Ciężarówki po IVF 2019
-
WIADOMOŚĆ
-
Olalasz wrote:Dziewczyny, wczoraj widziałam bijące serduszko. Niestety tylko jedno. Trochę byłam rozczarowana na początku, ale i tak się mocno cieszę. Uspokoiłam się na trochę, ale tylko trochę 🙈 Za 2 tygodnie kolejna wizyta i już się boję. Mój mąż totalny chill. A ja już się martwię na zapas. Strasznie mnie to denerwuje, ze nie mogę zaufać, ze wszystko będzie dobrze.
Kochana ja mam tak do tej pory, więc ro normalne że się martwisz tydzień po wizycie lekki spokój, a później 3 tygodnie paniki czy wszystko z małą dobrzeMakt lubi tę wiadomość
Ja: 32 lat.
Mąż :34 lat. Słabe nasienie.
I IVF- marzec 2019,
transfer: 30.03.19
Beta 8dpt - 149.8
Beta 10 dpt - 408. 3
Beta 13 dpt - 972.4
Beta 16 dpt - 2673.8 😍
❤️ 👧🏼A. 06.12.2019
II IVF lipiec2023
07.08-punkcja
10.08-transfer 3dn
7dpt - beta 12,3
9dpt - beta 73,6
11dpt- beta 177,2 -
Dziewczyny złapałam doła, rano wstałam poszłam luteinę wsadzić a tam znowu jakieś plamienie. W poniedziałek plamienia znikły już się cieszyłam a tu znowu coś. Aż się poryczałam z tego wszystkiego. Mój lekarz na urlopie do tego weekend. Umówiłam się dzisiaj do innego lekarza, żeby sprawdzić skąd to plamienie, może znowu jakiś krwiak. W środę mam jechać do Karpacza i teraz nie wiem jak to będzie. To ma być taki odpoczynek, relaks, żadnych długich spacerów czy zwiedzania. Chciałam odpocząć psychicznie, poleżeć na leżaczku, posiedzieć w basenie, pogadać z ludzmi. Ma być upał w przyszłym tygodniu, więc tam bym miała idealne warunki a nie w tym bloku.
-
zulka wrote:Dziewczyny złapałam doła, rano wstałam poszłam luteinę wsadzić a tam znowu jakieś plamienie. W poniedziałek plamienia znikły już się cieszyłam a tu znowu coś. Aż się poryczałam z tego wszystkiego. Mój lekarz na urlopie do tego weekend. Umówiłam się dzisiaj do innego lekarza, żeby sprawdzić skąd to plamienie, może znowu jakiś krwiak. W środę mam jechać do Karpacza i teraz nie wiem jak to będzie. To ma być taki odpoczynek, relaks, żadnych długich spacerów czy zwiedzania. Chciałam odpocząć psychicznie, poleżeć na leżaczku, posiedzieć w basenie, pogadać z ludzmi. Ma być upał w przyszłym tygodniu, więc tam bym miała idealne warunki a nie w tym bloku.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 lipca 2019, 11:16
-
japonka wrote:Pocieszę Cię, że ja ostatnie plamienie miałam.. W ten poniedziałek. I tak się zdarza co parę tygodni od 10 tygodnia. Z macicą i szyjką ok ale podobno mam jakiegoś małego polipa i przez to że biorę Acard i heparynę może tak podplamić. Niby wiem że nic groźnego ale też mnie to stresuje. Na początku z każdym plamieniem jeździłam do lekarza więc jeśli masz się niepokoić to najlepiej zobaczyć na usg.
-
No ja nie miałam żadnych krwiaków, odklejania, tego niby polipa na szyjce mi znaleźli jakiś czas temu ale też co pójdę do lekarza to albo go widzą albo nie ważne żeby w macicy było ok. A plamienia brązowe?
-
japonka wrote:No ja nie miałam żadnych krwiaków, odklejania, tego niby polipa na szyjce mi znaleźli jakiś czas temu ale też co pójdę do lekarza to albo go widzą albo nie ważne żeby w macicy było ok. A plamienia brązowe?
-
zulka wrote:I ja Benio wszystko dobrze? Moja Nela przez to moje leżenie i spanie z moim mężem ( ja śpię w drugim pokoju, żeby mnie zwierzyniec nie budził a tym bardziej nie przeleciał przezemnie jak się gonią) rozpieszczona jest do granic możliwości. Mniejsza kontrola i są skutki. Ale ja się jeszcze wezmę za nią.
