Blizniaki w 2021
-
WIADOMOŚĆ
-
Część dziewczyny , co u Was słychać ? Jak tam maluszki ? Już nikt tu nic nie pisze.
Moje maluszki mają po dwa ząbki. Czworakuja , w momencie przemieszczają się z jednego końca mieszkania na drugi 😀 wspinają się po meblach, Hania już staje na nóżkach a Dawid póki co zostaje na kolankach .
Napiszcie jakie postępy u Waszych dzieciaczków 🙂
-
Witam się w dniu 1 urodzin moich chlopakow🙂jak ten czas szybko zleciał...
Miała byc chuczna impreza było rodzinnie - właśnie dzisiaj kończymy izolacje. Impreza przeniesiona na inny dzień ale torcik byl😉
Na roczek Sz. ładnie chodzi sam, M staje przy meblach i chodzi koło nich natomiast nie umie z pozycji stojącej usiąść boi się. Chłopaki są fajne, zrobili się bardzo kumaci robią nunu, papa, pokazują jak idą spać. Mówią mama, baba i coś po swojemu🤷♀️
W najbliższym czasie czeka nas obcinanie włosów bo Sz. Zaczynają wchodzić na oczka. Ciemno to widzę...
Mamuśka super się maluszki rozwijają. Ile mają teraz?
Dziewczyny piszcie co u was. Wątek nam ucichł.Różyczka32
Synkowie ur. 12.02.2021r. Miłosz 1950 45cm❤️, Szymon 1830 43 cm ❤️ -
Fajnie jak już są dzieci takie komunikatywne 🙂 moje już też zaczynają być. Jak ich wołam na jedzonko i widzą że mam w rękach to biegną za mną 😅 jak otwierają szafki albo wkładają rączki tam gdzie nie pozwalam to patrzą na mnie i czekają na reakcję. Też już mówią mama , baba, Hania robi papa a Dawid jeszcze tego nie załapał
Różyczka32 lubi tę wiadomość
-
Cześć dziewczyny. U nas ten rok się zaczął od chorób. W tamtym roku od kwietnia zdrowi, a teraz caly styczeń najpierw jeden chory, później drugi. Pozniej tydzień było dobrze i znów przeziebieni i biegunka od kilku dni. Koszmar. Tyłki ich bolą, poodparzaly się.
Co do postepów to u nas bez zmian. Adas pelza i sam siada. Chodze z nim do fizjo, ale wogole nie chce czworakowac. Ma 4 zęby. Wojtus nie zmienił sie nic ciągle marudzi, jęczy. Mój maż juz nie wytrzymuje nerwowo, ja tez juz siły nie mam na niego. Bardzo bystry jest. Czworakuje, chodzi przy meblach. Ma 6 zębów.
Rozyczko Twoje szkraby mają urodziny razem ze mną. Duzo zdrowia dla nich.
Mamuska karmisz swoje maluchy sama, czy juz same jedzą?
No i mam strasznego bzika na punkcie smoczkow. Boje się, zeby nie mialy krzywych zgryzów i zębów. Ciagle im zabieram jak usną, potem zaraz sie budzą z płaczem. Używają bibsow. Innych nie akceptowali. Jak u Was to wygląda? -
Rodzina dla ciebie też wszystkiego dobrego🙂 kurcze współczuje tych chorób. A może wizyta u osteopaty by pomogła u Wojtusia? Co do smoczków u mnie tylko Sz. Ma ale też służy nam tylko ewentualnie do zaśnięcia a później mu zabieram. Jak znajdzie gdzieś przez przypadek w domu smoczka to też mu zabieram ale to raczej dlatego że wolę patrzeć jak się śmieje albo gada niż boję się o zeby. Fakt że nie robi z tego zadnej afery.
Jak wam idzie rozszerzanie diety?
U nas w sumie dobrze śniadanka, obiadki, kolacyjka super tylko pomysłów mi brakuje a bardziej czasu żeby coś im innego wymyślać
Przytulanko co u was?Rodzina lubi tę wiadomość
Różyczka32
Synkowie ur. 12.02.2021r. Miłosz 1950 45cm❤️, Szymon 1830 43 cm ❤️ -
Rodzina niedobrze że tak chorują. A planujesz ich dać do żłobka czy madz kogoś kto zostanie z maluchami?
Ciekawe kiedy Wojtusiowi się to zmieni bo wierzę że to marudzenie musi być męczące. U nas Hania była bardzo płacząca ,ale teraz kiedy już siedzą i się przemieszczaja jest dużo lepiej.
