Ciężarówki po IVF 2019
-
WIADOMOŚĆ
-
elfi wrote:Bielański. Lekarza też wybierałam stamtąd, ale jeśli masz plan rodzić naturalnie, to teraz wydaje mi się, że ważniejsze jest znalezienie sobie położnej z tego szpitala i wzięcie jej jako tą indywidualną. Tak mi przynajmniej znajome radziły
elfi lubi tę wiadomość
-
Cccierpliwa wrote:Patryka, oj to byky emocje❤ nie zapomne jak mi sie zrobily nogi jak z waty, az musialam usiasc na toalecie, a.rece mi sie tak trzesly, ze nie moglam odblokowac telefonu...
Ci do zelaza, to cos musi w wolowinie byc, bo ja jadam ogolnie duzo, zwlaszcza krwistej, w ciazy wiadomo musialam miec dociagnieta, no i rzadziej, bo ja mieso w ciazy to w ogole malo... ale do samego konca zelazo super, a witaminy dla ciezarnych bralam ci 3 dzien...
Pod koniec jakos kolo 35tc dostalam tardyferon, zeby zelazo mi po porodzie gwaltownie nie spadlo...
Starania od 2016 r.
Decyzja o IVF grudzień 2018.
I podejście: kwiecień 2019
30/4 transfer, 8/5 dwie kreski! 10/6 pierwsze USG i jest ❤
Wrzesień 2020- zaczynamy starania o drugie dziecko!
15/1 dwie kreski!!! -
elfi wrote:Bielański. Lekarza też wybierałam stamtąd, ale jeśli masz plan rodzić naturalnie, to teraz wydaje mi się, że ważniejsze jest znalezienie sobie położnej z tego szpitala i wzięcie jej jako tą indywidualną. Tak mi przynajmniej znajome radziły
Moja koleżanka rodziła w Bielańskim w kwietniu zeszłego roku, miała tam opłaconą położną i niestety nie poleca. Stwierdziła, że następny poród na pewno w innym szpitalu. Ale wiadomo, wszędzie dobrze, gdzie nas nie ma i ile osób tyle zdań. Ja z kolei jestem za Starynkiewicza. Wiem, że opinie o warunkach lokalowych są kiepskie, ale podobno opieka jest bardzo dobra. No i moja pani doktor jest stamtąd i cieszę się, bo czuję, że to był strzał w 10-tkęSłabość jest siłą w nas...
Starania od 2014
2014-2015 6 cykli stymulowanych (w tym 2 inseminacje)
2015-2019 4 procedury in vitro (w tym 11 transferów)
2020-2023 5 transferów po porodzie
2024 5ta procedura in vitro 1 transfer
5 ❄️ czeka
Łącznie 17 transferów
23.10.2015 puste jajo płodowe 2BB
31.12.2018 ciąża biochemiczna 4AA
08.08.2022 ciąża biochemiczna 3AB
10.2019 Synek (4BA) ❤️
Never give up
13.11.2024 transfer 4BA
10 dpt beta 84,8
12 dpt beta 122,0
14 dpt beta 294,5
17 dpt beta 1.247,0
22 dpt beta 5.900,0 GS 10,8mm YS 2,9mm
26 dpt CRL 2,5mm, FHR 107
29 dpt beta 22.515,0
30 dpt CRL 5,9mm
-
Elfi, No właśnie wiem, ze jak ktoś już się zbierze, zeby opisać swoje doświadczenia, to raczej te negatywne. Niestety nie mam za wiele znajomych z dziećmi, a te z którymi rozmawiałam faktycznie rodziły w innych szpitalach, ale tez nie są zadowolone. Jak już w pracy wszyscy wrócą z urlopów, to pogadam z dzieciatymi...
A jutro się wypytam lekarza... może polecicie jakieś pytania? Ja jak na razie chce się zapytać
1) o położna, czy ten lekarz pracuje z jakaś konkretna i jeśli tak to kiedy ja poznam? Ale tez rozumiem, ze jak zacznę rodzic o godzinie x to nic mi po wybranej położnej?
