Dni dla Płodności   

Specjalnie dla Ciebie - wiosenny powiew nadziei 
Umów się na pierwszą wizytę u lekarza specjalisty za 1zł.
Zapisy do 22 marca   
Sprawdź!
X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Ciąża w Niemczech
Odpowiedz

Ciąża w Niemczech

Oceń ten wątek:
  • Ewelina1989 Ekspertka
    Postów: 778 63

    Wysłany: 25 kwietnia 2016, 10:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    :)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 lipca 2016, 17:28

    201509284965.png
    201703075565.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 25 kwietnia 2016, 14:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wendy gratulacje dla synka! Te pierwsze kroki sa takie słodkie. Mam tez nadzieje, ze goraczka szybciutko spadnie i obedzie sie bez przeziębienia.

    Magdalena rewelacyjny sposob na gości. U nas obecnie to mama przebywa 4 dni w tygodniu ze względu na kuracje lampami, i juz czuje ze mi troszke "ciasno", choc mama pomaga bo jej się nudzi, z malym posiedzi, z obiadem pomoze czy wyskoczy z psem, nie jest zle.

    Iva na Twoim miejscu nie gotowalabym Bog wie czego, tylko cos co się szybko robi i nie wymaga stania i krojenia przez pol dnia. A śniadania...lezalabym dlugo w lozku a pozniej powiedzialabym ze w ciazy wyspać sie cos nie moge i mogli sami sobie zrobic i jakby tak sie zdarzylo jeszcze to niech sie nie krepuja bo wiedza gdzie lodowka, talerze i zmywarka! Ja zawsze jak jechalam do PL do rodzicow czy do rodziny na wieś to nigdy nie pozwalalam zeby ktos kolo mnie skakal. U mamy robilysmy razem zakupy, raz placilam ja raz ona, gotowałysmy i zmywalysmy razem lub na zmianę. Jak ostatnio bylismy na wsi dwa dni i akurat trafilismy na swiniobicie w jeden dzien to przynajmniej czosnek i cebule obieralam i kroilam, dom ogarnelam. Nie jestem inwalida ani nie mam dwóch lewych rąk. Nie rozumiem jak mozna tylko siedziec i oczekiwac. I jeszcze jedno...Ty kase wysylasz rodzinie do PL? Cos czuje z postu ze nie bardzo masz ochote to robić. Moze powiedz coś w stylu, ze przykro Ci ale nedlugo bedzie Was troje i nie dacie rady wiec niestety nie dasz rady kogos sponsorowac.

    Iva79, Wendy lubią tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 25 kwietnia 2016, 14:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ewelina jak najbardziej najpierw raczkowanie, pozniej z czworakow najlatwiej usiąść :) Co do drugiej sprawy to nie pomogę.

    My dzis mamy wizyte u lekarza bo katar Vincent ma a poza tym zdarza sie, ze w nocy krzyczy przez sen. Nie wiem czy to nie zeby ale Nurofen ostatnio nie pomógł i chce zeby go lekarz zobaczyl.
    No i od przedwczoraj Vincent smarka do chusteczki! Nawet sam sie upomina, a jak nie zdaze to gluty na wierzchu bo smarka bez chusteczki i ma ubaw po pachy :D

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 kwietnia 2016, 14:36

  • Ewelina1989 Ekspertka
    Postów: 778 63

    Wysłany: 25 kwietnia 2016, 15:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Monika to chyba szybko ogarnoł smarkanie do chusteczki. Moj chrześnik 4 lata miał i nie umiał mocno dmuchnąć nosem :)

    Dziewczyny a jak nie chcecie, żeby wam sie ktoś wpraszał do domu to powiedzcie, że nade wszystko cenicie sobie swoją prywatność. Najwyżej sie ktoś obrazi i będziecie mieli go z głowy :)

