Ciężarne '86
-
WIADOMOŚĆ
-
Agatka kiedy to zleciało ☺ już tuż tuż i synek będzie z Wami.
U nas się dzieje jak zwykle tata był na placu boju sam przed dobry tydzień vo ja byłam w szpitalu dostałam okropnych bóli nerek brzucha okazało się ze mam kamicę w ciąży mi się porobiły zlogi kamieni i miałam usuwany woreczek, mnóstwo badań bo się przesunęła tez do przewodów źółciowych. Przeżyć i bólu co nie miarą ale chyba ten psychiczny najgorszy,rozłąki z dziećmi i karmieniem małej teraz musze tydzień walczyć o relaktacje żeby chociaż ciupinke mojego mleka miała. -
Ewik współczuję przejść... wiem, że to ból (moja mama miała wycinany woreczek), a rozłąka z dziećmi... W ogóle to jest niesamowite, że czasem mam serdecznie dosyć Miśki i jej zachowań, a wystarczy że zabierze ją babcia na popołudnie do siebie i w domu tak pusto, że aż się płakać chce.
My mamy skończone 18 tygodni. Ja już od ponad tygodnia czuję coraz mocniejsze ruchy mojego "brzuszkowego lokatora". Czuję się oszukana, bo mówili, że jak jedno dziecko mam rozbrykane to drugie będzie spokojniejsze Ale nic z tego - wierci się jak i starsza siostra. Nawet już Mąż czuł przez brzuch ruchy. Dobrze, że już czuję ruchy - jestem spokojniejsza...bo wiem, że jest dobrze. Jutro wizyta. Może się dowiemy kto tam w środku siedzi?? Najpóźniej myślę, że dowiemy się 3.12 na prenatalnym.
Poza tym walczymy z remontem salonu. Fajnie byłoby skończyć do świąt. Mam nadzieję, że się uda.
Pozdrawiam Was cieplutko mimo śniegu i pierwszych przymrozków!!! -
Weszłam a tu takie wieści. Agatka pewnie już jesteś po. Jak będziesz mieć chwilę to napisz jak tam.aa i siostrzeniec męża miał dwunaczuniowa pępowinę i jest całkowicie zdrowym mało chorującym osmiolatkiem
Ewik też dostałam ataku kiemieni żółciowych po urodzeniu Pawła dostałam lekkich duszności. Bolało bardzo. Przeszło jak zwymiotowałam. Myślałam, że mam coś z głową i to nerwica. Na USG okazało się że drobne kamienie. Dostałam wtedy cholestil i one były tak drobne, że się rozpuściły. Wróciły po ciąży z Gabi, ale ataku jeszcze nie miałam.
Kora remonty w ciąży są jeszcze bardziej upierdliwe niż przed. Trzymam kciuki żeby szybko poszło. Fajnie, że już czujesz maleństwo -
Hej wszystkim dzis 43 dzien cyklu i dwie kreski. Tel rozm z ginem i pow ze to dopiero 6 tydzien wiec czekamy jeszcze tydzien, dwa i dopiero mnie zaprasza. Nie jest za pozno? Nie chce sie chwalić nikomu dopóki nie będę miala potwierxzenia na usg, a moze on sie boi ze to za wcześnie, ze jeszcze może @ przyjdzie? Boli mnie podbrzusze jak na okres i nic poza tym nieraz wieczorami meczy mnie zgaga
agatka196 lubi tę wiadomość
-
Hej my jeszcze jesteśmy w dwupaku. Dzisiaj na wizycie dr mówi że mały pozamykał się na 4 spusty. Waży już 3kg. Jednak znoszę ta końcówkę tragicznie. Trochę stracha nam narobił na ktg w poniedziałek ale zwolnił tempo i jeszcze sobie girki grzeje u mamusi. Skierowanie do szpitala dostałam na 10 grudnia ale jakbym się tylko gorzej czuła, skurcze się nasilały czy co kolwiek to mam jechać na szpital i rizwiaza ciążę wcześniej.
