Ciąża w Niemczech
-
WIADOMOŚĆ
-
Link:
https://www.amazon.de/dp/B087M6ZC6F?ref=ppx_yo2ov_dt_b_fed_asin_title
Nazwa:
Yoofoss Mullwindeln Spucktücher 5er Set 65x65 cm Mulltücher 100% Baumwolle Stoffwindeln Saugstark Faltwindeln für Baby Premium Qualität Weiß
Coś poszło nie tak z linkiem? 🙈 no ja mam z primarkiem skomplikowaną relację. Zdecydowanie 95% asortymentu tam do mnie nie przemawia ale serio zdarzają się perełki.
No i to co ludzie tam wyprawiają to jakiś żart. Rzeczy potrafią leżeć na podłodze, wygląda jakby coś tam wybuchło. Aż współczuję pracownikom momentami. -
Natalia jak napisałaś o praniu pieluszek to zaczęłam się zastanawiać czy trzeba używać jakiegoś specjalnego proszku do prania ubrań dla dzieci? Szczególnie na początku. Jakieś szare mydło? 😅
A te muślinowe można prać w 90'? -
Dziękuję. Też je zamówiłam.
Ja nie chodzę do primarka. Zawsze siostra z PL mnie wysyłała po body i pajacyki dla baby. Ale jak ostatnio byłam z koleżanką, to dramat straszny. -
Paflina wrote:Natalia jak napisałaś o praniu pieluszek to zaczęłam się zastanawiać czy trzeba używać jakiegoś specjalnego proszku do prania ubrań dla dzieci? Szczególnie na początku. Jakieś szare mydło? 😅
A te muślinowe można prać w 90'?
Jakby to napisać... zależy kogo spytasz 🙈 Teoretycznie nie trzeba, jeżeli Twój maluszek nie ma żadnej alergii ale większość mam jest przezorna a wiadomo detergenty potrafią podrażniać. Z drugiej strony produkty dedykowane maluchom też często zawierają uczulające substancje zapachowe. Tak więc Twoja decyzja kupuj, nie kupuj, pierz wszystko w jednym, jak uważasz. Ja kupiłam Froscha Baby.
Aż poszłam sprawdzić te pieluszki 😅 na metce jest 40°, ale ja prałam w 60° i mają się dobrze. Może za 3 miesiące mogę zrobić dla Ciebie update czy przeżyły pranie w 90° 😅
-
Natalia K wrote:Jakby to napisać... zależy kogo spytasz 🙈 Teoretycznie nie trzeba, jeżeli Twój maluszek nie ma żadnej alergii ale większość mam jest przezorna a wiadomo detergenty potrafią podrażniać. Z drugiej strony produkty dedykowane maluchom też często zawierają uczulające substancje zapachowe. Tak więc Twoja decyzja kupuj, nie kupuj, pierz wszystko w jednym, jak uważasz. Ja kupiłam Froscha Baby.
Aż poszłam sprawdzić te pieluszki 😅 na metce jest 40°, ale ja prałam w 60° i mają się dobrze. Może za 3 miesiące mogę zrobić dla Ciebie update czy przeżyły pranie w 90° 😅
Haha szkoda pieluszki. Sama zrobię próbę jak będę robiła wyprawkę
Myślałam o tym proszku z białego jelenia, można w Polsce go kupić
On jest bezzapachowy
Jeśli chodzi o Primark to ja kiedyś szukałam do mojego siostrzeńca rzeczy i wydawały mi się takie jak z papieru. W sensie materiał nie był fajny, nie był przyjemny. Ale to było kilka lat temu -
Hey. Mi dziś fajnie , szybko minął dzień w pracy. Odliczam już czas do20 grudnia 🤪.
