Ciężarówki po IVF 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
MagNolia55 wrote:Skórka, jak tam po wizycie u lekarza?
Z synkiem wszystko dobrze, waży już 2200g, dr powiedziała że jak urodze zgodnie z terminem to będzie dużym noworodkiem, powyżej 3500g. Co do bólów spojenia, to jeszcze się nie rozeszło powyżej 1cm i jak narazie dr nie widzi przeciwskazań do porodu naturalnego, ale to jeszcze 6-7 tygodni więc powiedziała że jeszcze może się to zmienić. Natomiast szyjka zaczęła się zmiękczać, naszczeście się nie skraca, ma 4cm i jest zamknięta. Mam się oszczędzać, dużo odpoczywać. Następna wizyta za 3 tygodnie.inka2707, Olciaaa, Zizu87, MagNolia55, Paulaa25 lubią tę wiadomość
-
Lubie czekolade, Skorka super wiesci u was!
Jvm, Lubię_czekoladę lubią tę wiadomość
Instagram
@invitro.mama
Rozpakowane mamusie
https://walkaorodzicielstwo.blogspot.de
Starania start -> 2013
[*] 10tc (2015)
[*]8tc (2018)
3xIUI
1 ICSI
->23.11 punkcja (24-27.11 hiperstymulacja/hospitalizacja)
->27.11 transfer 🐣🐣
->14dpt beta 1700
->21dpt beta 10275
->31dpt biją
-> 39dpt bije
-> 18.08.2018 (40+0) córeczka
-> 25.08.2020 termin w klinice leczenia niepłodności
-> 25.08 start Cyclo Progynova
-> 14.09 💉
-> 25.09 Punkcja
-> 29.09 Transfer 🐣
-> 14dpt beta 1700
-> 23dpt
-> 16.06.2021 (39+5) synek
⬇️ moja lista wyprawkowa ⬇️
http://walkaorodzicielstwo.blogspot.com/2018/11/lista-wyprawkowa.html?m=1 -
Buko, dziękuję. To już ze spokojem dziś zaaplikuję te globulki. I wiesz co.. Masz w 100% rację Jak ostatnio nam lekarz pokazał Młodego przodem to coś mi przypominał ale nie wiedziałam co.. teraz już wiem
Magnolia, tak Już myślałam, że nie ucieszę się nigdy w tej ciąży a to było super
Olcia, te nasze dzielne dzieci na prezydentów!! Malowanie, super! Umęczycie się ale jak będzie pięknie
Ciasteczko, termin według Ovu mam na 15 Maj, według aplikacji Pregnalife na 12 Maj A lekarz nic nie mówił Więc chyba go w końcu zapytam co o tym myśli Może na genetycznych powiedzą dokładnie, no nie wiem. Czuję się dobrze dziś, dziękuję Mdłości są dziś łaskawe. Mam powera po wczorajszej wizycie, więc go wykorzystuję... leżąc w łóżku Nic o progesteronie jeszcze nie rozmawialiśmy. Jeszcze chyba trochę pobiorę. A Ty już teraz schodzisz?
Skórka, super, że się nie rozeszło. Oby tak zostało. To teraz Ty jesteś następna w kolejce, tak? Będziemy trzymać kciuki
CierpliwaBuko lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyNie schodzę - póki co łykam te duze dawki. Idę po raz 4 spytać ginka z kliniki co robić skoro plamie - a kazał rzucić 12 tyg od razu całość.
Myślałam, że miedzy nami jest tydzień różnicy w wieku ciąży om miałam 1 sierpnia. I termin niby 05/05- to u Ciebie chyba 12 wtedy cieszę się, że dobrze się czujesz !!!!Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 października 2018, 12:19
-
Nie będę już wymieniać z "nazwiska" cieszę sie że u wszystkich dziewczyn i ich maluchów ok my z mężem wczoraj rozmawialiśmy o banku komórek macierzystych, to kolejne 2,5tys min. Do i tak już sporych wydatków, ale chyba sie zdecydujemy. A co wy o tym myślicie?
Lubię_czekoladę lubi tę wiadomość
-
Ciasteczko77 wrote:Nie schodzę - póki co łykam te duze dawki. Idę po raz 4 spytać ginka z kliniki co robić skoro plamie - a kazał rzucić 12 tyg od razu całość.
