X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Ciężarówki po IVF 2019
Odpowiedz

Ciężarówki po IVF 2019

Oceń ten wątek:
  • japonka Autorytet
    Postów: 2234 2280

    Wysłany: 15 czerwca 2019, 10:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    mia4444 wrote:
    Dziewczyny jak myslicie można już oddychnac po polowkowych
    Nie umiem :D może po tych 28-32 tydzień?

    mia4444 lubi tę wiadomość

    a5526252e0.png

    38 lat | 5,5 r starań, 1 strata 5.2017 (Adaś,LBWC,16t)| JA: MTHFR 677T homo, IO, NK 20%, INF ⬆️, KIR Bx, AMH 1,3; ON: 4%, fDNA 32% | 3x IUI, 3 x ICSI (6 transferów, 8 zarodków, 4*)
  • LadyS Ekspertka
    Postów: 144 147

    Wysłany: 15 czerwca 2019, 10:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Japonka mam dokładnie te same odczucia... Choć momentami myślę że te pół roku to tak mało czasu, ale jednak... To jednak mega długo :( chyba musimy się przyzwyczaić do tej niepewności i strachu :(

    c55fdqk3n0x5gje7.png
    36 lat, INV kwiecień 2019, długi protokół.
    06.04 transfer dwóch zarodków
    13dpt - beta 174 17dpt - beta 989
  • aprill Autorytet
    Postów: 899 572

    Wysłany: 15 czerwca 2019, 10:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Byłam po zakupy, znowu były ciężkie, i teraz czuję napięcie i ćmienie w podbrzuszu :/ więc narazie odpoczywam i rozmyślam jak ogłosić rodzicom męża i mojemu tacie dobrą nowinę :)

    km5svcqgdjp9orqj.png
    20.05.2019 - FET blastka 5.1.2 - beta: 9dpt 62,5; 11dpt 152; 13dpt 396; 16dpt 1237; 22dpt 8563
    został 1 ❄️4.2.2
  • KeepCalm Autorytet
    Postów: 1354 1217

    Wysłany: 15 czerwca 2019, 14:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    aprill wrote:
    Byłam po zakupy, znowu były ciężkie, i teraz czuję napięcie i ćmienie w podbrzuszu :/ więc narazie odpoczywam i rozmyślam jak ogłosić rodzicom męża i mojemu tacie dobrą nowinę :)

    Staraj sie nie nosic Aprill. zwlaszcza na poczatku samym. Ja w pracy ciagle cos przesuwam i ogolnie zawsze jestem "samosia" ale , zlwaszcza jak juz widac brzuch to zaczelam prosic o pomoc. Zakupy teraz robi maz ja nadal sprzatam zmywam itd ale jednak nosic ciezkiego sie boje.

    2.02. 2019 poczatek stymulacji 1 IVF, PICSI
    14.02 - punkcja / hiperstymulacja (transfer odroczony), 3 blastki ❄️❄️❄️,25.03 - crio 2 zarodkow.
    15.04 - dwa serduszka <3 <3
    22.10 Maluszki sa z nami (32 tc.stan
    704b2a6a48.png[
  • aprill Autorytet
    Postów: 899 572

    Wysłany: 15 czerwca 2019, 16:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    KeepCalm wrote:
    Staraj sie nie nosic Aprill. zwlaszcza na poczatku samym. Ja w pracy ciagle cos przesuwam i ogolnie zawsze jestem "samosia" ale , zlwaszcza jak juz widac brzuch to zaczelam prosic o pomoc. Zakupy teraz robi maz ja nadal sprzatam zmywam itd ale jednak nosic ciezkiego sie boje.
    Kurcze no wiem, ale jak to zrobic jak mąż nie może pomóc bo w pracy a zakupy zrobic trzeba :( zastanawiam się nad kupnem wózka na zakupy, ciągnąć mozna czy tez nie bardzo?

    km5svcqgdjp9orqj.png
    20.05.2019 - FET blastka 5.1.2 - beta: 9dpt 62,5; 11dpt 152; 13dpt 396; 16dpt 1237; 22dpt 8563
    został 1 ❄️4.2.2
  • Bajka_88 Autorytet
    Postów: 2791 2231

    Wysłany: 15 czerwca 2019, 16:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    April KeepCalm ma rację. Nie dźwigaj kobieto. Mam ci dać OPR jak moja prowadząca?? Mało się o tą ciążę starałaś?? April nie wiem jak jest u was, ale kiedyś mąż wraca z pracy do domu. Rób listę , trochę na zapas i na zakupy jedźcie razem. Dobie zostaw chodzenie po chleb, wędlinę itp. lekkie rzeczy.