A jak noce dziewczyny ? U nas w dalszym ciągu Dawid przesypia cała noc a Hania to nawet nie wiem ile razy się budzi.
Jeżeli chodzi o smoczki to moje dzieci żyć bez nich nie mogą.....w nocy Dawid jak wypluje to śpi ale Hania od razu się budzi i trzeba jej wkładać bo jest ryk.
Moje maluchy jedzą wszystko co im dam , pięknie jedzą, na szczęście nie mam z tym problemu.
Sami jedzą tylko kawałki jak im dam na tackę . Kaszką, obierkami sama ich karmię . Moja wina bo chciałam żeby było szybciej , ale muszę ich uczyć żeby właśnie sami jedli. A Wasze maluchy same jedzą ?
-
Hej, nie udzielałam się wcześniej tu na forum, ale podczytywałem od czasu do czasu. Jestem mamą bliźniaków urodzonych we wrześniu 2021. Chłopacy prawie donoszeni bo 36+6. Poród z komplikacjami bo pierwszy bliźniak urodzony SN a drugi zle się wstawił i było pilne cc z powodu spadków akcji serca. Drugi syn dostał tylko 3 punkty po urodzeniu, ale szybko się „odbił” i później już 6 i 9 punktów mimo to bardzo się boje o jego dalszy rozwój. Chłopcy maja już prawie pół roku i widzę różnice w tempie ich rozwoju - drugi bliźniak jest Ok miesiąc do tylu z umiejętnościami w porównaniu do brata. Pierwszy bliźniak (urodzony bez problemu z 10 pkt) tez nie jest jakoś mega szybki w zdobywaniu umiejętności w porównaniu do starszej siostry. Niby wiem, że każde dziecko inne i rozwija się swoim tempem, ale boje się o drugiego syna. Chodzimy na rehabilitacje i poprzedni fizjoterapeutka wiecznie podkreślała, że drugi syn mocno „odstaje” od brata i że „może być różnie. Obecna fizjo mówi, ze cały czas rozwojowo mieści się w widełkach i żeby nie panikować, ale z oboma wg niej jest dużo pracy. Neurolog w OWI w wieku 4m-czy powiedziała, ze obecne odchylenia to kosmetyka, ale ona może mieć inny punkt odniesienia, bo tam często są dzieci z głębokimi zaburzeniami.Mogłybyście napisać ile wasze maluszki miały np jak zaczęły obracać się na brzuszek? Czy u Waszych bliźniaków tez jest różnica w tempie rozwoju? Czy tez jedno z dzieci dostało na starcie mniej punktów? Przepraszam za chaotyczny post, ale chyba potrzebuję „kopa” żeby się ogarnąć, bo cały czas mam w głowie, że drugi syn gorzej się rozwija przeze mnie, że nie dałam rady przy porodzie i że od samego początku nie cisnęłam od razu na cc
-
Witaj Ananasek. Moi synowie urodzili się w 38 tyg z 10 punktami przec cc. Adas zaczął sie obracac ok 3, 5 miesiaca na brzuszek. Wojtek ok 6.5 miesiąca. Teraz maja prawie 11 miesiecy. ADAS tylko pelza i siedzi. A Wojtus juz chodzi przy meblach, raczkuje od 1 grudnia. Jak byli mali Adas szybko sie rozwijał a teraz został w tyle. Roznice w rozwoju sa inne u kazdego dziecka, przeciez to dwie odrębne osobki. Z Adasiem tez jezdze do fizjo. Mielismy juz 6 wizyt i jakos za bardzo to nic nie dało. Jeszcze 4. Czy Wasze wizyty na nfz tez są pół godziny?
Co u Was dziewczyny? Jak maluszki?
U nas ząbkowanie pełną parą echh. Nie śpię, oni ciągle placza w nocy, w dzien marudni bardzo. Zaczynają pokazywac swoje nerwy. Coraz ciężej jest. Strasznie broja. -
Ananasek a czemu rodzilas naturalnie ? Chciałaś czy lekarz się uparł ? Moje dzieci urodziły się w 37 tygodniu przez CC. Miały problemy z oddychaniem dlatego miały odjęte punkty i leżały w inkubatorach , ale po tygodniu wyszliśmy. Moi w sumie rozwijają się jednakowo , ewentualnie z tygodniowa różnica czasu . Ja nie miałam z nimi problemu i nie ma potrzeby wizyt u fizjo , ale tak jak Rodzina napisała każde dziecko jest inne i każde rozwija się w swoim tempie. Najważniejsze że jesteście pod kontrolą specjalistów , myślę że jakby było coś nie tak to by zauważyli . Potrzeba czasu i ćwiczeń i będzie dobrze . Jesteś już tym wszystkim zmęczona i dopada Cię
-
Moje dzieci mają 10,5 miesiąca. W tej chwili już czworakuja , stają na nóżki przy meblach , wczoraj Hania pierwszy raz weszła na skrzynię z zabawek więc się zaczyna . Na brzuszek zaczęli się przewracać jak mieli 4 miesiące a siadali jak mieli 7,5 i 8 miesięcy.
