X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Ciąża w Niemczech
Odpowiedz

Ciąża w Niemczech

Oceń ten wątek:
  • Ewelina1989 Ekspertka
    Postów: 778 63

    Wysłany: 14 marca 2017, 23:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cierpliwa no Emi przepada za dziećmi malymi, duzymi, ale siostra to taka troszke "konkurencja". Chce sie do niej prztulac oglada ja caluje, ale jednak kwestia karmienia nie zawsze jej pasuje szczególnie wieczorem kiedy juz jest lekko marudna to buntuje sie kiedy karmie piersią. Myślę, ze szybko sie oswoi,ale narazie jeszcze troszke zazdrości jest.

    Po tym jak mialam trudność nauczyc Emi butli postanowilam, ze codziennie będę dawala Elizie choćby trochę wody z butelki gdybym nie miala czasu na odciaganie. Po powrocie ze szpitala odciaglam mleko i dalam butle poki co częściej karmie butelka bo to szybciej idzie.

    201509284965.png
    201703075565.png
  • Magdalena2202 Autorytet
    Postów: 1188 257

    Wysłany: 15 marca 2017, 06:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ewelina a myślałaś o karmieniu dwóch na raz piersią ? Widziałam ostatnio gdzieś jakiś fotoreportaż o takich mamach które jadą na dwa cycki :) skoro masz pokarm niech dwie laleczki korzystają .

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 marca 2017, 06:38

    klz9hdge0lglbc15.png

    dqpr9vvjo20nv5qb.png
  • Cccierpliwa Autorytet
    Postów: 22637 11315

    Wysłany: 15 marca 2017, 22:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ewelina na pewno sie unotmuje z czasem jak sie Emi oswoi z nowa sytuacja... dobrze ze zazdrosc wieksza widac tylko.przy karmieniu ;)

    Magdalena mowisz o tandemie? Mi jakos ciezko sobie to wyobrazic... moze mi sie myslenie zmieni jak bede miala dziecko...

    Vf81p2.pngvqiep2.png

    Instagram
    @invitro.mama

    Rozpakowane mamusie

    https://walkaorodzicielstwo.blogspot.de
    Starania start -> 2013
    [*] 10tc (2015)
    [*]8tc (2018)
    3xIUI :(
    1 ICSI
    ->23.11 punkcja (24-27.11 hiperstymulacja/hospitalizacja)
    ->27.11 transfer 🐣🐣
    ->14dpt beta 1700
    ->21dpt beta 10275
    ->31dpt biją <3 <3
    -> 39dpt bije <3
    -> 18.08.2018 (40+0) córeczka <3

    -> 25.08.2020 termin w klinice leczenia niepłodności
    -> 25.08 start Cyclo Progynova
    -> 14.09 💉
    -> 25.09 Punkcja
    -> 29.09 Transfer 🐣
    -> 14dpt beta 1700
    -> 23dpt <3
    -> 16.06.2021 (39+5) synek <3


    ⬇️ moja lista wyprawkowa ⬇️
    http://walkaorodzicielstwo.blogspot.com/2018/11/lista-wyprawkowa.html?m=1
  • Magdalena2202 Autorytet
    Postów: 1188 257

    Wysłany: 16 marca 2017, 06:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cierpliwa tak chodzi mi o karmienie dwójki dzieci w rożnym wieku szczególnie ze pytam
    Eweliny bo u niej nie ma aż takiej dużej różnicy wieku . Oczywiście nie wcisla bym pierś do buzi 2.5-3 latka na nowo ale dla roczniaka czemu nie ? Lepsze mleko matki niż krowie z hormonami zwierzęcymi.

    klz9hdge0lglbc15.png

    dqpr9vvjo20nv5qb.png
  • Natusia_mamusia Ekspertka
    Postów: 192 53

    Wysłany: 16 marca 2017, 07:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ewelina tak pewnie taka malutka,bo jednak wcześniej urodzona racja :) A jak Twoje samopoczucie?i jak sie odnajdujesz w nowej roli?Na razie pewnie jeszcze układasz sobie wszystko na nowo co?
    Ja nie moge sie juz doczekać kiedy córcia z nami bedzie,a z 2 strony nie moge sobie wyobrazić jak to bedzie na nowo wstawać w nocy,karmić itp byle tylko kołek nie było ;)

    Magdalena ja mam jedną mamuśkę na instagramie co karmi tak dwójkę jak piszesz,a jej starsza córa starsza od mojego Leona.I nie chce byc źle odebrana,bo mi to obojętne kto co robi,ja tego nie neguje,że może i to zdrowe itp ale dla mnie osobiście to nie do przyjęcia karmić piersią dziecko powyżej roku.No nie wyobrażam sobie,żeby Leoś jeszcze na pierś do mnie przychodził :D

