X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Bliźniacze Mamusie 2019 :)
Odpowiedz

Bliźniacze Mamusie 2019 :)

Oceń ten wątek:
  • jagodowa Ekspertka
    Postów: 176 50

    Wysłany: 5 listopada 2019, 21:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cotton ja na skurcze dostawałam kroplówkę z 2 ampułkami no-spy, ale ja w czasie tego pobytu to może dwa raz miałam takie regularne, u nas to tej no-spy naprawdę nie żałują, nie wiem czy to dobrze, mi to pomagało, ale co szpital to inne podejście.
    Co do tej taśmy to może trochę będą zmuszeni zgłębić temat, skoro maja taką ciekawą pacjentkę, bo chyba faktycznie ta metoda nie jest jeszcze taka popularna. A jak tam u Ciebie z ruchami Dziewczynek? Ja mimo, że jestem w szpitalu to i tak ciagle się stresuje, chyba tylko codzienne usg by mnie uspakajało. Ostatnio czuje tylko takie rozciągania, przepychania, czasem jakieś mocniejsze kopniaki, wiem, że Maluszki już maja mniej miejsca i tak może być ale i tak się cały czas martwię, im bliżej końca tym w większa paranoje człowiek popada 🙈🙈🙈

    Pom-pon nie obwiniaj się, Maluchy miały kiepski dzień, a Ty tez masz prawo być zmęczona, jutro będzie lepiej ☺️

    kinga25 lubi tę wiadomość

    w5fKp2.png
  • cotton Autorytet
    Postów: 438 156

    Wysłany: 6 listopada 2019, 13:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jagodowa u nas jakoś tej no spy nie dają. Teraz wracamy do standardowych tabletek z magnezem, ech. Byle jeszcze chociaż te dwa tygodnie wytrzymac🙉

    Co do ruchów to u mnie też się zmieniły, teraz sobie na brzuchu moge patrzyć jak się ruszaja🤗 I z reguły są grzeczne i często się wiercą, że się nie muszę martwić, a czasami odpoczywają (co z reguły ma miejsce w weekendy🤔) i wtedy non stop myślę i się martwię. Dzisiaj też leniwce, i choć bylo sprawdzane tętno i rano ktg to i tak mnie to nie urządza pod względem psychicznym. Więc takie stresy u nas chyba są normalne.

    Natalka 09.12.'15 ♥️
    Klaudusia 20 tc, (*) 08.01.'18
    Michaś 18 tc, (*) 09.08.'18
    Kornelka i Emilka ~1k2o~ 💕 02.12.'19
    ..............................................
    Hashimoto, trombofilia (białko S- 55%, MTHFR C677T homo, PAI 1 homo); ANA2 1:2560; niewydolność cieśniowo-szyjkowa-> TAC od X.'18
  • jagodowa Ekspertka
    Postów: 176 50

    Wysłany: 6 listopada 2019, 13:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No nie zawsze jest pewność czy faktycznie to tętno obojga czy nie łapie czasem tylko jednego Dziecka tym bardziej jak tętna wychodzą łudząco podobne , mi znowu wychodzą skurcze na Ktg, ale czuje tylko niektóre, już sama nie wiem. Na dodatek miałam badanie i już jest rozwarcie na jeden palec, ja myślę żeby tylko skończyć 32 tydzień póki co bo mnie to rozwarcie przeraziło dziś, ale widziałam chwile Maluchy na usg i jestem spokojniejsza, najlepsze, że przez tydzień jedno znowu zmieniło położenie na miednicowe😳😳ja nie wiem jak one się tam jeszcze mieszczą.

    w5fKp2.png
  • cotton Autorytet
    Postów: 438 156

    Wysłany: 6 listopada 2019, 14:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja od początku wykrywam tętno Kornelki na dole po lewej, a Emilki na górze po prawej, więc jako że są oddalone to mam nadzieję, że jest okej🙈 Też mamy takie ułożenie, jedna glowkowo, druga miednicowo, takie dwa precelki🤗

    Kurcze rozwarcie jest, ale pessar trzyma dobrze? Z rozwarciem podobno da się trochę pochodzić, więc mam nadzieję, że jeszcze się to nie ruszy.
    Co do skurczy to moja ginekolog mówi, że przy bliźniakach te skurczą zawsze będą wychodzić na ktg, ważne jak się je odczuwa. Ja wczoraj za każdym razem miałam w okolicach 80 i to dość często, szczęście, że się to nie rozkręciło bardziej.