Już dochodzi do siebie na szczęście za 9 dni ściąganie szwów. Wczoraj jak wrócił był jeszcze słabiutki po narkozie ale w nocy ok 3 wróciły mu siły i chciał iść na siku dziś już sam chodzi i wreszcie dostał coś do jedzenia bo przed narkoza był na głodzie wiec zjadł w ekspresowym tempie
A jakie masz jeszcze zwierzaki oprócz Neli? Poza tym kazdy pies musi być trochę rozpieszczonyWiadomość wyedytowana przez autora: 20 lipca 2019, 12:12
19.03.2020 (39+0), CC, 13:35, 3335g, 54 cm
24.06.2022 (39+1), SN, 9:55, 2985g, 52 cm
2 IVF-9.07(20dc)-ET(2)-3.1.1
6dpt beta 12,37, prog 8,6;
15dpt (4+6)- GS 2,2 mm, YS 1,1 mm;
23dpt (6+0)- CRL 1,8 mm i ❤️
13.10(21dc)-FET(5)-S-bl2
+atosiban+encorton 7,5mg+Prograf+accofil
6 dpt beta 20,51
15 dpt (5+0)-GS 3,7 mm
21 dpt (5+6)-CRL 1,8 mm i ❤️
2/6 transferów udane, skuteczności 33,33%
Macierzyństwo Krk->KrakOvi
Amh 2019 1,35->2024 0,58
Nasza historia
-
zulka wrote:Też się zastanawiam czy to nie przez acard i heparynę
Ja tez biorę oba leki i również od kilku dni mam lekkie plamienia wiec może coś być na rzeczy... sama tez się nad tym zastanawiałam, bo skoro leki rozrzedzają krew to może po prostu łatwiej o pęknięcie jakiegoś małego naczynka albo podrażnienie się globulka...Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 lipca 2019, 12:13
19.03.2020 (39+0), CC, 13:35, 3335g, 54 cm
24.06.2022 (39+1), SN, 9:55, 2985g, 52 cm
2 IVF-9.07(20dc)-ET(2)-3.1.1
6dpt beta 12,37, prog 8,6;
15dpt (4+6)- GS 2,2 mm, YS 1,1 mm;
23dpt (6+0)- CRL 1,8 mm i ❤️
13.10(21dc)-FET(5)-S-bl2
+atosiban+encorton 7,5mg+Prograf+accofil
6 dpt beta 20,51
15 dpt (5+0)-GS 3,7 mm
21 dpt (5+6)-CRL 1,8 mm i ❤️
2/6 transferów udane, skuteczności 33,33%
Macierzyństwo Krk->KrakOvi
Amh 2019 1,35->2024 0,58
Nasza historia
-
Olalasz wrote:Dziewczyny, wczoraj widziałam bijące serduszko. Niestety tylko jedno. Trochę byłam rozczarowana na początku, ale i tak się mocno cieszę. Uspokoiłam się na trochę, ale tylko trochę 🙈 Za 2 tygodnie kolejna wizyta i już się boję. Mój mąż totalny chill. A ja już się martwię na zapas. Strasznie mnie to denerwuje, ze nie mogę zaufać, ze wszystko będzie dobrze.
Dziewczyny czy Benio i Nela to wasze zwierzątka??Makt lubi tę wiadomość
Bajka_88
Starania o juniora od 2014 r.