Przyszła moja paczka dla małego z Sinsay. Moja koteczka na niej śpi. Hihi. Jak ja tutaj teraz otworzyć. Pieluszki z amazon też przyszły. Mąż zapomniał zabrać z firmy. Jutro przed pracą podejdę do Primarkt, C&A i H&M
Natalka- z czego kupowałaś pampersy i kosmetyki dla małej ?Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 września 2024, 19:08
-
Hejka, hejka
Paflina, z PL koniecznie zaopatrz się w Linomag
To chyba jedyna rzecz, której tutaj nie ma a strasznie chciałabym ją mieć. Pewnie uproszę mamę, żeby mi przywiozła:D
Betty, z każdej firmy 🤣🤣🤣 Mam po 1-2 paczki różnych firm, żeby sprawdzić co małej i oczywiście nam podejdzie. Podobno super są pieluszki z lidla, ale nie mają chyba 1, wiec ostatnio kupiłam 2. A tak w szufladzie mam pampersy, hippy, babydream, lupilo... to samo chusteczki nawilżane 🙈
Do mycia mam tylko jeden płyń do mycia Penaten i nie zamierzam kupować więcej, szczególnie że położna mi odradziła.
Dzisiaj teściowie byli w odwiedziny i przynieśli dary. Wiedziałam, że teściowa się w PL obkupiła ale przyznam, że mnie zaskoczyła ilością 😅 nawet rzeczy do szpitala przywiozła 🙈
A jakbyście planowały pajacyki na suwaczki to polecam też Carter's. Rozmiarowka też jest normalniejsza więc są mniejsze niż te z H&M.Paflina lubi tę wiadomość
-
Dzień dobry ! Ja się melduję z bezobjawowym zapaleniem pęcherza. Jestem 7 dni na antybiotyku.
Przyszły moje pieluszki z amazona. Wszystkie są świetne. Takie mięciutkie. Zamówiłam te z polecania Natalki muslinowe beżowe, bawełniane i bambusowe. Więcej sobie później zamówię, aby mieć 30szt.
Dziś kupiłam skarpetki, czapeczki, niedrapki w C&A. Muszę powiedzieć, że maja naprawdę fajną jakość. Jakbyście się zastanawiały to polecam. A moja szwagierka zdziwiona, że już zaczynam kupować. Na co mam czekać ? Aż urodzę.
A super za polecanie tych pajacyków. Zaraz zajrzę. Co do kosmetyków dla małego myślałam od hippa i była mega zadowolona. Chusteczki wszyscy chwalą sobie te z rosmanna co mają w sobie 99%- są takie sama ja te drogie Waters Wipes.Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 września 2024, 19:11
-
Dzięki za polecajki. Byłam dziś u lekarza i w sumie wiem tylko tyle że serce bije bo i dziecko ma 4,19 cm. W poniedziałek będę miała genetyczne w Polsce to może coś więcej mi powiedzą.
-
Paflina wrote:Dzięki za polecajki. Byłam dziś u lekarza i w sumie wiem tylko tyle że serce bije bo i dziecko ma 4,19 cm. W poniedziałek będę miała genetyczne w Polsce to może coś więcej mi powiedzą.
Paflina lubi tę wiadomość
-
Hejka,
Paflina, dobre wieści. Trzymamy kciuki i melduj się nam jak będziesz już mieć wyniki 🍀🍀🍀
Betty, współczuję i wracaj szybko do zdrowia pij dużo herbaty/soku z żurawiny i duuuużo wody.
Kurcze, które były słabe? ☹️ Że w paczce była różna jakość czy jak? Ja zamawiałam tylko bawełniane, bambusowych nie mam żadnych.
Co do gadania to jeszcze się nasłuchasz 🙈 albo po co Ci każda rzecz, któr6a kupiłaś- od tych już z dziećmi. Najczęściej po co Ci łóżeczko i materacyk 😅
O chusteczkach słyszałam właśnie -
Natalka- czuję się naprawdę dobrze. Dziękuję.
Nie, wszystkie są świetne. Zamówiłam różne. Bez zastanowienia domówię znowu,bo potrzebuję jeszcze 15 i będę miała 30. Z polecania chce jeszcze zobaczyć te z primarka- ale ponoć naprawię fajne są.
