X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Ciężarówki po IVF 2018
Odpowiedz

Ciężarówki po IVF 2018

Oceń ten wątek:
  • Paulaa25 Autorytet
    Postów: 1291 711

    Wysłany: 29 lipca 2018, 19:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Olciaaa trzymam kciuki za jutrzejszą wizytę && dokładnie tak jak mówisz na niektore rzeczy nie mamy wpływu ale trzeba wierzyć, ze wszystko bedzie dobrze!!!

    Magnolia czekam na dobre wieści od Ciebie i też trzymam kciukasy za was!!!&&

    Paulcia Tobie również mocno kibicuję i trzymam kciuki && byś do nas wróciła najszybciej jak to tylko możliwe!!!!
    Buzia :*

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 lipca 2018, 19:59

    MagNolia55, Paulcia28 lubią tę wiadomość

    klz99vvj0gp9lsbd.png
  • MagNolia55 Autorytet
    Postów: 1486 1001

    Wysłany: 29 lipca 2018, 20:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziękuję moje Kochane :*
    Podnosi mnie to niesamowicie na duchu, jak wiem ile osób mnie wspiera <3

    No wiec jestem po kolejnym usg - ciąża jest żywa <3 Jednak Olcia miałaś racje - mam krwiaka i jest duży :( Zagrażający poronieniem...Zastanawia mnie fakt, ze dopiero po trzecim usg podali diagnoze :(
    Wogóle bardzo mnie denerwują wymijające lub zdawkowe odpowiedzi lekarzy...Nawet mi nie powiedzieli jak jest duży-tylko ze bardzo...:( oraz, że zadnych innych leków na to nie dostanę, bo i tak biore ich duzo, wiec jedynie mam leżeć jak najwięcej...I jak dlugo tu bede tez nie wiedzą...nNajwieksze ryzyko jest, zeby krwiak nie odkleil sie z kosmówką ( tak zrozumiałam). Jestem pełna strachu...

    Olcia, a mozesz mi przyblizyc jak u Ciebie od poczatku wygladało? Jaka ogólna diagnoza, co lekarze na to, czy tez masz zagrozenie...? Jeśli wolisz, napisz na priv :*

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 lipca 2018, 20:51

    mhsvh371zcdidd2p.png
    km5sej28sr4d77to.png
  • Zizu87 Autorytet
    Postów: 1940 1358

    Wysłany: 29 lipca 2018, 20:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Magnolia cały czas trzymam kciuki za Ciebie i Maleństwo. Oby wszystko było dobrze. Trzymaj się i pisz co u Ciebie <3

    MagNolia55 lubi tę wiadomość

  • MonikA_89! Autorytet
    Postów: 7921 11235

    Wysłany: 29 lipca 2018, 20:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Magnolia dobrze, że w końcu postawili diagnozę. Chociaz jest jakiś plan działania, a nie takie zawieszenie i niepewność. Mam nadzieję, że krwiak szybko się wchłonie. Krwawienie nadal się utrzymuje czy jest już lepiej?

    qdkk2n0amiu7a1g7.png
    _____________________
    Kwiecień '21 jestem mamą!!! ♥️
    Wrzesień '20 transfer dwóch maluchów 10dpt 422,85 😍 13dpt 1570 ♥️ 19dpt dwa pęcherzyki w macicy😍 25dpt mamy serduszka!
    Marzec '20 - AZ blastusia 😭
    Luty '20 - IVF z KD nowa dawczyni = nowa nadzieja
    😭
    Styczeń '20 - IVF z KD! Nie rozmroziły się komórki...
    Grudzień '19 - IMSI - brak zarodków 😭
    Październik '19 - IMSI - brak zarodków 😭
    Maj '19 - criotransfer ❄️, cb 😭
    Kwiecień '19 - IMSI, transfer bliźniaków nieudany 😭
    Wrzesień '18 - nadzieja w naprotechnologii
    Maj '18 - IVF -Poronienie zatrzymane Synek 13tc [*] 😭
    Sierpień '17- rozpoczęcie leczenia w Invimed
    Przeciwciała p/otoczce komórki jajowej, aTPO i aTG, 120mln plemników, 50% ruch postępowy, morfologia 1%, SCD 21%, MTHFR hetero, PAI homo, AMH : mar18- 1.5, gru18- 0.99, sie19-1.8, lis19- 2.2 , kir AA, NK 18%, CD4/CD8 1,62
  • Paulcia28 Autorytet
    Postów: 5527 4506

    Wysłany: 29 lipca 2018, 21:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Olciaaa wrote:
    Dziękuję, ja się czuję dobrze. Ogólnie prowadzę bardziej nudne życie niż 80- latka, cały dzień staram się leżeć lub siedzieć, żeby krwiak się wchłaniał. Ale już nie mam krwawień i plamień. Jutro idę popołudniu na USG genetyczne i powiem szczerze, że zaczynam się stresować, chociaż wiem, że na nic nie mam wpływu.