    Ewelina a Twoja córa jak karmisz jest tak po prostu zazdrosna,ze przytulasz,poświęcasz czas,czy ona wlasnie jeszcze pamięta kp i tez by chciała ?
    Ja się wlasnie karmienia tez u nas obawiam,ze Leoś wtedy bedzie tez chciał sie przytulać i będzie na mnie wskakiwał :D bo taki mały przytulasek ostatnio sie z niego zrobił ze musze pilnować zeby mi brzucha za bardzo nie zgniatał ;)
    A czemu tak czesto ściągasz mleko?nie boisz sie ze córa za bardzo przyzwyczai sie do butli i pierś odrzuci?Mi sie wydaje ze wlasnie pierś szybciej wychodzi,bo tak musisz ściągnąć,pózniej laktator umyć,butelki umyć,wyparzyć,mleko mrozić czy podgrzać a tak tylko pierś wyciągasz 15min i po sprawie :D

    klz9tv73zduvfwch.png
    qb3c20mmbats3a28.png
  • Ewelina1989 Ekspertka
    Postów: 778 63

    Wysłany: 16 marca 2017, 10:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Magdalena bron Boże, nie dala bym jyz Emi cycka. Po pierwsze ona ma 1,5 roku ostatnio namiętnie gryzie smoczek od butelki jak nie jest za bardzo głodna, nie wysrawila bym moich piersi na takie narażenie haha. Po drugie co innego gdybym karmila ciągiem, choć moim zdaniem karmienie do roku jest ok. Emi byla karmiona do 11 mies tylko z tego powodu, ze nie umiala jesc z butli, ja chcialam karmić 6 mies. Teraz nie mam planu jak dlugo będę karmila.

    Natusia w brew pozorom jest szybciej, tez sobie zawsze myslalam po co to odciagac jak mozna dać prosto z cycka, ale z jednym dzieckiem bylo dużo czasu moglam sobie z nią leżeć. A tak jak siedze z Emi wiem, ze Elizka zaraz sie obudzi to sobie jyz odciągnę 5 minutek mala zje a tak przy cycku trochę ciagnie trochę nie trochę przysypia.

    Teraz juz staram sie jak najwięcej dawac pierś zeby wlasnie sie nie przerzuciła na butle, ale wszystko zależy od sytuacji nie chce za bardzo stresować Emi.

    Emi jak karmie tez chce sie przytulic ., ale to glownie o wieczory chodzi. Ogólnie rano wstaje i biegnie do lozeczka. Wczoraj byla polozna to strasznie plakala, ze jej dzidziusia rusza, tuli ja caluje. Myślę, ze kwestia kilku dni i juz na karmienie piersią uwagi zwracac nie będzie.

    Ja czulam sie dobrze, ale chyba za bardzo sobie pozwolilam i mowilam trochę Emi i trochę brzuch zaczol pobolewac. Polozna powiedziala, ze po porodzie do 5kg mozna nosic

    201509284965.png
    201703075565.png
  • Cccierpliwa Autorytet
    Postów: 22637 11315

    Wysłany: 16 marca 2017, 11:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Natusia no ja tez sobie nie wyobrazam tego z tym ze mowie zobacze jakie bedzie myslenie jak sie dziecko pojawi... narazie mysle ze piers do pierwszego zabka pozniej moge nawet odciagac ale butelka...

    Jeszcze do tego ja znam taki przypadek gdzie kolezanka do 1,5roku karmila a pozniej byl mega problem z odstawieniem i dziecko jeszcze ja napastowalo o piers jej bylo ciezko odmowic wiec czasem dawala w ciagu dnia i skonczylo sie tak ze dwulatek zadzieral jej bluzke nawet jak mieli gosci i robił mega cyrki wieczorami bo on chce "cycusia"...
    Bylismy wtedy w kilku znajomych u nich a maly spazmy przezywal i ja rozbierac probowal bluzke do gory zadzieral...

    Vf81p2.pngvqiep2.png

    Instagram
    @invitro.mama

    Rozpakowane mamusie

    https://walkaorodzicielstwo.blogspot.de
    Starania start -> 2013
    [*] 10tc (2015)
    [*]8tc (2018)
    3xIUI :(
    1 ICSI
    ->23.11 punkcja (24-27.11 hiperstymulacja/hospitalizacja)
    ->27.11 transfer 🐣🐣
    ->14dpt beta 1700
    ->21dpt beta 10275
    ->31dpt biją <3 <3
    -> 39dpt bije <3
    -> 18.08.2018 (40+0) córeczka <3

    -> 25.08.2020 termin w klinice leczenia niepłodności
    -> 25.08 start Cyclo Progynova
    -> 14.09 💉
    -> 25.09 Punkcja
    -> 29.09 Transfer 🐣
    -> 14dpt beta 1700
    -> 23dpt <3
    -> 16.06.2021 (39+5) synek <3


    ⬇️ moja lista wyprawkowa ⬇️
    http://walkaorodzicielstwo.blogspot.com/2018/11/lista-wyprawkowa.html?m=1
  • Ewelina1989 Ekspertka
    Postów: 778 63

    Wysłany: 16 marca 2017, 12:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cierpliwa u nas pierwsze zeby byly w wieku 4 miesięcy, ale nigdy nie bylo problemu zebu ugryzla.

