Ciężarówki po IVF 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
U mnie jest dokładnie to samoFiga88 wrote:A ja zaczęłam tyc, a waze i przed ciążą wazylam juz za dużo. Apetyt mi dopisuje, tylko bym jadła. Nie mam zachcianek na cos konkretnego, ale jeść mogę za dwoje... najchętniej to słodycze lub cos niezdrowego. Staram sie kontrolować ale roznie bywa...
Przez pierwsze miesiące jadłam na przymus. Nie czułam głodu - tylko rano po obudzeniu i wtedy musiałam zjeść natychmiast bo onacRj mdłości. Waga leciała w dol. Od słodyczy odpychało mnie całkiem.
Teraz mam taki apetyt że muszę się ograniczać bo po tym schudnięciu ani śladu i jeszcze kg na plusie. Jak zobaczyłam 7 z przodu to się przerazilam. Teraz mam ochotę na wszystko (poza miesem, zawsze byłam mięsożerna a teraz mięso może nie istniec). Ale ochota na pierogi, rogale domowe, makaron (wszystko co z białą mąka) jest ogromna. -
Mnie do teraz chwilami tak boli ale najgorzej było 8/9 tydzień też brałam no spe i magnez a mimo to czułam bólaziledo wrote:Teraz ja mam pytanie i mam nadzieję że sobie przypomnicie bo większość z Was jest bliżej niż dalej finału. Czy w 8/9 tydz bolał Was brzuchy, tak miesiaczkowo? Bo ja po jednorazowych plamieniach dostałam prawie zawału a teraz od kilku tygodni nieprzerwanie boli mnie brzuch... o tym że czuje się non stop jak na mega kacu, jest mi niedobrze, mdli mnie (ale bez wymiotów) i caly czas "stoi mi" w gardle to nie będę nawet wspominała....In vitro -wrzesien +ah beta 13 dpt 282

Słaba morfologia plemników ( 2 nieudane iui) -
U mnie dość dobrze, mam nadzieję że dotrwam do poniedziałkowej wizyty i wtedy lekarka zadecyduje o cięciu lub wywołaniu. Już chciałabym tulić synka, bo jest mi już tak ciężko chodzić, w sumie to dziś albo leżałam albo ćwiczyłam na piłce. Ale z drugiej strony zależy mi na jeszcze tej ostatniej wizycie.mar2śka wrote:Ale tu dzisiaj spokojnie
Skorka jak się masz? Coś się zmieniło w Twoim samopoczuciu?
A Ty Mar2śka jak się czujesz?
-
Ogólnie rozpiera mnie energia . Bardzo bym chciała urodzić niedługo . Nie chcę przenosić ale wiem, że koncert życzeń to to nie jestskórka33 wrote:U mnie dość dobrze, mam nadzieję że dotrwam do poniedziałkowej wizyty i wtedy lekarka zadecyduje o cięciu lub wywołaniu. Już chciałabym tulić synka, bo jest mi już tak ciężko chodzić, w sumie to dziś albo leżałam albo ćwiczyłam na piłce. Ale z drugiej strony zależy mi na jeszcze tej ostatniej wizycie.
A Ty Mar2śka jak się czujesz?
-
Dziewczyny, a u mnie jednak jest przyrost:) z 252,89 na 736,26

Ależ się cieszę!!
Rubi27, Farelka, Aife, Zizu87, Figa88, asias, gosia1992, Necia124, mar2śka, Olciaaa, MagNolia55, Marin, Waleczna, Paulaa25, akilegna♥, Ciasteczko777, 83xxx, Paulcia28, Buko, inka2707 lubią tę wiadomość
Tyle przeszliśmy, że wciąż nie wierzę, że Was mam..
Nigdy się nie poddawaj, bo warto walczyć.