    Paulcia a Ty jak tam? Nadal czekasz na @?
    No to cieszę się że już nie masz plamien itp. Odpoczywaj. Ja dalej czekam :-( we wtorek beta, jutro hematolog i zobaczymy. Mam jeszcze tydzień by przyszła @ bo inaczej zabieg. Eh ta niewiedza i czekanie są najgorsze ale cóż

    Diagnoza:Azoospermia
    3x ICSI (2018/19). 6 zarodków
    3x crio , 1 świeży transfer
    29.3.18 😞 26.4.18 😁(12*)
    13.09.18😞15.03.19😭

    -12/19 naturalny cud- cb
    -Aniołki (8*)2015 (12*)2018
    -Amh 2,74
    -Tsh 1,30 L-Thyroxin 25 mg
    21.10.19 histeroskopia
    -Zespół Ashermana
    -Usunięty polip
    9.11- histero , drożność i laparoskopia 😁😁😁
    Zero zrostow, jajowody drożne
    Torbiel 😬
    02.2022 rozwód i początek nowego życia...
    Może kiedyś uda mi się spełnić marzenie o macierzyństwie ale póki co czas zacząć żyć dla siebie
  • Paulaa25 Autorytet
    Postów: 1291 711

    Wysłany: 29 lipca 2018, 21:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Osz cholera skąd biorą się w ogóle te cholerne krwiaki???

    klz99vvj0gp9lsbd.png
  • MagNolia55 Autorytet
    Postów: 1486 1001

    Wysłany: 29 lipca 2018, 21:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    MonikA_89! wrote:
    Magnolia dobrze, że w końcu postawili diagnozę. Chociaz jest jakiś plan działania, a nie takie zawieszenie i niepewność. Mam nadzieję, że krwiak szybko się wchłonie. Krwawienie nadal się utrzymuje czy jest już lepiej?

    Otóż to Monia. Krwawienie sie zmniejszyło, zdecydowanie. Dzisiaj troszkę tylko leciało, poza ranem. Dzisiaj nie jest już to czerwona krew, tylko raczej brązowa, skrzepista.

    A wczoraj to ze mnie ogromne skrzepy leciały, z ogromną iliścią krwi, przez to ryczałam jak bóbr jadąc na IP...

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 lipca 2018, 21:56

    mhsvh371zcdidd2p.png
    km5sej28sr4d77to.png
  • morganaa Autorytet
    Postów: 1753 1025

    Wysłany: 29 lipca 2018, 22:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    MagNolia55 wrote:
    Dziękuję moje Kochane :*
    Podnosi mnie to niesamowicie na duchu, jak wiem ile osób mnie wspiera <3

    No wiec jestem po kolejnym usg - ciąża jest żywa <3 Jednak Olcia miałaś racje - mam krwiaka i jest duży :( Zagrażający poronieniem...Zastanawia mnie fakt, ze dopiero po trzecim usg podali diagnoze :(
    Wogóle bardzo mnie denerwują wymijające lub zdawkowe odpowiedzi lekarzy...Nawet mi nie powiedzieli jak jest duży-tylko ze bardzo...:( oraz, że zadnych innych leków na to nie dostanę, bo i tak biore ich duzo, wiec jedynie mam leżeć jak najwięcej...I jak dlugo tu bede tez nie wiedzą...nNajwieksze ryzyko jest, zeby krwiak nie odkleil sie z kosmówką ( tak zrozumiałam). Jestem pełna strachu...

    Olcia, a mozesz mi przyblizyc jak u Ciebie od poczatku wygladało? Jaka ogólna diagnoza, co lekarze na to, czy tez masz zagrozenie...? Jeśli wolisz, napisz na priv :*

    Najważniejsze,że już jest diagnoza. Leż,odpoczywaj. Trzymam kciuki.
    Niestety miałaś pecha trafić na małomównego lekarza, dobrze, że chociaż nie spisał Maleństwa od razu na straty. Dużo siły :)

    mbnotr8.png
  • MonikA_89! Autorytet
    Postów: 7921 11235

    Wysłany: 29 lipca 2018, 22:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    MagNolia55 wrote:
    Otóż to Monia. Krwawienie sie zmniejszyło, zdecydowanie. Dzisiaj troszkę tylko leciało, poza ranem. Dzisiaj nie jest już to czerwona krew, tylko raczej brązowa, skrzepista.