    201509284965.png
    201703075565.png
  • Wendy Autorytet
    Postów: 408 115

    Wysłany: 17 marca 2017, 11:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witajcie Dziewczeta!
    Przepraszam,ze tak dlugo sie nie odzywalam,ale tak jakos czas mi ucieka,ze az mnie to przeraza....Zimowy czas to okropny jest dla mnie,czuje sie jak niedzwiedz,ktory przesypia zime i budzi sie na wiosne.Dodatkowe kg mnie jeszcze dopadaja wtedy ehhh,ja chyba juz nigdy nie schudne.Magdalena ja tez bym bieznie chciala,ostatnio maz mi z wystawki przyniosl orbitreka,tez fajnie,sprawny i jest ok,tylko zapal slomiany hehe

    Witam nowe kolezanki i gratuluje ciaz!

    Ewelina serdecznie gratuluje coreczki!duzo zdrowka i radosci zycze!Jak tam rozwiazalas problem z ubezpieczeniem?Powiem ci ,ze ja tez bylym w takiej sytuacji jak tu przyjechalam,mialam polskie i tu w de.Po jakims czasie dowiedzialam sie,ze tak nie mozna,ale balam sie rozwiazywac ta sytuacje gdyz z pl mialam jeszcze zasilek i bylam automatycznie ubezpieczona.Prawie dwa lata tak sie ciagnelo,az sie nie wyrejestrowalam z UP.Mam nadzieje ,ze sprawa sie zamknela i nie bedzie zadnych konsekwencji...

    Endokobietka i Monika spoznione ale szczere zyczenia dla waszych chlopcow,usciski i buziaki,wiem wiem dawno to bylo,ale chyba ja tez tyle sie nie odzywalam.

    Temat wozkow byl,ja mam ciagle ten 3w1,nie ma sensu sie ladowac z kasa w wozki.Pociagniemy jeszcze troszke i tez odejdzie ten temat do lamusa:) A pakowalismy go do bagaznika czy to z gondola czy ze spacerowka oraz cala nasza rodzine(5osob)i jezdzilismy do pl na wakacje czy swieta plus jeszcze prezenty dla rodziny wiec wydaje mi sie ze jak ma sie rodzine to bardziej trzeba patrzec na pojemnosc bagaznika niz na prestiz auta ;) A tak a propo w kocu udalo nam sie kupic nowy samochod.Ale jakos ja tam mam sentyment do starego i wolalabym nim jezdzic,tylko maz mi zabrania bo na pl blachach mamy i nie chce na koniec aby nam czasem podatku nie dolozyli za niego.

    Karmienie piersia....wybije sie troche z grupy bo ja jestem z tych DKP i moj obecny cycoholik to je czesto gesto czesciej niz niejeden noworodek.Wkurza mnie to juz troche,tym bardziej ze to juz przeciez trzeci moj wysysacz--szkoda tylko ze nie tluszczu--ale zdaje sobie sprawe ze to tez i dlatego ze my ciagle razem i ma mnie caly czas pod reka.Jak jest gdzies z mezem czy tez,jak ostatnio bylismy ok 6h w gosciach to na szczescie nie domaga sie juz aby jesc.Przez to karmienie tez chyba mam taki okres srednio regularny i nie wiadomo kiedy dni plodne i stresuje sie i denerwuje czy to przypadkiem nie znow ciaza.

    Mlodego zapisalismy do przedszkola na wrzesien,tylko nie jest powiedziane ze juz wtedy pojdzie bo po kolei beda przystosowywac sie nowe dzieci,wiec moze i nawet w listopadzie bedzie nasza kolej.Ciesze sie jednak,ze tu na naszej wiosce nie bylo z tym problemu.Ja natomiast staram sie znow zapisac na kurs niemieckiego,tylko maly problem mam i ciezko go rozwiazac bo nie mozna sie dodzwonic do pewniego urzedu wrrrr

    pmzt5tj.png




  • Natusia_mamusia Ekspertka
    Postów: 192 53

    Wysłany: 17 marca 2017, 14:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ewelina mój synek jesli chodzi o karmienie to był aniołek,nie wisiał na cycku,raz dwa sie najadł raz na 3 godz i spokój,nie musiałam z nim leżeć niewiadomo ile,fakt czasem chciał przysnąć ale to go szturalam ;) wiec u mnie jednak pierś na pewno szybciej wychodziła,ale tez dość czesto ściągałam,zawsze chciałam mieć jakiś zapasik w lodowce w razie jakiegoś wyjścia itp
    A sesje zdjęciowa robiliście w szpitalu czy bedziecie robic teraz u kogoś?A jak językowo sobie poradziłaś w szpitalu?duzo położnych Polek tam było?
    Co do zazdrości to tez sie jej obawiam,większość dzieci ją okazuje na początku,to naturalna sprawa,ale wiadomo serce matki się kraja..
    Ewelina a jak długo tylko do 5kg mozna dźwigać?chodzi o połóg tylko czy o całe życie?

