cudzie trwaj... -
nick nieaktualnyPom - pon ,my 32 + 3 sie rozpakowalysmy ,ja wychodze do domu w srode juz ogarnelam zmiane pozycji ,dziewczynki prawdopodobnie za miesiac ,nie maja wiekszych problemow ,musimy glownie dobic wage ,ale juz coraz wiekszy odruch ssania maja wuec jedza coraz wiecej mojego mleka i cukier maja obserwowany przy tej mojej cukrzycy .
Takze odpoczywajcie jeszcze ile sie da ,aby miec jak najwiecej sil na rozkrecenoe laktacji po CC i karmienie dwojki Szkrabow.Wiadomość wyedytowana przez autora: 1 września 2019, 17:21