Myślałam, że miedzy nami jest tydzień różnicy w wieku ciąży om miałam 1 sierpnia. I termin niby 05/05- to u Ciebie chyba 12 wtedy cieszę się, że dobrze się czujesz !!!! -
Rubi27 wrote:Nie będę już wymieniać z "nazwiska" cieszę sie że u wszystkich dziewczyn i ich maluchów ok my z mężem wczoraj rozmawialiśmy o banku komórek macierzystych, to kolejne 2,5tys min. Do i tak już sporych wydatków, ale chyba sie zdecydujemy. A co wy o tym myślicie?
-
nick nieaktualnyLubię_czekoladę wrote:W 12tc już chyba łożysko jest odpowiedzialne za produkcję progesteronu, dlatego się odstawia. A Ty jak się czujesz? Te plamienia intensywne masz? Ja om miałam 6.08
A No widzisz to dobrze mówiłam, że mamy w sumie 6 dni różnicy
Co do banku - chyba gdzieś tu temat był dosyć szeroko omówiony, my chyba odpuszczamy temat.Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 października 2018, 12:30
-
Lubię_czekoladę dokładnie tak wynika z naszej listy, że teraz przyszła moja kolej. I teraz to dopiero zacznę się bać. W tym tygodniu kończę kompletować wyprawkę, brakuje mi jeszcze tylko łóżeczka i pościeli, no i jeszcze pranie i prasowanie tego wszystkiego, ale to już mama obiecała zrobić. A potem tylko czekanie i odliczanie. Powiem Wam szczerze że nawet nie wiem kiedy te tygodnie minęły, dopiero był transfer a tu już 33tc i przygotowania do porodu.
Ciasteczko77, Lubię_czekoladę, 83xxx lubią tę wiadomość
-
Ciasteczko77 wrote:Ale przy plamieniach (nie są mocne- ulewa czy co, ale są) się boję plus rzucać całość od razu ? Nie dał mi planu schodzenia
A No widzisz to dobrze mówiłam, że mamy w sumie 6 dni różnicy
Co do banku - chyba gdzieś tu temat był dosyć szeroko omówiony, my chyba odpuszczamy temat. -
nick nieaktualnyskórka33 wrote:Lubię_czekoladę dokładnie tak wynika z naszej listy, że teraz przyszła moja kolej. I teraz to dopiero zacznę się bać. W tym tygodniu kończę kompletować wyprawkę, brakuje mi jeszcze tylko łóżeczka i pościeli, no i jeszcze pranie i prasowanie tego wszystkiego, ale to już mama obiecała zrobić. A potem tylko czekanie i odliczanie. Powiem Wam szczerze że nawet nie wiem kiedy te tygodnie minęły, dopiero był transfer a tu już 33tc i przygotowania do porodu.
A jak się czujesz ?? -
skórka33 wrote:Lubię_czekoladę dokładnie tak wynika z naszej listy, że teraz przyszła moja kolej. I teraz to dopiero zacznę się bać. W tym tygodniu kończę kompletować wyprawkę, brakuje mi jeszcze tylko łóżeczka i pościeli, no i jeszcze pranie i prasowanie tego wszystkiego, ale to już mama obiecała zrobić. A potem tylko czekanie i odliczanie. Powiem Wam szczerze że nawet nie wiem kiedy te tygodnie minęły, dopiero był transfer a tu już 33tc i przygotowania do porodu.
-
nick nieaktualnyLubię_czekoladę wrote:Może zasugeruj mu, że A masz plamienia i B, że byś się lepiej czuła jakbyś zeszła stopniowo z progesteronu. Jak jest lekarz w porządku to zrobi wszystko abyś to Ty się czuła komfortowo Oby tak było Masz jeszcze wizytę przed genetycznymi?
-
Rubi27 wrote:Nie będę już wymieniać z "nazwiska" cieszę sie że u wszystkich dziewczyn i ich maluchów ok my z mężem wczoraj rozmawialiśmy o banku komórek macierzystych, to kolejne 2,5tys min. Do i tak już sporych wydatków, ale chyba sie zdecydujemy. A co wy o tym myślicie?
My się nie decydujemy na bank krwi pępowinowej. Zagłębiałam temat i niestety możliwości wykorzystania tej krwi są niewielkie. Ilość pobranej krwi jest zbyt mała by wykorzystać ją do przeszczepu u osoby dorosłej. W przypadku chorób rozrostowych krwi takich jak białaczki nie wykorzystuje się jej u dziecka tylko szuka dawcy niespokrewnionego bo takie przeszczepy nie są skuteczne.