    Natalka 09.12.'15 ♥️
    Klaudusia 20 tc, (*) 08.01.'18
    Michaś 18 tc, (*) 09.08.'18
    Kornelka i Emilka ~1k2o~ 💕 02.12.'19
    ..............................................
    Hashimoto, trombofilia (białko S- 55%, MTHFR C677T homo, PAI 1 homo); ANA2 1:2560; niewydolność cieśniowo-szyjkowa-> TAC od X.'18
  • jagodowa Ekspertka
    Postów: 176 50

    Wysłany: 6 listopada 2019, 14:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No pessar póki co jeszcze trzyma, ale pod pessarem to rozwarcie zaczyna się robić, no nic mam nadzieje ze jeszcze się uda i nam i Wam trochę wytrzymać :)

    w5fKp2.png
  • cotton Autorytet
    Postów: 438 156

    Wysłany: 6 listopada 2019, 14:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Szczęście, że Ci go założyli!!🙂
    Dokładnie, też trzymam kciuki i za nas i za Was, podobny etap robi swoje🙈

    Natalka 09.12.'15 ♥️
    Klaudusia 20 tc, (*) 08.01.'18
    Michaś 18 tc, (*) 09.08.'18
    Kornelka i Emilka ~1k2o~ 💕 02.12.'19
    ..............................................
    Hashimoto, trombofilia (białko S- 55%, MTHFR C677T homo, PAI 1 homo); ANA2 1:2560; niewydolność cieśniowo-szyjkowa-> TAC od X.'18
  • Bajka_88 Autorytet
    Postów: 2791 2231

    Wysłany: 7 listopada 2019, 04:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej kobietki.
    Widzę, że trochę się tu dzieje.
    Cotton , jagodowa zaciskajcie mocno nogi 😉.
    KeepCalm jestem z tobą całym sercem. Wszystko będzie dobrze.
    Pom-pon nie obwinaj się kochana. Każdy może mieć gorszy dzień. Zwłaszcza jeżeli jesteś ze wszystkim sama.

    My już drugi dzień w domu. Lekko nie jest. Lecimy na Bebilon nenatal dla dzieci z niską masą urodzeniową i trochę na cycku. Zawsze uda się coś ściągnąć na potem.
    Ogólnie jestem cholernie zmęczona. Ledwo w domu jesteśmy a już miałam nalot teściów. Ja zmęczona i obolała a ci jak te sępy nad łóżeczkiem. Położyć się nie ma jak, odciągnąć pokarm czy dać cyca odpada bo ci nawet nie mieli zamiaru z pokoju wyjść. Tylko któryś stęknął to już teściowa przy nich i zaczyna się użalanie. Oczywiście z jej zapewnień "ja się wtrącać nie będę" wyszło zero. Oczywiście musiała swoje mądrości wygłosić. Które w internecie wyczytała oczywiście. Skrytykowała nawet wybór pieluch.
    Boszsz jeżeli tak będzie dalej to ja się załamie. Żałuję, że zgodziłam się na tą wizytę. ☹️

    Bajka_88
    qb3cj44j0iv7jgvt.png

    Starania o juniora od 2014 r.
    04.2018 początek przygody z in vitro
    transfer 05.2018 ciąża biochemiczna :(
    transfer 06.2018 :(
    04.03.2019 Transfer dwóch trzydniowych kropków. 8dpt bhcg 75; 10dpt bhcg 236; 12 dpt bhcg 509,; 19dpt bhcg 7253, pęcherzyki w macicy; 26 dpt bhcg >10000; mamy dwa seruszka <3 <3. ; 28 dpt serduszka pięknie biją 😊
    31.10 - maluszki są z nami

