Ciężarówki metodą IVF i IUI
-
WIADOMOŚĆ
-
Ja mam wrażenie, że największy wściek na gryzienie wszystkiego minął, ale zębów nadal nie ma. Tzn gryzie wszystko, ssie paluszki, tetre, miękkie zabawki, skarpetki, większość dnia ze smokiem, ale nie ma już tego mega wnerwa przy tym. Teraz jest wnerw raczej typu: "nuuuuuuudzi mi się, nudne te zabawki, śpiewaj, tańcz, zabawiaj mnie mamo" lub "no czemu poszłaś maaaaamoooooo". No i przy butli cyrki: "oo a co tu jest za mną, a tam z boku, a co to stuknęło w drugim pokoju, kto krzyknął za oknem, oo tak będę machać ręką i walić w butle, albo zasłonie się pieluszką albo teraz nogą sobie pomacham, o skarpetki, dawno do buzi nie wsadziłam....a teraz popluje mlekiem na odległość..."
Butterfly zaczęłaś już rozszerzać dietę?Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 listopada 2018, 21:28
-
Kabełka,tak już rozszerzam dietę. Uwielbia kaszkę jaglaną holle, brokuł też bardzo lubi. Marchewka to już zależy od dnia. Jabłkiem pluje na odległość. Dynia też smakuje. Ziemniak też ok. Wodę lubi pić.
Uśmiałam się co do zachowania Twojej małejmasz rację, wszystko jest tak ciekawe że aż glowa boli. Mój teraz ma jazdy że zamiast cyca jeść to gada na całego i pcha mi ręce to ust i mam udawać że gryzę i ma taki ubaw że głowa mała. Ale jest też mega rozdrażniony tymi dziąsłami, smoczka mało nie połknie.
Asia, no ciężkie czasy nastały dla naszych pociech. Chyba dziąsla/zęby to jedne z najgorszych przejść dla dzieciaków, no ale musimy przetrwać. -
Butterfly to fajnie, że rozszerzanie diety idzie do przodu
. U nas niedawno wyszło po czymś uczulenie, nie wiedziałam po czym więc na 3 dni odstawiłam wszystko oprócz kaszki. Moja generalnie woli bardziej obiadki warzywne niż owoce na deser. Z owoców to jabłuszko tarte uwielbia i banana. Zwykle inne owoce ze słoiczków mają lekko kwaśny posmak i jej to nie odpowiada. No i na razie wszystko musi być papkowate i gładkie. Dziś wjechało żółtko w zupce..
A w czym podajesz wodę?
A co do dziąseł jeszcze, to moja jak miała taką fazę na nerwowe gryzienie i szorowanie po tych dziąsłach,to sobie zrobiła czymś czerwonego krwiaka na czubku języka, a no i był straszny ryk jak się coś nie mieściło w buzi..
-
U nas na zeby jeszcze za szybko, ale Mia tez od dluzszegi czasu ppzera piastki, paluszki i z osobna i wszystkie na raz, pakuje je czasem az po samo gardlo, ze ma odruch wymiotny, juz kilka razy sobie przygryzla dziaslami paluszki i byl wielki ryk... pakuje tez tetre, pozera rekawy z bluzki, szelesciaka i probuje wepchac swoja pileczke z otworami do buzi po czym irytujac sie, ze za duza rzyca nia w sina dal...
Gryzakow ani takich luzem, ani tych z kostki edukacyjnej jeszcze nie ogarnela, ale mysle ze i tak jak na awoj wiek ma duzo ogarniete...
Jeszcze dzis taka kaskaderke ogarniala, ze chyba pod choinke kask dostanie haha...
Lezala na moich kolanach na brzuchu i nagle jej sie znudzilo i zaczela tak cudowac, ze kolana podciagala w strone brzucha po czym odpychala sie nimi podnoszac tylek, taki jakby ruch gasienicy... dwa razy i juz wisiala glowa w dol, ale siedzialam na narozniku tak ze ona glowe na siedzenie miala skierowana wiec ja tylko o naroznik oparla...
