Ciężarówki po IVF 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
Ciasteczko ja schodzilam stopniowo bralam lutonus 3x1 i utrogest 3x1 lacznie 600mg proga wiec od skonczinego 12tc podzielilam to na 300mg (lutinus na nic a w dzien 2x1 utrogest) i tak przez tydzien a pozniej pozostalam kilka dni tylko na lutinusie na noc i odstawilam calkiem
Ciasteczko77 lubi tę wiadomość
Instagram
@invitro.mama
Rozpakowane mamusie
https://walkaorodzicielstwo.blogspot.de
Starania start -> 2013
[*] 10tc (2015)
[*]8tc (2018)
3xIUI
1 ICSI
->23.11 punkcja (24-27.11 hiperstymulacja/hospitalizacja)
->27.11 transfer 🐣🐣
->14dpt beta 1700
->21dpt beta 10275
->31dpt biją
-> 39dpt bije
-> 18.08.2018 (40+0) córeczka
-> 25.08.2020 termin w klinice leczenia niepłodności
-> 25.08 start Cyclo Progynova
-> 14.09 💉
-> 25.09 Punkcja
-> 29.09 Transfer 🐣
-> 14dpt beta 1700
-> 23dpt
-> 16.06.2021 (39+5) synek
⬇️ moja lista wyprawkowa ⬇️
http://walkaorodzicielstwo.blogspot.com/2018/11/lista-wyprawkowa.html?m=1 -
nick nieaktualnyCccierpliwa wrote:Ciasteczko ja schodzilam stopniowo bralam lutonus 3x1 i utrogest 3x1 lacznie 600mg proga wiec od skonczinego 12tc podzielilam to na 300mg (lutinus na nic a w dzien 2x1 utrogest) i tak przez tydzien a pozniej pozostalam kilka dni tylko na lutinusie na noc i odstawilam calkiem
-
Tak z 609mg zeszlam na 300mg i to utrzymywalam przez tydzien a pozniej na 100mg i tak kilka dni i przestalam calkiem brac
Ciasteczko77 lubi tę wiadomość
Instagram
@invitro.mama
Rozpakowane mamusie
https://walkaorodzicielstwo.blogspot.de
Starania start -> 2013
[*] 10tc (2015)
[*]8tc (2018)
3xIUI
1 ICSI
->23.11 punkcja (24-27.11 hiperstymulacja/hospitalizacja)
->27.11 transfer 🐣🐣
->14dpt beta 1700
->21dpt beta 10275
->31dpt biją
-> 39dpt bije
-> 18.08.2018 (40+0) córeczka
-> 25.08.2020 termin w klinice leczenia niepłodności
-> 25.08 start Cyclo Progynova
-> 14.09 💉
-> 25.09 Punkcja
-> 29.09 Transfer 🐣
-> 14dpt beta 1700
-> 23dpt
-> 16.06.2021 (39+5) synek
⬇️ moja lista wyprawkowa ⬇️
http://walkaorodzicielstwo.blogspot.com/2018/11/lista-wyprawkowa.html?m=1 -
nick nieaktualnyCccierpliwa wrote:Tak z 609mg zeszlam na 300mg i to utrzymywalam przez tydzien a pozniej na 100mg i tak kilka dni i przestalam calkiem brac
-
Ciasteczko mi wlasnie moj gin poradzil tak zrobic zeby nie bylo zbyt duzego przeskoku dla organizmu
Ciasteczko77 lubi tę wiadomość
Instagram
@invitro.mama
Rozpakowane mamusie
https://walkaorodzicielstwo.blogspot.de
Starania start -> 2013
[*] 10tc (2015)
[*]8tc (2018)
3xIUI
1 ICSI
->23.11 punkcja (24-27.11 hiperstymulacja/hospitalizacja)
->27.11 transfer 🐣🐣
->14dpt beta 1700
->21dpt beta 10275
->31dpt biją
-> 39dpt bije
-> 18.08.2018 (40+0) córeczka
-> 25.08.2020 termin w klinice leczenia niepłodności
-> 25.08 start Cyclo Progynova
-> 14.09 💉
-> 25.09 Punkcja
-> 29.09 Transfer 🐣
-> 14dpt beta 1700
-> 23dpt
-> 16.06.2021 (39+5) synek
⬇️ moja lista wyprawkowa ⬇️
http://walkaorodzicielstwo.blogspot.com/2018/11/lista-wyprawkowa.html?m=1 -
Lunk_a wrote:Przeczytaj sobie w wolnej chwili moj wpis o kp. Zaraz wkleję linka. A laktatorem nie sprawdzisz ile mleka masz tak jak wyżej koleżanka napisała:)
Ja pamiętam, że kuzynka mi tak radziła z tym laktatorem, bo jej sugerowała położna. Jednak dobrze wiedzieć, że mimo wszystko laktator do końca nie jest miarodajny.