Rodzina ile ząbków mają Twoje maluchy ? Moje w dalszym ciągu mają po dwa i nic im nie wychodzi dalej. Hmm nie chce zapeszać ale u nas jest w miarę spokojnie . Noce są różne , ale w dzień zajmują się sobą , bawią ładnie . Oczywiście wyrywanie sobie zabawek, płacz i pisk też jest , ale nie mam co narzekać
-
Mamuska wrote:Ananasek a czemu rodzilas naturalnie ? Chciałaś czy lekarz się uparł ? Moje dzieci urodziły się w 37 tygodniu przez CC. Miały problemy z oddychaniem dlatego miały odjęte punkty i leżały w inkubatorach , ale po tygodniu wyszliśmy. Moi w sumie rozwijają się jednakowo , ewentualnie z tygodniowa różnica czasu . Ja nie miałam z nimi problemu i nie ma potrzeby wizyt u fizjo , ale tak jak Rodzina napisała każde dziecko jest inne i każde rozwija się w swoim tempie. Najważniejsze że jesteście pod kontrolą specjalistów , myślę że jakby było coś nie tak to by zauważyli . Potrzeba czasu i ćwiczeń i będzie dobrze . Jesteś już tym wszystkim zmęczona i dopada Cię
Pierwszą córkę rodziłam SN i miałam naprawdę dobre wspomnienia. Do cc nie miałam wskazań i w sumie po wielu rozmowach z różnymi lekarzami i położnymi rozważałam próbę SN, ale jak trafiłam na IP bo cos zaczęło się dziać to trafiłam na beznadziejnego lekarza który w ogóle nie brał pod uwagę CC i nawet jak z drugim bliźniakiem zaczęły się problemy to dluuuugo zwlekać z decyzja o cc 😕 drugi syn po porodzie mimo tych 3 punktów na start to szybko się „odbił” - pierwsza noc spędził ba wszelki wypadek na oiomie, ale nie wymagał żadnego wspomagania a druga noc już bez inkubatora na patologii noworodka a później już ze mną. Po 5 dniach wszyscy wyszliśmy do domu. Niby rozwojowo cały czas w normie ale u mnie milion myśli w głowie i duuuzo poczucia winy 😕 -
Ananasek nie zadręczają się bo się wykończysz. Jeżeli wszystko jest w normie to nie martw się. Chodzisz z nimi do fizjo , robisz to co zaleca lekarz więc robisz wszystko co potrzeba . Tak jak pisałam jesteś na pewno zmęczona już i pewnie dlatego takie myśli.
Ananasek lubi tę wiadomość
-
Mamuska moi chłopcy mają po 7 zębów. Musze sie pochwalic. Adas od wczoraj zaczął raczkowac hura 😀
Ale jak szybko chce się przemieścić to pelza. Jaki on jest zadowolony teraz, śmieje się. Staje w łóżeczku. W koncu jakies postępy nowe.Mamuska lubi tę wiadomość
-
Cześć dziewczyny co u was? Ananasek witaj
🙂Wcale się nie przejmuj różnica w osiąganiu umiejętności przez dzieci. Wiem po sobie ze każde dziecko ma swoje tempo. Ale też się martwiłam o jednego bliźniaka ze się nie przekręca, nie siada nie raczkuje i nie chodzi tak szybko jak brat. Większość z nich jyz opanował a do chodzenia wcale go nie pospieszam. Zostałam ostatnio sprowadzona na ziemię i to że się cieszyłam że Sz. już chodzi (teraz już ponad 2 miesiące) niestety ma wpływ na szpotawe kolana i układanie stop do wewnątrz - bo za wcześnie zaczął. Dostał kolejne 10 godz. Rehabilitacji a M. Już nie mimo że nie chodzi.
Rodzina u nas 45 minut rehabilitacje - jak wytrzymają
Jak u was zdobywanie nowych umiejętności?Różyczka32
Synkowie ur. 12.02.2021r. Miłosz 1950 45cm❤️, Szymon 1830 43 cm ❤️