Ciężarówki po IVF 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
Necia Mia od samego poczatki jest kp i mm
jadlam zawsze wszystko i nigdy nic jej nie bylo, mm od poczatku mamy hipp combiotik pre... raz probowalam zmiany na milupe i raz na beba (niemiecki odpowoednik nan) i miala brzydkie kupy i duzo gazow...
Nan z tego co wiem, ma duzo zelaza i moze byc, ze przyczynia sie to do boli brzuszka...
Teraz nie pamietam dokladnie, ale nasza beba miala chyba 0,62 zelaza a w hipp mamy 0,5... dla Mii byla to spora roznica i wrocilismy szybko do hippa, odrazu problwmy z brzydkimi kupkami i gazami jak reka odjal...
Ale nie musi tak byc u kazdego malucha... to ze jedno dziecko zle na jakies mleko reagowalo, nie znaczy, ze drugie tez bedzie... jednak mm moze miec tez znaczenie
Instagram
@invitro.mama
Rozpakowane mamusie
https://walkaorodzicielstwo.blogspot.de
Starania start -> 2013
[*] 10tc (2015)
[*]8tc (2018)
3xIUI
1 ICSI
->23.11 punkcja (24-27.11 hiperstymulacja/hospitalizacja)
->27.11 transfer 🐣🐣
->14dpt beta 1700
->21dpt beta 10275
->31dpt biją
-> 39dpt bije
-> 18.08.2018 (40+0) córeczka
-> 25.08.2020 termin w klinice leczenia niepłodności
-> 25.08 start Cyclo Progynova
-> 14.09 💉
-> 25.09 Punkcja
-> 29.09 Transfer 🐣
-> 14dpt beta 1700
-> 23dpt
-> 16.06.2021 (39+5) synek
⬇️ moja lista wyprawkowa ⬇️
http://walkaorodzicielstwo.blogspot.com/2018/11/lista-wyprawkowa.html?m=1 -
nick nieaktualnyAkilegna, trzymam kciuki żebyście się dogadali
Ehh jak to jest, że tyle czasu walczymy o dziecko, a jak się ono pojawia, to nagle coś się potrafi popsuć.
Ja powiedziałam swojemu mężowi co mi leży na sercu i widzę, że to przemyślał i się bardziej stara, a mi po prostu ulzylo jak wyrzucilam z siebie wszystkie żale. Jednak stwierdzam, że mój mąż sam musi do niektórych rzeczy dojść mimo, że ja mu to mówiłam wiele razy. Taki przykład z ostatnich dni. Mój mąż nosił delikatny zarost, bo twierdził, że wygląda poważniej, taki kilkudniowy i bardzo ostry. Mówiłam mu wiele razy, że jak przytula twarz malej do swojej twarzy, to ona później ma cała skórę podrazniona i żeby się golil częściej jak chce ją tak przytulać. Powiedziałam to jakieś 2 miesiące temu i stwierdził, że się go czepiam. I nagle w tym tygodniu sam z siebie mowi: muszę się częściej golic, bo zauważyłem, że podrażniam małej skórę swoją broda. No po prostu Amerykę odkryłOlciaaa lubi tę wiadomość
-
Kochane może któraś z Was miała coś takiego ?
Od 2 miesięcy pojawiły się takie krostki mi na rękach dłoniach czerwone ciut wypukle wokół taka otoczka, mam też że 3 na dekolcie Ale takie malutkie prawie nie widać. Coś jakby pękło naczynko albo coś jakby wyskoczył pryszcz Ale taki czerwony i nie schodiz w ogóle. Ginekolodzy mówili że to raczej od zmian hormonalnych. Ale jednak mnie to trochę martwi. Muszę się zgłosić do dermatologa. Nie swędzi nie piecze nic. Po prostu sobie są. Może któraś z Was miała takie coś w ciąży ??? Pomocy. -
nick nieaktualnyFarelka wrote:Kochane może któraś z Was miała coś takiego ?