    201509284965.png
    201703075565.png
  • annaki Autorytet
    Postów: 2336 1022

    Wysłany: 25 kwietnia 2016, 15:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Czesc dziewczyny :-)
    Moja rodzina tez nigdy kasy od nas nie wyciagała, rodzice i teściowie to wręcz przeciwnie jeszcze nam zawsze cos wepchną ;-)
    Monika Lena tez smarka sama gdzies chyba od pół roku :-) , i to tak ładnie mocno że aspirator już dawno nie potrzebny i podszedł do kosza
    Ja teraz intensywnie szukam domku na wakacje, chcemy ze znajomymi jechać nad Solinę no i potrzebny duży dom bo to dla 6 osob dorosłych i 5 dzieci

    nugesuy.png
    ckaimdy.png
  • Iva79 Autorytet
    Postów: 425 561

    Wysłany: 25 kwietnia 2016, 17:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Moja tesciowa to raz slyszala, ze dzieci kupily rodzica wyjazd zagraniczny, no i wygladalo na to, ze my moze tez powinnismy im kupic na rocznice ich. Niezle co ? Ja to wszystko rozumiem , ale jesli ja wyjde z tym pomyslem , bo np. wiem , ze naprawde moi rodzice na to zasluzyli.
    Eh tych przykladow mozna by mnozyc , a to okulary dla dziecka siostry , a to cos tam zawsze cos ? Poprostu my jestesmy sponsorami i tak nas sie traktuje.
    Ja i tak juz duzo odmawiam, ale maz ulega i czasami mamy male starcie. No i np. maz mowi damy np. rodzica kieszonkowe na wyjazd do Hiszpanii, niech sie ciesza , bo wiesz jakie wszystko drogie za graica. Przykladow mogla bym tu podawac wiele, ale szkoda gadac i sie zloscic, mam tylko nadzieje, ze sie odczepia jak sie dziecko urodzi.
    MonikaDM -dobrze piszesz , cos latwego zrobie i juz, sniadania i kolacje niech oni robia.
    Mieszkanie ,zeby podnajac dla gosci to jest super sprawa :) My z mezem mieszkamy razem juz okolo 12 lat , zawsze tylko w 2 i mamy cisze i spokoj, tyle osob w domu na tydzien to wyzwanie. 3-4 dni to ok ale 7 ? to jest duzo, jak to mowia , goscie po 3 dniach jak ryba zaczynaja smierdziec :)stare brzydkie okreslenie, ale bardzo sie sprawdza. Zazdroszcze tym osoba co maja dobre niezazdrosne rodziny dla ktorych kasa nie jest, az tak wazna, tylko ciesza sie z przebywania razem. Nasza rodzinka chce tylko do nas przyjechac, zeby moc poszpanowac przed innymi , ze byli w Niemczech na wakacje , co to nie oni itd. To nie jest zwykla chec spotkania sie. Nic jakos bede musiala to przezyc, no chyba, ze jakims cudem uda sie odwolac ta wizyte :)


    zem3o7es4lhz362l.png
    zem3x1hpn1yi29v5.png
  • Mamax Autorytet
    Postów: 1066 218

    Wysłany: 25 kwietnia 2016, 18:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja moim rodzicom dwa razy zasponsorowalam przyjazd do mnie na chrzciny moich chlopcow. Nie wyobrazalam sobie tego dnia bez nich a wiedzialam ze dla nich podroz do de do tanich nie nalezy. Moj brat tez dwa razy zaprosil na swoj koszt rodzicow do Anglii i nie widzimy w tym nic zlego to ze im pomagamy. Oni o to nie prosza to my chcemy im pomoc. Natomiast nie widze potrzeby i sensu pomagac kuzynkom, ciotkom i innym czlonkom rodziny...

    Moj Julian tez zasnarkany od tygodnia ale to przez zeby. Ida mu 3- ki i niestety bardzo to bolesnie odczuwa. Najgorsze ze zadne masci, zele i przeciwbolowe leki nie pomagaja :-(

    (**) Nasze kochane aniolki-bliźnieta- 30.03.2011- 11tc
    82do3e5er89phwkq.png[/url]

    zrz6anlirvrf5z1r.png[/url]

    f2wl6iyemrinq9lg.png[/url]
  • Iva79 Autorytet
    Postów: 425 561

    Wysłany: 25 kwietnia 2016, 19:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja nie pisze o przelotach do nas na odwiedziny tez placilismy , nie bylo problemu, ale to my zapraszalismy . Tutaj chodzi o wakacje w Grecji na tydzien , czy cos podobnego. Tak naprawde stac tescow na taka wycieczke , tym bardziej , ze teraz fascynuja sie zakupami skor z wielblada. Taka sprzedaz obwozna , zwykle naciagatctwo , a oni szaleja . Poprostu odwala starym na stare lata.

