Ciąża i poród w Warszawie
-
WIADOMOŚĆ
-
Cześć Kochane
Czy są tu Warszawianki? Do jakich lekarzy i gdzie chodzicie? Gdzie robicie badania? W którym szpitalu i z jaką położną chcecie rodzić? Co polecacie w Warszawie?
Ja chodzę do lekarza, który pracuje jednocześnie w przychodni NFZ. Szpitalu Bielańskim i Dębski CLinic - Antoni Sierant. Jestem b. zadowolona. Badania krwi polecam w Enel-Medzie w Blue City (nic nie boli! a jestem panikarą), zamierzam rodzić naturalnie, jeszcze nie wiem w którym szpitalu i z jaką położną
Praktykuję jogę w ciąży, która bardzo mi pomaga
Pozdrawiam ciepło wszystkie Przyszłe Mamusie z Warszawy
-
Dołączam się do tematu. Też mieszkam w Warszawie

Badania wykonuję w Lux-Medzie. Moją dr prowadzacą jest dr Janina Kęsicka. Oprócz Lux-Medu pracuje w Instytucie Matki i Dziecka. Jednak planuję rodzić na Madalińskiego - Szpital św. Rodziny. Wiem że ostatnio o nim bardzo głośno, ale mam opinie od znajomych że są bardzo dobre warunki i dobre położne.
Gdzie chodzisz na jogę? Taka specjalna dla kobiet w ciąży?
-
Hej, do tej pory chodziłam do Lux Medu, ponieważ mam tam abonament, ale nie do końca mogłam się dogadać z moją lekarką prowadzącą, więc zaczęłam szukać innego rozwiązania i trafiłam na doktora Puzynę, który przyjmuje w przychodni szpitala Św. Zofii i równocześnie jest jego dyrektorem, co dodatkowo bardzo mi pasuje, bo chciałabym tam rodzić.
Jestem nim zachwycona, uprzejmy, zabawny, rzeczowy - świetny. Założono mi tam drugą kartę ciąży i dr Puzyna sam zaproponował mi prowadzenie "podwójnego życia" czyli robienie badań i usg za free w Lux Medzie i zgłaszanie do niego z wynikami. Więc będę musiała jeszcze przemęczyć się trochę z poprzednią lekarką, ale mam świadomość, że jest dobra, kieruje mnie na wszystkie badania świata.
Polecam też bardzo doktora Marcina Wronę, który przyjmuje w Spa&Ginekologia Idealist.
Poszłam do niego w 14 tygodniu, bo jestem niecierpliwa i bardzo chciałam już znać płeć dziecka. Mają tam świetny sprzęt do usg, badanie trwało z pół godziny i wyszłam mega usatysfakcjonowana - to było bardzo dobrze wydane 250 zł
Na dowód tego, że mają niezłe usg - wrzucam zdjęcie.

Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 sierpnia 2014, 17:07
-
ja chodze do DR Czempińskiego, ordynatora szpitala Praskiego.
Spzital ma dobre opinie co do lekarzy i poloznych- do warunkow juz nie ale to w sumie nie o to chodzi
tam tez sie wybiore na szkole rodzenia.
PS Karen- napsialam do Ciebie w watku o dzialanosci gosp.
-
a co do usg- akurat moj gin byl na urlopie jak wypadalo mi teraz zrobic usg genetyczne i odeslal mnie do przychodni Zdrova- dr Kulik.
Maja tam swietne usg i od razu zdecydowalismy sie na test Pappa.
jak bedzie potrzeba zeby u kogos zrobic usg to polecam bo od wielu osob slyszalam, ze tam maja najlepszy sprzet.
Przychodnia Zdrova na FloriańskiejWiadomość wyedytowana przez autora: 7 sierpnia 2014, 17:20
-
Welina wrote:Dołączam się do tematu. Też mieszkam w Warszawie