Ostatnio maz siadl oparty, podciagnal do siebie kolana i sobie ja naprzeciw siebie polozyl na tych kolanach, czesto tak robilismy, bo jej sie najlepiej wypierdziec i dwojke zrobic w tej pozycji... zawsze grzecznie lezala, a teraz jak mu nie zarzucila pupka w bok (odkad cwiczy przewroty z pleckow na brzych to mam wrazenie ze no stop rzuca bioderkami na boki, robi to nawet w trakcie przewijania, ze czasem mam ochote ja do przewijaka przywiazac) to dobrze, ze przypadkowo trzymal rece po bokach, szybka reakcja byla, bo jeszcze glista mala by mi zleciala...
Podczas kapieli tez tak cuduje, ze pol lazienki czasem plywa... nawet minuty spokojnie nie polezy, jak mala orka w tej wodzie...
Mowie wam powoli z nia oczy w tylku trzeba miec, a przeciez ona ma dopiero 3! miesiace... az sie bone co w takim razie bedzie wyczyniala jak bedzie miala 5 czy 6 miesięcy...Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 listopada 2018, 00:26
Instagram
@invitro.mama
Rozpakowane mamusie
https://walkaorodzicielstwo.blogspot.de
Starania start -> 2013
[*] 10tc (2015)
[*]8tc (2018)
3xIUI
1 ICSI
->23.11 punkcja (24-27.11 hiperstymulacja/hospitalizacja)
->27.11 transfer 🐣🐣
->14dpt beta 1700
->21dpt beta 10275
->31dpt biją
-> 39dpt bije
-> 18.08.2018 (40+0) córeczka
-> 25.08.2020 termin w klinice leczenia niepłodności
-> 25.08 start Cyclo Progynova
-> 14.09 💉
-> 25.09 Punkcja
-> 29.09 Transfer 🐣
-> 14dpt beta 1700
-> 23dpt
-> 16.06.2021 (39+5) synek
⬇️ moja lista wyprawkowa ⬇️
http://walkaorodzicielstwo.blogspot.com/2018/11/lista-wyprawkowa.html?m=1 -
Ana, ja czasem też daje viburcol jak już oboje mamy dość
. Ile ząbków ma już Twoja mała?
Kabełka, a jak objawiło się uczulenie ?.
Wodę podaje łyżeczką. Ma może któraś z Was doidy cup?warto? Mam zamiar kupić małemu.
Cierpliwa, to niezła gwiazdeczka Ci rośnie.
Wasze dzieci też tak ryczą przy ubieraniu na dwór? Bo ja to się cała zgrzeje zanim go ubiore a ten drze się jakby go ze skóry obdzierali. Dobrze ze mieszkam poza miastem w domu bo w bloku to by ludzie pomyśleli że krzywdę robię dziecku.
A pod czym / w czym śpią Wasze dzieci? Mój niestety w żaden sposób nie akceptuje śpiworku, będzie dotąd się darł i nie spał aż go wyjme z niego.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 listopada 2018, 06:56
-
U mnie z cyckiem już lepiej, wymęczyłam go i wyszło z jednego kanalika chyba mleko zastoinowe bo takie mega gęste i żółte. Antybiotyk sobie wykupię na zapas.
Terroryzuje małą co chwilę cyckiem, biedna będzie miała niedługo traumę na jego widok
Mam stracha z tym zastojem bo mojej koleżance zrobiła się przetoka ropna i operacyjnie musiała mieć to wszystko czyszczone i łatane. No i koniec kp po 3tyg od porodu więc smutno.
U nas gryzienie jest od dawna aktywne. Najlepiej służą do tego palce mamy, kosteczki aż trzeszczą. Żyrafka też jest mocno molestowana tylko zdecydowanie lepiej idą nam kopytka. Łatwiej złapać, są twardsze i można włożyć do gęby dwa na raz.
Mamy też grzybka mombella do gryzienia i też świetnie daje radę.
Dostaliśmy też śliniak z gryzakiem i to fajnie sprawdza sie na spacerach.
Wczoraj doszliśmy do wniosku, że Ewcia osiągnęła stadium rozwojowe szczeniaka- gryzie wszystko, jakby ją puścić na podłoge to pewnie kapcie by też pożarła
A ten viburcol to dajecie krople czy czopek?
Ewcia to mało płaczące bobo i przy ubieraniu nie robi scen. Insza sprawa, że ma raczej mało do ubierania bo jak wychodzimy to tylko taki kombinezono-śpiworek i czapka.
