Ciężarówki po IVF 2019
-
WIADOMOŚĆ
-
Jaki jest w Macu nowy lód? Bo chyba przegapiłam te reklamy🙈
Ja uwielbiam z masłem orzechowym... ale one nie są niestety w stałej sprzedaży w Macu 😞
Nadrobiłaś mi tera ochoty na loda 🤤🤤🤤
Te plamienia potrafią nieźle zestresować... znam to, do tej pory non stop sprawdzam majtki.. a jak idę siusiu to za każdym razem się stresuje jak się wycieram ☹️
Bajka ja mam tak samo jak Ty, dostaje od męża OPR jak chce zacząć cokolwiek sprzątać... no ale on sam się do tego nie garnie 😉 Dzisiaj jak zaczęłam sprzatac to się ruszył i mi zaczął pomagać... i co chwile bręczał pod nosem, że kto sprząta dom co tydzień... raz na miesiac by wystarczyło🤣😅
-
Mi moja doktor na pierwszej wizycie po pozytywnej becie mowila o bólach brzucha i plamieniach itp i w przypadku jakbym miała mocne krwawienia kazała jechać do szpitala... i musiałabym dostać dodatkowo „jakiś” zastrzyk, bo ja mam grupę krwi ujemną, a mąż dodatnią.... może jakiś krwiak się utworzył?? Wydaje mi się, że warto to jak najszybciej sprawdzić...Andziax88 wrote:Mikuska jak u Ciebie to wyglądało? U mnie w tej chwili spore krwawienie, jak przy okresie. Boje się, że u mnie to już koniec 😔 jestem załamana
Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 maja 2019, 12:18
-
RAndziax88 wrote:U mnie też dziś krawienie😭 spanikowalam, chciałam jechać do szpitala, ale zadzwoniłam najpierw z płaczem do mojego dr i kazał wziąć nospe, estrofem i leżeć. W poniedziałek na wizyte. Boje się 😭 dr mówi, że krwawienia w 8 tyg się zdarzają bo tworzy się łożysko, ale ja boje się, że to coś złego 😭😭😭
Czesc dziewczynki. Milego weekendu zycze. A ty andziax sie nie przejmuj,ja mialam tez tydzien temu krwawienie I jest wszystko ok. Niestety wiem jak ciezko jest sie nie denerwowac,ale musimy byc silne dla naszych maluszkow. Lez I odpoczywaj jak najwiecej. Pozdrawiam.Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 maja 2019, 12:33
-
nick nieaktualnyTez mam ujemna a maz dodatnia a jak poronilam to powiedzieli ze nie trzeba zadnego zastrzyku a pytalam. Teraz tez krwiak mi sie zrobil ale krwawienia nie mialam. Zadzwonie w poniedzialek bo jak sie okaze ze powinnam miec zastrzyk to sie wkurze ostromao wrote:Mi moja doktor na pierwszej wizycie po pozytywnej becie mowila o bólach brzucha i plamieniach itp i w przypadku jakbym miała mocne krwawienia kazała jechać do szpitala... i musiałabym dostać dodatkowo „jakiś” zastrzyk, bo ja mam grupę krwi ujemną, a mąż dodatnią.... może jakiś krwiak się utworzył?? Wydaje mi się, że warto to jak najszybciej sprawdzić...
-
Mi na ostatniej wizycie moja doktor to mowila, ze mamy 72 h na podanie zastrzyku i u mnie w klinice je zawsze maja na stanie.. bo mam przyjechac od raz jak zobacze tylko żywą krew, nawet w małej ilości..truskawa wrote:Tez mam ujemna a maz dodatnia a jak poronilam to powiedzieli ze nie trzeba zadnego zastrzyku a pytalam. Teraz tez krwiak mi sie zrobil ale krwawienia nie mialam. Zadzwonie w poniedzialek bo jak sie okaze ze powinnam miec zastrzyk to sie wkurze ostro
Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 maja 2019, 12:32
-
Ten zastrzyk przy konflikcie (z immunoglobuliny cośtam) robi się chyba po 20 tygodniu i później przy porodzie, ale na pewno lepiej sprawdzić. I nie jestem pewna, czy to jest refundowane w pełni.