Naturalsik ❤️

Po latach walki 💝 -
Niezapominajka5 wrote:Dziewczyny, a u mnie jednak jest przyrost:) z 252,89 na 736,26

Ależ się cieszę!!
Ulzylo mojej niezapominajce?
pamiętasz jak przed moja beta napisałaś żebym zaszła żebyś w końcu miała wiarę że te ze słabym nasieniem też mają szansę
I jesteś tu z nami
bardzo się cieszę
Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 listopada 2018, 20:42
Niezapominajka5 lubi tę wiadomość

-
SuuuperNiezapominajka5 wrote:Dziewczyny, a u mnie jednak jest przyrost:) z 252,89 na 736,26

Ależ się cieszę!!
)), gratulacje
Niezapominajka5 lubi tę wiadomość
In vitro -wrzesien +ah beta 13 dpt 282

Słaba morfologia plemników ( 2 nieudane iui) -
Ja dziś byłam na badaniach prenatalnych z USG wszystko dobrze ale kości nosowej lekarz nie dał rady zmierzyć bo mój kropek ułożył się pupą do nas
)) - wyniki z krwi za 1.5 tygodnia. W każdym razie widziałam jak ślicznie się rusza i słyszałam serduszko 
Niestety nie był w stanie określić płci... także jeszcze chwilę poczekam
Zizu87, Figa88, Niezapominajka5, mar2śka, MagNolia55, Rubi27, aziledo, Paulcia28 lubią tę wiadomość
In vitro -wrzesien +ah beta 13 dpt 282

Słaba morfologia plemników ( 2 nieudane iui) -
To fajnie. Ja chyba dziś miałam gorszy dzień, najwidoczniej już gdzieś podświadomie udziela mi się stres. Skurczów nie mam, innych objawów też nie. Także mar2śka czekamy, ciekawe która pierwsza;)mar2śka wrote:Ogólnie rozpiera mnie energia . Bardzo bym chciała urodzić niedługo . Nie chcę przenosić ale wiem, że koncert życzeń to to nie jest

mar2śka lubi tę wiadomość

-
Oj ulżyło..Farelka wrote:Ulzylo mojej niezapominajce?
pamiętasz jak przed moja beta napisałaś żebym zaszła żebyś w końcu miała wiarę że te ze słabym nasieniem też mają szansę
I jesteś tu z nami
bardzo się cieszę
nie wierzyłam,że się tu znajdę.
Teraz powoli zaczynam wierzyć,że może się udać
Farelka, Paulcia28 lubią tę wiadomość
Tyle przeszliśmy, że wciąż nie wierzę, że Was mam..
Nigdy się nie poddawaj, bo warto walczyć.

Naturalsik ❤️

Po latach walki 💝 -
I te w których nasieniu nie ma plemników też mają szansęFarelka wrote:Ulzylo mojej niezapominajce?
pamiętasz jak przed moja beta napisałaś żebym zaszła żebyś w końcu miała wiarę że te ze słabym nasieniem też mają szansę
I jesteś tu z nami
bardzo się cieszę
super dziewczyny że jesteście.
Farelka i Niezapominajka pamiętacie jak w kwietniu i maju żyliśmy marzeniami? Wy musiałyscie pomarzyć chwilkę dluzej ale teraz marzenia stały się takie realne. Mamy nasze małe cuda pod sercami. Właściwie jesteśmy kobietami z dwoma sercami
Niezapominajka5, MagNolia55, Farelka, Paulcia28 lubią tę wiadomość
-
Dziewczyny, Wy już zupełnie na innym etapie:)skórka33 wrote:To fajnie. Ja chyba dziś miałam gorszy dzień, najwidoczniej już gdzieś podświadomie udziela mi się stres. Skurczów nie mam, innych objawów też nie. Także mar2śka czekamy, ciekawe która pierwsza;)
Niebawem będziecie tulić maluszki
Tyle przeszliśmy, że wciąż nie wierzę, że Was mam..
Nigdy się nie poddawaj, bo warto walczyć.

Naturalsik ❤️

Po latach walki 💝 -
Oj tak, teraz marzenia stały się realneNecia124 wrote:I te w których nasieniu nie ma plemników też mają szansę
super dziewczyny że jesteście.
Farelka i Niezapominajka pamiętacie jak w kwietniu i maju żyliśmy marzeniami? Wy musiałyscie pomarzyć chwilkę dluzej ale teraz marzenia stały się takie realne. Mamy nasze małe cuda pod sercami. Właściwie jesteśmy kobietami z dwoma sercami
Po tylu latach, to aż niewiarygodne jest myśleć,że to wszystko jest możliwe..Tyle przeszliśmy, że wciąż nie wierzę, że Was mam..
Nigdy się nie poddawaj, bo warto walczyć.

