Ja bym chciała mieć cc, ale na pierwszej wizycie jeszcze o tym z ginkiem nie rozmawiałam. Furio napiszesz mi jak możesz jak szybko dochodziłaś do siebie? Czy mąż/partner mógł byc z Tobą? Jak wygląda doba po cc. Moja siostra miała cc w PL, ale w prywatnej klinice, chwali sobie bardzo, tylko mówiła, ze przez pierwsze 12 godzin nie mogła nawet głową ruszyć, a następne 12 godzin to wielki ból schodzącego znieczulenia i leki przeciwbólowe co chwilę praktycznie, później już super, bo 24 godz. po cc wstała z pomoca pielęgniarki i poszła się wykąpać. Zastanawiam się czy to wszędzie wygląda tak samo. oczywiście pomijając fakt, ze każda z nas jest inna i może ciut dłużej lub krócej dochodzic do siebie. Ja też troche boję sie nadwagi, bo ją mam i podobno jest gorzej dojść do siebie, ale z kolei mam koleżankę z dużo większa nadwagą niż ja i przeszła cc bardzo dobrze. Milion myśli się w głowie kotłuje i milion strachów, ale strachu przed PN mam o niebo więcej.