Tak sobie myšlałam o Tobie Buko ostatnio, bo miałam podobnie z córką. Długo piła, często, była przy tym niespokojna i też karmienie nie było dla mnie łatwe. Raz z tego co napisałam, dwa uporczywy i długotrwały ból poranionych brodawek. Również myślałam, że mała się nie najada, mimo że laktatorem zawsze dużo ściągnęłam, od 40-100 mll. Ale jak się okazało po wizycie położnej, że wskaźnikiem, czy dziecko się najada, jest przyrost wagi. I u nas był idealny. Więc sądzę, że poprostu moje dziecko było “leniwe” w efektywnym ssaniu-bo piła 30minut i po prostu było jej cudownie przy piersi. Dlatego pewnie pomiędzy karmieniami była niespokojna. Pozatym noworodki mają malutkie żołądki i muszą często jeść, czasami co dwie godziny lub częściej, a czasem to by w ogóle od piersi nie odchodziły. Ja nie twierdze, że u Was tak jest, bo każdy przypadek jest inny i najlepiej skonsultować albo z pediatrą albo z położną środowiskową, która przyjeżdża na wizyty domowe w pierwszych tygodniach. Ale staram się przybliżyć opcje, co może być przyczyną tego stanu, że Agatka płacze po jedzeniu jak rozumiem. Nas też w jakimś stopniu ratował smoczek, który zaspokajał dużą potrzebę ssania.
ps.mi również bardzo zależało na jak najdłuższym karmieniu piersią, ale niestety wytezymałysmy 5 miesiecy. Zdecydowanie mała byla spokojniejsza po mm i szybciej sie najadała. W trakcie karmienia piersia praktycznie zycia nie miałam i moze to wygodne stwierdzicie, ale poprostu nie mialam sily dluzej sie "meczyc". Dla nas nie bylo to jednak kolorowe. I tak uwazam, ze na to co przechodzilysmy i tak dlugo dałyśmy radę Mysle, ze nic na siłę i też nasza psychika musi być na TAK. Ekońcu ma to być przyjemne i korzystne dla obu stron.
Mimo wszystko powodzenia :*
-
Cccierpliwa wrote:Buko ja ci powiem co mi polozna zrobila ta ktora odbierala mi porod na dzien po porodzie...
Mleka bylo malo, mala glodna... dala mi mm w strzykawce i podpiela do niej sonde taka cieniutka jak dzieci do zoladka przez nosek sie karmi i ta sonde przerzucila mi przez ramie i przykleila do piersi plastrami tak zeby koncowka byla przy sutku i tak mialam mala przystawiac... kiedy ona zaciagala piers ja powoli stopniowo wpuszczalam ze strzykawki troszeczke mleka... tym sposobem ona najedzona, a piers caly czas stymulowana
Nawal przyszedl we wtorek wieczorem (urodzulam w sobote)
Czytałam o tym kiedyś. Nawet widziałam takie zestawy do kupienia. Jednak strasznie skomplikowane to się wydaje Ale pewnie jest efektywne, gdyż widziałam, że sporo osób kupuje. -
Ciasteczko- ja yeż schodziłam z proga stopniowo. Najpierw od 9tc zaczęlam schodzić z estrofemu (z dwóch yabletek na jedną), następnie w 11tc odstawiłam prolutex. A tydzień później bodajże zeszłam z już całkowicie z cyclogestu i estrofemu-jednak odrazu odstawiłam całość (wzięłam do końca opakowań).
Ciasteczko77 lubi tę wiadomość
-
Magnolia ja Cb rozumiem i nie uważam, że byłaś wygodna.Zdrowie i samopoczucie psychiczne matki też jest bardzo ważne.Moja znajoma bardzo szybko przeszła na mm bo mały się nie najadał, nie spał, tracił na wadze ona nie miała życia caly czas cyc i cyc a i tak mały był głodny i marudny.Przeszła szybko na mm i się uspokoiło a i ona się poczuła lepiej psychicznie.Ja też uważam,że nic na siłę.
-
Ciacho ja dość szybko zeszłam z luteiny i lutinusa ok 9-10 tyg.ale ja miałam wysoki progesteron od samego początku.Te do ssania pod język odstawiłam całkowicie może w 7- 8 tyg. źle się czułam po nich.Potem zeszłam do 2x1 luteina dowcipnie aż w końcu całkowicie przestałam aplikować za zgodą lekarza.Brałam max do 10 tyg.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 października 2018, 11:46
Ciasteczko77 lubi tę wiadomość
-
MagNolia55 wrote:Czytałam o tym kiedyś. Nawet widziałam takie zestawy do kupienia. Jednak strasznie skomplikowane to się wydaje Ale pewnie jest efektywne, gdyż widziałam, że sporo osób kupuje.
A co do twojej wygody to spokojnie kazdy powinien karmic jak mu wygodnie czy dla wygody czy z innych powodow to juz nie wazne...
Ja sama karmie i piersia i odciaganym i daje tez mm jak mam potrzebe...
