Ciężarówki po IVF 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
Dziewczyny zabieg dopiero jutro oni chcą mnie wykończyć psychicznieDiagnoza:Azoospermia
3x ICSI (2018/19). 6 zarodków
3x crio , 1 świeży transfer
29.3.18 😞 26.4.18 😁(12*)
13.09.18😞15.03.19😭
-12/19 naturalny cud- cb
-Aniołki (8*)2015 (12*)2018
-Amh 2,74
-Tsh 1,30 L-Thyroxin 25 mg
21.10.19 histeroskopia
-Zespół Ashermana
-Usunięty polip
9.11- histero , drożność i laparoskopia 😁😁😁
Zero zrostow, jajowody drożne
Torbiel 😬
02.2022 rozwód i początek nowego życia...
Może kiedyś uda mi się spełnić marzenie o macierzyństwie ale póki co czas zacząć żyć dla siebie -
Paulcia wspolczuje
Instagram
@invitro.mama
Rozpakowane mamusie
https://walkaorodzicielstwo.blogspot.de
Starania start -> 2013
[*] 10tc (2015)
[*]8tc (2018)
3xIUI
1 ICSI
->23.11 punkcja (24-27.11 hiperstymulacja/hospitalizacja)
->27.11 transfer 🐣🐣
->14dpt beta 1700
->21dpt beta 10275
->31dpt biją
-> 39dpt bije
-> 18.08.2018 (40+0) córeczka
-> 25.08.2020 termin w klinice leczenia niepłodności
-> 25.08 start Cyclo Progynova
-> 14.09 💉
-> 25.09 Punkcja
-> 29.09 Transfer 🐣
-> 14dpt beta 1700
-> 23dpt
-> 16.06.2021 (39+5) synek
⬇️ moja lista wyprawkowa ⬇️
http://walkaorodzicielstwo.blogspot.com/2018/11/lista-wyprawkowa.html?m=1 -
Paulcia28 wrote:Dziewczyny zabieg dopiero jutro oni chcą mnie wykończyć psychicznie
Ojej, a czemu nie dzisiaj?
Zatrzymali Ciebie na oddziale czy jutro masz jeszcze raz przyjechać?
_____________________
Kwiecień '21 jestem mamą!!! ♥️
Wrzesień '20 transfer dwóch maluchów 10dpt 422,85 😍 13dpt 1570 ♥️ 19dpt dwa pęcherzyki w macicy😍 25dpt mamy serduszka!
Marzec '20 - AZ blastusia 😭
Luty '20 - IVF z KD nowa dawczyni = nowa nadzieja
😭
Styczeń '20 - IVF z KD! Nie rozmroziły się komórki...
Grudzień '19 - IMSI - brak zarodków 😭
Październik '19 - IMSI - brak zarodków 😭
Maj '19 - criotransfer ❄️, cb 😭
Kwiecień '19 - IMSI, transfer bliźniaków nieudany 😭
Wrzesień '18 - nadzieja w naprotechnologii
Maj '18 - IVF -Poronienie zatrzymane Synek 13tc [*] 😭
Sierpień '17- rozpoczęcie leczenia w Invimed
Przeciwciała p/otoczce komórki jajowej, aTPO i aTG, 120mln plemników, 50% ruch postępowy, morfologia 1%, SCD 21%, MTHFR hetero, PAI homo, AMH : mar18- 1.5, gru18- 0.99, sie19-1.8, lis19- 2.2 , kir AA, NK 18%, CD4/CD8 1,62 -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyKasiaLe wrote:Ha ha, bo blizniaki juz mają po 6lat i są samodzielne. Dlugo dojrzewalismy do decyzji powrotu po mrozaczki, az 6 lat. A ze mielismy je az 4, to w mojej glowie tysiac mysli, co z resztą. Teraz został nam jeszcze jeden,i znowu bede miec bardzo duzy problem, bo dla mnie to juz moje dziecko i jak go komuś oddać. A gdyby ciąza teraz mi przebiegała tak bezproblemowo jak przy blizniakach, to mozliwe ze po tego czwartego mrozaczka bym wrociła. A tu za duzo komplikacji teraz, i w kolejnej ciąży balabym się, ze bedzie jeszcze gorzej.