2. Tez chce się go zapytać jaka jest jego rola w porodzie (z tego co rozumiem minimalna)
3. w jaki sposób jest respektowany mój plan porodu (czy ktoś w ogóle orzeczyta co tam napisze?)
4. czy mój maz być przy mnie zawsze
5. czy w tym szpitalu „wyciskają dziecko”.
6. Czy można sobie „wykupić” położna?
7. Czy dziecko natychmiast jest podawane matce
8. Czy jest oferowana pomoc laktacyjna
I powiem mu szczerze, ze czytałam bardzo złe opinie...to są moja pytania na te chwile...wy do miałyście na liście ? Zapominam o czymś?
My wybraliśmy ten szpital, bo mamy znajomego lekarza, który w nim pracuje (co prawda jest ortopeda) i ten lekarz prowadził trzy ciąże jego zony. I ten ortopeda jest dość szanowany, pomyslalam ze może jak się go poprosi przed porodem to tu kogoś opieprzy, tam poprosi o dobre traktowanie...przy in vitro przychodził do naszego lekarza i mówił mu podobno (tak nam powiedział lekarz od in vitro!), ze ma zrobić wszystko żebyśmy zaszli i zapewniał o naszej wielkiej przyjaźni, chociaż to „tylko” znajomy. Nawet zniżkę dostaliśmy przez te „przyjaźń”. I w ogóle bardzo wspierał przy procesie in vitro. Niby głupota, ale chyba fajnie...wiec może dobrze mieć takiego „duszka” w tym szpitalu??
Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 sierpnia 2019, 09:42
elfi lubi tę wiadomość
-
Elfi, no ja sie na koncu i w zasadzie cala ciaze martwilam tylko, zeby donosic i bezpiecznie urodzic... cala reszta to jakos tak zero paniki i powiem ci szczerze, ze dla mnie nawet po urodzeniu malej nie bylo jakiegos takiego zderzenia z rzeczywistoscia i tego slynnego wywrocenia sie swiata do gory nogami...
Naprawde po porodzie jakos tak naturalnie przeszlam z trybu 2+pies na 2+1+pies jakby Mia od zawsze byla z nami... zadnych odczuc, ze moje zycie sie jakos radykalnie zmienilo itp... tak jakbym wyparla ta czesc zycia bez dziecka...
Tak samo latwo przyszla mi pielegnacja i opieka, jakbym to juz poprostu od X lat robila...
Fakt tez, ze trafilo mi sie kochane i malo wymagajace dziecko i to pewnie tez duzo dalo...
Prwbie, ze byky bardzo ciezkie dni i u nas, ale tak zebym mogla stwierdzic, ze jakas masakra to nie... no chyba ze bym wrocila myslami do jej ulewania, ze mleko chlustalo i obie bylysmy po kilka razy dziennie do przebrania...
Nie wiem co to wiszenie na piersi, czwarty trymestr i inne takie...
Albo poprostu do niektorych jej zachowan podchodze tak, ze jedna by powiedziala, ze to juz ciezko, a ja mysle sobie, ze to normalny etap w zyciu dziecka...
Co do blizniaka, to ja wiwm, ze tak musialo byc, wiem ze moze tak tez bylo bezpieczniej dla Mii, bo nie wiadomo jakby przebiegala blizniacza ciaza i w ogole...
Ale czasem jakos tak mnie nachodza takie mysli jakby teraz bylo oni we dwojke i w ogole...
Ale tak samo sobie mysle jakby to bylo jakby urodzilo sie dziecko z pierwszej ciazy, mialoby juz 3,5 roku, a Mia moglaby byc mlodsza siostra...
Ale zawsze po tych rozkminach patrze na moja coreczke i jestem taka wdzieczna i szczesliwa, ze ja mam...
Marianka, no niestety czasem tak jest, ze sie zle wchlania... moze sprobuj wlasnie z cytrusami...