Paflina- to będziemy czekać razem z tobą na pozytywne wiadomości.
Właśnie już po mału się zaczyna denerwowanie ciężarnej. Ale nikogo o radę nie pytam. -
Dzień dobry !
Melduję się z pracy. Mały dziś mniej ruchliwy niż zwykle.
Przed pracą wpadłam do hm i kupiłam kombinezon misia 🐻 i zestaw Gr. 56+ czapeczke Gr.56 i niedrapki na wyjście ze szpitala.
Idąc tam po tym Zeil zaszłam do primarka zobaczyć te pieluszki. Nie doszłam do pieluszek 😂
Oczywscie zobaczyłam zestawy ciuszków. Z serii Winnie the Pooh takie mięciutkie i oczywiście kupiłam dwa zestawy + ręczniczek. Pajacyki były też w super jakości ale od 50-74 było wszystko wyprzedane.
Jakby któraś się zastanawiam to polecam nie które . -
Cześć
Ooooo zaczął się szał zakupów kupowanie ubranek jest ekstra! Ja już niestety większość mam więc staram się ograniczać. Aczkolwiek ostatnio kupiłam komplet dżinsowa sukienka i bluzeczka w paski chyba musiałam odreagować, bo większość rzeczy, które dostaję jest różowa 😅🙈
Dodatkowo mąż miał dzisiaj wolne i wyciągnął mnie na zakupy w celu skompletowania torby do szpitala. Chyba go trochę nastraszyłam wczoraj, bo powiedziałam, że od kiedy mam skurcze przepowiadające to czuję się jakbym mogła i za 3 dni urodzić 🙈🙈🙈 -
Cześć 😀
Tak pomalutku muszę skompletować całą wyprawkę. Te większe gabarytowo rzeczy kupię jakoś na początku grudnia.
Ale fakt kupowanie tych cudownych ubranek sprawia mi przyjemność.
Wczoraj kupiłam pracy czekała na mnie miła niespodzianka 🎁. Koleżanka z działu kupiła pełno rzeczy dla małego. Tyle tego było, że busem pojechałam do męża, bo nie mogalam tego unieść. Tak mnie zaskoczyła, że aż mi się płakać zachciało z wzruszenia.
Paflina- czy już wyjechałaś do PL? Pewnie czekasz z niecierpliwością na badania prenatalne. Będziesz robić nipty czy papa? Skąd jesteś z PL ??
Natalka jak ty się czujesz. Nie wszytko już gotowe na przyjście na świat małej.
-
Hej! Zazdroszczę Wam tego zakupowego szału wczoraj powiedziałam rodzicom i teściom o ciąży. Moja relacja z rodzicami jest dosyć skomplikowana 😅 w każdym razie ojciec odrazy stwierdził że mama przyjedzie do Niemiec mi pomóc zaraz po porodzie a ja powiedziałam że nie chce żeby ktoś przyjeżdżał zaraz po porodzie tylko minimum miesiąc po. I zaczęło się pierdolondo, że oni chcą dobrze, że jak mama rodziła to coś tam, że oni chcą pomóc. A ja tylko powtarzałam że ok, że rozumiem ale że nie chce żeby ktoś przyjeżdżał zaraz po porodzie. Miałam wrażenie że mnie nikt nie słucha. Zawsze byłam ugodowym dzieckiem i kiedy jako dorosła osoba próbuje postawić na swoim to nikt mnie nie słucha i kończy się na kłótni bo inaczej moi rodzice nie rozumieją co się do nich mówi.
Jeszcze mój mąż stanął po ich stronie i myślałam że mnie chuj jasny spali.
Moi rodzice nie są w stanie sami siebie ogarnąć a chcą mi pomagać. No trochę prywaty xd sorry ale nikt mnie tak nie zrozumie jak przyszła mama 😂
I to zapewnianie że oni nie będą mi mówić jak dziecko oporządzić. Moja siostra ma dwójkę dzieci i mama do niej SMS w nocy pisała że ma przepajać bo ona przepajała.
