Ciąża w Niemczech
-
WIADOMOŚĆ
-
Dziewczyny jak to jest ze skierowaniem do porodu (wystawiają je na konkretny szpital czy nie?). W pierwszej ciąży nie zdążyłam go dostać, a teraz jeszcze się nie zdecydowałam na placôwkę (a wszystkie 3 mają info abend raz w miesiącu, dokładnie w ten sam dzień i o tej samej porze...)
-
Monika_DM wrote:Annaki jaka slodziutka. I ten uśmiech ☺ Gratuluję raz jeszcze.
Kinga ja diagram od ginekolozki choć sama powiedziała że potrzebne nie jest.
-
Annaki malutka śliczna słodkie to co opowiadasz o Lence
Byłam wczoraj u lekarza wyszło dokładnie 6 tyg+3 dni czyli idealnie jak szwaczkę podaje
Był pierwszy wywiad badanie i usg . Na usg tylko było widać mała plamkę lekko pulsująca . Za 2 tyg mam
Znow wizytę ale tylko usg żeby zobaczyć czy coś rośnie teraz tak się złożyły ze usg będę miała co dwa tygodnie bo Potrm następny termin mam znów za 2 tyg
-
Kinga. wrote:To zależy od szpitala, w tym co ostatnio byłam chciały skierowanie do zapisów. Wiadomo, że jak się wcześniej zacznie, to też wezmą, ale tym razem nie chciałabym papierów wypełniać w trakcie akcji porodowej, zwłaszcza że mam kawałek do szpitala, a to kolejny poród i może pójść szybko
To być może, nie zaprzeczam W każdym razie ja to co dostałam miałam na konkretny szpital, ale może dlatego że lekarka wtedy pytała gdzie chce rodzic.
-
My wlasnie pracujemy nad drugim dzieckiem.
W pierwsza ciążę udało się za pierwszym razem, jestem ciekawa jak to teraz będzie.
Która z Was ma chłopca w wieku ok 2 lat?
Mój syn ma 2 lata i 4 miesiące i choć do tej pory nic nie ruszałam przy siusiaku to wydaje mi się że ma stulejke, poczytałam trochę i niby do 3 roku życia ma czas aby wszystko się samo rozeszło, Ale gdzie indziej znów piszą że po 2 roku życia należy to leczyć. Nie ma problemu z siusianiem i nic go nie boli.
Poczekać jeszcze czy iść już do lekarza?
Macie jakieś doświadczenie w tym temacie? -
Anka
U nas niestety do teraz nic nie schodzi byliśmy w listopadzie na U i oczywiście siusiak był oglądany i lekarz powiedział zr mamy czas . Tez trochę mi się to dziwne wydaje i myśle ze powinno być coś robienie ale jeśli sprawdzimy lekarz to powiedział to nie wiemAnka8288 lubi tę wiadomość
-
Magdalena a próbujesz sama ściągać w czasie kąpieli? Ja chyba zacznę delikatnie próbować. Do tej pory pani doktor nic nie mówiła na ten temat, ale naczytałam się jak to robią niektórzy to pociągną tak że popęka skóra. Od niedawna udało mi się przekonać Dominika do nocnika i boję się że jeśli jakieś działania w tym kierunku wywołają ból to nie będzie chciał siu siu na nocnik.
-
Annaki cudo
Magdalena super! Cudowne wiesci!
