Ciąża w Niemczech
-
WIADOMOŚĆ
-
Dziś mnie zostawili już, choć położna mnie odesłała. Lekarka mnie jeszcze zbadała i rozwarcie 2-3 cm. Leżę i męczę się ze skurczami których nie ma na KTG.31.05.24- II 1-2 tc
07.06.23- II 2-3 tc
👩⚕️18.06.24 ❤️ 6+0 0,34cm 🍀
👩⚕️02.07.24 8+3 1,83 cm 🍀
🧬 I - 02.08.24 12+6 7,41 cm 🍀
🧬II - 04.10.24- 21+6 500g zdrowego synusia
20.11.24 28+ 4 - 40cm 1200g 🧸
04.12.24 30+4 - 42cm 1720g 🧸
18.12.24 32+4 - 1950g 🧸
08.01.25. 35+4 - 47cm 2700 g 🧸
23.01.25. 37+5 - 49cm 2800g 🧸
06.02.25. 39+ 5 - 56cm 3500g 🧸
TP 08.02.25 💙
-
Trzymam kciuki Betty, mam nadzieje, ze juz tulisz synka !początek starań 2021, pierwsze badania diagnostyczne 2022
07.2022 amh: 0.98 fsh:17.90
12.2022 - HyCoSy, niedrożny lewy jajowód
08.2023 amh: 0.3
03.2024 amh: 0.45
29.04.2024 - pierwsze ivf początek stymulacji
08.05.2024 - punkcja, 3 🥚
13.05.2024 - transfer
24.05.2024 - s-HCG 215, transfer udany
09.09.2024 - połówkowe, 323 g wszystko w normie 🎉
31.01.2025 - little miracle is born 🙏😊💖
-
Betty29 wrote:Dziś mnie zostawili już, choć położna mnie odesłała. Lekarka mnie jeszcze zbadała i rozwarcie 2-3 cm. Leżę i męczę się ze skurczami których nie ma na KTG.
Synek 22.06.2010
AMH : 3,67
13.06.2024 Aniolek 10+3tc ciaza zatrzymana 8tc
28.09.2024 II
30.09.2024 Beta 150, Prog 15
02.10.2024 Beta 375 Prog 31
23.10.2024 serduszko bije 7+1 usg 7+3
Baby am Board 10.06.2025 czy sie tym razem uda??
Homocysteina 5,42 ( 4,44-13,56)
Zelazo 76 (50-170)
PT 10,2 (10,4-13)
INR 0,91 (0,85-1.15)
W. Protrombinowy 111,76 (80-120)
APTT 27,2 (25,9-36.6)
Wit. B12 567 (187-883) -
Melduję. Poród miałam ciężki, bóle krzyżowe. Położne złote kobiety.
11.02.2025 o godz 00:55 przyszedłby świat nasz synek Liam po ciężkim trudzie.Kulcia, Natalia K, CieplaHerbata, potforzasta, Aleale lubią tę wiadomość
31.05.24- II 1-2 tc
07.06.23- II 2-3 tc
👩⚕️18.06.24 ❤️ 6+0 0,34cm 🍀
👩⚕️02.07.24 8+3 1,83 cm 🍀
🧬 I - 02.08.24 12+6 7,41 cm 🍀
🧬II - 04.10.24- 21+6 500g zdrowego synusia
20.11.24 28+ 4 - 40cm 1200g 🧸
04.12.24 30+4 - 42cm 1720g 🧸
18.12.24 32+4 - 1950g 🧸
08.01.25. 35+4 - 47cm 2700 g 🧸
23.01.25. 37+5 - 49cm 2800g 🧸
06.02.25. 39+ 5 - 56cm 3500g 🧸
TP 08.02.25 💙
-
Betty29 wrote:Melduję. Poród miałam ciężki, bóle krzyżowe. Położne złote kobiety.
11.02.2025 o godz 00:55 przyszedłby świat nasz synek Liam po ciężkim trudzie.
Synek 22.06.2010
AMH : 3,67
13.06.2024 Aniolek 10+3tc ciaza zatrzymana 8tc
28.09.2024 II
30.09.2024 Beta 150, Prog 15
02.10.2024 Beta 375 Prog 31
23.10.2024 serduszko bije 7+1 usg 7+3
Baby am Board 10.06.2025 czy sie tym razem uda??