    Cccierpliwa my tez kiedyś byliśmy świadkami jak córa naszej znajomej ponad roczna wlasnie w gościach ją szarpała za bluzkę i musiała wyjsć ja 'nakarmic' chociaż dziewczynka przed chwila ciacho zjadła i z szklanki juz umiała pic :D to mnie tym bardziej utwierdziło,ze ja tak nie chce,mi to nie odpowiada.

    Wendy fajnie,ze sie w końcu odezwałaś ;)
    A przedszkole nie jest dopiero od 3 r.ż?bo u nas od 3..
    Co do wózka to indywidualna sprawa i każda mama ma inaczej,jednej szkoda kasy drugiej nie.Ja po Leosiu wózek sprzedaje.I z kolei nie wyobrażam sobie juz wozić syna w tym z zestawu 2w1 ;) w takiej dużej ciężkiej landarze i tu nie chodzi tylko o auto,chociaż rownież,bo duzo wygodniej sie go składa,jednym pociągnięciem,jest lżejszy wiec łatwiej wpakować i zajmuje duuzo mniej miejsca,a miejsca nigdy za wiele obojetnie jaki samochód sie posiada ;) Ale tez fajniej sie nim manewruje i starsze dziecko nie wyglada w nim śmiesznie..my mielismy w PL wózek z zestawu,zeby nie musieć wozić,ale teraz juz i tak wozimy baby joggera a tamten sprzedajemy,bo Leoś jakos dziwnie juz w nim wyglądał,nie podobało nam sie to,chyba z niego wyrósł,bo nogi mu zwisały za podnózek.Zreszta ta spacerówka od samego początku mi sie nie podobała..

    Wendy a jak stresujesz sie potencjalna ciąża to moze wejść od gin tabletki anty?spokojna głowę bedziesz miała przynajmniej a wiem ze sa takie specjalne rownież dla matek karmiących..Ja chyba po porodzie sobie je wezmę,bo jeszcze Mąż mnie na trzecie namówi haha :D

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 marca 2017, 14:51

    klz9tv73zduvfwch.png
    qb3c20mmbats3a28.png
  • Ewelina1989 Ekspertka
    Postów: 778 63

    Wysłany: 17 marca 2017, 19:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wendy juz myslalam, ze zrezygnowalas z forum. Fajnie, ze jesteś. Z tym ubezpieczeniem powiedzmy, ze juz mam ogarnięte. My mamy duży bagażnik jeśli kojazysz mondeo to kolos i mnóstwo rzeczy w nim przewiezlismy juz. Chyba wszystko zmieści :) , ale wole szybko do niego wrzucic wózek parasolkę niż z tym 3w1 sie kłopotać ( choć teraz wiadomo wozimy dwa wózki). Ale do spacerów wybieram zdecydowanie 3w1.

    Natusia ok 4 tygodnie nie mozna dźwigać. Chodzi o okres połogu.
    A moje dziewczyny i jedna i druga szybko jedzą 20 min to taki maks, ale generalnie ok 10 min. A to jednak przy dwójce dzieci wciąż dlugo, juz za chwile sama sie przekonasz i wiadomo kazdy wyrabia sobie jakieś sposoby na wszystko :).
    W końcu jakos tak wyszlo, ze nie robiliśmy sesji w szpitalu zrobimy jak bedziemy w pl.

    201509284965.png
    201703075565.png
  • Ewelina1989 Ekspertka
    Postów: 778 63

    Wysłany: 17 marca 2017, 19:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wendy juz myslalam, ze zrezygnowalas z forum. Fajnie, ze jesteś. Z tym ubezpieczeniem powiedzmy, ze juz mam ogarnięte. My mamy duży bagażnik jeśli kojazysz mondeo to kolos i mnóstwo rzeczy w nim przewiezlismy juz. Chyba wszystko zmieści :) , ale wole szybko do niego wrzucic wózek parasolkę niż z tym 3w1 sie kłopotać ( choć teraz wiadomo wozimy dwa wózki). Ale do spacerów wybieram zdecydowanie 3w1.

    Natusia ok 4 tygodnie nie mozna dźwigać. Chodzi o okres połogu.
    A moje dziewczyny i jedna i druga szybko jedzą 20 min to taki maks, ale generalnie ok 10 min. A to jednak przy dwójce dzieci wciąż dlugo, juz za chwile sama sie przekonasz i wiadomo kazdy wyrabia sobie jakieś sposoby na wszystko :).
    W końcu jakos tak wyszlo, ze nie robiliśmy sesji w szpitalu zrobimy jak bedziemy w pl.
    A polozne mialam dwie Polki przy porodzie w 1 dzien jedna z nich byla na obchodzie w drugi dzien druga a w 3 sie dogadalam. Jak przyszliśmy do szpitala mąż wszystko gadał a jak juz bylam sama i cos nie umialam powiedzieć to po angielsku dogadalam. A jak nie zrozumialam to powtarzali w inny sposób i bylo git :)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 marca 2017, 20:52

    201509284965.png
    201703075565.png
  • Ewelina1989 Ekspertka
    Postów: 778 63

    Wysłany: 17 marca 2017, 20:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Coś mi sie dwa razy wysłało :/

    Mam chwile czasu ( Emi padła o 17.30, a Eliza jeszcze cały czas śpi), więc napisze wam porównanie szpitali w ktorych rodziłam czyli polski i niemiecki ( wiadomo każdy szpital jest inny pisze tlko o moim doświadczeniu). Aha ten niemiecki szpital to nie do konca taki niemiecki chyba z 70% załogi to obcokrajowcy.