Za to siostra nadrabia i dzisiaj wyszliśmy z szpitala. Złamała rączkę niefortunnie upadając ale dość poważnie i niestety w narkozie musieli nastawiać. Także ja nie mam czasu na rodzenie
Viola witaj i spokojnej ciąży życzę
Ewik widzę że u Was też nudno nie jest. Życzę zdrowia :-*Violka86 lubi tę wiadomość
-
Nie wiem czy zerkacie na pamiętniki ale przeczytałam że Kati też spodziewa się drugiego potomka. Także miło by było gdyby wpadła i nam oznajmiła co u nich
A reszta dziewczyn też mogła by się czasem odezwać nawet pokazać śliczne mordki naszych pociech. Pozdrawiam
Kati86 lubi tę wiadomość
-
Anielle wrote:Hej dziewczyny To ja tez sie melduje
Powiedzcie mi dziewczyny, czy wy tez chodzicie takie zmeczone...? Dzisj w pracy bylam nieprzytomna a mialam tylko 6 godzin pracy. Jak tylko wrocilam to na kanape i godzinna drzemka. A jutro i pojutrze mam 12 godzin w pracy... Nie wiem jak to wytrzymam. -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Ania1986 wrote:Gratulacje niech sie zdrowo chowa
Diewczyny radzę Wam uważać na Ania1986 aby informacje pisane tu na forum lub na priv z tą osobą nie ujrzały światła dziennego ....czasem znajomi i rodzina nie wie o leczeniu a Ta osoba jest zdolna to przekazać wszystko tak jak było u Nas powstało nowe prywatne forum na fb i droga Ania wszystkie rozmowy zdjęcia wysłała do ludzi ....obecnie jest pozew przeciwko tej Pani ( RODO)....uważajcie na nią ...szczególnie w rozmowach i kontaktach prywatnych Naszym zdaniem nie jest do końca zrównoważona psychicznie ....
Wróciłaś już na forum Mamusiek z OF na fb z tarczą 1000 punktów za kablowanie ??Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 grudnia 2018, 12:09
Kati86 lubi tę wiadomość
mysza89
Leczenie od 2012 roku ,stymulacja clo 8 cykli ciąża biochemiczna 11 .10.2013 . 5.2014 clo 6 cykli bez rezultatu, maj 2015 kwalifikacja,12.06.15 @ -zaczynamy anty 10.07 start stymulacji -Menopur +gonapeptyl,20.07 pick up,ET 25.07 blastusi 4BB 5.11 crio 4 BB luty-3BC:(
2018 córeczka
2023 córeczka -
Hej dzis mialam pierwsza wizytę lekarz potwierdził ciążę ale wg usg dopoch.mniejsza niz wg naszego belly pow ze to koniec 6tego jeszcze nic nie ma i że nie chce głębiej patrzeć bo może uszkodzić kosmowke. Nast wizyta za 2tyg nie pozwolil mi chodzić na fitness, ani farbować włosów - ja na święta z moimi siwymi będę wyglądać jak baba dziada mroza. Kazal brac luteine podje. 2x1 do 14tyg az lozysko sie niewyksztalci. Mowil zeby z obwieszczeniem wstrzymać się az serduszko nie zacznie bic. Co myslicie o tym?
-
agatka196 wrote:Nie wiem czy zerkacie na pamiętniki ale przeczytałam że Kati też spodziewa się drugiego potomka. Także miło by było gdyby wpadła i nam oznajmiła co u nich
A reszta dziewczyn też mogła by się czasem odezwać nawet pokazać śliczne mordki naszych pociech. Pozdrawiam
no to mnie ściągnełaś myślami hahahaha normalnie tutaj nie wchodzę
rosnę rosnę, szczęślwie z drugim a raczej trzecim (bo Staś zawsze będzie się liczył) chłopakiem były chwile grozy ale to już za nami
młody w brzuchu szaleje że już czuć jak się rękę przyłoży a to dopiero 22+2tc...mysza89, szpilka lubią tę wiadomość
IVF MAJ 2016 beta - 175,5, 20.06 - serduszko puka
14.08.2016 ;( żegnaj synku
krio 19.XII.2016 9dpt beta - 208, 12.01
Bruno 18.07.2017
krio 25.07.2018 9dpt beta 154,3, kolejny syn
Aleks 5.04.2019 -
mysza89 wrote:Gratulacje serdeczne Ania1986...adopcja zarodka w końcu się udała brawo brawo ....
Diewczyny radzę Wam uważać na Ania1986 aby informacje pisane tu na forum lub na priv z tą osobą nie ujrzały światła dziennego ....czasem znajomi i rodzina nie wie o leczeniu a Ta osoba jest zdolna to przekazać wszystko tak jak było u Nas powstało nowe prywatne forum na fb i droga Ania wszystkie rozmowy zdjęcia wysłała do ludzi ....obecnie jest pozew przeciwko tej Pani ( RODO)....uważajcie na nią ...szczególnie w rozmowach i kontaktach prywatnych Naszym zdaniem nie jest do końca zrównoważona psychicznie ....
Wróciłaś już na forum Mamusiek z OF na fb z tarczą 1000 punktów za kablowanie ??