    A wczoraj to ze mnie ogromne skrzepy leciały, z ogromną iliścią krwi, przez to ryczałam jak bóbr jadąc na IP...
    Paskudne te krwiaki, nie wiem skąd one są. A lekarz nie proponował Ci heparyny na rozrzedzenie krwi? Skoro krwawienie ustaje a maluch ma się dobrze, to wygląda na to, że wszystko jest na dobrej drodze. Życzę Ci tego z całego serducha :)

    qdkk2n0amiu7a1g7.png
    _____________________
    Kwiecień '21 jestem mamą!!! ♥️
    Wrzesień '20 transfer dwóch maluchów 10dpt 422,85 😍 13dpt 1570 ♥️ 19dpt dwa pęcherzyki w macicy😍 25dpt mamy serduszka!
    Marzec '20 - AZ blastusia 😭
    Luty '20 - IVF z KD nowa dawczyni = nowa nadzieja
    😭
    Styczeń '20 - IVF z KD! Nie rozmroziły się komórki...
    Grudzień '19 - IMSI - brak zarodków 😭
    Październik '19 - IMSI - brak zarodków 😭
    Maj '19 - criotransfer ❄️, cb 😭
    Kwiecień '19 - IMSI, transfer bliźniaków nieudany 😭
    Wrzesień '18 - nadzieja w naprotechnologii
    Maj '18 - IVF -Poronienie zatrzymane Synek 13tc [*] 😭
    Sierpień '17- rozpoczęcie leczenia w Invimed
    Przeciwciała p/otoczce komórki jajowej, aTPO i aTG, 120mln plemników, 50% ruch postępowy, morfologia 1%, SCD 21%, MTHFR hetero, PAI homo, AMH : mar18- 1.5, gru18- 0.99, sie19-1.8, lis19- 2.2 , kir AA, NK 18%, CD4/CD8 1,62
  • MagNolia55 Autorytet
    Postów: 1486 1001

    Wysłany: 29 lipca 2018, 22:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    MonikA_89! wrote:
    Paskudne te krwiaki, nie wiem skąd one są. A lekarz nie proponował Ci heparyny na rozrzedzenie krwi? Skoro krwawienie ustaje a maluch ma się dobrze, to wygląda na to, że wszystko jest na dobrej drodze. Życzę Ci tego z całego serducha :)

    Nie, niestety nie Monika... Właśnie czytam o tych paskudnych krwiakach...bo sama nie wiem skąd się biorą...Mam w sobie strach, bo jest duży, ale macie rację dobrze ze jest diagnoza i ze pilnują sytuacji.

    mhsvh371zcdidd2p.png
    km5sej28sr4d77to.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 29 lipca 2018, 22:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    MagNolia55 wrote:
    Dziękuję moje Kochane :*
    Podnosi mnie to niesamowicie na duchu, jak wiem ile osób mnie wspiera <3

    No wiec jestem po kolejnym usg - ciąża jest żywa <3 Jednak Olcia miałaś racje - mam krwiaka i jest duży :( Zagrażający poronieniem...Zastanawia mnie fakt, ze dopiero po trzecim usg podali diagnoze :(
    Wogóle bardzo mnie denerwują wymijające lub zdawkowe odpowiedzi lekarzy...Nawet mi nie powiedzieli jak jest duży-tylko ze bardzo...:( oraz, że zadnych innych leków na to nie dostanę, bo i tak biore ich duzo, wiec jedynie mam leżeć jak najwięcej...I jak dlugo tu bede tez nie wiedzą...nNajwieksze ryzyko jest, zeby krwiak nie odkleil sie z kosmówką ( tak zrozumiałam). Jestem pełna strachu...

    Olcia, a mozesz mi przyblizyc jak u Ciebie od poczatku wygladało? Jaka ogólna diagnoza, co lekarze na to, czy tez masz zagrozenie...? Jeśli wolisz, napisz na priv :*
    Magnolia, ja też zostałam przyjęta do szpitala z rozpoznaniem- poronienie zagrażające. Z tego co widziałam, każdej pacjentce w ciąży, która zgłaszała się z krwawieniem wpisywano takie rozpoznanie.