    No więc tak odrazu moge napisac co sie różniło na porodówce i tu porodówka w pl wypadła lepiej tzn na sali porodowej bylo wszystko duza wanna prysznic toaleta pilki te pufy sako wszystko do mojej dyspozycji. W niemieckim szpitalu na sali porodowej z tych powiedzmy wygod była tylko piłka, toaleta i wanna (mała wanna) były w innej sali, wiec do toalety tak sobie co chwile biegałam. Toaleta jak i wanna były w 1 egzemplarzu, nie wiem jak sie to sprawdza przy kilku porodach bo sal porodowych bylo ok 4( tyle widziałam) ja na szczęście rodziłam sama. W polsce tez tak mi sie trafiło, że rodziłam sama i miałam do dyspozycji 2 położne jedna bardziej doświadczona, wiadomo robiła wszystko,żeby mi jakos pomóc, ale to juz u niej byla rutyna i jej praca druga mlodsza byla bardziej zaangazowana trzymala za reke oddychala ze mna itp, nie narzekam na nie absolutnie, ale w niemczech trafiłam na 2 polskie położne i były przecudowne :D śmiechy chichy itp itd strasza odbierała porod druga trzymala za reke no jak to powiedziala ta strasza nam bardzo dobrze płacą więc przychodzimy tu z radościa i uśmiechem na twarzy a nie z przymusu :) Bardzo napaliłam sie na gaz rozweselający bo wiedziałąm, że tu w niemieckim szpitalu w którym rodziłam jest. Już przed cała akcja poszłam powiedziec, że chce ten gaz okazalo sie, że gaz jest nie ma masek ( znajoma rodziła w grudniu i tez masek nie było). na szczescie polozne porod przyspieszyły i gaz nie był potrzebny :) Sala na ktorej bylyśmy po porodzie taka jak i w pl tylko ta 2 osobowa i z elektrycznym łóżkiem co było bardzo pomocne. Slyszałam ze w de sa dla dzieci te łóżeczka , które przystawia sie do łózka takie jak niektorzy maja w domu, tu jednak były takie te wózki jak w pl tylko te miały ładniejszy dizajn :D ale i tak nie moglam sobie nim wjechac pod łóżko, żeby mała była nade mna jak spałam bo te elektryczne łózka bardziej zabudowane na dole, wiec mała sporo lezała, ze mna łazienka jak łazienka wiadomo wszedzie taka sama ( w pl wszedzie byly bardziej nowoczesne plytki nowsze sanitaria, ale poprostu szpital byl pozniej odnawiany i tyle z reszta nie przyszlam tam do hotelu). Ojj jak ie nasłuchałam o tym szpitalnym jedzeniu w de jakie to nie jest wspaniałe :D fakt mialam do wyboru 3 dania na sniadanei obiad i kolacje, ale nie wzdychala bym do tego jedzenia bylo calkowicie normalne jak w pl tylko w pl nie bylo wyboru. W pl jeszcze co 3 godziny (w nocy) do sali zagladała "pomoc laktacyjna" tak sobie to nazwę :) przypominala o karmieniu i pomagala dostawiac do piersi w dzien tez zagladala co jakis czas. W de pytali czy karmie itp ja tu nie mialam zadnego problemu, wiec nikt taki mi nie byl potrzebny, ale dziewczyna obok ktora byla po cc jej maly nie umial chycic cycka i tylko raz widzialam ze polozna jej pomagala dostawic, tak biedna sie troche nameczyla bo on caly czas plakal , ale w ostatni dzien gdy juz to opanowal byl spokoj :) A i zapomnialam niestety niewielkie, ale jednak mialam drugie szycie i mam wrazenie, że znieczulenie jeszcze nie zaczelo dzialac a już pani lekarz szyła, az same mi nogi skakały.

    No wiec tak ja nie zauwazylam roznicy pomiedzy szpitalem polskim a niemieckim. Ten niemiecki moglby byc w polsce i na odwrót. Poród wiadomo lepiej wspominam ten w niemczech bo byl ekspresowy :D Fakt zapomnialam no rozni sie tym ze w niemeickim szpitalu nie tzreba miec tych wszsytkich podkladow pampersow itp itd a i kazdy mogl sobie brac kawe herbate za darmi nie tzreabylo z automatu

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 marca 2017, 20:33

    201509284965.png
    201703075565.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 17 marca 2017, 22:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny jezeli nie popieracie testow na zwierzetach przepriwadzanych przez firmy kosmetyczne to prosze, zapoznajcie sie z ponizsza lista i nie kupujmy tych kosmetykow. Okazalo sie ze niestety mam kilka w domu...Na koncu listy z linku jest druga: lista firm ktore nie testuja na zwierzakach, sa tam golno dostepne firmy i co najwazniejsze czesto duzo tansze id tych "zlych". Sama mam psa, kocham go okropnie i jakby ktos go chcial skrzywdzic to nie recze za siebie.