Ło ho ho... widzę ostro koleżanka szaleje... czyli już pisanie mało przyjemnych komentarzy pod nowym nikiem tutaj w pamiętniku to już za mało...IVF MAJ 2016 beta - 175,5, 20.06 - serduszko puka
14.08.2016 ;( żegnaj synku
krio 19.XII.2016 9dpt beta - 208, 12.01
Bruno 18.07.2017
krio 25.07.2018 9dpt beta 154,3, kolejny syn
Aleks 5.04.2019 -
Kati86 wrote:Ło ho ho... widzę ostro koleżanka szaleje... czyli już pisanie mało przyjemnych komentarzy pod nowym nikiem tutaj w pamiętniku to już za mało...mysza89
Leczenie od 2012 roku ,stymulacja clo 8 cykli ciąża biochemiczna 11 .10.2013 . 5.2014 clo 6 cykli bez rezultatu, maj 2015 kwalifikacja,12.06.15 @ -zaczynamy anty 10.07 start stymulacji -Menopur +gonapeptyl,20.07 pick up,ET 25.07 blastusi 4BB 5.11 crio 4 BB luty-3BC:(
2018 córeczka
2023 córeczka -
O kurczaki. To widzę, że mnie trochę ominęło. Już rozumiem czemu nasze konto grupowe z of zniknęło dawno temu. Kati widziałam kiedyś w pamiętniku, że czekacie na syneczka. Buziaki
Viola wiem że się martwisz, ale wszystko będzie dobrze. Lekarze różnie mówią odnośnie mówienia większość czeka z założeniem karty ciąży do pojawienia się serduszka i to nie dlatego że myślą że z daną ciąża jest coś nie tak. Czekamy na dobre wiesciKati86 lubi tę wiadomość
-
Agatka - Gratuluję Życzę żeby Ignaś rósł zdrowo i żebyś Ty jak najszybciej wróciła do formy i w pełni mogła się cieszyć macierzyństwem
U mnie w końcu po remoncie. Z różnych przyczyn remont się przeciągnął, ale wczoraj udało się zorganizować 4 urodziny Michaliny, więc nie jest gorzej. Parę rzeczy trzeba jeszcze ogarnąć, ale to już na spokojnie. Święta nas nie pilą, bo wyjeżdżamy do Teściów.
3.12. dowiedzieliśmy się, że będziemy mieć synka Strasznie się cieszymy. Michalina też, bo stwierdziła, że będzie po równo dwie dziewczyny i dwóch chłopaków w domu. Synek będzie miał na imię Aleksander. Poza tym czuję się w miarę - wiadomo jak to baba w ciąży tam coś uwiera, tu coś strzyka. Urologicznie bakterie są nadal, ale urolog powiedział, że wszystko jest na stałym poziomie nie ma pogorszenia, więc żebyśmy to tylko utrzymali. Zrobimy posiew pod koniec ciąży i wtedy pomyślimy o antybiotyku tylko po to, żeby dziecko się nie zaraziło przy porodzie tak jak Michalina.
Gdybym nie pojawiła się tu przed świętami to życzę Wam już teraz spokojnych, rodzinnych świąt wypełnionych ciepłem i żebyście znalazły chwilę, żeby usiąść z dobrą książką i znaleźć czas tylko dla siebieKati86, agatka196, szpilka, aja lubią tę wiadomość
-
Cześć Dziewczyny! U nas chyba jakiś cud sie wydarzył. Okres mi się spóźnia, a wczoraj na teście wyszła blada druga kreska. Zrobiłam drugi test i wyszła mocniejsza. Nie wiem czy to nie za wcześnie na bte hcg, bo dziś 34dc. Ani nawet nie wiem kiedy miałam owulacje i co śmieszniejsze nie pamiętam kiedy się kochaliśmy, prócz tego razu w 22dc. Jeszcze ani nie było czasu i ochoty, bo się strasznie pokłóciliśmy m.in.o drugie dziecko. Chyba, że się owulacja tak przesunęła. Cała w strachu jestem, bo cały czas mam bardzo dużo śluzu i jestem wilgotna. Ogólnie objawów brak, prócz tego, że ciągnie mnie w pępku, brzuch trochę pobolewa i nie mam apetytu. A zanim test zrobiłam, to tak się onosiłam i odzwigałam różnych rzeczy Winko domowej roboty też sobie wieczorami popijałam. Gdzieżbym się spodziewała, że się nam może udać naturalnie zajść w ciąże??
Kati86, szpilka lubią tę wiadomość