Ciężarówki metodą IVF i IUI
-
WIADOMOŚĆ
-
Ja - ku mej wielkiej radości - ani razu
Moja siostra 5 lat temu też nic, a nic, aż mi się wierzyć nie chciało. Ana, a Ty masz chorobę lokomocyjną? Słyszałam o takim powiązaniu.
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyOj dziewczyny,chyba dopadła mnie bezsenność 3 trymestru. Obudziłam się na siusiu i od prawie godziny przewalam się i zasnąć nie mogę, uciska mnie coś w brzuchu a Mała od kilku dni upodobała sobie prawe żebro i ciągle ćwiczy kopniaki...
Któraś pytała wcześniej o książkę, ja mogę polecić ta :https://aros.pl/ksiazka/w-oczekiwaniu-na-dziecko-najlepszy-poradnik-dla-przyszlych-matek-i-ojcow-3?gclid=CjwKCAiA693RBRAwEiwALCc3u2JI-2acimhzvVV7WJBXY1DkpYWp4iOksHcUgXH96nfiWQokteAAYxoCwnoQAvD_BwE
Dodatkowo prenumeruje online M jak Mama, cenowo wychodzi b.korzystnie
Co do USG to ja tez mam zazwyczaj co 1,5-2 miesiące a od jakiś 2 wizyt dr sprawdza tętno detektorem -
U mnie wszystko dobrze. Wg usg dzieciak większy bo na 11tydz a dzis jest 10+5. Dostałam zaswiadczenie ze jestem w 11 tyg ciazy i mam nadzieje na przedłużenie umowy. Pobrała mi cytologię bo robiłam rok temu, dostałam skierowanie na krew i mocz i wizyta 16 stycznia. Na początku dzieciak spał wiec go zmierzyła i obudziła. Byłam w szoku ze macha rączkami i nogami. Nie spodziewałam sie tego. I słyszałam pierwszy raz serduszko, łza sie zakręciła, szkoda ze Marcin nie mógł ze mną byc. 2 stycznia mam prenatalne tez w klinice. Zapytała mnie czy wybrałam szpital do porodu, zszokowało mnie to pytanie, ze to juz. Powiedziała ze w srode sa babeczki ze szpitala na żelaznej jakbym chciała to moge przyjść i z nimi porozmawiać. Dobrze, ze z dzieciakiem wszystko dobrze.
mięsko, ana167, Moly, lena7, syska89, Asia_88, Tosia 1981, Fruzia85, Flowwer lubią tę wiadomość
-
Ale tu nowych babeczek z ivf.
Super!
Mięsko, ja po luteinie miałam często " swędziawki"i wystarczyło po prostu się porzadnie podmyć..bo luteina najczęściej podrażnia wejście do " fruzi"
ja zawsze prysznicem tak porządnie potraktowałam " Grazyne" i było ok
Ana, ja miałam bardzo niskie tsh ( O,022) i nie wymiotowałam ani razu..cholera wie od czego to zależy..Asia_88, ana167, mięsko lubią tę wiadomość
Starania od 2012 - 5iui, 4ivf - 8tc[*], 8tc[*]
7 FET 01.06.17 - 27.02.18 córka
8 FET 08.02.19 - 23.10.19 syn -
Moj teraz tyle pracuje ze nawet nie mamy czasu na spacer
mam nadzieje ze po nowym roku trochę sie to zmieni. Chyba sie zapisze, tylko nie wiem czy na takie ogólne dla mam czy na jogę dla ciężarnych. Mam czas do 16 stycznia, wtedy poproszę o pozwolenie od lekarza bo widzę ze tego wymagają. Nigdy nie chodziłam na zajecia i obawiam sie ze bedzie mi cieżko na porodzie - chociaż wszystkie koleżanki urodziły bez chodzenia na zajecia
-
Madlenka, jeśli nie masz na zwolnieniu, ze masz leżeć, to możesz chodzić
u mnie lipa z zajęciami, bo koło mnie dla ciężarówek zajęcia tylko rano:/
Ana167, serio? W 36 tyg wymiotujesz dalej?załamałam się
ja tsh w normie (1,4), choroby lokomocyjnej nie mam,a wymiotuję... Ale skumałam ostatnio, ze jak jestem glodna albo za dużo zjem, wiec może się kiedyś nauczę:p mialam nadzieję, ze w drugim trymestrze przejdzie, jak obiecują książki:p
Czynnik męski - mała ruchliwość, morfologia 3%
26.09 transfer 2 zarodków 8A
8 dpt beta 19,37, 10dpt 51,88 13 dpt 198,7 17dpt 833,9
-
nick nieaktualnyAna,już ciąża prawie donoszona , więc kto wie czy jeszcze Mała może przywita już z Wami Nowy Rok
Co do aktywności to ja od ponad miesiąca chodzę na basen i bardzo polecamczuje się po nim super no i jest dość małe ryzyko,że się uszkodzę.Oczywiscie lepiej spytam wcześniej lekarza,u mnie nie miał przeciwwskazań, zalecił tylko na czas pływania zakładać tampon
-
nick nieaktualnyJa kupiłam sobie płytę Ani Lewandowskiej z ćwiczeniami dla ciężarnych podzieloną na trymestry. Kończę już prawie I trymestr, w którym miałam dać sobie spokój z treningami. Jutro wizyta więc jak dostanę zielone światło to zacznę ćwiczyć, bo czuję jakby przez te 3 miesiące mi wszystkie mięśnie zanikły i jestem taka klucha mimo, że wagowo mniej niż kilogram do przodu
Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 grudnia 2017, 09:08
-
ja też czekam tylko na pozwolenie i ruszam na basen
starania od 02.2015
2 IUI 10.2016 i 08.2017
20.10.2017 1ds do IVF
30.10.2017 pick up 04.11.2017 ET 2 blastki z nami
3dpt bHCg 1,9, 6dpt 42,7 10dpt 276,1
20dpt dwa pęcherzyki
27dpt dwa migające bombelki -
nick nieaktualnymadlenka wrote:Moly tak mało przytyłaś? Przez wymioty? No ja jestem bardzo szczupła ale od początku ciazy juz przytyłam 4 kg. Trzeba zacząć sie pilnować
Przez pierwsze dwa miesiące nie miałam totalnie apetytu, zmuszałam się do jedzenia, a potem męczyły mnie nudności ale nie wymiotowałam ani razu. Myślałam, że jak przestanę ćwiczyć (przed ciążą byłam bardzo aktywna fizycznie) to szybko przybiorę ale widać, że jadę jeszcze na oparach dobrze rozkręconego metabolizmuZawsze myślałam, że w ciąży będę miała zachcianki typu kebab o 22, a prawda jest taka, że fast foody mnie odrzucają (nie mogę znieść tego smrodu), po słodyczach mnie mdli, a chipsy i tym podobne są dla mnie za słone. Taki dziwak ze mnie
Asia_88 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
U mnie też na chwilę obecna niecały kg do przodu. My od trochę ponad roku bardzo dbamy o jakość jedzenia, nie kupujemy żywności w sieciowkach, sama piekę pełnoziarnisty chleb i prawie nie jemy mięsa. Waga stoi mimo braku ćwiczeń, a zdarza nam się przecież zjeść pizzę czy lody
Tak czy inaczej ja o wagę się nie martwię - to nie jest dla mnie teraz ważne. Najważniejszy jest zdrowy potomek, dla niego i 20kg mogłabym przytyć
Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 grudnia 2017, 10:29
mięsko lubi tę wiadomość