Ciąża c.d. ciężkie chwile długie starania
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyIskierko no pewnie ale super że dołaczyłyście ten wątek na różowej był najlepszy
Iskierko jak tam córeczka
Jagodowa i Adu jak się czujecie
Ja chyba weszłam w najlepszy okres ciąży jak wcześniej była tragedia tak wczoraj zaczęłam książki czytać a to sukces oczywiście jestem cały czas na mandarynkach albo lodachWiadomość wyedytowana przez autora: 28 listopada 2020, 12:50
Iskierka87 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyZosiu super pomysł na założenie tego wątku 🙂 brakowało mi z kimś pogadać a tutaj będzie taki wspólny extra!
No moja mała daje nam czadu jest becząca niesamowicie a niby po 3 miesiącu lepiej akurat nie u nas. Ciężko ja zadowolić bo by tylko na rączkach wisiała cwaniara. Może to jakiś skok czy co ale niech szybko mija bo tak dłużej się nie da -
Ja nie mam żadnych objawów, prócz bólu piersi, wiec poki co nie czuje, ze jestem w ciąży. Mam nadzieję tylko, ze to nie zpy omen. Czekam na 8.12, żeby pitwirdzzi tak ciążę tak na amen, bo w środę byl tylko pęcherzyk ciążowy, według usg to było 5+3 i to pokrywało się z moja pozna owulacja. No jeszcze trochę musze drzemać w ciagu dnia, żeby dotrwac do wieczora, ale to tyle.
zOsIa88 lubi tę wiadomość
👧 07.2021 -
nick nieaktualnyIskierko mój siostrzeniec był taki sam i jeszcze dużo ważył gdy z nim zostawałam to ręce mi chciały odpaść ale jak już zaczął chodzić było lepiej
Adu u mnie było zero objawów nawet piesi nie bolaly tak do 7 tc potem pojawiły się mdłosci a później zgaga i wymioty silne dopiero nie dawno ustąpiły.
Miłego dnia dziewczyny mam nadzieje że wątek się rozkręci jak dziewczyny dołączą .Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 listopada 2020, 13:42
-
Mnie muli w dzień i w nocy. Tragedia. Dziś jeszcze boli głowa bo mała w nocy dała czadu, co chwilę się budziła a ja sama bo mój ma teraz nocki. Słaniam się na nogach. A kawę odstawiłam... Innych objawów brak.
Edit: nie mam suwaczka - 7+2 więc to dopiero początek a już jest słabo 😮Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 listopada 2020, 14:33
-
nick nieaktualnyJagodowa zazwyczaj te dolegliwości przykre mijają około 12 tc ja jestem jakimś wyjątkiem bo u mnie nasiliły się w 14 tc. Ale pełen podziw że córkę jeszcze wychowujesz przy moich dolegliwościach nie dałabym rady zajmować się dzieckiem tym bardziej że 2 tyg spędziłam w szpitalu.
-
zOsIa88 wrote:Jagodowa zazwyczaj te dolegliwości przykre mijają około 12 tc ja jestem jakimś wyjątkiem bo u mnie nasiliły się w 14 tc. Ale pełen podziw że córkę jeszcze wychowujesz przy moich dolegliwościach nie dałabym rady zajmować się dzieckiem tym bardziej że 2 tyg spędziłam w szpitalu.
W pierwszej ciąży czułam się rewelacyjnie, trochę senności i wymioty bardzo delikatne raptem 3 razy wszystkiego. A teraz najgorzej się boję właśnie pobytu w szpitalu tfu tfu bo miałabym ogromny kłopot z córką. Tym bardziej że jestem na luteinie od samego początku. Ale odpędzam od siebie złe myśli.Łykam witaminki i myślę pozytywnie ❤️. -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyIskierko masz rację to napewno nie jest wina dziecka po prostu mój organizm jest do kitu ciężko było zajść utrzymać też ciężko i wariował. Teraz mam troszkę lepiej ale problemy żołądkowe sa dla mnie jednymi z najgorszych
Tak ja już jestem po połówkowychWiadomość wyedytowana przez autora: 28 listopada 2020, 19:56
-
nick nieaktualnyDziewczyny jak tam przygotowania do świąt?
U mnie się dzieje mam już umyte wszystkie okna zostały firanki ale to juz jest pikuś i jeszcze jedno okno ale jego nie ruszam bo mąż w nim maluje.
Wigilie chyba spędzimy tylko we trójkę mój mąż Ja i tata zaprosiłam siostrę ale w tym roku chyba teściów zaprasza no trudno zawsze jak jest więcej osób jest weselej.
Planuje w tym tygodniu upiec pierniczki zobaczymy co z tego wyjdzie a jutro już czwartek.
Zakupiłam już prezenty przynajmniej jedno z głowy i będą w tym roku praktyczne zimowe czapka szalik rękawiczki sobie tez kupiłam bo nie wiem czy mój facet mi coś planuje wiec sobie podłoże a co mi tam -
nick nieaktualnyHej hej
Ja kompletnie nic nie zrobiłam 🙈 w sumie bd na wigilię u teściowej a w 1 dzień świąt u moich rodziców więc nie muszę nic szykować. Jedyne co to właśnie okna umyć i firanki założyć, zasłony, choinkę ubrać i tyle 🤪 Dla malutkiej mam już ciuszki na święta prezent też upatrzony tylko zamówić. Dla rodziny też trzeba coś upatrzyć a sobie już kupiłam sama haha parkę zimową 😁
Te święta będą wyjątkowe bo rok temu 22 grudnia zrobiłam test który pokazał piękne dwie kreseczki a w tym roku te dwie kreseczki będą miały już 4 miesiące 🤗❤️Marysiaaa lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyCo takiego Iskierko kupujesz małej na prezent no to cudowne święta się szykują ja niestety nie bardzo mam gdzie iść i od kilku lat jak sobie nie zrobię świąt to nie będę mieć ale robie bo moja mama zawsze robiła my nie jedmzdzilismy na świata do babci jak byłam dzieckiem bo daleko wiec wszystko sama przygotowywała to ja też dam radę nie wiem jak to bedzie z dzieckiem w następnym roku ale może też jakoś to ogarniemy
-
nick nieaktualnyNa pewno dasz radę kochana 🙂 a na kiedy masz tp? Pewnie pytałam już ale zapomniałam, wybacz.
Dla malutkiej kupimy leniwca z fisher price 😉 Co prawda jest jeszcze za mała żeby się nim bawić ale szybko dorośnie i będzie miała świetną zabawkę. Tak bardzo mi się spodobała ta zabawka i to że jest ich więcej tzn. jest jeszcze kilka z tej serii zwierzaków a gdy są razem to się łączą i śpiewają wspólnie 🙂 fajnie ktoś pomyślał.
zOsIa88 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyMam na 1 kwietnia wPrima Aprilis wszyscy się śmieją jak to slyszą po moich długich staraniach ale sprawa jest jeszcze watpliwa czy sn czy cc
Bardzo fajna zabawka ja ostatnio miałam dylemat jesli chodzi o zabawki dla siostrzenicy skończyła rok ale kolezanka mi pomogła kupiłam domek odkrywczy dumel
Swoją drogą przeraża mnie gdy patrze na stopkę i czytam opis że moja macica to sala gimnastyczna niedawno żołądek był tak sponiewierany chyba normalnie zacznę jeść juz po porodzie bo dalej nie umiem niektórych rzeczy zjeść 🤮Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 grudnia 2020, 18:08