Ciąża w Niemczech
-
WIADOMOŚĆ
-
mojemu kotu coś za przeproszeniem od**bało i mnie strasznie podrapał, jak go chciałam zabrać z dworu (ma smycz na dworze) - dosłownie od kciuka do łokcia. jeszcze nigdy coś takiego się nie zdarzyło, ale nieważne. czy powinnam z tym iść do lekarza? jeśli tak to do internisty? narazie to rivanolem potraktowałam i jeszcze żelem antynbakteryjnym
Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 lutego 2015, 16:32
-
A pochwale się Wam jeszcze, w związku z tym że w sobotę przyjechał do nas z polski mój teść aby zabrać nasze stare auto to przywiózł mi blender który kupilam na allegro no i wczoraj zrobilam Lenie krem z pieczonego buraka z gruszką i gotowanym niby bulionem z marchewki i pietruszki
, ale jej smakowało
, oczywiście dalam tyle ile je obiadku ze sloiczka czyli 190g a na deser zblendowałam mango i banana. Wogole to przywiózł mi tez kilka sloiczkow z polski, kurcze szkoda że tu takich nie ma
, np schab ze śliwką, pomidorowa, rosół z cielęciny z kluseczkami, z gerbera i bobovity
-
LaSavia, fajnie, ze tak kreatywnie spedzasz z synkiem czas i super, ze potrafi się też sam soba zająć przez chwilę.
Monika, jasne że producenci grają na uczuciach rodziców, ale testy to testy i im można wierzyć. Ja też w dzieciństwie bez fotelika czy na przednim siedzeniu jeździłam, ale powiedzmy sobie szczerze że trochę inne prędkości się wtedy rozwijało niż na dzisiejszych autostradach. Szczególnie na niemieckich.
amarranta, ojej, a to kot niedobry! Normalnie bym powiedziała że to co zrobiłaś wystarczy ale może zadzwoń do lekarza i się upewnij?
Ja się zabieram za gołąbki.
-
nick nieaktualnyWcieło mi post...ale zła jestem!
Tigana - ja absolutnie nie popieram takiej jazdy jak my jeździłyśmy...a na wsi gdzie jeździmy ludzie tak wożą dzieci ze wsi do wsi...Chciałam tylko podkreslić ze teraz się nad tyloma rzeczami zastanawiamy. Ja to aż mam ból żołądka teraz ze stresu czy fotelik dla małego jest ok. No ale chyba samo dopuszczenie do sprzedaży daje mi jakąkolwiek gwarancję ze fotelik jest przynajmniej zadowalajacy. Swoja drogą teraz widzę, ze kupno następnego fotelika to nie tylko zastanowienie się nad koloremPodoba mi się ten fotelik zaprezentowany przez Endokobietkę ten BeSafe IZi Plus (nie tylko wizualnie) - taki "rozsądny" się wydaje
Amarranta - a to gad jeden z tego kota.
Annaki - aż sama bym zjadła takie pysznosci.
Wogóle mam ostatnio niepochamowany apetyt zwłaszcza na słodycze co widze na wadze +2 kg
Dziewczyny 2 problemiki mam:
1. Dawałam Vincentowi smoczek - używał go do zaśnięcia i jak był głodny to dla oszukania, ale odkąd zaczął trafiać rączkami do buźki (jeszcze nie za każdym razem i czeto metodą prób i blędów) to często wypluwa smoka i pcha raczki. Czy oprócz pilnowania jest jakas metoda na niego?
2. Witamina D - czytałam że trzeba ją podawać dzieciom jeżeli sa karmione piersią a jeżeli MM to mleko zawiera już wystarczającą dawkę...czy powinnam zaprzestać mu podawania tej witaminy? Oczywiście zapytam lekarza, ale wizyta za 1,5 tyg. a ja się naczytałam, ze witamina D jest "silna" i w nadmiarze szkodzi nerkom...