Badania wykonuję w Lux-Medzie. Moją dr prowadzacą jest dr Janina Kęsicka. Oprócz Lux-Medu pracuje w Instytucie Matki i Dziecka. Jednak planuję rodzić na Madalińskiego - Szpital św. Rodziny. Wiem że ostatnio o nim bardzo głośno, ale mam opinie od znajomych że są bardzo dobre warunki i dobre położne.
Gdzie chodzisz na jogę? Taka specjalna dla kobiet w ciąży?
Jogę praktykuję i sama w domu (jestem instruktorem) i zamierzam też zacząć chodzić do mojej koleżanki - instruktorki - Beaty Kaźmierczak, która prowadzi specjalne zajęcia dla kobiet w ciąży w Jogaklubie przy ul. Chałubińskiego. Beatka się w tym specjalizuje i jest świetna! Polecam
A samemu w domu można np. z książki Dorothy Guerra "Joga na czas ciąży i porodu" - też polecam
A tutaj namiar na zajęcia Beaty: http://jogaklub.pl/index.php?option=com_content&view=article&id=100&Itemid=89&lang=pl
-
Ja mieszkam w Warszawie. Też chodzę na badania do Blue City (mam w Enelu abonament)
, ale ciążę prowadzę prywatnie u Mariusza Sadowskiego. Niestety wizyty na za 3 tygodnie plus czekanie oddzielnie na USG były nie dla mnie.
Rodzić mam zamiar na Żelaznej, mam umówioną prywatną położną. Rozważałam jeszcze Medicover, ale książka "Położna" J. Kalytty przekonała mnie do państwowego szpitala (plus risercz w necie) - ale nie będę z Kalyttą rodzić
.
Zapisałam się do tej szkoły rodzenia: http://beautymama.com.pl/Terminy-i-cennik.php
Link wzięłam ze strony św. Zofii, jest najbliżej mniej i do tego kursy weekendowe (a taki zaczynam we wrześniu) są refundowane.
Ćwiczę sama, na kręgosłup głównie, bo odezwało mi się jakieś uszkodzenie i przez kilka tygodni prawie nie mogłam chodzić, więcej o moich ćwiczeniach napisałam na blogu.
Karen - jeśli chcesz wybrać położną w państwowym szpitalu, to radzę ci się zainteresować
ja zaczęłam szukać w 20. tc i ledwo znalazłam dostępną w moim terminie;).
A poza tym to witajcie:) brakowało mi wątku dla warszawskich mam:). -
Mi polecają położną - Magdę Witkiewicz. Ona pracuje na Żelaznej i prowadzi swoją szkołę rodzenia. Ale nie jestem do końca przekonana, bo dzisiaj oglądałam na YouTubie z nią filmik, jak wypowiadała sie o nacinaniu krocza. I jakoś tak jej postawa i ogólnie - chemii nie ma póki co

