Ciąża w Niemczech
-
WIADOMOŚĆ
-
Palka tak, mielismy chyba 3 dawki 6 w 1, pokazdej moje dziecko mialo goraczke tak ok 38. i jeszcze wtedy bylo do picia przeciwko rota virusom. Ta szczepionka jest naprawde super, ale trzeba scisle przestrzegac terminow. Moje dziekco ma 4,5 roku, wymiotowalo rak po festynie w przedszkolu, wiec nie wiem czy to bylo cos zepsutego czy wirus, ale cala akcja trwala 5-6 godzin. Najbardziej sensowna "tak namacalnie" szczepionka. A chodzi do KITY od 14 miesiaca zycia, 10 godzin dziennie, wiec okazji do zarazania mial mnostwo.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 sierpnia 2018, 11:47
-
Palka ja też tak jak lekarz nam wyznaczal terminy. Raz przesuwalam bo mały był przeziębiony a tak to zdawałam się na lekarza.
Odnośnie rota virusow też znam córeczkę koleżanki, która jak raz złapała to o mało zdrowiem lub może nawet życiem tego nie przyplacila...miała 1,5 roku i lała się przez ręce.
Vincent do tej pory wymiotowal 2 razy. Raz obstawiam, że coś mu zaszkodziło bo to było po kolacji i rano był zdrowy jak ryba, i raz jak w zlobku był Magendarm to popołudniu i w nocy był żyg, i koniec. Ogólnie w tym roku kartka z Magendarm wisiała 3 razy i go nie wzięło (odpukac), za to mój mąż dostał to 3 razy właśnieWiadomość wyedytowana przez autora: 22 sierpnia 2018, 16:05
-
Pałka wrote:Cześć Dziewczyny! Na tym forum pisze po raz pierwszy, moze drugi
Mam pytanie odnosnie szczepien. Mały skonczyl w sobote miesiac i lekarz na 24.09 wyznaczyl nam pierwszy termin szczepien.
Szczepicie czy nie? Każdy mi radzi co innego. W sumie od początku chcialam szczepic ale wczoraj moja polozna mi nagadala i, ze ona nie szczepila syna. I juz sama nie wiem co robic...
-
Dziekuje dziewczyny:* nie moge uwierzyc ze ta mala istotka jest nasza...
Magdalena ja sie czuje dobrze... szwy troche ciagna (musialam byc lekko poszyta w srodku i dwa szwy na zewnatrz) ze czasem ciezko siedziec, ale poza tym ze na dole wszystko mega tkliwe to wszystko dobrze...
Mala tez poki co ok... spi w miare fajnie a niektore noce sa wrecz bomba i w ogole nie mozemy sie nia nacieszyć...
A jak jeszcze razem z nami lezy nasza psina to juz w ogole 100% szczescia...akilegna♥ lubi tę wiadomość
Instagram
@invitro.mama
Rozpakowane mamusie
https://walkaorodzicielstwo.blogspot.de
Starania start -> 2013
[*] 10tc (2015)
[*]8tc (2018)
3xIUI
1 ICSI
->23.11 punkcja (24-27.11 hiperstymulacja/hospitalizacja)
->27.11 transfer 🐣🐣
->14dpt beta 1700
->21dpt beta 10275
->31dpt biją
-> 39dpt bije
-> 18.08.2018 (40+0) córeczka
-> 25.08.2020 termin w klinice leczenia niepłodności
-> 25.08 start Cyclo Progynova
-> 14.09 💉
-> 25.09 Punkcja
-> 29.09 Transfer 🐣
-> 14dpt beta 1700
-> 23dpt
-> 16.06.2021 (39+5) synek
⬇️ moja lista wyprawkowa ⬇️
http://walkaorodzicielstwo.blogspot.com/2018/11/lista-wyprawkowa.html?m=1 -
Pałka 6w1 ma dodatkowo szczepionkę przeciw wirusowemu zapaleniu wątroby typ b. Z tym ze w de nie ma juz 5w1 sa tylko te 6w1. W Polsce są tamte stare choc powinny byc wycofane. Ja szczepię tylko nie na wszystko. Tzn niektóre przekłdadałam w czasie jednej na razie nie daję
-
Cześć dziewczyny.
Chciałam z waszego doświadczenia skorzystać doradzcie mi w co zaopatrzyć dziecko do przedszkola? Na stronie naszego pisze tylko że kapcie,strój do ćwiczeń i ubranie przeciwdeszczowe.