Ja jak pod koniec dostalam to zelazo, to kazali mi brac rano na czczo (calkiem na czczo nie bylo bo wczesniej tarczycowe bralam) i popijac tabletke szklanka soku pomaranczowego...
elfi lubi tę wiadomość
Instagram
@invitro.mama
Rozpakowane mamusie
https://walkaorodzicielstwo.blogspot.de
Starania start -> 2013
[*] 10tc (2015)
[*]8tc (2018)
3xIUI
1 ICSI
->23.11 punkcja (24-27.11 hiperstymulacja/hospitalizacja)
->27.11 transfer 🐣🐣
->14dpt beta 1700
->21dpt beta 10275
->31dpt biją
-> 39dpt bije
-> 18.08.2018 (40+0) córeczka
-> 25.08.2020 termin w klinice leczenia niepłodności
-> 25.08 start Cyclo Progynova
-> 14.09 💉
-> 25.09 Punkcja
-> 29.09 Transfer 🐣
-> 14dpt beta 1700
-> 23dpt
-> 16.06.2021 (39+5) synek
⬇️ moja lista wyprawkowa ⬇️
http://walkaorodzicielstwo.blogspot.com/2018/11/lista-wyprawkowa.html?m=1 -
Asiula86 ja tez wybralam Starynkiewicza ze wzgledu na bardzo dobre opinie dot. opieki, poza tym mam stamtad lekarza
i odleglosciowo tez chyba nie jest zle
Asiula86 lubi tę wiadomość
-
aprill wrote:Asiula86 ja tez wybralam Starynkiewicza ze wzgledu na bardzo dobre opinie dot. opieki, poza tym mam stamtad lekarza
i odleglosciowo tez chyba nie jest zle
Tak, lokalizacja jest niezła (trochę gorzej, bo są parkometryale to szczegół). Mają bardzo dobrą neonatologię. Wiem, że są sale bez łazienek i to jest może minus, ale tych kilka dni da się jakoś wytrzymać.
W połowie września zaczynam tam szkołę rodzenia, więc mam nadzieję, że będzie mi dane dokładniej obejrzeć szpital.
A! I ja tam też się urodziłamSłabość jest siłą w nas...
Starania od 2014
2014-2015 6 cykli stymulowanych (w tym 2 inseminacje)
2015-2019 4 procedury in vitro (w tym 11 transferów)
2020-2023 5 transferów po porodzie
2024 5ta procedura in vitro 1 transfer
5 ❄️ czeka
Łącznie 17 transferów
23.10.2015 puste jajo płodowe 2BB
31.12.2018 ciąża biochemiczna 4AA
08.08.2022 ciąża biochemiczna 3AB
10.2019 Synek (4BA) ❤️
Never give up
13.11.2024 transfer 4BA
10 dpt beta 84,8
12 dpt beta 122,0
14 dpt beta 294,5
17 dpt beta 1.247,0
22 dpt beta 5.900,0 GS 10,8mm YS 2,9mm
26 dpt CRL 2,5mm, FHR 107
29 dpt beta 22.515,0
30 dpt CRL 5,9mm
-
A ja będę rodzić na Żelaznej. Tam pracuje moja przyjaciółka położna z którą zamierzamy rodzić, tam prowadzę ciążę u poleconej i świetnej pani doktor. Tam będzie szkoła rodzenia. Jak na razie wszystko na plus. Oddziały i podejście do porodów i pacjenta też mi się podoba, choć wiadomo, zawsze możesz trafić na pracownika, który wszystko popsuje. A co do opinii w necie... Ludzie lubią narzekać,ten co wyjdzie zadowolony opini nie napiszę, bo uzna że było ok to po co będzie pisać. Napiszą Ci, co są niezadowoleni, bo tylko Ci chcą wylać swą fale goryczy,a najłatwiej w sieci.