Homocysteina 5,42 ( 4,44-13,56)
Zelazo 76 (50-170)
PT 10,2 (10,4-13)
INR 0,91 (0,85-1.15)
W. Protrombinowy 111,76 (80-120)
APTT 27,2 (25,9-36.6)
Wit. B12 567 (187-883) -
Betty29 wrote:Melduję. Poród miałam ciężki, bóle krzyżowe. Położne złote kobiety.
11.02.2025 o godz 00:55 przyszedłby świat nasz synek Liam po ciężkim trudzie.
Gratulacje i dużo zdrówka dla Was ❤️🍀 🥳Odpoczywajcie i cieszcie się sobą ☺️ -
Gratulacje Betty!!!! Wiem co to krzyzowe 😢😢😢 super dalas rade, duma z Ciebie! Witamy Liamka…!!!
Och jak ten czas szybko leci !!! przeciez dopiero byly polowkowepoczątek starań 2021, pierwsze badania diagnostyczne 2022
07.2022 amh: 0.98 fsh:17.90
12.2022 - HyCoSy, niedrożny lewy jajowód
08.2023 amh: 0.3
03.2024 amh: 0.45
29.04.2024 - pierwsze ivf początek stymulacji
08.05.2024 - punkcja, 3 🥚
13.05.2024 - transfer
24.05.2024 - s-HCG 215, transfer udany
09.09.2024 - połówkowe, 323 g wszystko w normie 🎉
31.01.2025 - little miracle is born 🙏😊💖
-
Cześć dziewczyny czy któraś z was była na poronieniu w szpitalu w Niemczech?? Przepraszam za ten wątek ale właśnie się dowiedziałam że serce przestalo bić a jestem w 8 tygodniu ciąży i nie wiem jak to będzie wyglądało bo dodatkowo mam krwiaka w macicy
Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 lutego, 15:29
-
Tosia89 wrote:Cześć dziewczyny czy któraś z was była na poronieniu w szpitalu w Niemczech?? Przepraszam za ten wątek ale właśnie się dowiedziałam że serce przestalo bić a jestem w 8 tygodniu ciąży i nie wiem jak to będzie wyglądało bo dodatkowo mam krwiaka w macicy
-
Tosia89 wrote:Cześć dziewczyny czy któraś z was była na poronieniu w szpitalu w Niemczech?? Przepraszam za ten wątek ale właśnie się dowiedziałam że serce przestalo bić a jestem w 8 tygodniu ciąży i nie wiem jak to będzie wyglądało bo dodatkowo mam krwiaka w macicy
Wyglądało to tak . Dali mi cytotec do domu i 2h przed przyjazdem do KH miała połknąć. Już w drodze do KH dostalam skurcze lekkie i krwawienie lekkie. Dają po to by szyjka się otworzyła lekko do czyszczenia. Potem zabieg trwał 6 min w narkozie.
Po 2h wyszłam do domu. Krwawiłam tydzien.
Potem usg u gin czy wszystko ok. Gin dala mi antybiotyk zapobiegawczo. 27 dni po zabiegu dostalam @ zrobilam pozniej usg i monitoring cyklu I bylam zaś w ciazy.
Mam nadzieję ze bedzie wszystko ok. Trzymaj się.Aleale lubi tę wiadomość
Synek 22.06.2010
AMH : 3,67
13.06.2024 Aniolek 10+3tc ciaza zatrzymana 8tc
28.09.2024 II
30.09.2024 Beta 150, Prog 15
02.10.2024 Beta 375 Prog 31
23.10.2024 serduszko bije 7+1 usg 7+3
Baby am Board 10.06.2025 czy sie tym razem uda??
Homocysteina 5,42 ( 4,44-13,56)
Zelazo 76 (50-170)
PT 10,2 (10,4-13)
INR 0,91 (0,85-1.15)
W. Protrombinowy 111,76 (80-120)
APTT 27,2 (25,9-36.6)
Wit. B12 567 (187-883) -
Malwinka14 wrote:Ja bylam. Poronienie zatrzymane 11tc.
Wyglądało to tak . Dali mi cytotec do domu i 2h przed przyjazdem do KH miała połknąć. Już w drodze do KH dostalam skurcze lekkie i krwawienie lekkie. Dają po to by szyjka się otworzyła lekko do czyszczenia. Potem zabieg trwał 6 min w narkozie.
Po 2h wyszłam do domu. Krwawiłam tydzien.
Potem usg u gin czy wszystko ok. Gin dala mi antybiotyk zapobiegawczo. 27 dni po zabiegu dostalam @ zrobilam pozniej usg i monitoring cyklu I bylam zaś w ciazy.
Mam nadzieję ze bedzie wszystko ok. Trzymaj się.