    Oto lista: http://www.rainbow-beauty.pl/2016/03/firmy-testujace-kosmetyki-na.html?m=1

  • Wendy Autorytet
    Postów: 408 115

    Wysłany: 18 marca 2017, 10:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Koalka no pewnie ze miejsca w bagazniku nigdy za wiele i fakt ciezko sie takim wozkiem 3w1 zmiescic plus reszta rzeczy.Potraktowalam ten okres jako przejsciowy bo moje dzieci raczej szybko rezygnowaly z wozkow .Teraz jak bylismy w pl na 4dni to nawet nie bralismy wozka,mialam w razie wu nosidelko Tula,z ktorego i tak nie skorzystalam nawet.
    Wczoraj jednak pakowalam na szybko spacerowke do naszego nowego auta i niestety bagaznik mniejszy....oj nerwa mialam.Moze i smiesznie on nie wyglada w wozku,ale faktycznie cos mi zaczyna nie pasowac z podnozkiem.Ja bym juz w ogole zrezygnowala z tego wozka,ale czesto jak gdzies chodzimy to sily nie mam do niego bo on jak to dziecko tu sie zatrzyma a tam mi idzie gdzie nie trzeba o rany!
    Co do tabletek anty to tu do gina raaczej sie nie wybiore a w pl jakos tez mi nigdy nie po drodze.Bylam po porodzie raz,jednak wtedy jakos jeszcze o tym nie myslalam.I do tabletekk tez srednio jestem przekonana,po poprzedniej ciazy mialam od swojej ginki juz ta recepte i tak jakos sobie lezala i nigdy nie wykupilam ich.

    Ewelina to mialas komfort majac przy porodzie dwie mile polskie polozne,super.Widac w polsce tez bylas w fajnym szpitalu to porownanie twoje jest minimalne.Ja jedzenie z polski to kiepsko wspominam niestety.U mnie w de tez byla wanna,ale jakos nie bylo dane mi skorzystac a jak poprosilam o pilke to sie okazalo ze chyba niemki cos nie korzystaja bo byla jakas nienapompowana i nawet polozna nie miala czym jej napompowac.Widac,ze ten sprzet lezal dlugo nie uzywany,dziwne.I toalete mialam w pokoju,ale prysznica juz nie.

    Dziewczyny czy wasze dzieci tez tak wszystko same chca robic?Mlody nie da sie juz od dawna nakarmic,nawet jak glodny jest nie ruszy zupy czy jogurtu jak ja mu daje lyzeczka,pisk krzyk i placz.Ze schodow sam mi schodzi nawet nie wiem kiedy,no tragedia.

    hitem jest moj najstarszy syn.Wlosy staja deba i siwieja od razu,mowie wam.Mam wrazenie ze cos ostatnio opuszcza szkole,tylko dziwne ze nikt nie dzwoni i nie informuje nas.Po rozmowie z nim stwierdzil ze szkola jest mu do niczego nie potrzebna bo on wie co chce robic w zyciu i tylko to go interesuje.Mianowicie chce tworzyc muzyke!!!Trzymajcie mnie bo oszaleje zaraz!Toz to on mial zawsze dwoje w podstawowce w pl z muzyki,do re mi nie potrafi zaspiewac,ma problem z poprawna mowa.Wzoruje sie na tym glupkowatym-lagodnie mowiac-Popku,pisze tonami swoje jakies teksty raperskie,no ale sorry to trzeba sie ksztalcic cos w tym kierunku a on zachowuje sie jak Narcyz,twierdzac ze on wie ze to co robi jest git i nie obchodzi go zdanie niczyje.Ja juz mam w rodznie dwoch takich i ich kariery leza i kwicza a maja po 30 lat juz prawie i bialej goraczki dostaje jak widze,ze moj syn powiela te idealy.Mowie wam cieszcie sie tymi maluszkami bo male dzieci to maly klopot...

    Koalka w sumie nie wiem od jakiego wieku jest przedszkole,w polsce mielismy zawsze jedna grupe zlobkowa od 2 lat.A tu po prostu poszlismy sie zapytac,pani dala nam formularz i nic nie wspomniala,ze takich maluszkow nie przyjmuja.Jest malutki owszem,ale niech idzie bo ja tu oszaleje jak jeszcze z nimi posiedze troche.Dobra koncze bo mi chalupe rozniosa!