Mój syn ostatnio robi sobie drzemki po 30 minut i czesto tylko 2-3 w ciągu dnia i do tego budzi się taki głodny, ze krzyczy i domaga się jedzenia natychmiast, mimo, ze przed drzemką jadł. Moze to wina tego ze dostaje teraz mleko Pre i mu nie wystarcza... Ehhh bycie rodzicem nie jest łatwe bo nie wiadomo o co tej małej istotce chodzi
Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 lutego 2015, 17:06
-
Annaki
życzę dalszego zapału w robieniu jedzonka dla Leny
byłam jeszcze po wodę utlenioną w aptece i babka powiedziała, że to wystarczy, ale chyba jutro pójdę do lekarza na wszelki wypadek, bo wyglądam jakbym z wojny wróciła. jej, jak ja takiego bólu nie mogę wytrzymać to co dopiero poród -
nick nieaktualnyAmarranta - dla świętego spokoju idź. po co masz się denerwować.
Dopiero teraz obejrzałam filmiki odesłane przez Endokobietkę...te foteliki montowane tyłem do kierunku jazdy nawet bardzo rozdsądne mi się wydają!! A my się zastanawialiśmy nad takim kiedyś - nie dokładnie nad tym ale o taki typ nam chodziło (widzieliśmy w sklepie i Pan sprzedawca wychwalał ten typ pod niebiosa): http://www.agito.pl/fotelik-samochodowy-cybex-pallas-fix-blue-moon-navy-blue-5205-958543.html?utm_medium=Feed&utm_source=zanox&utm_campaign=wszystkie_wszystkie&utm_content=958543&zanpid=2004979791878935552 -
Monika, już właśnie dzwoniłam do praxis, do której chciałabym chodzić, powiedziałam co mi jest i babeczka kazała jutro o 9 dzwonić po termin w pilnej potrzebie, bo normalnych nie mają. dla świętego spokoju pójdę
Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 lutego 2015, 17:47
MonikaDM lubi tę wiadomość
-
No to bedziemy miec przygode ze zrobieniem zdjecia, bo w sumie jak zapakujemy ja w wozek to zasnie, a jak wyciagne do zdjecia to bedzie placz no ale damy rade
Monika o tej witaminie D to nie mam pojecia jak to jest przy dawaniu MM. Najlepiej spytac lekarzaR. dzis pojechal do Polski to kazalam mu kupic wit D w kroplach bo w tych tabletkach mnie juz wkurza.
A wlasnie, dziewczyny ktore podaja MM. Zastanawia mnie jedena mala rzecz. Ciagle karmie piersia i jesli Amelia sie obudzi i placze ze chce jesc to wiadomo, wyciagam cyca i podaje (wszystko trwa kilkanascie sekund).
A tak sobie mysle jak to jest i jak to bedzie jak przejdziemy na MM. Bo zalozmy zacznie plakac ze chce jesc i za nim to mleko sie zrobi to troche pewnie potrwa. Jak przygotowujecie ? Mam jedno MM w domu i juz sobie oczywiscie przegladnelam instrukcje. Pisze tam, ze musze zagotowac wode i pozniej odczekac az bedzie miala iles tam stopni i dopiero zrobic mleko. Wy tez tak robicie? Przeciez to masa czasu, a dziecko placze a ja mam czekac az mi woda ostygnie do ilus tam stopni?
No i druga sprawa. Mala czasem je, pozniej robi sobie przerwe, a to sobie lezy, a to ktos ja nosi i zalozmy za 30 min znowu chce jesc to jak jest wtedy z mlekiem? Musze isc kolejne zrobic czy mozna lekko podgrzac te co dopiero jadla? Wasze maluchy zjadaja od razu cala butle czy zostawiaja troche i pozniej (za jakies tam 15-20-30 min) dojadaja?
Ojj, cos czuje ze bede miec problemy z MM, i tak zle i tak niedobrze. Karmienie piersia jest z jednej strony wygodne z jednej tez meczace ale robiebie MM troche mnie zaczyna przerazac, w sensie ze tak dlugo trwa przygotowanieDajcie wskazowki !