elfi lubi tę wiadomość
6dpt - beta 28,6 / 9dpt- beta 198,1 / 11dpt -beta 571,1 🥳/ 16dpt pęcherzyk/ 23dpt jest ❤️
Zostało 8 ❄❄❄❄❄❄❄❄ blastek
12.12.2020 -transfer (❄️4.1.2)
12.2020 - powrót po kolejną śnieżynkę
11.12.2019 - Urodził się Franciszek (2660g, 50cm) - poród SN
5dpt -beta 7,9 /7dpt -beta 66,7 /10dpt -beta 226,1 /14dpt -beta 1032.0 / 17dpt-pęcherzyk/24dpt-
1.04.2019 - transfer crio (❄4.1.1 i ❄4.2.2)
1 ivf/długi/FAMSI/ 5.03.19 punkcja, pobrano 26 komórek, 11 zarodków zamrożonych - hiperstymulacja
Mąż - obniżona płodność, HBA: 74% DNA 19%, ruchliwość po 1h spada
20.11.17 - sonoHSG - jajowody drożne
Niedoczynność tarczycy * Hashimoto* Insulinooporność *
38 lat - starania od 08.2016 -
moonik wrote:A ja będę rodzić na Żelaznej. Tam pracuje moja przyjaciółka położna z którą zamierzamy rodzić, tam prowadzę ciążę u poleconej i świetnej pani doktor. Tam będzie szkoła rodzenia. Jak na razie wszystko na plus. Oddziały i podejście do porodów i pacjenta też mi się podoba, choć wiadomo, zawsze możesz trafić na pracownika, który wszystko popsuje. A co do opinii w necie... Ludzie lubią narzekać,ten co wyjdzie zadowolony opini nie napiszę, bo uzna że było ok to po co będzie pisać. Napiszą Ci, co są niezadowoleni, bo tylko Ci chcą wylać swą fale goryczy,a najłatwiej w sieci.
Dokładnie. Dlatego ja zawsze na opinie w internecie podchodzę z pewnym dystansem (w każdej dziedzinie).
Tak naprawdę dużo też zależy od danej sytuacji, zmiany, na którą się trafi, jak będzie przebiegał poród itp itd. Generalnie od wielu czynników. Stąd część osób może być zadowolona, a część nie.Słabość jest siłą w nas...
Starania od 2014
2014-2015 6 cykli stymulowanych (w tym 2 inseminacje)
2015-2019 4 procedury in vitro (w tym 11 transferów)
2020-2023 5 transferów po porodzie
2024 5ta procedura in vitro 1 transfer
5 ❄️ czeka
Łącznie 17 transferów
23.10.2015 puste jajo płodowe 2BB
31.12.2018 ciąża biochemiczna 4AA
08.08.2022 ciąża biochemiczna 3AB
10.2019 Synek (4BA) ❤️
Never give up
13.11.2024 transfer 4BA
10 dpt beta 84,8
12 dpt beta 122,0
14 dpt beta 294,5
17 dpt beta 1.247,0
22 dpt beta 5.900,0 GS 10,8mm YS 2,9mm
26 dpt CRL 2,5mm, FHR 107
29 dpt beta 22.515,0
30 dpt CRL 5,9mm
-
Dziewczyny to co piszecie jest jednak straszne
wygląda na to, że " rodzic godnie" to wciąż raczkuje... Z tego co piszecie to albo trzeba dać w łapę, mieć plecy czy znajomości a i tak nie ma się gwarancji czy uszanują Twoje decyzje, na czy w ogóle potraktują Cie jak człowieka 😔 ja żałuję że nie urodzę w Polsce, że nie będę miała rodziców blisko po porodzie, ale z drugiej strony nie słyszałam ANI od jednej osoby negatywnej opini o porodzie. O wszystkim Cię informują, pytają o zdanie, masz darmowy dostęp do wszelkich znieczuleń, rodzisz jak Ci wygodnie. Jesteś na porodówce przede wszystkim człowiekiem i matką. Może to wynika też z charakteru Szwedów, boją się żeby ich ktoś nie oskarżył, nie zarzucił czegoś..