Dostałaś te leki od swojej ginekolog?? Ja nic nie dostałam mam wybór dom albo szpital -
Tosia89 wrote:Dostałaś te leki od swojej ginekolog?? Ja nic nie dostałam mam wybór dom albo szpital
Synek 22.06.2010
AMH : 3,67
13.06.2024 Aniolek 10+3tc ciaza zatrzymana 8tc
28.09.2024 II
30.09.2024 Beta 150, Prog 15
02.10.2024 Beta 375 Prog 31
23.10.2024 serduszko bije 7+1 usg 7+3
Baby am Board 10.06.2025 czy sie tym razem uda??
Homocysteina 5,42 ( 4,44-13,56)
Zelazo 76 (50-170)
PT 10,2 (10,4-13)
INR 0,91 (0,85-1.15)
W. Protrombinowy 111,76 (80-120)
APTT 27,2 (25,9-36.6)
Wit. B12 567 (187-883) -
Malwinka14 wrote:Ja dostalam w szpitalu przy meldowaniu się na zabieg. Ja sama z siebie nie krwawiłam. Chodziłam ponad 2 tyg z martwym płodem dlatego u mnie bylo lyzeczkowanie. Napewno nie zgodziła bym się na dom. Do tego mówili mi że mogę się nie oczyścić i tak będzie zabieg.
Ja w poniedziałek dowiedziałam się że serduszko dzidziusia nie bije . Byłaś na czczo? Czyli mam wsiąść skierowanie jechać do szpitala -
Tosia89 wrote:Ja w poniedziałek dowiedziałam się że serduszko dzidziusia nie bije . Byłaś na czczo? Czyli mam wsiąść skierowanie jechać do szpitala
Będę miała córkę.
Synek 22.06.2010
AMH : 3,67
13.06.2024 Aniolek 10+3tc ciaza zatrzymana 8tc
28.09.2024 II
30.09.2024 Beta 150, Prog 15
02.10.2024 Beta 375 Prog 31
23.10.2024 serduszko bije 7+1 usg 7+3
Baby am Board 10.06.2025 czy sie tym razem uda??
Homocysteina 5,42 ( 4,44-13,56)
Zelazo 76 (50-170)
PT 10,2 (10,4-13)
INR 0,91 (0,85-1.15)
W. Protrombinowy 111,76 (80-120)
APTT 27,2 (25,9-36.6)
Wit. B12 567 (187-883) -
My już e domku. Mały z lekka żółtaczka. Dziś była unie habame -cudowana kobieta. Trochę mi pomogła w karmieniu. Okazało się, że jedna pierś lubią a druga nie. Problem to male brodawki. Kupiłam sobie te nakładki od Medela - są zarąbiste.
Poród miałam okropnym. Pomimo, że powolne cudowne kobiety o złotym sercu. Z bułami krzyżowymi toczyłam się o 8.02. Złapały mnie o 01 w nocy i męczyły do rana. Nie spałam dwa dni. W poniedziałek się wkurzyłam i pojechałam do szpitala. Położna stwierdziła,że rozwarcie na 1cm i brak skurczy. Odesłałam mnie do domu i kazała spacerować. Ale jeszcze usg mi musieli zrobić. Zażądałam cesarki i musieli wołać Oberarzt. Ona mnie zbadała i miałam rozwarcie na 3cm. I tak od 11- 18 zrobiło się 5 bez. Z bólu już prawie padłam. I panie zaczęły mi robić jakieś infuzję, ale słabo na mnie działały.Po 22:30 pogadali mi PDAprzy szyjce 6cm - odrazu weszły oxy i szyjka 8 i zaraz 10z Parłam 1,5h bez skutku. Zawołali lekarza i skoczyło się na wacum i Ur w 10 minut.nacieli mnie i popękałam w środku. Mały był za duży a ja za wąska.31.05.24- II 1-2 tc
07.06.23- II 2-3 tc
👩⚕️18.06.24 ❤️ 6+0 0,34cm 🍀
👩⚕️02.07.24 8+3 1,83 cm 🍀
🧬 I - 02.08.24 12+6 7,41 cm 🍀
🧬II - 04.10.24- 21+6 500g zdrowego synusia
20.11.24 28+ 4 - 40cm 1200g 🧸
04.12.24 30+4 - 42cm 1720g 🧸
18.12.24 32+4 - 1950g 🧸
08.01.25. 35+4 - 47cm 2700 g 🧸
23.01.25. 37+5 - 49cm 2800g 🧸
06.02.25. 39+ 5 - 56cm 3500g 🧸
TP 08.02.25 💙
-
Betty29 wrote:My już e domku. Mały z lekka żółtaczka. Dziś była unie habame -cudowana kobieta. Trochę mi pomogła w karmieniu. Okazało się, że jedna pierś lubią a druga nie. Problem to male brodawki. Kupiłam sobie te nakładki od Medela - są zarąbiste.