    Cudzie trwaj...
  • Bajka_88 Autorytet
    Postów: 2791 2231

    Wysłany: 7 listopada 2019, 12:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    KeepCalm wrote:
    Bajka mi drugiego dnia pielegniarka prawie sutek oderwala taka kalby strzykawka probujac scagnac pokarm! poz bolem to tak sie wkurzylam ze wlasnie "zniszczyla" siare... Laktatorem jest dobrze , moje malejeszcze nie potrafia przetrawic mojego wiec odciagam i mroze . nie poddawaj sie! i pierwsze dni bylo malutko, ale to normalne bo nie potrzebuja wiecej.

    Od moich brodawek położne trzymały się z daleka. Sama nimi operowałam. chociaż załuję, że maluchy nie dostały na samym początku siary. Potem ta akcja z kolorem. A teraz codziennie walczymy żeby coś odciągnąć lub przystawić do cyca. Ale mam wrażenie, że chłopcy bardziej traktują to jako smoczek niż bar mleczny.

    dziewczyny ile udawało wam się odciągać na początku przygody z macierzyństwem. Mi udaje się udoić ok 150 ml, i wydaje mi się, że to strasznie mało. Gdyby nie mm to bym chyba zagłodziła bliźniaki.

    Bajka_88
    qb3cj44j0iv7jgvt.png

    Starania o juniora od 2014 r.
    04.2018 początek przygody z in vitro
    transfer 05.2018 ciąża biochemiczna :(
    transfer 06.2018 :(
    04.03.2019 Transfer dwóch trzydniowych kropków. 8dpt bhcg 75; 10dpt bhcg 236; 12 dpt bhcg 509,; 19dpt bhcg 7253, pęcherzyki w macicy; 26 dpt bhcg >10000; mamy dwa seruszka <3 <3. ; 28 dpt serduszka pięknie biją 😊
    31.10 - maluszki są z nami

    Cudzie trwaj...
  • Pom-pon Autorytet
    Postów: 1332 848

    Wysłany: 7 listopada 2019, 14:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bajka_88 wrote:
    Od moich brodawek położne trzymały się z daleka. Sama nimi operowałam. chociaż załuję, że maluchy nie dostały na samym początku siary. Potem ta akcja z kolorem. A teraz codziennie walczymy żeby coś odciągnąć lub przystawić do cyca. Ale mam wrażenie, że chłopcy bardziej traktują to jako smoczek niż bar mleczny.

    dziewczyny ile udawało wam się odciągać na początku przygody z macierzyństwem. Mi udaje się udoić ok 150 ml, i wydaje mi się, że to strasznie mało. Gdyby nie mm to bym chyba zagłodziła bliźniaki.

    Kochana, kilka dnia po porodzie takie ilości? Wow! U mnie nie wiem czy tyle by było teraz, po 8 tygodniach. Jesteś na super drodze do wyłącznego kp!

    U nas dzisiaj trochę lepiej, trochę słońca dobrze mi robi. Idę też na kawę z kumplami i jakoś mnie to trzyma przy życiu ;)

    2 IUI 1/ 2019 - 15 dpo hcg 527
    MedArt Poznań
    9R3tp2.png

    8/2018 <3 <3 (*)
  • KeepCalm Autorytet
    Postów: 1354 1217

    Wysłany: 7 listopada 2019, 15:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wow Bajka, 150? ja tyle to moge tylko po nocy nie odciagania ... zwykle przy tym co 2-3 godz to tylko ok 60ml sciagam. Mam nadzieje ze jak juz bede miala maluszki ze mna to bedzie lepiej.. czasem podczas kangurowania mi wycieka troche. Na poczatku z 30ml sie cieszylam.