Opinie ekspertów hematologii, które czytałam nie zalecają pobierania krwi pępowinowej bo szanse jej wykorzystania są znikome.
Ale oczywiście każdy robi jak uważa. Ja dość długo się nad tym zastanawiałam bo banki mówią o samych korzyściach, a wiadomo dla dziecka człowiek zrobi wszystko. Tylko jak zaczęłam czytać to już nie do końca tak kolorowo wygląda.Ciasteczko77, Rubi27 lubią tę wiadomość
-
Ciasteczko77 wrote:Skórka - faktycznie ! O ja gapa to wyobrażam sobie rosnące emocje!
A jak się czujesz ??
Ale nie będę ukrywać że porodu boję się baaardzo, najbardziej tego żeby nie wystąpiły jakieś komplikacje, żeby synkowi nic się nie stało, no i trochę ogólnie jak przebiegnie, na jaki personel trafię. Ale znów jak sobie pomyślę że święta już spędzimy we trójkę to nie mogę się rozwiązania doczekać. -
skórka33 wrote:Magnolia dziękuję że pytasz;)
Z synkiem wszystko dobrze, waży już 2200g, dr powiedziała że jak urodze zgodnie z terminem to będzie dużym noworodkiem, powyżej 3500g. Co do bólów spojenia, to jeszcze się nie rozeszło powyżej 1cm i jak narazie dr nie widzi przeciwskazań do porodu naturalnego, ale to jeszcze 6-7 tygodni więc powiedziała że jeszcze może się to zmienić. Natomiast szyjka zaczęła się zmiękczać, naszczeście się nie skraca, ma 4cm i jest zamknięta. Mam się oszczędzać, dużo odpoczywać. Następna wizyta za 3 tygodnie.
No to super Cieszę się, że póki co nie jest najgorzej z tym spojeniem. I mimo, że dzidziuś duży to planowo poród naturalny? Masz bardzo podobną wagę małego jak z còrką byłam w ciąży. Też w 32tc miała 2200g, a w 38 już ponad kg do przodu I wtedy lekarz powiedział, że cc. I też miałam termin na grudzień -
Lubię_czekoladę wrote:Lalala ja to lubię jak się szykujecie do porodów Najbardziej lubię te wspaniałe "Nasz dzidziuś już na świecie" Super, że mama pomoże. To dużo! Nie będziesz musiała stać nad tą deską.. Łóżeczko zamawiacie czy kupujecie w sklepie?
Ciasteczko77 lubi tę wiadomość
-
MagNolia55 wrote:No to super Cieszę się, że póki co nie jest najgorzej z tym spojeniem. I mimo, że dzidziuś duży to planowo poród naturalny? Masz bardzo podobną wagę małego jak z còrką byłam w ciąży. Też w 32tc miała 2200g, a w 38 już ponad kg do przodu I wtedy lekarz powiedział, że cc. I też miałam termin na grudzień
Magnolia wybacz że pytam, Twoja córka również z ivf? Nie jestem na wątku od początku dlatego pytam. Jeśli moje pytanie uważasz za niedelikatne to nie odpowiadaj a ja z góry przepraszam za nie. -
nick nieaktualnySkórka - No oby to spojenie nie dokuczalo Ci tak mocno, pisałaś że źle Ci sie chodzi przez to?
Wytrzymaj jeszcze troszke, co do obaw i strachu -nic Ci nie doradzę bo sama przed to chyba sfixuje trzeba tylko mieć nadzieje że pójdzie szybko i bez komplikacji !!
Co do zakupów - wow - bardzo mało wydałaś a wózek jaki masz i za ile ? Fotelik ? -
Zizu87 wrote:My się nie decydujemy na bank krwi pępowinowej. Zagłębiałam temat i niestety możliwości wykorzystania tej krwi są niewielkie. Ilość pobranej krwi jest zbyt mała by wykorzystać ją do przeszczepu u osoby dorosłej. W przypadku chorób rozrostowych krwi takich jak białaczki nie wykorzystuje się jej u dziecka tylko szuka dawcy niespokrewnionego bo takie przeszczepy nie są skuteczne.
Opinie ekspertów hematologii, które czytałam nie zalecają pobierania krwi pępowinowej bo szanse jej wykorzystania są znikome.
Ale oczywiście każdy robi jak uważa. Ja dość długo się nad tym zastanawiałam bo banki mówią o samych korzyściach, a wiadomo dla dziecka człowiek zrobi wszystko. Tylko jak zaczęłam czytać to już nie do końca tak kolorowo wygląda.