AMH=0,83
1 transfer IVF: 12/1/2019; 12 dpt beta 0,4;
2 transfer crio: 18/2 - 2 blastki
7 dpt - 16.8
9 dpt - 23.4
11 dpt - 27.1
14 dpt - 123
17 dpt - 511
22 dpt - 2400
09/2021 naturals -
Andziax88 wrote:Mikuska jak u Ciebie to wyglądało? U mnie w tej chwili spore krwawienie, jak przy okresie. Boje się, że u mnie to już koniec 😔 jestem załamana[
Andziax skoro masz juz spore te plamienia moze powinnas jechac do szpitala zobaczyc co jest ,mam nadzieje ze wszystko ok.Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 maja 2019, 12:36
-
Andziax88 wrote:Dzięki Sara88... Już troszkę ochłonęłam. Wzięłam leki, leżę, jak ma być dobrze to będzie. A jaka była u Ciebie przyczyna krwawienia ?
Lekarz nie wiedziala jaka przyczyna choc widziala krew w szyjce,mowila ze byc moze to przez lozysko I skurcze wtedy mialam ostre kazala brac magnez I lezec I tak juz tydzien leze I jest ok. -
Dziewczyny grzecznie leżeć i pachnieć. Dom brudem nie zarośnie przez tydzień a kropeczki są teraz najważniejsze.
Andziax88 leż , i bądź dobrej myśli.jestem z tobą myślami.
Truskawka mój M też by wręcz przekonany że w domu nie ma nic do roboty. Wszystko samo się robi. Teraz stęka jak raz w tygodniu musi odkurzyć i podłogi umyć. Bo te resztę i tak sama robię.
Sara88, LadyS lubią tę wiadomość
Bajka_88
Starania o juniora od 2014 r.
04.2018 początek przygody z in vitro
transfer 05.2018 ciąża biochemiczna
transfer 06.2018
04.03.2019 Transfer dwóch trzydniowych kropków. 8dpt bhcg 75; 10dpt bhcg 236; 12 dpt bhcg 509,; 19dpt bhcg 7253, pęcherzyki w macicy; 26 dpt bhcg >10000; mamy dwa seruszka
. ; 28 dpt serduszka pięknie biją 😊
31.10 - maluszki są z nami
Cudzie trwaj... -
Andzia w tej ciazy bylo krwawienie żywa krwia musialam użyć podpaski ale szybko się skończyło w poprzedniej ciazy krwawienia były spore nawet powiem bardzo duże ale bylam w szpitalu
Jak się denerwujesz i jak sie nasili to jedź na IP zobaczysz co sie dzieje
-
nick nieaktualnyHehe nie nie ;p moj mąż nawet przed ciążą zajmowal sie wszystkim :p po slubie nawet uczyl mnie pralke wlaczac ;p on robi wszystko w domu bo ja prowadze swoja firme i pracuje na etacie wiec mnie czesto nie ma w domu ;p wiec on gotuje sprzata ogarnia dom;p ale tez pracuje zeby nie bylo tylko 8 godzin no a ja troche wiecej ;p odciaza mnie jak moze ;p wiec nie moge narzekac na meza bo jest wspanialy ;p zakupow tez nie nosze co najwyzej papier toaletowy ;p psy tez on wyprowadza ;p a ja leze i dyryguje ;p az mi glupio ;pBajka_88 wrote:Dziewczyny grzecznie leżeć i pachnieć. Dom brudem nie zarośnie przez tydzień a kropeczki są teraz najważniejsze.
Andziax88 leż , i bądź dobrej myśli.jestem z tobą myślami.