-
nick nieaktualny
-
Jutro mam rano przyjechać i wtedy wezmę tabletki które już mam przy sobie. No i jak się akcja zacznie to na blok operacyjny wracam autobusem do domu i muszę coś porobić w domu by nie myśleć
Diagnoza:Azoospermia
3x ICSI (2018/19). 6 zarodków
3x crio , 1 świeży transfer
29.3.18 😞 26.4.18 😁(12*)
13.09.18😞15.03.19😭
-12/19 naturalny cud- cb
-Aniołki (8*)2015 (12*)2018
-Amh 2,74
-Tsh 1,30 L-Thyroxin 25 mg
21.10.19 histeroskopia
-Zespół Ashermana
-Usunięty polip
9.11- histero , drożność i laparoskopia 😁😁😁
Zero zrostow, jajowody drożne
Torbiel 😬
02.2022 rozwód i początek nowego życia...
Może kiedyś uda mi się spełnić marzenie o macierzyństwie ale póki co czas zacząć żyć dla siebie -
inka1985 wrote:Oj Maluchu, dasz radę, dzielna jesteś jak nikt inny! Teraz do domku? udało się porozmawiać o "metodzie"?Diagnoza:Azoospermia
3x ICSI (2018/19). 6 zarodków
3x crio , 1 świeży transfer
29.3.18 😞 26.4.18 😁(12*)
13.09.18😞15.03.19😭
-12/19 naturalny cud- cb
-Aniołki (8*)2015 (12*)2018
-Amh 2,74
-Tsh 1,30 L-Thyroxin 25 mg
21.10.19 histeroskopia
-Zespół Ashermana
-Usunięty polip
9.11- histero , drożność i laparoskopia 😁😁😁
Zero zrostow, jajowody drożne
Torbiel 😬
02.2022 rozwód i początek nowego życia...
Może kiedyś uda mi się spełnić marzenie o macierzyństwie ale póki co czas zacząć żyć dla siebie -
nick nieaktualny
-
Rubi27 wrote:A ja w środę ide na badania prenatalne i boje się ale też nie mogę doczekać.
Bądź dobrej myśli. Wiem, że łatwo się to mówi, sama też się denerwuję przed każdym badaniem, ale lekarze mówią, że stres szkodzi dziecku. Spróbuj myśleć pozytywnie, a my będziemy trzymały kciuki, zaebu wszystko było dobrze
_____________________
Kwiecień '21 jestem mamą!!! ♥️
Wrzesień '20 transfer dwóch maluchów 10dpt 422,85 😍 13dpt 1570 ♥️ 19dpt dwa pęcherzyki w macicy😍 25dpt mamy serduszka!
Marzec '20 - AZ blastusia 😭
Luty '20 - IVF z KD nowa dawczyni = nowa nadzieja
😭
Styczeń '20 - IVF z KD! Nie rozmroziły się komórki...
Grudzień '19 - IMSI - brak zarodków 😭
Październik '19 - IMSI - brak zarodków 😭
Maj '19 - criotransfer ❄️, cb 😭
Kwiecień '19 - IMSI, transfer bliźniaków nieudany 😭
Wrzesień '18 - nadzieja w naprotechnologii
Maj '18 - IVF -Poronienie zatrzymane Synek 13tc [*] 😭
Sierpień '17- rozpoczęcie leczenia w Invimed
Przeciwciała p/otoczce komórki jajowej, aTPO i aTG, 120mln plemników, 50% ruch postępowy, morfologia 1%, SCD 21%, MTHFR hetero, PAI homo, AMH : mar18- 1.5, gru18- 0.99, sie19-1.8, lis19- 2.2 , kir AA, NK 18%, CD4/CD8 1,62 -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
klamka wrote:Kto to na forum napisal? Jesli zarodeczki sa zdrowe genetycznie, to sa jak "ruskie czolgi"... to okreslenie dodaje mi duzo sily. Bo jesli nie sa ok, to wtedy latwiej mi to zaakceptowac, ze ciaza sie przerwie, a jesli sa jak te ruskie czolgi, to nie ma sie co martwic. U mnie to to powiedzenie ma jeszcze dodatkowy wymiar, bo moja kd jest z Rosji, hehehehe...