Starania od 2016 r.
Decyzja o IVF grudzień 2018.
I podejście: kwiecień 2019
30/4 transfer, 8/5 dwie kreski! 10/6 pierwsze USG i jest ❤
Wrzesień 2020- zaczynamy starania o drugie dziecko!
15/1 dwie kreski!!! -
Marianka, o to tak jak u nas...
Chociaz bywalo ze czytalam gdzies cos negatywnego, ale to wiadomo zdarzy sie...
Ja tez mialam dostep do wszelkich znieczuken, sale porodowa tylko dla siebie, polozna prawie mojej sali nie opuszczala, mialam w niej pilki, wanne, lazienke, wszelkie inne pomoce, lozko elektryczne, nikt mnie do niczego nie przekonywal, nie zmuszal, kazdy o wszystko ptal co wole, jak wole, zaraz po wyjsciu malej mialam ja 2h na sobie, jadla z piersi, a polozna z drugiej mi siare do strzykawki sciagala zeby mala jak najwiecej jej wypila... po tym czasie maz z polozna wzieli mala do wazenia, mierzenia, odbicia stopek (wszystko dzialo sie na naszej sali porodowej) a ja poszlam pod prysznic...
Po powrocie zostalam na moim lozku zabranym z mojej sali poporodowej zawieziona wraz z mala na poporodowa juz...
Naprawde zlego slowa bym powiedziec nie mogla bo bym zgrzeszyla...
A co do opinii w necie, to coz ze wszystkim tak jest...
Jakby na to patrzec to wozka tez czlowiek by nie kupil😂
Moj mial opinie rozne, a ja bylam super zadowolona i nawet nie zauwazylam tych wad o ktorych pisano...
Instagram
@invitro.mama
Rozpakowane mamusie
https://walkaorodzicielstwo.blogspot.de
Starania start -> 2013
[*] 10tc (2015)
[*]8tc (2018)
3xIUI
1 ICSI
->23.11 punkcja (24-27.11 hiperstymulacja/hospitalizacja)
->27.11 transfer 🐣🐣
->14dpt beta 1700
->21dpt beta 10275
->31dpt biją
-> 39dpt bije
-> 18.08.2018 (40+0) córeczka
-> 25.08.2020 termin w klinice leczenia niepłodności
-> 25.08 start Cyclo Progynova
-> 14.09 💉
-> 25.09 Punkcja
-> 29.09 Transfer 🐣
-> 14dpt beta 1700
-> 23dpt
-> 16.06.2021 (39+5) synek
⬇️ moja lista wyprawkowa ⬇️
http://walkaorodzicielstwo.blogspot.com/2018/11/lista-wyprawkowa.html?m=1 -
Cccierpliwa wrote:Marianka, o to tak jak u nas...
Chociaz bywalo ze czytalam gdzies cos negatywnego, ale to wiadomo zdarzy sie...
Ja tez mialam dostep do wszelkich znieczuken, sale porodowa tylko dla siebie, polozna prawie mojej sali nie opuszczala, mialam w niej pilki, wanne, lazienke, wszelkie inne pomoce, lozko elektryczne, nikt mnie do niczego nie przekonywal, nie zmuszal, kazdy o wszystko ptal co wole, jak wole, zaraz po wyjsciu malej mialam ja 2h na sobie, jadla z piersi, a polozna z drugiej mi siare do strzykawki sciagala zeby mala jak najwiecej jej wypila... po tym czasie maz z polozna wzieli mala do wazenia, mierzenia, odbicia stopek (wszystko dzialo sie na naszej sali porodowej) a ja poszlam pod prysznic...
Po powrocie zostalam na moim lozku zabranym z mojej sali poporodowej zawieziona wraz z mala na poporodowa juz...
Naprawde zlego slowa bym powiedziec nie mogla bo bym zgrzeszyla...
A co do opinii w necie, to coz ze wszystkim tak jest...