Chętnie poczytam o waszych "must have"
(*)18.02.17 (13tc) Nasz Synek -
Muniek a nie macie spotkania zanim młody pójdzie do przedszkola gdzie wszystko wam powiedzą ?
Colin idzie 25.09 pierwszy dzień a 14.09 o 9 rano mamo spotkanie żeby właśnie dowiedzieć się wszystko co i jak .
Ja mam pytanie chodzicie z dziećmi do normalnego dentysty czy specjalnego dla dzieci ? Jak to tu w DE wyglada ?
-
A odnośnie śniadania co dajecie?
Magdalena u nas spotkanie było już w czerwcu i był mój mąż. No i oczywiście pozapominał większość rzeczy...
Endokobietko a te ciuchy to do worka jakiegoś czy jak?
Zaczyna mnie mega stres dopadac...
(*)18.02.17 (13tc) Nasz Synek -
Muniek ja tylko wiem z tego co mówiła dyrektorka ze u nas w przedszkolu jest stały dostęp do jabłek , bananów , mandarynek zależy od dnia a dla dziecka można dać kanapkę lub jakaś inna zdrowa przekąskę .
Od kiedy zaczynacie przedszkole ?Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 sierpnia 2018, 16:22
-
Magdalena tak my chodzimy do normalnego dentysty do którego chodzę tez ja i mąż
Muniek jal Lena zaczynała to dostalismy taką kartkę co trzeba przyniesc i tak byly elasnie dodatkowe 2 komplety ubrań, chustevzki pampersy jesli ktos uzywa, kubek, strój na gimnastykę i te przeciwdeszczowe spodnie i kurtka, gumiaki mozna daći zostawic albo dawac wtedyjak jest deszcz. Lena na sniadanie bierze tylko precla bo ona nie je wedlin serów itp ale inne dzieci mają kanapki. Owoce i warzywa przynosi codziennie inna rodzina więc jak nie ma mojej kolejki to inna mama daje dla calej grupy -
To widzę moje dziecko trafiło jako ostatnie w kolejce do przedszkola może i dobrze będę już po porodzie .
Muniek o tak ja tez przeżywam i ciagle myśle jak będzie się tam zachowywał itd itd
Annaki
I jak wyglada taka wizyta z dzieckiem ? Tylko szybki przegląd i koniec ?Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 sierpnia 2018, 07:12
-
My chodzimy z synem do normalnego dentysty i jest ok. Jakoś 3 razy do roku dostajemy kartke pocztowa do synka z zaproszeniem/przypomnieniem o przegladzie zebów i wtedy tylko dzwonimy i robimy odpowiedni dla nas termin. Przegląd trwa 15min i jak cos się dzieje to nastepny termin. Zupełnie inaczej jak w Polsce bo tam nikt niczego nie pilnuje
Z tego co pamiętam jak mały chodził do przedszkola to trzeba było przynieść kapcie, strój przeciwdeszczowy i gumaczki musiały być w przedszkolu, dodatkowo na wieszaczku miał być taki worek sportowy z jedną parą awaryjnych ciuchów (spodenki, spodnie, koszulka, majteczki). Plecaczek, pudełko sniadaniowe i bidonik na picie dla malucha na śniadanie bo każdy sobie przynosi co chce (nie wiem jak u Was ale u nas był bezwzględny zakaz przynoszenia słodkich rzeczy. Raz z braku czasu przez dwa dni pod rząd zbrakło mi rano pieczywa i przed przedszkolem poszlismy kupić w budce małemu croissanta z czekoladą bo chciałam mu jakos dzień umilić to w pierwszy dzień jeszcze moje dziecko zjadło ale na drugi ta sama sytuacja się powtórzyła i już moje dziecko wróciło ze śniadaniem do domu bo mu Pani Dyrektor zwróciła uwagę że czekolady nie wolno i tak się zestresował że zrobił 2 gryzy i przyniósł do domu) Ja rozumiem wszystko ale... przecież nikt nie daje tabliczki czekolady
A jeszcze segregator na zbieranie dokumentacji np zdjęć z jakis zajęć albo wycieczek i duża teczka z gumką na prace. Wiecej już nie pamietam ale my dostawalismy przed rozpoczęciem karteczkę z cała listąWiadomość wyedytowana przez autora: 24 sierpnia 2018, 07:58