Heh, to słowa mojego lekarza Też mi dodają siłyklamka lubi tę wiadomość
_____________________
Kwiecień '21 jestem mamą!!! ♥️
Wrzesień '20 transfer dwóch maluchów 10dpt 422,85 😍 13dpt 1570 ♥️ 19dpt dwa pęcherzyki w macicy😍 25dpt mamy serduszka!
Marzec '20 - AZ blastusia 😭
Luty '20 - IVF z KD nowa dawczyni = nowa nadzieja
😭
Styczeń '20 - IVF z KD! Nie rozmroziły się komórki...
Grudzień '19 - IMSI - brak zarodków 😭
Październik '19 - IMSI - brak zarodków 😭
Maj '19 - criotransfer ❄️, cb 😭
Kwiecień '19 - IMSI, transfer bliźniaków nieudany 😭
Wrzesień '18 - nadzieja w naprotechnologii
Maj '18 - IVF -Poronienie zatrzymane Synek 13tc [*] 😭
Sierpień '17- rozpoczęcie leczenia w Invimed
Przeciwciała p/otoczce komórki jajowej, aTPO i aTG, 120mln plemników, 50% ruch postępowy, morfologia 1%, SCD 21%, MTHFR hetero, PAI homo, AMH : mar18- 1.5, gru18- 0.99, sie19-1.8, lis19- 2.2 , kir AA, NK 18%, CD4/CD8 1,62 -
nick nieaktualny
-
Paulcia mocno 3mam za Ciebie kciuki, dasz radę jutro i zanim się zorientujesz znowu będziesz się cieszyć z 2 kresek Dzielna babka z Ciebie
Ja już po wizycie, która była co prawda rano, ale dopiero teraz udało mi się dorwać do lapka oczywiście stres jak diabli...nocka nieprzespana w brzuchu mi jeździło masakrycznie i co chwila z nerwów chodziłam do łazienki... czyli u mnie standard jak przed każdą wizytą ;p Także moje Drogie moja kobieca intuicja w ogóle się nie sprawdziła i będę miała córeczkę jak to mój gin stwierdził"między nóżkami on nic nie widzi" a dzidzia ładnie była obrócona więc sądzę, że już siurek się nie pojawi ;p
Szyjka w porządku a Mała fikała, ze hej Ma już między 150-170 g Kamień spadł mi z serca teraz to będę miała dwie wizyty pod rząd bo 3.08 połówkowe a 6.08 u mojego gina i oczywiście pępowiną nie kazał się przejmować bo dopiero wszystko okaże się na połówkowych a na dzisiejszym usg nic niepokojącego nie zauważył Co do mojej wagi to nie przytyłam za dużo bo przez niecałe 1,5 msca nieco ponad 1 kg
Jeżeli chodzi o objawy ciąży to one chyba naprawdę lubią się tak przeplatać.... u mnie jest tak, ze jeden dzień od rana to wieczora pełna energii jestem a następnego mogę funkcjonować normalnie do godz 13 i padam... jestem przymulona i myślami zupełnie nieobecna.... jakoś do tego próbuje przywyknąć bo to ciężki temacikPaulcia28, klamka, Olciaaa, inka2707 lubią tę wiadomość
-
Wiem że mój przypadek Was wystraszył i każda z Was się boi że Wam też się to może przydarzyć ale ja wierzę że Wam wszystkim się uda. Widocznie mój dzidziuś był chory i dlatego tak się stało jak się stało. Czasu nie cofnę ale jak już dojde do siebie i dostane zielone światło od ginekologa to ruszam z kopyta. Mój mąż się boi że zaś po punkcji komplikacje będą jak poprzednio no i że zaś coś się z maluchem stanie, ale jeśli nie spróbuję to się nie dowiem czy mam szanse urodzić zdrowego maluszka. Czas pokaże. A Wam wszystkim życzę spokojnej i nudnej ciąży!!!! Będę was czasami odwiedzać jeśli pozwolicie