    Moje dzieciaczki coraz lepiej. Po poniedzialkowym stresie ze cos jest nie tak i robili pelno badan malemu plus przetaczanie krwi, teraz lepiej. Tylko powiedzieli mi ze moze Olvia wyjdzie pierwsza i mam strasznie mieszane uczucia co to tego bo z jednej strony cudnie ze jedna juz bedzie gotowa za pare dni ale jak tu zostawic malutkiego samego i potem z odwiedzinami tez sie komplikuje bo maz wraca do pracy juz jutro :(

    Pom pon jak tam, lepiej juz?

    2.02. 2019 poczatek stymulacji 1 IVF, PICSI
    14.02 - punkcja / hiperstymulacja (transfer odroczony), 3 blastki ❄️❄️❄️,25.03 - crio 2 zarodkow.
    15.04 - dwa serduszka <3 <3
    22.10 Maluszki sa z nami (32 tc.stan
    704b2a6a48.png[
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 7 listopada 2019, 16:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bajka_88 wrote:
    Od moich brodawek położne trzymały się z daleka. Sama nimi operowałam. chociaż załuję, że maluchy nie dostały na samym początku siary. Potem ta akcja z kolorem. A teraz codziennie walczymy żeby coś odciągnąć lub przystawić do cyca. Ale mam wrażenie, że chłopcy bardziej traktują to jako smoczek niż bar mleczny.

    dziewczyny ile udawało wam się odciągać na początku przygody z macierzyństwem. Mi udaje się udoić ok 150 ml, i wydaje mi się, że to strasznie mało. Gdyby nie mm to bym chyba zagłodziła bliźniaki.


    Bajka wymitasz ,ja poczatkowo 50 jak sciagalam to byl cud ,ale z czasem sie rozkrecalo przy coraz czestrzym sciaganiu .


    KeepCalm - super sie czyta takie wiesci ,ze jest lepiej .Trzymam kciuki dalej .

  • KeepCalm Autorytet
    Postów: 1354 1217

    Wysłany: 7 listopada 2019, 17:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    jak juz przy karmieniu to takkie pytanie,moze "for dummies"to wybaczcie ale z ilu kanalikow leci Wam mleko...?? bo u mie to tak z 3-4, to normalne ?

    2.02. 2019 poczatek stymulacji 1 IVF, PICSI
    14.02 - punkcja / hiperstymulacja (transfer odroczony), 3 blastki ❄️❄️❄️,25.03 - crio 2 zarodkow.
    15.04 - dwa serduszka <3 <3
    22.10 Maluszki sa z nami (32 tc.stan
    704b2a6a48.png[
  • Bajka_88 Autorytet
    Postów: 2791 2231

    Wysłany: 7 listopada 2019, 19:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    O mamuniu. Źle się wyraziłam. Chodziło mi o to że dziennie 150.

    Bajka_88
    qb3cj44j0iv7jgvt.png

    Starania o juniora od 2014 r.
    04.2018 początek przygody z in vitro
    transfer 05.2018 ciąża biochemiczna :(
    transfer 06.2018 :(
    04.03.2019 Transfer dwóch trzydniowych kropków. 8dpt bhcg 75; 10dpt bhcg 236; 12 dpt bhcg 509,; 19dpt bhcg 7253, pęcherzyki w macicy; 26 dpt bhcg >10000; mamy dwa seruszka <3 <3. ; 28 dpt serduszka pięknie biją 😊
    31.10 - maluszki są z nami

    Cudzie trwaj...
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 8 listopada 2019, 12:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Keep u Nas tez wypisali najpierw jedno - z perspektywy czasu to byla dobra decyzja .. 🙂 u nas juz 10 tygodni i 3 litry mleka 🤭 i to jest dla nich akurat 😊 dziewczyny schematem można wykarmic maluchy choc nie powiem mam czasem dość.. i myśli po co w to wchodziłam😑

  • KeepCalm Autorytet
    Postów: 1354 1217

    Wysłany: 8 listopada 2019, 13:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aaa bajka no to teraz rozumiem :) ja zaczynalam od parunastu kazdego sciagania, potem 30 , teraz 60 a po nocy albo wielu godzinach jesli jestem poza domem ok 100... mam nadzieje ze sie rozkreci jeszcze z maluszkami a nie plastikiem przy piersi.
    Jak tam kp w domu??