    W szpitalu spędziłam 13 dni, jednak trafiłam na takich lekarzy, którzy wszystko mi wyjaśniali.

    Do szpitala zgłosiłam się z bardzo dużym krwawieniem, z USG wynikało, że w dolnym biegunie jaja płodowego (czyli pod płodem) jest krwiak.
    Niestety mimo leżenia i brania luteiny krwiak rósł, na pierwszym USG miał 14 mm a na ostatnim 40 mm. Jutro idę na kolejne USG.

    Nie wiadomo dlaczego robią się krwiaki, w każdym razie powiedziano mi, że mam dużo odpoczywać, nie wolno mi podnosić nic powyżej 3 kg i doprowadzić do zaparć.

    Jutro na obchodzie niech Ci powiedzą ile mm ma krwiak i gdzie jest umiejscowiony. Mnie przy każdym usg w szpitalu lekarz mówił co z dzieckiem i co z krwiakiem. Nie rozumiem dlaczego podają Ci ogólniki takie jak - krwiak jest duży. Masz prawo dowiedzieć się wszelkich informacji na temat swojego zdrowia.

    Ogólnie tak dla pocieszenia tylko napiszę, u mojej koleżanki na początku ciąży ok 5-6 tyg również stwierdzono krwiaka. Był umiejscowiony nad płodem i też miał spory rozmiar. Leżała plackiem ok 3 tyg i wszytko dobrze się skończyło, a dzisiaj ma prawie 2 letnią córkę. :-)

    Dlatego leż jak najwięcej, wstawaj tylko do WC. Kiedy zrobią Ci kolejne USG?
    Czy bierzesz heparynę - ja tak 0,4 neoparinu, i możliwe, że problem z krwiaki jest przez rozrzedzoną krew (ale sama pani dr powiedziała mi, że może)

    Kochana trzymaj się, wiem, że jest ciężko.... ale musimy dać radę dla naszych maluszków :-) Jak masz jakieś pytania to pisz, jak będę umiała to pomogę!

    MagNolia55 lubi tę wiadomość

  • akilegna♥ Autorytet
    Postów: 3122 1613

    Wysłany: 30 lipca 2018, 07:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Magnolia uff , wróg poznany a to już połowa sukcesu. Leż i odpoczywaj. My tu wszystkie trzymamy kciuki, żeby krwiak się wchłonął bezproblemowo.
    Też mam krwiaka, ale jest on niewielki, nie rośnie ani nie maleje i nie zagraża dziecku. Lekarze ostrzegali, że mogę krwawic, na szczęście u mnie nic się nie dzieje.

    MagNolia55 lubi tę wiadomość

    1usai09kktksp1u6.png
    74dianlikkw71sia.png
    ICSI 09.2020 -> 7❄
    Crio 10.2020 -> 🤰
    3❄
  • agaaa90 Autorytet
    Postów: 830 439

    Wysłany: 30 lipca 2018, 07:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Magnolia całe szczęście, że dzidzia twardo z Tobą jest :* jeszcze zobaczysz jaki będzie miała charakterek ;D dobrze, że postawili w końcu diagnozę chociaż tez nie rozumiem dlaczego tyle trwało rozpoznanie... teraz dbaj o Was i pomimo, że leżenie plackiem cały dzień jest nie lada wyzwaniem, dla Malucha warto :) dowiedz się wszystkiego o tym krwiaku tak jak mówią dziewczyny bo trzeba będzie go monitorować, mam tylko nadzieję, że niedługo bo się paskuda wchłonie i już męczyć Cię nie będzie ;)

    MagNolia55 lubi tę wiadomość


    f2wlcwa14j2ws32z.png
    zem39vvjg4h0wvyl.png
  • Maaggi Autorytet
    Postów: 436 198

    Wysłany: 30 lipca 2018, 07:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Magnolia, trzymaj się mocno!!! Wierze, ze wszystko będzie dobrze!!!