Instagram
@invitro.mama
Rozpakowane mamusie
https://walkaorodzicielstwo.blogspot.de
Starania start -> 2013
[*] 10tc (2015)
[*]8tc (2018)
3xIUI
1 ICSI
->23.11 punkcja (24-27.11 hiperstymulacja/hospitalizacja)
->27.11 transfer 🐣🐣
->14dpt beta 1700
->21dpt beta 10275
->31dpt biją
-> 39dpt bije
-> 18.08.2018 (40+0) córeczka
-> 25.08.2020 termin w klinice leczenia niepłodności
-> 25.08 start Cyclo Progynova
-> 14.09 💉
-> 25.09 Punkcja
-> 29.09 Transfer 🐣
-> 14dpt beta 1700
-> 23dpt
-> 16.06.2021 (39+5) synek
⬇️ moja lista wyprawkowa ⬇️
http://walkaorodzicielstwo.blogspot.com/2018/11/lista-wyprawkowa.html?m=1 -
Dziewczyny potrzebuje rady. Chodzi o spanie. Generalnie Vincent spał zawsze bardzo dobrze, owszem, były momenty gdzie trzeba było przy nim posiedzieć lub wstać w nocy nawet 3-4 razy ale teraz to jakaś tragedia. W nocy to momentami jakas komedia jest...budzi się, płacze wola mnie, jak przyjdę to wola tatę, pozniej babcie, znowu mnie, wygania mojego męża na dół, jak już w końcu przestanie na nas krzyczeć musimy zabrać go do nas i znowu albo ten sam horror z krzykiem albo mówi, że zeby bolą, albo brzuszek albo chce na rączki, albo pić albo tablet...już mi się płakać chce...trwa to dwa tygodnie i zaczęło się dokładnie w dniu kiedy po tygodniu pobytu u moich rodziców (ferie) zabraliśmy go do domu. Moja mama z ciocia pozwalały mu na dosłownie wszystko, chodził do łóżka z tabletem (niby po 10 minutach albo sam go odkladal albo oddawał mojej mamie) u nich przesyłał calutkie noce spokojnie. On już zostawal wcześniej u moich rodziców na noc bez nas, nawet pod koniec listopada był też na tydzień, wiadomo, że później w domu przez 2-3 dni był inny ale szybko wracał "do siebie" a teraz...? Już z samym usypianiem jest gorzej choć u mamy nie było żadnego problemu. Teraz czytamy 4 książeczki, wola tatę albo mnie, zależy z kim czyta, a jak ma gorszy humor to też któregos z nas wygania z pokoju a drugiego chce zameczyc czytaniem a jak coś mu nie spisuje to znowu wygania i woła tego drugiego.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 stycznia 2018, 15:03
-
Hej
My dzis po wizycie.Hela wazy ok 850 gram,nadal 5 centyl ale wazne ze rosnie rownomiernie.
Kinga co to za zmiana? Luknelam ze od 5 do 11 tyg ten czas ale jak dokladnie.
O i powiedz mi czy jednoczesnie ja i maz mozemy byc na Eltern Zeit?
Np on jeden miesiac w grudniu i ja tez.Czy ja musze wtedy wrocic do pracy na mc?
Mam ostatnio klopot z mysleniem prosze o wyrozumialosc :*
Dziewczyny jakie wozki polecacie? I gdzie. Mmozna je kupic?
Przejzalam troche i w sumie juz nic nie wiem co dobre.
Sciskam mocno Was. -
Monika nie ciekawa sytuacja może jakiś bunt ? Nic więcej chyba nie poradzę oprócz tego weźcie go do siebie na noc do łóżka może odespicie jedna noc .
Jak z tymi zębami ? Jakies nowości ?
Pysia
Ja przy Colinie miałam stokke teraz chce Joolz day 2 poprostu patrzę na internecie i jak coś wpadnie w oko przeglądam na ebayu bądź mamikreisel w mojej okolicy i kupuje używane wózki w stanie bardzo dobrym plus taki ze jak uszanujesz to za rok czy dwa sprzedaż w bardzo podobnej cenie .
-
Annaki słodką masz córeczkę
Monika_DM Nie mam może takiego doświadczenia, ale bardzo podobną sytuację co Ty opisywała taka fajna pedagog-terapeutka, matka 5 dzieci, na swoim kanale na yt. Podsyłam linka i oglądnij sobie, bo myślę, że to ma też duże powiązanie z tymi feriami i pozwalaniem na wszystko:
https://youtu.be/c6AkwEZ9jdI
I w ogóle polecam jej kanał, bo bardzo przydatne filmiki ma o rodzicielstwie
11.07.2017 [*] Aniołek 8tc.
01.06.2019 [*] Aniołek 7tc. -
Alphelia dziękuję. Bardzo fajna babka, na pewno pooglądać więcej jej filmików bo bardzo naturalna i pozytywną jest. U nas to trochę inny problem bo było dobrze i się zepsuło. Z Vincentem naprawdę jak na 3 latka można się świetnie dogadać więc na siłę granic stawiać nawet nie musimy, on je zna a gdy mu trzeba przypomnieć to nie trzeba tego jakoś ostrzej robić. Te noce tylko stały się problemem, chyba póki co poprostu musimy cierpliwie zabierać go do nas, tylko te dziwne zachowanie jest męczące. On nawet wie, że to jest "źle" bo rano mówi sam np. "plakalem w nocy", ale jak pytamy się czemu to mówi że nie wie.
Magdalena bierzemy go do siebie, oczywiście. Tylko zanim to nastąpi to on te historie odstawiamy, z usypianiem nie zawsze jest źle, właściwie to zawsze normalnie: mycie, czytanie spanie, czasem tylko to dziwne zachowanie ale już w środku nocy to prawie zawsze.
Korony musi mieć zrobione ale byliśmy konsultacji u chirurga i nie musi mieć 9 koron tylko 6 lub 7 i nie zapłacimy ani grosza...