Gadzina śpi z nami w łóżku pod kołdrą, śpiworek jakoś nie sprawdził się. Jak uda się ją wyprowadzić do łóżeczka to też dostanie pościel. Nasza pani fizjo zresztą też stwierdziła, że dla niej potrzeba ciężkiej kołdry bo potrzebne dociski.Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 listopada 2018, 08:39
-
Uczulenie u nas to czerwone suche policzki i wysypka na tym, taka drobna jakby kaszka. Chyba ja to szczypało, bo płakała jak chciałam posmarować..
Ja wodę podaje jeszcze butlą że smoczkiem, ale muszę niebawem coś innego wypróbować. Mam niekapek, ale Mała nie potrafi z niego się napić, żeby się nie zakrztusić..
U nas jest ryk jak chce założyć drugą warstwę, np bluzeczkę na bodziak.
My kładziemy wieczorem do spania pod kocyk, a po karmieniu przed północą przekładamy śpiocha w śpiworek. -
Eva, kciuki&&
Milkowiec, ja daje kropelki ale tak jak Ewa napisała że działa przez chwilę. Czasem też dostanie paracetamol jak budzi się co chwile w nocy z rykiem.
Co do spania to mój mały spał kilka nocy z nami a tak to w łóżeczku. No i pod kocykiem a śpiworek się kurzy a mój mąż "rozmawiając"z małym przytakuje mu ze ma rację że nie śpi w śpiworku bo śpiworek to pod namiottakże co ja mogę?! Nic!
Kabełka, też myślałam o niekapku ale póki co łyżeczką daje pić i chyba kupię doidy cup.
Evaa lubi tę wiadomość
-
Moja sie drze przy ubieraniu kombinezoniku/kurtki i czapki czasem... reszte w miare ok idzie ubieranie, chyba ze jest zmeczona juz wtedy sie drze na ubieranie wszystkiego, nawet swiezego pamperka bo chce spac...
Moja spi zazwyczaj w spiworku, chyba ze na oba uleje bo i tak sie w gorszy wieczor zdarzy czy o poranku jeden, a wieczorem oberwie drugi, to wtedy pod kocykiem...
U nas dzis rok od transferu! Rok temu o tej porze bylam jeszcze pacjentka szpitala po hiperce i czekalam na wypis i lust do kliniki, zeby na 11 dojechac na transferWiadomość wyedytowana przez autora: 27 listopada 2018, 09:07
Instagram
@invitro.mama
Rozpakowane mamusie
https://walkaorodzicielstwo.blogspot.de
Starania start -> 2013
[*] 10tc (2015)
[*]8tc (2018)
3xIUI
1 ICSI
->23.11 punkcja (24-27.11 hiperstymulacja/hospitalizacja)
->27.11 transfer 🐣🐣
->14dpt beta 1700
->21dpt beta 10275
->31dpt biją
-> 39dpt bije
-> 18.08.2018 (40+0) córeczka
-> 25.08.2020 termin w klinice leczenia niepłodności
-> 25.08 start Cyclo Progynova
-> 14.09 💉
-> 25.09 Punkcja
-> 29.09 Transfer 🐣
-> 14dpt beta 1700
-> 23dpt
-> 16.06.2021 (39+5) synek
⬇️ moja lista wyprawkowa ⬇️
http://walkaorodzicielstwo.blogspot.com/2018/11/lista-wyprawkowa.html?m=1 -
Cześć dziewczyny. Robię kartki okolicznościowe również urodzinowe dla dzieci. Może będzie któraś z Was zainteresowana
https://m.olx.pl/oferta/kartki-recznie-robione-CID88-IDxtUl6.html/#position=2&page=2
PozdrawiamAsia_88 lubi tę wiadomość
W życiu bowiem istnieją rzeczy, o które warto walczyć do samego końca. P.C.