Jakby na to patrzec to wozka tez czlowiek by nie kupil😂
Moj mial opinie rozne, a ja bylam super zadowolona i nawet nie zauwazylam tych wad o ktorych pisano...
Oj tak, wózki to temat rzeka. Już nawet od własnego brata słyszałam, że ten, który wybraliśmy (Espiro Next) to gorsza wersja BabyDesign (on taki kupił rok temu dla swojego dziecka). Natomiast w kilku miejscach usłyszałam od sprzedających, że to jak porównywać Toyotę (BabyDesign) i Lexusa (Espiro). Także takSłabość jest siłą w nas...
Starania od 2014
2014-2015 6 cykli stymulowanych (w tym 2 inseminacje)
2015-2019 4 procedury in vitro (w tym 11 transferów)
2020-2023 5 transferów po porodzie
2024 5ta procedura in vitro 1 transfer
5 ❄️ czeka
Łącznie 17 transferów
23.10.2015 puste jajo płodowe 2BB
31.12.2018 ciąża biochemiczna 4AA
08.08.2022 ciąża biochemiczna 3AB
10.2019 Synek (4BA) ❤️
Never give up
13.11.2024 transfer 4BA
10 dpt beta 84,8
12 dpt beta 122,0
14 dpt beta 294,5
17 dpt beta 1.247,0
22 dpt beta 5.900,0 GS 10,8mm YS 2,9mm
26 dpt CRL 2,5mm, FHR 107
29 dpt beta 22.515,0
30 dpt CRL 5,9mm
-
Co do zelaza to dziewczyny mi zalecili brac akurat o 11 popijajac sokiem ze swierzych cytrusow ale ze nie bede brala do pracy to z wit c rozpuszczalna. a byc zero nabialu 2 godz przez i 2 godz po bo wlasnie hamuje przyjmowanie.
ja powiem Wam ze w ogole jeszcze o rodzeniu nie mysle .. ciagle skupiam se na kolejnych metach : do kolejnego miesiaca, badania itd. Teraz bo tym usg moze faktycznie popytam troche lekarke na nast wizycie ale szczerze mowiac tez nie slyszalam od nikogo zadnej zlej opiniii nigdy o opiece medycznej. Tylko ze wiadomo : chodzi tu o szpitale prywatne i porody ktore kosztuja nas pare tys dolcow..Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 sierpnia 2019, 16:08
2.02. 2019 poczatek stymulacji 1 IVF, PICSI
14.02 - punkcja / hiperstymulacja (transfer odroczony), 3 blastki ❄️❄️❄️,25.03 - crio 2 zarodkow.
15.04 - dwa serduszka
22.10 Maluszki sa z nami (32 tc.stan
[
-
Dziewczyny, a jakiego macie lekarza na Starynkiewicza? Też rozważam tam poród. Czy tam można wykupić położną?
11.06.2019 - 2 FET - 4.1.1 - 8 dpt -85,7 ; 10 dpt- 230 ; 24 dpt ❤
26.02.2020 córeczka 3,583 kg❤❤❤
25.05.2019 [*] 4t1d cb
21.02.2019 - 1 FET- 5.2.2 - 8 dpt -89,6 ; 11 dpt-239 ; 23 dpt- 13855 ; 28.03.2019 7t 1d [*]
22.10.2018 - ET
X 2018 - II in vitro ICSI ❄️ ; IX 2018 - I in vitro ICSI ;
2016 - 2017 - 5 x IUI
05.03.2014 - (*) 6t3d cp
MTHFR - układ homozygotyczny ; PAI-1 - układ heterozygotyczny -
Asiula86 wrote:Tak, lokalizacja jest niezła (trochę gorzej, bo są parkometry
ale to szczegół). Mają bardzo dobrą neonatologię. Wiem, że są sale bez łazienek i to jest może minus, ale tych kilka dni da się jakoś wytrzymać.
W połowie września zaczynam tam szkołę rodzenia, więc mam nadzieję, że będzie mi dane dokładniej obejrzeć szpital.