    MagNolia55 lubi tę wiadomość

    oar83e3kqybw7azu.png

    IMSI 26.06.2018
    Beta 10dpt 157.7 :) 12dpt 278.7
  • MagNolia55 Autorytet
    Postów: 1486 1001

    Wysłany: 30 lipca 2018, 09:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziękuję :*

    Nic nowego się nie dowiedziałam po dzisiejszym obchodzie, jedynie tyle że jeszcze przynajmniej dobę mnie tu zostawią, a jutro usg i zobaczymy. Póki co nie krwawię, więc jest lepiej :) Po wczorajszym usg dowiedziałam się, że krwiak obejmuje większość jaja płodowego ( zabardzo tego nie rozumiem...czyli jest przyklejony do płodu...?). Dzisiaj jest inny lekarz, może z nim spróbuję cokolwiek wyjaśnić.

    Olcia,powiem Ci, że zazdroszczę opieki jaką Ty miałaś w szpitalu - lekarze pięknie wszystko wytłumaczyli. Mi nic nie tłumaczą! Ale tak jak wspomniałam - będę próbować rozmawiać jeszcze z innym lekarzem. I dziękuję Ci Olcia za odpowiedz - naświetliłaś mi sytuację :) :*

    Najważniejsze, że z dzieckiem wszystko dobrze :) <3

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 lipca 2018, 09:26

    mhsvh371zcdidd2p.png
    km5sej28sr4d77to.png
  • MagNolia55 Autorytet
    Postów: 1486 1001

    Wysłany: 30 lipca 2018, 09:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Olcia - ja nie biorę heparyny ( bo pytałaś) ani acardu.

    A jeśli chodzi o krwiaki to wyczytałam, ze mogą powstać wskutek zebrania się krwi pochodzącej z uszkodzonych naczyń krwionośnych w tkankach ciała. Przyczyną krwiaka mogą być także zaburzenia krzepnięcia krwi, ale ja akurat tego nie miałam stwierdzonego.

    mhsvh371zcdidd2p.png
    km5sej28sr4d77to.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 30 lipca 2018, 10:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    MagNolia55 wrote:
    Dziękuję :*

    Nic nowego się nie dowiedziałam po dzisiejszym obchodzie, jedynie tyle że jeszcze przynajmniej dobę mnie tu zostawią, a jutro usg i zobaczymy. Póki co nie krwawię, więc jest lepiej :) Po wczorajszym usg dowiedziałam się, że krwiak obejmuje większość jaja płodowego ( zabardzo tego nie rozumiem...czyli jest przyklejony do płodu...?). Dzisiaj jest inny lekarz, może z nim spróbuję cokolwiek wyjaśnić.

    Olcia,powiem Ci, że zazdroszczę opieki jaką Ty miałaś w szpitalu - lekarze pięknie wszystko wytłumaczyli. Mi nic nie tłumaczą! Ale tak jak wspomniałam - będę próbować rozmawiać jeszcze z innym lekarzem. I dziękuję Ci Olcia za odpowiedz - naświetliłaś mi sytuację :) :*

    Najważniejsze, że z dzieckiem wszystko dobrze :) <3

    Magnolia najważniejsze, że dzidziuś się dzielnie trzyma i że już nie krwawisz :-) W każdym razie jak pojawi się brązowe plamienie to nie panikuj, ja kilka dni po krwawieniu intensywnie czerwoną krwią miałam takie plamienia (też były dosyć spore) ale to była stara krew z krwiaka. W każdym razie teraz odpoczywaj jak najwięcej, nie schylaj się i nic nie podnoś.
    Ja faktycznie w szpitalu trafiłam na bardzo fajnych lekarzy. Byli bardzo taktowni, mili i odpowiadali na każde pytanie. Poinformowałam ich, że ciąża jest wyczekana i z IVF i chyba tym bardziej podchodzili do mnie z sercem. Dlatego siedziałam tam aż 13 dni bo bali się mnie wypuścić. Prawda jest taka, że w szpitalu jednak leży się więcej niż w domu, ale ja już nie dawałam rady psychicznie.
    Kochana wierzę, że nasze historie z krwiakami zakończą się dobrze, jak patrzyłam w necie była to zmora wielu kobiet, które urodziły zdrowe dzieci. Najgorsze, że po całym leczeniu niepłodności i IVF mamy dodatkowy stres. Ale co zrobić, musimy dać radę!