Od 2 miesięcy pojawiły się takie krostki mi na rękach dłoniach czerwone ciut wypukle wokół taka otoczka, mam też że 3 na dekolcie Ale takie malutkie prawie nie widać. Coś jakby pękło naczynko albo coś jakby wyskoczył pryszcz Ale taki czerwony i nie schodiz w ogóle. Ginekolodzy mówili że to raczej od zmian hormonalnych. Ale jednak mnie to trochę martwi. Muszę się zgłosić do dermatologa. Nie swędzi nie piecze nic. Po prostu sobie są. Może któraś z Was miała takie coś w ciąży ??? Pomocy.
Farelka ja w okolicach 21-24 tc miałam takie krostki, właśnie na rękach i dekolcie, byłam nawet u dermatologa i też stwierdził, że to raczej problemy hormonalne. Dał mi jakąś maść robioną w aptece, w każdym razie po jakimś czasie przeszło (nie wiem czy samo z siebie czy dzięki tej maści). Dermatolog polecił, żeby w tym czasie używać delikatnych kosmetyków np biały jeleń. Myślę, że to nic złego ale jak masz możliwość to idź do dermatologa. -
nick nieaktualny
-
Cześć, dziękuje bardzo za gratulacje. Nie zdążyłam jeszcze wszystkiego doczytać od poniedziałku, ale może teraz będę już bardziej na bierząco. Nie to, że jako mama 5 dniowego bobasa nie mam czasu, mam go sporo, ale przeważnie spędzam go na patrzeniu na małego.
Dziewczyny muszę się pochwalić, ze jestem w 7 niebie. Maluszdk jest zdrowy i już zaczął przybierać na wadze. Dużo śpi i je. Już oswoiłam się z jego ciałkiem i dziś nawet sama go ubrałam i zmieniłam pieluszkę (wcześniej mąż to robił, on ma więcej śmiałości do dzieci;)
Ja po cesarce czuje się super. Spodziewałam się dużo gorszego bólu i rekonwalescencji. Ból był opanowany w szpitalu, w domu już nie biorę przeciwbólowych. Krwawienie tez wydaje mi się, ze jest na ukończeniu. Poza tym nie dopadł mnie jeszcze baby blues i mam nadzieje, ze tak pozostanie.
Olcia stopy możesz mieć pomalowane lub hybrydę. Nie wiem jak z dłońmi. Nie możesz mieć biżuterii i makijażu.Olciaaa, Jvm, Farelka, MagNolia55 lubią tę wiadomość
-
Olcia u mnie w szpitalu wymagali do porodu minimum jeden paznokiec u stop i jeden u dloni bez lakierow itp nawet bezbarwnych wlasnie w razie jakby miala byc cc...
Ale wiwm, ze co szpital to inaczej... moze zadzwon, dopytaj w tej klinice...
MagkbOlciaaa lubi tę wiadomość
Instagram
@invitro.mama
Rozpakowane mamusie
https://walkaorodzicielstwo.blogspot.de
Starania start -> 2013
[*] 10tc (2015)
[*]8tc (2018)
3xIUI
1 ICSI
->23.11 punkcja (24-27.11 hiperstymulacja/hospitalizacja)
->27.11 transfer 🐣🐣
->14dpt beta 1700
->21dpt beta 10275
->31dpt biją
-> 39dpt bije
-> 18.08.2018 (40+0) córeczka
-> 25.08.2020 termin w klinice leczenia niepłodności
-> 25.08 start Cyclo Progynova
-> 14.09 💉
-> 25.09 Punkcja
-> 29.09 Transfer 🐣
-> 14dpt beta 1700
-> 23dpt
-> 16.06.2021 (39+5) synek
⬇️ moja lista wyprawkowa ⬇️
http://walkaorodzicielstwo.blogspot.com/2018/11/lista-wyprawkowa.html?m=1 -
nick nieaktualnyMagkb wrote:Cześć, dziękuje bardzo za gratulacje. Nie zdążyłam jeszcze wszystkiego doczytać od poniedziałku, ale może teraz będę już bardziej na bierząco. Nie to, że jako mama 5 dniowego bobasa nie mam czasu, mam go sporo, ale przeważnie spędzam go na patrzeniu na małego.