    Bajka_88
    qb3cj44j0iv7jgvt.png

    Starania o juniora od 2014 r.
    04.2018 początek przygody z in vitro
    transfer 05.2018 ciąża biochemiczna :(
    transfer 06.2018 :(
    04.03.2019 Transfer dwóch trzydniowych kropków. 8dpt bhcg 75; 10dpt bhcg 236; 12 dpt bhcg 509,; 19dpt bhcg 7253, pęcherzyki w macicy; 26 dpt bhcg >10000; mamy dwa seruszka <3 <3. ; 28 dpt serduszka pięknie biją 😊
    31.10 - maluszki są z nami

    Cudzie trwaj...
  • aprill Autorytet
    Postów: 899 572

    Wysłany: 15 czerwca 2019, 16:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    To też nie jest takie proste bo co drugi tydzien sie mijamy - ja ide rano do pracy a mąż po poludniu, a wiem ze on sam dobrze zakupow nie zrobi. Co drugą sobotę on nie pracuje więc wtedy jeździmy po zakupy, ale to starcza na tydzien. A najlepsze że zakupy bieżące czyli pieczywo, wędlina, warzywa, owoce i inne nieprzewidziane pierdółki tez potrafią sie uzbierac i ważyć...
    Ale macie racje, od teraz koniec z dzwiganiem, trzeba bedzie jakos przeorganizowac zycie. Wybieram się niedlugo na L4 wiec bedzie latwiej :)

    km5svcqgdjp9orqj.png
    20.05.2019 - FET blastka 5.1.2 - beta: 9dpt 62,5; 11dpt 152; 13dpt 396; 16dpt 1237; 22dpt 8563
    został 1 ❄️4.2.2
  • Bajka_88 Autorytet
    Postów: 2791 2231

    Wysłany: 15 czerwca 2019, 17:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    April u mnie było to samo. Mówiłam jak krowie na rowie co ma kupić, pół rzeczy nie kupił, zaczęłam robic mu listę i wysyłam do sklepów. Mój pracuje na 3 zmiany. Wg mnie mąż też w tą ciążę powinien byc zaangażowany. Nie możemy brać wszystkiego na swoje barki. Nie jestesmy ze stali. A musimy myśleć o maleństwie dodatkowo. Ciąża jest wystarczającym obciążeniem dla organizmu.

    Bajka_88
    qb3cj44j0iv7jgvt.png

    Starania o juniora od 2014 r.
    04.2018 początek przygody z in vitro
    transfer 05.2018 ciąża biochemiczna :(
    transfer 06.2018 :(
    04.03.2019 Transfer dwóch trzydniowych kropków. 8dpt bhcg 75; 10dpt bhcg 236; 12 dpt bhcg 509,; 19dpt bhcg 7253, pęcherzyki w macicy; 26 dpt bhcg >10000; mamy dwa seruszka <3 <3. ; 28 dpt serduszka pięknie biją 😊
    31.10 - maluszki są z nami

    Cudzie trwaj...
  • Mikuśka Autorytet
    Postów: 4527 1669

    Wysłany: 15 czerwca 2019, 20:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny ja mam takie pytanko jak u was z upławami ?? Macie ?? Jak tak to jakie wodniste czy jakie ?

    7b0f9c1e19.png
  • KeepCalm Autorytet
    Postów: 1354 1217

    Wysłany: 15 czerwca 2019, 23:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    aprill ja ci nadagalam a wlasnie spedzilam 7 godz na sprzataniu... Przychodzi wlasciciel domu ktorego wynajmujemy przed oddaniem go a maz w pracy.. Jesli chodzi o sprzatanie to sie kiepsko nadaje. Wiem wiem nie powinnam ale wszystko ok.

    Ale za to zakupy to robi co tydzien juz od paru mcy, jak ostatnio sie o tym dowiedziala tesciowa to nie mogla uwierzyc... heh

    Mikuska wlasnie ostatnio pytalam chociaz bardziej o sluz i mialam przed ok tydzien , teraz juz znowu mniej.

    2.02. 2019 poczatek stymulacji 1 IVF, PICSI
    14.02 - punkcja / hiperstymulacja (transfer odroczony), 3 blastki ❄️❄️❄️,25.03 - crio 2 zarodkow.
    15.04 - dwa serduszka <3 <3
    22.10 Maluszki sa z nami (32 tc.stan
    704b2a6a48.png[
  • elfi Autorytet
    Postów: 1546 1399

    Wysłany: 16 czerwca 2019, 07:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aprill, a może zamów do domu, np. z Frisco czy Auchan Direct? Kuruer wniesie Ci do domu ;)