A tak poza tym, jak już zauważyliście - jestem w Polsce 😂😂 jutro idę na badania. Nie odczuwam wgl tej ciąży. Mam nadzieję że to kwestia końcówki pierwszego trymestru -
Hej,
Betty, uroczy gest od strony koleżanki ^^ Czuję się dobrze, aczkolwiek gabaryty robią już swoje... Jeszcze poszczególne rzeczy dokupić, poukładać, zapakować torbę i myślę, że będę gotowa.
Paflina, rodzice często chcą dobrze ale jak to mówią "dobrymi chęciami piekło jest wybrukowane" 😅 Ja akurat ciesze się, że mama sama zaoferowała się, że do mnie przyjedzie. Mam teściową dwa bloki obok, ale mama to mama. I na pewno będę się z nią czuć swobodniej, łatwiej też się z nią kłócić jak coś 🤣🤣🤣
-
Paflina wrote:Hej! Zazdroszczę Wam tego zakupowego szału wczoraj powiedziałam rodzicom i teściom o ciąży. Moja relacja z rodzicami jest dosyć skomplikowana 😅 w każdym razie ojciec odrazy stwierdził że mama przyjedzie do Niemiec mi pomóc zaraz po porodzie a ja powiedziałam że nie chce żeby ktoś przyjeżdżał zaraz po porodzie tylko minimum miesiąc po. I zaczęło się pierdolondo, że oni chcą dobrze, że jak mama rodziła to coś tam, że oni chcą pomóc. A ja tylko powtarzałam że ok, że rozumiem ale że nie chce żeby ktoś przyjeżdżał zaraz po porodzie. Miałam wrażenie że mnie nikt nie słucha. Zawsze byłam ugodowym dzieckiem i kiedy jako dorosła osoba próbuje postawić na swoim to nikt mnie nie słucha i kończy się na kłótni bo inaczej moi rodzice nie rozumieją co się do nich mówi.
Jeszcze mój mąż stanął po ich stronie i myślałam że mnie chuj jasny spali.
Moi rodzice nie są w stanie sami siebie ogarnąć a chcą mi pomagać. No trochę prywaty xd sorry ale nikt mnie tak nie zrozumie jak przyszła mama 😂
I to zapewnianie że oni nie będą mi mówić jak dziecko oporządzić. Moja siostra ma dwójkę dzieci i mama do niej SMS w nocy pisała że ma przepajać bo ona przepajała.
A tak poza tym, jak już zauważyliście - jestem w Polsce 😂😂 jutro idę na badania. Nie odczuwam wgl tej ciąży. Mam nadzieję że to kwestia końcówki pierwszego trymestru
Paflina- super, że jesteś już w Polsce. Współczuję sytuacji z rodzicami. A Bonda starych dat. Chcą dla nas dobrze, ale nie biorą pod uwagi naszych oczekiwań. Także się nie przejmuj. Zrozumieją.
Jeśli chodzi o brak ciążowych niedogodności, to się tylko ciesz póki możesz. Ja akurat miałam mgliści od 8 tygodnia chyba. Czasem dziś mi się zdążają po obiedzie. Czyli już jutro wszystkiego się dowiesz. Ja robiłam nipty i czekałam 7 dnia na wynik.
Ja dopiero zaczynam po malutku kupować. Takie drobiazgi. By na koniec nie mieć stresu.
Naprawdę byłam ogromnie zaskoczona, bo w dzisiejszych czasach jest to rzadkość. Ale to jest naprawdę kochana osoba.
Paflina lubi tę wiadomość
-
Dziewczyny, ja już po. Badania wyszły dobrze, wszystko jest tak jak trzeba. Na 90% będzie dziewczyna. Serce bije miarowo 160 uderzeń na minutę. 5,5 cm śmiesznie się rzucała 😂