Dziewczyny muszę się pochwalić, ze jestem w 7 niebie. Maluszdk jest zdrowy i już zaczął przybierać na wadze. Dużo śpi i je. Już oswoiłam się z jego ciałkiem i dziś nawet sama go ubrałam i zmieniłam pieluszkę (wcześniej mąż to robił, on ma więcej śmiałości do dzieci;)
Ja po cesarce czuje się super. Spodziewałam się dużo gorszego bólu i rekonwalescencji. Ból był opanowany w szpitalu, w domu już nie biorę przeciwbólowych. Krwawienie tez wydaje mi się, ze jest na ukończeniu. Poza tym nie dopadł mnie jeszcze baby blues i mam nadzieje, ze tak pozostanie.
Olcia stopy możesz mieć pomalowane lub hybrydę. Nie wiem jak z dłońmi. Nie możesz mieć biżuterii i makijażu.
Kochana jeszcze raz gratulacje! Bardzo się cieszę, że u Ciebie tak dobrze. Twoja wiadomość jest jak miód na moje serce bo we wtorek cc
Wszystkiego dobrego dla WAS -
nick nieaktualnyHej Mag
cudownie czytać takie dobre informacje i oby tak dalej
Olcia - musisz mieć dłonie chociaż 1 czysty paznokieć ale to zależy od oddziału czasem sie czepiają i kaza zmyć całość.
To ważne by mieć choć 1 czysty. Stopy raczej można mieć. Ale zależy od oddziału- lepiej dopytaj niż potem problem.
Farelka- a to nie są naczyniaki rubinowe ?
-
Cccierpliwa wrote:Magnolia super, ze u was wszystko ok!
A z komody bedziesz napewno zadowolona! Moja kuzynka ma dla coreczki meble z tej serii i jest zadowolona... wysokosc jest tez ok bo bedac u nich stalam przy tym przewijaku i nie wydawal mi sie za niski...
Za niski z pewnością nie jest, bo też właśnie przymierzałam się w sklepie -
nick nieaktualnyMagNolia55 wrote:Za niski z pewnością nie jest, bo też właśnie przymierzałam się w sklepie
spory mam dylemat z tym przewijakiem i łóżeczkiem / my nie mamy pokoju i wszystko w sypialni- więc musimy bardzo mądrze rozplanować..
Dziewczyny - u mnie dziś 100 dni do porodu !!!!Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 stycznia 2019, 14:31
klamka, Olciaaa, Farelka, Zizu87, MagNolia55 lubią tę wiadomość
-
Ciasteczko777 wrote:Kochana - świetny !! Też myśle nad tymi z ikea- tylko musze pomierzyć..
spory mam dylemat z tym przewijakiem i łóżeczkiem / my nie mamy pokoju i wszystko w sypialni- więc musimy bardzo mądrze rozplanować..
Dziewczyny - u mnie dziś 100 dni do porodu !!!!
Gratulacje z okazji studniówki
Ja pamiętam jak niedawno to samo napisałam a dzisiaj na liczniku 48 dniWiadomość wyedytowana przez autora: 25 stycznia 2019, 14:51
Ciasteczko777 lubi tę wiadomość
-
Olciaaa wrote:Farelka ja w okolicach 21-24 tc miałam takie krostki, właśnie na rękach i dekolcie, byłam nawet u dermatologa i też stwierdził, że to raczej problemy hormonalne. Dał mi jakąś maść robioną w aptece, w każdym razie po jakimś czasie przeszło (nie wiem czy samo z siebie czy dzięki tej maści). Dermatolog polecił, żeby w tym czasie używać delikatnych kosmetyków np biały jeleń. Myślę, że to nic złego ale jak masz możliwość to idź do dermatologa.