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 marca 2017, 10:40

    pmzt5tj.png




  • Cccierpliwa Autorytet
    Postów: 22637 11315

    Wysłany: 18 marca 2017, 10:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Natusia no mnie to zachowanie przerazilo... ja o ile mleko bede miala bo wiadomo ze roznie bywa dziecku zalowac nie bede ale id pewnwgo momentu tylko sciagane i z butli albo mm bo takich sytuacji sobie nie wyobrazam...
    Ten maly co pisalam wlasnie jak i ty pisalas nirmalne posilki juz jadal... byly cukierki chrupeczki soczki a potem szal i rozbieranie matki przed ludzmi a jak ona mowila nie i bluzke spuszczala to byl placz krzyk szczypanie walenie glowa w podloge i znow szczypiac matke probowal ja rozbierac... dramat... nam jako gosciom strasznie glupio bylo na to patrzec i nie wiedzielismy jak sie zachowac wiec nie wyobrazam sobie jak ona sie musiala w tym czuc...

    Monika dzieki za listy juz wiem chociaz czego nie kupowac! Na szczescie ja w wiekszosci zaopatruje sie w DM i z tej czarnej listy mam stosunkowo malo produktow... ale jednak sie znalazly...

    Vf81p2.pngvqiep2.png

    Instagram
    @invitro.mama

    Rozpakowane mamusie

    https://walkaorodzicielstwo.blogspot.de
    Starania start -> 2013
    [*] 10tc (2015)
    [*]8tc (2018)
    3xIUI :(
    1 ICSI
    ->23.11 punkcja (24-27.11 hiperstymulacja/hospitalizacja)
    ->27.11 transfer 🐣🐣
    ->14dpt beta 1700
    ->21dpt beta 10275
    ->31dpt biją <3 <3
    -> 39dpt bije <3
    -> 18.08.2018 (40+0) córeczka <3

    -> 25.08.2020 termin w klinice leczenia niepłodności
    -> 25.08 start Cyclo Progynova
    -> 14.09 💉
    -> 25.09 Punkcja
    -> 29.09 Transfer 🐣
    -> 14dpt beta 1700
    -> 23dpt <3
    -> 16.06.2021 (39+5) synek <3


    ⬇️ moja lista wyprawkowa ⬇️
    http://walkaorodzicielstwo.blogspot.com/2018/11/lista-wyprawkowa.html?m=1
  • Ewelina1989 Ekspertka
    Postów: 778 63

    Wysłany: 18 marca 2017, 14:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zaraz zobacze ta listę kosmetyków tez jestem ciekawa.

    Wendy w Polsce nie ma rejonizacji co do porodu wiec dziwi mnie jak ktoś przezywa, ze mial takie straszne warunki w szpitalu, bo przecież jest pelna dowolność mozna rodzic gdzie sie chce, a Polska to nie jest jakiś ciemnogród i mamy dużo nowoczesnych szpitali z wykwalifikowanym personelem.
    Rozbawila,mnie historia o twoim dorastajacym synu, miejmy nadzieje, ze to przejściowy etap jego życia jak u większości nastolatków. Swoja droga nieraz z mężem włączyliśmy popka, zeby sie pośmiać. Talentu zero, ale ludzie na to leca i bez talentu muzycznego odniósł sukces :)

    201509284965.png
    201703075565.png
  • Ewelina1989 Ekspertka
    Postów: 778 63

    Wysłany: 18 marca 2017, 14:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny ta lista jest straszna chyba wszystkie moje kosmetyki kolorowe są testowane na zwierzętach. Malo tego tylko kilka sztuk kosmetyków w mojej lazience nie jest testowana na zwierzętach. Taka szybka analiza w glowie tonik Ziaja i mydlo do rak dm nie jest testowana na zwierzętach. Tak tylko szybko przejzalam ta listę. Raczej skupialam sie na producentach niż na konkretnym produkcie ale skoro Np pozycja L'Oréal pojawila sie tyle razy to pewnie wszystko jest testowane na zwierzętach . :/

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 marca 2017, 14:20

    201509284965.png
    201703075565.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 18 marca 2017, 16:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ewelina ja Jak dzis zrobilam rekonesns w lazience to co najmniej polowa rzeczy jest z tych firm. O L'Oreal wiedzialam juz dawno wiec ich nie mam ale reszta...plyny do prania, plukania, szampony...masakra. Bede to wymieniac stopniowo bo na raz to chyba bym cala wyplate swoja musiala wydac. No i Pampersy...wszystko mi jedno teraz czy sa tak rewelacjnie dobre, nastepne pieluchy to bedzie Rossmann, maly i tak od czasu do czasu wola na nocnik lub kibelek, jeszcze nie za czesto ale jednak wiec odpieluchowanie na pewno blizej niz dalej.