agaaa90, klamka, inka1985, Olciaaa, inka2707, Paulaa25 lubią tę wiadomość
Diagnoza:Azoospermia
3x ICSI (2018/19). 6 zarodków
3x crio , 1 świeży transfer
29.3.18 😞 26.4.18 😁(12*)
13.09.18😞15.03.19😭
-12/19 naturalny cud- cb
-Aniołki (8*)2015 (12*)2018
-Amh 2,74
-Tsh 1,30 L-Thyroxin 25 mg
21.10.19 histeroskopia
-Zespół Ashermana
-Usunięty polip
9.11- histero , drożność i laparoskopia 😁😁😁
Zero zrostow, jajowody drożne
Torbiel 😬
02.2022 rozwód i początek nowego życia...
Może kiedyś uda mi się spełnić marzenie o macierzyństwie ale póki co czas zacząć żyć dla siebie -
agaaa90 wrote:Paulcia mocno 3mam za Ciebie kciuki, dasz radę jutro i zanim się zorientujesz znowu będziesz się cieszyć z 2 kresek Dzielna babka z Ciebie
Ja już po wizycie, która była co prawda rano, ale dopiero teraz udało mi się dorwać do lapka oczywiście stres jak diabli...nocka nieprzespana w brzuchu mi jeździło masakrycznie i co chwila z nerwów chodziłam do łazienki... czyli u mnie standard jak przed każdą wizytą ;p Także moje Drogie moja kobieca intuicja w ogóle się nie sprawdziła i będę miała córeczkę jak to mój gin stwierdził"między nóżkami on nic nie widzi" a dzidzia ładnie była obrócona więc sądzę, że już siurek się nie pojawi ;p
Szyjka w porządku a Mała fikała, ze hej Ma już między 150-170 g Kamień spadł mi z serca teraz to będę miała dwie wizyty pod rząd bo 3.08 połówkowe a 6.08 u mojego gina i oczywiście pępowiną nie kazał się przejmować bo dopiero wszystko okaże się na połówkowych a na dzisiejszym usg nic niepokojącego nie zauważył Co do mojej wagi to nie przytyłam za dużo bo przez niecałe 1,5 msca nieco ponad 1 kg
Jeżeli chodzi o objawy ciąży to one chyba naprawdę lubią się tak przeplatać.... u mnie jest tak, ze jeden dzień od rana to wieczora pełna energii jestem a następnego mogę funkcjonować normalnie do godz 13 i padam... jestem przymulona i myślami zupełnie nieobecna.... jakoś do tego próbuje przywyknąć bo to ciężki temacikagaaa90 lubi tę wiadomość
Diagnoza:Azoospermia
3x ICSI (2018/19). 6 zarodków
3x crio , 1 świeży transfer
29.3.18 😞 26.4.18 😁(12*)
13.09.18😞15.03.19😭
-12/19 naturalny cud- cb
-Aniołki (8*)2015 (12*)2018
-Amh 2,74
-Tsh 1,30 L-Thyroxin 25 mg
21.10.19 histeroskopia
-Zespół Ashermana
-Usunięty polip
9.11- histero , drożność i laparoskopia 😁😁😁
Zero zrostow, jajowody drożne
Torbiel 😬
02.2022 rozwód i początek nowego życia...
Może kiedyś uda mi się spełnić marzenie o macierzyństwie ale póki co czas zacząć żyć dla siebie