    zem3o7es4lhz362l.png
    zem3x1hpn1yi29v5.png
  • Muniek Autorytet
    Postów: 1170 1530

    Wysłany: 25 kwietnia 2016, 20:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wywołana melduję że żyje :) dziękuję Wendy za pamięć. I super że mały zaczyna już chodzić :) Samuel jak narazie przemieszcza się na czworakach. Ewentualnie coś tam drepta trzymając się szafek.
    Coś czasu mi ostatnio brakuje żeby do was napisać. W marcu byliśmy dwa tygodnie w Polsce,i ostatnio też na tydzień byłam sama z młodym. Więc wiecznie coś :)
    Mamy nareszcie pierwszego zęba,a widzę że obok wychodzi kolejna jedynka. I chyba górne też. Także teraz to hurtowo wszystkie wyjdą.

    Orchidea a co tam u was?

    Mamax jak samopoczucie? Który to już tydzień? Ustaw suwaczek :)

    Pozdrawiam :*

    snk2s95.png
    y1iruwn.png
    (*)18.02.17 (13tc) Nasz Synek <3
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 25 kwietnia 2016, 20:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nie to Vinnie jeszcze nie tak mocno super smarka ale mu idzie :)

    Annaki my bylismy nad Solina kilka lat temu u fajnych ludzi, ktorzy wynajmuja swoj dom. Super właściciele, w ostatni dzien moj maz z Panem domu sie nawalili jak niemadrzy. Tylko to jest tak, ze tam jest kuchnia i samemu sie gotuje, nie All Inclusive. Czysto i przyjemnie, podworko bylo do dyspozycji. Blisko nad jezioro no i właściciele zawsze chętnie podpowiedzieli co i jak. Jak chcesz to dam Ci namiar.

  • Kasia83 Autorytet
    Postów: 952 277

    Wysłany: 25 kwietnia 2016, 20:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wendy ale mnie ubieglas;) moja Gabrysia dzien przed ukonczeniem 14-go miesiaca postawila w koncu kilka samodzielnych kroczkow:) Puszcza sie juz sama coraz czesciej,ale woli jeszcze raczkowac. Kurde tak dlugo na to czekalismy..ech cudownie jest na to patrzec;) takie pijackie jeszcze te kroki sa, ale wazne ze w koncu sie odwazyla:)

    Kurde dziewczyny dzis byla tragiczna noc:/ Gabrysia o 22obudzila sie totalnie wyspana i dopiero usnela o 2:18 mowie Wam to jest jakas masakra i za cholere nie da sie jej wtedy uspic:(

    zem3zbmhb277dwos.png

    Tabelka:Mamuski w Niemczech
  • annaki Autorytet
    Postów: 2336 1022

    Wysłany: 25 kwietnia 2016, 21:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Monika to poproszę :-) , zadzwonię i się dowiem :-) , no my właśnie nie szukamy all inclusive ;-) , będziemy sami gotować albo się gdzieś stołowac, problem tylko w tym że nas sporo będzie, ale daj dowiem się sama

    nugesuy.png
    ckaimdy.png
  • Ewelina1989 Ekspertka
    Postów: 778 63

    Wysłany: 25 kwietnia 2016, 21:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ?

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 lipca 2016, 17:30

    Iva79 lubi tę wiadomość

    201509284965.png
    201703075565.png
  • Iva79 Autorytet
    Postów: 425 561

    Wysłany: 25 kwietnia 2016, 21:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja juz zatracam orientacje co jest normale? Troche sie winie, ze moze sknera jestem , ale widze, ze tylko ja mam taka super tesciowa, ktora ma ciagle jakies zyczenia. Eh nic powinnam sie byla przyzwyczaic :) W moim przypadku pozostaje ograniczyc kontakt do minimum. :(

    zem3o7es4lhz362l.png
    zem3x1hpn1yi29v5.png
  • Ewelina1989 Ekspertka
    Postów: 778 63

    Wysłany: 25 kwietnia 2016, 22:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Iva a mąż co na to?? Mówiłaś mu,że nikomu kasy dawać nie masz zamiaru? Bo i z jakiej racji skoro nie są biedni chorzy itp?