    KeepCalm lubi tę wiadomość

    0d1ygov3xuib4nao.png
    mamy ❄️❄️

    31 lat, zdrowi, niepłodność idiopatyczna
    8-10.2018 - 3 x IUI :-(
    11.2018 - 1 IVF ICSI; 8.12 blastka 5.1.2 :-(, 17.01 blastka 4.2.2, 9dpt 63,2, cb
    2.2019 - 2 IVF FAMSI; 19.03 blastka 4.1.2, 9dpt 218,5, 11dpt 605,3, 13dpt 1203, 18dpt 6985, 20dpt pęcherzyk, 29dpt serduszko <3
  • Mikuśka Autorytet
    Postów: 4527 1669

    Wysłany: 16 czerwca 2019, 09:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witajcie z rana
    Mnie wczoraj brzuchl pobolewal i dzis tez cos tak czuje chyba za dużo się nalatalam wczoraj w te upaly dzis odpoczywam
    Ja od 3 tyg sama w domu maz na wyjeździe z zakupami to roznie ide do sklepu i mówię sobie nic ciężkiego A wychodzę z 2 torbami Ehhh wode to corcia leci kupuje całe szczęście maz wraca za parę dni i ja już nic nie będę robić hehhehe nie no żartuje jak dobrze sie czuje to powoli ogarniam sprzątanie czy obiad ale też prosze córkę o pomoc w odkurzaniu czy myciu podług

    7b0f9c1e19.png
  • Mikuśka Autorytet
    Postów: 4527 1669

    Wysłany: 16 czerwca 2019, 09:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Podłogi

    7b0f9c1e19.png
  • Mikuśka Autorytet
    Postów: 4527 1669

    Wysłany: 16 czerwca 2019, 09:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kurcze jak bylam na ostatniej wizycie kazal mi schodzić doktorek z duphastonu ale zapomniałam czy juz całkowicie czy jak Ehhh ta skleroza

    7b0f9c1e19.png
  • Mikuśka Autorytet
    Postów: 4527 1669

    Wysłany: 16 czerwca 2019, 09:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U nas taka nawałnica byla tak błyskalo i grzmiało pioruny waliły moj biedny piesek tak sie zdenerwował nigdy się nie bal A teraz chyba sie wystraszył...Ale za to dziś taki przyjemny chłodek

    7b0f9c1e19.png
  • aprill Autorytet
    Postów: 899 572

    Wysłany: 16 czerwca 2019, 09:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    elfi wrote:
    Aprill, a może zamów do domu, np. z Frisco czy Auchan Direct? Kuruer wniesie Ci do domu ;)
    A no muszę obczaić ten temat, chociaż ja generalnie lubię robić zakupy, poza tym duże zakupy robimy w markecie 1x tydzien/2 tygodnie, a jesli chodzi o bieżące to nie moge czekac az kurier przywiezie

    KeepCalm bo to tak jest ze czasem cos trzeba zrobic, niby wiemy ze nie powinnysmy ale nie ma wyjscia... Tak samo jest z tymi moimi zakupami.
    Na mnie od dawna już czeka mega góra prasowania a sie zebrac nie moge. Kiedys jak prasowalam to minimum 3h, teraz nawet nie wiem czy dam rade tyle juz nie mowiac o tym ze chyba nie powinnam ;)

    km5svcqgdjp9orqj.png
    20.05.2019 - FET blastka 5.1.2 - beta: 9dpt 62,5; 11dpt 152; 13dpt 396; 16dpt 1237; 22dpt 8563
    został 1 ❄️4.2.2
  • Tropka Autorytet
    Postów: 629 391

    Wysłany: 16 czerwca 2019, 10:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mikuśka u nas też wczoraj blyskalo, grzmiało, mamy shih tzu i biedny też przestraszony,
    Ja schodzilam powoli z duphastonu miałam normalnie 3 x 2 tabl. , i brałam przez tydzień 3x 1 , później 2x 1 i ostatnie sztuki po 1 na noc ,
    Ja upławów nie miałam ale teraz gdy aplikuje luteinę coś tam leci ,
    Kiedy masz wizytę?
    Ja na kolejnej zwrócę uwagę, że po tym ostatnim brzuch i szyjka pobolewa. Staram się mało ruszać i polegiwać,
    Na noc nie czujesz zmiany ? Tzn ja mam jakby większy brzuszek i bardziej napięty. Ciężko mi zasnąć czasami .

