Ciężarówki metodą IVF i IUI
-
WIADOMOŚĆ
-
hej dziewczyny,
dawno się nie udzielałam, ale regularnie Was podczytuje
Mam lekkiego stresa bo w piątek badania prenatalne...
proszę o kciuki
Jestem po IMSI w Invimedzie. mam termin na 26 marca 2016, płeć dzidzi jeszcze nie znanaagulas, Anna255, Kava lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Madzia odezwij się w miarę możliwości jak będziesz coś wiedziała. Ja również mam nadzieję, że długo tam nie zostaniesz.
Lilou ja też już powoli nastrajam się na prenatalne. We wtorek mam wizytę u prowadzącego i jeśli będzie wszystko ok, to umawiam się z miejsca na te badania..
Kava, ja właśnie tak robię, że chodzę prywatnie do lekarza, aby rodzić w szpitalu, w którym pracuje.. Przeraża mnie sytuacja w naszej służbie zdrowia. Ostatnio nawet był artykuł o jedzeniu dla wycieńczonych kobiet po porodzie... Tragedia.
W tamtym roku rodziła moja koleżanka, odwiedziłam ją w szpitalu w centrum Warszawy. To było straszne. Wnętrze szpitala mogło doprowadzić do depresji. Jeżeli zapłaci się za salę można być w dwuosobowym pokoju z łazienką. W innym przypadku dosłownie w małych klitkach po chyba 4 osoby. Szpital wyglądał jak podupadła fabryka. Jedzenie dowoził koleżance mąż.
Prywatne wizyty nie należą do najtańszych, ale o dziwo.. Najtaniej jest w Invicta..
Standardowo za wizytę z usg płacę 120 zł.
Ale niestety nie zawsze można iść do swojego lekarza wtedy kiedy się chce.
Z tego powodu, podczas ciąży byłam niestety dwa razy u innych lekarzy po plamieniu. U jednego za wizytę z usg w ciąży 200 zł, a u drugiego 240 zł.. -
Witam się z rana w ten upalny dzionek
ja już zaliczylam wizytę u dentysty
porządkuje ząbki bo po porodzie mogłabym zostać bez zębów
Co do porodu to ja będę rodzic na nfz i znam przypadki gdzie kobitki waliły kasę lekarzowi prywatnie żeby później przy porodzie był,jak co do czego to wypiął na nich się dupą!! Ja chodzę do gina prywatnie ale on nigdzie nie pracuje w szpitalu więc nie ugadam się z nimja jestem tego zdania że co mam być to będzie, jeżeli kogoś stać na placenieni za cesarke lub prywatne porody to ma superowo
napewno bym nie wzięła kredytu żeby opłacić cesarke lub poród w prywatnej klinice, tak jak co niektórzy robią a później nie mają za co żyć bo znam takie osoby.
Konwalia lubi tę wiadomość
-
Lilou1984 wrote:hej dziewczyny,
dawno się nie udzielałam, ale regularnie Was podczytuje
Mam lekkiego stresa bo w piątek badania prenatalne...
proszę o kciuki
Jestem po IMSI w Invimedzie. mam termin na 26 marca 2016, płeć dzidzi jeszcze nie znana -
U mnie będzie umowa więc jestem pewna. Co do ugadania to można się ugadac tylko trzeba znaleźć normalnego lekarza. U mnie ciąża była tak wyczekiwana że sądzę że warto wydać tę kasę
Agulas też z Warszawy jesteś? Właśnie w stolicy nienajciekawiej pod tym względem, dla mnie to niewyobrażalne ale tutaj inne warunki, że wiadomo że lekarze leca na kasę.
Z innych wiadomości to już z mężem wybralismy wózek i kupujemy ten http://www.maxi-baby.pl/p13766,bebetto-nico-plus-2015-3w1-z-marsem-0-13kg-torba.html kolor niebieski.
Dziewczyny za Wasze badania itd. kibicuję.
A w ogóle kupujecie na wszelki wypadek butelki do karmienia? Bo tak myślę, że z tym pokarmem róznie bywa i chyba jednak dwie kupię na wszelki wypadek. Jakieś polecacie?Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 września 2015, 10:32
-
Mój synek miał kupione chyba wszystkie jakie były na rynku. Mały jest skrajnym wcześniakiem i nie umiał ssać, więc butelka i smoczek musiały mu idealnie podpasować by chciał się nauczyć ssać.
U nas rewelacyjnie sprawdziły się butelki tommee tippee. Używaliśmy ich bardzo długo. -
Basiurka chyba u każdej z nas ciąża była długo wiczekiwana np.u mnie osiem lat,poprostu nie każdego stać na pewne udogodnienia a kredytu bym napewno nie brała bo po urodzeniu dziecka też trzeba za coś żyć
ale jeśli ktoś ma kasę to oczywiście może sobie pozwolić na takie udogodnienia.
-
Madzia - kciuki ogromne byś jednak mogła zostać w domku. Pogadaj może z tą szyjką. Przekonaj ją jakoś do współpracy
Lilou - za prenatalne też będę trzymać. Mam nadzieję, ze zamiast stresu będzie tylko radość z podglądania maluszka
Ja się w takim razie też pochwalę wybranym wózkiem:
http://www.sklepikdzieciecy.pl/wozek-adamex-barletta-p-2285.html
Kolor: 837S
Tylko w rzeczywistości kolor granatowy jest ładnym intensywnym granatem. Na zdjęciu wygląda bardzo słabo.
W ogóle polecam tą stronkę. Można negocjować cenę. JA kupiłam wózek o 100 zł taniej niż cena w ich sklepie internetowym.Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 września 2015, 11:01
-
Justa jestem daleka od tego, żeby komus sugerowac że jak nie idzie prywatnie to nie zważa na dobro dziecka-absolutnie. Tyle, że ja po swoich doświadczeniach z leczeniem, pobytem w szpitalu nie chcę sie później denerwować, stresować, że np. czegoś zaniedbałam. Moja psychika po tych wszystkich latach itd. tego nie zniesie. Akurat trochę odłozylismy mało ale zawsze coś resztę pewnie dobierzemy w banku i będzie akurat na to.
Madzia u mnie przyszło ostatnio na maila powiadomienie ze sklepu feedo i sa własnie zniżki na tommy i avent tak sie wacham, które wybrac ale chyba wezmę te tommy.
Kava zajrze na te strone bo ja na razie w sklepie sobie obejrzała ale jeszcze nie zamówiłam, więc jak dają znizki to tym lepiej. ŁadnyWiadomość wyedytowana przez autora: 17 września 2015, 11:08
-
basiurka wrote:Justa jestem daleka od tego, żeby komus sugerowac że jak nie idzie prywatnie to nie zważa na dobro dziecka-absolutnie. Tyle, że ja po swoich doświadczeniach z leczeniem, pobytem w szpitalu nie chcę sie później denerwować, stresować, że np. czegoś zaniedbałam. Moja psychika po tych wszystkich latach itd. tego nie zniesie. Akurat trochę odłozylismy mało ale zawsze coś resztę pewnie dobierzemy w banku i będzie akurat na to.
Madzia u mnie przyszło ostatnio na maila powiadomienie ze sklepu feedo i sa własnie zniżki na tommy i avent tak sie wacham, które wybrac ale chyba wezmę te tommy.
Kava zajrze na te strone bo ja na razie w sklepie sobie obejrzała ale jeszcze nie zamówiłam, więc jak dają znizki to tym lepiej. Ładny
Tylko jedna ważna sprawa. Początkowa cena mojego wózka to 1479. Napisałam, ze kupie go za 1300. Zaproponowali 1369. Więc trzeba oczywiście próbować kupić jak najtaniej. A sami zaproponują za ile naprawdę mogą go sprzedać. No, ale tak to w sumie zawsze wygląda
-
nick nieaktualnyCześć dziewczyny! Czytam Was regularnie, ale nie mam siły pisać. Niestety ciągle dochodzę do siebie po porodzie, jestem osłabiona i dodatkowo chora. Moja opieka nad dzieckiem ogranicza się tylko do karmienia
Pisałyście o butelkach. Ja nie kupowałam żadnej. Mam kilka sztuk "reklamowych", tak samo ze smoczkami. Jeszcze ani tego ani tego nie użyłam. Tylko cycuś
Co do zębów to ja zawsze miałam super, a teraz mały mi coś wysysa chyba, bo ciągle bolą. A z pójściem do dentysty muszę jeszcze poczekać dopóki dzieć nie będzie miał ustabilizowanych w miarę pór karmienia i spania.
Szymuś ma już 10 dni i raczej nie mam co narzekać. Bardzo dużo śpi i je. Zdążył już wszystkich wszystkim ochrzcić podczas przewijania (tak, kupka też potrafi przelecieć przez pokój). Jest kochany i wspaniały
Cynnia, agulas, Konwalia, Kava, Viki26 lubią tę wiadomość
-
Dzień dobry
.
Danae wrote:Szymuś ma już 10 dni i raczej nie mam co narzekać. Bardzo dużo śpi i je. Zdążył już wszystkich wszystkim ochrzcić podczas przewijania (tak, kupka też potrafi przelecieć przez pokój). Jest kochany i wspaniały
. Mały Szymuś lubi żarty
kmb wrote:Kogoś dopisać??????
Kava wrote:Ja się w takim razie też pochwalę wybranym wózkiem:
http://www.sklepikdzieciecy.pl/wozek-adamex-barletta-p-2285.html
Kolor: 837S
Tylko w rzeczywistości kolor granatowy jest ładnym intensywnym granatem. Na zdjęciu wygląda bardzo słabo.
W ogóle polecam tą stronkę. Można negocjować cenę. JA kupiłam wózek o 100 zł taniej niż cena w ich sklepie internetowym.. Pierwszy raz się spotykam że można negocjować cenę nawet w sklepie internetowym
. Wózek bardzo ładny.
Madzia82 wrote:Trzymajcie za mnie kciuki. Jadę dziś do szpitala. Właśnie pakuję torbę. I tak myślę sobie, że może nie będą kazali mi tam zostać...
Liczę, że moja szyjka nadal jest cała.. Oby jednak nie kazali Wam zostać :*
Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 września 2015, 12:11
-
nick nieaktualny