Olcia a jak to wyglądało u Ciebie ? U mnie jest mocno czerwony środek dookoła jakby taka rozowa otoczka- raz mniejsze raz większe nie swedzi to nie boli nic zupelnie tylko mnie denerwuje i zastanawia czy zejdzie -
nick nieaktualnyZizu87 wrote:Gratulacje z okazji studniówki
Ja pamiętam jak niedawno to samo napisałam a dzisiaj na liczniku 48 dniNo też pamietam jak dopiero pisałaś o 100
Teraz to zacznę panikowaća tu jeszcze choróbsko mnie uziemiło...ile trwa wyleczenie się naturalnymi sposobami, już tydzień a ja dalej nie jestem zdrowa, chociaż jest lepiej... teraz męczę syrop z cebuli na kaszel i wmawiam sobie, że mi pomaga
-
Ciasteczko777 wrote:Hej Mag
cudownie czytać takie dobre informacje i oby tak dalej
Olcia - musisz mieć dłonie chociaż 1 czysty paznokieć ale to zależy od oddziału czasem sie czepiają i kaza zmyć całość.
To ważne by mieć choć 1 czysty. Stopy raczej można mieć. Ale zależy od oddziału- lepiej dopytaj niż potem problem.
Farelka- a to nie są naczyniaki rubinowe ?
Ciasteczko właśnie też czytałam o tym i fakt jest to podobne Ale to chyba nie To. Wokół tego jest taka otoczka różowa . No nie wiem takie dziwne nigdy tego nie miałam i to w ogóle nie schodzi -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyFarelka wrote:Ciasteczko właśnie też czytałam o tym i fakt jest to podobne Ale to chyba nie To. Wokół tego jest taka otoczka różowa . No nie wiem takie dziwne nigdy tego nie miałam i to w ogóle nie schodzi
i mam wlokniaczki malutkie... uroki ciąży
-
Rubi27 wrote:Też ostatnio mniej sie odzywam, ale próbujemy ogarnąć nową rzeczywistość. Burzw hormonów po porodzie to jakieś szaleństwo, Adaś jest cudowny głównie je i śpi. Troche wisi na cycu bo i 1-2h potrafi, ale odkąd karmimy sie na leżąaco jest lepiej. A ja chodze i płacze wieczorami że nie poradzę sobie z opieką nad nim, że napewno coś zrobie źle i mu zaszkodze. Normalnie mi wstyd mam cudne dziecko a ja marudze
Wszytkim dziewczyną życzę dużo sił i uśmiechów. Może w końcu uda mi sie być na bieżąco z waszymi wpisami -
Cccierpliwa wrote:Necia Mia od samego poczatki jest kp i mm
jadlam zawsze wszystko i nigdy nic jej nie bylo, mm od poczatku mamy hipp combiotik pre... raz probowalam zmiany na milupe i raz na beba (niemiecki odpowoednik nan) i miala brzydkie kupy i duzo gazow...
Nan z tego co wiem, ma duzo zelaza i moze byc, ze przyczynia sie to do boli brzuszka...
Teraz nie pamietam dokladnie, ale nasza beba miala chyba 0,62 zelaza a w hipp mamy 0,5... dla Mii byla to spora roznica i wrocilismy szybko do hippa, odrazu problwmy z brzydkimi kupkami i gazami jak reka odjal...
Ale nie musi tak byc u kazdego malucha... to ze jedno dziecko zle na jakies mleko reagowalo, nie znaczy, ze drugie tez bedzie... jednak mm moze miec tez znaczenie -
Necia124 wrote:Matko jak ja Cię rozumiem. Wczoraj siedziałam na rękach z młodym i wyłam z nim że nie umiem mu pomóc.