    Wendy to pewnie taki etap niestety. Moja siostra tez chciala kariere Jak Rihanna robic i sie do niej upodabniala. Moi rodzice powiedzieli ze dopoki sie nie usamodzielni i u nich mieszka to jej zasranym obowiazkiem jest chodzic do szkoly i zdawac z klasy do klasy.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 marca 2017, 16:27

  • Natusia_mamusia Ekspertka
    Postów: 192 53

    Wysłany: 18 marca 2017, 21:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ewelina domyślam sie ze przy dwójce to i 10min długo,ale butle tez trzeba trzymać dziecku,wiec i tak jestes zajęta przez ten czas.Zawsze mozna to starsze dziecko przytulić z drugiej strony,albo moze sie pobawić,pooglądać bajkę.Zobaczymy jak to u nas bedzie,sama ciekawa jestem.
    Co do rejonizacji szpitali no to ok,ale zależy gdzie sie mieszka.Ja np z Pomorza pochodze i tam super szpitali państwowych nie ma,wiec obojętnie czy pojadę sobie do Gdyni czy Gdańska szału nie ma (znam wiele opini koleżanek) i jeszcze mogą mnie z kwitkiem odesłać jak jest przepełnienie..a ze skurczami to sobie raczej do Warszawy nie pojadę :D Znam dziewczynę co rodziła na Śląsku i tez mowila ze miała w zasadzie lepsze warunki niz w DE.Jednak co by nie mówić to Polskie szpitale z jedzeniem to chyba zawsze przegrywają,ale to akurat jest najmniej istotne bo po porodzie to sie innymi sprawami jest zajetym i jeść sie tak nie chce.
    No to mialas super szczęście ze az 2 polskie położne odbierały Twój porod,a tak sie bałaś jak sobie poradzisz bez języka ;) Mój poród tez akurat Polka odbierała ;)
    A to ile córa juz bedzie miała jak bedziecie w PL?to sie juz na tą noworodkową sesje nie załapiecie szkoda...Pokaz nam małą :)

    Wendy ja sie okresu nastoletniego to juz bardzo boje..bo wiem wlasnie ze małe dziecko mały kłopot..I to niestety nie jest tak,ze wszystko od rodziców zależy,ze póki żyjesz pod moim dachem to masz sie słuchać,uczyć,chodzić do szkoły,bo jak patrzę na dzisiejsza młodzież to co z tego,ze rodzic sie produkuje,prosi,krzyczy,karze,nawet do psychologa pójdzie,a dziecko robi i tak po swojemu i do szkoły nie chodzi?

    Cccierpliwa ja synek karmiłam ponad pół roku,teraz myśle ze z córa bedzie podobnie dla mnie to takie optimum.Ale oczywiście nie mam nic do mam co karmią i z 2 lata,ja sama bym nie chciała ale skoro im to nie przeszkadza to ich sprawa...Z kolei mój Mąż to ma chyba nietypowe podejście jak na faceta,bo on to jest za jak najdłuższym kp,z rok spokojnie by chciał zebym karmiła,a pewnie jak bym dłużej chciała to i z 2 lata by mu nie przeszkadzały :D

    Wendy mój Leoś tez niewozkowy niestety :( nie lubi/nie moze wysiedzieć w wózku,a widze ile razy starsze dzieci tak grzecznie siedzą..My jak jechaliśmy do PL na 6 dni,wzięliśmy wózek a Mąż z bagażnika go nawet nie wyciągnął :D No,ale zeby całkiem z wózka dla niego zrezygnować to jeszcze za głupiutki jest,czasem trzeba go uwięzić ;)

    klz9tv73zduvfwch.png
    qb3c20mmbats3a28.png
‹‹ 857 858 859 860 861 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Kalendarz dni płodnych - aplikacja - starania o dziecko

Postanowione - rozpoczynacie starania o dziecko. Mija pierwszy, drugi, trzeci miesiąc, a ciąży nie ma. Pojawia się lekki niepokój - co się dzieje? Tak rozpoczyna się historia wielu kobiet z OvuFriend, które używają aplikacji podczas starania o dziecko. Inteligentny kalendarz dni płodnych nie tylko szybko nauczy się Twojej płodności ale również wcześnie wykryje nieprawidłowości. Przeczytaj jak aplikacja pomoże Ci zajść w ciążę!  

CZYTAJ WIĘCEJ

Sezonowa dieta zwiększająca płodność – płodne smaki jesieni

Jesień to świetny moment na wprowadzenie zmian do stylu życia i diety, które mogą pozytywnie wpłynąć na płodność i tym samym zwiększyć szanse na zajście w ciążę. Jakie produkty wybierać jesienią? Które składniki mają szczególne znaczenie w kontekście płodności? Podpowiadają ekspertki - Ania i Zosia z Akademii Płodności. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Perimenopauza - czym jest, jak na nas wpływa i jak sobie możemy z nią poradzić!

Czym jest perimenopauza i czym różni się od menopauzy? Czy jeśli masz 40 lat to ten temat może dotyczyć również Ciebie? W jaki sposób perimenopauza się zaczyna? Jakie są typowe i nietypowe objawy spadku i burzy hormonów przed menopauzą? Czy można temu zapobiec, jak sobie radzić z objawami i jak dbać o zdrowie, gdy spada estrogen? Wraz z ekspertami stworzyliśmy dla Ciebie artykuł, z którego dowiesz się wszystkiego, czego potrzebujesz o swoim zdrowiu hormonalnym w okresie perimenopauzy.  

CZYTAJ WIĘCEJ