    MagNolia55 lubi tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 30 lipca 2018, 10:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Paulcia28 wrote:
    No to cieszę się że już nie masz plamien itp. Odpoczywaj. Ja dalej czekam :-( we wtorek beta, jutro hematolog i zobaczymy. Mam jeszcze tydzień by przyszła @ bo inaczej zabieg. Eh ta niewiedza i czekanie są najgorsze ale cóż
    Wiem Kochana, że czekanie jest straszne. Daj znać co powiedział Ci hematolog. Trzymam kciuki, żeby @ przyszła w tym tyg!!! <3

  • MagNolia55 Autorytet
    Postów: 1486 1001

    Wysłany: 30 lipca 2018, 10:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Olciaaa wrote:
    Magnolia najważniejsze, że dzidziuś się dzielnie trzyma i że już nie krwawisz :-) W każdym razie jak pojawi się brązowe plamienie to nie panikuj, ja kilka dni po krwawieniu intensywnie czerwoną krwią miałam takie plamienia (też były dosyć spore) ale to była stara krew z krwiaka. W każdym razie teraz odpoczywaj jak najwięcej, nie schylaj się i nic nie podnoś.
    Ja faktycznie w szpitalu trafiłam na bardzo fajnych lekarzy. Byli bardzo taktowni, mili i odpowiadali na każde pytanie. Poinformowałam ich, że ciąża jest wyczekana i z IVF i chyba tym bardziej podchodzili do mnie z sercem. Dlatego siedziałam tam aż 13 dni bo bali się mnie wypuścić. Prawda jest taka, że w szpitalu jednak leży się więcej niż w domu, ale ja już nie dawałam rady psychicznie.
    Kochana wierzę, że nasze historie z krwiakami zakończą się dobrze, jak patrzyłam w necie była to zmora wielu kobiet, które urodziły zdrowe dzieci. Najgorsze, że po całym leczeniu niepłodności i IVF mamy dodatkowy stres. Ale co zrobić, musimy dać radę!

    Święte słowa <3

    Ja też informowałam lekarzy, że jest to ciąża po wielu latach starań, po leczeniu IVF, ale widocznie nie rozumieją...Nie ma to, jak mieć przy sobie lekarza prowadzącego...No ale cóż. Wszystko przeżyję, byleby nam pomogli.

    A przypomnij mi jeszcze Kochana, w ktòrym tygodniu ciąży zdiagnozowali Ci tego krwiaka?

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 lipca 2018, 11:02

    mhsvh371zcdidd2p.png
    km5sej28sr4d77to.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 30 lipca 2018, 11:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    MagNolia55 wrote:
    Święte słowa <3

    Ja też informowałam lekarzy, że jest to ciąża po wielu latach starań, po leczeniu IVF, ale widocznie nie rozumieją...Nie ma to, jak mieć przy sobie lekarza prowadzącego...No ale cóż. Wszystko przeżyję, byleby nam pomogli.

    A przypomnij mi jeszcze Kochana, w ktòrym tygodniu ciąży zdiagnozowali Ci tego krwiaka?

    Pierwsze krwawienie miałam w 5 tyg, wtedy byłam na 1 usg i był niewielki krwiak. Od razu dostałam L4 i nakaz oszczędnego trybu życia. Kolejne krwawienie dostałam pod koniec 9 tyg.
    Kiedy masz kolejne USG? Dzisiaj?

‹‹ 73 74 75 76 77 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Płodność mężczyzn - przyczyny obniżonej płodności i sposoby na poprawę

Płodność mężczyzn na przestrzeni lat uległa znacznemu pogorszeniu. Dlaczego jakość nasienia współczesnych mężczyzn jest obniżona? Jakie są najczęstsze przyczyny problemów z płodnością? Co zrobić, aby wesprzeć i poprawić męską płodność?

CZYTAJ WIĘCEJ

Zrozumieć swoje ciało w każdym momencie cyklu menstruacyjnego. Poznaj nieoczywiste objawy przed okresem!

Większość kobiet doświadcza różnego rodzaju objawów fizycznych i emocjonalnych podczas ostatniej fazy cyklu menstruacyjnego. Warto wiedzieć, że nie tylko nietypowe bóle głowy, uczucie zmęczenia czy wzmożona podatność na infekcje mogą mieć związek z zespołem napięcia przedmiesiączkowego.

CZYTAJ WIĘCEJ

Poronienie - objawy, rodzaje i najczęstsze przyczyny poronienia

Poronienie to przedwczesne zakończenie ciąży, która trwała krócej niż 22 tygodnie. Poronieniem samoistnym kończy się około 10-15% ciąż, przy czym około połowa kończy się jeszcze przed implantacją zarodka w macicy, czyli przed 8 tygodniem. Dowiedz się jakie są przyczyny poronienia, objawy i diagnostyka. 

CZYTAJ WIĘCEJ