  • Tropka Autorytet
    Postów: 629 391

    Wysłany: 16 czerwca 2019, 10:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Któraś z Was ma problem z krótką szyjka? Naczytałam się o szyciu , pesserach itd
    Do tej pory w klinice nic nie mówili o długości, każdy chwalił, że ładna i zamknięta, w poradni niby też powiedzieli , że może być naturalnie krotka po operacjach i oby się nie skracala, ale strach jest .
    My to chyba spokoju nigdy nie zaznamy. Człowiek przerażony cały czas. 😑

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 czerwca 2019, 15:15

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 16 czerwca 2019, 10:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tropka wrote:
    Mikuśka u nas też wczoraj blyskalo, grzmiało, mamy shih tzu i biedny też przestraszony,
    Ja schodzilam powoli z duphastonu miałam normalnie 3 x 2 tabl. , i brałam przez tydzień 3x 1 , później 2x 1 i ostatnie sztuki po 1 na noc ,
    Ja upławów nie miałam ale teraz gdy aplikuje luteinę coś tam leci ,
    Kiedy masz wizytę?
    Ja na kolejnej zwrócę uwagę, że po tym ostatnim brzuch i szyjka pobolewa. Staram się mało ruszać i polegiwać,
    Na noc nie czujesz zmiany ? Tzn ja mam jakby większy brzuszek i bardziej napięty. Ciężko mi zasnąć czasami .
    Tak was czytam i jestem przerażona... moj lekarz kazal mi odstawic leki z dnia na dzień. A to byl poczatek 12 tygodnia. Piwiedzial, ze produkuje tak duzo hormonu ze nie potrzebuje lekow... teraz sie zastanawiam czy to prawidłowe... bo od momentu jak odstawilam leki pobolewalo mnoe podbrzusze... i ogolnie brzuch mnoe kuje. Koncze 12 tydz i boje sie niesamowicie

  • Bajka_88 Autorytet
    Postów: 2791 2231

    Wysłany: 16 czerwca 2019, 10:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mikuśka wrote:
    Dziewczyny ja mam takie pytanko jak u was z upławami ?? Macie ?? Jak tak to jakie wodniste czy jakie ?
    U mnie zależy od dnia. Raz susza, potem powódź aż wkładki nie pomagają 😉
    Kochana przyślij tego chłodu do centrum. U nas już 26 st. A miało być 22. A coraz gorzej znoszę te upały ☹️.

    April wiem jak działają zakupy. Jadę po chleb i wędlinę i jakieś warzywko a to jeszcze trzeba to i tamto kupić bo się konczy. A potem mężu na mnie wrzeszczy że dzwigam. A ja tylko z wózka do bagażnika a potem czekam na tragarza 😉

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 czerwca 2019, 10:24

    Bajka_88
    qb3cj44j0iv7jgvt.png

    Starania o juniora od 2014 r.
    04.2018 początek przygody z in vitro
    transfer 05.2018 ciąża biochemiczna :(
    transfer 06.2018 :(
    04.03.2019 Transfer dwóch trzydniowych kropków. 8dpt bhcg 75; 10dpt bhcg 236; 12 dpt bhcg 509,; 19dpt bhcg 7253, pęcherzyki w macicy; 26 dpt bhcg >10000; mamy dwa seruszka <3 <3. ; 28 dpt serduszka pięknie biją 😊
    31.10 - maluszki są z nami

    Cudzie trwaj...
‹‹ 121 122 123 124 125 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Warto walczyć o swoje marzenia, czyli historie starań o dziecko zakończone happy endem

O tym jak trudna i wyboista potrafi być droga do macierzyństwa, wiedzą doskonale pary, które od lat bezskutecznie starają się o dziecko. Niekończące się badania, intensywne szukanie przyczyny niepowodzeń, poddawanie się procedurom, ciągła walka, momentami bezsilność, ale też niegasnąca nadzieja... Dzisiaj swoją historią podzieliły się z nami dwie pary, których droga do wymarzonego macierzyństwa nie była łatwa. Karolina i Łukasz oraz Asia i Paweł opowiadają swoje poruszające historie zakończone happy endem! 

CZYTAJ WIĘCEJ

4 składniki diety wspierające owulację!

Problemy z owulacją są bardzo częstą przyczyną trudności z zajściem w ciążę. Dowiedz się, jak za pomocą diety możesz wesprzeć jajeczkowanie! Poznaj, które składniki diety mogą pozytywnie wpływać na owulację, a które mogą przyczyniać się do niepłodności owulacyjnej. Poznaj propozycje propłodnościowych posiłków od Ani i Zosi z Akademii Płodności! 

CZYTAJ WIĘCEJ

Droga ku rodzicielstwu - inspirująca historia Danuty i Adama

Dla wielu par starających się o potomstwo, droga do rodzicielstwa często bywa pełna wyzwań i niepewności. Jednak dla Adama i Danusi Dzionków ta droga, choć trudna, okazała się pełna nadziei i wreszcie spełnionych marzeń. Ich historia stanowi inspirujący przykład siły i determinacji w staraniach o dziecko, ukazując jednocześnie istotną rolę męskiej części sukcesu w procesie leczenia niepłodności.

CZYTAJ WIĘCEJ