    201509284965.png
    201703075565.png
  • Magdalena2202 Autorytet
    Postów: 1188 257

    Wysłany: 25 kwietnia 2016, 22:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mamax . Wendy
    Ja was podziwiam ze macie tyle dzieci . I tu moje pytanie jak dajecie sobie radę z taka gromadka przy np. Wyjazdach czy samej jeździe autem zakupy ? Powiem tak jak my jedziemy do sklepu to wiadomo mam tylko jednego uciekającego jeden wózek jedno miejsce . Jak jedziemy np do rodziców męża 160 km to czasem Colin zapłacze nie chce już siedzieć czy pic czy smoczek a tu nagle dwójka która trzeba wsiąść polując nakarmić . Urlop Colin śpi mam chwile zby poleżeć na plaży zrobić coś dla siebie a tak zawsze jeszcze są inne dzieci . Kurczę naprawdę was podziwiam . Ja chyba zdecyduje sie na drugie jak Colin będzie miał z 15 lat :p

    MonikaDM lubi tę wiadomość

    klz9hdge0lglbc15.png

    dqpr9vvjo20nv5qb.png
  • Wendy Autorytet
    Postów: 408 115

    Wysłany: 25 kwietnia 2016, 23:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzieki Dziewczyny.
    Właśnie gdzie Orchidea?
    Magdalena a gdzie twój ładny awatar i zdjęcie Colinka?nie moge sie teraz przyzwyczaić.
    Powiem ci ze u mnie takiego problemu nie bylo bo ja mam co 7lat każde dziecko to te wcześniejsze juz same sobą sie potrafią zająć .Co prawda jazda z nimi wszystkimi do pl czy tak o tu gdzies dalej niż na zakupy to istny horror i pewnie kolejne siwe włosy wtedy mi dochodzą hahaha.Najmłodszy to juz widac ze mega mu sie w foteliku nie podoba.Musimy w końcu kupic nowy.

    Iva współczuję.Wiem jak to jest.Powiem ci ze u nas z każdym kolejnym dzieckiem teściowa mniej sie pyta o pożyczkę,ale to może i dlatego tez ze te mlodsze rodzeństwo męża zaczelo pracować i są przy niej to od nich bierze jak cos potrzebuje.A kto ma do was przyjechać?może zrób np teraz golabki czy jakies inne dania i pozamrażaj.

    Ewelina wcale się nie dziwię twojemu znajomemu bo skoro 1300zarobi to chyba nie jest jakos ekstra wykształcony i nie zarobilby 3tys.wiec skoro państwo dołoży mu te 900euro to co się będzie spinal.U mnie brat opowiada jak to u nich robią i sprowadzaja tu swoje rodziny.Wszystko ładnie pięknie aż za bardzo.Gościu zarabia najnizsza a za to ze żonę z dziecmi tu przywiozl i ona nie pracuje bo male dzieci dostają z JC jakiś 1000 euro czy ponad na żonę niby.Ja nie wiem u mnie to nawet w caritasie nic mi nie proponowano np na wyprawke dla dziecka.

    Monika,Mamax oby te katarki szybko przeszly tym naszym maluchom!fajnie ze Vincent smarka w chusteczkę.Pamiętam ze ten mój średni tez cos szybko sie nauczył i ta ladnie mocno,ze lepiej od starszego brata umiał nos wyczyścić.Annaki ja bym grzebala w tym koszu i wyciagala ten katarek hehe a to dlatego właśnie ze moj średni syn nagle po tym jak pięknie smarkal to po 6roku zycia jakos oduczyl się tego smarkania i chodzi często z zapchanym nosem.Juz mu grożę ze jemu tym katarkiem będę czyścić chociaż powiem wam ze on juz za duży przeciez i bleee nie mogłabym chyba.Zresztą to urządzenie to dopiero zaczęłam stosować przy najmłodszym synu.