Truskawka mój M też by wręcz przekonany że w domu nie ma nic do roboty. Wszystko samo się robi. Teraz stęka jak raz w tygodniu musi odkurzyć i podłogi umyć. Bo te resztę i tak sama robię. -
nick nieaktualnyNie stresuj sie na zapas jedz na izbe przyjec . Kiedys jedna pani ginekolog powiedziala ze krwawienia moga wystapic nawet przez 3 msc bo powinnas dostac okresu a nie dostalas. Zasuwaj na izbeAndziax88 wrote:U mnie też dziś krawienie😭 spanikowalam, chciałam jechać do szpitala, ale zadzwoniłam najpierw z płaczem do mojego dr i kazał wziąć nospe, estrofem i leżeć. W poniedziałek na wizyte. Boje się 😭 dr mówi, że krwawienia w 8 tyg się zdarzają bo tworzy się łożysko, ale ja boje się, że to coś złego 😭😭😭
-
Truskawka to nasze ostatnie kilka miesięcy luzu. Więc panowie niech się wykazują. 😊.
U mnie było odwrotnie. To ja zajmowałam się domem. A teraz totalny zakaz robienia czegokolwiek. I powiem, że jestem mile zaskoczona zmiana mojego M.
Andziax88 dziewczyny chyba mają rację. Jedz do szpitala. Niech sprawdza co i jak.Bajka_88
Starania o juniora od 2014 r.
04.2018 początek przygody z in vitro
transfer 05.2018 ciąża biochemiczna
transfer 06.2018
04.03.2019 Transfer dwóch trzydniowych kropków. 8dpt bhcg 75; 10dpt bhcg 236; 12 dpt bhcg 509,; 19dpt bhcg 7253, pęcherzyki w macicy; 26 dpt bhcg >10000; mamy dwa seruszka . ; 28 dpt serduszka pięknie biją 😊
31.10 - maluszki są z nami
Cudzie trwaj... -
Andziax u mnie jak bylo krwawienie to tylko troszke rozowo na wkladce a nie jak okres wiec nie wiem, z jednej strony lekarz pewnie ma racje ze trzeba lerzec ale moze warto pojechac i sprawdzic ?
Lezcie dzewczyny !
2.02. 2019 poczatek stymulacji 1 IVF, PICSI
14.02 - punkcja / hiperstymulacja (transfer odroczony), 3 blastki ❄️❄️❄️,25.03 - crio 2 zarodkow.
15.04 - dwa serduszka
22.10 Maluszki sa z nami (32 tc.stan
[ -
nick nieaktualnyNo te tlumaczenie jest najgorsze... koedys trafilam na sor z ostrym zapaleniem pęcherza i trafilam na jakiegos gowniarza. Mowi,ze bedzie antybiotyk ja mowie ok tylko prosze cos slabszego bo jestem po transferze. Potraktowal mnie jak w ciąży na szczescie i powiedzial ze nie ma doswiadczenia z takimi pacjentkami. Siedzi siedzi i w pewnym momencie jest pani taka mloda czemu podeszla pani do in vitro. Pomijajac to jaki przyszedl oburzony krolewicz ze ktos go obudził w srodku nocy... az mialam ochote po tych wszystkich jego uwagach na temat tego ze pojawilam sie na sorze zapytac co go to obchodzi.
-
nick nieaktualnyAndziax88 wrote:Leżę cały czas i chyba już jest lepiej... Boje się jechać do szpitala i tłumaczyć co i jak, że po in vitro, itd. Tym bardziej, że rozmawiałam z lekarzem i on wie co się dzieje, nie wysyłał mnie do szpitala...najdziwniejsze że nic mnie nie boli, to chyba dobry objaw ...
Andzia ja bylam dwa razy z plamieniem na izbie 😑 na wejściu powiedziałam tylko ze z plamieniem w ciąży i kierowali mnie od razu na ginekologie. Tam położna zagląda w majtki pyta o date miesiączki ani razu nie mowilam o ciąży z IVF. Lekarz zawsze pojawiał się do godziny maksymalnie wiec jesli chodzi o ginekologie to bynajmniej w trojmiescie nie jest tak źle. -
o jej co ja tu czytam dziś 😱 dziewczynki trzymajcie się i odpoczywajcie jak najwięcej. Andzia ja bym chyba jednak na Twoim miejcu pojechała na izbę o ile Ci nie przeszło 😕 a co do tłumaczeń czy in vitro czy nie to co ich to obchodzi ciąża to ciąża a krwawienie zdarza się też przy naturalnym zajściu.Andzia83