04.2018 początek przygody z in vitro
transfer 05.2018 ciąża biochemiczna
transfer 06.2018
04.03.2019 Transfer dwóch trzydniowych kropków. 8dpt bhcg 75; 10dpt bhcg 236; 12 dpt bhcg 509,; 19dpt bhcg 7253, pęcherzyki w macicy; 26 dpt bhcg >10000; mamy dwa seruszka . ; 28 dpt serduszka pięknie biją 😊
31.10 - maluszki są z nami
Cudzie trwaj... -
Mam dziś porządnego doła. Znowu się martwię czy wszystko ok. Przez ostatni tydzień odczuwam zdecydowane ustapienie objawow ciążowych. Pisałam Wam że byłam okropnie śpiąca i przeszło. Wzięło i mineło. Strasznie sie boję że coś nie tak. Wizyta 30.07 czyli jeszcze tydzień.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 lipca 2019, 13:54
2011- cb,
2012.09- poród, jest Marcel!,
2015.07- cb,
2017.03-poronienie zatrzymane 8tc/12tc
2017.04 - badania - mthfr+, c677tt
2017.10 -cp, laparoskopia oszczędzająca
2018 - badania hormonalne, immunologiczne i inne w normie. Niestety jajowody do bani
2019 - IVF - start 15.04, 26.04 - 13/15 komórek jest ok, 8 zapłodnionych - 3 zarodki do mrożenia
25.05 - crio 4aa - 7dpt beta 53 - 10 dpt beta 270 -
Jakie masz wskazania do heparyny? Dużo lekarzy podaje ten lek „na zapas” s jeśli nie ma realnych wskazań to faktycznie może powodować plamienia- tak mi mówił lekarz...
Ja w poniedziałek mam kolejna wizytę, liczę ze wszystko jest dobrze i jednocześnie, ze symptomy szybko mina bo bardzo kiepskich znoszę te pierwsze tygodnie- mega mdłości, zawroty głowy, permanentne zmęczenie, a ostatnio poszliśmy z mężem do super restauracji, gdzie zrobiłam numer z wymiotowaniem ,w łazience kobiety si pytały, czy wszystko ok a ja tylko im mówiłam w przerwach „jedzenie jest pyszne, jestem w ciąży”.
Kiedy przestaje bolec biust?
zulka wrote:Też się zastanawiam czy to nie przez acard i heparynęWiadomość wyedytowana przez autora: 20 lipca 2019, 14:11
-
Wg książki „w oczekiwaniu na dziecko” i kilka Apps objawy mogą mijać już od ok 9 tc. Niestety to nie moj przypadek, a bardzo ciężko znoszę te dni, naprawdę nie mam sił na nic i złe się czuje
Oranda wrote:Mam dziś porządnego doła. Znowu się martwię czy wszystko ok. Przez ostatni tydzień odczuwam zdecydowane ustapienie objawow ciążowych. Pisałam Wam że byłam okropnie śpiąca i przeszło. Wzięło i mineło. Strasznie sie boję że coś nie tak. Wizyta 30.07 czyli jeszcze tydzień. -
Makt!!:-*
Makt wrote:Ja tez biorę oba leki i również od kilku dni mam lekkie plamienia wiec może coś być na rzeczy... sama tez się nad tym zastanawiałam, bo skoro leki rozrzedzają krew to może po prostu łatwiej o pęknięcie jakiegoś małego naczynka albo podrażnienie się globulka...Makt lubi tę wiadomość
-
rebe wrote:Wg książki „w oczekiwaniu na dziecko” i kilka Apps objawy mogą mijać już od ok 9 tc. Niestety to nie moj przypadek, a bardzo ciężko znoszę te dni, naprawdę nie mam sił na nic i złe się czuje2011- cb,
2012.09- poród, jest Marcel!,
2015.07- cb,
2017.03-poronienie zatrzymane 8tc/12tc
2017.04 - badania - mthfr+, c677tt
2017.10 -cp, laparoskopia oszczędzająca
2018 - badania hormonalne, immunologiczne i inne w normie. Niestety jajowody do bani
2019 - IVF - start 15.04, 26.04 - 13/15 komórek jest ok, 8 zapłodnionych - 3 zarodki do mrożenia
25.05 - crio 4aa - 7dpt beta 53 - 10 dpt beta 270 -
Makt wrote:Już dochodzi do siebie na szczęście za 9 dni ściąganie szwów. Wczoraj jak wrócił był jeszcze słabiutki po narkozie ale w nocy ok 3 wróciły mu siły i chciał iść na siku dziś już sam chodzi i wreszcie dostał coś do jedzenia bo przed narkoza był na głodzie wiec zjadł w ekspresowym tempie
A jakie masz jeszcze zwierzaki oprócz Neli? Poza tym kazdy pies musi być trochę rozpieszczony -
Olalasz wrote:Dziewczyny, wczoraj widziałam bijące serduszko. Niestety tylko jedno. Trochę byłam rozczarowana na początku, ale i tak się mocno cieszę. Uspokoiłam się na trochę, ale tylko trochę 🙈 Za 2 tygodnie kolejna wizyta i już się boję. Mój mąż totalny chill. A ja już się martwię na zapas. Strasznie mnie to denerwuje, ze nie mogę zaufać, ze wszystko będzie dobrze.