Instagram
@invitro.mama
Rozpakowane mamusie
https://walkaorodzicielstwo.blogspot.de
Starania start -> 2013
[*] 10tc (2015)
[*]8tc (2018)
3xIUI
1 ICSI
->23.11 punkcja (24-27.11 hiperstymulacja/hospitalizacja)
->27.11 transfer 🐣🐣
->14dpt beta 1700
->21dpt beta 10275
->31dpt biją
-> 39dpt bije
-> 18.08.2018 (40+0) córeczka
-> 25.08.2020 termin w klinice leczenia niepłodności
-> 25.08 start Cyclo Progynova
-> 14.09 💉
-> 25.09 Punkcja
-> 29.09 Transfer 🐣
-> 14dpt beta 1700
-> 23dpt
-> 16.06.2021 (39+5) synek
⬇️ moja lista wyprawkowa ⬇️
http://walkaorodzicielstwo.blogspot.com/2018/11/lista-wyprawkowa.html?m=1 -
nick nieaktualny
-
Lubię_czekoladę wrote:Dziewczyny, mam jeszcze pytanie o plamienia. Miewam normalnie brazowe ulewy. Od ponad miesiąca ciagle plamie. Czy takich sytuacjach dostalyscie od lekarza jakieś globulki aby zapobiec infekcji i aby uniknąć zakazenia?
-
nick nieaktualny
-
Ciasteczko amino mozna dluzej robic jak usg i pappe
Instagram
@invitro.mama
Rozpakowane mamusie
https://walkaorodzicielstwo.blogspot.de
Starania start -> 2013
[*] 10tc (2015)
[*]8tc (2018)
3xIUI
1 ICSI
->23.11 punkcja (24-27.11 hiperstymulacja/hospitalizacja)
->27.11 transfer 🐣🐣
->14dpt beta 1700
->21dpt beta 10275
->31dpt biją
-> 39dpt bije
-> 18.08.2018 (40+0) córeczka
-> 25.08.2020 termin w klinice leczenia niepłodności
-> 25.08 start Cyclo Progynova
-> 14.09 💉
-> 25.09 Punkcja
-> 29.09 Transfer 🐣
-> 14dpt beta 1700
-> 23dpt
-> 16.06.2021 (39+5) synek
⬇️ moja lista wyprawkowa ⬇️
http://walkaorodzicielstwo.blogspot.com/2018/11/lista-wyprawkowa.html?m=1 -
nick nieaktualny
-
Ciasteczko ja nie mialam genetyka...
Moj ginekolog ma certyfikaty i uprawnienia do wykonywania badan genetycznych, on robil usg i pobieral krew, wysylal do specjalistycznego laboratorium, gdzie zajmuja sie glownie takimi badaniami i kiedy przyszly wyniki dzwonil je omowic...
Usg i pobierana krew mialam w 13+4
Instagram
@invitro.mama
Rozpakowane mamusie
https://walkaorodzicielstwo.blogspot.de
Starania start -> 2013
[*] 10tc (2015)
[*]8tc (2018)
3xIUI
1 ICSI
->23.11 punkcja (24-27.11 hiperstymulacja/hospitalizacja)
->27.11 transfer 🐣🐣
->14dpt beta 1700
->21dpt beta 10275
->31dpt biją
-> 39dpt bije
-> 18.08.2018 (40+0) córeczka
-> 25.08.2020 termin w klinice leczenia niepłodności
-> 25.08 start Cyclo Progynova
-> 14.09 💉
-> 25.09 Punkcja
-> 29.09 Transfer 🐣
-> 14dpt beta 1700
-> 23dpt
-> 16.06.2021 (39+5) synek
⬇️ moja lista wyprawkowa ⬇️
http://walkaorodzicielstwo.blogspot.com/2018/11/lista-wyprawkowa.html?m=1 -
Ciasteczko77 wrote:Rozumiem, czyli spokojnie zdążę zrobić jakby co....
a też miałyście genetyków Ok 14 tygodnia ciąży ??
Ciacho ja nie miałam genetyka.Badania prenatalne + papa(krew na papa oddałam ok.5 dni przed usg prenatalnym), na wizycie był już wynik u pani doktor.Badania te jak i połówkowe robiłam w klinice.Lekarz z certyfikatem fmf.
Teraz pytanie Dziewczyny czy po 30 tyg robiłyście również jakieś dodatkowe badania u tych lekarzy z certyfikatem?Ciasteczko77 lubi tę wiadomość
-
Ciasteczko77 wrote:Dziewczyny - mam termin genetyka po prenatalnych na 14 tydzień - 2 tyg czeka sie na wynik pappa czy to nie za późno ? Czy zdążę potem zrobic amnio jeżeli bedzie konieczność (oby nie!!)???
Ja mialam wizytę u genetyka w dniu USG- taki krótki wywiad i potem u tej dr genetyk był odbiór wyników testu pappa po 2 tyg.
Ciateczko z tego co pisałaś robiłaś panoramę. Wyniki tego badania pewnie za kilka dni, jeszcze zanim odbierzesz wyniki pappa. Więc gdyby (odpukać) coś wyszło w genetyce nie tak to już wynik panoramy może być wskazanime do amnio nie trzeba czekać na wynik pappa.