Poród miałam okropnym. Pomimo, że powolne cudowne kobiety o złotym sercu. Z bułami krzyżowymi toczyłam się o 8.02. Złapały mnie o 01 w nocy i męczyły do rana. Nie spałam dwa dni. W poniedziałek się wkurzyłam i pojechałam do szpitala. Położna stwierdziła,że rozwarcie na 1cm i brak skurczy. Odesłałam mnie do domu i kazała spacerować. Ale jeszcze usg mi musieli zrobić. Zażądałam cesarki i musieli wołać Oberarzt. Ona mnie zbadała i miałam rozwarcie na 3cm. I tak od 11- 18 zrobiło się 5 bez. Z bólu już prawie padłam. I panie zaczęły mi robić jakieś infuzję, ale słabo na mnie działały.Po 22:30 pogadali mi PDAprzy szyjce 6cm - odrazu weszły oxy i szyjka 8 i zaraz 10z Parłam 1,5h bez skutku. Zawołali lekarza i skoczyło się na wacum i Ur w 10 minut.nacieli mnie i popękałam w środku. Mały był za duży a ja za wąska.
Synek 22.06.2010
AMH : 3,67
13.06.2024 Aniolek 10+3tc ciaza zatrzymana 8tc
28.09.2024 II
30.09.2024 Beta 150, Prog 15
02.10.2024 Beta 375 Prog 31
23.10.2024 serduszko bije 7+1 usg 7+3
Baby am Board 10.06.2025 czy sie tym razem uda??
Homocysteina 5,42 ( 4,44-13,56)
Zelazo 76 (50-170)
PT 10,2 (10,4-13)
INR 0,91 (0,85-1.15)
W. Protrombinowy 111,76 (80-120)
APTT 27,2 (25,9-36.6)
Wit. B12 567 (187-883) -
Betty29 wrote:My już e domku. Mały z lekka żółtaczka. Dziś była unie habame -cudowana kobieta. Trochę mi pomogła w karmieniu. Okazało się, że jedna pierś lubią a druga nie. Problem to male brodawki. Kupiłam sobie te nakładki od Medela - są zarąbiste.
Poród miałam okropnym. Pomimo, że powolne cudowne kobiety o złotym sercu. Z bułami krzyżowymi toczyłam się o 8.02. Złapały mnie o 01 w nocy i męczyły do rana. Nie spałam dwa dni. W poniedziałek się wkurzyłam i pojechałam do szpitala. Położna stwierdziła,że rozwarcie na 1cm i brak skurczy. Odesłałam mnie do domu i kazała spacerować. Ale jeszcze usg mi musieli zrobić. Zażądałam cesarki i musieli wołać Oberarzt. Ona mnie zbadała i miałam rozwarcie na 3cm. I tak od 11- 18 zrobiło się 5 bez. Z bólu już prawie padłam. I panie zaczęły mi robić jakieś infuzję, ale słabo na mnie działały.Po 22:30 pogadali mi PDAprzy szyjce 6cm - odrazu weszły oxy i szyjka 8 i zaraz 10z Parłam 1,5h bez skutku. Zawołali lekarza i skoczyło się na wacum i Ur w 10 minut.nacieli mnie i popękałam w środku. Mały był za duży a ja za wąska.
Również współczuję przeżyć ale na szczęście już jesteście razem. Jak się czujesz? Jak pierwsze chwilę z Liamem? Masz na myśli te silikonowe do karmienia? Jak tak, to przestrzegam, że ciężko jest odstawićprzynajmniej tak było u nas. Plus moja hebamme powiedziała, że ma dziwne doświadczenie z nimi. Dzieci jej pacjentek po 3 miesiącach odrzucały pierś. Teraz z perspektywy czasu uważam też, że na początku te wszystkie siostry, położne itd opowiadają wszystko co da, że może być nie tak z Twoimi cyckami zamiast powiedzieć, że normalne jest że po 2 dobie maluch będzie się wściekać na cycku bo jest baaaardzo głodny i niecierpliwy. I jedyne czego naprawdę potrzebujesz to anielska cierpliwość.