    Kate , jej dzieki ! powiedz , ile czasu pozniej wypisali drugie? moment przyjscia do domu z jednym chyba zlamie mi serce :(

    2.02. 2019 poczatek stymulacji 1 IVF, PICSI
    14.02 - punkcja / hiperstymulacja (transfer odroczony), 3 blastki ❄️❄️❄️,25.03 - crio 2 zarodkow.
    15.04 - dwa serduszka <3 <3
    22.10 Maluszki sa z nami (32 tc.stan
    704b2a6a48.png[
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 8 listopada 2019, 14:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    KeepCalm wrote:
    Aaa bajka no to teraz rozumiem :) ja zaczynalam od parunastu kazdego sciagania, potem 30 , teraz 60 a po nocy albo wielu godzinach jesli jestem poza domem ok 100... mam nadzieje ze sie rozkreci jeszcze z maluszkami a nie plastikiem przy piersi.
    Jak tam kp w domu??

    Kate , jej dzieki ! powiedz , ile czasu pozniej wypisali drugie? moment przyjscia do domu z jednym chyba zlamie mi serce :(


    Keep najgorsze sa momenty kiedy musisz wrocic do domu i zostawić jedno w szpitalu na noc.. wiedziałam ze jedno bedzie w nocy z nami a drugie zdane na łaskę pielegniarek.. i zawsze wyczekiwalam 18tej żeby zobaczyć kto bedzie sie zajmował moim dzieckiem.. wiadomo niektóre to były jędze ☹ Ale z perspektywy czasu wiem ze to byla dobra decyzja, nie bylo sensu przedluzac szpitala jednemu maluszkowi a my się wszystkiego nauczyliśmy i poznaliśmy sie z pierwszym lokatorem :) a wiadomo te noce to był stres i nic więcej.. czy oddycha czy zje z butelki, jaki smoczek do niej kupic czy sciagne pokarm no i czy nie sinieje podczas karmienia.. u nas było 8 dni roznicy przy wypisie.

  • Pom-pon Autorytet
    Postów: 1332 848

    Wysłany: 8 listopada 2019, 14:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzięki dziewczyny, już lepiej. Wczoraj nawet byłam na kawie z koleżankami.
    Mam z powrotem energię do walki ;)
    Zebrałam się też w końcu i zrobiłam odciski stóp chłopców na pamiątkę. Trochę szkoda, że nie miałam do tego głowy wczesniej.

    Bajka, współczuję tej wizyty. powiem Ci że mu mamy już dwa miesiące, a ja wciąż nie podchodzę do odwiedzin jakoś super optymistycznie. Nie chcę wychować dzikusów, ale po pierwsze jest sezon chorobowy, a po drugie zawsze są rozbici po takim hałaśliwym dniu/ wieczorze. No i nienawidzę zaglądania w cyce przy karmieniu. Ludzie chyba uznają że piersi marki karmiącej to dobro publiczne. Najbardziej żurawia zapuszcza o dziwo moja mama. Ja wiem że nie ma nic złego na myśli, ale kurde co, sprawdza czy dzieciaka cyckiem nie duszę? Ludzie :/

    No to się wyzalilam :P
    Keep, współczuję tego rozdarcia. Już samo to że nie można być z dziećmi w szpitalu łamie serce, a teraz jeszcze i oni mają być rozdzieleni :( oby szybko zleciało.

    2 IUI 1/ 2019 - 15 dpo hcg 527
    MedArt Poznań
    9R3tp2.png

    8/2018 <3 <3 (*)
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 8 listopada 2019, 14:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bajka_88 wrote:
    O mamuniu. Źle się wyraziłam. Chodziło mi o to że dziennie 150.