Naturalsik ❤️

Po latach walki 💝 -
Ani się obejrzycie i będziecie na tym etapie;) Mi ciąża minęła ekspresowo, zwłaszcza 3 trymestr. Czekam teraz na mój upragniony, wymarzony, najcenniejszy prezent od św. Mikołaja;)Niezapominajka5 wrote:Dziewczyny, Wy już zupełnie na innym etapie:)
Niebawem będziecie tulić maluszki
Aha u nas też był czynnik męski.
Niezapominajka5, Paulcia28 lubią tę wiadomość

-
Cześć dziewczyny,
ja z pytaniem do Was. Czy któras z Was miała krawienia w ciąży? Na przełomie 8 i 9 tc (mniej więcej w terminie @) ?
Wczoraj krew, wziełam leki leżałam dzisiaj byłam u lekarza a potem znowu łożko a teraz na wieczór krew...znowu mam mega ciśnienie i strach w oczach
aziledo lubi tę wiadomość

Ponad 4 lata walki...[***]....
"Przyjdzie taka chwila gdy stwierdzisz, że wszystko sie skończyło.
To właśnie będzie początek."
Louis L'Amour
6 stymulacji , 9 transferów, 14 zarodków , 2 cb , 1 poronienie i 1 kochany cud na ziemi 💞💞💞
4aa +embryoglue
7dpt - 4.91
11dpt - 36.94
14 dpt - 338
18 dpt - 1456
22dpt - pęcherzyk z ciałkiem żółtkowym
25 dpt 8610 prg 45
26 dpt pulsuje 💓
12+4 tc usg prenatalne OK 😁
Zły wynik pappy 😭 ryzyko ZD 1:62
14+3 tc usg bez zarzutu u docenta , będzie 🧑
19+4 II usg prenatalne bez zarzutu.
Krystianek waży ok 350g.💓💓💓 Boże miej w swej opiece mój CUD 🙏

-
W 7 tc dostałam krwawienia, okazało się że to krwiak. 8 tygodni leżenia, oszczedzanie się ale wszystko ok. Aktualnie 39tc, 9 dni do porodu;)Alrauna1987 wrote:Cześć dziewczyny,
ja z pytaniem do Was. Czy któras z Was miała krawienia w ciąży? Na przełomie 8 i 9 tc (mniej więcej w terminie @) ?
Wczoraj krew, wziełam leki leżałam dzisiaj byłam u lekarza a potem znowu łożko a teraz na wieczór krew...znowu mam mega ciśnienie i strach w oczach

-
Skorka szok! To jeszcze tylko kilka dni
skórka33 lubi tę wiadomość


Instagram
@invitro.mama
Rozpakowane mamusie
https://walkaorodzicielstwo.blogspot.de
Starania start -> 2013
[*] 10tc (2015)
[*]8tc (2018)
3xIUI
1 ICSI
->23.11 punkcja (24-27.11 hiperstymulacja/hospitalizacja)
->27.11 transfer 🐣🐣
->14dpt beta 1700
->21dpt beta 10275
->31dpt biją

-> 39dpt bije
-> 18.08.2018 (40+0) córeczka
-> 25.08.2020 termin w klinice leczenia niepłodności
-> 25.08 start Cyclo Progynova
-> 14.09 💉
-> 25.09 Punkcja
-> 29.09 Transfer 🐣
-> 14dpt beta 1700
-> 23dpt
-> 16.06.2021 (39+5) synek
⬇️ moja lista wyprawkowa ⬇️
http://walkaorodzicielstwo.blogspot.com/2018/11/lista-wyprawkowa.html?m=1 -
Cierpliwa sama nie mogę w to uwierzyć że już za kilka dni zobaczę mojego synka. Bardzo chcę dotrwać do wizyty w poniedziałek, a to jeszcze 4 dni. Powoli odchodzi mi czop śluzowy ale skurczy czy innych bólów nie mam narazie. Podejrzewam że na wizycie mogę dostać skierowanie do szpitala.