A! I ja tam też się urodziłam -
Alice83 wrote:Dziewczyny, a jakiego macie lekarza na Starynkiewicza? Też rozważam tam poród. Czy tam można wykupić położną?
-
Aprill, ja po prostu zadzwoniłam i się zapisałam. Będę miała 5 zajęć po 3 godz. Normalnie jest 10 zajęć po 1,5 godz. Ale we wrześniu jakieś przyspieszone kursy są.
Ja jestem pacjentka pani docent Bomby-Opoń. Cieszę się bardzo, że na nią się zdecydowałam, bo jest specjalistką od cukrzycy ciążowej i nadciśnienia tętniczego. A ja mam i jedno i drugie, więc nie muszę oddzielnie chodzić do diabetologa. Co prawda z pania doktor nie rozmawiałam jeszcze, gdzie chce rodzić,Ale dla mnie to oczywiste-ona jest ordynatorem oddziału poloznictwa i patologii ciąży.
Co do "wykupienia" położnej mam nadzieję się dowiedzieć tego podczas szkoły rodzenia.Słabość jest siłą w nas...
Starania od 2014
2014-2015 6 cykli stymulowanych (w tym 2 inseminacje)
2015-2019 4 procedury in vitro (w tym 11 transferów)
2020-2023 5 transferów po porodzie
2024 5ta procedura in vitro 1 transfer
5 ❄️ czeka
Łącznie 17 transferów
23.10.2015 puste jajo płodowe 2BB
31.12.2018 ciąża biochemiczna 4AA
08.08.2022 ciąża biochemiczna 3AB
10.2019 Synek (4BA) ❤️
Never give up
13.11.2024 transfer 4BA
10 dpt beta 84,8
12 dpt beta 122,0
14 dpt beta 294,5
17 dpt beta 1.247,0
22 dpt beta 5.900,0 GS 10,8mm YS 2,9mm
26 dpt CRL 2,5mm, FHR 107
29 dpt beta 22.515,0
30 dpt CRL 5,9mm
-
A propos łóżeczek, czy to wy pisaliście o łóżeczku chicco next to me? Czytam same dobre opinie, ale mam wrażenie, ze to łóżeczko jest tylko ma kilka mi3iecu? Bardzo małe mi się wydaje . Chyba wole takie drewniane i ktore by wytrzymało pare lat, ale wole się podpytać o wasza opinie
-
rebe wrote:A propos łóżeczek, czy to wy pisaliście o łóżeczku chicco next to me? Czytam same dobre opinie, ale mam wrażenie, ze to łóżeczko jest tylko ma kilka mi3iecu? Bardzo małe mi się wydaje . Chyba wole takie drewniane i ktore by wytrzymało pare lat, ale wole się podpytać o wasza opinie
Instagram
@invitro.mama
Rozpakowane mamusie
https://walkaorodzicielstwo.blogspot.de
Starania start -> 2013
[*] 10tc (2015)
[*]8tc (2018)
3xIUI
1 ICSI
->23.11 punkcja (24-27.11 hiperstymulacja/hospitalizacja)
->27.11 transfer 🐣🐣
->14dpt beta 1700
->21dpt beta 10275
->31dpt biją
-> 39dpt bije
-> 18.08.2018 (40+0) córeczka
-> 25.08.2020 termin w klinice leczenia niepłodności
-> 25.08 start Cyclo Progynova
-> 14.09 💉
-> 25.09 Punkcja
-> 29.09 Transfer 🐣
-> 14dpt beta 1700
-> 23dpt
-> 16.06.2021 (39+5) synek
⬇️ moja lista wyprawkowa ⬇️
http://walkaorodzicielstwo.blogspot.com/2018/11/lista-wyprawkowa.html?m=1 -
Dzięki...to chyba od razu pójdę w porządne łóżko na kilka lat:)
Cccierpliwa wrote:To lozeczko jest tylko do 9kg lub 6 miesiecy