    Bajka dobry jest laktator na 2 piersi, jak u mnie brakowało to zawsze dzień sciagalam podwojnie i sie rozkręcało.

    A ile Twoje maluszki teraz jedzą?

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 8 listopada 2019, 14:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pom ja tez nikogo nie zapraszam 😊 lekarz nam mowil żebyśmy do 3mca w obecnym okresie wylęgarni nie zapraszali ludzi do domu. I tak spotykamy sie na spacerach 🤭 i wcale nie potrzeba mi odwiedzin bałaganu i doradzania bo i tak zrobie jak uwazam 🙈

  • Bajka_88 Autorytet
    Postów: 2791 2231

    Wysłany: 8 listopada 2019, 17:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kate_88 wrote:
    Keep u Nas tez wypisali najpierw jedno - z perspektywy czasu to byla dobra decyzja .. 🙂 u nas juz 10 tygodni i 3 litry mleka 🤭 i to jest dla nich akurat 😊 dziewczyny schematem można wykarmic maluchy choc nie powiem mam czasem dość.. i myśli po co w to wchodziłam😑
    Karmisz tylko odciaganym czy dostawiasz do cyca??
    Na początku ciaglam na ręcznym , teraz na szybko zamówiłam elektryczny laktator. Piję jakieś coś na pobudzenie laktacji jak.polevila położna. Dzisiaj udało mi się ściągnąć 2 razy po 90.
    Ogólnie mleka z puszki daje im po 45mm średnio co 3-4 godziny. Nie zawsze uda im się to wypić. Do tego moje mleko. I jakoś tak ciągniemy. Do cycka jak dostawie to jeden wisi a drugi się denerwuje bo też chce. Ale dzisiaj udało mi się dostawić obu na raz z pomocą poduszki ciążowej.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 listopada 2019, 18:14

    Bajka_88
    qb3cj44j0iv7jgvt.png

    Starania o juniora od 2014 r.
    04.2018 początek przygody z in vitro
    transfer 05.2018 ciąża biochemiczna :(
    transfer 06.2018 :(
    04.03.2019 Transfer dwóch trzydniowych kropków. 8dpt bhcg 75; 10dpt bhcg 236; 12 dpt bhcg 509,; 19dpt bhcg 7253, pęcherzyki w macicy; 26 dpt bhcg >10000; mamy dwa seruszka <3 <3. ; 28 dpt serduszka pięknie biją 😊
    31.10 - maluszki są z nami

    Cudzie trwaj...
‹‹ 40 41 42 43 44 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Kalendarz dni płodnych podczas starania o dziecko

Przeczytaj dlaczego coraz więcej lekarzy zaleca kobietom starającym się o dziecko prowadzenie aplikacji miesiączkoweji i obserwację własnego ciała. Kalendarz owulacji - czym jest, na czym to polega i dlaczego podczas starania o dziecko warto wiedzieć coś więcej o swoim cyklu niż czas jego trwania. 

CZYTAJ WIĘCEJ

7 porad, jak ubrać dziecko na zimowy spacer

Niekiedy zimowa aura za oknem może zniechęcać do spacerów... Tymczasem jest to świetny sposób na budowanie odporności, dotlenienie organizmu i zapewnienie aktywności fizycznej dla dziecka. Jak zatem przygotować się na zimowy spacer? Sprawdź 7 porad, jak ubrać dziecko!

CZYTAJ WIĘCEJ

Pierwsze objawy ciąży - po czym poznać, że możesz być w ciąży

Starając się zajść w ciążę, często nie potrafimy przestać interpretować każdego, nawet najmniejszego ukłucia w jajniku i nie traktować go jako potencjalnego objawu ciąży. Które z objawów mogą faktycznie coś znaczyć i z czym możemy je pomylić? Które z objawów ciążowych na wczesnym etapie ciąży są po prostu rzadko spotykane? Zapoznaj się z listą pierwszych objawów ciążowych!

CZYTAJ WIĘCEJ