A co do kręgosłupa - mega polecam osteopatów. Oni naprawdę wiedzą jak pomóc, zwłaszcza plecom w ciąży. W Warszawie podobno najlepszy to Piotr Godek. Ale jeszcze słyszałam dobre opinie o Krzysztofie Adamowiczu.
Co do porodu - też myślałam o Medicoverze, ale o ile jeszcze te 6 tys. na poród z położną może bym jakoś dała radę, to pytanie co, jeśli okaże się w trakcie, że trzeba np CC - ile dopłata
I nie wiem właśnie, czy taki szpital ma dobre doświadczenie i czy nei lepiej w takim, gdzie są tysiące porodów i mieli już chyab wszystkei przypadki. Ale z kolei w państwowym można trafić na obsługę, dla której będziesz pacjentem nr 567864 i nie będą się pochylali nad każdym pytaniem, czy wątpliwością. Nie wiem jeszcze
-
no właśnie w Medicoverze wszystko dobrze, jak jest dobrze, jesli milion swietnych opinii, itd. gorzej jak cos sie dzieje zle - za kazda glupote trzeba doplacac, CC z komplikacji chyba kosztuje dodatkowo 3-4 tys, kazdy dzien na OIOM 10 tys (dane z internetu z opinii pacjentek). oczywiscie wiekszosc decyduje sie wtedy przewiezc dziecko czy siebie do panstwowego szpitala, ale w zaleznosci od tego komu co jest, zwykle oznacza to rozdzielenie matki i dziecka.karen657 wrote:Co do porodu - też myślałam o Medicoverze, ale o ile jeszcze te 6 tys. na poród z położną może bym jakoś dała radę, to pytanie co, jeśli okaże się w trakcie, że trzeba np CC - ile dopłata
I nie wiem właśnie, czy taki szpital ma dobre doświadczenie i czy nei lepiej w takim, gdzie są tysiące porodów i mieli już chyab wszystkei przypadki. Ale z kolei w państwowym można trafić na obsługę, dla której będziesz pacjentem nr 567864 i nie będą się pochylali nad każdym pytaniem, czy wątpliwością. Nie wiem jeszcze 
dlatego ja zdecydowalam sie stworzyc sobie warunki Medicovera na Zelaznej, prywatna polozna, ktora nie zostawi mnie jak jej sie dyzur skonczy (1500), prywatny pokoj o podwyzszonych standardzie (klasyczne 3 doby = 1500), plus znieczulenie (600), wychodzi 3600, czyli znacznie mniej niz Medicover, za to w szpitalu z 3cim stopniem referencyjnosci oddzialu neo, plus wszystkim innym na NFZ, bez ukrytych kosztow...Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 sierpnia 2014, 08:01
karen657, aaaa09 lubią tę wiadomość
-
Ja wcześniej zastanawiałam się nad szpitalem na Żelaznej ale w końcu zostawiam go sobie jak wybór nr 3.
Od znajomych słyszałam że tam bardzo naciskają na naturalny poród i nawet jak było skierowanie na CC ze względu na wagę dziecka (5 kg) to strasznie z tym zwlekali i gdyby nie interwencja z zewnątrz to dziecko byłoby przyduszone.

-
nick nieaktualny
-
heh, kijewski to byl zawsze 'moj' lekarz o ile chodzilo tylko recepty i skierowania na badania, ale za to za grosz nie mam do niego zaufania jesli chodzi o ciaze... juz pomine jego katolskie poglady przemycane na kazdym kroku.hwesta wrote:Ja chodzę do dr Kijewskiego do Enel med w Atrium Plaza, za miesiąc będę rozgladala się nad zajęciami dla kobiet w ciąży
odnośnie porodu,tp bardzo dobre opinie słyszałam o Inflanckiej 
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nie prowadzę ciąży w Enelu. 2 razy byłam u Witkowskiego, bo jedyny dobry, do którego można się zapisać na za 2 tygodnie, przy odrobinie szczęścia na za tydzień. A potem przychodzi czas USG, dostajesz skierowanie, czekasz na USG 3 tygodnie, a USG trwa 3 minuty i nikt ci nic nie mówi. Takie jest moje doświadczenie. Powiedziałam - dziękuję bardzo, spadam. Znalazłam lekarza prywatnie, do którego mogę iść z marszu, przyjmuje 6 dni w tygodniu, a każde USG wygląda jak połówkowe.hwesta wrote:Ewelina, a kto prowadzi Twoja ciążę? Kogo z enelu polecasz?
Cała historia tutaj:) http://www.planeta-dziecko.com/2014/07/lekarz-prowadzacy.htmlWiadomość wyedytowana przez autora: 8 sierpnia 2014, 22:20
-
nick nieaktualny
-
Ja u niego ciąży nie prowadziłam, więc nie wiem jak to jest. Na pewno jest bardzo miły i kieruje na badania jak trzeba. Ale wiem też, że zlekceważył objawy mojej koleżanki i o mało nie poroniła (na szczęście poszła prosto od niego do innego lekarza na konsultację, który od razu wysłał ją do szpitala). Więc niestety zaufania u mnie brak. Jeśli wszystko z Twoją ciążą będzie w porządku, to jestem pewna, że będziesz miała bardzo komfortowo przeprowadzoną ciążęhwesta wrote:Jeśli chodzi o jego katolskie nastawienie,prorodzinne to fakt- może irytowac. Ja trafiłam do niego z polecenia koleżanki której prowadził 2 ciążę i jest bardzo zadowolona, ja po wizycie rowniez
.