Makt lubi tę wiadomość
-
Oranda, dziś może nie być objawów, a jutro mogą wrócić. Pisałam już chyba tu albo na różowym, że jak byłam w szpitalu, tez mi zniknęły objawy - razem z krwawieniem myślałam że już pozamiatane. Tymczasem okazało się, że betę miałam prawie 100 tys. Można mieć więc wysoką betę i zanikające objawy.
-
Dziewczyny wróciłam od lekarza. Groszek ma się dobrze dzisiaj go widziałam w 3D machał nóżkami i rączkami. To plamienie to prawdopodobnie jeszcze ten krwiak się oczyszcza. Lekarka widziała taką przestrzeń ale nie krwiak w bezpiecznym miejscu i być może to jeszcze się oczyszcza. Nie myło świeżego krwawienia z macicy. Dostałam od niej skierowanie na Pappe i usg genetyczne na nfz bo z racji wieku mi się należą darmowe. Tak więc na następny poniedziałek krew a później w piątek usg.
Oranda ja też mam coraz mniejsze mdłości. Położna mi powiedziała , że najgorzej jest od 6 do 9 tyg potem jest coraz lepiej i nudności mogą minąć chociaż nie u każdej tak jest tak jak piszą dziewczyny. Jeżeli chodzi o zmęczenie i senność to ja np. tak nie miałam. Dowiedziałam się że to dlatego, że cały czas leże i odpoczywam i mój organizm nie traci energii na pracę więc dlatego nie odczuwam zmęczenia. Od początku ciąży może ze 3 razy udało mi się zasnąć przez dzień.
rebe ja dostałam heparynę ze względu na mutację mthfr no i tego krwiaka.
Makt, Bajka_88 lubią tę wiadomość
-
Olalasz maz chill bo mysli sobie ze tylko jeden fotelik do samochodu, jedno lozeczko itd..
Blizniaki to wielka radosc ale tez wydatek i czasem mysle jak ja ich ogarne na raz
Ty od razu mialas serduszkowa po becie prawda? Cale szczescie ze jeden sie przyjal i z Wami zostanie bo bete mialas od razu spora pamietam .
Dzien doberek, dzisiaj sobota wiec 5 dni do mojej kolejnej wizyty. i to w PL pewnie bylaby polowkowa (nie wierze!)Makt, Olalasz lubią tę wiadomość
2.02. 2019 poczatek stymulacji 1 IVF, PICSI
14.02 - punkcja / hiperstymulacja (transfer odroczony), 3 blastki ❄️❄️❄️,25.03 - crio 2 zarodkow.
15.04 - dwa serduszka
22.10 Maluszki sa z nami (32 tc.stan
[ -
Bajka_88 wrote:Musisz być dobrej myśli. Stres nie jest ci teraz potrzebny. Rozumiem, że to boli widząc jedno serduszko. Ale z drugiej strony jest radość że jeden kropeczek został z tobą. I zostanie na kolejne dlugie miesiące 😊
Dziewczyny czy Benio i Nela to wasze zwierzątka??
Tak - te z naszych miniaturekBajka_88 lubi tę wiadomość
19.03.2020 (39+0), CC, 13:35, 3335g, 54 cm
24.06.2022 (39+1), SN, 9:55, 2985g, 52 cm
2 IVF-9.07(20dc)-ET(2)-3.1.1
6dpt beta 12,37, prog 8,6;
15dpt (4+6)- GS 2,2 mm, YS 1,1 mm;
23dpt (6+0)- CRL 1,8 mm i ❤️
13.10(21dc)-FET(5)-S-bl2
+atosiban+encorton 7,5mg+Prograf+accofil
6 dpt beta 20,51
15 dpt (5+0)-GS 3,7 mm
21 dpt (5+6)-CRL 1,8 mm i ❤️
2/6 transferów udane, skuteczności 33,33%
Macierzyństwo Krk->KrakOvi
Amh 2019 1,35->2024 0,58
Nasza historia