-
Cccierpliwa my mamy podobny termin, u mnie jutro mija rok od udanego transferu
i pamiętam że wtedy pierwszy śnieg spadł
ach, jak ten czas leci... A my dziś po drugiej transzy szczepień, przy wcześniejszych Helenka była bardzo grzeczna, troszeczkę poplakala po wyjęciu igły, za to dziś jak wyjęli igłę to się tak rozryczala biedna że ciężko było uspokoić, a głosik to ona ma
dzisiejsza waga 6,7 kg, 64 cm, ciekawa jestem jak u Was bylo przy 3,5 miesiąca? I na szczęście mogę wracać powoli do mleka w diecie
Dziewczyny chciałam Was zapytać kto u Waszych maluchów stwierdzal asymetrie/wzmożone napięcie lub inne nieprawidłowości przy których konieczna jest rehabilitacja?Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 listopada 2018, 22:19
2017 - Immunologia (cytokiny, allo mlr 0%, lct
) -> szczepienia, immunosupresja-> lct
allo mlr 29%, 4 ket udany
2016 - IMSI, 3 transfery
Przed 2016 - polipowate endometrium, przegroda macicy, niedobór Wit D, insulinoopornosc, tarczyca -
Duże te Wasze dzieciaki. U nas mała ładnie przybierała do końca 4 miesiąca, a później się już zaczął kryzys z jedzeniem.. najgorzej było w 5 miesiącu, teraz jest w kratkę, generalnie w dzień jakby nie ma czasu, żeby poświęcić jedzeniu więcej niż 5 min..za dużo ciekawych rzeczy wokół plus dokuczające dziąsła..u nas na 6m dopiero było 7kg..
Cala, jeśli chodzi o asymetrię itp to my zauważyliśmy w sumie sami, poszliśmy z tym do pediatry, a ta dała skierowanie do neurologa. A neurolog skierował na rehabilitację.Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 listopada 2018, 22:55
-
Cala, szok ze to juz rok za nami...
Jeszcze ze mna miala transfer Flo i Meli...
My mamy w piniedzialek U4, to zobacze ile Mia bedzie wazyla i mierzyla na 3,5 miesiaca...
Instagram
@invitro.mama
Rozpakowane mamusie
https://walkaorodzicielstwo.blogspot.de
Starania start -> 2013
[*] 10tc (2015)
[*]8tc (2018)
3xIUI
1 ICSI
->23.11 punkcja (24-27.11 hiperstymulacja/hospitalizacja)
->27.11 transfer 🐣🐣
->14dpt beta 1700
->21dpt beta 10275
->31dpt biją
-> 39dpt bije
-> 18.08.2018 (40+0) córeczka
-> 25.08.2020 termin w klinice leczenia niepłodności
-> 25.08 start Cyclo Progynova
-> 14.09 💉
-> 25.09 Punkcja
-> 29.09 Transfer 🐣
-> 14dpt beta 1700
-> 23dpt
-> 16.06.2021 (39+5) synek
⬇️ moja lista wyprawkowa ⬇️
http://walkaorodzicielstwo.blogspot.com/2018/11/lista-wyprawkowa.html?m=1 -
My sami poszliśmy do poleconej fizjo prywatnie bo mała nie chciała za bardzo rączkami pracować i dużo prężyła. Wyszło nam spore napięcie w obręczy barkowej i na odcinku piersiowym kręgosłupa oraz wiotki brzuch. Już po pierwszych zajęciach było widać ogromną różnice. Co najciekawsze, po zastosowaniu odpowiednich "chwytów" w trakcie prężenia Ewcia puszcza bąki albo robi "2" natychmiast. Po 4-5 zajęciach już mamy praktycznie wszystko wyprowadzone.
Wystarczył jeden dzień osłabienia przez cycki i oprycha wróciła wrrrrr
Ewcia na dzień dzisiejszy (4mce, 1 tydz) waży ok 6,4kg i przez ostatni miesiąc przybrała max 400g. W dzień też nie ma czasu na jedzonko. -
Mój kawaler w 4mż ważył 6,8kg, a w 6mż waży 7,8kg. Czyli 1kg w 2 miesiące, wcześniej przybierał więcej na miesiąc. W 5mż nie był ważony bo nie byliśmy w przychodni.
Cała, alergie ma Twoja Mała na bmk? Mój Mały tak, i co wprowadzę powoli nabiał od nowa sypie go na cielenie ukrywam że ciężko mi już bez nabiału... Ale wyjścia nie mam.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 listopada 2018, 01:11