-
MonikaDM, ja też się wczesniej nie zastanawiałam nad fotelikami, mój brat używał takiego co był w zestawie z wózkiem ale normalnie przodem i potem też większy fotelik przodem do kierunku jazdy. Dopiero tu posty dziewczyn mi dały do myślenia. Ale fakt, jak byliśmy dziećmi to nikt aż tak bardzo się nad dziećmi nie trząsł, miały być grzeczne i tyle, a teraz to ciągle sie zastanawiaj, czy dostatecznie stymulujesz rozwój dziecka, czy żywienie takie czy siakie... Pewnie to wynika z tego, że teraz dzieci jest mało, zazwyczaj są owocem świadomej decyzji rodziców, w dodatku marketingowcy robia wszystko, żeby wmówić, że tylko ich produkt czy zajęcia zapewnią twojemu dziecku najlepszy rozwój.
Amarranta, pewnie, idź i się upewnij, zeby się niepotrzebnie nie denerwować.MonikaDM, amarranta lubią tę wiadomość
-
Monika no więc jeśli chodzi o smoczek to Lena tez tak robiła ale mi powiedziano że dziecko w ten sposób poznaje siebie, swoje ciało i żeby tego nie zabraniać, w ten sposób poznaje świat a rączki to tez cos nowego, później będzie pchać zabawki do buzi
Wid D, my na mm praktycznie od początku i nam lekarz każe dawać mimo tej w mleku, mówił że tonie będzie w nadmiarze, ja daję ciągle
Agattee z mm ja robię tak że odp ciepłą wodę mam w termosie zagotowaną i ostudzoną, jeśli się okazuje ze jest trochę za ciepła, bo tak czasem jest, to studze chwilę w pojemniku z zimną, mam szklane butelki więc takie chłodzenie to minuta, z zostawianiem kiedyś pisalam ze można chyba do godz czy 1,5 u nas to nie przeszło, Lena nie zje nawet takiego co stoi 20 min, pluje, muszę robić nowe, tzxn teraz juz nie bo ma uregulowane posiłki wiec nie dojada
, ale tak kiedyś było
-
nick nieaktualnyAgattee - ja tak jak dziewczyny. Wodę mam zawsze w termosie. Jak za gorące to wstawiam butlę z mlekiem na chwilkę do kubka z zimną wodą. ja to w ogóle na Humanie mam napisane, ze zagotowana wodę mam schłodzić do chyba 50 st. rozmieszać w tym mleko i schłodzić do 37 st. i podac dziecku - paranoja jakaś. Znalazłam wpis dziewczyny, która napisała do Humany i oni jej odpisali, ze to jest przygotowywanie zgodnie z jakimiś tam wytycznymi, ale mleko tak samo rozmiesza się i bedzie miało takie samo właściwości jak od razu wymiesza je w tej ciut chłodniejszej wodzie.
Vincent czasami dojada takie zrobione mleko, w jego wypadku to tak zazwyczaj 10-15 minut, ale też czytałam że do godziny spokojnie można podać dziecku. Choć my w dzie robimy mniejszą porcję i jak coś to mu dorabiamy żeby miał cieplejsze bo tak jak Annaki pisze o Lence to ja też widzę jak Vince się krzywi jak dostaje taki chlodne mleko. Ale Agitka chyba pisała, ze któryś z jej smyków zajadłam się chłopdnym mlekiem
A jeszcze o tej czapce to powiem Ci ze Vincent też nie znosi, bardzo się buntuje przeciwko zakładaniu czapy, ale jak już się założy to "zapomina"
Tigana - ten nasz fotelik jest montowany tyłem do kierunku jazdy. Nawet nie widziałam takiego najmniejszego montowanego przodem. My chcieliśmy następny właśnie taki z tą osłoną tułowia. Ale jak obejrzałam te filmiki od Endokobietki to teraz montowany tłem fo kierunku jazdy wydaje mi się najlepszy...zgłupiec można od tego wszystkiegoAle bardzo mądrze to ujełaś!
Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 lutego 2015, 18:16
Tigana lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Dziewczyny dzis urodzilam:)o 13:45 po15godzinach meki przyszla na swiat moja Gabriela. WaZy 3660 I mierzy 52cm. Jest zdrowa.opowiem ze szczegolami potem bo padam na ryjek.dzieki za wsparcie:)
amarranta, annaki, MonikaDM, Endokobietka, Tigana, Melka, Muniek, beata1313, LaSavia, Kamka87 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny