Ciężarówki metodą IVF i IUI
-
WIADOMOŚĆ
-
Tosia 1981 wrote:Kobietki dawno się nie udzielalam ale ciągle było "cos" moja ciąża została zakończona cc z niedzieli na poniedzialek ze wzgledu na stan przedrzucawkowy i hipotrofie
i nasz maleńki synek 1390g i 40 cm tez juz jest z tej strony brzuszka ,oddycha samodzielnie ale jest w inkubatorze i modłę się żeby nic się nie wydarzyło i żeby szybko nabrał wagi żebyśmy mogli zabrać go do domku
Tosia 1981 lubi tę wiadomość
-
Kredowa wrote:Cześć dziewczyny
Nieśmiało przechodzę na fioletową stronę - śledzę od paru dni wątek i Was podczytuje.
U mnie dopiero 6tc 4d ciąży mnogiej ( dwuowodniowej, dwukosmówkowej ) po 8 latach starań i 1 poronieniu w końcu się udało ( IMSI ). Jestem po 1 USG serduszka już biją, bąble jeszcze malutkie ( 4,2 mm)
pozdrawiam Wszystkie przyszłe mamusie serdecznieKredowa lubi tę wiadomość
-
nika03 wrote:Kochane ciotki forumowe, niniejszym chcialabym oglosic, ze 18 stycznia o godz. 12:52 przyszedl na swiat nasz najwiekszy skarb - Julia, 10pkt, 4610kg i 59cm
nika03 lubi tę wiadomość
-
No. To pogratulowałam, poczytałam, nadrobiłam, przesyłam pozdrawiam i wpadnę jak będę miała więcej czasu
P.s. Kosmita jest mega przystojniakiem, do zacałowaniaRozdaje uśmiechy mamie i tacie, no i swojej ulubionej maskotce żyrafie. Najwieksza rozdawalność uśmiechów następuje z rana po przespanej nocy i poprzeciąganiu się oraz kiedy zapełni pieluchę substancją musztardopodobną przy akompaniamencie dźwięków przypominających stękanie niedźwiedzia
Z innych sukcesów odnotowano - postępy w podnoszeniu główki, celowanie i pacanie zabawek, obracanie główki w kierunku dźwięku, pierwsze głośne śmianie a także (czego niby to matka nauczyła wydurniając się do syna) wytykanie języka
no i zaobserwowano też ostatnio "efekt glonojada" - dziecko noszone na rękach odwraca się buzią do mojego przedramienia i zasysa. Także ten...
A smoczka, tak a propos, nie cierpi. No i w sumie dobrze.
Antonelka, Vaina, Anatolka, Natka-matka wariatka :), Joanna85, Evaa, szałwia, Mimi86, Serducho lubią tę wiadomość
-
Ja jestem po Usg no i dupa trochę.. Rozwarcie narazie na 1 cm szyjka skrócona ale w miarę ok bo 2 cm no ale skurcze ciągle są i zagrożenie przedwczesnym porodem a ze według OM jest to 34 tydzień dopiero a szpital jest I stopnia referencyjnosci to będą mnie przenosić gdzieś do Krakowa. Teraz miejsca szukają także super. I ciekawe co tam wymyśla może mnie jeszcze do domu puszcza albo od razu pokroja ehhh wiedziałam że to będzie zły dzień. A tak chciałam tu urodzić. Wezmą mnie do ujastka albo do Kopernika a nawet nie wiem co tam trzeba mieć ze sobą ani nic ładny kosmos. -
Matylda ojej...
No ale jaja że chcą Cię przenieść ale co zrobić
Namiejscu dowiesz się czego tam potrzeba i mąż dowiezie
Tylko oby daleko nie miał
Dawaj znać jak juz będziesz coś wiedzieć
A ja dzwoniłam do mojej gin i jadę sprawdzić tą nieszczęsna szyjke w środę i wtedy postanowiły co dalej
Ciekawe ile będzie miała
Leże grzecznie w łóżku i operuje głównie tylko pilotem i telefonem
Ot taka rozrywka ☺
W razie co dodatkową piżamki i klapki zakupione gdybym usłyszała że na oddział niestety mnie bierze
No ale zobaczymy
Teraz oby do środy
Plamienia już na szczęście żadnego nie maMatyldaG lubi tę wiadomość
PCOS, insulinoopornosc, po zapaleniu otrzewnej
1 ICSI 1słaby zarodek
2 IVF 12 dpt beta 68, 14 dpt 108, 19 dpt 682, 33 dpt jest serduszko!!! 2❄❄
-
Matylda!!!!trzymam kciuki za Chopcow niech jeszcze posiedza grzecznie w brzuszku...
Wspolczuje przezycno ale moze i lepiej ze Cie przenosza ...zawsze lepiej jak to mowia dmuchac na zimne...zdrowie Twoje i Dzieci jest teraz najwazniejsze
MatyldaG lubi tę wiadomość
,,Dopoki walczysz,jestes zwyciezca,, Sw.Augustyn -
Matylda bardzo dobrze że chcą cię przenieść, ja ze względu na ciążę blizniacza od razu wybierałam szpital z 3st, tym co tam potrzeba się nie martw mąż ci dowiezie. Z 1cm rozwarcia możesz jeszcze pochodzić długo a może się się robić większe, tym bardziej że masz skurcze. Trzymam kciuki żeby udało im się je wyciszyć i żeby młodzież jeszcze posiedziala w brzuszku
Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 stycznia 2017, 14:33
MatyldaG lubi tę wiadomość
-
Matylda kciuki za Wasz trójpak, dziewczyny dobrze piszą że w 3 st najbezpieczniej będzie dla Was.
Dziewczyny macie coś sprawdzonego na pieluchowe podrażnienia pupy. Ja stosowałam już maść pośladkowa ziajki,bepanthen, Sudokrem a teraz położna zaleciła Clotrimazol bo pojawiły się pęcherzyki.MatyldaG lubi tę wiadomość
-
Matylda 34tydzien to juz i tak dobrze, fajnie zeby maluchy jeszcze ze 2tyg posiedzialy. Dobra decyzja lekarzy zeby zmienic szpital na wszelki wypadek.
MatyldaG lubi tę wiadomość
Starania od II 2014
5x IUI(w tym ciąża biochemiczna)
IVF
Transfer 27.06 2 mrozaczków - hcg 7dpt-87, 9dpt-226, 11dpt- 646
Magdalena 06.03.2017 -
U mnie jest 32+5 od ostatniej wizyty szyjka spadla z 36 na 23mm, w sumie w poltorej tygodnia dosyc duzo. Jutro rano zglaszam sie do szpitala, zeby podali sterydy na plucka dla Malej. Lekarka powiedziala mi ze za 2-3 tygodnie Mala bedzie juz na swiecie.Starania od II 2014
5x IUI(w tym ciąża biochemiczna)
IVF
Transfer 27.06 2 mrozaczków - hcg 7dpt-87, 9dpt-226, 11dpt- 646
Magdalena 06.03.2017 -
Nika Tosia wielkie gratulacje !!!! Zycze duzo zdrówka
Ewelciu trzymam za środową wizytę kciuki !! Leż i nie przemęczaj się.
Ja jutro mam wizytę 8 tc - mam nadzieję że moje dwa bąble są w duecie dalej i mają sie dobrze, denerwuje sie strasznienika03 lubi tę wiadomość
15.12 transfer 2 3 dniowe 8B
11.01.2017 DWA PĘCHERZYKI CIĄŻOWE, DWA ZARODKI DWA PIĘKNIE BIJĄCE SERDUSZKA !!!!
-
Nadira wrote:Matylda kciuki za Wasz trójpak, dziewczyny dobrze piszą że w 3 st najbezpieczniej będzie dla Was.
Dziewczyny macie coś sprawdzonego na pieluchowe podrażnienia pupy. Ja stosowałam już maść pośladkowa ziajki,bepanthen, Sudokrem a teraz położna zaleciła Clotrimazol bo pojawiły się pęcherzyki.
U nas też zmagaliśmy się z pieluszkowym zapaleniem i pomogło wietrzenie i smarowanie odparzeń własnym pokarmem. Serio, przerobiłam bephanten, sudocrem i zielony linomag i nic nie pomogło. Położna powiedziała mi bym spróbowała smarować własnym pokarmem i wietrzyć w miarę możliwości i o dziwo mimo, że podeszłam do tego sceptycznie to Amelce pomogło. Niedawno znów pojawiły się odparzenia i znów smarowałam swoim pokarmem i zniknęły po ok 5dniach. -
Joanna85 wrote:U mnie jest 32+5 od ostatniej wizyty szyjka spadla z 36 na 23mm, w sumie w poltorej tygodnia dosyc duzo. Jutro rano zglaszam sie do szpitala, zeby podali sterydy na plucka dla Malej. Lekarka powiedziala mi ze za 2-3 tygodnie Mala bedzie juz na swiecie.
Joanna spokojnie, bez stresu. Ja w 34tc miałam już 1cm rozwarcia i szyjkę skróconą w tydzień z 35mm na 19mm i dochodziłam aż do 39 + 1 i miałam cc planowane. Także trzymam kciuki by w twoim wypadku też było tak samoJoanna85 lubi tę wiadomość
-
Czesc dziewczyny gratuluje pieknych brzuszkow:) Fajnie ze ten watek dalej istnieje i sie rozwija:)
My rozpoczelismy starania o rodzenstwo dla mojego jedynaka i od kiedy dzis mi dr powiedzial ze lepsze ciaze i zdrowsze wychodza przy crio, to ja nie moge zasnac. Nam z jednego crio niewyszlo, a z 4 swiezynek udalo sie mozna powiedziec 3 razy, bo 2 ciaze byly pozamaciczne a pozniej z dwoch podanych swiezynek jest nasz synek. Obecnie nie mamy zadnego malucha na zimowisku wiec czeka nas pelna procedura.
Jak u was to bylo? Czy rzeczywiscie crio jest lepsze niz swiezaczki?2014 ISCI1cp 2015 crio
05.2015 ISCI2
2017 ISCI3
02.2018 ISCI4
2018 ...?i co teraz?
-
MatyldaG wrote:Ja jestem po Usg no i dupa trochę.. Rozwarcie narazie na 1 cm szyjka skrócona ale w miarę ok bo 2 cm no ale skurcze ciągle są i zagrożenie przedwczesnym porodem a ze według OM jest to 34 tydzień dopiero a szpital jest I stopnia referencyjnosci to będą mnie przenosić gdzieś do Krakowa. Teraz miejsca szukają także super. I ciekawe co tam wymyśla może mnie jeszcze do domu puszcza albo od razu pokroja ehhh wiedziałam że to będzie zły dzień. A tak chciałam tu urodzić. Wezmą mnie do ujastka albo do Kopernika a nawet nie wiem co tam trzeba mieć ze sobą ani nic ładny kosmos.
Ja znam oba szpitale:-)
Kopernik najwyższy stopień bo 3.
Oddzial neonatoligii. B.dobrzy specjaliści. Dla dziecka nie musisz miec ani pieluszki-wszystko daje szpital.
Ja tam bede rodzic - chyba ze nie bedzie wtedy miejsca to wioza mnie na Ujastek.
Tam z kolei rodzila siostra
Szpital z 2 stopniem. Oddział neonatologii rowniez jest. Typowo szpital ginekologiczny. Tu dla dziecka musisz mieć ubranka itd. Sale ladne 2os, z Klimą.
Mimo ze mowia ze tam fabryka (czasem w jedną noc 30 dzieci sie urodzi) to siostra opieke chwalila. Zwłaszcza po, laktacyjne ganialy, pomagaly itd.
Masz jakieś konkretne pytania to pisz. Bo ja mialam niezła burzę mozgu tu czy tu rodzic. A i tak wyszło ze jak nie będzie dla mnie łóżka do porodu w jednym to jade na drugi szpital. Boje sie tego ale musiałabym mieć pecha
Kciuki za Was:-*MatyldaG lubi tę wiadomość
endometrioza, 2 operacje
29 dpt mamy ❤
-
Viki26 wrote:Czesc dziewczyny gratuluje pieknych brzuszkow:) Fajnie ze ten watek dalej istnieje i sie rozwija:)
My rozpoczelismy starania o rodzenstwo dla mojego jedynaka i od kiedy dzis mi dr powiedzial ze lepsze ciaze i zdrowsze wychodza przy crio, to ja nie moge zasnac. Nam z jednego crio niewyszlo, a z 4 swiezynek udalo sie mozna powiedziec 3 razy, bo 2 ciaze byly pozamaciczne a pozniej z dwoch podanych swiezynek jest nasz synek. Obecnie nie mamy zadnego malucha na zimowisku wiec czeka nas pelna procedura.
Jak u was to bylo? Czy rzeczywiscie crio jest lepsze niz swiezaczki?
Ja jestem zlym przykladem u mnie zadne crio nie wyszlo...tylko swiezy transwer.
Teoria to jedno praktyka drogie,nie na kazdum dziala.Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 stycznia 2017, 07:32
Viki26 lubi tę wiadomość
,,Dopoki walczysz,jestes zwyciezca,, Sw.Augustyn