    Muniek odzywaj sie częściej.Juz niedługo i twój synuś ruszy do przodu.
    Kasia idzie wiosna to dzieci nam ruszyly z kopyta.
    Mamax a twój starszy tez tak późno zaczął chodzić?u mnie wszyscy jakoś tak kolo roku zaczęli.Jeju jakby do 15mies czekali to bym juz się zastanawiała chociaż wiem ze to normalne przecież jest.

    pmzt5tj.png




  • Wendy Autorytet
    Postów: 408 115

    Wysłany: 25 kwietnia 2016, 23:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ewelina a w tej pracy mąż już ile jest?ja ci powiem ze mój nie miał teraz urlopu na boże narodzenie i kadrowa go zwolnila na te dwa tyg co byly święta.Byl przez ten czas na bezrobotnym i dostawał kasę.Musial sie w urzędzie rejestrować no i miał ten ponad rok przepracowany.To nie wiem jak u was.

    A i wiecie co?pytalam was niedawno co sadzicie o tej wizycie u noworodka dziecka które może prawdopodobnie zarażać ospa.Właśnie się dowiedziałam ze faktycznie zarażał bo zachorowal na ospę.Ja pierdziu ta moja szwagierka to naprawdę głupia jest.Brak słów.

    Endokobietko chyba juz wrócilas co?

    pmzt5tj.png




  • Iva79 Autorytet
    Postów: 425 561

    Wysłany: 26 kwietnia 2016, 00:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tez tak myslalam, zeby pozamrazac, ale moj maz mowi , ze przeciez nie wiesz co dziewczynki jedza, bo to niejadki. Zawsze mam zamrozony bigos i pierogi.
    Mam plan tez duzo porobic kotletow itp na okres porodu , zeby tylko maz odgrzewal :) Ja raczej pomocy nie bede miala , bo tesciowa sie nie badane - ciagle bole glowy , a ja rodzicow juz nie mam.
    A wy jak sobie radzilyscie w ten najtrudniejszy okres po porodzie ?

    Wiem , ze po 2 latach ciaglej pracy nalezy sie zasilek na rok ALG l , po roku chyba 6 miesiecy. Trzeba sie stawiac w urzedzie pracy jak oni wzywaja i szukac pracy , oni tez podsylaja prace , ktore trzeba brac lub na ktore trzeba zaaplikowac. Zasilek to 60% wyplaty dla bezdzietnej osoby lub 67% z dzieckiem.
    Jeszcze co wazne trzeba byc zwolnionyn, bo jak sie czlowiek sam zwoli, to jest kara, przez 3 m-ce nie wyplacaja zasilku i tak z 12 platnych m-cy robi sie 9.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 kwietnia 2016, 00:28

    zem3o7es4lhz362l.png
    zem3x1hpn1yi29v5.png
  • Ewelina1989 Ekspertka
    Postów: 778 63

    Wysłany: 26 kwietnia 2016, 09:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś

    .

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 lipca 2016, 17:31

    201509284965.png
    201703075565.png
‹‹ 737 738 739 740 741 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Leczenie IVF i preimplantacyjne badania genetyczne - nowa nadzieja dla niepłodnych par

Preimplantacyjne badania genetyczne (PGT) mogą być bardzo pomocne dla par, które od dłuższego czasu starają się o dziecko, mają za sobą nieudane transfery, czy przykre doświadczenia związane z utratą ciąży. Jakie korzyści dają badania PGT? Jak wykonanie badań PGT może zwiększać szanse na powodzenie in vitro? 

CZYTAJ WIĘCEJ

PMS a zdrowie psychiczne i jakość życia. Jak sobie radzić z objawami?

PMS często jest kojarzony głównie z objawami fizycznymi, takimi jak ból brzucha czy wzdęcia. Jednak coraz więcej badań wskazuje, że ma on istotny wpływ również na zdrowie psychiczne kobiet. Dlatego ważne są: zrozumienie związku między PMS a nastrojem i kondycją psychiczną w ogóle oraz nauka skutecznych strategii radzenia sobie z emocjonalnymi skutkami choroby.

CZYTAJ WIĘCEJ

Dieta wegetariańska i dieta wegańska w ciąży i podczas laktacji

Czy dieta wegetariańska i wegańska w ciąży oraz podczas laktacji to dobry pomysł? Na co należy zwrócić uwagę nie jedząc w tym okresie mięsa lub żadnych produktów pochodzenia zwięrzęcego? Czy jest to bezpieczne dla ciąży i rozwoju płodu, a potem niemowlęcia? Przeczytaj jak powinna wyglądać dieta mamy karmiącej i czy spożywane przez nią pokarmy mogą wpływać na dziecko. 

CZYTAJ WIĘCEJ